NinaLafairy napisał/a:Moje libido jest bardzo podobne teraz do tego, ktore mialam kiedy mialam 14 lat.
No to moje wyrazy wspolczucia, bo to akurat powinno ulec zmianie wraz z wiekiem. Chociaz poniekad teraz rozumiem zwiazek z duzo starszym mezczyzna.
Mialam na mysli ogromne. W wieku 14 lat chcialam seksu codziennie i teraz tez chce codziennie, a najlepiej dwa razy dziennie
A co do mojego meza, to nie zyje w typowym zwiazku.
Sorry, ale zakazany owoc sie nie sprawdza w moim wypadku, bo seks nie byl mi przez nikogo zakazany, ani nie byl zadna tajemnica bo wszyscy od matki przez ciotki do prababki ze mna o seksie rozmawiali od malego jak tylko zaczelam sie tym interesowac.
Od kiedy dowiedzialam sie co to jest seks, nie moglam sie doczekac kiedy bede "dorosla" i bede mogla w koncu go miec.
Coz, moze moja rodzina to po prostu dobra reklama udanego zycia seksualnego. Seks to dla mnie swietosc i zawsze byl swietoscia, wazna jak dla niektorych ceremonie religijne. I czekalam i marzylam o tym seksie jak niektore male dziewuszki o bialej sukni z welonem.
Dodam jeszcze wiecej - moje kolezanki nie wiedzialy o tym, ze uprawiam seks bo im o tym nie mowilam, one tez nie mowily czy to robia czy nie. Wiec przechwalanie sie odpada.
Z chlopakiem zwiazalam sie prawie na dwa lata tez z powodu seksu, bo czeste zmiany kochankow nie bylo w moim stylu nigdy i juz wtedy wiedzialam, ze nie bedzie.
Mozecie sobie dysiac razy dyskutowac czy ta dziewczyna ma libido czy nie.To nie zmienia faktu , ze nikt jej zakazami i grozbami nie zatrzyma. To po prostu nie dziala.