Dobrze, moi Drodzy. Czytam Was i ... moja miłość własna zaczyna sięgać nieba
A więc ... witajcie w mojej bajce !
Dokończę temat masażu, który zaczęłam. Postaram się za bardzo nie rozkręcać, nie wiem, kto czyta to forum w trybie offline i bez rejestracji, a nie chciałabym choćby pośrednio odpowiadać za czyjś atak serca
Na przykład biskupa lub administratora. Lilka, ale ... kajdanki - musimy to jeszcze przemyśleć 
Odpowiem w kontekście mojego podejścia do Człowieka w ogóle.
Jest to podejście, nazwijmy to ogólnie, integralne.
Obejmuje ono cztery obszary:
a. psychikę,
b. ciało,
c. energię,
d. duchowość.
Wszystkie te sfery są ze sobą ściśle powiązane. Jeśli zacznie szwankować jedna, ma to wpływ na pozostałe.
Podpunkt c staram się cały czas na bieżąco rozwijać w temacie goszcząc u Astrala.
Ciało. Czasami staje się „ciałem bolesnym” – w sensie fizycznym oczywiście, np. od dłuższego siedzenia przed laptopem.
Eckart Tolle zaś, w swojej książce „Potęga teraźniejszości” opisuje ciało bolesne w sensie mentalnym i emocjonalnym. Zainteresowanych odsyłam do w/w lektury 
W jednym i drugim przypadku można zastosować środki łagodzące ból.
Skupię się teraz na w/w doświadczeniu osobistym.
W skrócie: Dobrze po prostu odreagować stres 
Mam zaprzyjaźnioną koleżankę
(nie mam wpływu na to, co kto wyczyta między wierszami, wieczorem na przykład
), która jest z wykształcenia fizjoterapeutką. Czasem bywam u niej na masażach właśnie.
Moim skromnym zdaniem warto korzystać z takich przyjemności . Są różne rodzaje masaży – mój ulubiony to po prostu relaksacyjny 
Będąc u tej mojej osobistej fizjoterapeutki, wybieram sobie fajne olejki zapachowe – wczoraj na przykład przez cały dzień pachniałam lawendą.
Lubi ktoś lawendę?
Obiecałam fakty, proszę: na rynku jest mnóstwo różnych masażystów, którzy kończą weekendowe kursy masażu i otwierają gabinety. Korzystanie z nich może się okazać ... ryzykowne, tak to ujmę
. Uważam, iż osoby pracujące z ciałem powinny mieć ku temu odpowiednie kwalifikacje – lekarz, pielęgniarka czy fizjoterapeuta.
Moja głęboka osobista konkluzja z tego wykładziku:
Warto oddać swoje ciało tylko w ręce godne zaufania.
PS Lilka, cieszę się, że czerpiesz inspiracje z tego wątku, zgodnie z intencjami, of course 
Krych23 napisał/a:124 576 czułych miejsc
Bijesz zatem rekordy!
Zatem moje poradnictwo w temacie powinno jakoś Ci pomóc.
Oczywiście również zgodnie z założeniami wątku 
[BTW] Mogę być Maggi.
Tę przyprawę mam akurat u siebie w kuchni
I sometimes spice my life up. Choć Spice Girls nie lubię, to tekst jednego kawałka mają niezły:
La la la la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la la la
La la la la la la la
When your feelin',
Sad and lone
We will take you,
Where you gotta go
Smilin' and dancin',
Everything is free
All you need is
positivity
Colours of the world
Spice up your life
Every boy and girl
Spice up your life
People of the world
Spice up your life 