Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 379 ]

261 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-05-07 22:15:56)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
On-WuWuA-83 napisał/a:

I po co takie wywody stosujecie, no już nie będę wszystkiego cytować. Zdecydowanie poniżej kobiecego poziomu.

No to powinieneś się cieszyć, że "zeszłyśmy" do Twojego poziomu big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

Spowiedź?? Chciałbym się najpierw dowiedzieć czy posiadasz święcenia kapłańskie rotfl big_smile a jeżeli tak wink to może na osobności. Wieszz, deko wstydliwy jestem aby się tak publicznie uzewnętrzniać big_smile ^^

Poczekaj chwilę, pójdę do seminarium, zdobędę święcenia i wtedy mi się wyspowiadasz tongue

Zobacz podobne tematy :

262

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Kiedyś ktoś to przeczyta i zrobi dysertację z psychologii albo innej socjologii "Dobry lód jako główne narzędzie stabilizujące i podtrzymujące związki w XXI wieku".

263

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Siedze tak sobie i postanowiłam sprawdzić jakie inni mają problemy, żeby w ten sposób poprawić sobie humor, w myśl zasady " Mów sobie że inni maja gorzej"

Nie oczekiwałam że tak sie ubawię na tym forum hehe,  co niektórzy Panowie bądź "chłopcy" to maja poczucie humoru, i sporą ilość siana w głowie.
Rada - nie wypowiadaj sie jeśli nie masz pojęcia o czym mówisz, lody to w piaskownicy a na imprezy z "koleżkami" do bobolandii
A kobiecie która takiego ewentualnego loda robiła w kupce słomy współczuję - rzeczywiście inni mają gorzej

264 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-05-07 22:22:13)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
michal3108 napisał/a:

Wuwu bez obrazy ale z tym lodem to pojechałeś tongue Jakbyś forsował gejów w tym momencie big_smile

Nie wiem jak tam masz kolego ale ja to bym sobie tak nie pomyślał jak by to ktoś inny pisał xDDD

Tylko tyle, hmmm słabo. Musisz się bardziej postarać big_smile ^.^

265

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

wiedziałam że to Twoje zdjęcie

266

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Zyfika, ja dodam do tego, że faceci z takim podejściem muszą być marnymi kochankami tak przy okazji. To pewnik.
Facet, który lubi kobiety i seks z nimi nigdy nie palnąłby takiego tekstu a propos 'loda', taka wypowiedź poleci tylko od faceta nastawionego na branie, tzw. męski odpowiednik KŁODY big_smile

267

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:

Zyfika, ja dodam do tego, że faceci z takim podejściem muszą być marnymi kochankami tak przy okazji. To pewnik.
Facet, który lubi kobiety i seks z nimi nigdy nie palnąłby takiego tekstu a propos 'loda', taka wypowiedź poleci tylko od faceta nastawionego na branie, tzw. męski odpowiednik KŁODY big_smile


Taaa....czytasz w moich myślach big_smile <3

268

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Elle88, a ja stawiam na to że to facet który nie ma zbyt wiele okazji do seksu i mu rozsadza conieco

269

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
poganka30 napisał/a:

Elle88, a ja stawiam na to że to facet który nie ma zbyt wiele okazji do seksu i mu rozsadza conieco

To prawda.
Nie znam mężczyzn z udanym życiem seksualnym i powodzeniem wśród kobiet z tak pogardliwym podejściem. Nie ma opcji.

Zyfika <hi-five> wink

270

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Elle, proszę nie ośmieszaj się. Nie chce mi się szukać w historii ale zdaje się, że kiedyś opisywałaś mnie jako spokojnego kandydata na męża czy coś takiego.... wtedy no po prostu lol dla mnie to było big_smile
Może i ogarniasz tematy, masz doświadczenie itp. a zdecydowanie na pewno masz sporo czasu wink i lubisz bajdurzyć na forum big_smile ale czasami twoje rozkminki sięgają też zenitu chociaż w większości lubię czytać. Ciekawe czy jesteś taka na prawdę hej do przodu na żywo?
To nie jest żadna podpucha wink ale nie zdziwił bym się żebyś  tak broniła się " tu niby" na forum - silna kobieta.

Jak to "my" mówimy - nie "odwalaj" tarła big_smile big_smile

271 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-08 00:51:40)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Haha, jak ubodło.

A propos 'konfrontacji' to był tu jeden taki, Twój zbanowany przyjaciel wink Taki odważny, a nawet foto bał się wymienić - taki "szczery" tu był, że aż się tej szczerości wstydził. Taki maczo..


A a propos bycia 'dobrym kandydatem na męża'  to synonim kogoś mocno przewidywalnego, więc nie podniecaj się tak wink

Idź lepiej poćwicz trochę, popij białeczka, a potem solidnie 'piernij' z chłopakami z osiedlowej siłki. Tam jesteś w swoim naturalnym środowisku bardziej. :*
Jak czytam co piszesz o podśmiechujkach z ich kobiet, to myślę sobie, że mentalnie zatrzymałeś się na wieku 15 lat. Następny "niezależny" na Kobiecym Forum, koń by się usrał.
big_smile

272

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:

Haha, jak ubodło.

Hahahahaha. Myślisz, że jesteś taka zajebista, że jesteś w stanie giąć stal przez internet? big_smile big_smile rotfl

Elle88 napisał/a:

A propos 'konfrontacji' to był tu jeden taki, Twój zbanowany przyjaciel wink Taki odważny, a nawet foto bał się wymienić - taki "szczery" tu był, że aż się tej szczerości wstydził. Taki maczo..

Jak już przywołujesz ludzi z zaświatów ^^ to uważam, że powinniście się spotkać ;D. Takie przeciwieństwa miały by ciekawe pole do rozkminek ;p
To nie był żaden mój przyjaciel, po prostu lubiłem jego sposób wypowiedzi. A czy odważny był ? Może "Was" traktował jako nie nadających się do niczego xDDD big_smile. Zajrzałem kilka miechów później ma meila tego od forum a tam zapro na browara od niego, deko zdzwiko smile 


Elle88 napisał/a:

A a propos bycia 'dobrym kandydatem na męża'  to synonim kogoś mocno przewidywalnego, więc nie podniecaj się tak wink

Wyrzekasz się swoich słów? Ojj nieładnie ^^
Dalej nie chce mi się na razie komentować. Co za dużo to nie zdrowo tongue tongue

273

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Cóż, zdarza się. Niestety mało która kobita (choć teoretycznie wie) "w praniu" zdaje sobie sprawę, że większość dupkow nie jest dupkami od zawsze, ale stali się nimi właśnie dzięki kobietom, nieświadomie wchodzącym w buty dra Frankensteina. Tzw. "porządny" facet widzi powodzenie, jakim wśród kobiet cieszy się dupek i konfrontuje je z pasmem swoich ciągłych porażek (nie ma dlań znaczenia, że efekt jest efemeryczny i sam zamienia się w dupka). Na szczęście dla mnie (i moich niedoszłych przyszłych partnerek) wycofałem się z życia towarzyskiego i w kontaktach z paniami/pannami jestem bardzo rzeczowy oraz powściągliwy. Obecnie,  choćby nie wiem jak podobała mi się kobieta, rzadko udaje jej się uzyskać od niżej podpisanego komplement (to trochę jak z wyciskaniem wody ze skały)

274 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-05-08 09:38:37)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

On-WuWuA-83 jeśli kobieta jest tylko po to żeby zrobić ,,loda,, to może ty rzeczywiście lepiej zostań gejem:)
Bo taki kumpel to nie dość ze super spędzi czas, nie ma fochów, pretensji, to i tego loda tez zrobi pewnie lepiej. ,,Mężczyźni sa lepsi od kobiet, a kobieta tylko do seksu,,- to wynika z tego co piszesz. Masz już skończoną trzydziestkę (jeśli przy loginie jest twoja data urodzenia), a poglądy jak dziecko z gimnazjum. Lepiej wiec nie zawracaj głowy żadnej kobiecie i wróć do piaskownicy. A wydawało się wcześniej ze piszesz sensownie tak potem pokazałeś jaki naprawdę jesteś. Chciałeś być maczo ale nie wyszło. I jak widać nie tylko kobiety tak sadzą ale i mężczyźni.

275 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-05-08 10:37:10)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Czlowiek jest w stanie zaoferowac drugiemu czlowiekowi naprawde wiele, i nie sa to ani pieniadze, ani seks, powiedzialabym ze caly 'kosmos'.

Temat jest troche smieszny, bo to ze ktos w wieku 30-stu lat jest samotny nie oznacza ze nigdy z nikim nie byl. Czlowiek nie jest maszynka do nieprzerwanego bycia w zwiazku. Mozna miec jeden raz w zyciu (a porzadnie) relacje w wieku 22-25 lat (czyli trwajaca 4lata) i to wystarczy do pelni szczescia na cale zycie. Gdy cos jest dobrej jakosci to potrafi usatysfakcjonowac/'nasycic' na bardzo dlugo (czasami az do smierci). Mozna tez byc cale zycie bez ani jednego zwiazku, i czuc sie spelnionym.

W tym ze ktos (tutaj autorka pisala akurat o mezczyznach) mieszka z mama nie ma niczego zlego, o ile mamie rowniez taka sytuacja odpowiada (czesto jest tak ze mamy czuja sie z tym nie tyle nawet neutralnie, co sprawia im to przyjemnosc), szanuje ja, i oplaca swoj pobyt.

Mieszkanie ze soba w wiekszosci przypadkow (tak samo jak malzenstwo) nie sa dla obu stron korzystne, najszczesliwsze sa zazwyczaj pary ktore spotykaja sie ze soba, mieszkajac osobno.

theonlyone napisał/a:

To jest zagadka,która od dawna mnie intrygowała:
Jesteśmy tacy jak,sami siebie widzimy,czy jak widzą nas inni ?

Czemu albo-albo? Jestesmy tym, i tym, i jeszcze czyms innym, i jeszcze czyms. Jestes tym co sam o sobie sadzisz, i tym jak siebie odbierasz (tylko dla Ciebie jest to dostepne, bo znajduje sie w Twoim umysle; inni nie maja do niego dostepu), i jestes tym jak odbieraja Cie inni; pani Zdzisia w sklepie warzywnym, przebiegajacy pies, dziecko spogladajace na Ciebie zza wozka, scianami tekstu ktore piszesz w internecie (zarowno tym co chciales nim przekazac, jak i jego odbiorem w kazdej odczytujacej osobie), jestes przeszkoda dla deszczu spadajacego na ziemie, gdy przechadzasz sie w ulewe, niebezpiecznym stworem dla szukajacej schronienia sarny, i ulga dla robakow bedacych sycic sie Twoim cialem po smierci itd. itd... Wiadoma sprawa.

276

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Lily zawsze jak czytam twoje posty to jestem zdziwiona. Musisz być bardzo ciekawa osoba.

277 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-08 11:46:30)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

On-WuWuA-83 jeśli kobieta jest tylko po to żeby zrobić ,,loda,, to może ty rzeczywiście lepiej zostań gejem:)
Bo taki kumpel to nie dość ze super spędzi czas, nie ma fochów, pretensji, to i tego loda tez zrobi pewnie lepiej. ,,Mężczyźni sa lepsi od kobiet, a kobieta tylko do seksu,,- to wynika z tego co piszesz. Masz już skończoną trzydziestkę (jeśli przy loginie jest twoja data urodzenia), a poglądy jak dziecko z gimnazjum. Lepiej wiec nie zawracaj głowy żadnej kobiecie i wróć do piaskownicy. A wydawało się wcześniej ze piszesz sensownie tak potem pokazałeś jaki naprawdę jesteś. Chciałeś być maczo ale nie wyszło

I niech to będzie komentarz do ostatniego wpisu naszego kolegi.
Komentarz na temat "zajebistości" sobie daruję, wystarczy mi jego avek na tle kafelków z łazienki, oraz zdjęcia robione z lampą błyskową swojemu brzuchowi i wrzucenie ich do Działu, gdzie wrzucamy swoje twarze smile
EOT

278

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

A co do mieszkania z mamusią.. Co w przypadku starości rodzicieli? Sam matki w życiu nie oddałbym do jakiegoś przytułka dla starców tj. domu spokojnej starości i nie wykluczone, że kiedyś mogę ją zabrać do siebie. Czy w takim przypadku robi to ze mnie maminsynka bo ja się z tym absolutnie nie zgodzę. To samo jeśli chodziłoby o potencjalną stałą(hipotetycznie rzecz jasna) partnerkę, również nie miałbym nic przeciwko, gdyby chciała zaopiekować się rodzicami sprowadzając ich do nas. Samotność dla osoby młodej bywa nie do zniesienia a co dopiero dla starca. W dodatku im osoba starsza tym więcej uwagi potrzebuje a w niektórych przypadkach i stałej opieki. NetKobietko czy związałabyś się z facetem u którego mieszkają potencjalni Twoi teściowie?

279

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Tak się składa, że dziś mija 23 lata jak poznałem swą połowicę i od tamtej pory jestem z nią nieprzerwanie. Związek to coś więcej niż lody i tym podobne sprawy smile Czy ogranicza? Oczywiście, że tak, bo trzeba brać pod uwagę odczucia i myśli drugiej osoby. Czy trzeba z czegoś rezygnować? Nie wiem czy trzeba smile ale ja z niektórych rzeczy rezygnowałem. Nie dlatego, że musiałem ale dlatego, że chciałem. To w końcu zawsze świadomy wybór co jest ważniejsze. Natomiast patrząc obiektywnie wstecz widzę, że im człowiek starszy tym trudniej do wielu rzeczy się dostosować. Gdybym miał teraz na nowo z kimś budować związek, to byłoby naprawdę trudne. Z żoną znamy się jak łyse konie, nie musi nic mówić, bo zrozumiałe są dla mnie również jej milczenie smile

280 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-05-08 12:38:51)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Snake napisał/a:

Tak się składa, że dziś mija 23 lata jak poznałem swą połowicę i od tamtej pory jestem z nią nieprzerwanie. Związek to coś więcej niż lody i tym podobne sprawy smile Czy ogranicza? Oczywiście, że tak, bo trzeba brać pod uwagę odczucia i myśli drugiej osoby. Czy trzeba z czegoś rezygnować? Nie wiem czy trzeba smile ale ja z niektórych rzeczy rezygnowałem. Nie dlatego, że musiałem ale dlatego, że chciałem. To w końcu zawsze świadomy wybór co jest ważniejsze. Natomiast patrząc obiektywnie wstecz widzę, że im człowiek starszy tym trudniej do wielu rzeczy się dostosować. Gdybym miał teraz na nowo z kimś budować związek, to byłoby naprawdę trudne. Z żoną znamy się jak łyse konie, nie musi nic mówić, bo zrozumiałe są dla mnie również jej milczenie smile

Ale super!!! smile smile smile
Gratuluję i życzę kolejnych 23-ech a nawet i więcej lat razem!!! smile smile smile
Snake w tym poście super opisał definicję prawdziwego związku, bez przerysowania.

Też uważam, że im więcej się ma lat to trudniej zbudować normalny związek. Przyzwyczajenia, nawyki mogą być zgubne dla nowego związku.

281

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Krejzolka82 napisał/a:

Snake w tym poście super opisał definicję prawdziwego związku, bez przerysowania.

Też uważam, że im więcej się ma lat to trudniej zbudować normalny związek. Przyzwyczajenia, nawyki mogą być zgubne dla nowego związku.

True.
Ale najbardziej zgubny jest chyba cynizm i zakochanie w sobie, jakie jest domeną większości panów. Ale to drugie to niestety w sporej mierze wina pań, które gdy włącza im się instynkt 'rzucają się' na mężczyzn, zaniżając wymagania na maxa. Potem jeden z drugim dochodzi do wniosków, że są fajni na zasadzie 'argumentu skali', niekoniecznie jakości wink

282

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:

Wystarczy mi jego avek na tle kafelków z łazienki, oraz zdjęcia robione z lampą błyskową

Ooo widzę, że trafiła mi się znawczyni glazury oraz mistrzyni fotografii xDD
Żeby mi zaimponować to musisz się bardziej postarać big_smile Na razie słabiutko. Tak na tróję, z minusem ;p
Pokaż coś od siebie żeby -ten nic nie warty- mógł powzdychać do ideału haha. Wygłaszać opinie jest łatwo jak jesteś skitrana za woalką.

:*
^.^

283 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-08 14:02:15)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
On-WuWuA-83 napisał/a:
Elle88 napisał/a:

Wystarczy mi jego avek na tle kafelków z łazienki, oraz zdjęcia robione z lampą błyskową

Ooo widzę, że trafiła mi się znawczyni glazury oraz mistrzyni fotografii xDD
Żeby mi zaimponować to musisz się bardziej postarać big_smile Na razie słabiutko. Tak na tróję, z minusem ;p
Pokaż coś od siebie żeby -ten nic nie warty- mógł powzdychać do ideału haha. Wygłaszać opinie jest łatwo jak jesteś skitrana za woalką.

:*
^.^

Przepraszam, ale nie czuję parcia by imponować Tobie..

A propos zdjęcia mojego, miałeś wiele okazji - zaglądasz w różne wątki, gdzie się nimi wymieniałam, raz nawet uczestniczyłeś bezpośrednio w rozmowie n/t i potem..zniknąłeś wink Twój wybór.
Ja nie mam potrzeby świecić dupą/brzuchem czy whatever na Forum. Także Twoje argumenty są niewiarygodne. A po drugie zdjęcie które wybrałeś jako avatar mówi o Twoim wyczuciu smaku/estetyki i tego co uważasz za jakościowe. Przecież nikt Cię nie zmuszał żeby wybrać akurat to z kafelkami smile
Zakończmy już na tym.. pozdro

284

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
NiobeXXX napisał/a:

temat rzeka
ale najpierw chcę rzucić cytat tego pana profa Z:
Profesor Zimbardo podzielił się ostatnio na łamach Twojego Stylu wywiadem, w którym to mówi, że kobiety są same sobie winne. Dzisiaj to my mamy spodnie, zarabiamy pieniądze, utrzymujemy swoje własne gospodarstwa domowe. Mężczyźni raz pracę mają, raz nie. Ich sytuacja jest niestabilna, przez co sami stają się co raz mniej odporni na stres, mniej stabilni emocjonalnie. Co raz częściej zgłaszają się do terapeutów szukając odpowiedzi na życiowe pytania. Co dziwi mniej najbardziej to to, że Zimbardo RADZI, by takich mężczyzn przyjmować do siebie i układać po swojemu.

1. i tego nie rozumiem, to nasza wina, że przez to, że pracujemy, zarabiamy, rozwijamy się mężczyźni nie czują się na tyle pewnie w swojej roli, że mają problem z utrzymaniem roboty?? to kto do diaska ma pracować?? z czego żyć ?
2. mam przyjąć niestabilnego emocjonalnie faceta i go ulepić na nowo?? sama nie jestem zbyt stabilna- na strychu lekki bałagan a druga niestabilna osoba moze pociągnąć mnie w dół i stracę to na co pracuje tyle lat
3. zwiąże się z niestabilnym i znaczne go lepić pod siebie a co jeśli on sie nie da?? ja nie wierze w wychowywanie, ulepianie, nawet mój ojciec mi mówi, że chłopa żadna kobita nie zmieni a ja mu wierzę

Ha! Byłam z niestabilnym, próbowałam lepić, nigdy więcej, więc tutaj popieram Cię w 200%!

To, że faceci chodzą do terapeutów oznacza ni mniej ni więcej tylko to, że wreszcie zrozumieli, że mają problem i nie są niezniszczalni. Faceta, który jest nieogarnięty do życia nie zmotywuje słaba kobieta, nawet silna nie ruszy go z miejsca. Wiem to z doświadczenia. Widać Zimbardo ma jakiś problem, skoro to kobietom każe leczyć słabych mężczyzn. Najlepiej: utrzymuj rodzinę, zajmuj się domem i dziećmi, a na dokładkę bądź terapeutką swojego faceta. Toż to zadania do obdzielenia na 3 osoby, a gdzie tu jeszcze życie towarzyskie!

Mam męża, prawdziwego faceta, który naprawi, ugotuje, posprząta i go to nie boli. Można na nim polegać, ja też daję z siebie wszystko i jesteśmy szczęśliwi (mam 28 lat).
A Zimbardo niech przemyśli swoje słowa, bo chyba coś mu nie wyszło.

285 Ostatnio edytowany przez gagatka0075 (2016-05-08 15:13:09)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:

Ale najbardziej zgubny jest chyba cynizm i zakochanie w sobie, jakie jest domeną większości panów. Ale to drugie to niestety w sporej mierze wina pań, które gdy włącza im się instynkt 'rzucają się' na mężczyzn, zaniżając wymagania na maxa.Potem jeden z drugim dochodzi do wniosków, że są fajni na zasadzie 'argumentu skali', niekoniecznie jakości wink

Dobre big_smile
Elle88,  nie obrażając, większej blagi tu nie było, zwłaszcza z Twoich "ust"  i w obliczu całego tego wątku smile

286 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-05-08 15:54:16)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Kaba napisał/a:

@meinekleine
Tak, jednak dopiero po otrzęsieniu się z ogólnoświatowego konfliktu zbrojnego - przy odbudowie społeczeństw. W innym przypadku nie ma szans a raczej obecna sytuacja będzie miała tendencje wzrostową - będzie się pogłębiać.

O o tym prawica marzy po moim trupie kolejne wojny wywołane przez pokolenia humanistycznych zidiociałych gimbusów spod znaku BHO (Bóg honor ojczyzna)Według mnie lepiej takich ludzi kastrować by nie przynosi swoich genów postaw na dzieci.Sekundo androidy dla kobiet to chyba przejściowe wyjście. To jak problem z zabobonami religią jak wymusić inny wzorzec jeśli większość się wychowała w takim świecie nie koniecznie to jej wpajano ale widziała to wiec i akceptowała to więc teraz przymyka oczy na to samo u swojego syna (akceptuje brak ojca w wychowaniu, matkuje mu. Znów ojciec nauczył się od swojego ojca iż może żyć jak duże dziecko, nawet reklamy to promują (np reklama grześków). jednocześnie promuje się wzorce tradycyjne (przykłady reklam proszków do prania, środków przeciwbólowych) co zmusza kobiety do podwójnych ról prac na dwa etaty w pracy dla szefa bądź szefowej w domu dla przerośniętego dzidziusia z bordenline bądź ADHD. A skąd to wszystko jest bo 3/4 są jak zwierzęta kobieta leci tylko na emocje szuka wrażeń nie myśli a facet jest stadny szuka swojej tożsamości w hermetycznym środowisku które najczęściej jest złożone z hedonistów hipokrytów którzy wszystkie swoje niepowodzenia zwalają na kogoś(kobiety, system) nigdy na siebie. Z pozoru to ludzie nawet głęboko wierzący po głębszym przyjrzeniu się to chodząca hipokryzja. Ich oni umają rozmawiać tylko przy alkoholu bez niego są zamknięci. Każdy kto do nich przystępuje powoli staje się taki jak oni.

287 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-08 16:16:09)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Paweło napisał/a:
Kaba napisał/a:

@meinekleine
Tak, jednak dopiero po otrzęsieniu się z ogólnoświatowego konfliktu zbrojnego - przy odbudowie społeczeństw. W innym przypadku nie ma szans a raczej obecna sytuacja będzie miała tendencje wzrostową - będzie się pogłębiać.

O o tym prawica marzy po moim trupie kolejne wojny wywołane przez pokolenia humanistycznych zidiociałych gimbusów spod znaku BHO (Bóg honor ojczyzna)Według mnie lepiej takich ludzi kastrować by nie przynosi swoich genów postaw na dzieci.Sekundo androidy dla kobiet to chyba przejściowe wyjście. To jak problem z zabobonami religią jak wymusić inny wzorzec jeśli większość się wychowała w takim świecie nie koniecznie to jej wpajano ale widziała to wiec i akceptowała to więc teraz przymyka oczy na to samo u swojego syna (akceptuje brak ojca w wychowaniu, matkuje mu. Znów ojciec nauczył się od swojego ojca iż może żyć jak duże dziecko, nawet reklamy to promują (np reklama grześków). jednocześnie promuje się wzorce tradycyjne (przykłady reklam proszków do prania, środków przeciwbólowych) co zmusza kobiety do podwójnych ról prac na dwa etaty w pracy dla szefa bądź szefowej w domu dla przerośniętego dzidziusia z bordenline bądź ADHD. A skąd to wszystko jest bo 3/4 są jak zwierzęta kobieta leci tylko na emocje szuka wrażeń nie myśli a facet jest stadny szuka swojej tożsamości w hermetycznym środowisku które najczęściej jest złożone z hedonistów hipokrytów którzy wszystkie swoje niepowodzenia zwalają na kogoś(kobiety, system) nigdy na siebie. Z pozoru to ludzie nawet głęboko wierzący po głębszym przyjrzeniu się to chodząca hipokryzja. Ich oni umają rozmawiać tylko przy alkoholu bez niego są zamknięci. Każdy kto do nich przystępuje powoli staje się taki jak oni.

Paweło, doskonale przekazujesz ideologię, logikę, mądrość i sposób myślenia aktywistów oraz mocodawców KOD ale obawiam się, że zbyt głęboko pojechałeś w offtop.

288

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Prawica i lewica ma swoje plusy i minusy, jednak moim zdaniem przyszłość nie należy do obecnie znanych nam systemów politycznych. Sam skłaniałbym się tu ku technokracji, aczkolwiek i ten system idealny również nie jest. Co się tyczy samej demokracji to jej rola jest słabnąca a wzrasta idea korporacjonizmu jako dominującego systemu politycznego a po nim myślę nastąpi właśnie technokracja. W zasadzie już od wielu lat Bilderbergowie mają ogromny wpływ na kształt światowej gospodarki i polityki. Sam uważam, że struktury powinny być jawne i przejrzyste a tajne kluby i stowarzyszenia z miejsca piętnowane. Jednak większość ma to w głębokim poważaniu, więc cóż...

289

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

To nie watek o polityce. Idźcie zamulać gdzieś indziej.

290

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Elle o co się pieklisz, chyba wszystko zostało już powiedziane -  kobiety uważają, że wina jest po stronie facetów a meni, że bab. Wiec Entów może trwać tak dalej w nieskończoność, chyba, że znasz rozwiązanie tego problemu. Jeśli tak to przedstaw, chętnie przeczytam co Ci tam zaiskrzyło w mózgownicy.

291

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Kabanos, widać nie nadajemy na wspólnych falach.
Ja nie uważam żeby to była "wina mężczyzn" jako gatunku, co najwyżej wskazuję na konkretne przywary określonych grup 'facetów' <-- Mężczyzna vs facet, zwróć uwagę. wink

Są wspaniali Mężczyźni i zakochani w sobie chłopcy, trzeba robić tak żeby trafiać na tych pierwszych.

To, że czasem półżartem sobie ponarzekam wykorzystując czyjś głupi wpis, to inna bajka.
Zawsze mam w pamięci fakt, że z facetami o prostackich poglądach moje drogi nigdy się nie skrzyżują, więc dostarcza mi to rozrywki wink

292

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Snake w tym poście super opisał definicję prawdziwego związku, bez przerysowania.

Też uważam, że im więcej się ma lat to trudniej zbudować normalny związek. Przyzwyczajenia, nawyki mogą być zgubne dla nowego związku.

True.
Ale najbardziej zgubny jest chyba cynizm i zakochanie w sobie, jakie jest domeną większości panów. Ale to drugie to niestety w sporej mierze wina pań, które gdy włącza im się instynkt 'rzucają się' na mężczyzn, zaniżając wymagania na maxa. Potem jeden z drugim dochodzi do wniosków, że są fajni na zasadzie 'argumentu skali', niekoniecznie jakości wink

Albo windują je na poziom Mount Everestu, przez co napotkani mężczyźni jak jeden mąż machają ręką i mówiąc sobie "nie warto" odpuszczają je sobie. A jeszcze gorzej, kiedy jej wymagania okazują się być ze sobą tak skrajnie sprzeczne, że mogą przyprawić o schizofrenię. I to same kobiety uczą nas najczęściej tego cynizmu, kiedy widzimy, że dają szansę właśnie cynikom, co skutecznie zmienia już to podejście tych "porządnych, miłych i dobrze ułożonych" i sami stają się draniami, już to zwyczajnie zniechęca ich do walki o daną kobietę. Zakochanie w sobie wcale nie jest domeną większości facetów, za to jak najbardziej wielu kobiet.

293 Ostatnio edytowany przez Kaba (2016-05-08 18:10:42)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Życie byłoby prostsze, gdybyśmy ciągle poznawali odpowiednich ludzi, których daje się lubić, ale wtedy nie istniałyby bajki.

294 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-08 18:11:43)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

30Mircza,

Było już 100 x o tym z czego wynika "windowanie wymagań", ale powtórzę..
Otóż JA (i mogę zaręczyć, że wiele kobiet) winduje wymagania z 2 powodów:

1. podświadomie: Kiedy chcę się pozbyć danego delikwenta, bo wydaje mi się z gruntu niekompatybilny/nieciekawy

lub (paradoksalnie)

2. na wpół podświadomie/świadomie: Kiedy widzę w mężczyźnie potencjał, więc go delikatnie 'testuję' żeby sprawdzić, na ile jest zdeterminowany żeby być ze mną.

Niestety tylko niewielki procent panów potrafi odróżnić prawdziwe zainteresowanie sobą od własnej projekcji tego zainteresowania i potem - ta sfrustrowana część - uznaje, że wymagania względem nich były "z kosmosu", podczas gdy tak naprawdę kobieta od początku nie była zainteresowana, a próbowała jedynie zniechęcić go do dalszych prób, pokazując czego wg niej nie ma żeby jakkolwiek 'była' zainteresowana.

Oczywiście najlepiej (w idealnym świecie wink) byłoby powiedzieć o braku zainteresowania z góry, ale znowu - nie robi się tego w praktyce z 2 powodów: 1. zawsze istnieje cień prawdopodobieństwa co do błędnej oceny danego osobnika i zostawia mu się pole do pokazania, że się myliło (tzw. margines błędu) 2. Dany osobnik nie rozumie znaczenia słowa 'nie', więc pozostaje metoda konsekwentnego odmawiania poprzez zniechęcanie i różne jej warianty wink

I na koniec - najważniejsze: Nie ma czegoś takiego jak nieatrakcyjność ze względu na pozytywne cechy, jak: życzliwy, pełen uroku osobistego, przyjaźnie nastawiony, czyli tzw. 'dobry' facet. To co odrzuca to kombinacja tych cech z pozostałymi, które są totalnie nieatrakcyjne, a panowie nie zdają sobie z ich istnienia sprawy. Wtedy mają tendencję do zwalania wszystkiego na tzw. ' pozytywne cechy charakteru', co jest kompletną bzdurą oczywiście i uproszczeniem.

295 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-05-08 19:33:03)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Daję anons, a co tam, najwyżej zniknie mój post, a więc:
34-letnia kobieta, poszukuje NORMALNEGO, fajnego faceta nie żadnego macho, żadnego dresa, żadnego agresora.
Mój przyszły facet musi być:
- normalny, chociaż to pojecie względne, czyli np. nie jakiś macho-sraczo,
- pozytywny wariat tzn. potrafiący pożartować, potrafiący szczerze się uśmiechać (i ten podpunkt wcale "nie gryzie" się z pierwszym tongue)
- towarzyski, rodzinny;
- nienarzekający co dzień i co noc;
- fajnie by było jakby mógł ze mną pogadać o wszystkim i o niczym.
Tak szczerze nie lubię opisywać, jakiego chcę faceta bo nie wiem. Nie mam jakiś tam szczególnych kryteriów, którymi się kieruję przy wyborze faceta.

Dla mnie najważniejsze jest, żeby facet miał to "coś", na serio, albo zaiskrzy, albo i nie.
Jeżeli chodzi o fizyczność, musi mi się podobać i nie może być niższy ode mnie. Nie chcę młodszego.

Aha, parę słów o sobie.
Farbowana czarnula big_smile
Długie włosy.
Fajny uśmiech.  smile
Waga spoko, nie wiem dokładnie ile, ale jest oki. tongue
167 cm wzrostu.
I wymiary rewelacyjne tongue

Cechy charakteru:
- radosna, pozytywna wariatka;
- uczuciowa;
- kłótliwa jak trzeba tongue
I tak dalej, ble, ble.

To co, któryś chętny z tych "normalnych"??? big_smile big_smile big_smile
Prędziutko Panowie bo za chwilę usuną mój anons big_smile big_smile big_smile

296

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Szczęście kobiet, że jestem innym typem cynika niż ci, o których wspominasz. Sam utrzymuję dystans i nie pozwalam kobietom na jego niwelację. Ciągłe niepowodzenia bardzo skutecznie   wyleczyły mnie z naiwności i wiary w miłość. Brakuje mi już siły i ochoty, żeby kontynuować poszukiwania, a jeśli jakimś cudem znajdę czyjąś miłość, nie będzie to miłość spełniona, bo dowiem się o tym na łożu śmierci. Starania o względy kobiet sprawiły, że zmarnowałem całą młodość, goniąc za mirażem. Takie "testowanie" odstrasza nas, bo obawiamy się, że przez cały związek będziesz nas tak testowała, albo sama nie wiesz, czego chcesz.

297

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
30Mircza napisał/a:

Albo windują je na poziom Mount Everestu, przez co napotkani mężczyźni jak jeden mąż machają ręką i mówiąc sobie "nie warto" odpuszczają je sobie. A jeszcze gorzej, kiedy jej wymagania okazują się być ze sobą tak skrajnie sprzeczne, że mogą przyprawić o schizofrenię. I to same kobiety uczą nas najczęściej tego cynizmu, kiedy widzimy, że dają szansę właśnie cynikom, co skutecznie zmienia już to podejście tych "porządnych, miłych i dobrze ułożonych" i sami stają się draniami, już to zwyczajnie zniechęca ich do walki o daną kobietę. Zakochanie w sobie wcale nie jest domeną większości facetów, za to jak najbardziej wielu kobiet.

naprawdę wierzysz w to co napisałeś, cz zwyczajnie przepisujesz za kimś kłapiąc bezmyślnie w klawiaturę??
bo ja nie zauważyłam w siebie i moich koleżanek wymagań a kosmosu względem faceta- acha sprecyzuj, co masz na myśli, pisząc "z kosmosu" bo ja to rozumiem tak: szukam księcia Harry'ego 2- to jest z kosmosu
sorry ale mielicie w kólko to samo, zmieniając nieco stylistykę

no i te kobiety- feee co za wstrętne maszkary, niszczą wasze charaktery zmieniając fajnych, szczerych, uczciwych chłopaków w zepsute, cyniczne kreatury

dlaczego się z nimi zadajecie??

tu już padł pomysł byście żyli tylko ze sobą i razem jakieś lody kręcili , zastanów się nad taką alternatywą

298

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Hehe big_smile Krejzi, fajny opis tongue Ale niestety dla Ciebie jestem za młody big_smile

299

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Niobe, no jacho, że on wierzy w to co pisze smile

To jest 'grupa' pod wezwaniem: "Jestem biednym Misiem, doświadczonym przez złe kobiety. Wypinam się teraz (na głośnomówiącym wink) na miłość (!) UWAGA: tak się wypinam żeby wszyscy wiedzieli i mi współczuli, no i po cichutku liczę, że mnie jakaś białogłowa uratuje. Najlepiej niech podbiegnie, chwyci mnie za rękię, taranując drzwi do domu, w którym nota bene całe życie siedzę i czekam na księżniczkę z bajki wink i przekona mnie jakim darem dla niej i dla świata w swojej Dziupli jestem <3".

A tymczasem.. każdego dnia z rana dzwoni budzik i wybudza takiego "romantyka" ze snu pt. "Życie, zróbże się za mnie dla mnie" i ani dziewczyny, ani miłości, tylko trzeba se samemu, jak co rano radzić na własną rękę tongue

A tak poważnie to jest grupa chłopców, o których wspominałam, którzy popełniają mnóstwo błędów w relacjach d-m, nie mając o tym bladego pojęcia, do tego nie rozwijają się, bo boją się ew. porażek i kończy się na użalaniu dupki.
Tylko prawda jest taka, że w związkach są ludzie, którzy CHCĄ w nich być, ergo - chcą dodawać do czyjegoś życia jakąś wartość. Użalanie i czekanie aż ktoś nam pokaże, że życie nie jest be i kobiety nie są be to wartość znikoma, delikatnie mówiąc, ale kontynuuj swoją historię 30Mircza.. wink

300

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Normalność, miły charakter, pracowitość, wiernosc, opiekuńczosc to wszystko cechy tzw porządnego faceta.
Nie znam przypadku,by ktoś został odrzucony przez kobietę z powodu którejś z tych cech.No chyba,że nie ma chemii i pociągu seksualnego (ale z drugiej strony miła, opiekuńcza, wierna i pracowita kobieta jeżeli nie pociąga faceta fizycznie to również związku z tego nie bedzie).
Odrzucać mogą inne cechy, które występują dodatkowo. Nigdy te pierwsze które opisałam na początku.

301

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Krejzolka82 napisał/a:

Daję anons, a co tam, najwyżej zniknie mój post, a więc:
34-letnia kobieta, poszukuje NORMALNEGO, fajnego faceta nie żadnego macho, żadnego dresa, żadnego agresora.
Mój przyszły facet musi być:
- normalny, chociaż to pojecie względne, czyli np. nie jakiś macho-sraczo,
- pozytywny wariat tzn. potrafiący pożartować, potrafiący szczerze się uśmiechać (i ten podpunkt wcale "nie gryzie" się z pierwszym tongue)
- towarzyski, rodzinny;
- nienarzekający co dzień i co noc;
- fajnie by było jakby mógł ze mną pogadać o wszystkim i o niczym.
Tak szczerze nie lubię opisywać, jakiego chcę faceta bo nie wiem. Nie mam jakiś tam szczególnych kryteriów, którymi się kieruję przy wyborze faceta.

Dla mnie najważniejsze jest, żeby facet miał to "coś", na serio, albo zaiskrzy, albo i nie.
Jeżeli chodzi o fizyczność, musi mi się podobać i nie może być niższy ode mnie. Nie chcę młodszego.

Aha, parę słów o sobie.
Farbowana czarnula big_smile
Długie włosy.
Fajny uśmiech.  smile
Waga spoko, nie wiem dokładnie ile, ale jest oki. tongue
167 cm wzrostu.
I wymiary rewelacyjne tongue

Cechy charakteru:
- radosna, pozytywna wariatka;
- uczuciowa;
- kłótliwa jak trzeba tongue
I tak dalej, ble, ble.

To co, któryś chętny z tych "normalnych"??? big_smile big_smile big_smile
Prędziutko Panowie bo za chwilę usuną mój anons big_smile big_smile big_smile

Jeszcze trochę i się zakocham :-D :-D :-D

302

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Elle,
masz racje ja myślę podobnie, ale gdy raz po raz  czytam o nadmiernych wymaganiach kobiet, ich rzekomej roszczeniowości itp, itp, itp to zwyczajnie piany dostaje i wylewa mi się każdym otworem w ciele

Rossanka, też uważam że kobita nie rzuca faceta tyko dlatego,że jest dobrym , lojalnym, ciepłym człowiekiem, który umie kochać i któremu mogę zaufać  i znów jak czytam, że ci fajni chłopcy byli rzucani dla drani,  bo oczywista my majty gubimy gdy drania widzimy, to mi śliwki spod powiek wypadają

303

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
emde napisał/a:
Paweło napisał/a:
Kaba napisał/a:

@meinekleine
Tak, jednak dopiero po otrzęsieniu się z ogólnoświatowego konfliktu zbrojnego - przy odbudowie społeczeństw. W innym przypadku nie ma szans a raczej obecna sytuacja będzie miała tendencje wzrostową - będzie się pogłębiać.

O o tym prawica marzy po moim trupie kolejne wojny wywołane przez pokolenia humanistycznych zidiociałych gimbusów spod znaku BHO (Bóg honor ojczyzna)Według mnie lepiej takich ludzi kastrować by nie przynosi swoich genów postaw na dzieci.Sekundo androidy dla kobiet to chyba przejściowe wyjście. To jak problem z zabobonami religią jak wymusić inny wzorzec jeśli większość się wychowała w takim świecie nie koniecznie to jej wpajano ale widziała to wiec i akceptowała to więc teraz przymyka oczy na to samo u swojego syna (akceptuje brak ojca w wychowaniu, matkuje mu. Znów ojciec nauczył się od swojego ojca iż może żyć jak duże dziecko, nawet reklamy to promują (np reklama grześków). jednocześnie promuje się wzorce tradycyjne (przykłady reklam proszków do prania, środków przeciwbólowych) co zmusza kobiety do podwójnych ról prac na dwa etaty w pracy dla szefa bądź szefowej w domu dla przerośniętego dzidziusia z bordenline bądź ADHD. A skąd to wszystko jest bo 3/4 są jak zwierzęta kobieta leci tylko na emocje szuka wrażeń nie myśli a facet jest stadny szuka swojej tożsamości w hermetycznym środowisku które najczęściej jest złożone z hedonistów hipokrytów którzy wszystkie swoje niepowodzenia zwalają na kogoś(kobiety, system) nigdy na siebie. Z pozoru to ludzie nawet głęboko wierzący po głębszym przyjrzeniu się to chodząca hipokryzja. Ich oni umają rozmawiać tylko przy alkoholu bez niego są zamknięci. Każdy kto do nich przystępuje powoli staje się taki jak oni.

Paweło, doskonale przekazujesz ideologię, logikę, mądrość i sposób myślenia aktywistów oraz mocodawców KOD ale obawiam się, że zbyt głęboko pojechałeś w offtop.

KOD-owcy są w większości zwykłymi ludźmi. poglądy tylko częściowo pokrywają się z Kijowskim. On nie jest politykiem. Od zawsze namawiam KODowów by wstępowali do partii by odsunąć PIS od władzy. KOD to fala ynergia gdzie powstają nowe pomysły z burzy mózgów członków.Kończmy ten offtop piesku ogrodnika smile

304 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-08 20:55:46)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Paweło napisał/a:

piesku ogrodnika smile

Dopraszasz się o doxa.
Uważaj, bo się doczekasz. smile

305

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Elle88 napisał/a:

Niobe, no jacho, że on wierzy w to co pisze smile

To jest 'grupa' pod wezwaniem: "Jestem biednym Misiem, doświadczonym przez złe kobiety. Wypinam się teraz (na głośnomówiącym wink) na miłość (!) UWAGA: tak się wypinam żeby wszyscy wiedzieli i mi współczuli, no i po cichutku liczę, że mnie jakaś białogłowa uratuje. Najlepiej niech podbiegnie, chwyci mnie za rękię, taranując drzwi do domu, w którym nota bene całe życie siedzę i czekam na księżniczkę z bajki wink i przekona mnie jakim darem dla niej i dla świata w swojej Dziupli jestem <3".

A tymczasem.. każdego dnia z rana dzwoni budzik i wybudza takiego "romantyka" ze snu pt. "Życie, zróbże się za mnie dla mnie" i ani dziewczyny, ani miłości, tylko trzeba se samemu, jak co rano radzić na własną rękę tongue

A tak poważnie to jest grupa chłopców, o których wspominałam, którzy popełniają mnóstwo błędów w relacjach d-m, nie mając o tym bladego pojęcia, do tego nie rozwijają się, bo boją się ew. porażek i kończy się na użalaniu dupki.
Tylko prawda jest taka, że w związkach są ludzie, którzy CHCĄ w nich być, ergo - chcą dodawać do czyjegoś życia jakąś wartość. Użalanie i czekanie aż ktoś nam pokaże, że życie nie jest be i kobiety nie są be to wartość znikoma, delikatnie mówiąc, ale kontynuuj swoją historię 30Mircza.. wink

Związki powiadasz... Cóż, wspominałem już przecież, że nie mam już sił na kolejne podejścia. I na nikogo nie czekam. Sam rozmyślnie zniechęcam kobiety do pomysłu, by nawiązały ze mną jakąś bliższą relację. Oszczędzam po prostu nam obojgu bolesnych rozczarowań.

306

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Słodki Jezu, a nasze Panie czy jakoś tak. Won mnie stąd z to polityko!
Diagnoza:
Nie jest tak, że kobiety lubią dupków a porządni, pracowici itd. nie mają szans. To je jeden z głównych bullshitów powtarzanych gdzieniegdzie, nie przez porządnych ale zwykłe pipy. Niekoniecznie życiowe, bo na stopie zawodowej mogą sobie radzić dobrze, ale totalnie nie rozumieją kobiet. A to wbrew pozorom nie jest wcale trudne. Serio, serio! Ale ale. Pociąg fizyczny być musi. Wbrew temu co twierdzą niektórzy. Związek z rozsądku? Bzdura. I to niebezpieczna. Dla obojga. Depresje i te sprawy.
Krejzolka świetny opis. Gdyby nie to, że jestem żonaty i w szczęśliwym związku to był leciał na zabój.
PS 1. Temat znów zszedł na to samo co zwykle. Straszne. Walka kobiet z facetami! Nie walczyć, a kochać się. Zarówno w sferze uczuciowej i fizycznej!
PS 2. Nie wiem gdzie wy znajdujecie te kobiety o sprzecznych oczekiwaniach i przekonaniu o samozajebistości. Ja nie znam
PS 3. No w sumie znam jedną. Fajna ogólnie, ładna dość nawet, albo nawet bardzo ładna. Ale bym ją chyba zastrzelił jak byśmy mieli być razem! Ale to jedna, na dziesiątki innych.

307 Ostatnio edytowany przez theonlyone (2016-05-09 12:47:16)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Nie ma to jak singielki przekonują o tym,jak to zajebiście być w związku,jeśli to nie jest żywy paradoks,to już nie wiem co nim jest.
Pewnie zaraz napiszecie,że nie ma odpowiednich kandydatów big_smile
Wszystkie piszą o cechach charakteru,jakie powinien mieć potencjalny facet.
Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

Krejzolka,cóż za reklama !
Długie czarne włosy wow,mój typ smile ciekawe co jest pod nimi big_smile
A lubisz melodic death metal i góry ? lol Bo jeśli tak,to siodłam białego konia i przybywam big_smile

308 Ostatnio edytowany przez theonlyone (2016-05-09 12:46:34)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

.

309 Ostatnio edytowany przez zyfika (2016-05-09 13:08:47)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
theonlyone napisał/a:

Nie ma to jak singielki przekonują o tym,jak to zajebiście być w związku,jeśli to nie jest żywy paradoks,to już nie wiem co nim jest.
Pewnie zaraz napiszecie,że nie ma odpowiednich kandydatów big_smile
Wszystkie piszą o cechach charakteru,jakie powinien mieć potencjalny facet.
Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

Chwila, chwila! Ja jestem singielką tylko chwilowo. big_smile Zawsze z kimś byłam a później się rozstawałam, za jakiś czas poznawałam kogoś nowego i znów byłam z kimś. Chciałabym po prostu spotkać wreszcie kogoś, z kim zostanę już na zawsze. Ja akurat nie narzekam ani na brak kandydatów, ani na brak potencjalnie dobrych kandydatów. Problem leży w tym, że serce nie sługa. I nawet jeśli facet obiektywnie jest w porządku to niestety przykro mi ale bez miłości z nikim nie będę.

Z kolei ostatnio się zakochałam w kimś, kto jest fantastyczna osobą ale niestety zupełnie się nie nadaje do związku ze mną...i cóż...jak się zorientowałam (na szczęście dość szybko) to musiałam zerwać, wbrew swoim uczuciom. To wszystko nie jest takie proste.

Bycie porządnym facetem jeszcze nie oznacza mój drogi, że każda dziewczyna się w Tobie zakocha a Ty w niej.

310

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
theonlyone napisał/a:

Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

Bzdura. Charakter jest zauważalny, choćby nawet li tylko w przebłyskach, na pierwszym spotkaniu. Od razu można powiedzieć czy ktoś dzieli z nami poczucie humoru, czy mamy wspólne tematy, czy jest kims pewnym siebie czy niesmialym, czy ma obycie czy nie, w jakich kregach się obraca. I o ile naturalnie ktoś moze potrafic, ze tak powiem "czarować" na początku, to nie wyobrażam sobie dalszego zainteresowania takim mezczyzna, jeżeli rozmowa jest plytka, ogolna i pokazuje, ze tak naprawdę nie mamy ze sobą o czym konwersować, a tylko o d***e Maryny. Sorry Gregory, w takim wypadku nawet gdyby był powalająco przystojnym dyrektorem własnej firmy, siedzącym na gorach kasy, to guzik by to dla mnie znaczylo.

Theonlyone, zamiast wywalać kase na jakies podręczniki podrywu i narzekac na to jak wybredne sa kobiety, skupiłabym się na własnej samoocenie i budowaniu pasji.

311

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
GosiaSrosia napisał/a:

(...) mówi, że kobiety są same sobie winne. Dzisiaj to my mamy spodnie, zarabiamy pieniądze, utrzymujemy swoje własne gospodarstwa domowe. Mężczyźni raz pracę mają, raz nie. Ich sytuacja jest niestabilna, przez co sami stają się co raz mniej odporni na stres, mniej stabilni emocjonalnie. Co raz częściej zgłaszają się do terapeutów szukając odpowiedzi na życiowe pytania. Co dziwi mniej najbardziej to to, że Zimbardo RADZI, by takich mężczyzn przyjmować do siebie i układać po swojemu. Ja już chyba nie mam siły....

Jak mam ułożyć 29letniego faceta, jedynaka, egoistę... który wciąz mieszka z mamą. Codziennie wlewa mu zupę do talerza, codziennie rano robi mu śniadanie przed pracą. Prasuje jego majtki, gotuje ulubione potrawy.
Facet nie potrafi nawet włożyć brudnych gaci do kosza na pranie. Nie potrafi znieść po sobie talerza do kuchni. Nie potrafi powiesić prania, a każdą wolną chwilę wypełnia telefonem, internetem albo laptopem....

Nie chcę narzekać na wszystkich facetów.
Czy to tylko ja trafiam na takie egzemplarze? Dlaczego na takie?

Pozdrawiam

Kobiety nie są niczemu winne. Przyczyną sytuacji, którą opisujesz jest technologia i styl życia, który się obecnie przyjął. Dawniej mężczyzna przesyłał kobiecie, która go interesuje każdego dnia bukiet kwiatów aż do dnia ślubu (jeśli był zamożny). Jadąc na wojnę on tęsknił do niej, ona czekała na niego. I czekali. Uczyli się cierpliwości. Dzisiaj jeśli ukochana osoba nie odpisze od razu na SMSa, pojawiają się czarne myśli na temat tego, co może w tej chwili robić. Dziś nikt nie chce czekać, nikt nie chce dojrzewać. W konsekwencji 13 latek, który dostaje pierwszą komórkę jest niewiele mniej dojrzały od 30latka, który myśli podobnymi schematami. Nadal są dojrzali ludzie - zarówno kobiety jak i faceci - ale jest ich mniej, bo kultura w której żyjemy sprzyja wyrastaniu dużych dzieci.

Nie ułożysz faceta i nie zmienisz drugiego człowieka. Jeśli jesteś w związku z dorosłym człowiekiem i widzisz, że coś Ci nie odpowiada, to nie możesz go traktować jak dziecka. Powiedz mu co Ci nie pasuje i co powinien zmienić, a jeśli nie zrozumie po kilku tygodniach czy miesiącach co robi źle, to musi się nauczyć, że kobieta go zostawi. Niech potem analizuje dlaczego tak się stało. Nie tylko Ty trafiasz na takie egzemplarze. Każdy. Są wśród kobiet i facetów i jest ich wiele.

Nie można chyba dać Ci rady, która będzie działać zawsze i wszędzie. Jeśli nie możesz się porozumieć z drugim człowiekiem, to czy jest sens się z nim męczyć na siłę? Wiem, że odejście od osoby, którą się kocha jest bardzo trudne i jest to ostatnia rzecz, której chcesz, ale męczenie się i udawanie, że wszystko jest w porządku nie rozwiąże problemu. Tak więc Autorko - szukaj takiego, którego chcesz, a na pewno znajdziesz. Masz za sobą parę związków, masz doświadczenie, uczysz się na błędach koleżanek, więc już wiesz czego unikać i na co zwracać uwagę. 3mam kciuki i życzę pomyślności. smile

312

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Beyondblackie napisał/a:
theonlyone napisał/a:

Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

Bzdura. Charakter jest zauważalny, choćby nawet li tylko w przebłyskach, na pierwszym spotkaniu. Od razu można powiedzieć czy ktoś dzieli z nami poczucie humoru, czy mamy wspólne tematy, czy jest kims pewnym siebie czy niesmialym, czy ma obycie czy nie, w jakich kregach się obraca. I o ile naturalnie ktoś moze potrafic, ze tak powiem "czarować" na początku, to nie wyobrażam sobie dalszego zainteresowania takim mezczyzna, jeżeli rozmowa jest plytka, ogolna i pokazuje, ze tak naprawdę nie mamy ze sobą o czym konwersować, a tylko o d***e Maryny. Sorry Gregory, w takim wypadku nawet gdyby był powalająco przystojnym dyrektorem własnej firmy, siedzącym na gorach kasy, to guzik by to dla mnie znaczylo.

Theonlyone, zamiast wywalać kase na jakies podręczniki podrywu i narzekac na to jak wybredne sa kobiety, skupiłabym się na własnej samoocenie i budowaniu pasji.

Ależ ja nie wywalam kasy na żadne podręcznki  big_smile 
Pasje od dawna mam.Tylko jakoś chyba nie potrafie się sprzedać,umieć zainteresować sobą-bez przechwalania big_smile
No i odwieczny problem,te które mi sie podobają-ja im się nie podobam i odwrotnie.

313

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Moją pasją moja kobieta też się wcale nie interesuje:( Ani ja jej:( Hehe

314

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Martainn napisał/a:

Moją pasją moja kobieta też się wcale nie interesuje:( Ani ja jej:( Hehe

Macie tylko po jednej pasji? Aż tak absorbująca jest wasza praca i skomplikowane życie? Tak, tak... Wiem, że obecnie nie istnieje coś takiego, jak życie nieskomplikowane

315

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Martainn napisał/a:

Moją pasją moja kobieta też się wcale nie interesuje:( Ani ja jej:( Hehe

Macie tylko po jednej pasji? Aż tak absorbująca jest wasza praca i skomplikowane życie? Tak, tak... Wiem, że obecnie nie istnieje coś takiego, jak życie nieskomplikowane

316

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

a ja uważam, że to całkiem dobrze że na przestrzeni lat kobiety stały się samodzielne. Jeśli szukają faceta to nie koniecznie po to, aby je utrzymał i zapewnił kase na czynsz czy zdolność kredytową-choć pewnie jest sporo tak właśnie myślących i to nie tylko kobiet. Przynajmniej kobieta ma czas żeby bez ciśnienia wybrać sobie partnera na lata... Troche kojarzy mi się to z sytuacją szukania pracy w 2 wersjach. 1 kiedy musimy ją znaleźć bo nie mamy oszczędności, ani innej pracy a rachunki już spoglądają z dna szuflady, i 2. kiedy mamy dobra posadę, ale chcemy czegoś nowego i możemy szukać ze spokojem i bez ciśnienia...

317 Ostatnio edytowany przez Martainn (2016-05-09 14:47:18)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
30Mircza napisał/a:
Martainn napisał/a:

Moją pasją moja kobieta też się wcale nie interesuje:( Ani ja jej:( Hehe

Macie tylko po jednej pasji? Aż tak absorbująca jest wasza praca i skomplikowane życie? Tak, tak... Wiem, że obecnie nie istnieje coś takiego, jak życie nieskomplikowane

Główną to jedną. Pobocznych sporo. Tak życie jest dość skomplikowane, nie można powiedzieć, że nie. Praca raczej też. Także na realizację tych pasji za wiele czasu nie ma. Najważniejsze jest więc po prostu spędzanie czasu ze sobą ile się tylko da. Dlatego jakbym miał teraz zostać sam i kogoś szukać to bym chyba odpuścił. Nie byłoby kiedy:D

318 Ostatnio edytowany przez pankoneser (2016-05-09 15:04:29)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Moze ktos z Was podrzuci co to za pasje?! Bardzo jestem ciekaw co macie na mysli. Niektore sa dosc kosztowne, ale widze, ze tutaj sami zarobieni. smile

319

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Piwowarstwo:D Nie chwaląc się istnieje szansa, że całkiem niedługo (lipiec-sierpień) na rynku pojawi się piwko sygnowane moim nazwiskiem:D

320

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Martainn napisał/a:

Piwowarstwo:D Nie chwaląc się istnieje szansa, że całkiem niedługo (lipiec-sierpień) na rynku pojawi się piwko sygnowane moim nazwiskiem:D

To się chwali. Choć już od dawien dawna po piwo nie sięgam to kibicuję każdemu przedsięwzięciu wspierającemu rozwój domowego, regionalnego piwowarstwa.

321 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-05-09 17:38:59)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
theonlyone napisał/a:

Nie ma to jak singielki przekonują o tym,jak to zajebiście być w związku,jeśli to nie jest żywy paradoks,to już nie wiem co nim jest.
Pewnie zaraz napiszecie,że nie ma odpowiednich kandydatów big_smile
Wszystkie piszą o cechach charakteru,jakie powinien mieć potencjalny facet.
Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

Krejzolka,cóż za reklama !
Długie czarne włosy wow,mój typ smile ciekawe co jest pod nimi big_smile
A lubisz melodic death metal i góry ? lol Bo jeśli tak,to siodłam białego konia i przybywam big_smile

Mój Drogi smile

Wyobraź sobie, że w moim 34-letnim życiu zdarzyło się być w kilkuletnim związku ze wspólnym zamieszkaniem.
Wiem, wiem pewnie nierealne, ale tak było tongue
Więc wybacz, ale nie jest paradoksem pisanie przez teraźniejszą singielkę, że w normalnym związku jest zajebiście, ponieważ w takowym była, a to, że to jest przeszłość to już jest inna "bajka".
To o czym piszesz, jest właśnie to magiczne to "coś".

Reklama jest dźwignią handlu, to pamiętam ze szkół tongue
Pod włosami mam skórę głowę tongue
Uwielbiam góry!!!

Kurde a już myślałam, że znalazłam swojego Księcia na białym koniu, a tu dupa zbita, bo nawet nie wiem czy kiedykolwiek słyszałam piosenkę melodic death metal.
Przecież jak ludzie do siebie pasują to nieistotne jest jaką preferują muzykę, miłość przezwycięży nawet inne gusta muzyczne big_smile
Zraniłeś mnie tongue

322 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-05-09 18:54:31)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

O rany, wreszcie nadrobiłam wszystko, a teraz się zastanawiam czy mam cokolwiek mądrego do powiedzenia. Co prawda, wiekowo się nie wpasowuję w tematykę, ale tak rozchwytywanego wątku nie było na tym forum od dłuższego czasu, więc co mi tam, chętnie się dowiem jakie przeszkody szykuje mi życie na za tych parę lat oraz podzielę własnymi spostrzeżeniami z młodszego pokolenia big_smile

Wiecie, tak z obserwacji moich rówieśników, którzy przecież się kształtują zarówno na potencjalne przyszłe trzydziestoletnie singielki oraz singli, to widzę, że ludzie dzielą się głównie na dwie grupy:
1. Osoby, które łączą się w pary już teraz lub chcą w niedalekiej przyszłości, bo dla nich priorytetem jest posiadanie własnej rodziny.
2. Osoby, które skupiają się na szkole, pracy, hobby, czymkolwiek innym i nie w smak im bycie z kimkolwiek, bo chcą się koniecznie najpierw ustatkować, albo nie potrafią zbudować z nikim stabilnego związku, więc jeszcze bardziej uciekają w wyżej wymienione zajęcia, żeby móc wmawiać sobie, że nie mają na to czasu i tak dalej.
Oczywiście to bardzo duże uproszczenie, bo tacy ludzie bywają w związkach, ale zazwyczaj jest to coś kruchego i dla zagłuszenia głodu bliskości, dzięki czemu ani nie muszą wychodzić poza strefę komfortu, starać się, zabiegać, ani przyznać przed sobą, że kolejny awans w pracy, czy tytuł magistra to dla nich za mało.

Niemniej potem te osoby bardzo często się budzą po iluś latach, widzą wokół siebie mniej lub bardziej szczęśliwe pary i wreszcie dociera do nich, że jednak to, co mają, już im nie wystarcza i może fajnie byłoby z kimś być. Zobaczyć jak to jest mieć u swego boku ukochaną kobietę, czy ukochanego mężczyznę. Pomysł wydaje się fajny, zaczynają się z nim oswajać, aż wreszcie chcą go zrealizować, ale nagle pojawia się jeden, malutki problem. Nie wiedzą jak się za to zabrać, bo przecież ostatnie pięć, dziesięć czy więcej lat spędzili skupiając się na innych aspektach życia, nie na budowaniu więzi z drugim człowiekiem. Niektórzy coś tam mimo wszystko próbują, ale gdy widzą, że to nie takie proste, na jakie wygląda, to wymyślają miliardy powodów, żeby kolejny raz nawet nie zaczynać. Szczególnie ci wszyscy, którzy po raz pierwszy się natną i zostają zmieszani przez kogoś z błotem. No i potem mamy epidemię sfrustrowanych ludzi, którzy bardzo chcieliby, ale przecież świat jest taki nieprzychylny dla ich wspaniałości i w ogóle be. Wyszli ze swojej jaskini AŻ jeden raz, AŻ jeden dali coś od siebie i AŻ jeden oberwali rykoszetem. Więc po co próbować kolejny raz? Lepiej założyć, że się nie uda, że wszyscy są źli i wrócić do tego, w czym są dobrzy i co im wychodzi. Plus cichaczem złorzeczyć koledze czy koleżance z pracy, bo jak taka brzydula z nadwagą, czy taki suchar z zapadniętą klatą może być w szczęśliwym związku. Przykre, fałszywe, ale coraz więcej osób to praktykuje.

323 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-09 19:11:20)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Mrs.Happiness napisał/a:

Wiecie, tak z obserwacji moich rówieśników..(...)

Świetne przemyślenia, Siostrzyczko wink

Ps. "Stara dusza" z Ciebie, że takie rzeczy wiesz i rozumiesz w tak młodym wieku.

324 Ostatnio edytowany przez NiobeXXX (2016-05-09 19:37:29)

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
theonlyone napisał/a:

Nie ma to jak singielki przekonują o tym,jak to zajebiście być w związku,jeśli to nie jest żywy paradoks,to już nie wiem co nim jest.
Pewnie zaraz napiszecie,że nie ma odpowiednich kandydatów big_smile
Wszystkie piszą o cechach charakteru,jakie powinien mieć potencjalny facet.
Jest tylko jeden mały problem,charakter faceta liczy sie dopiero w późniejszej fazie znajomości,najpierw trzeba umiec się dobrze sprzedać,pokazać,że jest sie atrakcyjnym seksualnie,wywołać pożądanie,emanując męską energią.Ciężko jest ubrać to w słowa.

big_smile

a w którym miejscu  przekonujemy zdesperowane, zaciskając wargi, jak to wspaniale jest być w związku??
ja myślałam, że wymieniamy się spostrzeżeniami i ewentualnie naszymi marzeniami co do facetów, a nie paramy się reklamą

a najpierw to ja i chyba większość kobiet rozmawia a nie zdziera z bidnego chłopiny koszule i gatki, by sprawdzić jego atrakcyjność/seksualność itp...
to w rozmowie przekonujesz się czy odbieracie na tych samych falach
pamiętaj, ze u kobiet pożądanie rodzi się w głowie ( takie do realnego faceta, a nie Bradley'a Cooper'a)

325

Odp: Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?
Martainn napisał/a:

Nie walczyć, a kochać się. Zarówno w sferze uczuciowej i fizycznej!

TAK! Rewelacyjna idea! Oby się nią zaraził świat!!!

Posty [ 261 do 325 z 379 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wolne Trzydziestolatki - Skąd to się wzięło?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024