Cześć,
jakis czas temu moja żona na wyjeździe firmowym zdradziła mnie z innym. A dokładnie zdradziła emocjonalnie bo upiera się że nie doszło do seksu. Sama cały nasz związek upierała sie że niewinny flirt a tym bardziej ściskanie się z innym to też zdrada.
Porozmawialiśmy ze sobą, trochę sie wkurzałem ale chcemy być ze sobą. Jednak jedna myśl nie dajem mi spokoju. Chciałbym go spotkać i zobaczyć. Żona nie chciała ale trochę ją do tego zmusiłem. Teraz nie wiem co powiedzieć na takim spotkaniu, jak zareagować.
Podpowiecie coś?
DOdtam że nie uważam aby gość był tym złym bo żona raczej świadomie godziła sie na jego propozycje bliższych relacji.
pozdrawiam i czekam na Wasze opinie