słodki, słodszy, najsłodszy...
UserNew napisał/a:Istotka6 napisał/a:Kup mi, kup mi, kup mi
Jak wpadniesz z kolejną wizytą do WWA, to zapraszam <3 chyba, że masz sprawdzone u siebie, to ja wpadam do Ciebie
Oj tak Ty słuchasz, pisałam, że u siebie nie mogę znaleźć
![]()
Eee nie będzie w stanie osłodzić mi pobytu w Wawie, chyba że zaproponujesz coś więcej?
Ups, wybacz tak już bywa, że słyszę i widzę tylko to co chcę
Coś więcej, hmmm. Dare, ptasie mleczko i mnie bez limitu deal?
Istotka6 napisał/a:UserNew napisał/a:Jak wpadniesz z kolejną wizytą do WWA, to zapraszam <3 chyba, że masz sprawdzone u siebie, to ja wpadam do Ciebie
Oj tak Ty słuchasz, pisałam, że u siebie nie mogę znaleźć
![]()
Eee nie będzie w stanie osłodzić mi pobytu w Wawie, chyba że zaproponujesz coś więcej?
Ups, wybacz
tak już bywa, że słyszę i widzę tylko to co chcę
Coś więcej, hmmm. Dare, ptasie mleczko i mnie bez limitu
deal?
To zależy czy mam dostęp do wszystkiego, co zechcę?
Nauczyłam Cię jedzenia Dare? Ty mi się z fioletowym Lionem kojarzysz, awwwwrrr
UserNew napisał/a:Istotka6 napisał/a:Oj tak Ty słuchasz, pisałam, że u siebie nie mogę znaleźć
![]()
Eee nie będzie w stanie osłodzić mi pobytu w Wawie, chyba że zaproponujesz coś więcej?
Ups, wybacz
tak już bywa, że słyszę i widzę tylko to co chcę
Coś więcej, hmmm. Dare, ptasie mleczko i mnie bez limitu
deal?
To zależy czy mam dostęp do wszystkiego, co zechcę?
![]()
Nauczyłam Cię jedzenia Dare?
Ty mi się z fioletowym Lionem kojarzysz, awwwwrrr
Jestem cały dla Ciebie <3
Tak, sięgam co jakiś czas po Dare własnie
Fioletowy Lion jest spoczko, choć już mi się przejadły dla Ciebie mogę być nawet Lionem czerwonym, a raczej z czerwoną twarzą, if u know...
Istotka6 napisał/a:UserNew napisał/a:Ups, wybacz
tak już bywa, że słyszę i widzę tylko to co chcę
Coś więcej, hmmm. Dare, ptasie mleczko i mnie bez limitu
deal?
To zależy czy mam dostęp do wszystkiego, co zechcę?
![]()
Nauczyłam Cię jedzenia Dare?
Ty mi się z fioletowym Lionem kojarzysz, awwwwrrr
Jestem cały dla Ciebie <3
Tak, sięgam co jakiś czas po Dare własnie
![]()
Fioletowy Lion jest spoczko, choć już mi się przejadłydla Ciebie mogę być nawet Lionem czerwonym, a raczej z czerwoną twarzą, if u know...
![]()
Oj chciałabym w to wierzyć
Ja właśnie nie lubię liona, ale ten fioletowy jest spoko właśnie, czasem sięgam i myślę wtedy o Tobie...
... I know, You know...
UserNew napisał/a:Istotka6 napisał/a:To zależy czy mam dostęp do wszystkiego, co zechcę?
![]()
Nauczyłam Cię jedzenia Dare?
Ty mi się z fioletowym Lionem kojarzysz, awwwwrrr
Jestem cały dla Ciebie <3
Tak, sięgam co jakiś czas po Dare własnie
![]()
Fioletowy Lion jest spoczko, choć już mi się przejadłydla Ciebie mogę być nawet Lionem czerwonym, a raczej z czerwoną twarzą, if u know...
![]()
Oj chciałabym w to wierzyć
![]()
Ja właśnie nie lubię liona, ale ten fioletowy jest spoko właśnie, czasem sięgam i myślę wtedy o Tobie...
... I know, You know...
Przecież wiesz, że mówię poważnie
Zwykłego też nie lubię, jest za słodki, ten fioletowy jest spoko, ale tak jak pisałem mam przerwę od niego.
Mrrrrrr <3
Istotka6 napisał/a:UserNew napisał/a:Jestem cały dla Ciebie <3
Tak, sięgam co jakiś czas po Dare własnie :P
Fioletowy Lion jest spoczko, choć już mi się przejadły :P dla Ciebie mogę być nawet Lionem czerwonym, a raczej z czerwoną twarzą, if u know... :P :POj chciałabym w to wierzyć :P
Ja właśnie nie lubię liona, ale ten fioletowy jest spoko właśnie, czasem sięgam i myślę wtedy o Tobie...
... I know, You know...
Przecież wiesz, że mówię poważnie :)
Zwykłego też nie lubię, jest za słodki, ten fioletowy jest spoko, ale tak jak pisałem mam przerwę od niego.
Mrrrrrr <3
Mati... :)
Zgadzam się, za słodki i bez wyrazu :)
A znasz ten baton z żabki Papita? :P
UserNew napisał/a:Istotka6 napisał/a:Oj chciałabym w to wierzyć
![]()
Ja właśnie nie lubię liona, ale ten fioletowy jest spoko właśnie, czasem sięgam i myślę wtedy o Tobie...
... I know, You know...
Przecież wiesz, że mówię poważnie
Zwykłego też nie lubię, jest za słodki, ten fioletowy jest spoko, ale tak jak pisałem mam przerwę od niego.
Mrrrrrr <3Mati...
![]()
Zgadzam się, za słodki i bez wyrazu
A znasz ten baton z żabki Papita?
Ja i Żabka mamy zupełnie nie po drodze. Wchodzę tam jak już naprawdę muszę. Nie znam tego, aleeeee przy najbliższej okazji zrobię test i na pewno dam znać
Istotka6 napisał/a:UserNew napisał/a:Przecież wiesz, że mówię poważnie
Zwykłego też nie lubię, jest za słodki, ten fioletowy jest spoko, ale tak jak pisałem mam przerwę od niego.
Mrrrrrr <3Mati...
![]()
Zgadzam się, za słodki i bez wyrazu
A znasz ten baton z żabki Papita?Ja i Żabka mamy zupełnie nie po drodze. Wchodzę tam jak już naprawdę muszę. Nie znam tego, aleeeee przy najbliższej okazji zrobię test i na pewno dam znać
Zabka sklep ponoc drozyzna
Istotko papita czy to różowa czy niebieska to jeden z moich ulubionych słodyczy do dostania też w Stokrotce... o ile u Ciebie są
Istotko papita czy to różowa czy niebieska to jeden z moich ulubionych słodyczy
do dostania też w Stokrotce... o ile u Ciebie są
Ja tego nie jadlam jeszcze
Istotka6 napisał/a:UserNew napisał/a:Przecież wiesz, że mówię poważnie
Zwykłego też nie lubię, jest za słodki, ten fioletowy jest spoko, ale tak jak pisałem mam przerwę od niego.
Mrrrrrr <3Mati...
![]()
Zgadzam się, za słodki i bez wyrazu
A znasz ten baton z żabki Papita?Ja i Żabka mamy zupełnie nie po drodze. Wchodzę tam jak już naprawdę muszę. Nie znam tego, aleeeee przy najbliższej okazji zrobię test i na pewno dam znać
To gdzie teraz wodę kupujesz?
Istotko papita czy to różowa czy niebieska to jeden z moich ulubionych słodyczy
do dostania też w Stokrotce... o ile u Ciebie są
Ej co to ma znaczyć "o ile u Ciebie są"?
Cóż to za pogarda do mojego miasta?
Nie mam zbyt dużo okazji do bycia w stokrotce
R_ita2 napisał/a:Istotko papita czy to różowa czy niebieska to jeden z moich ulubionych słodyczy
do dostania też w Stokrotce... o ile u Ciebie są
Ej co to ma znaczyć "o ile u Ciebie są"?
![]()
Cóż to za pogarda do mojego miasta?![]()
Nie mam zbyt dużo okazji do bycia w stokrotce
ja już się z tymi marketami po prostu pogubiłam, bo kiedyś czytałam, że niektóre markety jak np Dino rozwijały się głównie w ścianie zachodniej i serio nie wiem czy Stokrotka to ogólnopolski market
Ale Papitki są numer... dwa. Zaraz po jeżykach.
Ja by nie mogła tak się "wyzerować". Jesli potrzebuję to potrzebuję i jeśli to zabyt duża potrzeba to znaczy, że coś jest nie tak... wtedy zazwyczaj zmieniam to "coś" a i ochota na słodkie się normuje. Ale też nie jestem zwolenniczką czarno białego świata i 0-1. Wolę ograniczac po troszku i mieć staysfakcję niż robić sobie karę odcięciem - dotyczy to nie tylko słodyczy
Ja by nie mogła tak się "wyzerować". Jesli potrzebuję to potrzebuję i jeśli to zabyt duża potrzeba to znaczy, że coś jest nie tak... wtedy zazwyczaj zmieniam to "coś" a i ochota na słodkie się normuje. Ale też nie jestem zwolenniczką czarno białego świata i 0-1. Wolę ograniczac po troszku i mieć staysfakcję niż robić sobie karę odcięciem - dotyczy to nie tylko słodyczy
No ja dzis nie wytrzymalam juz tych restrykcji
Venee napisał/a:Ja by nie mogła tak się "wyzerować". Jesli potrzebuję to potrzebuję i jeśli to zabyt duża potrzeba to znaczy, że coś jest nie tak... wtedy zazwyczaj zmieniam to "coś" a i ochota na słodkie się normuje. Ale też nie jestem zwolenniczką czarno białego świata i 0-1. Wolę ograniczac po troszku i mieć staysfakcję niż robić sobie karę odcięciem - dotyczy to nie tylko słodyczy
No ja dzis nie wytrzymalam juz tych restrykcji
I co padło Twoją ofiarą ?
W pietek zjadłem sporo sernika z galaretką, z leśnymi owocami
borówki te duże hamerykańskie niby , truskawki ,maliny i dwie jeżyny nawet były
samo runo leśne
New Me napisał/a:Venee napisał/a:Ja by nie mogła tak się "wyzerować". Jesli potrzebuję to potrzebuję i jeśli to zabyt duża potrzeba to znaczy, że coś jest nie tak... wtedy zazwyczaj zmieniam to "coś" a i ochota na słodkie się normuje. Ale też nie jestem zwolenniczką czarno białego świata i 0-1. Wolę ograniczac po troszku i mieć staysfakcję niż robić sobie karę odcięciem - dotyczy to nie tylko słodyczy
No ja dzis nie wytrzymalam juz tych restrykcji
I co padło Twoją ofiarą ?
W pietek zjadłem sporo sernika z galaretką, z leśnymi owocami
borówki te duże hamerykańskie niby , truskawki ,maliny i dwie jeżyny nawet były![]()
samo runo leśne
Cukierki w czekoladzie ale jeszcze mam pol paczki corce to pozniej dam musze uwazac na slodkie bo mam pozniej duze spadki cukru(hipoglikemie)
149 2024-12-10 13:35:54 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2024-12-10 13:37:23)
Julka, to jak długą przerwę miałaś od słodyczy, skoro mówisz o restrykcjach?
Julka, to jak długą przerwę miałaś od słodyczy, skoro mówisz o restrykcjach?
Od slodyczy ogolnie to jadlam tylko.weekendy od czekolady to do wczoraj. Niewiem ile jakies 2 tygodnie moze . Wiedzialam, ze nie wytrzymam
151 2024-12-10 13:45:47 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2024-12-10 13:46:08)
Przecież mówiłaś, że czekolada Ci szkodzi? Słodycze kuszą i ciężko czasami im się oprzeć
Przepraszam, ze wam przeszkadzam Alessandro i Julka
ja ostatnio kurde przesadazam
a wesele siostry syna sie zbliza i komunia mojej najmlodszej
Czasami każdemu zdarza się przesadzić ze słodkościami
Poza tym w ogóle nie przeszkadzasz, to nie jest prywatna rozmowa. To publiczna przestrzeń.
Przepraszam, ze wam przeszkadzam
Alessandro i Julka
ja ostatnio kurde przesadazam
![]()
![]()
a wesele siostry syna sie zbliza i komunia mojej najmlodszej
No i swieta zaraz beda ja tez niewiem jak to wytrzymam te wszystkie cuda-slodkie chyba sobie nos klamerka przypne a oczy tasma zakleje
Ja w psychiatryku najwięcej lodyczy jadłem
Batoniki ciasta ciasteczka
Ja w psychiatryku najwięcej lodyczy jadłem
Batoniki ciasta ciasteczka
Nawet niewiem ze tam byles. To super tam maja tylko wlasnie slodkie nie powinni tam ludziom dawac bo im pogarsza cukier ich stan
Pijecie kawę? Jeśli tak to jaką, gorzką czy też słodzicie, i ile łyżeczek?
Miklosza napisał/a:Ja w psychiatryku najwięcej lodyczy jadłem
Batoniki ciasta ciasteczkaNawet niewiem ze tam byles. To super tam maja tylko wlasnie slodkie nie powinni tam ludziom dawac bo im pogarsza cukier ich stan
Żartujesz tam takich rzeczy nie pdają
Fatalne tam żarcie mają
Żarcie mi rodzina przynosiła nawet pizzę
New Me napisał/a:Miklosza napisał/a:Ja w psychiatryku najwięcej lodyczy jadłem
Batoniki ciasta ciasteczkaNawet niewiem ze tam byles. To super tam maja tylko wlasnie slodkie nie powinni tam ludziom dawac bo im pogarsza cukier ich stan
Żartujesz tam takich rzeczy nie pdają
Fatalne tam żarcie mają
Żarcie mi rodzina przynosiła nawet pizzę
To fajnie miales
Miklosza napisał/a:New Me napisał/a:Nawet niewiem ze tam byles. To super tam maja tylko wlasnie slodkie nie powinni tam ludziom dawac bo im pogarsza cukier ich stan
Żartujesz tam takich rzeczy nie pdają
Fatalne tam żarcie mają
Żarcie mi rodzina przynosiła nawet pizzęTo fajnie miales
Po za tym żarciem to w psychiatryku nic fajnego nie ma wiesz mi
New Me napisał/a:Miklosza napisał/a:Żartujesz tam takich rzeczy nie pdają
Fatalne tam żarcie mają
Żarcie mi rodzina przynosiła nawet pizzęTo fajnie miales
Po za tym żarciem to w psychiatryku nic fajnego nie ma wiesz mi
No wiem strasznie tam . Ja kiedys ogladalam taki horror o psychistryku o takim.wielkim.szczurze co ludzi zjadal. Od tamtego czasu to sie boje psychiatrykow bardziej niz wiezien, bo bym sie bala eksperymentow medycznych
Miklosza napisał/a:New Me napisał/a:To fajnie miales
Po za tym żarciem to w psychiatryku nic fajnego nie ma wiesz mi
No wiem strasznie tam . Ja kiedys ogladalam taki horror o psychistryku o takim.wielkim.szczurze co ludzi zjadal. Od tamtego czasu to sie boje psychiatrykow bardziej niz wiezien, bo bym sie bala eksperymentow medycznych
Hehe za dużo filmów oglądasz
163 2024-12-10 22:46:57 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-12-10 22:47:13)
New Me napisał/a:Miklosza napisał/a:Po za tym żarciem to w psychiatryku nic fajnego nie ma wiesz mi
No wiem strasznie tam . Ja kiedys ogladalam taki horror o psychistryku o takim.wielkim.szczurze co ludzi zjadal. Od tamtego czasu to sie boje psychiatrykow bardziej niz wiezien, bo bym sie bala eksperymentow medycznych
Hehe za dużo filmów oglądasz
No to dawno temu ogladalam. Teraz od dawna TV nie ogladam. Chyba sprzedam to pudlo
Jak nie lubisz to pewnie po co się ma kurzyć
Pijecie kawę? Jeśli tak to jaką, gorzką czy też słodzicie, i ile łyżeczek?
Jeśli kawa, to tylko czarna i gorzka. 2 dziennie.
Alessandro napisał/a:Pijecie kawę? Jeśli tak to jaką, gorzką czy też słodzicie, i ile łyżeczek?
Jeśli kawa, to tylko czarna i gorzka. 2 dziennie.
Ja wogole kawy nie pije. Od prawie roku
167 2024-12-11 09:03:12 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2024-12-11 09:03:51)
Ja też uważam, że kawa to tylko czarna i gorzka.
Pijecie kawę? Jeśli tak to jaką, gorzką czy też słodzicie, i ile łyżeczek?
gorzka czarna, ew. Latte Macchiato jest troche slodka.
W kwestii kawy, tak jak i piwa jestem chyba zatwardziałym konserwatystą
Kawa - czarna i gorzka
Piwo - jasne typu lager (woda, chmiel, słód)
A słodycze okazjonalnie, czasami do kawy właśnie
Najlepsze suplementy diety dla kobiet
Wszystko co potrzebuje kobieta.
PRIV
Najlepsze suplementy diety dla kobiet
Wszystko co potrzebuje kobieta.
PRIV
Ale reklama
Alessandro napisał/a:Pijecie kawę? Jeśli tak to jaką, gorzką czy też słodzicie, i ile łyżeczek?
gorzka czarna, ew. Latte Macchiato jest troche slodka.
Ja wlasnie lubilam najbardziej kawy z karmelem na slodko jak pilam, a najbardziej mrozone. Teraz wogole nie pije
A wogole dzis bylam na zakupach pelno swiatecznych slodyczy. Takiego pieska kupilam w czekoladzie tak fajnie wyglada, ze szkoda go jesc. Bedzie sobie na wystawie na meblach stal przez okres swiateczny
Po świętach oddasz go do schroniska? To dzisiaj zafundowałaś sobie prawdziwie świąteczny shopping. Rozumiem, że wszystkie Twoje skrytki i magazynki są już pełne świątecznych słodkości.
Po świętach oddasz go do schroniska?
To dzisiaj zafundowałaś sobie prawdziwie świąteczny shopping. Rozumiem, że wszystkie Twoje skrytki i magazynki są już pełne świątecznych słodkości.
Nie sa. Musze sie pilnowac ze wzgledu na zdrowie, kupilam dla corki troche a tak inne produkty tez kupilam
Nieważne kto ile je słodyczy. Ważne, że słodycze są. Czasami potrafią nieźle poprawić humor.
Nieważne kto ile je słodyczy. Ważne, że słodycze są. Czasami potrafią nieźle poprawić humor.
No tak NIE ma zycia bez slodyczy. Mam nadzieje jak pojde do Nieba to beda tam slodycze od wyboru do koloru takie dla duszy ktore sa zdrowe i dobre i slodkie i nie powoduja tycia