Ciągłe wybuchy złości, lęki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Ciągłe wybuchy złości, lęki

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1 Ostatnio edytowany przez dosia1995 (2016-12-31 13:24:24)

Temat: Ciągłe wybuchy złości, lęki

Mam wielki problem, z którym już sobie nie radzę psychicznie. Od dłuższego już czasu - od około roku(?) gdy tylko coś nie idzie po mojej myśli unoszę się i co gorsza wybucham jak wulkan, po prostu. Zamykam się w sobie, unoszę się dumą i przez pierwszy dzień jestem zdania, że to wszystkich wina poza moją oczywiście. Następnie następuje czas lęków, kiedy to boję się odezwać do kogokolwiek, nie mogę spać, cała się trzęsę przy tym zajadając to wszystko i następnie następuje brak akceptacji, kompleksy bo przecież przejadłam wszystko, i takie zamknięte koło. Nie wsominając już o tym, że mimo, iż wiem, że tego nie zrobię to idę koło ulicy i nachodzą mnie dziwne myśli typu: jakby było jakbym się rzuciła pod ciężarówkę, idąc klatką schodową zastanawiam się co by się stało gdybym rzuciła się z bloku ... Ostatnio przegięłam i to ostro wobec przyjaciół, którzy na prawdę nie wiedzą co się dzieję, jest mi z tym mega ciężko, cała się trzęsę i chodzę przybita.
W poniedziałek chcę się zapisać do psychologa, jednak macie może jakie rady?

W lutym skończę 22 lata.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Ciągłe wybuchy złości, lęki

Cześć. Ciężko o jakieś rady, ponieważ niewiele wiadomo o Twojej sytuacji. Na pewno jest jakaś przyczyna Twojego zachowania i należy ją odkryć. Psycholog powinien Ci w tym pomóc. Jeżeli wybuchasz nagle złością, to może dlatego, że tłumisz wcześniej swoje emocje i potem to wychodzi z Ciebie przy danej sytuacji. Jeżeli to trwa rok, to jest to poważny problem. Zastanów się, co takiego się wydarzyło w Twoim życiu w tamtym czasie, to może mieć wpływ na te ataki złości.

3 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-12-31 13:54:29)

Odp: Ciągłe wybuchy złości, lęki
dosia1995 napisał/a:

Mam wielki problem, z którym już sobie nie radzę psychicznie. Od dłuższego już czasu - od około roku(?) gdy tylko coś nie idzie po mojej myśli unoszę się i co gorsza wybucham jak wulkan, po prostu. Zamykam się w sobie, unoszę się dumą i przez pierwszy dzień jestem zdania, że to wszystkich wina poza moją oczywiście. Następnie następuje czas lęków, kiedy to boję się odezwać do kogokolwiek, nie mogę spać, cała się trzęsę przy tym zajadając to wszystko i następnie następuje brak akceptacji, kompleksy bo przecież przejadłam wszystko, i takie zamknięte koło. Nie wsominając już o tym, że mimo, iż wiem, że tego nie zrobię to idę koło ulicy i nachodzą mnie dziwne myśli typu: jakby było jakbym się rzuciła pod ciężarówkę, idąc klatką schodową zastanawiam się co by się stało gdybym rzuciła się z bloku ... Ostatnio przegięłam i to ostro wobec przyjaciół, którzy na prawdę nie wiedzą co się dzieję, jest mi z tym mega ciężko, cała się trzęsę i chodzę przybita.
W poniedziałek chcę się zapisać do psychologa, jednak macie może jakie rady?

W lutym skończę 22 lata.

Umów spotkanie i idź na nie.

Każdy człowiek ma określoną wytrzymałość. Gdy przez długi czas gra rolę grzecznego, miłego, sympatycznego, a faktycznie tłumi nieprzyjemne uczucia (bo "nie wypada", bo "nie powinno się", bo "trzeba być uśmiechniętym" i inne stereotypy dotyczące funkcjonowania), to później każda, najbardziej błaha, sytuacja, najmniejsze niepowodzenia wywołuje wybuch Wezuwiusza - człowiek zieje ogniem na wszystko i wszystkich.

Przyjaciołom należą się przeprosiny i wyjaśnienie powodów Twego zachowania wobec nich. Zajmowanie się w takim wypadku sobą, tj. tym, jak w tej sytuacji jest Ci ciężko, jest nieporozumieniem. Oby nieporozumieniem!


Edycja
Przeczytałam w innym wątku:

dosia1995 napisał/a:

(...) Na co dzień mimo wszystko staram się być wesołą i w pełni doceniającą swoje życie osobą. (...)

I w tym przyczyna. W owym staraniu się. Po co i dlaczego? Bo efekty owych starań opisałaś wyżej.

Odp: Ciągłe wybuchy złości, lęki

proszę o radę

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Ciągłe wybuchy złości, lęki

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024