paslawek napisał/a:I czy to nie jest bolesne ?
Tylko jak patrzę w lustro.
Lustro nie pęka?
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wolni szukający partnera , partnerki- specjalne miejsce
Strony Poprzednia 1 … 19 20 21 22 23 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
paslawek napisał/a:I czy to nie jest bolesne ?
Tylko jak patrzę w lustro.
Lustro nie pęka?
Psycholog Na Niby napisał/a:paslawek napisał/a:I czy to nie jest bolesne ?
Tylko jak patrzę w lustro.
Lustro nie pęka?
Tylko serce.
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Tylko jak patrzę w lustro.
Lustro nie pęka?
Tylko serce.
What becomes of the broken hearted?
Psycholog Na Niby napisał/a:Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Lustro nie pęka?
Tylko serce.
What becomes of the broken hearted?
U can tell me .
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Tylko serce.
What becomes of the broken hearted?
U can tell me
.
Lustereczko, powiedz przecie ..
Tak Cię stąd wyganiałem a zostaliśmy tu sami . Czuje się jakbym był ostatnim gościem w pubie bez żadnego numeru telefonu
.
"zostaliśmy tu sami - centrala was ocali ,ocali "
bez telefonu i numeru ?
what's the number of the beast ?
Tak Cię stąd wyganiałem a zostaliśmy tu sami
. Czuje się jakbym był ostatnim gościem w pubie bez żadnego numeru telefonu
.
Nie czaruj
"zostaliśmy tu sami - centrala was ocali ,ocali "
bez telefonu i numeru ?
what's the number of the beast ?
Ja nie panimaju pa russki
Psycholog Na Niby napisał/a:Tak Cię stąd wyganiałem a zostaliśmy tu sami
. Czuje się jakbym był ostatnim gościem w pubie bez żadnego numeru telefonu
.
Nie czaruj
Dlaczego to nie było takie straszne takie na przydechu
paslawek napisał/a:"zostaliśmy tu sami - centrala was ocali ,ocali "
bez telefonu i numeru ?
what's the number of the beast ?
Ja nie panimaju pa russki
cytat jest z piosenki Central Brygady Kryzys
a to pa ruski ? może ktoś przetłumaczy
to nieuchronnie się zbliża ten numer
jest
Psycholog Na Niby napisał/a:Tak Cię stąd wyganiałem a zostaliśmy tu sami
. Czuje się jakbym był ostatnim gościem w pubie bez żadnego numeru telefonu
.
Nie czaruj
Nie czaruje czuje ze w tym temacie nic więcej nie wycisnę, doświadczyłem tu zakochania, rozstania, dramy, obrzucania pomidorami, obelg, sam obrażałem, byłem nazywany królem i ćpunem, siedziałem w kozie, wszystko było, czuje się spełniony
. Chaos - moje życie w pigułce. Czas na nowe wyzwania, czuje ze Kremik to ktoś kto może mnie zainspirować do wbicia sobie miecza w brzuch
.
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Tak Cię stąd wyganiałem a zostaliśmy tu sami
. Czuje się jakbym był ostatnim gościem w pubie bez żadnego numeru telefonu
.
Nie czaruj
Nie czaruje
czuje ze w tym temacie nic więcej nie wycisnę, doświadczyłem tu zakochania, rozstania, dramy, obrzucania pomidorami, obelg, sam obrażałem, byłem nazywany królem i ćpunem, siedziałem w kozie, wszystko było, czuje się spełniony
. Chaos - moje życie w pigułce. Czas na nowe wyzwania, czuje ze Kremik to ktoś kto może mnie zainspirować do wbicia sobie miecza w brzuch
.
Do jutra Ci przejdzie.
Swatki tu chyba jednak nie są potrzebne
Dzień dobry w południe
Jak się czujecie dziś ?
Swatki tu chyba jednak nie są potrzebne
Tak to relikt z przeszłości skamieliny, dinozaury
Do muzeum już tylko
Muzeum Narodowe, na pewno będzie Tobą zainteresowane
Muzeum Narodowe, na pewno będzie Tobą zainteresowane
Mną to Muzeum Lotnictwa raczej ,albo Muzeum Techniki
Takim dinozaurem, to tylko Dinopark
Takim dinozaurem, to tylko Dinopark
Lub Muzeum Ewolucji - mogę robić za zaginione brakujące ogniwo
Ale nikomu Ciebie nie brakuje
Ale nikomu Ciebie nie brakuje
Znaczy się odpad ewolucji na śmietnik historii
Znaczy
Znaczy
oblatana widzę po wysypiskach gruzu jesteś
long life punk rock !
dobre i to
Już prawie prawie bym uwierzyła że nie ma odpowiednich kobiet dla Panów około 30.
Ale po analizie paru faktów z forum sprawa się rozjaśnia:.
Wielu 30 letnich Panów nie szuka spokojnej, miłej, lekko może nieśmiałej rówieśniczki tylko obczaja Panie kontakt z ktory mi nie rodzi żadnych zobowiązań.
Świadczy to o tym że albo czekają na księznę na czarnym koniu z batem w ręku: taka odmiana księcia na białym koniu;) albo nie potrafią dostrzec w tych młodszych cichszych kobietach potencjału który w nich jest.
Pewnie w realu jest podobnie.
Jak rowiesniczki to uwagę ściągają na siebie gwiazdy dyskoteki a nie panny z biblioteki .
Niejeden temat młodej dziewczyny kończy się tak, że ściąga uwagę Panów w średnim wieku udzielających im porad, zamiast rówieśników..
Jak pszczoły do miodu ciągną za to do tematów kobiet 10 i więcej lat starszych.
Więc tak naprawdę szukanie partnerki to zasłona dymna.
To zamykamy temat
To zamykamy temat
Ta najcichsza się odezwała ,najbardziej nieśmiała .
I miła
Wielu 30 letnich Panów nie szuka spokojnej, miłej, lekko może nieśmiałej rówieśniczki tylko obczaja Panie kontakt z ktory mi nie rodzi żadnych zobowiązań.
Gdzie są te nieśmiałe dziewczyny w moim wieku? Nie widzę, proszę pokazać palcem
A tak poza tym pisałem prywatne wiadomości do paru użytkowniczek już dawno i do tej pory czekam na odpowiedź
Gdzie są Ci Panowie w stosownym wieku do mojego zainteresowani Panią w stosownym wieku? Także nie widzę, proszę pokazać palcem
Z kolei ja dostawałam wiadomości od użytkowników w wieku stosownym, lecz zupełnie niestosownych z uwagi na stan cywilny Panów lub po prostu niestosownych z zasady
Czyżby zatem Panowie się zmówili?
To zamykamy temat
I wracamy do Ciebie
Panno z Dworu, czyli nie tylko do mnie odezwali się Panowie z niestosownym stanem cywilnym
zmowa milczenia
spisek normalnie
I wracamy do Ciebie
ałć ała
To my nie jesteśmy u Dzierlatki ???
A to pech
Panno z Dworu, czyli nie tylko do mnie odezwali się Panowie z niestosownym stanem cywilnym
Wiek niestosowny Stan cywilny niestosowny
Nie dogodzisz
Nawet miejsca zamieszkania mają niestosownie odległe
To idziemy do mnie !
Już prawie prawie bym uwierzyła że nie ma odpowiednich kobiet dla Panów około 30.
Ale po analizie paru faktów z forum sprawa się rozjaśnia:.
Wielu 30 letnich Panów nie szuka spokojnej, miłej, lekko może nieśmiałej rówieśniczki tylko obczaja Panie kontakt z ktory mi nie rodzi żadnych zobowiązań.
Świadczy to o tym że albo czekają na księznę na czarnym koniu z batem w ręku: taka odmiana księcia na białym koniu;) albo nie potrafią dostrzec w tych młodszych cichszych kobietach potencjału który w nich jest.
Pewnie w realu jest podobnie.
Jak rowiesniczki to uwagę ściągają na siebie gwiazdy dyskoteki a nie panny z biblioteki .
Niejeden temat młodej dziewczyny kończy się tak, że ściąga uwagę Panów w średnim wieku udzielających im porad, zamiast rówieśników..
Jak pszczoły do miodu ciągną za to do tematów kobiet 10 i więcej lat starszych.
Więc tak naprawdę szukanie partnerki to zasłona dymna.
No nie do końca, moim typem na żonę jest właśnie taka „dziewczyna z biblioteki” tylko problem w tym ze się mnie wstydzą, myślą ze chce je wykorzystać albo uważają ze nie są z mojej ligi. Nieśmiała, introwertyczny, delikatna to moje cechy do partnerstwa a nie zabawy.
Ologu, a jakie są Twoje cechy do zabawy ?
To idziemy do mnie !
I kto by pomyślał...
No nie do końca, moim typem na żonę jest właśnie taka „dziewczyna z biblioteki” tylko problem w tym ze się mnie wstydzą, myślą ze chce je wykorzystać albo uważają ze nie są z mojej ligi. Nieśmiała, introwertyczny, delikatna to moje cechy do partnerstwa a nie zabawy.
Materiał na męża
Ologu, a jakie są Twoje cechy do zabawy ?
Atrakcyjna fizycznie i niezbyt inteligentna.
Psycholog Na Niby napisał/a:No nie do końca, moim typem na żonę jest właśnie taka „dziewczyna z biblioteki” tylko problem w tym ze się mnie wstydzą, myślą ze chce je wykorzystać albo uważają ze nie są z mojej ligi. Nieśmiała, introwertyczny, delikatna to moje cechy do partnerstwa a nie zabawy.
Materiał na męża
Haha nie dobijaj mnie bo zacznę pisać jak Kremik .
Ologu, ale dlaczego niezbyt inteligentna??
Galerida cristata napisał/a:Ologu, a jakie są Twoje cechy do zabawy ?
Atrakcyjna fizycznie i niezbyt inteligentna.
A to nie prościej będzie odebrać Panią na poczcie w paczce z Chin?
Psycholog Na Niby napisał/a:No nie do końca, moim typem na żonę jest właśnie taka „dziewczyna z biblioteki” tylko problem w tym ze się mnie wstydzą, myślą ze chce je wykorzystać albo uważają ze nie są z mojej ligi. Nieśmiała, introwertyczny, delikatna to moje cechy do partnerstwa a nie zabawy.
Materiał na męża
wiernego jak ....hmmm ?
Jak Kranik !
No właśnie.. wiernego jak? Ah te stereotypy . Z ta paczka z Chin to nie rozumiem. A niezbyt inteligentna = prostsza w obsłudze i niewymagająca.
No właśnie.. wiernego jak? Ah te stereotypy
. Z ta paczka z Chin to nie rozumiem. A niezbyt inteligentna = prostsza w obsłudze i niewymagająca.
Mylisz dobrą zabawę z ćwiczeniami fizycznymi
Kranik to cicha woda jest
ile on musiał dostać wiadomości od dziewczyn z forum
Kranik to cicha woda jest
ile on musiał dostać wiadomości do dziewczyn z forum
Myślisz?
w tym szaleństwie jak w każdym jest metoda
Tylko wszystkie ignoruje
Psycholog Na Niby napisał/a:No właśnie.. wiernego jak? Ah te stereotypy
. Z ta paczka z Chin to nie rozumiem. A niezbyt inteligentna = prostsza w obsłudze i niewymagająca.
Mylisz dobrą zabawę z ćwiczeniami fizycznymi
To był skrót myślowy .
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:No właśnie.. wiernego jak? Ah te stereotypy
. Z ta paczka z Chin to nie rozumiem. A niezbyt inteligentna = prostsza w obsłudze i niewymagająca.
Mylisz dobrą zabawę z ćwiczeniami fizycznymi
To był skrót myślowy
.
Skróty myślowe nie wróżą dobrze dobrej zabawie.
Psycholog Na Niby napisał/a:Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Mylisz dobrą zabawę z ćwiczeniami fizycznymi
To był skrót myślowy
.
Skróty myślowe nie wróżą dobrze dobrej zabawie.
A kiedy będzie Twój anons? Może spełnię kryteria i wyślę maila .
Los poskąpił mi urody, przez co całe życie jestem zgryźliwa i zazdrosna. Jedyne, co może mnie uradować, to brzydsza od mnie koleżanka. By zapomnieć o swoim nieszczęściu, miotam się i robię wszystko, byle tylko zabłysnąć, ale do niczego nie mam większego talentu. Modlę się, by trafił mi się jakiś mężczyzna i pierwszego lepszego, jaki na mnie spojrzy, gotowa jestem wlec do ołtarza zanim przejrzy na oczy.
Los poskąpił mi urody, przez co całe życie jestem zgryźliwa i zazdrosna. Jedyne, co może mnie uradować, to brzydsza od mnie koleżanka. By zapomnieć o swoim nieszczęściu, miotam się i robię wszystko, byle tylko zabłysnąć, ale do niczego nie mam większego talentu. Modlę się, by trafił mi się jakiś mężczyzna i pierwszego lepszego, jaki na mnie spojrzy, gotowa jestem wlec do ołtarza zanim przejrzy na oczy.
Dość ironiczny opis ale to prawda, bywasz zgryźliwa
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:Los poskąpił mi urody, przez co całe życie jestem zgryźliwa i zazdrosna. Jedyne, co może mnie uradować, to brzydsza od mnie koleżanka. By zapomnieć o swoim nieszczęściu, miotam się i robię wszystko, byle tylko zabłysnąć, ale do niczego nie mam większego talentu. Modlę się, by trafił mi się jakiś mężczyzna i pierwszego lepszego, jaki na mnie spojrzy, gotowa jestem wlec do ołtarza zanim przejrzy na oczy.
Dość ironiczny opis ale to prawda, bywasz zgryźliwa
Wiedziałam, że Ci się spodoba
Jednakże mail będzie już spóźniony
Ktoś mnie uprzedził?
Żelazo kuje się póki gorące
Dobrze ze ja nie jestem zazdrosny.
Ktoś mnie uprzedził?
Uuuu Panie o lata świetlne
Co mężczyźni rozumieją przez pojęcie "kobieta z bagażem"? Pojawiło się w jednym z postów, ale nie wiadomo do końca, co oznacza.
To bardzo bardzo ogólne stwierdzenie ,jednocześnie wieloznaczne dlatego dość "wygodne" w użyciu,
może oznaczać tak zwane przejścia życiowe ,trudne toksyczne relacje,ciężkie dzieciństwo,bujne życie towarzyskie,wielu partnerów seksualnych,nałóg ,zaburzenia ,rozwody na koncie etc
nie koniecznie zawiera bardzo mocną konotację negatywną ,każdy ma jakiś bagaż doświadczenia ,nie tylko kobiety .
Zawsze wydawało mi się, że to przede wszystkim chodzi o dzieci kobiety z byłego związku, osobę byłego oraz wszystkie związane z tym zobowiązania. Ale z chęcią wysłucham, co mają do powiedzenia na ten temat Panowie.
,ciężkie dzieciństwo,bujne życie towarzyskie,.
Serio? A kto tego nie ma? Zwłaszcza ten kto studiował
Bagaż doświadczeń to nic innego jak doświadczenie, przeżycia, lekcje życia, znajomość życia, zaprawienie w życiowym boju. W innym znaczeniu np zawodowym oznacza wytrenowanie, wprawę, jakąś biegłość, obycie, sprawność w jakiejś dziedzinie. Ogółem rozwój, pozytywna rzecz.
W przypadku anonsu prawdopodobnie chodzi o sprawy jak posiadanie dzieci, rozwód lub wspomniane dziwne związki, nie wiem o jakie chodzi, trójkąty? FwB? Dość niefortunnie sformułowane zdania w tamtym anonsie. Dla mnie bagaż doświadczeń to podstawa życiowego rozwoju, nie siedzimy w złotych klatkach a nawet księżniczka zamknięta na wieży ma ten bagaż w postaci uprowadzenia, zniewolenia, samotności i wyczekiwania. Ba! dzieci mają już swój bagaż. Także szuka wiatru w polu. Powinien napisać konkret, bo wyszła bzdurka.
Co do anonsów, kobietki, żeby zwiększyć swoje szanse, trzeba metodą eksperymentalną jak Kremik napisać "kocham seks, uwielbiam seks, potrzebuję dużo seksu, jestem dobra w te klocki" i darować sobie jakieś poboczne cechy jak dobre serce, lojalność, umiejetność gotowania, zaopiekowania się i inne przezroczyste cechy.
Zawsze wydawało mi się, że to przede wszystkim chodzi o dzieci kobiety z byłego związku, osobę byłego oraz wszystkie związane z tym zobowiązania. Ale z chęcią wysłucham, co mają do powiedzenia na ten temat Panowie.
paslawek napisał/a:,ciężkie dzieciństwo,bujne życie towarzyskie,.
Serio? A kto tego nie ma? Zwłaszcza ten kto studiował
Tak jeszcze te dzieci z poprzedniego związku związków też nazywa się bagażem .
Dla mnie wtedy kiedy jeszcze byłem w tak zwanym obiegu te wszystkie przejścia nie były tak istotne chodzi o przeszłość ważniejsze było co jest teraz i co zrobiło się z przeszłością a raczej stosunek do niej pogodzenie się jakieś zmiany ,najbardziej się przejechałem na relacji z dziewczyną która niby nie miałą żadnego bagażu ta mnie akurat jako jedyna zdradziła ,ale każdy ma prawo traktować bagaż drugiego człowieka jak chce i jak potrafi .
Życie studencie to też nie każdy miał znowu takie bujne towarzyskie jak tak się zastanowić ,nie piszę tu akurat o sobie
Strony Poprzednia 1 … 19 20 21 22 23 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wolni szukający partnera , partnerki- specjalne miejsce
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024