Szeptuch napisał/a:Panna de Jones napisał/a:W wymiarze materialnym można starać się osiągnąć symetrię, wyliczając się z każdego wydatku, co do grosza, ale weź pod uwagę, ze wkład w budowanie relacji to przede wszystkim wkład emocjonalny, a ten nigdy nie jest symetryczny a jego wyrazem może być - ale oczywiscie nie musi - hojność jednej ze stron. Angażować można się na wiele sposobów. Finansowo, czasowo, emocjonalnie.
Ale oczywiście, tylko zobacz na mentalność wpisów miri czy kass, oni nie piszą nic z tego co ty.
One wpiszą wprost, ze to facet ma sie starać, zabiegać , ona jest nagroda, ona ma mieć finansowane wyjazdy i wycieczki.Już pomne fakt, że nie znam kobiety, w realu które przejawiały by taką mentalność, i były by żonate.
Dziwnym trafem (podobnie jak na forum) faceci nie chcą sie takim kobietom oświadczać.
O przypominam ci, zże według tych pan, to jest to sposób na znalezienie wartościowego faceta.Po pierwsze, pisałam to trochę z przekąsem. Nie wyobrażam sobie w praktyce wyliczania się co do centa. Nigdy nie miałam okazji praktykować czegoś takiego. Nie wiem też jak miałaby wyglądać w takim założeniu kwestia obdarowywania się prezentami oraz ewentualny zwrot kosztów np. za paliwo oraz amortyzację samochodu, którym facet po mnie przyjechał lub którym odwiózł mnie z randki. Księgowość trzeba byłoby prowadzić.
Po drugie, jako kobieta bardzo lubię kiedy mężczyzna stara się i zabiega. Jest to bardzo przyjemny element gry towarzyskiej, lubię te podchody, bo mogę odwdzięczyć się tym samym.
Ale przypomnę, ze ja cały czas mowie o 1 randce, nie o związku, a tym bardziej nie o małżenstwie
Nie rozumiem, dlaczego tak trudno zauważyć, ze na każdym tym etapie sa inne prawa i obowiązki.
Żaden normalny facet, nie będzie sie rozliczał, ze swoją zona bo pieniądze sa wspólne.
ale z nowa poznana dziewczyna juz powinien.
Tak samo jak owy facet nie ma prawa oczekiwać od nowo poznanej dziewczyny, ze ta będzie sie nim opiekować, bo ten uległ wypadkowi.
Natomiast od zony, juz ma prawo tego oczekiwać.
Naprawdę, nie umiem tego prościej wyjaśnić.
Znasz takie powiedzenie
"kochajmy sie jak bracia, liczmy sie jak żydzi?"
Dziś, w przypadku młodych kobiet, każdy facet powinien mieć to wyryte w pamięci.