nie wiem.
ja tego nie robie.
co niektore wypowiedzi to joke.
telefon? ! ?
powodzenia. a jak padnie bateria, to nie przerywasz tylko podlaczasz kabel i dalej jazda????
ja nie lubie. moze dlatego,ze nie jestem sama w stanie dac sobie tegop ,co moze moj mezczyzna.
ja osobiście preferuje pocieranie łechtaczka o np. kołdrę. tooo daje kopa. zaciskając przy tym uda.i oczywiście pocieranie palcami jej . robię to od jakiegoś miesiąca i muszę robić to dziennie bo ciągle mi się chce poczuć to COŚ. czy to normalne?
To oczywiście miłe tyle że ja wole sex i podstawa to nie przesadzic
70 2008-12-19 10:19:39 Ostatnio edytowany przez Jeanne (2008-12-19 10:24:54)
ja włączam wibrator w telefonie i wkładam go w pochwe
A masz ją w ogóle ? To znaczy pochwę ...
Czego to ludzie nie wymyślą , a w tym przypadku faceci...Zaraz tu padnie propozycja , żeby się masturbować przy pomocy Karchera ...Szkoda słów...
widzę, że dużo gości nie traktuje tematu poważnie.
i chyba sa to osoby ,ktore maja ze soba powazny problem .
nom co prawda to prawa same joke ;/ a co najchetniej sobie wkldacie bo ja wczoraj sie pierwszy raz masturbowalam i robilm to tylko palcami bylo swietnie Dodam ze wlozylam sobie srodkowy palec w calosci i nie czulam bolu nic kompletnie, a jestem dziewica nie wiem co z moja blona. Czytalam gdzies ze dziewice mogom wlozyc tylko 2-3 cm palca a mi wchodzi caly...
Co o tym myslicie ????
sama nie wiem jak trafiłam na to forum, ale muszę przyznać ze dowiedzialam sie tu kilku interesujących rzeczy. Paulino to nie mozliwe, że dziewice mogą włożyć tylko kawałek palca, przeciez kazda dziewica moze używac tamponów i nie grozi to przebiciem błony a wkładasz do pochwy całego tampona i jeszcze spory kawałek palca. Ja nadal jestem dziewicą, a muszę przyznać ze mialam już nieziemskie doznania i to w większości dzięki chłopakowi. Nie zgodziłam sie na to zeby wlożym mi penisa w pochwę a mimo to czyłam ze odplywam. Mój partner w łóżku postaral się o to zebym odpływala z roszkoszy pieszczotami. jego jezyk zapewnił mi nieziemskie doznania. Rówież masturbuję sie od jakiegoś czasu, ale to wlasnie on pokazał mi ile palec moze zdzialać. Próbowałam już rożnych sposobów, ale nic nie zastąpi piórka:D Kiedyś miałam pod ręką długopis zakończony kolorowymi piorkami jezdziłam nim po ciele i łechtaczce i muszę przyznać ze uczucie bylo znakomite.
moze mi ktos powiedziec jak sie robi zwała z poscieli:)???
zwała?
he nie wiem.
zwała?
he nie wiem.
heh ,tez nie wiem. brecht. co to zwał? moze zwykly rulonik ?
Jak zwał , tak zwał :D:D
79 2008-12-22 23:41:55 Ostatnio edytowany przez niki (2008-12-22 23:47:56)
zwała to jest jak nie wyjdzie he he hi
ja sobie tak czytam i krece w pochwie tuszem do rzes. odlatuje. wiem ze jestem swirnieta.
pzdr wszystkie ktore nie potrafia sie same zabawic.;** specjalne buziaki dla wszystkich less.
zwijasz kołdrę jak naleśnika hahahaha
i masz zwał xD
No dobra , ale daruś chyba pomyliła wątki.Powinna chyba zadać to pytanie w dziale Nowoczesnej Pani domu :D:D
nie żałuje tego że to zrobiłam
ale jeżeli wiesz to możesz doradzić mi jakiś dobry sposób masturbowania się
Widzisz... to, że się dotykasz, i to, jak się dotykasz, nie jest niczym złym Musisz to sobie powtarzać
Masz wyrzuty sumienia... tak bywa. Jak miałam te naście lat to wydawało mi się, że strasznie grzeszę dotykając się. Musisz się uwolnić od złych myśli na swój temat.
Nie pytaj nas jak masz się dotykać, rób to tak, by sprawiało Ci to przyjemność A z tego co widzę misie to dobre dla Ciebie rozwiązanie
Pozdrawiam i nie martw się ;*
poznawaj swoje ciało, dotykaj sie w różny sposób i sama znajdziesz ' dobre sposoby mastrubowania się'
nie martw się, to jest normalne
dzięki nareszcie jakaś dobra odpowiedż
bardzo dużo dziewczyn/kobiet to robi.
a więc sama nie jesteś, nie martw się
sama często się masturbuję i owszem uzależniłam się, ale mam pytanie. do tej pory nie miałam chłopaka i nie współżyłam, chociaż mam już 19 lat, czy kiedy dojdzie do zbliżenia, będę miała problemy z odczuciem przyjemności i dojściem??
Nie! Bedzie Ci o wiele łatwiej niż tym kobietom, które tego nie robią. Bo Ty już nauczyłas się przeżywać orgazm i ta umiejetność nie zginie.
Och nizłe tu są problemy
a czego żałujesz wykorzystania misi?:D
xD
to mnie rozwalilo. smialam sie z pol godziny chyba.
a co do masturbacji to robie to od kilku lat. albo robie to paluszkami albo mocnym stumieniem wody z prysznica.
jesli chodzi o to ze faceci lubia na to patrzec to dowiedzialam sie dzis. chlopak mnie o to poprosil. Co mam zrobic? zgodzic sie?? on mnie jeszcze nie widzial nago tak calkiem...
ja mam 18 lat:) Ii robie to nie pamietam od kiedy dokladnie ale dosyc dlugo... Ii wystarczy paluszkami ruszac i jest Bosko!!! sprawja mi to ogromna przyjemnosc.. tylko tyle ze musz eto kilka razy dziennie nie raz robic... To jest silniejsze de mnie... raz poczulam chec w autobusie zaczelam zaciskac krocze i dotykac sie przez spodnie:) odlecialam;)
Justyś., jeżeli będzie to dlas Ciebie kręcpujące to nie rób tego .
Czasem najdzie człowieka chęć i wtedy nie patrzy na to, gdzie jest.. myśli tylko o tym, żeby "to" zrobić... A właśnie, jakie jest najdziwniejsze miejsce, w którym "złapała" Was chęć na masturbację? Justyśśś - autobus to jest dość dziwne miejsce
A ja często siedzę przy swojej Kobiecie jak się masturbuje i powiadam wam piękny widok!!!A i rada dla dziewczyn poproście swojego faceta o wykończenie języczkiem..Sprawdzone
kiedys zanim mieszkałam z moim obecnym partnerem to lubialam sie palcowac i jednoczesnie drugą ręką pocierać delikaynie i powoli łechtaczke teraz on mnie wyracza ale czesto lubie sie nad nim znecac i na jego oczach sie bawie ( jego to bardzo podnieca ) pozniej on dokancza za mnie ..
98 2009-01-02 20:05:53 Ostatnio edytowany przez bogusia778 (2009-01-02 20:16:21)
chciałam zapytać bardziej doświadczone kobiety co powinno sę robić żeby mieć orazm pochwowy? słyszałam że to podobno jest o wiele przyjemniejsze uczucie.
mi się jest też strasznie ciężko taki orgazm osiągnąć.
a to jest dużo bardziej przyjemniejsze?
no jest silniejsze, duzo silniejsze i milsze uczucie, jednak mi się to zdarzyło może ze dwa razy przeżyć i tak to nic, nic...
Witam mimo iż jestem panem
tak. Wiec przejdę do rzeczy.
1. Jeśli chodzi o to jak się masturbować to mam dla was rade, dwa palce wsadzcioe do środka a trzecim pocierajcie. Moja koleżanka z pracy tak robi (słyszałem jak gadała z koleżankom) i mówi że jest bosko.
2. Raz spróbujcie ale nie więcej! Ja robie to od 2 lat i się uzależniłem, koszmar.
Moje życie to koszmar jestem zmęczony, rozkojarzony itp.
3. MIMO IŻ JESTEM PANEM< TO WIEM CO CZUJECIE PODCZAS ORGAZMU I WIEM ŻE JAK SIĘ UZALERZNICIE TO KONIEC, WIĘC NIE RUBCIE TEGO WIĘCEJ NIŻ 3RAZY W TYGODNI
Uzależniony
WIĘC NIE RUBCIE TEGO WIĘCEJ NIŻ 3RAZY W TYGODNI
Wydaje mi się, że to nie jest takie proste.. Każda kobieta ma inne potrzeby, więc nie można mierzyć wszystkich jedną miarą i określać jakieś reguły, granice.. Być może dla jednej kobiety 3 razy w tygodniu wyda się astronomiczną liczbą, a dla innej śmieszną, bo np masturbuje się 3 razy dziennie.. To człowiek wyznacza sobie jakieś granice i to od niego zależy od kiedy zacznie uważać jakieś zachowania za np. uzależniające.
to tak samo jakbyś Michale mówił : kochajcie się ze swoium facetem nie więcej niż trzy razy w trygodniu, bo się uzależnicie.
ejj jestescie??? mam sprawe .........jestem 14-latkiejuz sie masturbuje i mi sperma nie wytsryska wogule sie nie pojawia pomuszcie!!!!!
no to się nie masturbuj, bo nie umiesz.
albo jeszcze jesteś za mały.
Wiecie ze u masturbacji mozna dostac raka piersi ....
gdzie ty to wyczytalas ''ello''???
ja sie masturbuje jesszcze w wannie w inny sposob. polewam sie ulubionym olekiem biore swoja myjke i jezdze nia po calym ciele . to jest dobra 'gra wstepna' reszte waszych sposobow tez probowalam ;d
masturbacja to grzech ?
masturbacja to grzech ?
wg Kosciola wszystko co dotyczy "tych" spraw i z czego nie ma dzieci to grzech. ale ja sie nie przejmuje. chodze co tydzien do spowiedzi i jest GIT!
Do końca nie jest GIT, ponieważ dostajesz rozgrzeszenie po wyznaniu chęci poprawy.. A skoro spowiadasz się , potem znów popełniasz ten sam grzech i tak w kółko, to rozgrzeszenie jest nieważne, bo świadomie znów go popełniasz...
Więcej o tym temacie można poczytać w dziale "Duchowe poszukiwania"
no moze i racja. ok..... chetnie poczytam
masturbacja to grzech ?
o boże.. boję się czasu kiedy dojdziemy z katechetką do takiego tematu. niestety seks to grzech, masturbacja to grzech i wiele innych zachowań które są normalnością to grzech. księża zazdroszczą ludziom czy jak? nie rozumiem...
dobra schodze z temuatu
jeszcze nie współżyłam, ale słyszałam,że można się kochać samemu, i że podobno mozna nawet osiągnąć orgazm!!! ciekawi mnie ten osławiony orgazm, jakie to uczucie i chcę spróbować, podobno potem jak się ludzie onanizują to łatwiej osiągają orgazm jak się kochają z partnerem? jak to się robi, jak się można samemu pobudzić i czy nie uszkodzę się w ten sposób??? czy już to robiłyście???
Łatwiejsze dla Ciebie będzie osiągnięcie orgazmu łechtaczkowego. Oglądnij sobie jakiś filmik krótkometrażowy i delikatnie pocieraj łechtaczkę czymś, co przypomina w jakiś sposób męskiego członka np. marchewką, ogórkiem, dezodorantem, kręglem do gry, małą butelką itp. Bezpośredni dotyk własnej ręki nie pobudza podobno tak wyobraźni jak ciało obce.
Możesz też masturbowac się strumieniem wody w wannie pod którym bezpośrednio się położysz rozchylając nogi w bok.
o co chodzi z tym strumieniem.? Mam 20 lat i nie rozumiem. wsadzam sobie kran do pochwy? zzalosne.
o co chodzi z tym strumieniem.? Mam 20 lat i nie rozumiem. wsadzam sobie kran do pochwy? zzalosne.
Uprzejmie proszę o uważniejsze czytanie postów Wyraźnie pisałam o pobudzaniu łechtaczki, a nie pochwy.
Technik masz więc bardzo dużo moim ulubionym sposobem jest zrobienie pewnej gimnastyki ale nie wiem jak ją dokłądnie opisać. w pozycji leżącej podnoszę nogi coraz bardziej do góry, następnie zwijam się w kanapkę, potem uginam kolana tak, że ŁYDKI leżą na ziemi. To jest takie jakby zwinięcie się w ten sposób że widzisz własną łechtaczkę przed oczyma, że prawie mogłabyś ją polizać
wtedy masz do niej pełny dostęp i możesz z nią robić co tylko chcesz
polecam wibrator bo on daje najsilniejsze bodźce, można sobie regulować intensywność wibracji itp.
o co chodzi z tym strumieniem.? Mam 20 lat i nie rozumiem. wsadzam sobie kran do pochwy? zzalosne.
O ile się nie mylę, to w innym poście piszesz, że masz 15 lat ... ? Więc jak to jest??
Kłamstwo ma krótkie nogi...
W tym przypadku bardzooo krótkie...
Nigdy sie nie jest na taką przyjemność.
A jeśli się już masturbujecie to ile razy pod rząd? Bo ja potrafię mieć kilkanaście orgazmów pod rząd...
xibalbaa - jak to kilkanaście razy pod rząd ?? Poważnie ??
No tak. Pocierając łechtaczkę, tak jak mówiłyście. I wcale mi to długo nie zajmuje:D Kiedyś z chłopakiem podczas kochania się doszłam 2 razy, ale to co innego niż sama:D
Heh.. Ja także mam różne doświadczenia z moim partnerem, ale sama nigdy nie doszłam kilkanaście razy ... Może napiszesz nam więcej szczegółów?
Pocieram łechtaczkę, jak dojdę to odczekuję chwilę i znowu ją pocieram aż dojdę. i tak w kółko, chyba nie ma limitu:D Nie próbowałyście kilka razy po kolei?
Okay, wiec; gdy mi niespecjalnie zalezy pocieram palcem sam czubeczek lechtaczki. Czasami palcami "jezdze" po wargach sromowych, a polem delikatnie wkladam dwa palce do pochwy, jednoczesnie pocierajac kciukiem okolice lechtaczki. Nie wiem czemu, ale nigdy nie uzywam drugiej reki. Mocny strumien pod prysznicem tez jest bardzo owocujacy. Bardzo podniecaja mnie odglosy erotyczne, albo widok innej kobiety masturbujacej sie. A najlepiej i jedno i drugie; dlatego najczesciej masturbuje sie przed telewizorem lub komputerem. Nie wyobrazam sobie mezczyzn kiedy to robie - nie odczuwam takiej potrzeby. Czasami uzywam roznych miekkich przedmiotow, albo mocnego wibratora. Nie krzycze, a jedynie zaciskam usta i sapie. Troche smiesznie to brzmi, ale wlasnie tak to wyglada. Rzadziej ocieram sie o meble lub koldre oraz dotykam wlasnym jezykiem lechtaczki. To by bylo na tyle. Pozdro.
Na stojąco przed lustrem , widzę swoja pupę , jak zaciskam pośladki podczas mastrubacji , wtedy pocieram się mocno i łechtaczka robi się duża i jak dochodzę to patrze na siebie , jaką mam minę . Mowie wam , że tak jest najlepiej .
O Rzadziej ocieram sie o meble lub koldre oraz dotykam wlasnym jezykiem lechtaczki. To by bylo na tyle. Pozdro.
Pocierasz własnym językiem swoją łechtaczkę?? Jak to robisz??