Nie ważne jakie, ważne że czytasz słowa o północy odpisując mi posta :P
Noooo ... to pomyśl jak podnieca się autor wątku, któremu odpowiedziałam o 3-ej w nocy ;-)
Dość to typowe, że zadaje się pytanie, a potem po odpowiedzi - krytyka, hehe...
Więc, może Ty pochwal się fantazją i podaj kilka nazw?
Krytyka? Aha, to pewnie to samo co z Twoich ust tu popłynęło wcześniej -
Nigdy nie używam i nie używałem takich słów, bo są dość prymitywne i wcale nie działają podniecająco, ani na partnerkę, ani na partnera. Są śmieszne i wulgarne.
Dla mnie określenie "cipka" jest satysfakcjonujące, podniecające i tego określenia właśnie używam.