Dziwi mnie skąd w tym wątku tyle niepoważnych, niewiele wnoszących wpisów. Temat jest zupełnie normalny, a pytanie autora jak najbardziej zasadne.
KreatywnySync napisał/a:Hej. Temat jak najbardziej powazny. Wiem, ze to moze nieodpowiednie forum do takiej dyskusji ale wiem, ze jest tu tez wielu facetow. Mam 23 lata, jestem raczej niesmialy i malomowny na dodatek niezbyt przystojny choc zadbany. Jak latwo sie domyslec jestem prawiczkiem, nigdy nie mialem dziewczyny. Dotychczas napiecie seksualne rozladowywalem poprzez masturbacje ale od okolo 4 dni tego nie robilem i poczulem jakis mini zastrzyk energii. Pomyslalem, ze moze warto byloby sie rozdziewiczyc bo mam na to straszne cisnienie ;/ Najlepszym wyjsciem wydaje sie zamowienie sobie dziewczyny. Takie nie zwracaja uwagi na to jak wygladasz ale ile masz kasy i przy okazji nie musisz zabawiac je rozmowa. Co o tym myslicie? Korzystal juz ktos z Was z podobnych uslug? Pozdrawiam.
Myślę, że mogę wypowiedzieć się jako ktoś, kto był w podobnej sytuacji, chociaż jestem trochę starszy od Ciebie. Rozumiem Twój dylemat, ponieważ sam miałem coś podobnego przed pierwszym spotkaniem za pieniądze. Na teraz mogę napisać, że był to wynik wg. mnie szkodliwego narzutu kulturowego, który widać choćby w tym wątku. Temat właściwie został wyśmiany.
Potrzeby płciowe to zupełnie normalna i naturalna sprawa. Skorzystanie z usług prostytutek pozwala w skuteczny sposób je zaspokoić. Z tego co zrozumiałem jesteś samotnym mężczyzną, więc nikogo nie oszukujesz. Z praktycznych porad mogę napisać, że odkąd zacząłem spotykać się raz na jakiś czas za pieniądze, to subiektywna jakość mojego życia wzrosła. Przede wszystkim zmniejszył się ogólny poziom mojej frustracji, stałem się spokojniejszy, moje wewnętrzne napięcie się zmniejszyło. W końcu mogłem zająć się na spokojnie codziennym życiem.
Niestety, na wielu forach Cię za to wyśmieją albo zjadą, ale tak naprawdę idąc do prostytutki nie robisz niczego złego, nikogo nie krzywdzisz. Ludzie kupują jedzenie, opłacają rachunki, kupują bilety do kina, płyty z muzyką itd. - to wszystko służy zaspokajaniu różnego rodzaju potrzeb. Potrzeby płciowe to jedna z nich i nie jest ani lepsza ani gorsza od pozostałych. Nie ma w niej niczego złego, ani wstydliwego. Również normalne jest to, że niezaspokojony popęd stwarza napięcie, frustrację i pewną formę cierpienia - to naturalna reakcja organizmu.