Witam na wstępie powiem że mam 19 lat i sprawa wygląda następująco. Jestem, a raczej byłem ze swoją lubą ponad rok. Do pewnego czasu, az odkryła że pale papierosy. Ogólnie chodzi o to, że jej mówiłem że nie pale, jednak po kryjomu wciąż to robiłem. Najpierw chciała przerwy, a miesiąc później postanowiła że będzie lepiej żeby się rozstać. Bardzo ja to zabolało i obiecywałem jej ze juz nie będę palić, ale mi wciąż nie wierzy nawet ze przestanę, a co dopiero pomyśleć o powrocie do siebie. Wysłałem jej upominek i napisałem nawet list. Jej rodzice są bardzo za mną i mocno wierzą w to że jednak się uda. Dałem czas do przyszłego miesiąca żeby się zastanowiła, ale raczej nic z tego nie będzie. Pewnie dlatego się zastanawia, bo chodzimy do jednej klasy. Wiadomo, potrzeba czasu do tego, ale co wy o tym myślicie? Pozdrawiam
Myślę, że najbardziej jej przeszkadza nie to, że palisz, tylko że ją okłamałeś i za to przede wszystkim powinieneś ją przepraszać.
Są osoby, którym bardzo przeszkadza dym i zapach, ale skoro nie zorientowała się do tej pory, to samo palenie problemem być nie powinno...
To, za kim są rodzice to totalnie nieistotna sprawa, więc nie ma co się na to powoływać.
Jest jeszcze jedna opcja - nie chce być z Tobą tak czy inaczej, a to znalazła jako dobry pretekst do rozstania. Mieliście jeszcze o coś kłótnie i zgrzyty, czy było wszystko ok do tego momentu?
Raczej nie było większych zgrzytow do tej pory. Mówiła żeby poszukać sobie kogoś innego, później mówiła że do tego czasu jak podejmie decyzję to ktoś się pewnie "napatoczy", a jak ja się spotkałem z koleżanką to seria pytań: czy ją zna, skąd ją znam, czy ładna, czy mi się podoba, i wszystko podobno z ciekawości
Wiesz, palenie zdrowe nie jest, to może chociaż motywację będziesz miał niezłą… Myślę jednak, że to trochę zbyt pochopne wnioski, ale miłości w tym wieku mają swoje prawa. Jeszcze wiele może się zmienić, także przekonaj ją, że może Ci ufać - to podstawa. I nie rób takich głupot więcej.
Jak dla mnie to szukanie pretekstu do zerwania znajomosci.
Jak dla mnie to szukanie pretekstu do zerwania znajomosci.
Według mnie tez. Jeśli komuś zależy to rozmowa i obietnica załatwiłaby sprawę. Palenie to nie aż taki problem w związku .. Uwierz są gorsze. Żeby się rozstać człowiek znajdzie nawet najgłupsza wymówkę.. Zastanów się czy warto tracić czas życie ucieka a masz najpiękniejsze lata przed sobą. Z własnego doświadczenia wiem jak można spiepszyć sobie życie zanim się jeszcze nie skorzystało z niego....