Jak wolisz czytać wyimaginowane teorie na temat Ukrainek w necie to Twoja sprawa. Ja mam doświadczenia więc się nimi dzielę.
W czym są lepsze Twoje teorie od cudzych? Dlaczego - z perspektywy czytelnika - Twoje mają być bardziej wiarygodne?
Ja akurat wielu Ukrainek za dobrze nie znam, w zasadzie tylko o dwóch mogę coś powiedzieć.
Jedna przyjechała do Polski się uczyć, teraz robi karierę (i to taką z prawdziwego zdarzenia), zna wiele języków obcych, podróżuje, zawsze dobrze ubrana, zadbana, a przy tym sympatyczna i chętna do pomocy.
Druga - bezinteresownie złośliwa, obłudna, zawistna, i przekonana o swojej doskonałości (rzeczywiście dość ładna i zgrabna, ale nic specjalnego). Nikt jej nie lubił, nawet początkowo zainteresowani faceci uciekali, kiedy orientowali się, co się kryje za tymi wszystkimi sztucznymi uśmiechami.
Dla mnie ludzie jak ludzie. W każdym narodzie znajdzie się wszystko.