Polak szuka Ukrainki na żonę - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Polak szuka Ukrainki na żonę

Strony Poprzednia 1 10 11 12 13 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 716 do 780 z 784 ]

716

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Jak wolisz czytać wyimaginowane teorie na temat Ukrainek w necie to Twoja sprawa. Ja mam doświadczenia więc się nimi dzielę.

W czym są lepsze Twoje teorie od cudzych? Dlaczego - z perspektywy czytelnika - Twoje mają być bardziej wiarygodne?

Ja akurat wielu Ukrainek za dobrze nie znam, w zasadzie tylko o dwóch mogę coś powiedzieć.
Jedna przyjechała do Polski się uczyć, teraz robi karierę (i to taką z prawdziwego zdarzenia), zna wiele języków obcych, podróżuje, zawsze dobrze ubrana, zadbana, a przy tym sympatyczna i chętna do pomocy.
Druga - bezinteresownie złośliwa, obłudna, zawistna, i przekonana o swojej doskonałości (rzeczywiście dość ładna i zgrabna, ale nic specjalnego). Nikt jej nie lubił, nawet początkowo zainteresowani faceci uciekali, kiedy orientowali się, co się kryje za tymi wszystkimi sztucznymi uśmiechami.

Dla mnie ludzie jak ludzie. W każdym narodzie znajdzie się wszystko.

Zobacz podobne tematy :

717

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
JuliaUK33 napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Do kawiarni to tam ok,ale do lasu ha ha nie wyobrazam sobie

Widzisz bo u mnie jest taki las, że alejka ma szerokość kilku samochodów

I ty myslisz, ze tak bedzie sobie w szpilkach wszedzie chodzila. Tez mam szpilki,ale po 3 godzinach stania i chodzenia w nich nogi mi odpadaja. Nie wyobrazam sobie popierdzielac w szpilkach po lesie.

Ja nie piszę o szpilkach w lesie. Tylko o kobiecym stroju. Można być ubraną kobieco i mieć inne buty niż szpilki. Nikt normalny nie chodzi do lasu w szpilkach.

718

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
SaraS napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Jak wolisz czytać wyimaginowane teorie na temat Ukrainek w necie to Twoja sprawa. Ja mam doświadczenia więc się nimi dzielę.

W czym są lepsze Twoje teorie od cudzych? Dlaczego - z perspektywy czytelnika - Twoje mają być bardziej wiarygodne?

Ja akurat wielu Ukrainek za dobrze nie znam, w zasadzie tylko o dwóch mogę coś powiedzieć.
Jedna przyjechała do Polski się uczyć, teraz robi karierę (i to taką z prawdziwego zdarzenia), zna wiele języków obcych, podróżuje, zawsze dobrze ubrana, zadbana, a przy tym sympatyczna i chętna do pomocy.
Druga - bezinteresownie złośliwa, obłudna, zawistna, i przekonana o swojej doskonałości (rzeczywiście dość ładna i zgrabna, ale nic specjalnego). Nikt jej nie lubił, nawet początkowo zainteresowani faceci uciekali, kiedy orientowali się, co się kryje za tymi wszystkimi sztucznymi uśmiechami.

Dla mnie ludzie jak ludzie. W każdym narodzie znajdzie się wszystko.

Bo u mnie to nie jest teoria tylko praktyka. Dlatego dzielę się swoją wiedzą, gdyż uważam, że może być dla kogoś wartościową. Owszem nie dotyczy to każdej Ukrainki bo jak zauważyłaś ludzie są różni. Jednak pewne narodowości mają pewien zestaw cech jako średnia. Opisuję więc jak postrzegam Ukrainki, będąc od roku w związku z jedną z nich. Mam oczywiście też trochę związków z Polkami. Więc tym lepiej widzę różnice. I tak to starałem się opisać.

719

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Widzisz bo u mnie jest taki las, że alejka ma szerokość kilku samochodów

I ty myslisz, ze tak bedzie sobie w szpilkach wszedzie chodzila. Tez mam szpilki,ale po 3 godzinach stania i chodzenia w nich nogi mi odpadaja. Nie wyobrazam sobie popierdzielac w szpilkach po lesie.

Ja nie piszę o szpilkach w lesie. Tylko o kobiecym stroju. Można być ubraną kobieco i mieć inne buty niż szpilki. Nikt normalny nie chodzi do lasu w szpilkach.

Tyle, ze kobiecy stroj nie do wszystkich okazji pasuje

720

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Do większości będzie. Dam Ci przykład: kiedyś jedna z kobiet przyszła na randkę w wojskowej kurtce w wyciągniętym T-shircie. Było w tym zero kobiecości. Dla Ukrainki byłoby to nie do pomyślenia. Możesz być pewna, że jak facet zaprosi Ukrainkę to będzie bardzo kobieco ubrana.

721

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Do większości będzie. Dam Ci przykład: kiedyś jedna z kobiet przyszła na randkę w wojskowej kurtce w wyciągniętym T-shircie. Było w tym zero kobiecości. Dla Ukrainki byłoby to nie do pomyślenia. Możesz być pewna, że jak facet zaprosi Ukrainkę to będzie bardzo kobieco ubrana.

Niemcy tak samo mówią o Półkach. Że ich Niemki chodzą byle jak ubrane, noszą się po męsku, a Polki są kobiece, zadbane, sukienka, obcas, makijaż, zadbane włosy-bardzo kobiece.

722

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Do większości będzie. Dam Ci przykład: kiedyś jedna z kobiet przyszła na randkę w wojskowej kurtce w wyciągniętym T-shircie. Było w tym zero kobiecości. Dla Ukrainki byłoby to nie do pomyślenia. Możesz być pewna, że jak facet zaprosi Ukrainkę to będzie bardzo kobieco ubrana.

Niemcy tak samo mówią o Półkach. Że ich Niemki chodzą byle jak ubrane, noszą się po męsku, a Polki są kobiece, zadbane, sukienka, obcas, makijaż, zadbane włosy-bardzo kobiece.

Ja nie piszę o każdej Polce bo są takie, że naprawdę robią wrażenie. Miałem i takie randki. Mam na myśli pewną średnią. Statystycznie Polki ubierają się mniej kobieco niż kiedyś. Tam samo jak kobieta szuka w mężczyznach męskich cech to facet w kobiecie kobiecych.

723

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Ukrainki fajne są. Miałem przyjemność z trzema do tej pory i jak najbardziej na plus:p

724

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Do większości będzie. Dam Ci przykład: kiedyś jedna z kobiet przyszła na randkę w wojskowej kurtce w wyciągniętym T-shircie. Było w tym zero kobiecości. Dla Ukrainki byłoby to nie do pomyślenia. Możesz być pewna, że jak facet zaprosi Ukrainkę to będzie bardzo kobieco ubrana.

Niemcy tak samo mówią o Półkach. Że ich Niemki chodzą byle jak ubrane, noszą się po męsku, a Polki są kobiece, zadbane, sukienka, obcas, makijaż, zadbane włosy-bardzo kobiece.

Ja nie piszę o każdej Polce bo są takie, że naprawdę robią wrażenie. Miałem i takie randki. Mam na myśli pewną średnią. Statystycznie Polki ubierają się mniej kobieco niż kiedyś. Tam samo jak kobieta szuka w mężczyznach męskich cech to facet w kobiecie kobiecych.

W jakim znaczeniu? Co zmieniło się w modzie?

725

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
rossanka napisał/a:

Niemcy tak samo mówią o Półkach. Że ich Niemki chodzą byle jak ubrane, noszą się po męsku, a Polki są kobiece, zadbane, sukienka, obcas, makijaż, zadbane włosy-bardzo kobiece.

Ja nie piszę o każdej Polce bo są takie, że naprawdę robią wrażenie. Miałem i takie randki. Mam na myśli pewną średnią. Statystycznie Polki ubierają się mniej kobieco niż kiedyś. Tam samo jak kobieta szuka w mężczyznach męskich cech to facet w kobiecie kobiecych.

W jakim znaczeniu? Co zmieniło się w modzie?

Raczej chodzi o podejście. Polki coraz częściej chcą wygodnie a nie kobieco. Na przykład rzadziej noszą sukienki na rzecz spodni. Widać tą zmianą na przestrzeni lat. Zresztą to samo zauważyła moja partnerka jak przyjechała do Polski. Że dużo kobiet chodzi w spodniach i koszulce na przykład.

726 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-07-20 16:24:26)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Bo u mnie to nie jest teoria tylko praktyka. Dlatego dzielę się swoją wiedzą, gdyż uważam, że może być dla kogoś wartościową.

A skad sie bierze teoria?
Z praktyki - tylko mniej ograniczonej niz doswiadczenie pojedynczej osoby.

Dlatego teoria (krytyczna analiza doswiadczen wielu osob) jest lepsza od "praktyki" pojedynczej osoby.

I nie masz wiedzy - masz przekonania (tak samo jak kazdy inny czlowiek)
Do wiedzy (uazsadnionych, prawdziwych przekonan) dazy nauka i dlugo-okresowo sie do niej zbliza, ale tez rzadko (jesli w ogole) staje sie wiedza.

Wiec to co napisales aby mialo sens powinienes zmienic na:
"Dziele sie swoimi przekonaniami, ktore uwazam, ze moga byc pomocne choc sa ograniczone do pojedynczego doswiadczenia pojedynczej osoby"

727

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Robsonpl:
A dlaczego miało by cie obchodzić, w co ubierają sie inne kobiety?
Skoro jesteś w związku?
Moja zona zakłada spodnie tylko jak idziemy do lasu, albo w góry.
No co dzień albo sukienki, albo spódnice.
I na tym sie skupiam.

728

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Ja nie piszę o każdej Polce bo są takie, że naprawdę robią wrażenie. Miałem i takie randki. Mam na myśli pewną średnią. Statystycznie Polki ubierają się mniej kobieco niż kiedyś. Tam samo jak kobieta szuka w mężczyznach męskich cech to facet w kobiecie kobiecych.

W jakim znaczeniu? Co zmieniło się w modzie?

Raczej chodzi o podejście. Polki coraz częściej chcą wygodnie a nie kobieco. Na przykład rzadziej noszą sukienki na rzecz spodni. Widać tą zmianą na przestrzeni lat. Zresztą to samo zauważyła moja partnerka jak przyjechała do Polski. Że dużo kobiet chodzi w spodniach i koszulce na przykład.

Spodnie mogą być kobiece. Legginsy o kroju push-up, albo dobrze skrojone jeansy, albo czarn, skóropodobne plus szpilka.

A sukienki-jedna będzie kobieca, a druga będzie coś jak worek albo po ciotce klotce.

729

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
SaraS napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Jak wolisz czytać wyimaginowane teorie na temat Ukrainek w necie to Twoja sprawa. Ja mam doświadczenia więc się nimi dzielę.

W czym są lepsze Twoje teorie od cudzych? Dlaczego - z perspektywy czytelnika - Twoje mają być bardziej wiarygodne?

Ja akurat wielu Ukrainek za dobrze nie znam, w zasadzie tylko o dwóch mogę coś powiedzieć.
Jedna przyjechała do Polski się uczyć, teraz robi karierę (i to taką z prawdziwego zdarzenia), zna wiele języków obcych, podróżuje, zawsze dobrze ubrana, zadbana, a przy tym sympatyczna i chętna do pomocy.
Druga - bezinteresownie złośliwa, obłudna, zawistna, i przekonana o swojej doskonałości (rzeczywiście dość ładna i zgrabna, ale nic specjalnego). Nikt jej nie lubił, nawet początkowo zainteresowani faceci uciekali, kiedy orientowali się, co się kryje za tymi wszystkimi sztucznymi uśmiechami.

Dla mnie ludzie jak ludzie. W każdym narodzie znajdzie się wszystko.

Bo u mnie to nie jest teoria tylko praktyka. Dlatego dzielę się swoją wiedzą, gdyż uważam, że może być dla kogoś wartościową. Owszem nie dotyczy to każdej Ukrainki bo jak zauważyłaś ludzie są różni. Jednak pewne narodowości mają pewien zestaw cech jako średnia. Opisuję więc jak postrzegam Ukrainki, będąc od roku w związku z jedną z nich. Mam oczywiście też trochę związków z Polkami. Więc tym lepiej widzę różnice. I tak to starałem się opisać.

Ale rozumiesz, że dla czytelnika wszystkie "teorie" będą tak samo wiarygodne? Każdy może podkreślić swoje doświadczenia, więc pisanie w stylu "ja mam doświadczenie, a wszyscy inni mają tylko wyimaginowane teorie, więc powinniście wierzyć mi" jest bez sensu. ;p Bo nie istnieje żaden powód, dla którego odbiorca powinien zaufać Tobie, a nie komuś innemu, wyłącznie na podstawie oświadczenia. wink
W sensie, ja rozumiem, że chcesz przekonać na podstawie swojego związku czy innych znajomości, ale "Ukrainki są takie a takie, bo moja dziewczyna... bo jej koleżanki..." nie różni się niczym od "Nieprawda, Ukrainki są zupełnie inne, bo spotkałem... poznałem...".

730

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Szeptuch napisał/a:

Robsonpl:
A dlaczego miało by cie obchodzić, w co ubierają sie inne kobiety?
Skoro jesteś w związku?
Moja zona zakłada spodnie tylko jak idziemy do lasu, albo w góry.
No co dzień albo sukienki, albo spódnice.
I na tym sie skupiam.

Bo piszę o pewnej średniej dla populacji kobiet w Polsce na podstawie moich obserwacji. Jak idę ulicą to widzę w co są ubrane kobiety. Raczej to oczywiste.

731

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Robsonpl:
A dlaczego miało by cie obchodzić, w co ubierają sie inne kobiety?
Skoro jesteś w związku?
Moja zona zakłada spodnie tylko jak idziemy do lasu, albo w góry.
No co dzień albo sukienki, albo spódnice.
I na tym sie skupiam.

Bo piszę o pewnej średniej dla populacji kobiet w Polsce na podstawie moich obserwacji. Jak idę ulicą to widzę w co są ubrane kobiety. Raczej to oczywiste.

Czyli w co sa ubrane?

732

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Chyba widzisz na ulicach. Często spodnie, rzadko sukienki, jakieś kobiece dodatki. Młode kobiety jakieś wyciągnięte pseudobojówki.

733

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
SaraS napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
SaraS napisał/a:

W czym są lepsze Twoje teorie od cudzych? Dlaczego - z perspektywy czytelnika - Twoje mają być bardziej wiarygodne?

Ja akurat wielu Ukrainek za dobrze nie znam, w zasadzie tylko o dwóch mogę coś powiedzieć.
Jedna przyjechała do Polski się uczyć, teraz robi karierę (i to taką z prawdziwego zdarzenia), zna wiele języków obcych, podróżuje, zawsze dobrze ubrana, zadbana, a przy tym sympatyczna i chętna do pomocy.
Druga - bezinteresownie złośliwa, obłudna, zawistna, i przekonana o swojej doskonałości (rzeczywiście dość ładna i zgrabna, ale nic specjalnego). Nikt jej nie lubił, nawet początkowo zainteresowani faceci uciekali, kiedy orientowali się, co się kryje za tymi wszystkimi sztucznymi uśmiechami.

Dla mnie ludzie jak ludzie. W każdym narodzie znajdzie się wszystko.

Bo u mnie to nie jest teoria tylko praktyka. Dlatego dzielę się swoją wiedzą, gdyż uważam, że może być dla kogoś wartościową. Owszem nie dotyczy to każdej Ukrainki bo jak zauważyłaś ludzie są różni. Jednak pewne narodowości mają pewien zestaw cech jako średnia. Opisuję więc jak postrzegam Ukrainki, będąc od roku w związku z jedną z nich. Mam oczywiście też trochę związków z Polkami. Więc tym lepiej widzę różnice. I tak to starałem się opisać.

Ale rozumiesz, że dla czytelnika wszystkie "teorie" będą tak samo wiarygodne? Każdy może podkreślić swoje doświadczenia, więc pisanie w stylu "ja mam doświadczenie, a wszyscy inni mają tylko wyimaginowane teorie, więc powinniście wierzyć mi" jest bez sensu. ;p Bo nie istnieje żaden powód, dla którego odbiorca powinien zaufać Tobie, a nie komuś innemu, wyłącznie na podstawie oświadczenia. wink
W sensie, ja rozumiem, że chcesz przekonać na podstawie swojego związku czy innych znajomości, ale "Ukrainki są takie a takie, bo moja dziewczyna... bo jej koleżanki..." nie różni się niczym od "Nieprawda, Ukrainki są zupełnie inne, bo spotkałem... poznałem...".

Jest pewna różnica jak jak ktoś spotkał czy poznał i miał kontakt przez chwilę. Nie piszę tego jak prawdy objawionej tylko jako zbiór doświadczeń i obserwacji mając z Ukrainką i jej znajomymi dłuższy czas kontakt.

734

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
SaraS napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Bo u mnie to nie jest teoria tylko praktyka. Dlatego dzielę się swoją wiedzą, gdyż uważam, że może być dla kogoś wartościową. Owszem nie dotyczy to każdej Ukrainki bo jak zauważyłaś ludzie są różni. Jednak pewne narodowości mają pewien zestaw cech jako średnia. Opisuję więc jak postrzegam Ukrainki, będąc od roku w związku z jedną z nich. Mam oczywiście też trochę związków z Polkami. Więc tym lepiej widzę różnice. I tak to starałem się opisać.

Ale rozumiesz, że dla czytelnika wszystkie "teorie" będą tak samo wiarygodne? Każdy może podkreślić swoje doświadczenia, więc pisanie w stylu "ja mam doświadczenie, a wszyscy inni mają tylko wyimaginowane teorie, więc powinniście wierzyć mi" jest bez sensu. ;p Bo nie istnieje żaden powód, dla którego odbiorca powinien zaufać Tobie, a nie komuś innemu, wyłącznie na podstawie oświadczenia. wink
W sensie, ja rozumiem, że chcesz przekonać na podstawie swojego związku czy innych znajomości, ale "Ukrainki są takie a takie, bo moja dziewczyna... bo jej koleżanki..." nie różni się niczym od "Nieprawda, Ukrainki są zupełnie inne, bo spotkałem... poznałem...".

Jest pewna różnica jak jak ktoś spotkał czy poznał i miał kontakt przez chwilę. Nie piszę tego jak prawdy objawionej tylko jako zbiór doświadczeń i obserwacji mając z Ukrainką i jej znajomymi dłuższy czas kontakt.

Moimi przyjaciółmi od ponad 6 lat jest para Hiszpanów. Często spotykam się zarówno z nimi, jak i ich znajomymi. Cała grupa ok. 15 osób to lekarze. Czyli każdy Hiszpan i Hiszpanka jest lekarzem. Z doświadczenia mówię.

735

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
jeneste92 napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
SaraS napisał/a:

Ale rozumiesz, że dla czytelnika wszystkie "teorie" będą tak samo wiarygodne? Każdy może podkreślić swoje doświadczenia, więc pisanie w stylu "ja mam doświadczenie, a wszyscy inni mają tylko wyimaginowane teorie, więc powinniście wierzyć mi" jest bez sensu. ;p Bo nie istnieje żaden powód, dla którego odbiorca powinien zaufać Tobie, a nie komuś innemu, wyłącznie na podstawie oświadczenia. wink
W sensie, ja rozumiem, że chcesz przekonać na podstawie swojego związku czy innych znajomości, ale "Ukrainki są takie a takie, bo moja dziewczyna... bo jej koleżanki..." nie różni się niczym od "Nieprawda, Ukrainki są zupełnie inne, bo spotkałem... poznałem...".

Jest pewna różnica jak jak ktoś spotkał czy poznał i miał kontakt przez chwilę. Nie piszę tego jak prawdy objawionej tylko jako zbiór doświadczeń i obserwacji mając z Ukrainką i jej znajomymi dłuższy czas kontakt.

Moimi przyjaciółmi od ponad 6 lat jest para Hiszpanów. Często spotykam się zarówno z nimi, jak i ich znajomymi. Cała grupa ok. 15 osób to lekarze. Czyli każdy Hiszpan i Hiszpanka jest lekarzem. Z doświadczenia mówię.

Zadajesz pytania retoryczne i oczywiste. Na wstępie mojego pierwszego posta napisałem, że są różne ale jaka średnia mają pewnie cechy charakterystyczne. Mam na pewno większe doswiadczenie niż większość tu piszących posty jakie to Ukrainki są a jakie nie są. Większość postów powiela albo stereotypy albo mało mające wspólnego z rzeczywistością rzeczy w gruncie rzeczy będące zwykłym hejtem.

736

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Chyba widzisz na ulicach. Często spodnie, rzadko sukienki, jakieś kobiece dodatki. Młode kobiety jakieś wyciągnięte pseudobojówki.

Nie wiem gdzie mieszkasz. U mnie mnóstwo kobiet w mini, w sukienkach, kobiecych dodatkach i tak dalej, zwłaszcza, ze pora roku temu sprzyja.

Chyba , ze mówimy o zimie i mrozie, wtedy grube buty, spodnie i długa kurtka sa na porządku dziennym, bo jest normalnie za zimno na wyletnione sukienki.

737

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Często mają też swoje hobby np. granie na instrumencie czy malowanie. Wielu Polkom tego brakuje.


Coś w tym jest. Wynajmuję swoje mieszkanie, w którym mieszka Ukrainka, jak do niej pojechałem jakiś czas temu to widziałem w pokoju parę obrazów, które sama namalowała.
Zainteresowania Polki: podróże, seriale, kluby.

Ja nie mógłbym związać się z Ukrainką, one ciągną hajs z facetów jeszcze mocniej niż Polki.

Czy rozmawiałeś ze swoją kobietą co sądzi nt. Bandery?

738

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Chyba widzisz na ulicach. Często spodnie, rzadko sukienki, jakieś kobiece dodatki. Młode kobiety jakieś wyciągnięte pseudobojówki.

Nie wiem gdzie mieszkasz. U mnie mnóstwo kobiet w mini, w sukienkach, kobiecych dodatkach i tak dalej, zwłaszcza, ze pora roku temu sprzyja.

Chyba , ze mówimy o zimie i mrozie, wtedy grube buty, spodnie i długa kurtka sa na porządku dziennym, bo jest normalnie za zimno na wyletnione sukienki.

Niewiem czy mini jest kobiece Ukrainki to sie ubieraja troche dziwkowato,a wiec dlugie kozaki albo szpilki do tego krotki mini ze widac pol doopy plus krotki top,do tego tipsy, mocny makijaz niewiem,ale tak kojarzy mnie sie Ukrainka niewiem moze cos sie zmienilo do tego czasu,a i koniecznie papieros w japie

739

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
JuliaUK33 napisał/a:

tak kojarzy mnie sie Ukrainka niewiem moze cos sie zmienilo do tego czasu,a i koniecznie papieros w japie


Papieros w japie i tatuaże na rękach to jest definicja Polki a nie Ukrainki lol

740

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

tak kojarzy mnie sie Ukrainka niewiem moze cos sie zmienilo do tego czasu,a i koniecznie papieros w japie


Papieros w japie i tatuaże na rękach to jest definicja Polki a nie Ukrainki lol

Nie Polki ale Polaka.

741

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

To moje obserwacje na temat Ukrainek są takie:

Początek wojny - nie było klatki, żeby ktoś nie wywiesił 1-2 flag Ukrainy. Było wszystko - paczki z jedzeniem, torby z ciuchami, organizowano grupy wsparcia, opiekę dla dzieci i niemowlaków itp. No, ale minęło trochę czasu i po kolejnych pijackich wybrykach, ciągłym śmieceniu i wandalizmowi, to ludzie są wkurwieni. Doszło do tego, że jak wcześniej monitoring był w kilku miejscach strategicznych, to teraz objęty jest cały teren osiedla, windy, a nawet śmietniki.

Typowa Ukrainka na moim osiedlu to wydziarana lampucera, wiecznie z kiepem w japie, dziamgoląca coś przez telefon, podczas gdy trójka gówniaków robi piekło na około. Ale na randeczki to praktycznie każdy dzień weekendu wytapetowana i odstawiona jak trzeba. Znamienne - obrączka na paluszku tylko w czasie wideorozmów.

742

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
rossanka napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Chyba widzisz na ulicach. Często spodnie, rzadko sukienki, jakieś kobiece dodatki. Młode kobiety jakieś wyciągnięte pseudobojówki.

Nie wiem gdzie mieszkasz. U mnie mnóstwo kobiet w mini, w sukienkach, kobiecych dodatkach i tak dalej, zwłaszcza, ze pora roku temu sprzyja.

Chyba , ze mówimy o zimie i mrozie, wtedy grube buty, spodnie i długa kurtka sa na porządku dziennym, bo jest normalnie za zimno na wyletnione sukienki.

Mieszkam w dużym mieście. I w porównaniu do wcześniejszych lat trend ten się nasila.

743

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Często mają też swoje hobby np. granie na instrumencie czy malowanie. Wielu Polkom tego brakuje.


Coś w tym jest. Wynajmuję swoje mieszkanie, w którym mieszka Ukrainka, jak do niej pojechałem jakiś czas temu to widziałem w pokoju parę obrazów, które sama namalowała.
Zainteresowania Polki: podróże, seriale, kluby.

Ja nie mógłbym związać się z Ukrainką, one ciągną hajs z facetów jeszcze mocniej niż Polki.

Czy rozmawiałeś ze swoją kobietą co sądzi nt. Bandery?

Ale durne wnioski. Jak wejdziesz do mojego mieszkania, które też wynajmuje to zobaczysz mnóstwo obrazów które namalowalam. I teraz bardzo trudne zadanie stoi przed tobą, skoro jest tak u mnie to czy polki wszystkie malują, czy tylko te które wynajmują mieszkania a moze po 30 stare i brzydkie.

744

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Często mają też swoje hobby np. granie na instrumencie czy malowanie. Wielu Polkom tego brakuje.


Coś w tym jest. Wynajmuję swoje mieszkanie, w którym mieszka Ukrainka, jak do niej pojechałem jakiś czas temu to widziałem w pokoju parę obrazów, które sama namalowała.
Zainteresowania Polki: podróże, seriale, kluby.

Ja nie mógłbym związać się z Ukrainką, one ciągną hajs z facetów jeszcze mocniej niż Polki.

Czy rozmawiałeś ze swoją kobietą co sądzi nt. Bandery?

Tak rozmawiałem na temat Bandery. Ona nie popiera. Mówiła też, że są w Ukrainie ludzie popierający go ale nie jest to ogół. Zależy to w dużej mierze od rejonu kraju. Na przykład w okolicach Lwowa jest bardzo popularny. Podobno można wejść do knajpy i może tam wisieć jego portret. W innych rejonach kraju już tak nie jest. Ukraina długo nie miała państwowości była albo pod Polską albo pod Rosją. Ukraińcy często postrzegają go tak jak my Piłsudskiego w kontekście państwowości.
My nie mamy sporów na ten temat bo ona nie jest jakaś fanką Bandery. Zresztą wytłumaczyłem jej, że Polacy postrzegają Banderę jak Żydzi Hitlera.

745

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Ale durne wnioski. Jak wejdziesz do mojego mieszkania, które też wynajmuje to zobaczysz mnóstwo obrazów które namalowalam. I teraz bardzo trudne zadanie stoi przed tobą, skoro jest tak u mnie to czy polki wszystkie malują, czy tylko te które wynajmują mieszkania a moze po 30 stare i brzydkie.

No pewnie, że niektóre Polki malują:) Generalnie chodzi o to, że statystycznie mało ma hobby. Z reguły są to podróże ( czytaj wyjazd gdzieś raz do roku na wakacje) albo moda ( czytaj chodzenie po sklepach odzieżowych i kupowanie ubrań). Owszem są w Polsce kobiety, które jeżdżą konno, malują, grają, biegają, żeglują czy robią inne ciekawe rzeczy ale jest ich mało.

746

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Ale durne wnioski. Jak wejdziesz do mojego mieszkania, które też wynajmuje to zobaczysz mnóstwo obrazów które namalowalam. I teraz bardzo trudne zadanie stoi przed tobą, skoro jest tak u mnie to czy polki wszystkie malują, czy tylko te które wynajmują mieszkania a moze po 30 stare i brzydkie.

No pewnie, że niektóre Polki malują:) Generalnie chodzi o to, że statystycznie mało ma hobby. Z reguły są to podróże ( czytaj wyjazd gdzieś raz do roku na wakacje) albo moda ( czytaj chodzenie po sklepach odzieżowych i kupowanie ubrań). Owszem są w Polsce kobiety, które jeżdżą konno, malują, grają, biegają, żeglują czy robią inne ciekawe rzeczy ale jest ich mało.

Musisz w takim razie sam niewiele sobą reprezentować skoro takich kobiet nie spotykasz. Podobieństwa wbrew pozorom bardzo się przyciągają.
Kobiety mają mnóstwo fantastycznych zajawek. Możliwe, że akurat twoja kobieta aby odnaleźć się w polskich realiach i musiała dostosować swoje dotychczasowe życie. Nie znam dziewczyn które mają powyższe zainteresowania, te które wymieniłeś.

Poza tym jak na gościa który jest dobrze sytuowany, to tak średnio mi pasuje skakanie po wątkach aby udowodnić że Polski są do bani, a tobie się tak trafiło. Myślę, że masz mierne doświadczenie i wylewasz swoje frustrację. A znając środowisko prawnicze i to prozniacza potrzebę chwalenia się wszystkim włącznie z kobieta, chcąc nie chcąc bycie z kobieta ze wschodu to nie jest osiągnięcie. Ja nie mam jak wyżej jakiegoś zdania że Polski takie czy Ukrainki takie. Ale prawnik w towarzystwie nigdy nie przyprowadzi malo interesującej kobiety że wschodu. Okropne to jest ale takie środowisko. No chyba że jestes w jakimś korpo jako prawnik to bardziej pasuje.

747

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:

Musisz w takim razie sam niewiele sobą reprezentować skoro takich kobiet nie spotykasz. Podobieństwa wbrew pozorom bardzo się przyciągają.
Kobiety mają mnóstwo fantastycznych zajawek. Możliwe, że akurat twoja kobieta aby odnaleźć się w polskich realiach i musiała dostosować swoje dotychczasowe życie. Nie znam dziewczyn które mają powyższe zainteresowania, te które wymieniłeś.


Akurat w tym wypadku muszę się zgodzić z Robsonpl. Sam żegluję od ponad 20stu lat, biegam, pływam i tak dalej, ale jak słyszę u kobiety, że ona np 'lubi żeglować", to oznacza, że lubi mieć wożoną dupkę jachtem. Ale już pracy przy żaglach się nie podejmuje. Albo jak przykład mojej znajomej, która 'lubi malować', bo 3 malowanki dla dorosłych wymalowała. Ale gadała o tym przez dobre 10 lat, dopóki reszta znajomych jej nie zaczęła wytykać, że przecież w życiu tylko 3 rzeczy wymalowała i to nawet nie swoje.

Naprawdę bardzo mało kobiet ma jakieś rzeczywiste, realne hobby lub pasję. Najczęściej to tylko - jak to trafnie opisałaś - zajawki. Na chwilę, z doskoku, bo moda jest czy coś. Ale to słomiany zapał lub lizanie lodów przez szybkę.

748

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Musisz w takim razie sam niewiele sobą reprezentować skoro takich kobiet nie spotykasz. Podobieństwa wbrew pozorom bardzo się przyciągają.
Kobiety mają mnóstwo fantastycznych zajawek. Możliwe, że akurat twoja kobieta aby odnaleźć się w polskich realiach i musiała dostosować swoje dotychczasowe życie. Nie znam dziewczyn które mają powyższe zainteresowania, te które wymieniłeś.


Akurat w tym wypadku muszę się zgodzić z Robsonpl. Sam żegluję od ponad 20stu lat, biegam, pływam i tak dalej, ale jak słyszę u kobiety, że ona np 'lubi żeglować", to oznacza, że lubi mieć wożoną dupkę jachtem. Ale już pracy przy żaglach się nie podejmuje. Albo jak przykład mojej znajomej, która 'lubi malować', bo 3 malowanki dla dorosłych wymalowała. Ale gadała o tym przez dobre 10 lat, dopóki reszta znajomych jej nie zaczęła wytykać, że przecież w życiu tylko 3 rzeczy wymalowała i to nawet nie swoje.

Naprawdę bardzo mało kobiet ma jakieś rzeczywiste, realne hobby lub pasję. Najczęściej to tylko - jak to trafnie opisałaś - zajawki. Na chwilę, z doskoku, bo moda jest czy coś. Ale to słomiany zapał lub lizanie lodów przez szybkę.


A ja się nie zgadzam bo znam kobiety z ciekawymi hobby. Nazwałam to zajawki, ale wciąż mam na myśli coś co rzeczywiście robione jest z ogromnym zaangażowaniem.

Może w związkach tracą zapał przy was jak muszą wszystko ograniac itp.

Ja również od lat robię bardzo dużo rzeczy do tego stopnia, że z pewnych zajawek /hobby czasem mam jakich przychód a jakimś dziwnym trafem więcej jednak jest kobiet z którymi można o tym pogadać niż facetów.

749

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

No widzisz, a ja mam kompletnie inne doświadczenia.

750

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:

No widzisz, a ja mam kompletnie inne doświadczenia.


Dlatego jakieś uogólnianie jest totalnie idiotyczne. Zwłaszcza przenosząc to na jakieś stereotypy narodowościowe. To jest indywidualna sprawa a drugie każdy żyje w jakiejś bańce na podstawie której wyciąga wnioski i nie, nigdy nie będą one jedynie słuszne.
To jest takie na poprawę nastroju żeby poczuć się lepiej, albo żeby upewnić się że jednak dobrze się wybrało.

751 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2023-07-21 12:30:49)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Bylam dzisiaj rano w polskim sklepie w Anglii przede mna staly dwie Ukrainki ubrane w dresy, jakes podomowe sweterki,wiec to akurat nie jest prawda,ze Ukrainki  potrafia sie kobieco ubrac, bo czasem to jak wyjda na miasto to jak do siebie na podworko

752

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Ale durne wnioski. Jak wejdziesz do mojego mieszkania, które też wynajmuje to zobaczysz mnóstwo obrazów które namalowalam. I teraz bardzo trudne zadanie stoi przed tobą, skoro jest tak u mnie to czy polki wszystkie malują, czy tylko te które wynajmują mieszkania a moze po 30 stare i brzydkie.

No pewnie, że niektóre Polki malują:) Generalnie chodzi o to, że statystycznie mało ma hobby. Z reguły są to podróże ( czytaj wyjazd gdzieś raz do roku na wakacje) albo moda ( czytaj chodzenie po sklepach odzieżowych i kupowanie ubrań). Owszem są w Polsce kobiety, które jeżdżą konno, malują, grają, biegają, żeglują czy robią inne ciekawe rzeczy ale jest ich mało.

Musisz w takim razie sam niewiele sobą reprezentować skoro takich kobiet nie spotykasz. Podobieństwa wbrew pozorom bardzo się przyciągają.
Kobiety mają mnóstwo fantastycznych zajawek. Możliwe, że akurat twoja kobieta aby odnaleźć się w polskich realiach i musiała dostosować swoje dotychczasowe życie. Nie znam dziewczyn które mają powyższe zainteresowania, te które wymieniłeś.

Poza tym jak na gościa który jest dobrze sytuowany, to tak średnio mi pasuje skakanie po wątkach aby udowodnić że Polski są do bani, a tobie się tak trafiło. Myślę, że masz mierne doświadczenie i wylewasz swoje frustrację. A znając środowisko prawnicze i to prozniacza potrzebę chwalenia się wszystkim włącznie z kobieta, chcąc nie chcąc bycie z kobieta ze wschodu to nie jest osiągnięcie. Ja nie mam jak wyżej jakiegoś zdania że Polski takie czy Ukrainki takie. Ale prawnik w towarzystwie nigdy nie przyprowadzi malo interesującej kobiety że wschodu. Okropne to jest ale takie środowisko. No chyba że jestes w jakimś korpo jako prawnik to bardziej pasuje.

Mało mnie interesuje co myślisz na mój temat i  twoje konfabulacje. Jedyne informacje jakie masz to co napisałem a reszta to Twoje projekcje o mnie. Niby miałbym się wstydzić swojej partnerki, że jest ze wschodu? Śmiechu warte. Musiałbym mieć chyba zestaw przekonań, że ludzie z tamtego rejonu są jakiegoś gorszego sortu. A nie mam. Może Ty uważasz się za wyjątkową bo jesteś stąd? Nie jesteś.

753

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:

Dlatego jakieś uogólnianie jest totalnie idiotyczne. Zwłaszcza przenosząc to na jakieś stereotypy narodowościowe. To jest indywidualna sprawa a drugie każdy żyje w jakiejś bańce na podstawie której wyciąga wnioski i nie, nigdy nie będą one jedynie słuszne.
To jest takie na poprawę nastroju żeby poczuć się lepiej, albo żeby upewnić się że jednak dobrze się wybrało.


Nie wiem, mnie to nie poprawia nastroju, a wręcz wkurwia i zrezygnowałem z utrzymywania kontaktów z wieloma znajomymi. Bo niby się czymś interesowali, niby coś robili, a w praktyce się okazywało, że wszystko trzeba robić za nich, albo nie potrafili dwóch zdań sklecić sensownych na dany temat. I najczęściej to były niestety kobiety, które pod tym kątem pociągnęły w dół swoich facetów.

754

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Dlatego jakieś uogólnianie jest totalnie idiotyczne. Zwłaszcza przenosząc to na jakieś stereotypy narodowościowe. To jest indywidualna sprawa a drugie każdy żyje w jakiejś bańce na podstawie której wyciąga wnioski i nie, nigdy nie będą one jedynie słuszne.
To jest takie na poprawę nastroju żeby poczuć się lepiej, albo żeby upewnić się że jednak dobrze się wybrało.


Nie wiem, mnie to nie poprawia nastroju, a wręcz wkurwia i zrezygnowałem z utrzymywania kontaktów z wieloma znajomymi. Bo niby się czymś interesowali, niby coś robili, a w praktyce się okazywało, że wszystko trzeba robić za nich, albo nie potrafili dwóch zdań sklecić sensownych na dany temat. I najczęściej to były niestety kobiety, które pod tym kątem pociągnęły w dół swoich facetów.

No tak wszystko wina kobiet jak zwykle

755

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Nie Julcia, nie jak zwykle. Tylko w tym wypadku kobiety są bardzo zaborcze i większość nie lubi jak faceci spędzają wolny czas na dobrej zabawie bez nich. A że same czegoś nie próbowały/nie chcą spróbować to ciągają facetów, żeby posiedzieli z nimi w domu i pooglądali seriale czy cokolwiek innego w ten deseń.

756 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-07-21 12:48:50)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Akurat w tym wypadku  tak żeby było wesoło big_smile
Sam trenuje kolarstwo od ponad 20stu lat, maluje, tańczę  i tak dalej, ale jak słyszę u kolesia, że on np 'lubi trenować kolarstwo, a nie daj w grupie", to oznacza, że lubi mieć wożoną dupkę po kole. Ale już pracy przy tym żadnej się nie podejmuje. Albo jak przykład mojego znajomego, który 'lubi malować', bo 3 malowanki dla dorosłych wymalował. Ale gada o tym przez dobre 10 lat, dopóki reszta znajomych mu nie zaczęła wytykać, że przecież w życiu tylko 3 rzeczy wymalował i to nawet nie swoje.

big_smile big_smile big_smile

Tak, że taka sytuacja

A jakie piękne wycofy angielskie, gdy przychodzi co do czego. Cykniemy tysiaczka ? Tam się będziesz mógł sprawdzić. Już dzwonię do orga miejscówki załatwie migusiem big_smile

Wizja wpierdolka i skaleczenia sobie buźki, większego wysiłku jak  pójście po browar oglądając sport przed telewizorem weryfikuje prawdziwe zamiary wink smile

To tak z przymrużeniem oka wink
Takie przykładziki smile

Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. W jakim towarzystwie się obracasz, takich masz ludzi dookoła. Jest dużo kobiet które ma konkretne zainteresowania i tylu samo facetów. Sek w tym, ze są pewne dziedziny w których to jednych może być więcej , a w innych mniej smile

Reguł nie ma jak w przypadku  rzeczonych Ukrainek z tematu smile

757

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

No pewnie, że niektóre Polki malują:) Generalnie chodzi o to, że statystycznie mało ma hobby. Z reguły są to podróże ( czytaj wyjazd gdzieś raz do roku na wakacje) albo moda ( czytaj chodzenie po sklepach odzieżowych i kupowanie ubrań). Owszem są w Polsce kobiety, które jeżdżą konno, malują, grają, biegają, żeglują czy robią inne ciekawe rzeczy ale jest ich mało.

Musisz w takim razie sam niewiele sobą reprezentować skoro takich kobiet nie spotykasz. Podobieństwa wbrew pozorom bardzo się przyciągają.
Kobiety mają mnóstwo fantastycznych zajawek. Możliwe, że akurat twoja kobieta aby odnaleźć się w polskich realiach i musiała dostosować swoje dotychczasowe życie. Nie znam dziewczyn które mają powyższe zainteresowania, te które wymieniłeś.

Poza tym jak na gościa który jest dobrze sytuowany, to tak średnio mi pasuje skakanie po wątkach aby udowodnić że Polski są do bani, a tobie się tak trafiło. Myślę, że masz mierne doświadczenie i wylewasz swoje frustrację. A znając środowisko prawnicze i to prozniacza potrzebę chwalenia się wszystkim włącznie z kobieta, chcąc nie chcąc bycie z kobieta ze wschodu to nie jest osiągnięcie. Ja nie mam jak wyżej jakiegoś zdania że Polski takie czy Ukrainki takie. Ale prawnik w towarzystwie nigdy nie przyprowadzi malo interesującej kobiety że wschodu. Okropne to jest ale takie środowisko. No chyba że jestes w jakimś korpo jako prawnik to bardziej pasuje.

Mało mnie interesuje co myślisz na mój temat i  twoje konfabulacje. Jedyne informacje jakie masz to co napisałem a reszta to Twoje projekcje o mnie. Niby miałbym się wstydzić swojej partnerki, że jest ze wschodu? Śmiechu warte. Musiałbym mieć chyba zestaw przekonań, że ludzie z tamtego rejonu są jakiegoś gorszego sortu. A nie mam. Może Ty uważasz się za wyjątkową bo jesteś stąd? Nie jesteś.


Wyraziłam swoje zdanie na temat tych twoich teorii które przedstawiasz powyżej. Widzisz, jedyna osoba która ma jakieś uprzedzenia to ty. Sprawdź ile wysmarowales postów, że Polki gorzej wyglądają, są gorsze bo załapałeś cudem jakaś kobietę j teraz musisz sobie udowodnić coś, albo komuś na jakimś forum w dodatku anonimowym, chociaż pewnie jak się lepiej poszpera to pewnie tak anonimowym jak wszystko w sieci. A teraz płaczesz, że ktoś ma jakieś zdanie na twój temat na podstawie kilku wpisów. Może mieć i pewnie ma. To co piszesz świadczy o tobie więc nie płacz tutaj, że ktoś stwierdza jakieś fakty również na podstawie doświadczeń swoich własnych i nie małych.

758

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:

Nie Julcia, nie jak zwykle. Tylko w tym wypadku kobiety są bardzo zaborcze i większość nie lubi jak faceci spędzają wolny czas na dobrej zabawie bez nich. A że same czegoś nie próbowały/nie chcą spróbować to ciągają facetów, żeby posiedzieli z nimi w domu i pooglądali seriale czy cokolwiek innego w ten deseń.

Mnie akurat nie przeszkadza jak moj partner idzie gdzies beze mnie. Ja tez nie zawsze go wszedzie ze soba zabieram. Mamy wspolne wyjscia i osobne.

759

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
2odiak napisał/a:

Jest dużo kobiet które ma konkretne zainteresowania i tylu samo facetów. Sek w tym, ze są pewne dziedziny w których to jednych może być więcej , a w innych mniej smile

I z tym trudno się nie zgodzić. Bo jednak trudno będzie znaleźć facetów pośród fanów plecenia makram, tak i trudno będzie znaleźć kobiety pośród fanów ASG czy survivalu.

760

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Nie Julcia, nie jak zwykle. Tylko w tym wypadku kobiety są bardzo zaborcze i większość nie lubi jak faceci spędzają wolny czas na dobrej zabawie bez nich. A że same czegoś nie próbowały/nie chcą spróbować to ciągają facetów, żeby posiedzieli z nimi w domu i pooglądali seriale czy cokolwiek innego w ten deseń.

Mnie akurat nie przeszkadza jak moj partner idzie gdzies beze mnie. Ja tez nie zawsze go wszedzie ze soba zabieram. Mamy wspolne wyjscia i osobne.


Twój partner jest muzułmaninem, a ty jesteś chrześcijanką. Nawet jeśli nie jest ortodoksyjny, to siłą rzeczy nie masz nic do gadania. Tym bardziej, że siedzisz na zasiłku.

761

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Nie Julcia, nie jak zwykle. Tylko w tym wypadku kobiety są bardzo zaborcze i większość nie lubi jak faceci spędzają wolny czas na dobrej zabawie bez nich. A że same czegoś nie próbowały/nie chcą spróbować to ciągają facetów, żeby posiedzieli z nimi w domu i pooglądali seriale czy cokolwiek innego w ten deseń.

Mnie akurat nie przeszkadza jak moj partner idzie gdzies beze mnie. Ja tez nie zawsze go wszedzie ze soba zabieram. Mamy wspolne wyjscia i osobne.


Twój partner jest muzułmaninem, a ty jesteś chrześcijanką. Nawet jeśli nie jest ortodoksyjny, to siłą rzeczy nie masz nic do gadania. Tym bardziej, że siedzisz na zasiłku.

Mam duzo do gadania,a moj partner nie przestrzega sam zasad religijnych. Sobie robi co chce. To tak jak katolicy wierzacy, ale niepraktykujacy

762

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Siur. Tak sobie to tłumacz.

763

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:
2odiak napisał/a:

Jest dużo kobiet które ma konkretne zainteresowania i tylu samo facetów. Sek w tym, ze są pewne dziedziny w których to jednych może być więcej , a w innych mniej smile

I z tym trudno się nie zgodzić. Bo jednak trudno będzie znaleźć facetów pośród fanów plecenia makram, tak i trudno będzie znaleźć kobiety pośród fanów ASG czy survivalu.

No właśnie, tutaj też jest często wartościowanie hobby. No moje to coś znaczy bo jeżdżę wyczynowo na łyżwach a ona tylko tam sobie coś plecie na drutach. To jest myślę problem u facetów pewnie Twój też, no bo Ty zaglujesz a ktoś inny tylko pływa 5 x w tygodniu to co to za zjebane hobby. I myślę, że tu jest problem, ego a nie samo hobby w sobie.

764 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-07-21 13:34:58)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Nope, nie wartościuje. Mnie mnie to po prostu jebie co kto robi dla własnego fanu. Ważne, że jemu (czy tam jej) sprawia to frajdę.

Jednakowoż po prostu ogarnia pusty śmiech, jak właśnie ktoś mówi np o tych makramach, a jedyne co potrafi, to zapleść coś ze wzorku. To jak z fotografią, gdzie spokojnie z 90% "pasjonatek fotografii" ogranicza się do wrzucania selfików na insta.

No bo jak tu porozmawiać cokolwiek skoro podstawowe pytania jedynie wprawiają w zakłopotanie?

Taki przykład z życia właśnie o tych makramach. Z sąsiadką na spacerze z psem. Wyszło, że makramy to jej wielka miłość. No to grzecznościowo zapytałem jakich używa sznurków - tradycyjnych czy nowoczesnych i czy woli skręcane czy plecione. No to wzruszyła ramionami, bo ona nie wie. Sznurki od znajomej kupuje, a tak o to po prostu odpala tutorial z netu i plecie.

765

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:

Nope, nie wartościuje. Mnie mnie to po prostu jebie co kto robi dla własnego fanu. Ważne, że jemu (czy tam jej) sprawia to frajdę.

Jednakowoż po prostu ogarnia pusty śmiech, jak właśnie ktoś mówi np o tych makramach, a jedyne co potrafi, to zapleść coś ze wzorku. To jak z fotografią, gdzie spokojnie z 90% "pasjonatek fotografii" ogranicza się do wrzucania selfików na insta.

No bo jak tu porozmawiać cokolwiek skoro podstawowe pytania jedynie wprawiają w zakłopotanie?

Taki przykład z życia właśnie o tych makramach. Z sąsiadką na spacerze z psem. Wyszło, że makramy to jej wielka miłość. No to grzecznościowo zapytałem jakich używa sznurków - tradycyjnych czy nowoczesnych i czy woli skręcane czy plecione. No to wzruszyła ramionami, bo ona nie wie. Sznurki od znajomej kupuje, a tak o to po prostu odpala tutorial z netu i plecie.


To ja mam jeszcze inne podejście, jak ktoś umie coś zaplesc że wzroku to spoko też fajnie. Do głowy by mi nie przyszło żeby kogoś rozliczać tak szczegółowo z tego jak bardzo zaznajomiony jest ze swoim zajęciem. Nie odpytuje ludzi, właściwie kompletnie mi to zwisa co kto robi. A mówiąc absolutnie szczerze, to dla własnego komfortu wolałabym być z kimś kto mniej czasu poświęca na te wszystkie rzeczy, na kogoś kto czeka na mnie a nie ja na niego.

A tak się składa, że zawsze trafiam na jakiegoś pasjonata czegoś i nie możemy się czasowo zgrać. Także swój ciągnie do swego a szukać przeciwieństw to jakaś rzecz niemożliwa do zrealizowania.

766

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Odniosę się ogólnie bez podawania cytatatów bo tak będzie sprawniej. Myślę, że uogólnienia mają sens o ile zaznaczysz, że jest to uogólnienie i odnosi się do jakiejś średniej jako zjawiska. Oczywiście, że nie będzie to dotyczyć wszystkich osób ale wskaże pewien trend jako zjawisko. Taki był cel moich wpisów. Często rozmawiajmy w męskim gronie i kwestia hobby u kobiet się powtarza jako spostrzeżenie wielu facetów. Nie bardzo rozumiem trochę podejście niektórych komentujących bo wpisy te często są odbierane jako atak na ego i powodują potrzebę negacji czy szukania wyjątków. A przecież w gruncie rzeczy jest to gotowa "instrukcja obsługi" jak być bardziej interesującą dla faceta. Jeśli kobieta opowiada o swoim hobby, widać że to lubi i jest w to bardzo zaangażowana to jest to z punktu widzenia faceta bardzo interesujące. A już na pewno z punktu widzenia ogarniętego mającego jakieś horyzonty. Bo jak wiadomo większość pań takich szuka.

767

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:

To ja mam jeszcze inne podejście, jak ktoś umie coś zaplesc że wzroku to spoko też fajnie. Do głowy by mi nie przyszło żeby kogoś rozliczać tak szczegółowo z tego jak bardzo zaznajomiony jest ze swoim zajęciem. Nie odpytuje ludzi, właściwie kompletnie mi to zwisa co kto robi. A mówiąc absolutnie szczerze, to dla własnego komfortu wolałabym być z kimś kto mniej czasu poświęca na te wszystkie rzeczy, na kogoś kto czeka na mnie a nie ja na niego.

A tak się składa, że zawsze trafiam na jakiegoś pasjonata czegoś i nie możemy się czasowo zgrać. Także swój ciągnie do swego a szukać przeciwieństw to jakaś rzecz niemożliwa do zrealizowania.


No i znowu - nie chodzi o rozliczanie, ale o zwykłe podtrzymanie rozmowy o rzekomej pasji. Bo o co można zapytać innego w przypadku takich właśnie makram jak nie o sznurek? I co to za rozmowa, jak ktoś chwali się o swojej pasji, a ja w obawie o obrazę majestatu zapytać o nic nie mogę? To po chuja się chwalić? Co ja mam w takiej sytuacji zrobić? Brawa bić?

768

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Jack Sparrow napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

To ja mam jeszcze inne podejście, jak ktoś umie coś zaplesc że wzroku to spoko też fajnie. Do głowy by mi nie przyszło żeby kogoś rozliczać tak szczegółowo z tego jak bardzo zaznajomiony jest ze swoim zajęciem. Nie odpytuje ludzi, właściwie kompletnie mi to zwisa co kto robi. A mówiąc absolutnie szczerze, to dla własnego komfortu wolałabym być z kimś kto mniej czasu poświęca na te wszystkie rzeczy, na kogoś kto czeka na mnie a nie ja na niego.

A tak się składa, że zawsze trafiam na jakiegoś pasjonata czegoś i nie możemy się czasowo zgrać. Także swój ciągnie do swego a szukać przeciwieństw to jakaś rzecz niemożliwa do zrealizowania.


No i znowu - nie chodzi o rozliczanie, ale o zwykłe podtrzymanie rozmowy o rzekomej pasji. Bo o co można zapytać innego w przypadku takich właśnie makram jak nie o sznurek? I co to za rozmowa, jak ktoś chwali się o swojej pasji, a ja w obawie o obrazę majestatu zapytać o nic nie mogę? To po chuja się chwalić? Co ja mam w takiej sytuacji zrobić? Brawa bić?


Nie wiem Jack co masz zrobić, ale szacun za znajomość i rozróżnianie sznurków do makram.

769

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:

Odniosę się ogólnie bez podawania cytatatów bo tak będzie sprawniej. Myślę, że uogólnienia mają sens o ile zaznaczysz, że jest to uogólnienie i odnosi się do jakiejś średniej jako zjawiska. Oczywiście, że nie będzie to dotyczyć wszystkich osób ale wskaże pewien trend jako zjawisko. Taki był cel moich wpisów. Często rozmawiajmy w męskim gronie i kwestia hobby u kobiet się powtarza jako spostrzeżenie wielu facetów. Nie bardzo rozumiem trochę podejście niektórych komentujących bo wpisy te często są odbierane jako atak na ego i powodują potrzebę negacji czy szukania wyjątków. A przecież w gruncie rzeczy jest to gotowa "instrukcja obsługi" jak być bardziej interesującą dla faceta. Jeśli kobieta opowiada o swoim hobby, widać że to lubi i jest w to bardzo zaangażowana to jest to z punktu widzenia faceta bardzo interesujące. A już na pewno z punktu widzenia ogarniętego mającego jakieś horyzonty. Bo jak wiadomo większość pań takich szuka.


Masz rację.
Wyciągając średnia z rozmów z moimi znajomymi kobietami wynika, że faceci nie mają żadnych zainteresowań, jest to pewien ogólny trend który panuje wśród panów od nie wiem ktorego wieku napewno do wieku wskazującego na koniec życia.

Myślę, ze Francuzi mają o niebo większą tendencje jednak do bycia bardziej interesującymi mężczyznami, grają na instrumentach, interesują się sztuka. Czego próżno szukać wśród panów z Polski, zazwyczaj ich zainteresowania to GÓRY, podróże male i duże hehe, no takie tam.

Serio?

770

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Odniosę się ogólnie bez podawania cytatatów bo tak będzie sprawniej. Myślę, że uogólnienia mają sens o ile zaznaczysz, że jest to uogólnienie i odnosi się do jakiejś średniej jako zjawiska. Oczywiście, że nie będzie to dotyczyć wszystkich osób ale wskaże pewien trend jako zjawisko. Taki był cel moich wpisów. Często rozmawiajmy w męskim gronie i kwestia hobby u kobiet się powtarza jako spostrzeżenie wielu facetów. Nie bardzo rozumiem trochę podejście niektórych komentujących bo wpisy te często są odbierane jako atak na ego i powodują potrzebę negacji czy szukania wyjątków. A przecież w gruncie rzeczy jest to gotowa "instrukcja obsługi" jak być bardziej interesującą dla faceta. Jeśli kobieta opowiada o swoim hobby, widać że to lubi i jest w to bardzo zaangażowana to jest to z punktu widzenia faceta bardzo interesujące. A już na pewno z punktu widzenia ogarniętego mającego jakieś horyzonty. Bo jak wiadomo większość pań takich szuka.


Masz rację.
Wyciągając średnia z rozmów z moimi znajomymi kobietami wynika, że faceci nie mają żadnych zainteresowań, jest to pewien ogólny trend który panuje wśród panów od nie wiem ktorego wieku napewno do wieku wskazującego na koniec życia.

Myślę, ze Francuzi mają o niebo większą tendencje jednak do bycia bardziej interesującymi mężczyznami, grają na instrumentach, interesują się sztuka. Czego próżno szukać wśród panów z Polski, zazwyczaj ich zainteresowania to GÓRY, podróże male i duże hehe, no takie tam.

Serio?

Typowy przykład negacji dla negacji. Jakiś mechanizm obronny ego?

771

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Odniosę się ogólnie bez podawania cytatatów bo tak będzie sprawniej. Myślę, że uogólnienia mają sens o ile zaznaczysz, że jest to uogólnienie i odnosi się do jakiejś średniej jako zjawiska. Oczywiście, że nie będzie to dotyczyć wszystkich osób ale wskaże pewien trend jako zjawisko. Taki był cel moich wpisów. Często rozmawiajmy w męskim gronie i kwestia hobby u kobiet się powtarza jako spostrzeżenie wielu facetów. Nie bardzo rozumiem trochę podejście niektórych komentujących bo wpisy te często są odbierane jako atak na ego i powodują potrzebę negacji czy szukania wyjątków. A przecież w gruncie rzeczy jest to gotowa "instrukcja obsługi" jak być bardziej interesującą dla faceta. Jeśli kobieta opowiada o swoim hobby, widać że to lubi i jest w to bardzo zaangażowana to jest to z punktu widzenia faceta bardzo interesujące. A już na pewno z punktu widzenia ogarniętego mającego jakieś horyzonty. Bo jak wiadomo większość pań takich szuka.


Masz rację.
Wyciągając średnia z rozmów z moimi znajomymi kobietami wynika, że faceci nie mają żadnych zainteresowań, jest to pewien ogólny trend który panuje wśród panów od nie wiem ktorego wieku napewno do wieku wskazującego na koniec życia.

Myślę, ze Francuzi mają o niebo większą tendencje jednak do bycia bardziej interesującymi mężczyznami, grają na instrumentach, interesują się sztuka. Czego próżno szukać wśród panów z Polski, zazwyczaj ich zainteresowania to GÓRY, podróże male i duże hehe, no takie tam.

Serio?

Typowy przykład negacji dla negacji. Jakiś mechanizm obronny ego?

Typowe gadanie głupot na forum. Porozmawiał sobie z kilkoma kolegami i już wielkie trendy kreśli. Nie jest ci wstyd takich głupot wypisywać? Tak pytam z ciekawości.

I jeszcze używa sformułowań których nie rozumie.

772

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:

Nie wiem Jack co masz zrobić, ale szacun za znajomość i rozróżnianie sznurków do makram.

Bo raz przeczytałem artykuł dla początkujących makramowiczów siedząc na porannym tronie? Bez przesady.

773

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Masz rację.
Wyciągając średnia z rozmów z moimi znajomymi kobietami wynika, że faceci nie mają żadnych zainteresowań, jest to pewien ogólny trend który panuje wśród panów od nie wiem ktorego wieku napewno do wieku wskazującego na koniec życia.

Myślę, ze Francuzi mają o niebo większą tendencje jednak do bycia bardziej interesującymi mężczyznami, grają na instrumentach, interesują się sztuka. Czego próżno szukać wśród panów z Polski, zazwyczaj ich zainteresowania to GÓRY, podróże male i duże hehe, no takie tam.

Serio?

Typowy przykład negacji dla negacji. Jakiś mechanizm obronny ego?

Typowe gadanie głupot na forum. Porozmawiał sobie z kilkoma kolegami i już wielkie trendy kreśli. Nie jest ci wstyd takich głupot wypisywać? Tak pytam z ciekawości.

I jeszcze używa sformułowań których nie rozumie.

Jakieś dziecinne próby zawstydzania to sobie możesz próbować uprawiać z jakimś niedojdą ale nie ze mną bo znam swoją wartość i takie zagrywki są dla mnie śmieszne. Ile  Ty masz lat 15? Masz jakiś problem z samooceną? Jak się kończą argumenty ad meritum to zaczyna się ad personam. Źle trafiłaś oj bardzo źle.

774

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Typowy przykład negacji dla negacji. Jakiś mechanizm obronny ego?

Typowe gadanie głupot na forum. Porozmawiał sobie z kilkoma kolegami i już wielkie trendy kreśli. Nie jest ci wstyd takich głupot wypisywać? Tak pytam z ciekawości.

I jeszcze używa sformułowań których nie rozumie.

Jakieś dziecinne próby zawstydzania to sobie możesz próbować uprawiać z jakimś niedojdą ale nie ze mną bo znam swoją wartość i takie zagrywki są dla mnie śmieszne. Ile  Ty masz lat 15? Masz jakiś problem z samooceną? Jak się kończą argumenty ad meritum to zaczyna się ad personam. Źle trafiłaś oj bardzo źle.

Złotko, ja nie biorę odpowiedzialności za to jak ty odbierasz odpowiedzi innych na swoje wpisy. Jeśli cię to zawstydza to nie mój problem. Z twoim typem osobowości i napewno nie należysz do tych pewniejszych siebie, każda odpowiedź będzie ad persona. A jak masz z tym problem, że ktoś nie będzie się zgadzał z wielkimi odkryciami spod monopolowego to musisz się ograniczyć do rozmów z kolegami xD

Jack xD spoko, nie oceniam. XD

775

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Typowe gadanie głupot na forum. Porozmawiał sobie z kilkoma kolegami i już wielkie trendy kreśli. Nie jest ci wstyd takich głupot wypisywać? Tak pytam z ciekawości.

I jeszcze używa sformułowań których nie rozumie.

Jakieś dziecinne próby zawstydzania to sobie możesz próbować uprawiać z jakimś niedojdą ale nie ze mną bo znam swoją wartość i takie zagrywki są dla mnie śmieszne. Ile  Ty masz lat 15? Masz jakiś problem z samooceną? Jak się kończą argumenty ad meritum to zaczyna się ad personam. Źle trafiłaś oj bardzo źle.

Złotko, ja nie biorę odpowiedzialności za to jak ty odbierasz odpowiedzi innych na swoje wpisy. Jeśli cię to zawstydza to nie mój problem. Z twoim typem osobowości i napewno nie należysz do tych pewniejszych siebie, każda odpowiedź będzie ad persona. A jak masz z tym problem, że ktoś nie będzie się zgadzał z wielkimi odkryciami spod monopolowego to musisz się ograniczyć do rozmów z kolegami xD

Jack xD spoko, nie oceniam. XD

Pod monopolowym i to może ty stoisz z kimś tam albo pod czymś innym. Twoja sprawa gdzie zawierasz znajomości. To po pierwsze. Po drugie chyba coś ci się pomyliło z tym złotkiem. Nie jesteśmy w takich relacjach i na pewno nie będziemy. Twoje pseudointeligenckie wywody są na poziomie 15 letniej dziewczynki. Ale nie ona by pisała na temat, choć że swojego poziomu wiedzy i doświadczenia. Ty zaś zachowujesz się jak tupiący nóżkami podlotek mający problem z samooceną.

776 Ostatnio edytowany przez Karmaniewraca (2023-07-21 16:11:26)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Jakieś dziecinne próby zawstydzania to sobie możesz próbować uprawiać z jakimś niedojdą ale nie ze mną bo znam swoją wartość i takie zagrywki są dla mnie śmieszne. Ile  Ty masz lat 15? Masz jakiś problem z samooceną? Jak się kończą argumenty ad meritum to zaczyna się ad personam. Źle trafiłaś oj bardzo źle.

Złotko, ja nie biorę odpowiedzialności za to jak ty odbierasz odpowiedzi innych na swoje wpisy. Jeśli cię to zawstydza to nie mój problem. Z twoim typem osobowości i napewno nie należysz do tych pewniejszych siebie, każda odpowiedź będzie ad persona. A jak masz z tym problem, że ktoś nie będzie się zgadzał z wielkimi odkryciami spod monopolowego to musisz się ograniczyć do rozmów z kolegami xD

Jack xD spoko, nie oceniam. XD

Pod monopolowym i to może ty stoisz z kimś tam albo pod czymś innym. Twoja sprawa gdzie zawierasz znajomości. To po pierwsze. Po drugie chyba coś ci się pomyliło z tym złotkiem. Nie jesteśmy w takich relacjach i na pewno nie będziemy. Twoje pseudointeligenckie wywody są na poziomie 15 letniej dziewczynki. Ale nie ona by pisała na temat, choć że swojego poziomu wiedzy i doświadczenia. Ty zaś zachowujesz się jak tupiący nóżkami podlotek mający problem z samooceną.


Czekaj, czy ty aby wcześniej nie pisałaś, że jesteś jakimś tam gościem znającym swoją wartość?
Aha.
No tak, jak już argumenty się kończą to zaczyna się obrażanie i stosowanie wszystkich praktyk o które posadziłeś mnie parę postów wyżej.

Ad persona i takie tammm
(Chyba że też nie wiesz co to znaczy?)

Jesteś cienki bolek i masz rację z kimś takim jak ty nigdy nie mogłabym mieć doczynienia poniewaz jesteś dla mnie za malutki i zbyt rozedrgany.

Już mówiłam, nie uzywaj słów których nie znasz, a jeśli już to zastanów się czym jest pseudolinteligencja w odniesieniu do twoich trendów, wniosków i innego badziewia które naprodukowales : D i o które tak walczysz.

I jeszcze raz zapytam, ty tak na serio?

Na tym kończę, bo nie spodziewam się dalej niczego mądrego od ciebie, tylko tego że mam 15.swoja droga aaa, nie już nie będę ; )

777

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Karmaniewraca napisał/a:
Robsonpl napisał/a:
Karmaniewraca napisał/a:

Złotko, ja nie biorę odpowiedzialności za to jak ty odbierasz odpowiedzi innych na swoje wpisy. Jeśli cię to zawstydza to nie mój problem. Z twoim typem osobowości i napewno nie należysz do tych pewniejszych siebie, każda odpowiedź będzie ad persona. A jak masz z tym problem, że ktoś nie będzie się zgadzał z wielkimi odkryciami spod monopolowego to musisz się ograniczyć do rozmów z kolegami xD

Jack xD spoko, nie oceniam. XD

Pod monopolowym i to może ty stoisz z kimś tam albo pod czymś innym. Twoja sprawa gdzie zawierasz znajomości. To po pierwsze. Po drugie chyba coś ci się pomyliło z tym złotkiem. Nie jesteśmy w takich relacjach i na pewno nie będziemy. Twoje pseudointeligenckie wywody są na poziomie 15 letniej dziewczynki. Ale nie ona by pisała na temat, choć że swojego poziomu wiedzy i doświadczenia. Ty zaś zachowujesz się jak tupiący nóżkami podlotek mający problem z samooceną.


Czekaj, czy ty aby wcześniej nie pisałaś, że jesteś jakimś tam gościem znającym swoją wartość?
Aha.
No tak, jak już argumenty się kończą to zaczyna się obrażanie i stosowanie wszystkich praktyk o które posadziłeś mnie parę postów wyżej.

Ad persona i takie tammm
(Chyba że też nie wiesz co to znaczy?)

Jesteś cienki bolek i masz rację z kimś takim jak ty nigdy nie mogłabym mieć doczynienia poniewaz jesteś dla mnie za malutki i zbyt rozedrgany.

Już mówiłam, nie uzywaj słów których nie znasz, a jeśli już to zastanów się czym jest pseudolinteligencja w odniesieniu do twoich trendów, wniosków i innego badziewia które naprodukowales : D i o które tak walczysz.

I jeszcze raz zapytam, ty tak na serio?

Na tym kończę, bo nie spodziewam się dalej niczego mądrego od ciebie, tylko tego że mam 15.swoja droga aaa, nie już nie będę ; )

Nie odracaj kota ogonem i przestań manipulować bo sama zaczęłaś. Najpierw próbujesz robić swoją grę a potem jak zostałaś złapana za rękę i dostałaś rykosztem to starasz się odwrócić sytuację. Jak to mówią... nie ze mną te numery Bruner.

778 Ostatnio edytowany przez Grasse (2023-08-05 17:53:47)

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Dawno temu spotykałem się z Ukrainką - z pozoru niewinna, cnotliwa dziewczyna (najmłodsza z moich partnerek - ja miałem 25, ona 20). Zaniepokoiło mnie, jak pojechaliśmy do jej rodzinnego miasta, gdzie dąsała się na flagi polskie (okolice majówki)

Gdy jej napisałem, że chcę zakończyć ten związek, odpisała, że ma ochotę mnie zabić.

Tak więc zalecałbym sceptycyzm panom idealizującym Ukrainki i demonizującym Polki. Jest to faktycznie trochę incelskie (w rozumieniu prawidłowym a nie projekcji lewicy na prawicę), zresztą można nie zauważyć, kiedy się będzie z ręką w nocniku.

779

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

Często mają też swoje hobby np. granie na instrumencie czy malowanie. Wielu Polkom tego brakuje.


Coś w tym jest. Wynajmuję swoje mieszkanie, w którym mieszka Ukrainka, jak do niej pojechałem jakiś czas temu to widziałem w pokoju parę obrazów, które sama namalowała.
Zainteresowania Polki: podróże, seriale, kluby.

Ja nie mógłbym związać się z Ukrainką, one ciągną hajs z facetów jeszcze mocniej niż Polki.

Czy rozmawiałeś ze swoją kobietą co sądzi nt. Bandery?

Zgadzam się Ukrainki to kasa i kasa.

780

Odp: Polak szuka Ukrainki na żonę

Minęło 1,5 roku od wybuchu wojny.
Do naszego kraju zjechało łącznie kilka milionów obywateli Ukrainy - w tym mnóstwo singielek w wieku rozrodczym.

Pamiętam jak czytałem nie tylko na tym forum ale ogólnie na internecie, że ta sytuacja mocno wpłynie na rynek matrymonialny w Polsce i że mężczyźni będą mogli sobie przebierać w kobietach jak tylko będzie im się to podobało.

Szczerze mówiąc chyba jeszcze ani razu na ulicy nie rozpoznałem pary Polaka z Ukrainką (po akcencie od razu bym wyłapał).

Nawet na płaszczyźnie czysto koleżeńskiej widuję, że tworzą się grupki jednonarodowościowe (Polacy z Polakami i Ukraińcy z Ukraińcami).

Jakie Wy macie spostrzeżenia na ten temat?

Posty [ 716 do 780 z 784 ]

Strony Poprzednia 1 10 11 12 13 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Polak szuka Ukrainki na żonę

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024