Dzieńdobrywieczór wszystkim
PaniBaroni!!
No dziób mi się śmieje dookoła głowy!
Dobry wieczór ewryłan
nie było mnie dłuuuuugo, ale .. ciężko mi było tu zajrzeć. Z wiadomych względów. Często myślę o Was i o tym miejscu, dziś poleciłam je pewnej nieszczęśliwej, zdradzonej osobie, postanowiłam przyjść, przywitać się, przynoszę kiszone ogórki!
/.../
Niski pokłon dla Was, marnie by ze mną było, gdyby nie Wy.
Macham!!! do wszystkich, do znajomych i jeszcze nieznajomychBUZIAKI
No to prawda, dłuuuugo Ciebie nie było, ale już Jesteś i jak czytam w formie:)
Uściski dla Ciebie, całusek dla Bobasi, mizianko dla Pańdziocha i głaski dla Celiny.
Baroniku! cium-cium cmok-cmok!
Dawaj zaraz adresik, to ci naszyję falban pod ten w kropki dresik, cobyś se miała co przyprasować na spacer.
Coś czuję, że jak będziesz zaglądać, to nas uraczysz za każdym razem plikiem 'krótkich skeczy'
Wpadajcie na maliny pod bezą, a na kruchym spodzie. Herbata dymi w czajniczku, a kawa się zmieliła pierwszorzędnie i też pachnie.
/.../
pstryk.
Cudnie, kiszone ogórki z malinami pod bezikiem na kruchym spodzie...:) "krótki skecz" murowany...
Dobrze, że jest herbata i kawa.
Co prawda czekałem aż się zjawi Excop z zestawem obiadowym do tychże ogórków, ale skoro go nie ma, to ja mam pizzę... że słowiańska nie włoska? Cóż, ostatnio jakoś brak mi weny, szczególnie do gotowania. Pewnie to tylko jesienny zastój umysłowy.