Ezoteryka - wierzyć czy nie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Ezoteryka - wierzyć czy nie

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 138 z 138 ]

131

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
wieka napisał/a:
R_ita2 napisał/a:
AnnieF napisał/a:

Jakbym miała faceta z dziećmi, to nie dałabym rady nawet pomyśleć o nich źle, bez względu na to jakie by nie były. Właśnie z miłości do niego. W tych dzieciach jest jego część. I jak się kocha człowieka, to kocha się wszystko co od niego pochodzi

Ja tak samo. Kochasz i akceptujesz wszystko, co od tego człowieka pochodzi.

Teściową też big_smile

No właśnie. To zresztą dotyczy rodzeństwa, dziadków i wszystkich spokrewnionych. Jakby pokrewieństwo magicznie rozszerzało miłość na krewniaków ;-)
Albo ma się z kimś więź, co czyni daną osobę bliską, albo nie i może wówczas nie jest tylko obojętność, ale co najwyżej rodzaj serdeczności w tym przypadku wynikająca ze zrozumienia sytuacji dzieci, których rodzina się rozpada. Ale już nie przesadzajmy z tym uświęcaniem wszystkiego, co łączy się z obiektem uczuć, bo to zakrawa o coś w rodzaju zbytniej egzaltacji po prostu i skupieniu na sobie i własnym uczuciu, nadając mu magicznej mocy.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
wieka napisał/a:
R_ita2 napisał/a:
AnnieF napisał/a:

Jakbym miała faceta z dziećmi, to nie dałabym rady nawet pomyśleć o nich źle, bez względu na to jakie by nie były. Właśnie z miłości do niego. W tych dzieciach jest jego część. I jak się kocha człowieka, to kocha się wszystko co od niego pochodzi

Ja tak samo. Kochasz i akceptujesz wszystko, co od tego człowieka pochodzi.

Teściową też big_smile

Teściowa to też babcia dla mojego dziecka smile mi jest trochę przykro, ze nie mam teściowej (No dobra, gdzieś tam żyje ale jej raczej nie poznam) bo przez to moja córka nie ma w praktyce żadnej babci. Więc przyjęłabym teściową z całym "dobrodziejstwem inwentarza".  Nie znam z otoczenia złych doświadczeń z teściowymi... większość sobie chwali więc nie czuje klimatu żartów czy straszków o teściowych. Przecież to matka, która mi wychowała męża.

133

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
R_ita2 napisał/a:
wieka napisał/a:

[...]

Teściową też big_smile

Teściowa to też babcia dla mojego dziecka smile mi jest trochę przykro, ze nie mam teściowej (No dobra, gdzieś tam żyje ale jej raczej nie poznam) bo przez to moja córka nie ma w praktyce żadnej babci. Więc przyjęłabym teściową z całym "dobrodziejstwem inwentarza".  Nie znam z otoczenia złych doświadczeń z teściowymi... większość sobie chwali więc nie czuje klimatu żartów czy straszków o teściowych. Przecież to matka, która mi wychowała męża.

Lubię czytać takie pozytywne wersje wypadków.

Żarty lepsze od straszków i to właśnie żarty najlepiej pozwalają oswoić straszki.

"Większość sobie chwali" bo niech by tylko spróbowali nie... Lepiej jest chwalić stan zastany, żeby go nie popsuć.

Wśród moim znajomych są takie, które spełniają niezwykle pozytywną rolę jako teściowe, to pewnie dlatego, że są dobrymi matkami. Zdarza się, że ktoś nie umie być dobrą matką i wtedy jak ma wiedzieć, jak być "dobrą" teściową?

134

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
R_ita2 napisał/a:
wieka napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Ja tak samo. Kochasz i akceptujesz wszystko, co od tego człowieka pochodzi.

Teściową też big_smile

Teściowa to też babcia dla mojego dziecka smile mi jest trochę przykro, ze nie mam teściowej (No dobra, gdzieś tam żyje ale jej raczej nie poznam) bo przez to moja córka nie ma w praktyce żadnej babci. Więc przyjęłabym teściową z całym "dobrodziejstwem inwentarza".  Nie znam z otoczenia złych doświadczeń z teściowymi... większość sobie chwali więc nie czuje klimatu żartów czy straszków o teściowych. Przecież to matka, która mi wychowała męża.

Mogę Ci oddać moją, co Ty na to? big_smile

135 Ostatnio edytowany przez MisYogi (2023-01-22 12:53:55)

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
Klara1998 napisał/a:

Mam udawać, że mi te dzieci nie wadzą? Przeszkadzają i to bardzo. Ale z miłości do faceta, bo mi na nim zależy i na związku trawię ich istnienie. Obecności nie muszę.

I wlasnie o to chodzi.. Wybacz, ale nie zdajesz sobie sprawy z tego co Twoja wypowiedz znaczy i jak Twoje nastawienie do dzieci partnera wplynie na wasza relacje. Musisz sie liczyc z tym ze dzieci wyczuja, jesli juz tak nie jest, jakie masz nastawienie do nich. Zaczna rozmaiac o tym z ojcem. I mozesz byc pewna ze jesli ojciec bedzie mial wybrac miedzy Toba a dobrem dzieci to wasz zwiazek moze sie zakonczyc. Zreszta fakt, ze przez dwa lata nie ma rozwodu, i on mieszka z zona i dziecmi tez jest dosc wymowny jesli chodzi o jego relacje z dziecmi...

136

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
Lady Loka napisał/a:
R_ita2 napisał/a:
wieka napisał/a:

Teściową też big_smile

Teściowa to też babcia dla mojego dziecka smile mi jest trochę przykro, ze nie mam teściowej (No dobra, gdzieś tam żyje ale jej raczej nie poznam) bo przez to moja córka nie ma w praktyce żadnej babci. Więc przyjęłabym teściową z całym "dobrodziejstwem inwentarza".  Nie znam z otoczenia złych doświadczeń z teściowymi... większość sobie chwali więc nie czuje klimatu żartów czy straszków o teściowych. Przecież to matka, która mi wychowała męża.

Mogę Ci oddać moją, co Ty na to? big_smile

No tak, właśnie sobie przypomniałam, że znam historię jednej "piekielnej teściowej"- właśnie tej Twojej big_smile To nie, to ja podziękuję lol

137

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
Klara1998 napisał/a:

Witam,
Zastanawiam się czy istnieją takie osoby, które naprawdę widzą przyszłość, łączą się ze światem duchowym i mogą ściągać z nas uroki, klątwy, oczyszczać, pomagać w przepływie energii.
Przyjaciółka mojej siostry przeszła taki rytuał i podobno czuję po nim zdecydowanie lepiej. Ja mam ostatnio kłopoty w pracy, brakuje mi chęci, czuję się wypalona. Więc szukam rozwiązań niekonwencjonalnych.
Czy ktoś z Was korzystał z takich rytuałów, zna osoby z taką mocą? Czy komuś to pomogło?
Ja póki co badam temat i jestem dosyć sceptyczna.

D

138

Odp: Ezoteryka - wierzyć czy nie
Klara1998 napisał/a:

Witam,
Zastanawiam się czy istnieją takie osoby, które naprawdę widzą przyszłość, łączą się ze światem duchowym i mogą ściągać z nas uroki, klątwy, oczyszczać, pomagać w przepływie energii.
Przyjaciółka mojej siostry przeszła taki rytuał i podobno czuję po nim zdecydowanie lepiej. Ja mam ostatnio kłopoty w pracy, brakuje mi chęci, czuję się wypalona. Więc szukam rozwiązań niekonwencjonalnych.
Czy ktoś z Was korzystał z takich rytuałów, zna osoby z taką mocą? Czy komuś to pomogło?
Ja póki co badam temat i jestem dosyć sceptyczna.

Posty [ 131 do 138 z 138 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Ezoteryka - wierzyć czy nie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024