Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 284 ]

Temat: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Nie chce szukać pomocy u psychologów i psychiatrów. Nie chcę słuchać tych stadardowych pogadanek, że jestem pełnowartościowa, że na każdego przyjdzie czas, że nie trafiłam na odpowiedniego.
To wszystko jest bujda. Jestem kobietą, której nikt nie chce.
Jak byłam młoda w głowie miałam mnóstwo bzdur o tym jedynym, że każdy by mnie chciał, ale ja nie chce, że przyjdzie czas, że się szanuje, że na miłość przyjdzie czas i  tym podobne bzdury.
Dopiero od 2, 3lat dochodzi do mnie, że z nikim nigdy nie byłam, bo nikt mnie nie chciał. Nawet otoczenie mówi mi wprost, że mój czas mija.
Jestem brzydka, nieatrakcyjna i nielubiana przez ludzi. Jestem także uważana za głupią babę z która nie ma o czym gadać ( i taka jestem). Faceci dla mnie to inna galaktyka. Zresztą jak w pracy mam do czynienia z wyższym od mnie facetem i fajnym to czuje niepokój i jestem spłoszona.
Teraz będąc po 30 już nie widzę dla siebie nadziei, dopiero do mnie doszło z całą mocą, że jestem za stara na pierwsze doświadczenia i nikt normalny mnie nie będzie chciał ( a ja się juz nie przełamie). W ostatnich 2 latach próbowałam zagadywać do facetów, ale nic z tego. Na internet swojego zdjęcia nie wrzuce, nie i  tyle.
Czy źle mi się samej żyję? Trochę tak, trochę nie. Daję sobie radę. W sumie cały czas jestem w pracy.

Ale jestem tylko w pracy i tylko w domu.
Teraz uporałałam sie w ostatnich latach z różynymi problemami ze sobą, ale nie wiem jak pracować nad samooceną kiedy zawsze byłam odrzucana. To nie jest kwestia " misiewydaje" a tak było, więc?
Nie potrafie sobie wmawiać, że jestem super kobita tylko męzczyzną się nie podobam, bo to nie tylko kwestia urody, ale i charakteru - zdaje sobie sprawę z tego.

Mam tylko jeden pomysł - rzucić się w wir pracy i nauki, nie wiem czy dam radę zdusić w sobie kompleksy i poczuciu bycia gorszą kobietą.  Od roku wiele razy płakałam z tego powodu i to mnie niszczy i przeszkadza mi w pracy nad sobą. Nie chce sluchać, że wszystko przed mną, bo w to juz nie uwierzę. Chcę odpędzić te nagatywne myśli.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Mamy tutaj kawalera dla Ciebie, zrobimy wam speeddating. Jakiś_człowiek, przywołuję Cię!

3

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

O proszę, kolejnę kpiny kobiety. Już jestem zmęczona ta wredotą innych kobiet.

4 Ostatnio edytowany przez display (2022-09-05 22:46:35)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

No cóż można powiedzieć... Życie bardzo często jest chu*owe. Po prostu, my możemy dwoić się i troić, pracować nad sobą a i tak często wychodzi z tego wielkie G. Też wkurzały mnie zawsze te sztuczne pociesznenia że oj jej jakoś to będzie, każda potwora itd, ale z drugiej strony co innego mają ludzie mówić? Jest chu*owo i będzie jeszcze gorzej? Też nie o to chodzi... Rozumiem Cię, to że chcesz się wygadać, wyrzucić z siebie tą złość na kiepski los. Nie wiem co można Ci doradzić...czasem wystarczy tylko posłuchać ale to jest forum a nie spotkanie przy piwie. Po prostu może żyj tak jak chcesz, skup się na sobie bardziej a nie na tym że nie masz faceta bo serio koło facetów wcale świat się nie kręci. Postaraj się polubić siebie i być szczęśliwa ze sobą samą. Aha i nie postrzegaj się jako głupią babę z którą nie ma o czym pogadać...czemu tak myślisz o sobie? To złe  myślenie

5

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Bo tak wychodzi w kontaktach z ludźmi, nawet nie chcą ze mną gadać, spławiają mnie. Chwalą mnie jedynie ludzie, którzy do czegoś mnie potrzebują i tyle.

6

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nawet otoczenie mówi mi wprost, że mój czas mija.
Jestem brzydka, nieatrakcyjna i nielubiana przez ludzi. Jestem także uważana za głupią babę z która nie ma o czym gadać ( i taka jestem). Faceci dla mnie to inna galaktyka. Zresztą jak w pracy mam do czynienia z wyższym od mnie facetem i fajnym to czuje niepokój i jestem spłoszona.
Teraz będąc po 30 już nie widzę dla siebie nadziei, dopiero do mnie doszło z całą mocą, że jestem za stara na pierwsze doświadczenia i nikt normalny mnie nie będzie chciał ( a ja się juz nie przełamie). W ostatnich 2 latach próbowałam zagadywać do facetów, ale nic z tego. Na internet swojego zdjęcia nie wrzuce, nie i  tyle.
Czy źle mi się samej żyję? Trochę tak, trochę nie. Daję sobie radę. W sumie cały czas jestem w pracy.

Ale jestem tylko w pracy i tylko w domu

Przede wszystkim zmień otoczenie, skoro mówi Ci takie rzeczy. To nie Twoja wina i nie ich sprawa. Kto tak mówi w ogóle, rodzina, znajomi? I na pewno nie pracuj ponad siły. To bardzo źle robi na psychikę niezależnie od statusu związkowego, uwierz mi.

7

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Załóż sobie tindera, wrzuć kilka zdjęć, gdzie widać tylko ogólnie zarys sylwetki, a i tak będziesz mieć mnóstwo par. Umów się z takim 5/10 według Twoich kryteriów, wtedy nie będziesz się stresować podczas rozmowy i łatwiej Ci będzie zdobyć 'obycie' z facetami. Jak raz się przełamiesz to potem pójdzie już z górki.

8

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

rzucić się w wir pracy i nauki

A czym sie zajmujesz w pracy? Czego sie uczysz?

9 Ostatnio edytowany przez Alaneczka (2022-09-05 23:44:23)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
jeneste92 napisał/a:

Załóż sobie tindera, wrzuć kilka zdjęć, gdzie widać tylko ogólnie zarys sylwetki, a i tak będziesz mieć mnóstwo par. Umów się z takim 5/10 według Twoich kryteriów, wtedy nie będziesz się stresować podczas rozmowy

Nie oceniam ludzi w ten sposób, najbardziej pociąga mnie charakter faceta.
Tinder to aplikacja do szybkich randek.

bb8 tak wszystko wina otoczenia, ja jestem super, a oni mnie krytykują, a fe otoczenie

10

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Jeśli się przyjrzeć ludziom, którzy coś mają to okazuje się, że Ci ludzie robili coś, czego nie robili Ci inni, którzy nie mają.

Potem ktoś mówi "chciałabym mieć".
A wtedy nasuwa się zdanie "Okej, ale musiałabyś robić to-i-to, bo takie rzeczy robią ludzie, którzy to mają".

Ty zaś odpowiedz "Nie będę tego robiła, a chciałabym mieć".

Kółko się zamyka i Ty w tym kółku długo tkwisz.
Tkwiłaś 10 lat temu, tkwisz teraz i będziesz w nim za 10 lat pewnie też.

Niekoniecznie jest to kwestia twojego wyglądu czy charakteru.

Raczej twoich wewnętrznych przekonań.
Z biegiem lat zaczniesz odkrywać, które były fałszywe.
Tak jak teraz odkrywasz te fałszywe sprzed 10 lat,
tak samo za 10 lat będziesz odkrywać fałszywe przekonania, które teraz są w twojej głowie.

Przykłady?     "Nikt nie będzie chciał ze mną seksu, bo mam tyle-a-tyle lat".    "Nie będę szukać w internecie".

11

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Nie beda szukać w internecie, bo mam bardzo zle doświadczenie. Nie wrzucałam zdjęć i gdy juz facet wiedział jak wyglądał to mnie spławiał - ostatni raz w tym roku.

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

12

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Niektórych dziewice mogą kręcić. Ale przecież nie musisz się przyznawać.

13

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

To może zapłacę?

14

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Gdyby kobieta mi się spodobała ogólnie i dogadywalibyśmy się na wielu płaszczyznach, to nie miałoby dla mnie znaczenia czy jest dziewicą czy nie.

15

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
M!ri napisał/a:
Alaneczka napisał/a:

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Niektórych dziewice mogą kręcić. Ale przecież nie musisz się przyznawać.

To fetysz jak dla mnie trochę skrajny, jak ktoś ma doświadczenie i wie co lubi to takie uczenie kogoś sexu jest męczące

16

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nie chce szukać pomocy u psychologów i psychiatrów. Nie chcę słuchać tych stadardowych pogadanek, że jestem pełnowartościowa, że na każdego przyjdzie czas, że nie trafiłam na odpowiedniego.
To wszystko jest bujda. Jestem kobietą, której nikt nie chce.
Jak byłam młoda w głowie miałam mnóstwo bzdur o tym jedynym, że każdy by mnie chciał, ale ja nie chce, że przyjdzie czas, że się szanuje, że na miłość przyjdzie czas i  tym podobne bzdury.
Dopiero od 2, 3lat dochodzi do mnie, że z nikim nigdy nie byłam, bo nikt mnie nie chciał. Nawet otoczenie mówi mi wprost, że mój czas mija.
Jestem brzydka, nieatrakcyjna i nielubiana przez ludzi. Jestem także uważana za głupią babę z która nie ma o czym gadać ( i taka jestem). Faceci dla mnie to inna galaktyka. Zresztą jak w pracy mam do czynienia z wyższym od mnie facetem i fajnym to czuje niepokój i jestem spłoszona.
Teraz będąc po 30 już nie widzę dla siebie nadziei, dopiero do mnie doszło z całą mocą, że jestem za stara na pierwsze doświadczenia i nikt normalny mnie nie będzie chciał ( a ja się juz nie przełamie). W ostatnich 2 latach próbowałam zagadywać do facetów, ale nic z tego. Na internet swojego zdjęcia nie wrzuce, nie i  tyle.
Czy źle mi się samej żyję? Trochę tak, trochę nie. Daję sobie radę. W sumie cały czas jestem w pracy.

Ale jestem tylko w pracy i tylko w domu.
Teraz uporałałam sie w ostatnich latach z różynymi problemami ze sobą, ale nie wiem jak pracować nad samooceną kiedy zawsze byłam odrzucana. To nie jest kwestia " misiewydaje" a tak było, więc?
Nie potrafie sobie wmawiać, że jestem super kobita tylko męzczyzną się nie podobam, bo to nie tylko kwestia urody, ale i charakteru - zdaje sobie sprawę z tego.

Mam tylko jeden pomysł - rzucić się w wir pracy i nauki, nie wiem czy dam radę zdusić w sobie kompleksy i poczuciu bycia gorszą kobietą.  Od roku wiele razy płakałam z tego powodu i to mnie niszczy i przeszkadza mi w pracy nad sobą. Nie chce sluchać, że wszystko przed mną, bo w to juz nie uwierzę. Chcę odpędzić te nagatywne myśli.

W takim razie spróbuj się zmienić. Masz dopiero 30 lat, a  tych złych przekonań zadomowiło się u ciebie całkiem sporo. Może na początek spróbuj się ich pozbyć.  Nie ma brzydkich kobiet, są niezadbane. Stawiasz pytanie, jak pracować  nad samooceną. To jest pytanie do psychologa, a nie na ogólnym forum. Zawsze jesteś odrzucana? Kto cię odrzuca i dlaczego? Czy nie dlatego, że sama masz o sobie takie zdanie? Pewność siebie, umiejętność rozmowy to jest to, co może przyciągnąć. Jeśli czujesz, że ktoś nie jest tobą zainteresowany odchodzisz sama i szukasz kogoś innego. Przecież na świecie są też brzydcy mężczyźni i z różnymi defektami, ale dobrym charakterem. Czyżby tacy nie robili na tobie wrażenia?

17

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nie beda szukać w internecie, bo mam bardzo zle doświadczenie. Nie wrzucałam zdjęć i gdy juz facet wiedział jak wyglądał to mnie spławiał - ostatni raz w tym roku.

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Tak - wyobrażam sobie.
Natomiast co do charakteru, wyglądu i niskiej samooceny - to tutaj jest problem jak najbardziej.

18

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Arukado napisał/a:
Alaneczka napisał/a:

Nie beda szukać w internecie, bo mam bardzo zle doświadczenie. Nie wrzucałam zdjęć i gdy juz facet wiedział jak wyglądał to mnie spławiał - ostatni raz w tym roku.

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Tak - wyobrażam sobie.
Natomiast co do charakteru, wyglądu i niskiej samooceny - to tutaj jest problem jak najbardziej.

Dokładnie. Ocena wyglądu może być subiektywna, sami najczęściej najgorzej się oceniamy. Owszem, czasami ocena jest uzasadniona i wtedy raczej przegwizdane, ale to mniejszość przypadków.




Autorko, zaproponuję Ci coś co sam wypróbowałem. Najlepszą weryfikacją będzie założenie konta na portalu randkowym. Dasz fotkę, może się okaże że jednak są amatorzy Twojego wyglądu; napiszesz coś o sobie, może się okaże że będzie w tym coś ciekawego co zaintryguje jakiegoś faceta. Spróbuj, najwyżej usuniesz konto jeśli po kwartale nic nie wyjdzie wink

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Nie bądź "brzydka" tylko bądź zadbana i nie wrzucaj przekłamanych zdjęć na Tindera. Prostszej rady na nie bycie dziewicą nie znam. Jesteś gruba - zacznij ćwiczyć, nie jesteś elokwentna - zacznij czytać książki. Życie jest proste - nie komplikuj. To wszystko brzmi tak jakbyś chciała mieć pieniądze a jednocześnie nie chodzić do pracy. Nie masz żadnych proaktywnych nawyków a jedynie same oczekiwania. Jakie jest Twoje pytanie?

20 Ostatnio edytowany przez Arukado (2022-09-06 09:26:50)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Nowe_otwarcie napisał/a:
Arukado napisał/a:
Alaneczka napisał/a:

Nie beda szukać w internecie, bo mam bardzo zle doświadczenie. Nie wrzucałam zdjęć i gdy juz facet wiedział jak wyglądał to mnie spławiał - ostatni raz w tym roku.

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Tak - wyobrażam sobie.
Natomiast co do charakteru, wyglądu i niskiej samooceny - to tutaj jest problem jak najbardziej.

Dokładnie. Ocena wyglądu może być subiektywna, sami najczęściej najgorzej się oceniamy. Owszem, czasami ocena jest uzasadniona i wtedy raczej przegwizdane, ale to mniejszość przypadków.



Autorko, zaproponuję Ci coś co sam wypróbowałem. Najlepszą weryfikacją będzie założenie konta na portalu randkowym. Dasz fotkę, może się okaże że jednak są amatorzy Twojego wyglądu; napiszesz coś o sobie, może się okaże że będzie w tym coś ciekawego co zaintryguje jakiegoś faceta. Spróbuj, najwyżej usuniesz konto jeśli po kwartale nic nie wyjdzie wink

A ja jej wierzę, jak napisała, że jest brzydka i nielubiana to tak może być, ale to nadal nie skazuje na porażkę. W pewnym wieku o ile autorka nie szuka "księcia z bajki" to brak urody w ogóle nie jest faktorem, ale ten niezbyt ciekawy charakter już tak.

21

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

O proszę, kolejnę kpiny kobiety. Już jestem zmęczona ta wredotą innych kobiet.

Kiedy to nie była kpina - mamy tutaj na forum chłopaka koło 30 który nigdy nie miał dziewczyny i jojczy cały czas że będzie samotny forever - dlaczego nie mielibyście spróbować porozmawiać i dać sobie szansę?

Ty samotna, on samotny, podobny wiek, podobne problemy.

22

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Tamiraa, pisałam wyraźnie, że mnie nikt nie chcę. Więc nie mam możliwości żadnego wybrzydzania.
Nowe- otwarcie: pisałam, że nie zamierzam ogłaszać się na internecie.

Foxterier - ale nie jestem desperatką

23

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Tamiraa, pisałam wyraźnie, że mnie nikt nie chcę. Więc nie mam możliwości żadnego wybrzydzania.
Nowe- otwarcie: pisałam, że nie zamierzam ogłaszać się na internecie.

Foxterier - ale nie jestem desperatką

A chcesz, żeby coś się zmieniło, czy nie chcesz?
Bo jeżeli chcesz, to może pora wyjść z domu w inne miejsca poza pracą i po prostu poznawać ludzi?

24

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Tamiraa, pisałam wyraźnie, że mnie nikt nie chcę. Więc nie mam możliwości żadnego wybrzydzania.
Nowe- otwarcie: pisałam, że nie zamierzam ogłaszać się na internecie.

Foxterier - ale nie jestem desperatką

Parę postów a już widzę że pasujecie do siebie jak ulał big_smile

On płacze że nigdy nikt na niego uwagi nie zwrócił, będzie singlem do emerytury, żadna nie zechce takiego loosera który nie ma nic do zaoferowania bo nie ma doświadczenia.

Ty z kolei mówisz że nie jesteś desperatką, nie wiem na czym to by miało polegać, przecież nie idziesz do centrum miasta z plakietką "Szukam chłopaka"?

Siedzicie skuleni w rogach tego samego pokoju gdzie na środku ludzie ze sobą tańczą. Jeżeli jesteś samotna i chciałbyś to zmienić - zagadaj, on też jest, może akurat wam się fajnie będzie rozmawiać, jak nie to nie.

Chodzi mi o to że musisz wykonać jakieś działanie zamiast tkwić w swoich przekonaniach i "nie jestem desperatką" kind of thinking.

25

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Nie siedzę skulona. Pracuje w publicznym miejscu gdzie przewija się masę facetów ( 10 lat już).  Młodzi facexi patrza na mnie jak na gówno, bo ja niczego soba nie przedstawiam.


Przerabiałam takie internetowe znajomości - zawsze zostałam odrzucona i bez znaczenia jak dobre wrażenie sprawiałam pisząc.  Rzeczywiście z kolega jesteśmy  takimi samymi odrzutami.

Mnie chodzi bardziej jak odzyskać spokój psychiczny i nie myśleć o sobie jak o kimś gorszym od innych. Mam dośc płakania po nocach i tyle. Wstydzę się iść z tym do psychologa.

26

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Zawsze zostałaś odrzucona bo tak pewnie odbierasz 90% zachowań innych osób, jako dowód odrzucenia i tego że naprawdę jestem beznadziejna.\

W rzeczywistości nie jesteś i wszystko z Tobą ok, ale musisz dać sobie pomóc - pójście z tym do psychologa jest jak pójście z bolącym zębem do dentysty, czego Ty się wstydzisz?

27

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nie siedzę skulona. Pracuje w publicznym miejscu gdzie przewija się masę facetów ( 10 lat już).  Młodzi facexi patrza na mnie jak na gówno, bo ja niczego soba nie przedstawiam.

A co zrobiłaś, żeby coś lepszego sobą przedstawiać?
Nie licz pracy jako miejsce poznawania ludzi. Serio. Oni tam nie po to są, żeby Cię poznawać. Czyli de facto nie robisz nic poza narzekaniem.

28

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nie siedzę skulona. Pracuje w publicznym miejscu gdzie przewija się masę facetów ( 10 lat już).  Młodzi facexi patrza na mnie jak na gówno, bo ja niczego soba nie przedstawiam.


Przerabiałam takie internetowe znajomości - zawsze zostałam odrzucona i bez znaczenia jak dobre wrażenie sprawiałam pisząc.  Rzeczywiście z kolega jesteśmy  takimi samymi odrzutami.

Mnie chodzi bardziej jak odzyskać spokój psychiczny i nie myśleć o sobie jak o kimś gorszym od innych. Mam dośc płakania po nocach i tyle. Wstydzę się iść z tym do psychologa.

Co rozumiesz przez "młodzi faceci" ? Młodsi od Ciebie ?
Ocena urody to rzecz względna i być może jeszcze się w życiu zaskoczysz, że jednak potrafisz się komuś podobać. Ty się sobie samej nie podobasz. Zainwestuj trochę pieniędzy, idź do fryzjera, zrób się na "bóstwo", a potem do fotografa i niech Ci zrobi fajną sesję fotograficzną. Zobaczysz, że wcale nie jest tak źle. Ja jestem niski i zawsze na portalach pisałem ile mam wzrostu. Nie dodawałem sobie centymetrów i nie ukrywałem tego, bo wiem, że wiele kobiet zwraca na to uwagę. Po jaką cholerę to ukrywać, a potem widzieć w czyjejś twarzy rozczarowanie ?
Zresztą Twoim problemem nie jest to jak wyglądasz. No chyba, że jesteś po prostu kompletnie zaniedbana, masz problem z higieną i styl absurdalnie niedopasowany do osobowości. Ale to się wszystko da skorygować. Ty masz po prostu masakrycznie niską samoocenę i podejrzewam, że emanujesz tym dookoła . Na dodatek wstydzisz się iść do psychologa. Myślę, że w ogóle się siebie wstydzisz. Terapia jest Ci bardzo potrzebna i najwyższy czas się sobą zająć, bo to jest długa praca.

29

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Chodzi o gościach poniżej 40 lat.


Sorry,  nie o to  mi chodzi. Ja wiem, że czas na związki minął i nie ma co się szarpać. Jak nie miałam powdodzenia jako młoda, zgrabna dziewczyna to już nie będę mieć. Zresztą sama daję sobie radę.

Chce przestac czuć się jak zero z powodu braku zainteresowania płcią przeciwną. Nie wiem jak uwolnić się od tych destrukcyjnych myśli. Jeśli beda brnąć i próbować  podrywać może być jeszcze gorzej - ludzie są bezwzlędni dla takich odrzutow jak ja. Nawet kobiety dogryzają.

Nie mam czas na sesje i strojenie - muszę dużo pracować, bo inaaczej się nie utrzymam, nie mam żadnej rodziny, która by mi pomogła.

30

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Chodzi o gościach poniżej 40 lat.


Sorry,  nie o to  mi chodzi. Ja wiem, że czas na związki minął i nie ma co się szarpać. Jak nie miałam powdodzenia jako młoda, zgrabna dziewczyna to już nie będę mieć. Zresztą sama daję sobie radę.

Chce przestac czuć się jak zero z powodu braku zainteresowania płcią przeciwną. Nie wiem jak uwolnić się od tych destrukcyjnych myśli. Jeśli beda brnąć i próbować  podrywać może być jeszcze gorzej - ludzie są bezwzlędni dla takich odrzutow jak ja. Nawet kobiety dogryzają.

Nie mam czas na sesje i strojenie - muszę dużo pracować, bo inaaczej się nie utrzymam, nie mam żadnej rodziny, która by mi pomogła.

No jeżeli sobie wmawiasz, że minął to minął.

Obecna partnerka mojego wujka zaczeła się z nim spotykać jak miała 40tkę. Wcześniej nikogo na stałe.

31

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

W swoim pierwszym poście 7 lat temu pisałaś, że masz zdiagnozowaną nerwicę lękową. Bierzesz leki?

32 Ostatnio edytowany przez Alaneczka (2022-09-06 12:31:29)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Lęki już w dużym stopniu opanowałam. W sensie już nie mam takich problemów jak kiedyś. Jestem wstanie załatwiać sprawy urzędowę, dzwonić, zagadać do obcych ludzi, czy spotkać sie  zosoba poznana przez internet  itd
Pod tym względem zrobiłam duży postęp.

33

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

A jak wygląda Twoja sytuacja ze znajomymi i przyjaciółmi? Robisz coś poza pracą i siedzeniem w domu? Jeżeli chcesz jedynie przestać czuć się jak "zero" proponuję poszukania sobie pasji lub jakiegoś zainteresowania. Jak na trochę przestaniesz myśleć o swoim singielstwie powinnaś poczuć się lepiej.

34

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Chodzę z koleżanką na zajęcia sportowę, a tak to nic. Oprócz niej nie mam znajomych.

Mam pasję, która zajmuje dużo czasu. Zastanawiam się czy nie pójsc na studia i nie zając się tym na poważnie.

35

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni.


Tak czytam twoje posty autorko i nasuwa mi się tylko jedna myśl.
Chcesz żeby wszystko sie w twoim życiu zmieniło, jednoczenie nie próbując nic w tym życiu zmienić.
Owinęłaś się płaszczem melancholii.
Kazdy dzień taki sam, ustalony schemat,przygotowany plan dnia.
Dzień za dniem to samo.
Dająca bezpieczeństwo i spokój rutyna.
Ty boisz sie zmiany kobieto.
Nawet gdyby super facet sie w tobie zakochał i chciał z tobą być to i tak bys go spławiła, bo ty tak naprawdę żadnej zmiany w swoim życiu nie chcesz.
Lubisz użalać sie nad sobą i lubisz to uczucie zmęczenia i ciężkości jaki po tym przychodzi.
Dopóki nie postanowisz zawalczyć z tym uzależnieniem to nic sie w twoim życiu nie zmieni.

36

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Ale ja cały czas coś zmieniam. Nie wiesz to nie pisz. Miałam cała masę problemów. Teraz nastepnę i jakoś daję radę.

Czy ty nie rozumiesz, że żaden super facet nigdy sie we mnie nie zakochał, bo jestem nieatrakcyjna? Poznałam fajnych facetów, ale albo zajętych albo nie ta liga.

Jak wyjasnić to, że w wieku 18 - 28 nigdy, nikt nawet do mnie nie zagadał?
No sorry, trochę w logikę umiem.

37 Ostatnio edytowany przez Hopefull (2022-09-06 14:07:49)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Chodzę z koleżanką na zajęcia sportowę, a tak to nic. Oprócz niej nie mam znajomych.

Mam pasję, która zajmuje dużo czasu. Zastanawiam się czy nie pójsc na studia i nie zając się tym na poważnie.


Jeżeli chcesz pójść na studia dla zdobycia wiedzy lub otworzenia sobie furtki na nowy zawód brzmi to ok. Gorzej jak nauką chcesz zatrzeć negatywne emocje spowodowane brakiem sukcesów w relacjach damsko-męskich. To po czasie może Cię jeszcze bardziej dobić.

38

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Ale ja cały czas coś zmieniam. Nie wiesz to nie pisz. Miałam cała masę problemów. Teraz nastepnę i jakoś daję radę.

Czy ty nie rozumiesz, że żaden super facet nigdy sie we mnie nie zakochał, bo jestem nieatrakcyjna? Poznałam fajnych facetów, ale albo zajętych albo nie ta liga.

Jak wyjasnić to, że w wieku 18 - 28 nigdy, nikt nawet do mnie nie zagadał?
No sorry, trochę w logikę umiem.


Witamy w świecie mężczyzn
Do 99% facetów żadna kobieta nie zagaduje, ale jakimś cudem nawet ci parszywi, niscy, brzydcy maja fajne kobiety.
wiesz dlaczego?
Bo nie czekali na gwiazdkę z nieba, nie grali księci udzielnych tylko brali swoje życie w swoje ręce i sami zagadywali i próbowali.
Miałaś chujowe życie?
Łał, witamy w klubie, na tym forum mało kto nie miał.
Tylko masa ludzi tutaj, również dzięki temu forum, postanowiła cos w swoim życiu zdziałać, tak aby nie mieć potem wyrzutów sumienia, ze się siedziało i płakało.
I z czasem odnaleźli w swoim życiu to czego szukali.


co takiego w swoim życiu zmieniasz?
Jak przychodzisz tutaj z problemem relacji damsko emskich a na każda propozycje odpowiadasz "nie".
Jak pisałem wyżej, ty żadnej zmiany w swoim życiu nie chcesz, dobrze ci jest, tak jak teraz.

39

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Minie trochę czasu i przejdzie. Życie w pojedynkę wcale nie jest najgorsze.

40

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Minie trochę czasu i przejdzie. Życie w pojedynkę wcale nie jest najgorsze.

Niekoniecznie, zależy od twojej psychiki i podejścia do sprawy

41 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2022-09-06 15:22:08)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Alaneczka

,, Nie mam czas na sesje i strojenie - muszę dużo pracować, bo inaczej się nie utrzymam, nie mam żadnej rodziny, która by mi pomogła."

,, Czy ty nie rozumiesz, że żaden super facet nigdy sie we mnie nie zakochał, bo jestem nieatrakcyjna? Poznałam fajnych facetów, ale albo zajętych albo nie ta liga."

A kiedy facet ma zagadać jak Ty taka zajęta życiem jesteś
Na atrakcyjność nie masz czasu



."..Ja wiem, że czas na związki minął i nie ma co się szarpać. "
A kto ustala ten czas?

,,Jak nie miałam powodzenia jako młoda, zgrabna dziewczyna to już nie będę mieć. "
Wiek akurat  nie ma nic do rzeczy. Twoje podejście się nie zmieniło więc podejście otoczenia do ciebie również nie

42 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2022-09-06 15:21:45)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

.

43

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Minie trochę czasu i przejdzie. Życie w pojedynkę wcale nie jest najgorsze.

Skoro nie jest najgorsze, to na co tak narzekasz?

44

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Czuję się gorsza i tyle. Nie wiem jak walczyć z tym uczuciem, na pewno nie szukaniem faceta na siłe, ani strojeniem się, bo wyjdę na desperatkę.

45

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Najpierw to trzeba dorosnąć i wziazc się w garść, a tobie odpowiada tak po prawdzie takie życie. Niby ponarzekasz jak to źle itp., ale jest Ci tak dobrze, bo nie bierzesz za siebie odpowiedzialności. Jakby się działo ch...o w twojej pracy to byś szukała innej, czy modliła się żeby cie z niej nie zwolnili? Dorośnij!

46

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

To poczekam jeszcze z 10 lat, dorosnę i z pewnościa faceci rzucą się na mnie.

Prolem w tym, że nie mam pojęcia co mogę zrobić by w ogóle faceci zwracali na mnie uwagę.
W ogóle nie widzą we mnie kobiety

47

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

To poczekam jeszcze z 10 lat, dorosnę i z pewnościa faceci rzucą się na mnie.

Prolem w tym, że nie mam pojęcia co mogę zrobić by w ogóle faceci zwracali na mnie uwagę.
W ogóle nie widzą we mnie kobiety

https://moremaiorum.pl/warsztaty-online … 8KVJz359XM

48

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

To poczekam jeszcze z 10 lat, dorosnę i z pewnościa faceci rzucą się na mnie.

Prolem w tym, że nie mam pojęcia co mogę zrobić by w ogóle faceci zwracali na mnie uwagę.
W ogóle nie widzą we mnie kobiety

Widzisz, nawet odpowiadasz jak dziecko. Słuchaj, zazwyczaj nic nikomu z nieba nie spada. Nie rzuca się na ciebie, póki będziesz tak siebie traktowac. Czy będąc fajnym facetem chciałabyś taka zafukana, jęczącą babę??
Zajmij się sobą, serio! Zmień ciuchy, kosmetyczka, fryzjer. Nie żałuj sobie na swoje przyjemności. Facet pojawi sie lub nie. To już nie 20lat, że pójdziesz na dyskotekę i będą cie wyrywac. Też kiedyś myślałam, że jestem taka fajna itp a ci głupi faceci mnie nie widzą. Dostałam w d...e raz, drugi, zmieniłam całe swoje życie i zmieniło się wszystko. A jak popatrzę na stara siebie to nie dziwię się, że nikt "normalny" mnie nie chciał. Jest takie mądre powiedzenie, że tylko głupiec oczekuje zmiany postępując jak zawsze

49

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Bubcia85 napisał/a:

Widzisz, nawet odpowiadasz jak dziecko. Słuchaj, zazwyczaj nic nikomu z nieba nie spada. Nie rzuca się na ciebie, póki będziesz tak siebie traktowac. Czy będąc fajnym facetem chciałabyś taka zafukana, jęczącą babę??
Zajmij się sobą, serio! Zmień ciuchy, kosmetyczka, fryzjer.

Dodałbym wizażystkę. Czasem ze średniej (czy słabszej) kobiety da się coś wydobyć odpowiednim uczesaniem, makijażem, ciuchami (najlepiej odpowiednią kombinacją tych rzeczy).

Na portalu widziałem różne kobiety i jakkolwiek wiele zdawało się nie mieć w domu lustra, to mimo wszystko chyba zdecydowanej mniejszości z nich faktycznie nic by nie pomogło. No i ta kwestia brania w swojej lidze, ale Autorka chyba nie ma z tym akurat problemu...

50

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Ale ja to wszystko wiem wygląd + charakter/ sposób bycia i jestem samotna. Myślisz, że ktoś mi mówi, że " taka fajna, ładna i sama?" Nie, bo wszyscy wiedzą, że  mnie by nikt nie chciał i nie chodzi tu tylko o wygląd. Jestem dziwaczką, mam mało elegancką pracę.. no ludzie mną gardzą. I tyle.

Tyle, że ja nie potrafię się pozbyć tych komplesów i żyć dalej samej spokojnie.

Nie liczę na konigo normalnego, bo ja mormalna nie jestem. Chyba nie czytałaś wszystkich postów

51

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Ale ja to wszystko wiem wygląd + charakter/ sposób bycia i jestem samotna. Myślisz, że ktoś mi mówi, że " taka fajna, ładna i sama?" Nie, bo wszyscy wiedzą, że  mnie by nikt nie chciał i nie chodzi tu tylko o wygląd. Jestem dziwaczką, mam mało elegancką pracę.. no ludzie mną gardzą. I tyle.

Tyle, że ja nie potrafię się pozbyć tych komplesów i żyć dalej samej spokojnie.

Nie liczę na konigo normalnego, bo ja mormalna nie jestem. Chyba nie czytałaś wszystkich postów

No to jak nie chcesz nic robić, żeby zmienić obecny stan rzeczy to siedz i narzekaj w kołko.

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Alaneczka mam do Ciebie pytanie i oczywiście zrozumiem jeżeli je kompletnie zignorujesz albo po prostu nie będziesz chciała na nie odpowiedzieć.

Masz 30 lat i dalej jesteś dziewicą, zatem jak przez te wszystkie lata radziłaś sobie z potrzebami seksualnymi? Gdybym ja był prawiczkiem do 30stki to mózg prawdopodobnie by mi eksplodował z braku realizowania potrzeb.

53

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

zmień poracę na bardziej elegancką jęsli uważasz że praca nieseksi jest.
druga opcja to czy Ty uważasz że inne kobiety nic nie muszą przy sobie robić by wyglądać dobrze, że nie wydają na to kasy.
No i siedz w kącie a znajdą Cię nie sprawdza się.
książki czytaj, jak ktoś poradził, poszerzaj horyzonty by było z Tobą o czym poroizmawiać.
akurat mężczyzzni cenią sobie dziewictwo wiec narzejkanie na to sobie odpuść i nie rób tego z byle kim, bop będziesz żałować

54

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Wyobrażasz sobie chętnego faceta po 30 na kontakt z niedoświadczoną kobietą? Więc tak, ma ktoś prawo nie chcieć. Ja wcale nie bylabym zdziwiona.

Pewnie że sobie wyobrażam... pewnie niejeden by chciał mieć taki seks...
Ty jednak wiesz lepiej co panowie chcą...
Cóż...

55

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

gdy juz facet wiedział jak wyglądał to mnie spławiał

Google:   gwiazdy bez makijażu.

56

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Ja coś bardzo konkretnego czuję dopiero jak ktoś mi sią spodoba. A tak to jestem wygasłym wulkanem, który czasami pomrukuje XD

Tak, Gary masz rację - nie mam pojęcia o facetach, kompletnie się na nich nie znam, jednak boje się wyśmiania i odrzucenia. Tak bardzo, że może nigdy już sie nie przełamie w tych sprawach.

57 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2022-09-06 23:45:41)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Nie chce szukać pomocy u psychologów i psychiatrów. Nie chcę słuchać tych stadardowych pogadanek, że jestem pełnowartościowa, że na każdego przyjdzie czas, że nie trafiłam na odpowiedniego.
To wszystko jest bujda. Jestem kobietą, której nikt nie chce.
Jak byłam młoda w głowie miałam mnóstwo bzdur o tym jedynym, że każdy by mnie chciał, ale ja nie chce, że przyjdzie czas, że się szanuje, że na miłość przyjdzie czas i  tym podobne bzdury.
Dopiero od 2, 3lat dochodzi do mnie, że z nikim nigdy nie byłam, bo nikt mnie nie chciał. Nawet otoczenie mówi mi wprost, że mój czas mija.
Jestem brzydka, nieatrakcyjna i nielubiana przez ludzi. Jestem także uważana za głupią babę z która nie ma o czym gadać ( i taka jestem). Faceci dla mnie to inna galaktyka. Zresztą jak w pracy mam do czynienia z wyższym od mnie facetem i fajnym to czuje niepokój i jestem spłoszona.
Teraz będąc po 30 już nie widzę dla siebie nadziei, dopiero do mnie doszło z całą mocą, że jestem za stara na pierwsze doświadczenia i nikt normalny mnie nie będzie chciał ( a ja się juz nie przełamie). W ostatnich 2 latach próbowałam zagadywać do facetów, ale nic z tego. Na internet swojego zdjęcia nie wrzuce, nie i  tyle.
Czy źle mi się samej żyję? Trochę tak, trochę nie. Daję sobie radę. W sumie cały czas jestem w pracy.

Ale jestem tylko w pracy i tylko w domu.
Teraz uporałałam sie w ostatnich latach z różynymi problemami ze sobą, ale nie wiem jak pracować nad samooceną kiedy zawsze byłam odrzucana. To nie jest kwestia " misiewydaje" a tak było, więc?
Nie potrafie sobie wmawiać, że jestem super kobita tylko męzczyzną się nie podobam, bo to nie tylko kwestia urody, ale i charakteru - zdaje sobie sprawę z tego.

Mam tylko jeden pomysł - rzucić się w wir pracy i nauki, nie wiem czy dam radę zdusić w sobie kompleksy i poczuciu bycia gorszą kobietą.  Od roku wiele razy płakałam z tego powodu i to mnie niszczy i przeszkadza mi w pracy nad sobą. Nie chce sluchać, że wszystko przed mną, bo w to juz nie uwierzę. Chcę odpędzić te nagatywne myśli.

OK, będzie bez lukrowania.
Sama tak o sobie napisałaś, Ty sama tak się oceniłaś - żeby była jasność.
Z takimi cechami nie stworzy się związku. Jeśli ktoś nie jest lubiany, to znaczy, że nie zachowuje się odpowiednio. Jeśli jesteś głupia i nie ma o czym z Tobą gadać, to znaczy, że nie można z Tobą niczego uzgodnić, zaplanować, wypracować kompromisów. Te wszystkie cechy sprawiają, że nie nadajesz się do życia w związku.
Chcesz stworzyć związek to zmień swoje cechy. Innej drogi nie ma.

58

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Zawsze uważałam, że do związków się nie nadaje. Nie znam żadnego udanego związku,  nie wiem co do czego i takie tam.

59

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Alaneczko - jak człowiek ma braki w jakiejś dziedzinie, albo chciałby coś nowego opanować, to szuka wiedzy na ten temat, a potem zaczyna robić użytek z przyswojonej nauki.
Możesz się śmiać, ale ja  po ślubie kupiłam kilka  książek na temat związków i małżeństwa, wielokrotnie je przeczytałam  a potem wiele rad wykorzystywałam.
Popularne są książki na temat gotowania czy szycia,  wiele matek kupuje książki na temat opiekowania się dzieckiem i o jego rozwoju, więc równie popularne powinny być książki uczące dobrego życia małżeńskiego.

60

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Agnes76 napisał/a:

Alaneczko - jak człowiek ma braki w jakiejś dziedzinie, albo chciałby coś nowego opanować, to szuka wiedzy na ten temat, a potem zaczyna robić użytek z przyswojonej nauki.
Możesz się śmiać, ale ja  po ślubie kupiłam kilka  książek na temat związków i małżeństwa, wielokrotnie je przeczytałam  a potem wiele rad wykorzystywałam.
Popularne są książki na temat gotowania czy szycia,  wiele matek kupuje książki na temat opiekowania się dzieckiem i o jego rozwoju, więc równie popularne powinny być książki uczące dobrego życia małżeńskiego.

Nie ma co doradzać, bo autorka "zbija" wszelkie próby pomocy czy wskazania kierunku.

Jeżeli jesteś tak bardzo nieatrakcyjna zewnętrznie i wewnętrznie, do tego praca bez prestiżu, nie dogadujesz się, nie wiesz jak się zachowywać - to pozostaje się do tego przyzwyczaić.

Nie zmienisz swojego obrazu w oczach innych, jeżeli Twój obraz w samej sobie jest szpetny.

61

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

"Naukowcy umieszczali psy w klatkach. Pierwsza grupa psów była rażona prądem, ale mogła go wyłączyć, naciskając na umieszczoną w klatce płytkę. Druga grupa psów otrzymywała te same wstrząsy co pierwsza, ale nie miała możliwości wyłączenia prądu. Trzecia grupa kontrolna, nie otrzymywała żadnych wstrząsów. W drugiej części eksperymentu wszystkie psy zostały umieszczone w klatkach, w których podłoga była podzielona na pół niewielką przegrodą. Przegroda ta rozdzielała część podłogi pod napięciem od tej, gdzie prądu nie było. Psy z grupy pierwszej, czyli te, które miały wcześniej możliwość wyłączenia prądu oraz trzeciej (kontrolnej) bardzo szybko nauczyły się unikania nieprzyjemnego rażenia prądem przez przeskakiwanie nad przegrodą do drugiej, bezpiecznej części klatki. Natomiast psy z grupy drugiej, czyli te, które nie miały wcześniej wpływu na nieprzyjemne bodźce, w większości pozostawały bierne. Kładły się na podłodze i po prostu przyjmowały rażenie prądem. Nie próbowały przejść do drugiej, bezpiecznej części klatki. Nawet gdy przenoszono je przez przegrodę w celu pokazania im, że druga część klatki jest bezpieczna, psy nie powtarzały tego zachowania później samodzielnie. Wiele psów z drugiej grupy po eksperymencie popadło w apatię, odmawiało przyjmowania pokarmu i w konsekwencji umarło."

Poczytaj o wyuczonej bezradności, bo aż boli jak cały wątek jest nią wypełniony. Jesteś jak ta druga grupa psów, która gdzieś kiedyś próbowała, nie wyszło a wręcz wyszło boleśnie, to teraz z góry zakłada, że już się nie uda i nie ma sensu dalej próbować. Teraz - też w apatii - po prostu przyjmujesz, co tam Ci się przytrafi i narzekasz, bo to nie jest to czego byś chciała.

Żaden z przedstawionych tu kroków przez innych użytkowników nie zadziała A -> B, że jak zrobisz makijaż to nagle będziesz miała rodzinę z dziećmi. Ale w życiu nic nie działa w próżni i często drobna akcja inicjuje efekt kuli śnieżnej. Zrobisz makijaż, włosy, poćwiczysz i poczujesz się bardziej pewna siebie. Człowiek pewniejszy, to człowiek z większym luzem w kontaktach międzyludzkich, więc łatwiej będzie pewnym ludziom po prostu z Tobą rozmawiać, tak po prostu o pogodzie. Poduczysz się w konwersacji, w przebywaniu z ludźmi, a w międzyczasie może ta nowa iskierka pewności siebie pozwoli Ci zapisać się na jakieś zajęcia po pracy bez koleżanki by nauczyć się czegoś nowego i zdobyć inny zawód. Efekt nie przyjdzie dziś ani jutro, ale kładzenie się do grobu w wieku trzydziestu lat i mówienie, że już nic dobrego mnie nie czeka jest absurdem.

62 Ostatnio edytowany przez Alaneczka (2022-09-07 10:04:06)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Ja o tym wiem. Gdybym się zrażała porażkami to dzisiaj nie miałabym pracy.
Jednak z powodzeniem u facetów to co innego., to nie zależy do końca od mnie.
  Teraz dopiero zdaje sobie sprawę jak bezlitośnie mężczyźni oceniają kobiety. Kiedyś mi się zdawało, że jednak liczy się charakter  - nikt nigdy nie chciał  mnie niepoznać, więc wygląd jest kluczowy.


Te wszystkie teksty o ogarnięciu się byłyby na miejscu gdybym była dużo młodsza. Teraz
Już jestem za stara na pierwsze doświadczenia. Kobieta 35+ już jest niewidzialna, więc to wszystko nie ma przyszlości.
Doceniam wszystkie rady i próby pocieszenia.

63

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Teraz dopiero zdaje sobie sprawę jak bezlitośnie mężczyźni oceniają kobiety.

Nie zdajesz sobie nawet sprawy, jak kobiety bezlitośnie oceniają mężczyzn.

1. Jesteś brzydka - fryzjer, kosmetyczka, wizażystka, nowe ubrania, ładne perfumy. Trochę to poprawi twój wygląd.
2. Jesteś "pulchna" - schudnij
3. Jesteś głupia - dokształć się, niekoniecznie studia. Czytaj książki, rozmawiaj z ludźmi, poszerz krąg zainteresowań.
4. Chcesz seksu - tinder (wstaw zdjęcie - sam widziałem tam brzydkie kobiety, ale uśmiechnięte i dodawało im to uroku), badoo, datazone. (chciałaś nawet zapłacić smile
5. Chcesz związku - tu dużo do zrobienia, bo nie masz zdolności socjalnych (poszerzenie kręgu znajomych, nowe hobby, wyjazdy itp.)

Jojczenie i narzekanie nic nie da i przez te wszystkie lata też nic nie dało.
Kontakt z psychologiem jak najbardziej wskazany.

I nie licz na to, że jakiś mężczyzna pierwszy zagada.
Podejmij inicjatywę, najwyżej nie przyjmie zaproszenia na kawę.

64

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.
Alaneczka napisał/a:

Ja o tym wiem. Gdybym się zrażała porażkami to dzisiaj nie miałabym pracy.
Jednak z powodzeniem u facetów to co innego., to nie zależy do końca od mnie.
  Teraz dopiero zdaje sobie sprawę jak bezlitośnie mężczyźni oceniają kobiety. Kiedyś mi się zdawało, że jednak liczy się charakter  - nikt nigdy nie chciał  mnie niepoznać, więc wygląd jest kluczowy.


Te wszystkie teksty o ogarnięciu się byłyby na miejscu gdybym była dużo młodsza. Teraz
Już jestem za stara na pierwsze doświadczenia. Kobieta 35+ już jest niewidzialna, więc to wszystko nie ma przyszlości.
Doceniam wszystkie rady i próby pocieszenia.

Ale Ty nie jesteś 35+ no chyba, że okłamywałaś nas od samego początku.
W 2014 miałaś 23 lata. Czyli teraz masz 31. Możesz zmienić wszystko. Możesz do 35tki spotkać faceta i urodzić dziecko, jeżeli się zbierzesz do tego, żeby cokolwiek w życiu zmienic.

65 Ostatnio edytowany przez wrzosiec (2022-09-07 11:05:33)

Odp: Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Chouchou
,, Żaden z przedstawionych tu kroków przez innych użytkowników nie zadziała A -> B, że jak zrobisz makijaż to nagle będziesz miała rodzinę z dziećmi. Ale w życiu nic nie działa w próżni i często drobna akcja inicjuje efekt kuli śnieżnej. Zrobisz makijaż, włosy, poćwiczysz i poczujesz się bardziej pewna siebie. Człowiek pewniejszy, to człowiek z większym luzem w kontaktach międzyludzkich, więc łatwiej będzie pewnym ludziom po prostu z Tobą rozmawiać, tak po prostu o pogodzie. Poduczysz się w konwersacji, w przebywaniu z ludźmi, a w międzyczasie może ta nowa iskierka pewności siebie pozwoli Ci zapisać się na jakieś zajęcia po pracy bez koleżanki by nauczyć się czegoś nowego i zdobyć inny zawód. Efekt nie przyjdzie dziś ani jutro, ale kładzenie się do grobu w wieku trzydziestu lat i mówienie, że już nic dobrego mnie nie czeka jest absurdem."


Podpisuję się pod tym obiema ręcami
Inne panie z podobnym nastawieniem i panowie też powinni to przeczytac i wdrożyć.
Żeby znaleźć,, tą/tego" trzeba poznać troszkę ludzi, pokolegować się, pośmiać, poćwiczyć , potańczyć, gdzieś wjechać. Nawet popisać na priv na tym portalu ale nie by ponarzekać ale pogadać. Partnera trzeba wyłuskać z tłumu, a  najpierw do ludzi trzeba wyjść
Koleżanki maja braci, szwagrów, kolegów
Swobodnie,bez spiny można na  nich ćwiczyc na jakimś spotkaniu   na które nie odmówimy przyjścia pod pretekstem ,,, i tak z tego nic nie wyjdzie"
Wyjdzie, chociażby miły bezstresowy wieczór w sympatycznym gronie.


Alaneczka
,, ja o tym wiem"
No niby wiesz
,, Te wszystkie teksty o ogarnięciu się byłyby na miejscu gdybym była dużo młodsza. Teraz
Już jestem za stara na pierwsze doświadczenia. Kobieta 35+ już jest niewidzialna, więc to wszystko nie ma przyszlości"

Wyżej masz napisane co zrobić, jak cwiczyć zeby przestać się czuć niewidzialną.
,Wyżej masz napisane co zrobić, jak cwiczyć zeby przestać się czuć niewidzialną.
,,,Ale,, to wszystko nie ma przyszlości "...

Posty [ 1 do 65 z 284 ]

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przeterminowana dziewica walczy o poczucie wartości.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024