Starszy mężczyzna - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Starszy mężczyzna

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 74 z 74 ]

66

Odp: Starszy mężczyzna
JohnyBravo777 napisał/a:
New Me napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Się znawca odezwał, w listopadzie sadził będzie lol

A pozniej mu na to sniegu naleci big_smile

Z tego co wiem od bliskich pracujacych w ogrodzie to w listopadzie tez sie jeszcze sadzi zanim ziemia zamarznie.
Ale nie znam sie.

Ja to moze ogrodem zaczne sie zajmowac za kilka miesiecy po przeprowadzce na Karaiby.
Tam mi snieg Julka nie napada raczej smile Ale z tymi zmianami klimatycznymi to kto wie.

Na Karaibach jest pieknie moja kolezanka byla tez bym chciala tam leciec

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Starszy mężczyzna
Karmaniewraca napisał/a:
Patrycja 24 GD napisał/a:

O jeny... Myślałam że ktoś powie coś o własnej historii wiązania się ze starszym atrakcyjnym facetem który ma już jakiś bagaż doświadczeń życiowych. A tu wiele złośliwość. Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź. Co do tego faceta to on ma 35lat a ja 24 . Chociaż jak rozmawiamy to nie czuje wcale tej różnicy wieku. Pracuje tam podan pół roku i nie widziałam żeby on uganiał się za każdą ładna laską . Wręcz przeciwnie z tego co mówiły dziewczyny na kuchni i sali to on był oddany swojej rodzinie. I widać było że mocno go dotknęła historia z rozwodem. Poza tym jest atrakcyjny męski i dobrze nam się rozmawia. Nie wiem jak to opisać ale czuję że łapie z nim więź a on ze mną. Obawiam się tylko czy jego przeszłość może popsuć  relację. Buziaczki pozdrawiam


No nie wiem czy tu same złośliwości. Raczej realna ocena sytuacji w takich miejscach. Jesteś młoda spotykaj się z młodymi chłopakami, to zupełnie inna energia taki starszy gość. Jakieś już załamania życiowe, przeszłość,dzieci. Młoda dziewczyna chce mieć problemy na głowie. W życiu pewnie nie raz ktoś Ci się bardzo spodoba a Ty jemu czy to oznacza,że trzeba być z wszystkimi ludźmi którzy nam wpadną w oko? Nie. Poflirtuj jak już bardzo chcesz.
I żeby nie było, wierzę w to że związek z dużą różnica wieku może przetrwać (chociaż ja takich nie znam) ale czy taki że laska ma 20 gość blisko 40, to niezbyt dopiero później ta różnicą jest prędzej do przejścia.


Moze ona lubi starszych?
Pyta czy ktos mial podobne doswiadczenia.

do autorki:

Ja nie mialam, ja nigdy nie lubilam starszych, ale znam pary, ktorym sie udalo, ale oboje Polacy.

Z Wlochem to roznie moze byc. Mozliwe, ze tylko szuka przygody, romansu, moze zona jednak jest. Oczekujesz zwiazku? Jesli zwiazku, milosci, to lepiej najpierw go poznac, sprawdzic czy rzeczywiscie rozwiedziony, rozmawiac z nim czego ON szuka.

68

Odp: Starszy mężczyzna
bagienni_k napisał/a:

-  Starszy(min 10 lat)
-  Męski i atrakcyjny(czysta fizyczność)
-  Dobrze się rozmawia( skromny flirt i służbowa rozmowa w miejscu pracy)
-  BEZ żadnej głębszej znajomości, facet jest dla Autorki białą plamą

Już? Tyle wystarczy, żeby zacząć tracić głowę?

A jeśli byłby równolatkiem, nie był taki zaj***ty z wyglądu a pracował jako kelner czy zwykły kucharz to już byłby niewarty uwagi?

Jego przeszłość i rozwód( wszystko, co za tym stoi) już nie mają znaczenia?
Naprawdę równolatkowie to już jakiś odpad niewart uwagi?


"365 DNI" wymieszane z "Kuchennymi rewolucjami"..

ty masz jakies kompleksy? Jak zauwazylam jestes facetem.
Nie moze mlodej kobiecie podobac sie starszy, przystojny, sexowny, meski, bogaty, zaradny, robiacy wrazenie - facet?

Czy jest zaslepiona, czy zakochana, glupiutka, niewazne. Odpowiedz jej czy miales takie doswiadczenia, a nie od razu snujesz melodramat.

69

Odp: Starszy mężczyzna
JohnyBravo777 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

No cóż. Ludzie akurat różnie mają. A nie według szablonu. Może troll a może infantylna panienka. Dawniej w takich kwestiach pisało się do Bravo Girl.

Dlaczego musi byc albo albo?
Wychodzi na to, ze to Ty jestes tym trollem.
Zaczyna sie ukladac w calosc.

I nie, ludzie roznie nie maja. I nikt nie pisal takich postow do Bravo Girl.

Zagadka kto zaklada te glupie, fejkowe tematy sie sama rozwiazala.


Juz trzeci raz powtorze, pyta czy ktos mial takie doswiadczenia. Kolejny pan z kompleksami?

70

Odp: Starszy mężczyzna
KoralinaJones napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Pisał. Ja pisałam kiedy byłam młoda i głupia a Ciebie jeszcze na Świecie nie było. A w tej Twojej znanej Ci rzeczywistości mogę tylko trollować. Jak widzisz doświadczenie życiowe uczy. Open your mind.

Rzeczywistosc jest jedna.
Ta, w ktorej zakladasz glupie fejkowe tematy, trollujesz i chwalisz sie (tak jak wyzej) swoim podeszlym wiekiem.
Wez przyklad z kobiet w swoim wieku i zacznij ogrodek uprawiac czy cos jak nie masz nic innego do roboty - jesien to czas sadzenia.

Ojej big_smile To co ja powiem jak będę miała 87 lat big_smile.

Nie mam ogródka. Mam pelargonie na balkonie. Może być? big_smile

byc moze jestem w wieku Koralina, mi rowniez nie przeszkadza co autorka bedzie robila ze swoim amantem i nie znaczy rowniez, ze ktos starszy od ciebie nie moze sie tu wypowiac

71 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2024-11-14 13:13:22)

Odp: Starszy mężczyzna
Gosiawie napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

-  Starszy(min 10 lat)
-  Męski i atrakcyjny(czysta fizyczność)
-  Dobrze się rozmawia( skromny flirt i służbowa rozmowa w miejscu pracy)
-  BEZ żadnej głębszej znajomości, facet jest dla Autorki białą plamą

Już? Tyle wystarczy, żeby zacząć tracić głowę?

A jeśli byłby równolatkiem, nie był taki zaj***ty z wyglądu a pracował jako kelner czy zwykły kucharz to już byłby niewarty uwagi?

Jego przeszłość i rozwód( wszystko, co za tym stoi) już nie mają znaczenia?
Naprawdę równolatkowie to już jakiś odpad niewart uwagi?


"365 DNI" wymieszane z "Kuchennymi rewolucjami"..

ty masz jakies kompleksy? Jak zauwazylam jestes facetem.
Nie moze mlodej kobiecie podobac sie starszy, przystojny, sexowny, meski, bogaty, zaradny, robiacy wrazenie - facet?

Czy jest zaslepiona, czy zakochana, glupiutka, niewazne. Odpowiedz jej czy miales takie doswiadczenia, a nie od razu snujesz melodramat.


Przemilczę owe "rewelacje" wysnuwane na mój temat..

Natomiast staram się w życiu posługiwać jeszcze czymś więcej niż... , dlatego jestem wyczulony na takie ckliwe historyjki. Jeśli dla kobiety wyznacznikiem wartości i jakości faceta są jedynie wygląd, starszy wiek, wysoka pozycja społeczna, przywódczość i tzw. "gadane" to nie ma tu nic więcej do dodania..
Całe szczęście otaczam się akurat takimi, dla których taki facet zapewne nie zrobiłbym aż takiego wrażenia. Dlaczego? Bo najpierw trzeba jednak kogoś poznać a pakowanie się w nieozbowiązujące relacje bywa ryzykowne.
Jedyne, co można zrobić, to wyrazić politowanie nad kolejną młodą dziewczyną, która nawet jeszcze gościa nie zna a już jej miękną kolana. Jak się wpakuje w to bagno dalej i ją odstawi na bok(99% szans), to będę pretensje, rozpacz i lament.

Pomijam tutaj fakt, że jest to relacja nawiązywana W MIEJSCU pracy, gdzie to ona jest podwładną, więc tym bardziej mogą z tego wynikną problemy..

Trochę realizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło a jeśli się gardzi ludźmi w swoim wieku czy będącym na tej samej pozycji społecznej, to może się warto nad sobą zastanowić.

Podobać się może młodej kobiecie każdy nadziany, wygadany i seksowny amancik. Do tego, jeśli oczekuje w życiu nieustającej adoracji, uwagi, prezentów i poziomu życia, to niech też coś do tego wniesie zamiast iść na gotowe.

Pytanie brzmi, czy zdaje sobie sprawę taka jedna z drugą, w co się pakuje..

72

Odp: Starszy mężczyzna
bagienni_k napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

-  Starszy(min 10 lat)
-  Męski i atrakcyjny(czysta fizyczność)
-  Dobrze się rozmawia( skromny flirt i służbowa rozmowa w miejscu pracy)
-  BEZ żadnej głębszej znajomości, facet jest dla Autorki białą plamą

Już? Tyle wystarczy, żeby zacząć tracić głowę?

A jeśli byłby równolatkiem, nie był taki zaj***ty z wyglądu a pracował jako kelner czy zwykły kucharz to już byłby niewarty uwagi?

Jego przeszłość i rozwód( wszystko, co za tym stoi) już nie mają znaczenia?
Naprawdę równolatkowie to już jakiś odpad niewart uwagi?


"365 DNI" wymieszane z "Kuchennymi rewolucjami"..

ty masz jakies kompleksy? Jak zauwazylam jestes facetem.
Nie moze mlodej kobiecie podobac sie starszy, przystojny, sexowny, meski, bogaty, zaradny, robiacy wrazenie - facet?

Czy jest zaslepiona, czy zakochana, glupiutka, niewazne. Odpowiedz jej czy miales takie doswiadczenia, a nie od razu snujesz melodramat.


Przemilczę owe "rewelacje" wysnuwane na mój temat..

Natomiast staram się w życiu posługiwać jeszcze czymś więcej niż... , dlatego jestem wyczulony na takie ckliwe historyjki. Jeśli dla kobiety wyznacznikiem wartości i jakości faceta są jedynie wygląd, starszy wiek, wysoka pozycja społeczna, przywódczość i tzw. "gadane" to nie ma tu nic więcej do dodania..
Całe szczęście otaczam się akurat takimi, dla których taki facet zapewne nie zrobiłbym aż takiego wrażenia. Dlaczego? Bo najpierw trzeba jednak kogoś poznać a pakowanie się w nieozbowiązujące relacje bywa ryzykowne.
Jedyne, co można zrobić, to wyrazić politowanie nad kolejną młodą dziewczyną, która nawet jeszcze gościa nie zna a już jej miękną kolana. Jak się wpakuje w to bagno dalej i ją odstawi na bok(99% szans), to będę pretensje, rozpacz i lament.

Pomijam tutaj fakt, że jest to relacja nawiązywana W MIEJSCU pracy, gdzie to ona jest podwładną, więc tym bardziej mogą z tego wynikną problemy..

Trochę realizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło a jeśli się gardzi ludźmi w swoim wieku czy będącym na tej samej pozycji społecznej, to może się warto nad sobą zastanowić.

Podobać się może młodej kobiecie każdy nadziany, wygadany i seksowny amancik. Do tego, jeśli oczekuje w życiu nieustającej adoracji, uwagi, prezentów i poziomu życia, to niech też coś do tego wniesie zamiast iść na gotowe.

Pytanie brzmi, czy zdaje sobie sprawę taka jedna z drugą, w co się pakuje..

domyslam sie, ze jestes stanu wolnego.

Nie snuj takich filozofii, autorce o to nie chodzilo, nie o to pytala, my zreszta tez nie.

Pouczac w zyciu, to mozesz swoja corke, ale podejrzewam, ze jej nie masz.

73

Odp: Starszy mężczyzna

Luzik smile

Autorka zrobi, co będzie chciała. Niech tylko potem tutaj nie wróci i nie narzeka, że się nie udało, bo nagle facet postanowił wrócić do żony albo związać się z kimś w swoim wieku. Dla mnie po prostu coś takiego nie rokuje na dłużej a kobiety wchodzące w takie układy za późno się orientują, o co zwykle takiemu facetowi chodzi.

Niemniej życzę jej powodzenia smile

74

Odp: Starszy mężczyzna
bagienni_k napisał/a:

Luzik smile

Autorka zrobi, co będzie chciała. Niech tylko potem tutaj nie wróci i nie narzeka, że się nie udało, bo nagle facet postanowił wrócić do żony albo związać się z kimś w swoim wieku. Dla mnie po prostu coś takiego nie rokuje na dłużej a kobiety wchodzące w takie układy za późno się orientują, o co zwykle takiemu facetowi chodzi.

Niemniej życzę jej powodzenia smile

Jak bedzie narzekac, to bedzie co czytac smile

Posty [ 66 do 74 z 74 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Starszy mężczyzna

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024