ogólnie wczoraj i dziś dopuściłam do siebie za dużo zła, to życzę wam Dobrej Nocy i uciekam pod kołdrę.
Posyłam Ci anioły. Śpij dobrze.
Starr zagrasz coś w oczekiwaniu na Starrowiczów, którzy jeszcze się - mam nadzieję - pojawią?
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Strony Poprzednia 1 … 201 202 203 204 205 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ogólnie wczoraj i dziś dopuściłam do siebie za dużo zła, to życzę wam Dobrej Nocy i uciekam pod kołdrę.
Posyłam Ci anioły. Śpij dobrze.
Starr zagrasz coś w oczekiwaniu na Starrowiczów, którzy jeszcze się - mam nadzieję - pojawią?
słucham właśnie, słucham.
ale się trochę zbulwersowałam tam poniżej w działach, a że ogólnie wczoraj i dziś dopuściłam do siebie za dużo zła, to życzę wam Dobrej Nocy i uciekam pod kołdrę.pstryk.
Dla Ciebie, by równowaga powróciła
O'kruszynka napisał/a:ogólnie wczoraj i dziś dopuściłam do siebie za dużo zła, to życzę wam Dobrej Nocy i uciekam pod kołdrę.
Posyłam Ci anioły. Śpij dobrze.
Starr zagrasz coś w oczekiwaniu na Starrowiczów, którzy jeszcze się - mam nadzieję - pojawią?
Aktualnie słucham Huntera...
nie sądzę bym kogoś przyciągnął metalem...
Ale zaraz coś wyszperam...
Taka nostalgiczna nuta...
Zagraj tego Huntera.
A Popek cudna jak zwykle.
Zagraj tego Huntera.
/.../
Ależ proszę:)
Skądżeś Ty to wytrzasnął?
Aż córka przybiegła do mojego pokoju
Musiałam sobie poczytać o zespole, bo wcześniej nie słyszałam.
Skądżeś Ty to wytrzasnął?
Aż córka przybiegła do mojego pokoju
lubię... znam ich muzykę i teksty
a to gra mi w samochodzie
lubię... znam ich muzykę i teksty
Też mi się spodobało.
Przekaz uniwersalny.
A to chyba najbardziej znany, przynajmniej bywał w trójce na liście przebojów...
Też mi się podoba.
Posłuchałam już nieco ciszej
Też mi się podoba.
Posłuchałam już nieco ciszej
Słuchanie głośno po 22:00 nie jest mile widziane przez sąsiadów Ale jak przewidywałem, tą muzyką nikogo nie ściągniemy do kafejki...
Słuchanie głośno po 22:00 nie jest mile widziane przez sąsiadów
U mnie to nie problem
Zreszta kiedy mieszkaliśmy w bloku, to mój brat też sobie z tego nic nie robił
Ale jak przewidywałem, tą muzyką nikogo nie ściągniemy do kafejki...
Wykrakałeś :-)))
Dobry wieczór kochani, ja znów spóźniona, zmęczona, przepraszam
a to gra mi w samochodzie
Dobre na rozbudzenie
wrrrr, gdzie jest cały tekst jaki napisałam? Dlaczego większości nie ma?
Jak ja nie lubię smartfonów wrrr
Dobry wieczór kochani, ja znów spóźniona, zmęczona, przepraszam
Witaj AnnoJo
Spóźniona - spoko, no problem
zmęczona - usiądź wygodnie...
kawy?
wrrrr, gdzie jest cały tekst jaki napisałam? Dlaczego większości nie ma?
Jak ja nie lubię smartfonów wrrr
najważniejsze zostało chyba...
Cześć Anno.
Dlaczego większości nie ma?
Ostatnio jakby gorsza frekwencja
Cześć Anno.
annaJo napisał/a:Dlaczego większości nie ma?
Ostatnio jakby gorsza frekwencja
Poniedziałek wyjechana, 2 dni na 200%, wczoraj znów wyjechana a dziś mózg odmówił mi posluszenstwa
Tak mam od 2 miesiecy i poprawy nie widac
Starr lubię Hunter
/.../
Poniedziałek wyjechana, 2 dni na 200%, wczoraj znów wyjechana a dziś mózg odmówił mi posluszenstwa
Tak mam od 2 miesiecy i poprawy nie widacStarr lubię Hunter
Proszę
Proszę
Dziękuję bardzo, dziś to dla mnie super kolysanka
Dziękuję
Dziś to każda muzyka jest super kołysanka
A buziak mi nie wstawia wrrr
Dziękuję
Dziś to każda muzyka jest super kołysankaA buziak mi nie wstawia wrrr
nie wstawia dwukropka i nawiasu? To co to za smartfon?
na dobry sen...
nie, tym razem nie Hunter
na dobry sen...
nie, tym razem nie Hunter
Rzeczywiście Hunter jako kołysanka mało się sprawdza
Dobranoc.
Witam Was w ten zimowy dzień,
Zaglądam na chwilę zostawić dla Was gorący krupnik oraz pierogi ruskie z okrasą jak ładnie zjecie to aromatyczna kawa i tarta z kremem cytrynowym.
Jak minął wam tydzień?
Ściskam Wszystkich bardzo mocno.
Ja jestem "zasypana" papierami od poniedziałku i nie widzę końca.
Jutro wybieram się do opery oraz na kolację W niedziele czeka mnie nauka driftu
Dzieci nie ma w weekend i Ktosiu zapełnił mój wolny czas.... tylko co z tymi papierami... O.o
Moje maluchy będą miały rodzeństwo. Nie umiem powiedzieć jak zareagowałam na tę wiadomość tak wewnętrznie, bo choć wydaje mi się że obojętnością to jednak piszę o tym.
Zmiany z każdej strony.
Tetri ma się dobrze, Kot dostał na imię Grześ, ale okazało się że jest kotką Dzieciaki imię zostawiły.
Zakupiłam takie magiczne coś - odkurza gdy nie ma mnie w domu. Nie wiem tylko jak czuje się z tym Grześ(a) ale jakoś nie widać aby była nieprzychylnie do niego nastawiona. I co najciekawsze podłoga w domu jest teraz o całe 15 minut dłużej czysta.
Niesamowite dodatkowe 15 min od momentu gdy wrócimy
Uciekam w pracę.
Dobry wieczór.
Pstryknijcie, że żyjecie i macie się dobrze/względnie przyzwoicie.
LP-ko zjadłam całą tartę, bo nie ruszona stała na ladzie. Pyszna.
Dobry wieczór.
Pstryknijcie, że żyjecie i macie się dobrze/względnie przyzwoicie.LP-ko zjadłam całą tartę, bo nie ruszona stała na ladzie. Pyszna.
pstryk...
Znowu robota mnie zasypała. Mam tylko dwa monitory na trzy projekty robione równocześnie. Czyli wciąż z czymś zalegam terminowo... Łykend poprzedni miałem pracująco-dziadkujący. Ale dostałem pierwszą laurkę od wnuka - portret dziadka.... Jestem szczupły... bardzo wysoki... mam gęstą czuprynę... i długie wąsy
Dzień dobry, oklapła Ferajno!
Piątek dziś!
Witam piątkowo.
oklapła Ferajno!
Przyganiał kocioł garnkowi
Ósma
Ciekawe kto się dziś pojawi...
Ja się na razie odmeldowuję, bo mam coś do załatwienia na mieście.
Wpadnę przed czternastą.
Piątkowo dobry wieczór
Melduję się ze stacji benzynowej 100 km od domu. Po krótkim rozprostowaniu czegoś co mam z tylu (Nie wiem co to,nie ogladalam) , jadę dalej.
Jak ja tęsknię już za moim lozeczkiem, oj.
Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym
Dzień dobry, oklapła Ferajno!
Piątek dziś!
O jedenastej, to ja byłem naradzany...
Ósma
Ciekawe kto się dziś pojawi...
/.../
Wpadnę przed czternastą.
Melduję się, że jestem, ale o czternastej to pewnie mnie już nie będzie...
Piątkowo dobry wieczór
Melduję się ze stacji benzynowej 100 km od domu. ? /.../
Jak ja tęsknię już za moim lozeczkiem, oj.
Przedwczoraj byłem w Gdańsku
Wczoraj byłem w Poznaniu
Dzisiaj byłem w Opolu...
ufff... Mam dość samochodu na najbliższy łykend...
Melduję się z powrotem.
W drodze powrotnej wpadliśmy na najlepsze hamburgery w Krakowie. Ale się objadłam...
Chyba muszę się napić jakichś ziółek.
ale o czternastej to pewnie mnie już nie będzie...
Nie mówiłam o czternastej, tylko przed czternastą
To i jestem przed.
Ale poza tym coś słabo z frekwencją, a myślałam, że Excop zawita.
Starr - nadal się tak rozjeżdżasz?
Melduję się z powrotem.
/.../
Nie mówiłam o czternastej, tylko przed czternastą
To i jestem przed.
Ale poza tym coś słabo z frekwencją, a myślałam, że Excop zawita.Starr - nadal się tak rozjeżdżasz?
Frekwencja... no cóż... sam pewnie do tego doprowadziłem, swego czasu, swoją absencją. Moja praca teraz polega również na wyjazdach... Jak nie ma ich za dużo, to za nimi tęsknię, jak są w nadmiarze, to zaczynam mieć ich dość...
Witam,
mocno spóźniona przybiegłam powiedzieć dobry wieczór i dobranoc zarazem
pstryk.
Witam,
mocno spóźniona przybiegłam powiedzieć dobry wieczór i dobranoc zarazem![]()
![]()
dobranoc, do następnego spotkania
pstryk.
pstryk, pstryk...
Frekwencja... no cóż... sam pewnie do tego doprowadziłem, swego czasu, swoją absencją.
Nie da się ukryć
Moja praca teraz polega również na wyjazdach... Jak nie ma ich za dużo, to za nimi tęsknię, jak są w nadmiarze, to zaczynam mieć ich dość...
I tak wkoło Macieju.
Ja mam podobnie (tzn. nie, że w rozjazdach) z moją pracą.
Witam meterory: Okruszynkę i Tunbergię.
Szkoda, że nie ma Aurory, Excopa i Panibaronowej.
Pozdrawiam Was Wielcy Nieobecni.
starr napisał/a:Frekwencja... no cóż... sam pewnie do tego doprowadziłem, swego czasu, swoją absencją.
Nie da się ukryć
starr napisał/a:Moja praca teraz polega również na wyjazdach... Jak nie ma ich za dużo, to za nimi tęsknię, jak są w nadmiarze, to zaczynam mieć ich dość...
I tak wkoło Macieju.
Ja mam podobnie (tzn. nie, że w rozjazdach) z moją pracą.Witam meterory: Okruszynkę i Tunbergię.
Szkoda, że nie ma Aurory, Excopa i Panibaronowej.
Pozdrawiam Was Wielcy Nieobecni.
Również pozdrawiamy tych, którym fioletowe rajtuzy uniemożliwiły pobyt w tej przestrzeni...
Również pozdrawiamy tych, którym fioletowe rajtuzy uniemożliwiły pobyt w tej przestrzeni...
Racja. Również.
czy ja zdążyłam na jakąkolwiek obecność? pstrykam, klikam................ślę do Was całe mnóstwo ciepełka spod koca. Wielki dzbanek gorącej herbaty zrobiłam.
Starr Ty to masz ciekawe kierunki wyjazdowe, bo ja wczoraj tylko Wawa-Kraków-Racibórz, a dziś zupełnie odwrotnie Ale ja też, jak jestem na miejscu, to chętnie gdzieś bym pojachała, a dziś mam dosyć, weekend spędzę bez samochodu i tak do następnego razu.
Ale powiem Wam prawdę, najchętniej to pojadę w góry na narty, tylko muszę poczekać, aż dzieciarnia skończy ferie i będzie spokojniej i będzie słoneczo marcowe
Edit: w jakich rajtuazach jesteśmy blisko?
czy ja zdążyłam na jakąkolwiek obecność? pstrykam, klikam................ślę do Was całe mnóstwo ciepełka spod koca. Wielki dzbanek gorącej herbaty zrobiłam.
Starr Ty to masz ciekawe kierunki wyjazdowe, bo ja wczoraj tylko Wawa-Kraków-Racibórz,
Też nieźle... Ale ja chciałem to załatwić dwudniowo Wawka->Gdańsk->Poznań->Opole->Wawka. Niestety nie dało się i musiałem na noc wracać... Masakra wyszła... dzisiaj mam dość szumu w uszach na najbliższy tydzień, a tu na wtorek powtórka z Opola sie szykuje...
a dziś zupełnie odwrotnie
Ale ja też, jak jestem na miejscu, to chętnie gdzieś bym pojachała, a dziś mam dosyć, weekend spędzę bez samochodu i tak do następnego razu.
Ale powiem Wam prawdę, najchętniej to pojadę w góry na narty, tylko muszę poczekać, aż dzieciarnia skończy ferie i będzie spokojniej i będzie słoneczo marcowe
To chyba w Alpach będzie najlepsza aura na szusy
Edit: w jakich rajtuazach jesteśmy blisko?
Blisko jesteśmy bez rajtuz....
Witaj Anno.
Ale powiem Wam prawdę, najchętniej to pojadę w góry na narty, tylko muszę poczekać, aż dzieciarnia skończy ferie i będzie spokojniej i będzie słoneczo marcowe
Ja pojechałabym teraz gdzieś nad ciepłe morze...
Witaj Anno.
annaJo napisał/a:Ale powiem Wam prawdę, najchętniej to pojadę w góry na narty, tylko muszę poczekać, aż dzieciarnia skończy ferie i będzie spokojniej i będzie słoneczo marcowe
Ja pojechałabym teraz gdzieś nad ciepłe morze...
Oj, też tak chcę, ale nie mam czasu tyle, bo teraz ciepłe morza daleko
Teraz mogę na narty, a że lekko zwariowana jestem na tym punkcie i wykorzystuję stoki góra-dół od rana do nocy, to kilka dni mi wystaczy. Mam małe wymagania: cały dzien na stoku z przerwami krótkimi na dokarmianie, dobra kolacja i wygodne łóżko.
Ja odpadam...
Na dobranoc zostawiam trochę dźwięków z najwyższej półki...
Spokojnych snów wszystkim widocznym i niewidocznym
Ja odpadam...
Na dobranoc zostawiam trochę dźwięków z najwyższej półki...
Spokojnych snów wszystkim widocznym i niewidocznym
Dobranoc, uspiłeś mnie, dziękuje, bo po ciężkich dniach zamiast spać, zagłębiłam się w pamiętnikach Murasaki
Aww, uwielbiam go, ale jednak klasyka bardziej oddziałuje;) np.
https://www.youtube.com/watch?v=9idfQVkqKyw
No, średnio usypia, ale po co spać o tej godzinie w piątek
btw fajny wątek, ale dlaczego udzielacie się akurat pod takim tytułem, a nie gdzie indziej?...
Dobranoc Starr. Spokojnego łikendu.
Oj, też tak chcę, ale nie mam czasu tyle, bo teraz ciepłe morza daleko
Fakt, z tydzień trzeba by wygospodarować. Może się uda.
Teraz mogę na narty, a że lekko zwariowana jestem na tym punkcie
Ja już nie mam z kim na narty jeździć. Mąż nie jeździ, a syn przerósł miszcza (znaczy mamę ) i jeździ po takich stokach, że mnie się robi słabo od samego patrzenia na nie.
Znaczy zimą został wyjazd w ciepłe kraje.
Witaj Husky.
btw fajny wątek, ale dlaczego udzielacie się akurat pod takim tytułem, a nie gdzie indziej?...
Taki tytuł, bo to pierwotnie był autorski wątek Starra, a później bywalcy zżyli się ze sobą i wątek przekształcił się w kafejkę. Tytuł pozostał.
Rachmaninow cudowny.
Dobranoc Starr. Spokojnego łikendu.
annaJo napisał/a:Oj, też tak chcę, ale nie mam czasu tyle, bo teraz ciepłe morza daleko
Fakt, z tydzień trzeba by wygospodarować. Może się uda.
annaJo napisał/a:Teraz mogę na narty, a że lekko zwariowana jestem na tym punkcie
Ja już nie mam z kim na narty jeździć. Mąż nie jeździ, a syn przerósł miszcza (znaczy mamę
) i jeździ po takich stokach, że mnie się robi słabo od samego patrzenia na nie.
Znaczy zimą został wyjazd w ciepłe kraje.
oj, narty mój ulubiny sport! A zwłaszcza skoki narciarskie na terenie fun parków w Szwajcarii:) niestety ostanio też straciłam kompanów do wyjazdów:( ach (w moim przypadku) te końce relacji miłosnych...
niestety ostanio też straciłam kompanów do wyjazdów:( ach (w moim przypadku) te końce relacji miłosnych...
Bywa.
Trzeba znaleźć kolejnego miłośnika nart
Ja odpadam...
Na dobranoc zostawiam trochę dźwięków z najwyższej półki...
Spokojnych snów wszystkim widocznym i niewidocznym
Starr ,dziękuję ,rozkołysałam się na dobre.
Cześć Wszystkim
Zauważyliście jak dzień zaczął się wydłużać? Do tego dzisiaj było takie cudowne słońce, że poczułam się jak w przededniu wiosny. Mmmm...teraz tylko wypada czekać na cieplejsze dni
Melduję, że dzisiaj napisałam ostatni egzamin i od następnego weekendu zaczynam II semestr. Szalona chyba byłam, gdy podejmowałam decyzję o tych studiach, ale mam z nich oprócz intelektualnej podróży wielką frajdę i poznałam wielu nowych fantastycznych ludzi
i świetnych wykładowców
Eh... to trochę inny świat niż ten, w którym obcuję na codzień.
LeisurePainter,
Fantastycznie, że rodzina się powiększa. Gratuluję
Też mam jeżdżące cudo, które zbiera sierść, gdy nas nie ma. To spore ułatwienie, ale szkoda, że na schody i wyściełane meble nie wjeżdża
Cześć Wszystkim
Zauważyliście jak dzień zaczął się wydłużać? Do tego dzisiaj było takie cudowne słońce, że poczułam się jak w przededniu wiosny. Mmmm...teraz tylko wypada czekać na cieplejsze dni
Sądzę, że to będzie jednak długie czekanie, bo moje behemoty niezwykle puszyste są nadal. Poza tym na Onecie przeczytałem, że w marcu będzie bardziej zimowo niż wiosennie... Ale dzień wyraźnie dłuższy...
Melduję, że dzisiaj napisałam ostatni egzamin i od następnego weekendu zaczynam II semestr. Szalona chyba byłam, gdy podejmowałam decyzję o tych studiach, ale mam z nich oprócz intelektualnej podróży wielką frajdę
i poznałam wielu nowych fantastycznych ludzi
i świetnych wykładowców
![]()
Eh... to trochę inny świat niż ten, w którym obcuję na codzień.
/.../
przytulam się. bardzo mocno.
Dzień Dobry na Wieczór Wszystkim
przytulam się. bardzo mocno.
Przytulam, otulam, wtulam
Przyszłość napisał/a:Zauważyliście jak dzień zaczął się wydłużać? Do tego dzisiaj było takie cudowne słońce, że poczułam się jak w przededniu wiosny. Mmmm...teraz tylko wypada czekać na cieplejsze dni
Sądzę, że to będzie jednak długie czekanie, bo moje behemoty niezwykle puszyste są nadal. Poza tym na Onecie przeczytałem, że w marcu będzie bardziej zimowo niż wiosennie... Ale dzień wyraźnie dłuższy...
Mam nadzieję, że tak tylko straszą i jednak żadnych gwałtownych ataków zima już nie będzie przepuszczać.
A jeśli już, to ja przystaję na mróz, bo śniegu to tak za bardzo nie lubię. Śnieg niech będzie w górach
Przyszłość napisał/a:Melduję, że dzisiaj napisałam ostatni egzamin i od następnego weekendu zaczynam II semestr. Szalona chyba byłam, gdy podejmowałam decyzję o tych studiach, ale mam z nich oprócz intelektualnej podróży wielką frajdę
i poznałam wielu nowych fantastycznych ludzi
i świetnych wykładowców
![]()
Eh... to trochę inny świat niż ten, w którym obcuję na codzień./.../
![]()
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję
Zostawiam dzisiaj coś z klasyki
Witajcie Moi Mili,
Zawsze trafiam tu gdy Wszyscy hulacie gdzieś daleko
Zostawiam Wam gorącą czekoladę i chałkę jeszcze ciepłą
Biegałam dziś z Tetri na śniegu ponad dwie godziny i wciąż nie mogę się rozgrzać
Zaglądam tu w wolnych chwilach i Was podczytuę
Mam ogrom spraw na głowie i zastanawiam się nad sprzedażą lub też podziałem mojego najstarszego "dziecka", bo nie mam czasu żyć a tyle jest na świecie do zrobienia
Wzięłam sobie na barki kolejny "projekt" pochwalę się gdy uda mi się (o ile się uda) go zrealizować -zakupiłam Volkswagena T1 w stanie dość "ciężkim" i mam zamiar przywrócić go do życia
Ściskam Was mocno
Przyszłość rodzina się powiększa, ale nie moja.... chociaż moich dzieci. Eks będzie kolejny raz ojcem i to podwójnie. Moje maluchy na razie się bardzo cieszą, ale obawiam się ich reakcji później.
LeisurePainter,
Fantastycznie, że rodzina się powiększa. Gratuluję
Też mam jeżdżące cudo, które zbiera sierść, gdy nas nie ma. To spore ułatwienie, ale szkoda, że na schody i wyściełane meble nie wjeżdża
Gratuluję
Melduję, że dzisiaj napisałam ostatni egzamin i od następnego weekendu zaczynam II semestr. Szalona chyba byłam, gdy podejmowałam decyzję o tych studiach, ale mam z nich oprócz intelektualnej podróży wielką frajdę big_smile i poznałam wielu nowych fantastycznych ludzi big_smile i świetnych wykładowców big_smile
Eh... to trochę inny świat niż ten, w którym obcuję na codzień.
Dzień dobry z zimowego (na całego) Trójpogranicza.
Dziś zapowiada się odwilż. Za to, ślisko, że hej!
pstryk.
pstryk.
Dzwoneczku, pastele Twojej wyobraźni powinny krasić Twoje "pstryk". Za każdym razem.
Może wydawać się, że byłoby to "pisaniem na Berdyczów". Chciałbym jednak, byś była skłonna ożywić na nowo ściany naszej Starrkawiarni w duchu tego pierwszego ozdobienia i nadaniu jej w ten sposób, niepowtarzalnej od tamtego czasu, atmosfery.
Pozdrawiam serdecznie, O'drobinko.
Gdzie Wy, gdy ja przybywam w piątek?!
Może dziś?
Może dziś?
Braciszku dawno niewidziany - będę.
Strony Poprzednia 1 … 201 202 203 204 205 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024