Drodzy Użytkownicy... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Drodzy Użytkownicy...

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 751 ]

131 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-11-13 20:55:44)

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Miałam się już nie wypowiadać w tym temacie, ale...
Jedyne, co Julce można zarzucić to to że praktykuje na forum coś w rodzaju "nauczania", zakłada kolejne wątki o tematyce religijnej, jakby nie mogła skupić się na jednym. Coś jak świadkowie Jehowy (bez urazy), chodzi od drzwi do drzwi, można odnieść wrażenie, że jest w tym natarczywa i namolna. Ale przecież nikt nie ma w obowiązku otwierać drzwi ani tym bardziej prowadzić rozmowy. Julka nikogo nie obraża, nie wyśmiewa, nikomu nie ubliża, nikogo swoimi wpisami nie atakuje. To ona jest przedmiotem takich zachowań. Tylko i wyłącznie dlatego że komuś to po prostu przeszkadza. Tematyka, którą obsesyjnie porusza.


Podobne odczucia, ale na mniejszą skalę wywołuje Miklosza. Zakłada te swoje tematy o samotności, beznadziejności swojego życia, braku perspektyw na przyszłość. I spotyka się z podobnym odzewem. Hejtem, wyśmiewaniem itp. Przeważająca cześć wpisów w jego tematach to wpisy o takiej właśnie treści. Użytkownicy, którym Miklosza działa na nerwy dokonują wpisów o treści wskazującej, że ich jedynym celem było ulżyć sobie.

Dzieje się tak dlatego że Julka i Miklosza są łatwym celem.

To co mnie na tym forum najbardziej przeraża to nie trolle i spamerzy, ale fanatycy zaprowadzania porządku.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Czyli taka ochotnicza straż obywatelska połączona z urzędem cenzorskim?

133 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-11-13 21:08:14)

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:

Miałam się już nie wypowiadać w tym temacie, ale...
Jedyne, co Julce można zarzucić to to że praktykuje na forum coś w rodzaju "nauczania", zakłada kolejne wątki o tematyce religijnej, jakby nie mogła skupić się na jednym. Coś jak świadkowie Jehowy (bez urazy), chodzi od drzwi do drzwi, można odnieść wrażenie, że jest w tym natarczywa i namolna. Ale przecież nikt nie ma w obowiązku otwierać drzwi ani tym bardziej prowadzić rozmowy. Julka nikogo nie obraża, nie wyśmiewa, nikomu nie ubliża, nikogo swoimi wpisami nie atakuje. To ona jest przedmiotem takich zachowań. Tylko i wyłącznie dlatego że komuś to po prostu przeszkadza. Tematyka, którą obsesyjnie porusza.


Podobne odczucia, ale na mniejszą skalę wywołuje Miklosza. Zakłada te swoje tematy o samotności, beznadziejności swojego życia, braku perspektyw na przyszłość. I spotyka się z podobnym odzewem. Hejtem, wyśmiewaniem itp. Przeważająca cześć wpisów w jego tematach to wpisy o takiej właśnie treści. Użytkownicy , którym Miklosza działa na nerwy w ten sposób dokonują wpisów o treści wskazującej, że ich jedynym celem było ulżyć sobie.

Karolina, nie sposob porównywać tych dwoje; Julkę i  Miklosza. Ona tworzy wątki bez opamiętania i raz jest muzulmanką, raz chrześcijanką, raz naucza że Jezus jest pomyłką w religii, że ludzie robią błąd wierząc w niego i w Marię jego matkę, po czym ulega nawróceniu i biadoli, że nikt koronki z nią nie odmawia.

To po prostu jest schizofreniczne, nienormalne, świadczące o wielkim zaburzeniu umysłowym.

I nie zgadzam się z Agnes, że to biedna dziewczyna której należy wspólczuć.. To cwaniara która zrobiła sobie sposob na życie z udawania biednej i pokrzywdzonej, vide jej wpisy o  tym, że każdy kto pracuje na etacie to dla niej idiota i glupek, bo ona nie pracuje i żyje. Czytaj: Ja nie pracuję, pracują na mnie inni.

Podobnie jak z tym, że ona nie miała szansy ukończyć żadnych studiów. Normalnie walnęłam śmiechem smile

Naprawę trzeba studiów, żeby pracować na tym świecie?
Przywołałam kiedyś przykład tego chłopaka, który jeździ na wózku inwalidzkim i rozwozi listy polecone w naszej dzielnicy. Tylko on chce, a ona nie. Woli ubliżać ludziom takim jak ten chłopak, bo ona znalazła sposób, żeby żyć na czyiś koszt, on nie. 

I nie, nie miałabym nic do niej, gdyby nie jej jazdy po ludziach. Jej sposob na życie może dla niej jest wyczynem, dla normalnych ludzi NIE.

Miklosza choć mnie wkurza czasami, to jednak jest inny i ich nie porównuj.

134

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Tak, Julka nieco fanatyzuje w religiach, ale przecież nie ma obowiązku tego czytać, skoro się widzi temat przez nią założony. Po co z tym walczyć? Bo ma być walka dla samej walki? Taki lokalny szeryf z samonadania? Ja czytam tylko to, co mnie interesuje,  a że każdy ma swoją religię - jakby pisała o pogaństwie, horoskopach i tarocie, to bym przeglądała wink By the way - lubię komentarze na Pudelku  w stylu "byłam na show i dałam czarownikowi na tacę" wink

135

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Miałam się już nie wypowiadać w tym temacie, ale...
Jedyne, co Julce można zarzucić to to że praktykuje na forum coś w rodzaju "nauczania", zakłada kolejne wątki o tematyce religijnej, jakby nie mogła skupić się na jednym. Coś jak świadkowie Jehowy (bez urazy), chodzi od drzwi do drzwi, można odnieść wrażenie, że jest w tym natarczywa i namolna. Ale przecież nikt nie ma w obowiązku otwierać drzwi ani tym bardziej prowadzić rozmowy. Julka nikogo nie obraża, nie wyśmiewa, nikomu nie ubliża, nikogo swoimi wpisami nie atakuje. To ona jest przedmiotem takich zachowań. Tylko i wyłącznie dlatego że komuś to po prostu przeszkadza. Tematyka, którą obsesyjnie porusza.


Podobne odczucia, ale na mniejszą skalę wywołuje Miklosza. Zakłada te swoje tematy o samotności, beznadziejności swojego życia, braku perspektyw na przyszłość. I spotyka się z podobnym odzewem. Hejtem, wyśmiewaniem itp. Przeważająca cześć wpisów w jego tematach to wpisy o takiej właśnie treści. Użytkownicy , którym Miklosza działa na nerwy w ten sposób dokonują wpisów o treści wskazującej, że ich jedynym celem było ulżyć sobie.

Karolina, nie sposob porównywać tych dwoje; Julkę i  Miklosza. Ona tworzy wątki bez opamiętania i raz jest muzulmanką, raz chrześcijanką, raz naucza że Jezus jest pomyłką w religii, że ludzie robią błąd wierząc w niego i w Marię jego matkę, po czym ulega nawróceniu i biadoli, że nikt koronki z nią nie odmawia.

To po prostu jest schizofreniczne, nienormalne, świadczące o wielkim zaburzeniu umysłowym.

I nie zgadzam się z Agnes, że to biedna dziewczyna której należy wspólczuć.. To cwaniara która zrobiła sobie sposob na życie z udawania biednej i pokrzywdzonej, vide jej wpisy o  tym, że każdy kto pracuje na etacie to dla niej idiota i glupek, bo ona nie pracuje i żyje. Czytaj: Ja nie pracuję, pracują na mnie inni.

Podobnie jak z tym, że ona nie miała szansy ukończyć żadnych studiów. Normalnie walnęłam śmiechem smile

Naprawę trzeba studiów, żeby pracować na tym świecie?
Przywołałam kiedyś przykład tego chłopaka, który jeździ na wózku inwalidzkim i rozwozi listy polecone w naszej dzielnicy. Tylko on chce, a ona nie. Woli ubliżać ludziom takim jak ten chłopak, bo ona znalazła sposób, żeby żyć na czyiś koszt, on nie. 

I nie, nie miałabym nic do niej, gdyby nie jej jazdy po ludziach. Jej sposob na życie może dla niej jest wyczynem, dla normalnych ludzi NIE.

Miklosza choć mnie wkurza czasami, to jednak jest inny i ich nie porównuj.

Salomonko, ja nie wiem kim jest Julka. Potrafię zarówno jej temat, jak i temat Mikloszy rozpoznać po tytule, jedyne co mogę, to przyznawać sobie punkty, że trafiłam, przeczytać i westchnąć. Tematy Julki o treści religijnej omijam szerokim łukiem, a Mikloszy (wierząc, że jest prawdziwy) współczuję. Tym sposobem nie drażni ani jedno ani drugie.

136

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Noble napisał/a:

Tak, Julka nieco fanatyzuje w religiach, ale przecież nie ma obowiązku tego czytać, skoro się widzi temat przez nią założony. Po co z tym walczyć? Bo ma być walka dla samej walki? Taki lokalny szeryf z samonadania? Ja czytam tylko to, co mnie interesuje,  a że każdy ma swoją religię - jakby pisała o pogaństwie, horoskopach i tarocie, to bym przeglądała wink By the way - lubię komentarze na Pudelku  w stylu "byłam na show i dałam czarownikowi na tacę" wink

Ja akurat nie fantazjuje to co.pisze to prawda jest

137 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-11-13 21:21:01)

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Ostatnio bardzo często odnoszę wrażenie, że tutejsi tropiciele trolli są jak rozpędzony, rozwścieczony tłum, którego nie sposób powstrzymać. Niestety ta nagonka nie odnosi się personalnie do chamstwa. W tych sytuacjach ich nie widać. Jakoś nie wychodzą przed szereg.

138

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:
Noble napisał/a:

Tak, Julka nieco fanatyzuje w religiach, (...))

Ja akurat nie fantazjuje to co.pisze to prawda jest

czytaj OKIEM, napisalam fanatyzuje, a nie fantazjuje wink

139

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Noble napisał/a:
New Me napisał/a:
Noble napisał/a:

Tak, Julka nieco fanatyzuje w religiach, (...))

Ja akurat nie fantazjuje to co.pisze to prawda jest

czytaj OKIEM, napisalam fanatyzuje, a nie fantazjuje wink

A no tak. To z Islamem to moj blad byl.  Teraz juz NIE bede przelazic na inna religie

140

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:

Ostatnio bardzo często odnoszę wrażenie, że tutejsi tropiciele trolli są jak rozpędzony, rozwścieczony tłum, którego nie sposób powstrzymać. Niestety ta nagonka nie odnosi się personalnie do chamstwa. W tych sytuacjach ich nie widać. Jakoś nie wychodzą przed szereg.

ŻE co? Chyba nie czytasz wszystkiego Karolina smile

141 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-11-13 21:30:45)

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ostatnio bardzo często odnoszę wrażenie, że tutejsi tropiciele trolli są jak rozpędzony, rozwścieczony tłum, którego nie sposób powstrzymać. Niestety ta nagonka nie odnosi się personalnie do chamstwa. W tych sytuacjach ich nie widać. Jakoś nie wychodzą przed szereg.

ŻE co? Chyba nie czytasz wszystkiego Karolina smile

To, co czytam ostatnio wystarcza mi do wysunięcia tej tezy. Zatem nie jest bezpodstawna. Polowanie na domniemane trolle. Nawet Ci użytkownicy, którzy nie zachowują tutaj wobec kobiet elementarnej kultury wypowiedzi biorą w tym udział. Śmiechu warto to forum. No fakt.

142 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-11-13 21:36:07)

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ostatnio bardzo często odnoszę wrażenie, że tutejsi tropiciele trolli są jak rozpędzony, rozwścieczony tłum, którego nie sposób powstrzymać. Niestety ta nagonka nie odnosi się personalnie do chamstwa. W tych sytuacjach ich nie widać. Jakoś nie wychodzą przed szereg.

ŻE co? Chyba nie czytasz wszystkiego Karolina smile

To, co czytam ostatnio wystarcza mi do wysunięcia tej tezy. Zatem nie jest bezpodstawna.

Karolina, ludzie po prostu mają dość i się usuwają, bo jak walczyć z wiatrakami? Ja akurat mam bardzo twardą skórę i mnie wyzwiska nie ruszają, najwyżej odpłacę tym samym jak ktoś mi już dobrze pod paznokieć zajedzie, ale nie każdy tak ma.

Poza tym na Julkę to żadna nagonka smile Kiedy się pisze takie kontrowersyjne bzdury, do tego podszyte religią, to czego można się spodziewać? Na pewno nie AVE MARIA bez końca smile

143 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-11-13 21:31:35)

Odp: Drodzy Użytkownicy...

To nie Julka powinna być tutaj systematycznie i konsekwentnie piętnowana i ignorowana za swoje zachowanie. Bardzo wyraźnie niektórym gorliwym to umyka.

144

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Salomonka napisał/a:

ŻE co? Chyba nie czytasz wszystkiego Karolina smile

To, co czytam ostatnio wystarcza mi do wysunięcia tej tezy. Zatem nie jest bezpodstawna.

Karolina, ludzie po prostu mają dość i się usuwają, bo jak walczyć z wiatrakami? Ja akurat mam bardzo twardą skórę i mnie wyzwiska nie ruszają, najwyżej odpłacę tym samym jak ktoś mi już dobrze pod paznokieć zajedzie, ale nie każdy tak ma.

Poza tym na Julkę to żadna nagonka smile Kiedy się piszę takie kontrowersyjne bzdury, do tego podszyte religią, to czego można się spodziewać? Na pewno nie AVE MARIA bez końca smile

Jakie kontrowersyjne bzdury np?

145

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:

To nie Julka powinna być tutaj systematycznie i konsekwentnie piętnowana i ignorowana za swoje zachowanie.

Fakt, nie tylko Julka, ale nie rób z niej świętej cierpniętnicy. Gdyby nie chciała, to by jej tu nie bylo. Ona świetnie się bawi i n ie wiem jeszcze jakie swoje sprawy załatwia na tym forum.

146

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To nie Julka powinna być tutaj systematycznie i konsekwentnie piętnowana i ignorowana za swoje zachowanie.

Fakt, nie tylko Julka, ale nie rób z niej świętej cierpniętnicy. Gdyby nie chciała, to by jej tu nie bylo. Ona świetnie się bawi i n ie wiem jeszcze jakie swoje sprawy załatwia na tym forum.

Ale ja sie nie czuje tu cierpietnica ani tym bardziej trollem.  Tez nie jestem tu dla zabawy bo mam lepsze rozrywki

147

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Można Julkę porównać do Mikloszy w tym sensie, że oboje tworzą dziesiątki wątków o sobie.
Różnica jest taka, że Miklosza skarży się na swoje trudne, nędzne  życie ,natomiast Julka  ze swojego "nędznego " życia (jak je niektórzy chcą nazywać) jest  ZADOWOLONA.
I to najbardziej innych wkurza, że śmie być szczęśliwa żyjąc na zasiłku, cieszyć się z tego, że nie musi mieć żadnego wrednego szefa nad sobą i wyliczając, że z tych zasiłków żyje zupełnie przyzwoicie, a nawet coś sobie odkłada. Ma mieszkanie, ma czas dla siebie i córki, i snuje plany swojej przyszłości. No jak ona śmie. Przecież ona powinna być jednym wielkim nieszczęściem i przepraszać, że żyje tych wszystkich, co to za ich pieniądze żyje. No czyż nie tak?
Mnie jej szczęście nie boli.
Nie boli mnie, że chce szukać szczęścia w jakiejś religii,  chociaż sama nie wiej jaka  byłaby dla niej najlepsza, i co powinna zrobić, by na to szczęście w niebie  zapracować sobie na ziemi.

Jak się chce psa uderzyć to się kamień znajdzie. Zawsze można napisać, że jej zadowolenie z niewielkich dochodów jest wyśmiewaniem się cudzej pracy, albo że poszukiwania religijne są obrazą uczuć religijnych. Co ciekawe, jak pisała o islamie to ją posądzano o sprzyjanie terrorystom. Gdy pisze o Koronce do Bożego Miłosierdzia, że ją kocha, to zostaje uznana za schizofreniczkę -  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

148

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:

Można Julkę porównać do Mikloszy w tym sensie, że oboje tworzą dziesiątki wątków o sobie.
Różnica jest taka, że Miklosza skarży się na swoje trudne, nędzne  życie ,natomiast Julka  ze swojego "nędznego " życia (jak je niektórzy chcą nazywać) jest  ZADOWOLONA.
I to najbardziej innych wkurza, że śmie być szczęśliwa żyjąc na zasiłku, cieszyć się z tego, że nie musi mieć żadnego wrednego szefa nad sobą i wyliczając, że z tych zasiłków żyje zupełnie przyzwoicie, a nawet coś sobie odkłada. Ma mieszkanie, ma czas dla siebie i córki, i snuje plany swojej przyszłości. No jak ona śmie. Przecież ona powinna być jednym wielkim nieszczęściem i przepraszać, że żyje tych wszystkich, co to za ich pieniądze żyje. No czyż nie tak?
Mnie jej szczęście nie boli.
Nie boli mnie, że chce szukać szczęścia w jakiejś religii,  chociaż sama nie wiej jaka  byłaby dla niej najlepsza, i co powinna zrobić, by na to szczęście w niebie  zapracować sobie na ziemi.

Jak się chce psa uderzyć to się kamień znajdzie. Zawsze można napisać, że jej zadowolenie z niewielkich dochodów jest wyśmiewaniem się cudzej pracy, albo że poszukiwania religijne są obrazą uczuć religijnych. Co ciekawe, jak pisała o islamie to ją posądzano o sprzyjanie terrorystom. Gdy pisze o Koronce do Bożego Miłosierdzia, że ją kocha, to zostaje uznana za schizofreniczkę -  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

No wlasnie big_smile . A ja nigdy terrorrystom nie sprzyjalam nawet jak bylam Muzulmanka a teraz juz wiem jaka wiara jest prawdziwa nie bede juz zmieniac wiary

149

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Przecież forum to tylko/nie tylko zbiorowisko wszelkiej maści wykolejeńców. Mamy różną przeszłość, różne dzieciństwa, różne historie, różne dramaty, różne problemy, pochodzimy z różnych środowisk, chorujemy psychicznie (co niektórzy). Też okresowo bawiło mnie drażnienie chłopaków w temacie "30 lat i cały czas sam" księciami orientu i "tureckimi rogalami" jak to napisał Rumuński. Większość też uważa mnie za trolla przecie. A mi forum przynosi ukojenie. Teraz w nie uciekam, otrzymałam konkretne porady i wsparcie. Nigdy nie wiemy na 100% co jest prawdą a co nie, ale krucjaty, szpiegowanie i szarpanie się jest bez sensu. Można się odnosić do tematu "hipotetycznie" dla sportu bo nigdy nie wiemy KTO JEST PO DRUGIEJ STRONIE. Nie wiemy nic o jego wrażliwości, motywach. Ludzie mają różny poziom rozwoju intelektualnego też. Ja już nie dbam kto we mnie wierzy, kto nie. Ja WIEM JAK BYŁO na przełomie 2020/2021 i co było potem. Już sam fakt, że przypisywano mi ponad 20 nicków w tym KoralinęJones, Julkę, Noble był tak śmieszny, że to serio nie jest warte komentowania... (a i tak wysmarowałam post ; P ) Uważam, że nasmarowałam wiele ważnych i potrzebnych postów pomagając innym i tylko to dla mnie się liczy.

150

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:

-  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

Pewnie tak, gdyby Julka wiedziala w końcu jakiego jest wyznania. Bo to co prezentuje na forum to po prostu jest dziecinada i robienie z ludzi którzy ją czytają - idiotow.

Agnes, jak możesz w ogóle wysnuć tezę, że innych wkurza że ona żyje z zasiłkow i jest szczęsliwa? Naprawdę sądzisz, że to taka opcja niewykonalna usadzić się na zasiłku? Naprawdę myślisz, że gdyby ktoś, kto pracuje w Anglii, Norwegii, Niemczech naprawdę nie chciał dalej pracować, to taka byłaby dla niego wielka sprawa na zasiłku wylądować? Agnes, myślałam o tobie inaczej.

Julka ma corkę której nigdy w niczym w życiu nie pomoże, bo nie będzie mogła,. Nie da jej rzetelnego wykształcenia, bo nie będzie mogła. Mam córkę i wiem ile kosztowało jej wykształcenie, bo uparłam się że się zarobię na śmierć, ale dam jej w życiu dobry start.

Z resztą o czym my tu gadamy..

Julka, ma tutaj swój fan club i to jest żenujące. Pochwała cwaniactwa, inaczej tego nazwać nie można.

151

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

-  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

Pewnie tak, gdyby Julka wiedziala w końcu jakiego jest wyznania. Bo to co prezentuje na forum to po prostu jest dziecinada i robienie z ludzi którzy ją czytają - idiotow.

Agnes, jak możesz w ogóle wysnuć tezę, że innych wkurza że ona żyje z zasiłkow i jest szczęsliwa? Naprawdę sądzisz, że to taka opcja niewykonalna usadzić się na zasiłku? Naprawdę myślisz, że gdyby ktoś, kto pracuje w Anglii, Norwegii, Niemczech naprawdę nie chciał dalej pracować, to taka byłaby dla niego wielka sprawa na zasiłku wylądować? Agnes, myślałam o tobie inaczej.

Julka ma corkę której nigdy w niczym w życiu nie pomoże, bo nie będzie mogła,. Nie da jej rzetelnego wykształcenia, bo nie będzie mogła. Mam córkę i wiem ile kosztowało jej wykształcenie, bo uparłam się że się zarobię na śmierć, ale dam jej w życiu dobry start.

Z resztą o czym my tu gadamy..

Julka, ma tutaj swój fan club i to jest żenujące. Pochwała cwaniactwa, inaczej tego nazwać nie można.

O.moja corke to sie nie martw ma i bedzie miec dobrze w zyciu. Ty akurat tak harujesz ze na tym forum siedzisz tyle czasu w ciagu dnia big_smile

152

Odp: Drodzy Użytkownicy...

A nie pisalam ze moje "fanki" nie moga beze mnie zyc big_smile . Temat mial byc zupelnie o kim innym a skonczylo sie na tym ze pisza o mnie a za chwile beda pisac "ze wszedzie mnie widza" big_smile

153 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-11-13 22:14:05)

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

-  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

Pewnie tak, gdyby Julka wiedziala w końcu jakiego jest wyznania. Bo to co prezentuje na forum to po prostu jest dziecinada i robienie z ludzi którzy ją czytają - idiotow.

Agnes, jak możesz w ogóle wysnuć tezę, że innych wkurza że ona żyje z zasiłkow i jest szczęsliwa? Naprawdę sądzisz, że to taka opcja niewykonalna usadzić się na zasiłku? Naprawdę myślisz, że gdyby ktoś, kto pracuje w Anglii, Norwegii, Niemczech naprawdę nie chciał dalej pracować, to taka byłaby dla niego wielka sprawa na zasiłku wylądować? Agnes, myślałam o tobie inaczej.

Julka ma corkę której nigdy w niczym w życiu nie pomoże, bo nie będzie mogła,. Nie da jej rzetelnego wykształcenia, bo nie będzie mogła. Mam córkę i wiem ile kosztowało jej wykształcenie, bo uparłam się że się zarobię na śmierć, ale dam jej w życiu dobry start.

Z resztą o czym my tu gadamy..

Julka, ma tutaj swój fan club i to jest żenujące. Pochwała cwaniactwa, inaczej tego nazwać nie można.

O.moja corke to sie nie martw ma i bedzie miec dobrze w zyciu. Ty akurat tak harujesz ze na tym forum siedzisz tyle czasu w ciagu dnia big_smile

Oj Juka, smile Głupiutkaś ty. Nie bedę ci tłumaczyć z czego ludzie żyją jeśli pracują i  inwestują, bo i tak nie zrozumiesz.

154

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

-  przepraszam bardzo, a czy to nie podpada pod obrazę jej uczuć religijnych??

Pewnie tak, gdyby Julka wiedziala w końcu jakiego jest wyznania. Bo to co prezentuje na forum to po prostu jest dziecinada i robienie z ludzi którzy ją czytają - idiotow.

Agnes, jak możesz w ogóle wysnuć tezę, że innych wkurza że ona żyje z zasiłkow i jest szczęsliwa? Naprawdę sądzisz, że to taka opcja niewykonalna usadzić się na zasiłku? Naprawdę myślisz, że gdyby ktoś, kto pracuje w Anglii, Norwegii, Niemczech naprawdę nie chciał dalej pracować, to taka byłaby dla niego wielka sprawa na zasiłku wylądować? Agnes, myślałam o tobie inaczej.

Julka ma corkę której nigdy w niczym w życiu nie pomoże, bo nie będzie mogła,. Nie da jej rzetelnego wykształcenia, bo nie będzie mogła. Mam córkę i wiem ile kosztowało jej wykształcenie, bo uparłam się że się zarobię na śmierć, ale dam jej w życiu dobry start.

Z resztą o czym my tu gadamy..

Julka, ma tutaj swój fan club i to jest żenujące. Pochwała cwaniactwa, inaczej tego nazwać nie można.

Salomonko, oczywiście wcale nie uważam, żeby inni nie mogli tak się ustawić. Ludzie żyją inaczej, bo nie  każdy chciałby żyć tak jak Julka. Ja bym  nie chciała. Tylko czy z tego powodu ona musi żyć jak inni? Czy mamy prawo ją poniżać, wyzywać od pasożytów itp, tak naprawdę nic o niej nie wiedząc?
Ty odniosłaś sukces chociaż do wszystkiego doszłaś własną ciężką pracą. Mnie też z nieba nie spadło, do wszystkiego dochodziłam własną pracą i pracą męża. Wiem ile to kosztuje. A mimo to potrafię zrozumieć, że ktoś wybrał inną drogę i nie będę go odsądzać od czci i wiary . Nie będę bo nie znam jej ograniczeń.  Może nie miała takiego "zaprogramowania" jak my, by wierzyć w sukces i pracować na niego, może nie miała takich możliwości, może nie miała szczęśliwych zbiegów okoliczności czy łutu szczęścia w życiu? Może spotykała nie takich ludzi, może nikt nie podał jej w odpowiednim momencie pomocnej dłoni? Nic o jej życiu nie wiemy, nie wiemy z czego wynikają jej przekonania.
Nie wiesz jakie życie miała w kraju i co spotkało ją w UK.
Ja też nie wiem, dlatego nie potępiam.

155

Odp: Drodzy Użytkownicy...

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

156

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:

Oj Juka, smile Głupiutkaś ty. Nie bedę ci tłumaczyć z czego ludzie żyją jeśli pracują i  inwestują, bo i tak nie zrozumiesz.

Jesteś dumna z tego postu?

157

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

A jednak ludzi wkurza, że dobrze  się Julce żyje na zasiłku  lol

158

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Oj Juka, smile Głupiutkaś ty. Nie bedę ci tłumaczyć z czego ludzie żyją jeśli pracują i  inwestują, bo i tak nie zrozumiesz.

Jesteś dumna z tego postu?

Tak sobie, jest na poziomie Julki, ktora twierdzi że ludzie którzy pracują to idioci, bo szczytem mądrości jest nie pracować.

159

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

Ale do jakiej pracy jak Ciebie nawet rano i popoludniami widze na tym forum  jak sie w dodatku czesto klocisz tutaj z innymi? big_smile

160

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

A jednak ludzi wkurza, że dobrze  się Julce żyje na zasiłku  lol

Matko, Agnes! Czy ciebie ktoś podmienił i do ciebie nie dociera, że to żaden szczyt szczęścia?

161

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

Ale do jakiej pracy jak Ciebie nawet rano i popoludniami widze na tym forum  jak sie w dodatku czesto klocisz tutaj z innymi? big_smile

Spadaj Julka smile Słaba prowokacja smile

162

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Oj Juka, smile Głupiutkaś ty. Nie bedę ci tłumaczyć z czego ludzie żyją jeśli pracują i  inwestują, bo i tak nie zrozumiesz.

Jesteś dumna z tego postu?

Tak sobie, jest na poziomie Julki, ktora twierdzi że ludzie którzy pracują to idioci, bo szczytem mądrości jest nie pracować.

Przekręcasz jej wypowiedzi by wyszło na Twoje.
Julka nigdzie nie pisze, że pracujący to idioci.
Julka pisze, że ona nie pójdzie do pracy, żeby zapieprzać pod jakimś głupim szefem, gdzie zarobi tyle, by  po opłatach mieć to samo co na zasiłku. Stosujecie wobec Julki ersytkę Schopenhauera. Może ktoś inny da się na to nabrać, ja nie smile

163

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Agnes, też jej nie potępiałam do czasu aż ją przejrzałam.. A właściwie jak dała się przejrzeć.
Kończę, bo jutro muszę wstać do pracy smile Ja głupia, ktora pracuje na Julkę, która pracować nie musi, bo jest na zasilku i uważa że to szczyt jej możliwości. I co gorsza, inni też tak zaczynają uważać smile Jeszcze więcej Julek i świat pełen będzie szczęsliwych i zadowolonych z siebie ludzi!! smile Huurraa..

A jednak ludzi wkurza, że dobrze  się Julce żyje na zasiłku  lol

Matko, Agnes! Czy ciebie ktoś podmienił i do ciebie nie dociera, że to żaden szczyt szczęścia?

Czy ja piszę, że takie życie to szczyt szczęście? Nie.
Ja piszę, że ludzi wkurza jej zadowolenie, że Julka jest na tym zasiłku szczęśliwa.

164

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Jesteś dumna z tego postu?

Tak sobie, jest na poziomie Julki, ktora twierdzi że ludzie którzy pracują to idioci, bo szczytem mądrości jest nie pracować.

Przekręcasz jej wypowiedzi by wyszło na Twoje.
Julka nigdzie nie pisze, że pracujący to idioci.
Julka pisze, że ona nie pójdzie do pracy, żeby zapieprzać pod jakimś głupim szefem, gdzie zarobi tyle, by  po opłatach mieć to samo co na zasiłku. Stosujecie wobec Julki ersytkę Schopenhauera. Może ktoś inny da się na to nabrać, ja nie smile

Dokladnie tak robia. Ja napisze "nie bede zapierdzielac w robocie i byc pod czyjes dyktando " ich interpretacja "ze ja powiedzialam ze pracujacy to idioci" big_smile

165

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To nie Julka powinna być tutaj systematycznie i konsekwentnie piętnowana i ignorowana za swoje zachowanie.

Fakt, nie tylko Julka, ale nie rób z niej świętej cierpniętnicy. Gdyby nie chciała, to by jej tu nie bylo. Ona świetnie się bawi i n ie wiem jeszcze jakie swoje sprawy załatwia na tym forum.

Salomonko, to jest argument typu,  że gdybyś nie chciała to by Cię tu nie było i nie czytałabyś postów Julki wink. Idąc tym tropem. Julka tu może być i świetnie się bawić a Ty nie musisz chcieć czytać i reagować na jej tematy lub posty.

Podkreślę raz jeszcze jaki był rzeczywisty wydźwięk mojej wypowiedzi bowiem nie chodzi mi to że nie "tylko" Julka. A więc powinni być z taką gorliwością tępieni Ci którzy brakiem kultury wypowiedzi ubliżają innym użytkownikom lub nie zachowują szacunku wobec innych użytkowników. W postach Julki nie ma tego typu zachowania. A mimo to trwa na nią nagonka, i to jeszcze przy współudziale tych którzy już dawno przez ostracyzm powinni być wykluczeni z tej społeczności (patrz wyzwiska, ubliżanie, kpiny itp.)

166

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Jesteś dumna z tego postu?

Tak sobie, jest na poziomie Julki, ktora twierdzi że ludzie którzy pracują to idioci, bo szczytem mądrości jest nie pracować.

Przekręcasz jej wypowiedzi by wyszło na Twoje.
Julka nigdzie nie pisze, że pracujący to idioci.
Julka pisze, że ona nie pójdzie do pracy, żeby zapieprzać pod jakimś głupim szefem, gdzie zarobi tyle, by  po opłatach mieć to samo co na zasiłku. Stosujecie wobec Julki ersytkę Schopenhauera. Może ktoś inny da się na to nabrać, ja nie smile

Ja akurat pracując nie mam tyle żeby po opłatach zostawalo mi tyle co na zasiłku. Mam kilkakrotnie więcej, albo nawet kilkunastokrotnie więcej. Gdybym chciała dziś iść na zasiłek, to pewnie byłby on wysokości... jakieś 3,500 euro przynajmniej przez pierwsze lata. Do tego mam  zabezpieczenie w iluś tam mieszkaniach na wynajem, też mi z nieba nie spadły, kupiłam je za swoje zarobione pieniądze. I n ie twierdzę, że mój szef jest głupi.... smile Wprost przeciwnie, fajny z niego facet i dobrze mi się z nim pracuję smile Widzisz różnicę, czy dalej nie?

167

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Tak sobie, jest na poziomie Julki, ktora twierdzi że ludzie którzy pracują to idioci, bo szczytem mądrości jest nie pracować.

Przekręcasz jej wypowiedzi by wyszło na Twoje.
Julka nigdzie nie pisze, że pracujący to idioci.
Julka pisze, że ona nie pójdzie do pracy, żeby zapieprzać pod jakimś głupim szefem, gdzie zarobi tyle, by  po opłatach mieć to samo co na zasiłku. Stosujecie wobec Julki ersytkę Schopenhauera. Może ktoś inny da się na to nabrać, ja nie smile

Ja akurat pracując nie mam tyle żeby po opłatach zostawalo mi tyle co na zasiłku. Mam kilkakrotnie więcej, albo nawet kilkunastokrotnie więcej. Gdybym chciała dziś iść na zasiłek, to pewnie byłby on wysokości... jakieś 3,500 euro przynajmniej przez pierwsze lata. Do tego mam  zabezpieczenie w iluś tam mieszkaniach na wynajem, też mi z nieba nie spadły, kupiłam je za swoje zarobione pieniądze. I n ie twierdzę, że mój szef jest głupi.... smile Wprost przeciwnie, fajny z niego facet i dobrze mi się z nim pracuję smile Widzisz różnicę, czy dalej nie?

No i gratuluję. Trudno się zatem dziwić, że masz zupełnie inną motywację do pracy i spojrzenie na życie niż ona.

168

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:
Salomonka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To nie Julka powinna być tutaj systematycznie i konsekwentnie piętnowana i ignorowana za swoje zachowanie.

Fakt, nie tylko Julka, ale nie rób z niej świętej cierpniętnicy. Gdyby nie chciała, to by jej tu nie bylo. Ona świetnie się bawi i n ie wiem jeszcze jakie swoje sprawy załatwia na tym forum.

Salomonko, to jest argument typu,  że gdybyś nie chciała to by Cię tu nie było i nie czytałabyś postów Julki wink. Idąc tym tropem. Julka tu może być i świetnie się bawić a Ty nie musisz chcieć czytać i reagować na jej tematy lub posty.

Podkreślę raz jeszcze jaki był rzeczywisty wydźwięk mojej wypowiedzi bowiem nie chodzi mi to że nie "tylko" Julka. A więc powinni być z taką gorliwością tępieni Ci którzy brakiem kultury wypowiedzi ubliżają innym użytkownikom lub nie zachowują szacunku wobec innych użytkowników. W postach Julki nie ma tego typu zachowania. A mimo to trwa na nią nagonka, i to jeszcze przy współudziale tych którzy już dawno przez ostracyzm powinni być wykluczeni z tej społeczności (patrz wyzwiska, ubliżanie, kpiny itp.)

One nie moga beze mnie zyc big_smile serio pisze ten temat mial byc o kims innym skonczylo sie ze jest o mnie. Nie tak dawno temu w temacie jednej kobiety ktora pytala sie o psychologa tez zrobily syf bo zaczely o mnie pisac.  W temacie o swietach ja tylko napisalam ze czegos tam nie lubie zaraz przylecialy sie ze mna klocic. Jak   pisalam o Islamie non stop za mna lazily.  Ja ich nie mogem opuscic bo one zgina beze mnie big_smile

169

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:

One nie moga beze mnie zyc big_smile serio pisze ten temat mial byc o kims innym skonczylo sie ze jest o mnie. Nie tak dawno temu w temacie jednej kobiety ktora pytala sie o psychologa tez zrobily syf bo zaczely o mnie pisac.  W temacie o swietach ja tylko napisalam ze czegos tam nie lubie zaraz przylecialy sie ze mna klocic. Jak   pisalam o Islamie non stop za mna lazily.  Ja ich nie mogem opuscic bo one zgina beze mnie big_smile


Aż jestem zazdrosna. Zabierasz popularność.

170

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:

One nie moga beze mnie zyc big_smile serio pisze ten temat mial byc o kims innym skonczylo sie ze jest o mnie. Nie tak dawno temu w temacie jednej kobiety ktora pytala sie o psychologa tez zrobily syf bo zaczely o mnie pisac.  W temacie o swietach ja tylko napisalam ze czegos tam nie lubie zaraz przylecialy sie ze mna klocic. Jak   pisalam o Islamie non stop za mna lazily.  Ja ich nie mogem opuscic bo one zgina beze mnie big_smile

Nie pochlebiaj sobie. Gdyby cię w tych tematach nie było, nikt by do ciebie nie nawiązywał. Tylko ty nawet z lodówki wyskakujesz...

171

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
New Me napisał/a:

One nie moga beze mnie zyc big_smile serio pisze ten temat mial byc o kims innym skonczylo sie ze jest o mnie. Nie tak dawno temu w temacie jednej kobiety ktora pytala sie o psychologa tez zrobily syf bo zaczely o mnie pisac.  W temacie o swietach ja tylko napisalam ze czegos tam nie lubie zaraz przylecialy sie ze mna klocic. Jak   pisalam o Islamie non stop za mna lazily.  Ja ich nie mogem opuscic bo one zgina beze mnie big_smile

Nie pochlebiaj sobie. Gdyby cię w tych tematach nie było, nikt by do ciebie nie nawiązywał. Tylko ty nawet z lodówki wyskakujesz...

Nie to Ty I inne moje "fanki" otwieracie juz nawet lodowke i mnie widzicie big_smile bo jak nazwac fakt ze widzieliscie mnie juz pod 50 nickami innych osob

172

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Przekręcasz jej wypowiedzi by wyszło na Twoje.
Julka nigdzie nie pisze, że pracujący to idioci.
Julka pisze, że ona nie pójdzie do pracy, żeby zapieprzać pod jakimś głupim szefem, gdzie zarobi tyle, by  po opłatach mieć to samo co na zasiłku. Stosujecie wobec Julki ersytkę Schopenhauera. Może ktoś inny da się na to nabrać, ja nie smile

Ja akurat pracując nie mam tyle żeby po opłatach zostawalo mi tyle co na zasiłku. Mam kilkakrotnie więcej, albo nawet kilkunastokrotnie więcej. Gdybym chciała dziś iść na zasiłek, to pewnie byłby on wysokości... jakieś 3,500 euro przynajmniej przez pierwsze lata. Do tego mam  zabezpieczenie w iluś tam mieszkaniach na wynajem, też mi z nieba nie spadły, kupiłam je za swoje zarobione pieniądze. I n ie twierdzę, że mój szef jest głupi.... smile Wprost przeciwnie, fajny z niego facet i dobrze mi się z nim pracuję smile Widzisz różnicę, czy dalej nie?

No i gratuluję. Trudno się zatem dziwić, że masz zupełnie inną motywację do pracy i spojrzenie na życie niż ona.

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

173

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Ja akurat pracując nie mam tyle żeby po opłatach zostawalo mi tyle co na zasiłku. Mam kilkakrotnie więcej, albo nawet kilkunastokrotnie więcej. Gdybym chciała dziś iść na zasiłek, to pewnie byłby on wysokości... jakieś 3,500 euro przynajmniej przez pierwsze lata. Do tego mam  zabezpieczenie w iluś tam mieszkaniach na wynajem, też mi z nieba nie spadły, kupiłam je za swoje zarobione pieniądze. I n ie twierdzę, że mój szef jest głupi.... smile Wprost przeciwnie, fajny z niego facet i dobrze mi się z nim pracuję smile Widzisz różnicę, czy dalej nie?

No i gratuluję. Trudno się zatem dziwić, że masz zupełnie inną motywację do pracy i spojrzenie na życie niż ona.

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

No  widzisz Ty nie umiesz zyc bez pracy a ja nie umiem zyc w pracy bo dla mnie sluchac sie przez 8 godzin kogokolwiek za wyplate ktora w 90% poszla by na rachunki bo wiele bym nie zarabiala jest bez sensu a sytuacja mojej corki byla by o wiele gorsza bo to co teraz wydam dla niej na jej potrzeby to pracujac wydala bym na mieszkanie za ktore teraz placi mi urzad

174

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:

No  widzisz Ty nie umiesz zyc bez pracy a ja nie umiem zyc w pracy bo dla mnie sluchac sie przez 8 godzin kogokolwiek za wyplate ktora w 90% poszla by na rachunki bo wiele bym nie zarabiala jest bez sensu a sytuacja mojej corki byla by o wiele gorsza bo to co teraz wydam dla niej na jej potrzeby to pracujac wydala bym na mieszkanie za ktore teraz placi mi urzad

Fakt smile Różnica między nami jest oceaniczna smile

175

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
New Me napisał/a:

No  widzisz Ty nie umiesz zyc bez pracy a ja nie umiem zyc w pracy bo dla mnie sluchac sie przez 8 godzin kogokolwiek za wyplate ktora w 90% poszla by na rachunki bo wiele bym nie zarabiala jest bez sensu a sytuacja mojej corki byla by o wiele gorsza bo to co teraz wydam dla niej na jej potrzeby to pracujac wydala bym na mieszkanie za ktore teraz placi mi urzad

Fakt smile Różnica między nami jest oceaniczna smile

Dokladnie dzieli nas ocean

176

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Ja akurat pracując nie mam tyle żeby po opłatach zostawalo mi tyle co na zasiłku. Mam kilkakrotnie więcej, albo nawet kilkunastokrotnie więcej. Gdybym chciała dziś iść na zasiłek, to pewnie byłby on wysokości... jakieś 3,500 euro przynajmniej przez pierwsze lata. Do tego mam  zabezpieczenie w iluś tam mieszkaniach na wynajem, też mi z nieba nie spadły, kupiłam je za swoje zarobione pieniądze. I n ie twierdzę, że mój szef jest głupi.... smile Wprost przeciwnie, fajny z niego facet i dobrze mi się z nim pracuję smile Widzisz różnicę, czy dalej nie?

No i gratuluję. Trudno się zatem dziwić, że masz zupełnie inną motywację do pracy i spojrzenie na życie niż ona.

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

Czy Twoje zadowolenie z pracy daje Ci prawo do dyktowania innym jak mają  żyć?
W komunie był nakaz pracy. W systemach totalitarnych ludzie muszą żyć wg ustalonych zasad. Czy Twoim zdaniem tak  powinno być wszędzie?

177

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:

A więc powinni być z taką gorliwością tępieni Ci którzy brakiem kultury wypowiedzi ubliżają innym użytkownikom lub nie zachowują szacunku wobec innych użytkowników. W postach Julki nie ma tego typu zachowania. A mimo to trwa na nią nagonka, i to jeszcze przy współudziale tych którzy już dawno przez ostracyzm powinni być wykluczeni z tej społeczności (patrz wyzwiska, ubliżanie, kpiny itp.)

Post typu: "jak możesz wspierać finansowo zwierzęta, powinno się dawać na chore dzieci". wink

178

Odp: Drodzy Użytkownicy...
SaraS napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

A więc powinni być z taką gorliwością tępieni Ci którzy brakiem kultury wypowiedzi ubliżają innym użytkownikom lub nie zachowują szacunku wobec innych użytkowników. W postach Julki nie ma tego typu zachowania. A mimo to trwa na nią nagonka, i to jeszcze przy współudziale tych którzy już dawno przez ostracyzm powinni być wykluczeni z tej społeczności (patrz wyzwiska, ubliżanie, kpiny itp.)

Post typu: "jak możesz wspierać finansowo zwierzęta, powinno się dawać na chore dzieci". wink

I na dzieci i na zwierzeta

179

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

No i gratuluję. Trudno się zatem dziwić, że masz zupełnie inną motywację do pracy i spojrzenie na życie niż ona.

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

Czy Twoje zadowolenie z pracy daje Ci prawo do dyktowania innym jak mają  żyć?
W komunie był nakaz pracy. W systemach totalitarnych ludzie muszą żyć wg ustalonych zasad. Czy Twoim zdaniem tak  powinno być wszędzie?

Dzisssiss Agnes.. Naprawdę przestaję  z tobą dyskutować, bo to nie ma sensu.

Czy mam prawo dyktowania jak mają żyć? A czy ja  komuś dyktuję, czy odpowiadam na twierdzenia, że praca to głupota bo lepiej żyć z zasiłków?
W komunie był nakaz pracy? Tylko inni nie musieli pracować na tych, którym się pracować nie chciało.


Powoli już nie ma miejsca dla ludzi którzy mają inną wizję życia niż Julka.

Straszne.

180

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

Czy Twoje zadowolenie z pracy daje Ci prawo do dyktowania innym jak mają  żyć?
W komunie był nakaz pracy. W systemach totalitarnych ludzie muszą żyć wg ustalonych zasad. Czy Twoim zdaniem tak  powinno być wszędzie?

Dzisssiss Agnes.. Naprawdę przestaję  z tobą dyskutować, bo to nie ma sensu.

Czy mam prawo dyktowania jak mają żyć? A czy ja  komuś dyktuję, czy odpowiadam na twierdzenia, że praca to głupota bo lepiej żyć z zasiłków?
W komunie był nakaz pracy? Tylko inni nie musieli pracować na tych, którym się pracować nie chciało.


Powoli już nie ma miejsca dla ludzi którzy mają inną wizję życia niż Julka.

Straszne.

Mozesz miec jaka chcesz wizje zycia

181

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
wieka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Przecież nie karmię.
Nie wdaję się w dyskusje z nim, nie obalam jego fake dowodów, cytatów, tabelek i innych badziewi. Nie udowadniam mu swoich racji, nie głaszczę ani  nie płaszczę się przed nim, nie daję wsparcia w jego prowokacjach umniejszając jego ataki na innych użytkowników.

Wykazywanie i piętnowanie agresji trolla to  nie karmienie.

Wykazywanie spamera - baita, już tak tongue
Wchodzenie w narrację spamera, jest popieraniem spamowania.

No zgadzam się. Lubię sobie czasem popisać z Julką. Ona nikomu nie robi tutaj krzywdy.  Podobnie jak spora część użytkowników, którzy szukają na forum jakiejś relacji, szukają uznania i zrozumienia dla swoich problemów.
Jest różnica między szukaniem aprobaty i zwracanie na siebie uwagi przez robienie zamieszania wokół siebie, a między zwracaniem uwagi na siebie przez atakowanie innych, ośmieszanie ich, poniżania itp.

Potrzeba akceptacji, uznania, dobrego słowa czy pochwały to naturalne potrzeba każdego człowieka. To potrzeba podstawowa, zaraz po takich jak jedzenie, spanie, dach nad głową. To potrzeba wynikająca z naszych instynktów aby pozostać w grupie, bo wyrzucenie poza grupę oznaczało kiedyś śmierć - samotny człowiek nie miał szans na przeżycie. O nasze dobre relacje z innymi odpowiedzialna jest oksytocyna, neuroprzekaźnik regulujący samopoczucie. Nie masz akceptacji, zrozumienia, poczucie że jesteś dla innych ważny i potrzebny to tracisz poczucie bezpieczeństwa. Siada Ci psychika i samopoczucie.

Jedni dostają to wszystko w realu, mają dobre swoje życie rodzinne, przyjaciół i znajomych, uznanie w pracy itp, a innym tego brakuje. Nie ma niczego złego gdy starają się to uzyskać w necie, o ile nie robią swoimi wystąpieniami krzywdy innym, nie czerpią satysfakcji cudzym kosztem, nie pokazują swojej wyższości przez poniżanie innych.

Ja mam dla Julki wiele zrozumienia. Dziewczyna nie ma w życiu łatwo. Z dala od rodziny, z którą też nie miała specjalnie dobrych układów,samotna matka, bez partnera, bez pracy. Mimo to potrafi cieszyć się ze swojego życia, czerpać z niego ile potrafi, mieć satysfakcję ze wszystkiego co uda jej się zdobyć. Inni na jej miejscu byliby złamani, zgorzkniali, z pretensjami do całego świata za swój ciężki los, a ona potrafi odnaleźć w swoim położeniu szczęście, cieszyć się z każdej dobrej rzeczy.

Nie każdy miał w życiu możliwość ukończenia studiów, ba, nie każdy został wyposażony w domu w dobre wzorce i poczucie wartości, w wiarę w swoje możliwości. Jak byłam bardzo młoda i wielu spraw nie rozumiałam, to byłam zdania - skoro ja mogę to inni też mogą. Jak trochę pożyłam i zmądrzałam, to zrozumiałam, że moja siła i motywacja do osiągnięcia sukcesu bierze się z przekazów jakie wyniosłam z domu. Nie każdy taki przekaz dostał, niektórzy wręcz przeciwnie, wynieśli przekazy, które ich blokują.
To tak jakby na brzegu ustawić dwoje ludzi i powiedzieć  : płyń a dopłyniesz, odniesiesz sukces. Tyle że jeden z nich miał wcześniej opłaconą naukę pływania z instruktorem, a drugi ma spętane nogi. Czy ich szanse są równe?

Najgorsze co tutaj obserwuję, to wmawianie słabszym użytkownikom takich blokujących ich przekazów.
To wykazywanie im, że są gorsi od innych, że nic nie osiągnęli w życiu, że powinni to czy tamto, bo inaczej są wielkimi przegranymi.

Nikt nie wie co go uczyni w życiu szczęśliwym. Jeśli ktoś potrafi odnaleźć szczęście w prostych rzeczach, jeśli ktoś potrafi cieszyć się z rzeczy dla innych bez znaczenia, to nie widzę powodu aby mu to szczęście obrzydzać i umniejszać to, co dla niego ma wielką wartość.

A miejsca na forum wystarczy dla wszystkich. Dla wątków Julki też.

watki Julki to zloto

182

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Albo raczej mika, nazywana złotem głupców. Świeci się jak zloto, to fakt..

183

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Albo raczej mika, nazywana złotem głupców. Świeci się jak zloto, to fakt..

ten o znamiu (mieniu?) antychrysta to bylo prawdziwe zloto xd

184

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Halina3.1 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Albo raczej mika, nazywana złotem głupców. Świeci się jak zloto, to fakt..

ten o znamiu (mieniu?) antychrysta to bylo prawdziwe zloto xd

Najprawdziwsze. Tylko nie zdradź tego Julce, proszę big_smile

185

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Albo raczej mika, nazywana złotem głupców. Świeci się jak zloto, to fakt..

ten o znamiu (mieniu?) antychrysta to bylo prawdziwe zloto xd

Najprawdziwsze. Tylko nie zdradź tego Julce, proszę big_smile

Ja nigdy w zyciu nie wezme znamienia antychrysta predzej zgine albo padne z glodu i pojde do Nieba

186

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Jak by się uprzeć, to połowa wątków ma równie wielką wartość big_smile wink

Bo co nadzwyczajnego jest w wypisywaniu jak mówimy do swoich połówek albo rozważanie co dla kogo oznacza "spanie z kimś"?
Mądrości aż się skrzą w big_smile

187

Odp: Drodzy Użytkownicy...
New Me napisał/a:

Ja nigdy w zyciu nie wezme znamienia antychrysta predzej zgine albo padne z glodu i pojde do Nieba

Tak, tak wiemy... Prędzej umrzesz niż wyprzesz się alllaha, nigdy nie zdejmiesz chustki z glowy i na wieczne czasy czytać będziesz koran smile

A Biblia to stek bzdur, bo nie jest natchniona przez Mahometa.

188

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
New Me napisał/a:

Ja nigdy w zyciu nie wezme znamienia antychrysta predzej zgine albo padne z glodu i pojde do Nieba

Tak, tak wiemy... Prędzej umrzesz niż wyprzesz się alllaha, nigdy nie zdejmiesz chustki z glowy i na wieczne czasy czytać będziesz koran smile

A Biblia to stek bzdur, bo nie jest natchniona przez Mahometa.

Islam byl moim bledem. Pan Jezus mnie zaprowadzil z powrotem do siebie tak jak wielu innych Katolikow ktorzy odeszli od Kosciola a teraz do   niego powracaja.  Sama sobie posluchaj swiadectw takich ludzi jak chcesz.a Islam dal mi doswiadczenie lepiej poznalam te religie i ludzi ktorzy ja wyznaja

189

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Tylko ja ileś tam lat nie pierdziałam w stołek..

Harowałam jak koń. Dziś mogę powiedzieć że odniosłam jakiś tam mikro - sukces. Dziś pracuję bo chcę, bo wiele wysilku mnie kosztowało zdobycie wyksztalcenia i dziś po prostu żal mi to na kołku odwiesić, ale gdybym chciała mogłabym już nie pracować. Tylko ja już nie umiem żyć bez pracy..

Czy Twoje zadowolenie z pracy daje Ci prawo do dyktowania innym jak mają  żyć?
W komunie był nakaz pracy. W systemach totalitarnych ludzie muszą żyć wg ustalonych zasad. Czy Twoim zdaniem tak  powinno być wszędzie?

Dzisssiss Agnes.. Naprawdę przestaję  z tobą dyskutować, bo to nie ma sensu.

Czy mam prawo dyktowania jak mają żyć? A czy ja  komuś dyktuję, czy odpowiadam na twierdzenia, że praca to głupota bo lepiej żyć z zasiłków?
W komunie był nakaz pracy? Tylko inni nie musieli pracować na tych, którym się pracować nie chciało.


Powoli już nie ma miejsca dla ludzi którzy mają inną wizję życia niż Julka.

Straszne.

A kto napisał, że nie ma już miejsca dla innych niż Julka?
I to jest właśnie manipulacja. Ja piszę, że dla wszystkich jest tu miejsce, dla Julki też, a Ty z tego robisz zupełną odwrotność zarzucając mi, że dla Ciebie nie mam już tutaj miejsca. Czyżbyś nie potrafiła zmieścić się w świecie gdzie funkcjonują ludzie o innych przekonaniach? Jeżeli tak to niedobrze. To jest właśnie brak tolerancji.
Strasznie dyktatorskie masz zapędy, ponadto atakujesz a chcesz pozować na skrzywdzoną.

190

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Jak by się uprzeć, to połowa wątków ma równie wielką wartość big_smile wink

Bo co nadzwyczajnego jest w wypisywaniu jak mówimy do swoich połówek albo rozważanie co dla kogo oznacza "spanie z kimś"?
Mądrości aż się skrzą w big_smile

O, przepraszam, wypowiedziałam się w tym wątku na dodatek powołując się na mój podeszły wiek big_smile.

191

Odp: Drodzy Użytkownicy...
KoralinaJones napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

watki Julki to zloto

Jak by się uprzeć, to połowa wątków ma równie wielką wartość big_smile wink

Bo co nadzwyczajnego jest w wypisywaniu jak mówimy do swoich połówek albo rozważanie co dla kogo oznacza "spanie z kimś"?
Mądrości aż się skrzą w big_smile

O, przepraszam, wypowiedziałam się w tym wątku na dodatek powołując się na mój podeszły wiek big_smile.

Wybaczam wink
Bardzo ciekawy był Twój wpis, taki wyważony. Doświadczenie w cenie big_smile

192 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2024-11-14 01:28:15)

Odp: Drodzy Użytkownicy...

W kwestii religii się nie wypowiadam, gdyż jestem zadeklarowanym ateistą, co zresztą sprawia, iż czuję się w pełni wolny, bez przymusu praktykowania rytuałów nakazanych nie wiadomo skąd.
Odniosę się tutaj do kwestii pracy: jeśli już mam się wypowiedzieć za siebie, to alergicznie reaguję na tendencję i pochwałę do korzystania z gotowego. Chodzi w tym przypadku o podejście do rozdawnictwa a tym samym pobierania zasiłku. Nie wyobrażam sobie siebie samego ani potencjalnego partnera, korzystającego przez całe życie cudzych dóbr( w tym pieniędzy). To całkowicie niezrozumiałe, żeby samemu z siebie gardzić jakąkolwiek pracą. Sama satysfakcja z tego, że dostaję kasę za to, co JA wykonuję, do tego z poświęceniem i pasją, dodaje mi niesamowitej mocy. Poza pracą zarobkową istnieje cała masa rzeczy i spraw, w których prawie każdy aktywnie uczestniczy.
Co musi się w życiu wydarzyć, żeby osoba dorosła chciała z własnej woli leżeć plackiem? Można to wszystko tłumaczyć tolerancją, zrozumieniem i wyczuciem, tylko im bardziej coś się wydaje absurdalne, tym ciężej w to uwierzyć. Poza wychwalaniem aż nazbyt luźnego podejścia do czerpania korzyści płynących z otrzymywania kasy prosto na talerz, to już sam fakt, że ktoś tkwi przez dłuższy czas w pracy, do której nie czuje nic poza wstrętem, jest mocno niepokojący. Zgodzę się tutaj z Koleżanką wyżej, że ciężko pochwalać patologiczne lenistwo, połączone z szydzeniem z ludzi, zarabiających na siebie i swoje rodziny WŁASNYMI rękami, czy tym bardziej głową smile

Nie odmawiam nikomu prawa do pisania tutaj, jakby co smile

193

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Agnes76 napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Czy Twoje zadowolenie z pracy daje Ci prawo do dyktowania innym jak mają  żyć?
W komunie był nakaz pracy. W systemach totalitarnych ludzie muszą żyć wg ustalonych zasad. Czy Twoim zdaniem tak  powinno być wszędzie?

Dzisssiss Agnes.. Naprawdę przestaję  z tobą dyskutować, bo to nie ma sensu.

Czy mam prawo dyktowania jak mają żyć? A czy ja  komuś dyktuję, czy odpowiadam na twierdzenia, że praca to głupota bo lepiej żyć z zasiłków?
W komunie był nakaz pracy? Tylko inni nie musieli pracować na tych, którym się pracować nie chciało.


Powoli już nie ma miejsca dla ludzi którzy mają inną wizję życia niż Julka.

Straszne.

A kto napisał, że nie ma już miejsca dla innych niż Julka?
I to jest właśnie manipulacja. Ja piszę, że dla wszystkich jest tu miejsce, dla Julki też, a Ty z tego robisz zupełną odwrotność zarzucając mi, że dla Ciebie nie mam już tutaj miejsca. Czyżbyś nie potrafiła zmieścić się w świecie gdzie funkcjonują ludzie o innych przekonaniach? Jeżeli tak to niedobrze. To jest właśnie brak tolerancji.
Strasznie dyktatorskie masz zapędy, ponadto atakujesz a chcesz pozować na skrzywdzoną.

Agnes, powoli robi się poważnie.
Ja o zupie, ty o dooopie.

Ja o tym, że nie zgadzam się na świat w którym ludzie śmiejęą się innym w twarz bo nie muszą pracować żyjąc z ich pracy, a ty że nie potrafię się zmieścić w świecie gdzie funkcjonują ludzie o innych przekonaniach.
Jeśli mam inne poglądy, to mam zapędy dyktatorskie big_smile
Jeśli tak myślisz, to twój problem. Ja swoich przekonań nie zmienię. Dla mnie życiowy leń i zwykły wyzyskiwacz takim pozostanie, nie mam wytłumaczenia dla tych którzy żyją z innych, z siebie nic nie dając. Nazwałabym taką Julkę dosadnie, ale znowu wyszloby, że ktoś ją prześladuje. Tylko nakreślę, że taki człowiek to pasożyt, bo żyje z tego, co wypracują inni, do tego twierdząc że ci którzy pracują, to idioci, bo ona nie pracuje i dobrze żyje:)

Czy ja pozuje na skrzywdzoną? Agnes!! Ja jestem szczęsliwą, spełnioną kobietą, więc sobie nie dopowiadaj. To, że mogę pracować traktuję jak przywilej, nie karę. Dobrze zarabiam i nie marzy mi się zasiłek Julki, bo chyba na jej miejscu umarłabym ze wstydu. Taka jest różnica między nami. big_smile

194

Odp: Drodzy Użytkownicy...
bagienni_k napisał/a:

W kwestii religii się nie wypowiadam, gdyż jestem zadeklarowanym ateistą, co zresztą sprawia, iż czuję się w pełni wolny, bez przymusu praktykowania rytuałów nakazanych nie wiadomo skąd.
Odniosę się tutaj do kwestii pracy: jeśli już mam się wypowiedzieć za siebie, to alergicznie reaguję na tendencję i pochwałę do korzystania z gotowego. Chodzi w tym przypadku o podejście do rozdawnictwa a tym samym pobierania zasiłku. Nie wyobrażam sobie siebie samego ani potencjalnego partnera, korzystającego przez całe życie cudzych dóbr( w tym pieniędzy). To całkowicie niezrozumiałe, żeby samemu z siebie gardzić jakąkolwiek pracą. Sama satysfakcja z tego, że dostaję kasę za to, co JA wykonuję, do tego z poświęceniem i pasją, dodaje mi niesamowitej mocy. Poza pracą zarobkową istnieje cała masa rzeczy i spraw, w których prawie każdy aktywnie uczestniczy.
Co musi się w życiu wydarzyć, żeby osoba dorosła chciała z własnej woli leżeć plackiem?

Ale ja nie leze plackiem tylko robie rozne ciekawe rzeczy i ciesze sie z pieknej wolnosci. A do pracy mnie   sie nie oplaca isc bo strace chorobowe jak jestem na PIP na moge isc pracowas bo zaraz bede miec komisje w urzedzie. Sama praca tez mnie sie nie oplaca bo ja nie mam matury nawet to zarobie moze troszke wiecej niz srednia krajowa a wiekszosc pojdzie na rachunki i jedzenie zakupy na dojazdy i obiady w szkole i nic nie kupie ani dla corki ani dla siebie ani nic nie oszczedze. Tak duzo mi urzad oplaca to moge isc z zasilkow corce rozne rzeczy kupic i mieszkanie urzadzic bo jeszcze nie skonczylam urzadzac

195 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-11-14 01:34:09)

Odp: Drodzy Użytkownicy...
Salomonka napisał/a:

(...) Dla mnie życiowy leń i zwykły wyzyskiwacz takim pozostanie, nie mam wytłumaczenia dla tych którzy żyją z innych, z siebie nic nie dając. Nazwałabym taką Julkę dosadnie, ale znowu wyszloby, że ktoś ją prześladuje. Tylko nakreślę, że taki człowiek to pasożyt, bo żyje z tego, co wypracują inni, do tego twierdząc że ci którzy pracują, to idioci, bo ona nie pracuje i dobrze żyje:)

Czy ja pozuje na skrzywdzoną? Agnes!! Ja jestem szczęsliwą, spełnioną kobietą, więc sobie nie dopowiadaj. To, że mogę pracować traktuję jak przywilej, nie karę. Dobrze zarabiam i nie marzy mi się zasiłek Julki, bo chyba na jej miejscu umarłabym ze wstydu. Taka jest różnica między nami. big_smile

Salomonko, ale co chcesz w ten sposób osiągnąć? Odmawiając Julce prawa do pisania na forum, tylko z tego powodu że treści które pisze, a w zasadzie opis stylu jej życia o którym nas tu przekonuje, że prowadzi taki a nie inny, jest tym czym gardzisz i potępiasz?

Było o zasiłkach. Było tez o zakonie. Zakonu nie potrakowalaś poważnie w jej wypowiedziach?

Edit: Bo skoro w jakiś sposób poruszył Cię ten temat, to znaczy ze uznalaś go za wiarygodny, opis stylu życia Julki, a to by znaczyło że ona jednak nie trolluje, czyż nie tak?

Posty [ 131 do 195 z 751 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Drodzy Użytkownicy...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024