Chłopak bez pracy, uzależniony od gier - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

Strony Poprzednia 1 2 3 4

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 196 do 206 z 206 ]

196 Ostatnio edytowany przez marghul (2014-06-05 22:45:17)

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

Bardzo prosta sprawa.

On nie chce się zmienić ale zależy mu na związku. Z musu poszedł do urzędu, zapytał co u ciebie. Na takiej samej zasadzie jak robi lekcje, czy sprząta jak mu się każe. To są gesty "no jeśli muszę". Ale to nie pociąga za sobą żadnej refleksji.

Nie wie co zrobić, poszedł an ognisko przewietrzyć mózg, wali mu się świat i poleciał do znajomych, bo to zna, tam się uspokoi/wyszaleje. Nie chce ani ciebie stracić ani nic zmienić, więc jest impas, frustracja.

W takim stanie on teraz może zrobić bardzo dużo. Przekopać pół Chin, nauczyć się języka w dwa dni z różą w zębach. Motywacją będzie "zrobię to i znowu będzie dobrze".

Zobacz podobne tematy :

197

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
Cynicznahipo napisał/a:
natinis napisał/a:

NIE ROZUMIEM TEGO CZŁOWIEKA

A ja nie rozumiem Ciebie - miałaś z nim nie rozmawiać.

Myślałam, że coś znalazł i dzwoni żeby mi o tym powiedzieć. Miał się odezwać jak znajdzie pracę.

198

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
marghul napisał/a:

Bardzo prosta sprawa.

On nie chce się zmienić ale zależy mu na związku. Z musu poszedł do urzędu, zapytał co u ciebie. Na takiej samej zasadzie jak robi lekcje, czy sprząta jak mu się każe. To są gesty "no jeśli muszę". Ale to nie pociąga za sobą żadnej refleksji.

Nie wie co zrobić, poszedł an ognisko przewietrzyć mózg, wali mu się świat i poleciał do znajomych, bo to zna, tam się uspokoi/wyszaleje. Nie chce ani ciebie stracić ani nic zmienić, więc jest impas, frustracja.

W takim stanie on teraz może zrobić bardzo dużo. Przekopać pół Chin, nauczyć się języka w dwa dni z różą w zębach. Motywacją będzie "zrobię to i znowu będzie dobrze".

i to jest dla mnie chore, uważam tak samo...

199

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
natinis napisał/a:
Cynicznahipo napisał/a:
natinis napisał/a:

NIE ROZUMIEM TEGO CZŁOWIEKA

A ja nie rozumiem Ciebie - miałaś z nim nie rozmawiać.

Myślałam, że coś znalazł i dzwoni żeby mi o tym powiedzieć. Miał się odezwać jak znajdzie pracę.

Akurat. Nie znalazł pracy przez taki kawał czasu, a tu nagle w ciągu parunastu godzin? Nie bądź śmieszna.
Znowu pokazałaś mu brak konsekwencji i że może sobie z Tobą robić, co mu się żywnie podoba. Gratuluję.
Z tej mąki chleba nie będzie.

200

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
Cynicznahipo napisał/a:
natinis napisał/a:
Cynicznahipo napisał/a:

A ja nie rozumiem Ciebie - miałaś z nim nie rozmawiać.

Myślałam, że coś znalazł i dzwoni żeby mi o tym powiedzieć. Miał się odezwać jak znajdzie pracę.

Akurat. Nie znalazł pracy przez taki kawał czasu, a tu nagle w ciągu parunastu godzin? Nie bądź śmieszna.
Znowu pokazałaś mu brak konsekwencji i że może sobie z Tobą robić, co mu się żywnie podoba. Gratuluję.
Z tej mąki chleba nie będzie.

Akurat znam przypadki, gdzie znajomi w przeciągu kilku minut dostali ofertę pracy smile
Poza tym, miał się nie odzywać do momentu kiedy nie znajdzie pracy, a tu nagle dzwoni...

201

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
natinis napisał/a:
Cynicznahipo napisał/a:
natinis napisał/a:

Myślałam, że coś znalazł i dzwoni żeby mi o tym powiedzieć. Miał się odezwać jak znajdzie pracę.

Akurat. Nie znalazł pracy przez taki kawał czasu, a tu nagle w ciągu parunastu godzin? Nie bądź śmieszna.
Znowu pokazałaś mu brak konsekwencji i że może sobie z Tobą robić, co mu się żywnie podoba. Gratuluję.
Z tej mąki chleba nie będzie.

Akurat znam przypadki, gdzie znajomi w przeciągu kilku minut dostali ofertę pracy smile
Poza tym, miał się nie odzywać do momentu kiedy nie znajdzie pracy, a tu nagle dzwoni...

Ależ tak, tak. Oczywiście.
Chciałaś, żeby zadzwonił i tyle. Pretekst do odebrania znalazłaś.
Tylko, że w ten sposób nic się nie zmieni. I będziesz dalej tkwiła w punkcie wyjścia.
Trzeba było ewentualnie zapytać o pracę, a usłyszawszy, że nie znalazł, po prostu się pożegnać i rozłączyć.
Nie wiem, po co się wdawałaś w dyskusje jakiekolwiek, ale podtrzymuję to, co pisałam wcześniej - możesz być współuzależniona, dlatego tak ciężko Ci przychodzi nie kontaktowanie się z nim i tego typu czynności. Może zacznij od pomocy sobie, a dopiero potem jemu.

202

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

natinis, mówisz jedno, robisz drugie.

203

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

natinis, ciągle szukasz wymówek.
Poza tym zachowujesz się jak desperatka, która tylko czeka na jego telefon.
Ale uwierz mi, nawet jeżeli on znajdzie pracę, to zaczniesz mieć w stosunku do niego inne wymagania. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. A jak pojawi się dziecko - to będziesz chciała, żeby w domu ci pomagał, a On powie - "przecież chciałaś tylko abym pracę znalazł".
Chciałabyś aby on był jak plastelina i układal się tak jak ty chcesz. A on się chce układać inaczej i jest mu z tym dobrze, a od czasu zadzwoni do Ciebie - PO CO? Już mówiłam, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że Ty czekasz, że on ma swoją zabawkę w zasięgu i w każdej chwili jak tylko powie "skarbie, kocham, tęsknię" to Ty już lecisz.

204

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier
Tendre77 napisał/a:

Ale uwierz mi, nawet jeżeli on znajdzie pracę, to zaczniesz mieć w stosunku do niego inne wymagania. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.".

Każdy potrzebuje dla siebie wolnego czasu, niezależnie czy to na grę w tenisa czy łowienie ryb, hobby czy relaks - niewolnictwo mamy już za sobą.

205 Ostatnio edytowany przez antykobieta (2014-06-06 18:03:03)

Odp: Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

Musisz sobie uświadomić, że on się nie zmieni. Ty po prostu ograniczyłaś kontakt i cały czas na niego czekasz. I on o tym dobrze wie. Ty musisz go NAPRAWDĘ rzucić. Nie udawać, że rzuciłaś i czekać na jego reakcję. A w tej sytuacji, to ja nawet mogę przewidzieć, co się stanie. Spotka nową dziewczynę i się z nią będzie świetnie bawił - a zrobi to "legalnie", no bo przecież podobno go rzuciłaś. On się może kiedyś zmieni, może za kilka lat. Ale nie teraz, zaraz. Nawet,jakby teraz jakimś cudem znalazł tą pracę, to nie z poczucia odpowiedzialności, ale po to, żeby nie stracić laski. Masz wybór - albo go akceptujesz takiego jakim jest, albo odchodzisz. Nie ma nic pośrodku i na pewno go nie zmienisz. Co więcej, zapewne od niego usłyszysz, że chodzi Ci tylko o kasę i że tak na prawdę go nie kochałaś - taki szantaż emocjonalny, któremu będziesz musiała się oprzeć.

Posty [ 196 do 206 z 206 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chłopak bez pracy, uzależniony od gier

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024