jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Czesc,
Pisze bo potrzebuje nie wiem rady, zrozumienia wlasciwie wszystkiego.
Jestem z swoim chłopakiem ponad 6 lat... Bywało roznie wiadomo, raz lepiej raz gorzej. Ale trwamy.
Wiadomo że go bardzo kocham on twierdzi ze tez, ale po takich sytuacjach sama nie wiem co myslec, jak myslec, co uwazac.
Sytuacja sie skomplikowała...
Widujemy sie raz na tydzien bo praca, obowiazki. Nie mieszkamy razem. Wiec, wiadomo ze ten ( week to czekam wyczekuje na niego).
to jest jedyny czas jak mozemy razem pobyc...
Zawsze był i zawsze jakoś starał sie aby bylo ok...
Ale w zeslzy week nie rozumiem.
Odebral mnie po pracy bylam zmeczona rozdrazniona... I wystarczyło słowo i rozpoczela sie kłotnia.
Od słowa do słowa.. A on odrazu sie zdenerwowal i hasło ,, jade do domu" . Juz nie raz tak robił...I to dziala okropnie na mnie wie ze ja wyczekuje tego czasu a on jak sie wkurzy jedzie do domu. Zostawia mnie sama wychodzi. Twierdzac ze nic po nim ze on nie bedzie sie denerowowal. I stwierdzil ze jak tak jestem po pracy zmeczona to on woli sobie w domu posiedziec niz wysluchiwac mnie. Ale to co ja nie mam takiego prwa byc zmeczona? I pojechal zadzwonilam za nim aby wrocil nie i koniec to byla jego odpowiedziec. Minął dzien zadzwonilam do niego i powiedzialam ze bylam troche zmeczona ze mnie wszystko moze i draznilo ale to jest jedyny czas co sie widzimy i nie rozumiem czemu go marnuje... Przeciez bysmy sie dogadali. Ze wiecznie jest wazniejsze jego zdanie, ja jak gbym sie nie liczyla... Ja jak bym go tak zostawila w drzwiach to bym juz nie miala czego szukac. A on zawsze moze.  Jeszcze dodal nie MUSZE ZAWSZE ZOSTAWAC - super spotkanie po tygodniu na 2 godziny... Nie on nic nie musi ale sam powinnien dazyc do spotkac, poswiecac czas itd.
On tego nie rozumie... powiedzialm mu ze jak sie zdecyduje co on naprawde chce by do mnie zadzwonil i kiedy zaczne sie ja liczyc i moje zdanie...
Minał tydzien nawet pól słowa do mnie nie powiedział
Super

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Nie zależy mu. Spójrz prawdzie w oczy.

3

Odp: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

daj na wstrzymanie, wyczekaj. Niech zobaczy ze zaczyna byc Ci to obojetne to moze wtedy oswieci go.

4

Odp: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Dzisiaj kolejny piatek.
Zobacz, co sie wydarzy, czy przyjedzie po Ciebie do pracy...
Naprawde caly tydzien nic ?
Moze ma zly okres, jakies swoje sprawy.Na ale po 6 latach moglby cos powiedziec.Rozmowa nie boli.

Odp: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Ja bym sie do bucyfala pierwsza nie odezwala i radze ci tez to zrobic.

6

Odp: jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Ciekawa jestem.. ogarnęłaś już temat antykoncepcji? Swoją drogą z tego co się zorientowałam, na tym forum panuje zasada 1 związek 1 temat.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » jestem zagubiona - nie wiem jak to zrozumiec

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024