Naprawdę zadziwiające jest to, ze można krytykować metodę, dzięki której, miliony rodziców na świecie, doczekało sie swojego upragnionego i wymarzonego dziecka.
Dziecka wyczekiwanego i chcianego.
I przy tym wszystkim mówić o Bogu
W świcie, w którym jednocześnie miliony dzieci lądują niechciane w domach dziecka albo na śmietnikach.
GloriaSoul napisał/a:Posiadanie 100 dzieci tradycyjna metoda za pomocą seksu też jest możliwe.
Proszę Maciej odpowiedz najpierw na moje pytanie czy masz dzieci a ja napisze dlaczego pytam.Pisałem już na forum, że informacji o sobie nie udzielam na forum i trzymam się tego, także proszę Cię żebyś uszanowała decyzję.
Bo nie masz ani dzieci ani partnerki, za to jesteś wielkim teoretykiem z ludzkimi problemami stykasz się tylko na papierze czy w tv i kija wiesz, jak wygląda choćby niepłodność.
Ja już pisalam - chcesz ratować te dzieci z invitro, to adoptuj z żoną najstarsze zarodki, ktore czekają na transfer. Możesz i 100 takich wziąc. I wtedy powiedziałabym, że faktycznie robisz coś, żeby realnie zmienić swiat.
Pisalam Ci w dyskusjach o aborcji. Idź na oddział Intensywnej Opieki Noworodkowej i zapytaj, czego im najbardziej potrzeba, a potem to kup. Zasponsoruj wsparcie psychologiczne dla kobiet, ktore leżą miesiącami w szpitalu z zagrożonymi ciążami.
Zajmij się petycjami o zmiany w prawie, żeby kobieta po porodzie chorego dziecka miała szansę na godne życie.
Ale nie, po co teoretyzowanie na kobiecym forum jest lepsze, no nie?
Ja obstawiam, że albo jesteś neofitą albo jesteś księdzem niedługo po święceniach, bo taki zapał do moralizowania w Tobie jest, ale nie idą za tym żadne czyny.
Moje dziecko leżało 3 miesiące na Intensywnej Terapii. Kiedy wychodzilismy ze szpitala zrobilam zbiórkę wśrod znajomych i nieznajomych i doposażylam oddział w to, czego im brakowało po to, żeby kolejnym rodzicom było lepiej.
Chodzilam do dziecka na oddział codziennie i wielokrotnie mijałam pikiety antyaborcyjne, które tam stały. Gardzę tymi ludźmi, bo nie robią nic poza krzyczeniem. Nie pomyślą, ile kobiet idzie do szpitala odwiedzić dziecko podłączone do takiej ilości urządzeń, o jakiej dorosłemu się nie śnilo (rekordzista ważył 1400g i miał jednocześnie schodzące 10 pomp infuzyjnych z lekami). Nie pomyślą, co czują te kobiety, kiedy ich mijają. Nie pomyślą, ze w przypadku, kiedy kobieta rozważa aborcję, to najlepszym sposobem na pomoc jest rozmowa bez oceniania, a nie plakaty z technikami sprzed 30 lat, ktorych już się nawet nie stosuje.
Ale czego tu się spodziewać bo katotalibanie.
133 2024-01-11 22:46:07 Ostatnio edytowany przez MaciejO0o.. (2024-01-11 22:50:05)
Naprawdę zadziwiające jest to, ze można krytykować metodę, dzięki której, miliony rodziców na świecie, doczekało sie swojego upragnionego i wymarzonego dziecka.
Dziecka wyczekiwanego i chcianego.
I przy tym wszystkim mówić o Bogu
W świcie, w którym jednocześnie miliony dzieci lądują niechciane w domach dziecka albo na śmietnikach.
Albo w lodówkach zamrożone i też nie mogą się doczekać.
Szeptem Ci powiem, że naprawdę, to jest zadziwiająca krytyka obozów koncentracyjnych i gazowania ludzi.
Z jakiej racji ktoś śmie krytykować metodę nazistowską? Niemcy nie mogli chcieć i dążyć by żyło im się lepiej? Miliony Niemców. Chcących żyć lepiej. I to w świecie w którym podludzie też chcieli żyć lepiej.
Doprawdy, naprawdę zadziwiające.
Bo nie masz ani dzieci ani partnerki, za to jesteś wielkim teoretykiem smile z ludzkimi problemami stykasz się tylko na papierze czy w tv i kija wiesz, jak wygląda choćby niepłodność.
Ja już pisalam - chcesz ratować te dzieci z invitro, to adoptuj z żoną najstarsze zarodki, ktore czekają na transfer. Możesz i 100 takich wziąc. I wtedy powiedziałabym, że faktycznie robisz coś, żeby realnie zmienić swiat.
Pisalam Ci w dyskusjach o aborcji. Idź na oddział Intensywnej Opieki Noworodkowej i zapytaj, czego im najbardziej potrzeba, a potem to kup. Zasponsoruj wsparcie psychologiczne dla kobiet, ktore leżą miesiącami w szpitalu z zagrożonymi ciążami.
Zajmij się petycjami o zmiany w prawie, żeby kobieta po porodzie chorego dziecka miała szansę na godne życie.Ale nie, po co big_smile teoretyzowanie na kobiecym forum jest lepsze, no nie?
Ja obstawiam, że albo jesteś neofitą albo jesteś księdzem niedługo po święceniach, bo taki zapał do moralizowania w Tobie jest, ale nie idą za tym żadne czyny.
Moje dziecko leżało 3 miesiące na Intensywnej Terapii. Kiedy wychodzilismy ze szpitala zrobilam zbiórkę wśrod znajomych i nieznajomych i doposażylam oddział w to, czego im brakowało po to, żeby kolejnym rodzicom było lepiej.
Chodzilam do dziecka na oddział codziennie i wielokrotnie mijałam pikiety antyaborcyjne, które tam stały. Gardzę tymi ludźmi, bo nie robią nic poza krzyczeniem. Nie pomyślą, ile kobiet idzie do szpitala odwiedzić dziecko podłączone do takiej ilości urządzeń, o jakiej dorosłemu się nie śnilo (rekordzista ważył 1400g i miał jednocześnie schodzące 10 pomp infuzyjnych z lekami). Nie pomyślą, co czują te kobiety, kiedy ich mijają. Nie pomyślą, ze w przypadku, kiedy kobieta rozważa aborcję, to najlepszym sposobem na pomoc jest rozmowa bez oceniania, a nie plakaty z technikami sprzed 30 lat, ktorych już się nawet nie stosuje.Ale czego tu się spodziewać bo katotalibanie.
Szacunek za działanie Lady Loka i niesienie pomocy.
Ale co do pretensji do ludzi, którzy stoją przed szpitalem i wypominają szpitalowi, że przeprowadzają tam aborcje, nie podzielam. Już Ci pisałem w temacie o aborcji, że pretensje możesz mieć do szpitala a nie do tych działaczy. Myślisz że Ci ludzie nie mają co robić i stoją po to by robić przykrość matkom tam przechodzącym? To szpital spowodował, że matki muszą przechodzić obok działaczy z plakatami. A działaczom Pro Life dzięki się należą, że walczą w słusznej sprawie i nawet jeżeli poruszą tylko jedno sumienie, to już warto było.
"Nie pomyślą, ze w przypadku, kiedy kobieta rozważa aborcję, to najlepszym sposobem na pomoc jest rozmowa bez oceniania, a nie plakaty z technikami sprzed 30 lat, ktorych już się nawet nie stosuje."
Przewrażliwienie Twoje, bo nikt człowieka nie ocenia, a co najwyżej czyn. A jeżeli ktoś ocenia człowieka to jest to w emocjach i afekcie, ale gdy na spokojnie rozmowa, to czyn, decyzja są ocenianie.
Nawet jeżeli technik takich się nie stosuje, a bardziej "humanitarne" to nic nie zmienia, jeśli chodzi o rezultat. Sumienie od tego czystsze nie będzie. Można sobie wmawiać co najwyżej że mniej cierpiało. Kolejne niczemu winne dziecko uśmiercone i kolejny hańbiący czyn lekarza, który zamiast po stronie życia czyni śmierć.
W szpitalach nie ma aborcji, Maciej. A akurat w tym, co już tez Ci pisalam, leżą kobiety MIESIĄCAMI walcząc o to, żeby donosić ciąże do bezpiecznego terminu porodu.
135 2024-01-12 11:13:18 Ostatnio edytowany przez MaciejO0o.. (2024-01-12 11:14:58)
Jak to nie ma w szpitalach aborcji? Przecież są w których to robią. Nie wiedziałaś o tym?
W którym szpitalu leżałaś, Lady Loka?
Aborter prześladuje dzielną mamę:
https://youtu.be/Y3Efa-WjofI?si=Z86aBNcVvTVw7o-1
Jak to nie ma w szpitalach aborcji? Przecież są w których to robią. Nie wiedziałaś o tym?
W którym szpitalu leżałaś, Lady Loka?Aborter prześladuje dzielną mamę:
https://youtu.be/Y3Efa-WjofI?si=Z86aBNcVvTVw7o-1
Gdzie Ci człowieku zrobią aborcję, ktora jest nielegalna w PL?
Sorry, ale zdecydowanie w tej kwestii wiem lepiej niż Ty, jak to wygląda.
137 2024-01-12 12:28:28 Ostatnio edytowany przez MaciejO0o.. (2024-01-12 12:33:05)
Niestety aborcja w Polsce nie jest nielegalna, a ograniczona do niektórych przypadków.
Na przykład szpital w Oleśnicy.
"(...)Oficjalne dane dotyczące aborcji mogą być zaniżone. W 2020 roku – do października, czyli wyroku TK – przeprowadzono 1076 legalnych zabiegów przerwania ciąży. Teraz to 161 aborcji rocznie. To nie tak, że te 900 kobiet rocznie nagle zniknęło.
W niektórych szpitalach aborcje są wykonywane, ale kodowane niezgodnie z prawdą. Oznacza to, że – na przykład – lekarz wykonuje aborcję, ale wpisuje do systemu, że była to „ciąża obumarła” albo „poronienie w toku”. Aborcję szpitale traktują jako poronienie albo w ogóle nie rejestrują tego zabiegu. (...) "
138 2024-01-12 12:34:25 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2024-01-12 12:36:57)
Niestety aborcja w Polsce nie jest nielegalna, a ograniczona do niektórych przypadków.
Na przykład szpital w Oleśnicy.
Czyli kobiety mają umierać w imię braku aborcji? Bo w Oleśnicy większość przypadków to zagrożenie życia kobiety.
Ty to naprawdę nie znasz życia.
Miałam kiedyą takiego znajomego, ktory mówil wprost, ze jak kiedyś się ożeni, to jego zona w sytuacji wyboru między życiem swoim a dziecka, musi wybrać dziecko. To bylo 10 lat temu, żadna kobieta nie zdecydowała się zostac jego zoną i chwała za to, bo to jest odklejenie totalne.
Poważnie, najpierw się realnie zetknij z tym, jak wyglądaja problemy w ciąży, a potem możemy dyskutować. Zwłaszcza, że ja akurat przeżyłam zagrożenie własnego życia w związku z nierokującą ciążą.
Edit
Odnosząc się do tego, co dokleiłeś.
Kompletnie nie wiesz, o jakie sytuacje chodzi. Te kodowania to nie kwestia tego, ze sobie kobieta przyjdzie do szpitala i jej zrobią aborcję. Nikt tak nie zaryzykuje.
To są te sytuacje, kiedy wiadomo, że ciąża nie rokuje, dziecko nie przezyje, ale lekarze nie chcą doprowadzić do bezposredniego zagrożenia zycia kobiety.
I chwała tym lekarzom za to, bo przynajmniej kierują się rozumem w tym, co robią.
139 2024-01-12 12:44:10 Ostatnio edytowany przez MaciejO0o.. (2024-01-12 12:52:22)
Jak w przypadku abortera, który prześladuje matkę (link 4 posty wyżej)
W sumie to każdą ciążę można uznać za zagrożenie życia matki, więc lepiej zdusić w zarodku "tabletką po".
Miałam kiedyą takiego znajomego, ktory mówil wprost, ze jak kiedyś się ożeni, to jego zona w sytuacji wyboru między życiem swoim a dziecka, musi wybrać dziecko. To bylo 10 lat temu, żadna kobieta nie zdecydowała się zostac jego zoną i chwała za to, bo to jest odklejenie totalne. "
Widocznie szukał kobiety zdolnej podejmować akty heroiczne, ale rzeczywistość sprowadziła go na ziemię. Że tak z deczka złośliwie napiszę w konwencji wojny płci.
Ale na poważnie. Kobieta ma prawo wybrać swoje życie ponad dziecka i nic nikomu do tego, ale lepiej dla żony żeby to mąż zdecydował, by żona nie miała obciążenia psychicznego.
Jak w przypadku abortera, który prześladuje matkę (link 4 posty wyżej)
W sumie to każdą ciążę można uznać za zagrożenie życia matki, więc lepiej zdusić w zarodku "tabletką po".
Miałam kiedyą takiego znajomego, ktory mówil wprost, ze jak kiedyś się ożeni, to jego zona w sytuacji wyboru między życiem swoim a dziecka, musi wybrać dziecko. To bylo 10 lat temu, żadna kobieta nie zdecydowała się zostac jego zoną i chwała za to, bo to jest odklejenie totalne. "
Widocznie szukał kobiety zdolnej podejmować akty heroiczne, ale rzeczywistość sprowadziła go na ziemię. Że tak z deczka złośliwie napiszę w konwencji wojny płci.
Ale na poważnie. Kobieta ma prawo wybrać swoje życie ponad dziecka i nic nikomu do tego, ale lepiej dla żony żeby to mąż zdecydował, by żona nie miała obciążenia psychicznego.
Ja mówię o bezposrednim zagrożeniu życia matki, ale wiem, że oszołomom ciężko zrozumieć.
Gdybym ja nie trafiła na lekarza, który umiał zareagować, to pozostali chcieli czekać aż rozwinie się sepsa i wtedy działać. Nie mam obciążenia psychicznego z powodu tego, że wybrałam swoje życie zamiast heroicznego poświęcenia.
No tak, lepiej żeby mąż zabił żone.
Cofam to co Ci pisalam, lepiej, żebys nie miał żony.
Też napisałem że jeżeli śmiertelnie zagrożone jest życie matki i przy ratowaniu matki dziecko w łonie może stracić życie, to przecież nie ma obciążenia moralnego, gdy nastąpi śmierć dziecka. Jest to tragedia i blizna pewnie tkwi w człowieku z powodu samego tego zdarzenia, ale obciążenia moralnego nie ma.
Też napisałem że jeżeli śmiertelnie zagrożone jest życie matki i przy ratowaniu matki dziecko w łonie może stracić życie, to przecież nie ma obciążenia moralnego, gdy nastąpi śmierć dziecka. Jest to tragedia i blizna pewnie tkwi w człowieku z powodu samego tego zdarzenia, ale obciążenia moralnego nie ma.
No tak, tylko są sytuacje, kiedy wiadomo, ze takie ryzyko nastąpi, że dziecko ma minimalna szanse albo wręcz zerowe i lekarz reaguje zanim nastapi bezposrednie zagrożenie zycia.
I prawdopodobnie właśnie to dzieje sie tam, gdzie wedlug Ciebie wpisuje się inne rozpoznanie.
Najwięcej do powiedzenia przeciw in vitro mają osoby, które same mają dzieci, nawet kilkoro.
Ciekawe czy tak samo mówiłyby gdyby same musiały zmierzyć się z problemem braku możliwości zajścia w ciążę innym sposobem niż in vitro.
Cieszę się, ze in vitro w Polsce będzie refundowane.
Najwięcej do powiedzenia przeciw in vitro mają osoby, które same mają dzieci, nawet kilkoro.
Ciekawe czy tak samo mówiłyby gdyby same musiały zmierzyć się z problemem braku możliwości zajścia w ciążę innym sposobem niż in vitro.
Cieszę się, ze in vitro w Polsce będzie refundowane.
Czyli cieszysz się też z tego, że część ludzi nie będzie mogło ani narodzić się, ani umrzeć?
GloriaSoul napisał/a:Najwięcej do powiedzenia przeciw in vitro mają osoby, które same mają dzieci, nawet kilkoro.
Ciekawe czy tak samo mówiłyby gdyby same musiały zmierzyć się z problemem braku możliwości zajścia w ciążę innym sposobem niż in vitro.
Cieszę się, ze in vitro w Polsce będzie refundowane.Czyli cieszysz się też z tego, że część ludzi nie będzie mogło ani narodzić się, ani umrzeć?
Jakby sie tak menda hitler, stalin czy kim Jong.umg nie narodzili to by bylo.super. w sumie wiele mordercow moglo by sie nie.narodzic. albo takie glupie taliby
MaciejO0o.. napisał/a:GloriaSoul napisał/a:Najwięcej do powiedzenia przeciw in vitro mają osoby, które same mają dzieci, nawet kilkoro.
Ciekawe czy tak samo mówiłyby gdyby same musiały zmierzyć się z problemem braku możliwości zajścia w ciążę innym sposobem niż in vitro.
Cieszę się, ze in vitro w Polsce będzie refundowane.Czyli cieszysz się też z tego, że część ludzi nie będzie mogło ani narodzić się, ani umrzeć?
Jakby sie tak menda hitler, stalin czy kim Jong.umg nie narodzili to by bylo.super. w sumie wiele mordercow moglo by sie nie.narodzic. albo takie glupie taliby
Gdy z perspektywy doczesnej, zgoda Julia, ale w kontekście życia wiecznego, nie wiadomo czy ś.p. Hitler, ś.p. Stalin nie dostąpią łaski zbawienia. Być może przed samą śmiercią otworzyli się na Boga i nawrócili jak jeden z łotrów, który konał na krzyżu obok ukrzyżowanego Pana Jezusa Chrystusa. Lepiej mieć nadzieję na zbawienie każdego człowieka niż nie mieć takiej nadziei.
Nawet Judasza.
JuliaUK33 napisał/a:MaciejO0o.. napisał/a:Czyli cieszysz się też z tego, że część ludzi nie będzie mogło ani narodzić się, ani umrzeć?
Jakby sie tak menda hitler, stalin czy kim Jong.umg nie narodzili to by bylo.super. w sumie wiele mordercow moglo by sie nie.narodzic. albo takie glupie taliby
Gdy z perspektywy doczesnej, zgoda Julia, ale w kontekście życia wiecznego, nie wiadomo czy ś.p. Hitler, ś.p. Stalin nie dostąpią łaski zbawienia. Być może przed samą śmiercią otworzyli się na Boga i nawrócili jak jeden z łotrów, który konał na krzyżu obok ukrzyżowanego Pana Jezusa Chrystusa. Lepiej mieć nadzieję na zbawienie każdego człowieka niż nie mieć takiej nadziei.
![]()
Nawet Judasza.
Na 100% hitler nie.dostapil zbawienia ta menda cale zycie walczyla z Kosciolem, nie tylko.Zydami.tez Chrzescijan.kazal zabijac, na koniec jak tchorz popelnil samobojstwo i gnije w piekle na samym jego.dnie. swastyka byla symbolem polamanego krzyza-pogardy do.krzyza, nazisci okreslali hitlera liczba 18(3×6) to byl potwor,watpie by.w chwili.smierci.chociaz Amen.powiedzial
Jeżeli wątpisz, to nie możesz napisać, że na 100%.
Jeżeli wątpisz, to nie możesz napisać, że na 100%.
Dobra nie.lap.mnie za slowka hitler potwor na 100000% jest.w piekle.
MaciejO0o.. napisał/a:Jeżeli wątpisz, to nie możesz napisać, że na 100%.
Dobra nie.lap.mnie za slowka hitler potwor na 100000% jest.w piekle.
Julia, nie do Ciebie należy sądzenie w tej sprawie. Możesz oceniać czyny, ale gdzie ostatecznie wyląduje, to już nie Twoja działka. Sprawa między Bogiem a sądzonym. Nie masz wglądu w świadomość Adolfa Hitlera, nie masz rozeznania w całe jego życie itd.
Skoro Hitler się narodził, to w Bożym planie na pewno uwzględniony był do życia wiecznego w Niebie, zresztą jak każdy, jak każde stworzenie.
JuliaUK33 napisał/a:MaciejO0o.. napisał/a:Jeżeli wątpisz, to nie możesz napisać, że na 100%.
Dobra nie.lap.mnie za slowka hitler potwor na 100000% jest.w piekle.
Julia, nie do Ciebie należy sądzenie w tej sprawie. Możesz oceniać czyny, ale gdzie ostatecznie wyląduje, to już nie Twoja działka. Sprawa między Bogiem a sądzonym. Nie masz wglądu w świadomość Adolfa Hitlera, nie masz rozeznania w całe jego życie itd.
Skoro Hitler się narodził, to w Bożym planie na pewno uwzględniony był do życia wiecznego w Niebie, zresztą jak każdy, jak każde stworzenie.
Nie polazl do Nieba hitler to.byl potwor walczacy ze wszystkim co zwiazane z Bogiem przestan.zatem pisac bzdury. Bo.zaraz sie okaze ,ze w Niebie siedza sami.zbrodniarze i dyktatorzy
MaciejO0o.. napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Dobra nie.lap.mnie za slowka hitler potwor na 100000% jest.w piekle.
Julia, nie do Ciebie należy sądzenie w tej sprawie. Możesz oceniać czyny, ale gdzie ostatecznie wyląduje, to już nie Twoja działka. Sprawa między Bogiem a sądzonym. Nie masz wglądu w świadomość Adolfa Hitlera, nie masz rozeznania w całe jego życie itd.
Skoro Hitler się narodził, to w Bożym planie na pewno uwzględniony był do życia wiecznego w Niebie, zresztą jak każdy, jak każde stworzenie.Nie polazl do Nieba hitler to.byl potwor walczacy ze wszystkim co zwiazane z Bogiem przestan.zatem pisac bzdury. Bo.zaraz sie okaze ,ze w Niebie siedza sami.zbrodniarze i dyktatorzy
Być może.
Święty Dyzma chwilę przed śmiercią otworzył się na łaskę nawrócenia i jest w Niebie. Właściwie to na 100% możesz napisać tylko o Dobrym Łotrze że jest w Niebie, bo sam Jezus Chrystus zapewnił.
JuliaUK33 napisał/a:MaciejO0o.. napisał/a:Julia, nie do Ciebie należy sądzenie w tej sprawie. Możesz oceniać czyny, ale gdzie ostatecznie wyląduje, to już nie Twoja działka. Sprawa między Bogiem a sądzonym. Nie masz wglądu w świadomość Adolfa Hitlera, nie masz rozeznania w całe jego życie itd.
Skoro Hitler się narodził, to w Bożym planie na pewno uwzględniony był do życia wiecznego w Niebie, zresztą jak każdy, jak każde stworzenie.Nie polazl do Nieba hitler to.byl potwor walczacy ze wszystkim co zwiazane z Bogiem przestan.zatem pisac bzdury. Bo.zaraz sie okaze ,ze w Niebie siedza sami.zbrodniarze i dyktatorzy
Być może.
Święty Dyzma chwilę przed śmiercią otworzył się na łaskę nawrócenia i jest w Niebie. Właściwie to na 100% możesz napisać tylko o Dobrym Łotrze że jest w Niebie, bo sam Jezus Chrystus zapewnił.
To.akurat byly.wyjatki.... a napewno nie ta.menda potwor hitler
Być może, ale nie "na pewno".
Cześć, dobranoc
Być może, ale nie "na pewno".
Cześć, dobranoc
Na 10000000000000% napewno