Hej wszystkim, pisze tutaj, poniewaz potrzebuje pomocy:( mam wielki problem ktory dla większości pewnie wyda sie drobnostka... Mam przyjaciółkę, od jakichś 4 lat, chłopaka od pol roku. Z przyjaciolka mieszkam, poniewaz razem studiujemy. Z chłopakiem widuje sie średnio raz na 2/3 tygodnie, bo mieszkamy w innych miastach, mamy do siebie ok 300 km... Jest mi z tym bardzo ciezko. Ale nie w tym problem. Zbliża sie sylwester, zarówno ona jak i on pytają czy spędzę go z nimi. Nie wim kogo powinnam wybrac, czy przyjaciółkę czy chłopaka ... Oboje sa dla mnie ważni, ale czy prawdziwa przyjaciolka nie powinna zrozumieć? Prosze o rade
Jeśli Ci zależy na chłopaku to z chłopakiem.
a nie mozecie razem?
Spędźcie go we trójkę.
Jak we trójkę się nie da, to przyjaciółka powinna zrozumieć. W sumie nie wyobrażam sobie tłumaczyć się przed moją przyjaciółką, dlaczego chcę spędzić sylwestra z facetem. Dla mnie to po prostu oczywiste, że jeśli nie da się tego pogodzić, to wybieram faceta.