Pofantazjujmy
Jakbyście miały nieograniczoną ilość pieniędzy - jak wyglądałby Wasz wieczór panieński? chyba, że któraś już jest taką szczęściarą i podzieli się z nami swoim spełnionym marzeniem
Ja gdybym miała taką możliwość - najpierw zebrałabym wszystkie przyjaciółki i poleciała na Malediwy. Tam rozkoszując się drineczkami pod palmami, zimnym piwkiem i luksusowymi zabiegami spa, cieszyłabym się ostatnią "wolnością". Druga opcja wygląda podobnie, tyle że miejsce to Hawaje.