Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 190 ]

Temat: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Panowie, pytanie głównie do was.

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...
Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?
Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

I jeszcze jedno - gdybyście byli w takim związku - ona piękna, on bestia - czy wasze poczucie wartości wzrosloby? Czy fakt posiadania pięknej kobiety wywołalby u was poczucie, że jak macie tą, to możecie mieć każdą inną, nawet jeszcze lepszą?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

Panowie, pytanie głównie do was.

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...
Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?
Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

I jeszcze jedno - gdybyście byli w takim związku - ona piękna, on bestia - czy wasze poczucie wartości wzrosloby? Czy fakt posiadania pięknej kobiety wywołalby u was poczucie, że jak macie tą, to możecie mieć każdą inną, nawet jeszcze lepszą?

Powiem Ci tak - jakby była najpiękniejszą z istot, ale wariatką, to 100razy wolałbym mniej urodziwą, A z fajnym charakterem. Pomogłem?

3

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
BEKAśmiechu napisał/a:
CCCatch napisał/a:

Panowie, pytanie głównie do was.

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...
Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?
Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

I jeszcze jedno - gdybyście byli w takim związku - ona piękna, on bestia - czy wasze poczucie wartości wzrosloby? Czy fakt posiadania pięknej kobiety wywołalby u was poczucie, że jak macie tą, to możecie mieć każdą inną, nawet jeszcze lepszą?

Powiem Ci tak - jakby była najpiękniejszą z istot, ale wariatką, to 100razy wolałbym mniej urodziwą, A z fajnym charakterem. Pomogłem?

Ha, ha.. Beka smile Tym bardziej że w stresie krócej się żyje. Co da ci uroda kobiety, gdy zakopią cię wiele lat wcześniej, niż planowano smile

4

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Salomonka napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:
CCCatch napisał/a:

Panowie, pytanie głównie do was.

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...
Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?
Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

I jeszcze jedno - gdybyście byli w takim związku - ona piękna, on bestia - czy wasze poczucie wartości wzrosloby? Czy fakt posiadania pięknej kobiety wywołalby u was poczucie, że jak macie tą, to możecie mieć każdą inną, nawet jeszcze lepszą?

Powiem Ci tak - jakby była najpiękniejszą z istot, ale wariatką, to 100razy wolałbym mniej urodziwą, A z fajnym charakterem. Pomogłem?

Ha, ha.. Beka smile Tym bardziej że w stresie krócej się żyje. Co da ci uroda kobiety, gdy zakopią cię wiele lat wcześniej, niż planowano smile

Generalnie zgadzam się z tym, ale nie ukrywam, że napisałem to specjalnie. Po prostu CCCatch nie ustaje w poszukiwaniach powodów dla których facet z nią zerwał. Teraz doszła do wniosku, że to przez to, że jest brzydki, a ona piekna:)))

5

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
BEKAśmiechu napisał/a:

Generalnie zgadzam się z tym, ale nie ukrywam, że napisałem to specjalnie. Po prostu CCCatch nie ustaje w poszukiwaniach powodów dla których facet z nią zerwał. Teraz doszła do wniosku, że to przez to, że jest brzydki, a ona piekna:)))

No no, to skoro taki z Ciebie czarodziej, to może jeszcze coś innego wyczarujesz, bo czytać w myślach niestety nie potrafisz, możesz tylko sobie wmawiać  sad

6

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

CCCatch mam propozycję: może Ty po prostu przez jakiś czas daj sobie spokój ze związkami i facetami smile Bo to szukanie na siłę powodu rozstania już przestaje się mieścić w rozsądnych granicach..

7

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:

Generalnie zgadzam się z tym, ale nie ukrywam, że napisałem to specjalnie. Po prostu CCCatch nie ustaje w poszukiwaniach powodów dla których facet z nią zerwał. Teraz doszła do wniosku, że to przez to, że jest brzydki, a ona piekna:)))

No no, to skoro taki z Ciebie czarodziej, to może jeszcze coś innego wyczarujesz, bo czytać w myślach niestety nie potrafisz, możesz tylko sobie wmawiać  sad

No a jaki właściwie jest cel tego tematu?

8

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Ja też jestem ciekawa co mają na celu bądź czym zostały sprowokowane takie rozważania

9

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Ludzie mają różne gusta i oczekiwania wiec chyba bez sensu szukać reguły i to biorąc pod uwagę tylko jeden z aspektów, które mogą być istotne.
Mój kolega zostawił kiedyś dziewczynę bo nosiła tipsy, a brat mojego wuja dlatego, że porysowała mu kamienny blat nożem XD Jak widać wszystko może być powodem porzucenia :-P

10 Ostatnio edytowany przez CCCatch (2021-03-13 21:09:13)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

A czy wszystkie dodawane przez użytkowników tego forum tematy mają jakiś jeden konkretny cel? Do założenia tego wątku skłoniły mnie rozważania mojej przyjaciółki, a ja sama nigdy nie uznawalam siebie za piękną. Taki sam temat można także założyć z odwróceniem ról.

11 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-03-13 21:10:56)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

A czy wszystkie dodawane przez użytkowników tego forum tematy mają jakiś jeden konkretny cel?

Ja bym powiedziała że tak. Nikt nie zakłada wątku na temat który go nie dotyczy i pojawił się w głowie znikąd. Nawet luźne rozważania zazwyczaj skądś się biorą

12

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

A czy wszystkie dodawane przez użytkowników tego forum tematy mają jakiś jeden konkretny cel? Do założenia tego wątku skłoniły mnie rozważania mojej przyjaciółki, a ja sama nigdy nie uznawalam siebie za piękną. Taki sam temat można także założyć z odwróceniem ról.

Czyli takie ogólne rozważania? Gdybym to ja był tym brzydalem i był z piękną kobietą, która ryłaby mi mózg swoimi schizami, to powiem Ci szczerze, że zerwałbym z nią. Nawet w sytuacji gdybym wcześniej oświadczył się;)

13 Ostatnio edytowany przez CCCatch (2021-03-13 21:22:25)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
BEKAśmiechu napisał/a:

Czyli takie ogólne rozważania? Gdybym to ja był tym brzydalem i był z piękną kobietą, która ryłaby mi mózg swoimi schizami, to powiem Ci szczerze, że zerwałbym z nią. Nawet w sytuacji gdybym wcześniej oświadczył się;)

Tak, ogólne, z tym że bardziej mi chodzi o aspekt wizualny niż cechy charakteru, mój post tyczyl się tylko i wyłącznie tej kwestii. Szkoda tylko że albo mało kto zrozumiał albo każdy zinterpretowal na swój sposób czyt. atakując mnie.
Żebym to ja jeszcze w jakiś sposób odniosła to do siebie, jaka ja piękna albo wspomniała coś o swoim byłym związku czy partnerze...

14 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-03-14 00:52:02)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

No to jeśli mówimy o rozważaniach czysto teoretycznych to wydaje mi się, że osoby dla których  pierwszorzędny jest wygląd partnera mogą tak rozumowac (że rzucają jednego dla drugiego bo jest ładniejszy/a). Z mojego doświadczenia wynika jednak że ludzie dla których wygląd partnera jest pierwszorzędny sami są stosunkowo atrakcyjni. Dlatego szczerze sytuacja gdzie piękna i bestia wpadli sobie w oko, zaczęli się spotykać i pojawiło się uczucie po czym piękna zostaje rzucona bo bestia wyrusza na poszukiwania piękniejszej (i chodzi tu tylko bądź przede wszystkim o wygląd) wydaje mi się wielce mało prawdopodobna

15

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
jjbp napisał/a:
CCCatch napisał/a:

A czy wszystkie dodawane przez użytkowników tego forum tematy mają jakiś jeden konkretny cel?

Ja bym powiedziała że tak. Nikt nie zakłada wątku na temat który go nie dotyczy i pojawił się w głowie znikąd. Nawet luźne rozważania zazwyczaj skądś się biorą

Dokładnie.
Poza tym często jest tak, że ktoś zakłada ogólny temat, a potem okazuje się, że jednak ten ogólny temat jest bardzo powiązany z życiem danej osoby, a lepiej doradzić mając całkowity pogląd na sprawę.

Ja bym powiedziała tak:

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...

Jeżeli ludzie dookoła mówiliby mi, że jestem brzydka, to bym nie miała tych ludzi dookoła big_smile

Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?

Pierwsza opcja zakłada, że ponad związek ważniejsze jest to, jak na nas patrzy otoczenie, co jest słabe. Bo ludzie się zmieniają. Ciało się zmienia. Otoczenie postrzega nas różnie, kanony wyglądu się zmieniają. Jeżeli facet chce zerwać, bo uważa, że nie pasujemy wizualnie albo dlatego, że boi się, że znajdę lepszego, to tak naprawdę nigdy nie zasługiwał na związek ze mną.

Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

A dlaczego?

Ja nie wiem, może zbyt dojrzała jestem jak na takie rozkminy, ale to moja sprawa, kogo sobie wybieram. Nie pytam otoczenia o opinie na temat wyglądu mojego faceta. Ba, gusta są tak różne, że nie da się stwierdzić obiektywnie, że ktoś jest piękny, a ktoś jest brzydki. Kierowanie się w doborze partnera tym, co mówią ludzie dookoła nas na temat jego wyglądu jest mega niedojrzałe i pokazuje tylko, że nasze miejsce to nie bycie w związku, bo do tego musimy jeszcze dorosnąć.

Co tam jeszcze?
A, to zrywanie. Jeszcze bardziej niedojrzała postawa, która tylko umacnia mnie w przekonaniu, że nie wszyscy powinni tworzyć związki.

16 Ostatnio edytowany przez BEKAśmiechu (2021-03-13 21:48:24)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

A wiesz CCC, nudzę się strasznie dzisiaj, więc sobie poczytałem co tam pisałaś o byłym. Tu pierwsze z brzegu: "Wiedział, ze mimo tego, ze (rzekomo - to nie są moje słowa)mogę sobie znaleźć kilku lepszych i przystojniejszych od niego, ja będę z nim i tylko z nim...". Coś mi się jednak wydaje, że aktualny temat jak najbardziej dotyczy Ciebie.

17

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

takie gdybanie nie ma sensu, bo nawet jak ci tu jakiś facet coś napisze teoretycznie i nawet będzie święcie przekonany co do tego, to nie znaczy, że w praktyce nie zrobi na odwrót.

Jeśli facet jest zakompleksiony to często niepewny.

18

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
BEKAśmiechu napisał/a:

A wiesz CCC, nudzę się strasznie dzisiaj, więc sobie poczytałem co tam pisałaś o byłym. Tu pierwsze z brzegu: "Wiedział, ze mimo tego, ze (rzekomo - to nie są moje słowa)mogę sobie znaleźć kilku lepszych i przystojniejszych od niego, ja będę z nim i tylko z nim...". Coś mi się jednak wydaje, że jednak aktualny temat jak najbardziej dotyczy Ciebie.

W pewnym stopniu tak, a w pewnym nie, bo:

1. Nigdy nie planowałam zostawić partnera dla kogoś 'lepszego' i nie czułam potrzeby mieć takowego
2. Mój związek to przeszłość i wszystko co z nim związane również
3. To, że ludzie mi tak mówili... Nie miałam i nie mam na to żadnego wpływu.

Moje przemyślenia, jak pisałam wcześniej, wynikly z rozmowy z przyjaciółką odnośnie takich 'mezaliansów' związkowych - w obie strony, ja poruszyłam tylko jedną.

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:

Czyli takie ogólne rozważania? Gdybym to ja był tym brzydalem i był z piękną kobietą, która ryłaby mi mózg swoimi schizami, to powiem Ci szczerze, że zerwałbym z nią. Nawet w sytuacji gdybym wcześniej oświadczył się;)

Tak, ogólne, z tym że bardziej mi chodzi o aspekt wizualny niż cechy charakteru, mój post tyczyl się tylko i wyłącznie tej kwestii. Szkoda tylko że albo mało kto zrozumiał albo każdy zinterpretowal na swój sposób czyt. atakując mnie.
Żebym to ja jeszcze w jakiś sposób odniosła to do siebie, jaka ja piękna albo wspomniała coś o swoim byłym związku czy partnerze...

Z pięknego talerza się nie najesz, tylko z pełnego

20 Ostatnio edytowany przez Airuf (2021-03-13 22:57:41)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

A tam, wypowiem się, co mi szkodzi...

Sytuacje mogą być bardzo różne: na przykład moja ostatnia (była) partnerka, śmiało mogę powiedzieć że była "z poza mojej ligi", jestem w stanie określić to dosyć obiektywnie, pracowaliśmy w tej samej firmie, wiem jak reagowali na nią mężczyźni, wiem nawet że koleżanki się pytały czemu jest ze mną skoro mogła by mieć każdego...
Co mogę powiedzieć o tej sytuacji? Oczywiście było to miłe mieć świadomość że tak atrakcyjna kobieta chciała być ze mną akurat, to nawet nieźle buduje - jeżeli ma się świadomość że zobaczyła we mnie coś więcej bo na wygląd nie poleciała wink
Jednak ona miała też tego świadomość, zaczęła to wypominać w kłótniach (można było odebrać to tak że ja to powinienem ziemie przed nią całować że taka co może mieć każdego jest akurat ze mną). Cóż, nie był to może główny powód tego że jest "byłą", ale mam nadzieje że znajdzie sobie takiego któremu tego nie będzie musiała wytykać, bo to z kolei niefajne uczucie gdy nasz partner uważa nas za kogoś gorszego od siebie w jakimkolwiek aspekcie i to dobitnie podkreśla.

21

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

Panowie, pytanie głównie do was.

Czy gdybyście byli wątpliwej urody, bylibyście przekonani o tym, że nie jesteście super przystojni itp itd, ludzie wokół mówiliby wam to samo, a trafilibyscie na atrakcyjną kobietę, która jest wami zainteresowana i chce z wami być...
Czy bralibyście pod uwagę taką sytuację, że rozstajecie się z nią, bo nie pasujecie do siebie wizualnie i zdajecie sobie z tego sprawę bądź zrywacie z nią z obawy, że znajdzie lepszego, pierwsza odejdzie i wywoła tym u was cierpienie?
Czy wręcz przeciwnie - cieszylibyscie się, że piękna kobieta wybrała wlasnie was, a nie żigolaka z okładki...

I jeszcze jedno - gdybyście byli w takim związku - ona piękna, on bestia - czy wasze poczucie wartości wzrosloby? Czy fakt posiadania pięknej kobiety wywołalby u was poczucie, że jak macie tą, to możecie mieć każdą inną, nawet jeszcze lepszą?

Cytując jakiś utwór bodajże: "tak dzieje się tylko w filmach, rzeczywistość jest już inna" wink Nie kojarzę ani jednego przypadku, gdzie piękna kobieta byłaby w związku z brzydalem (piszę o zwykłych ludziach, nie środowisku celebryckim). A mezalianse nie mają racji bytu, w każdym aspekcie.

22

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Im ładniejsza tym droższa w utrzymaniu. Współczesny związek z ładną dziewczyną to jest sponsoring, zwłaszcza jeżeli ma instagram. To musi się pokazać w super ładnym i nowym mieszkaniu w centrum, a nie jakimś starym, ciasnym, nieremontowanym z rynku wtórnego (za które zapłaci facet), do restauracji droższej też trzeba pójść a nie do jakiejś "zwykłej" bo trzeba się pokazać (jest równouprawnienie, ale to facet ma płacić) no i trzeba regularnie gdzieś pojechać w ciekawe (drogie) miejsce (facet ma zapłacić za paliwo, nawet jak jadą kilkaset kilometrów - bo to jego auto, a i za bilety też facet smile)

Związek z taką ładną przerabiałem, nie polecam. Średnie 3000-4000zł miesięcznie na utrzymanie takiego związku i podsycanie miłości i podniesienie poziomu życia dla drugiej osoby kosztem własnych oszczędności (bo z natury raczej jestem minimalistą, ale nie totalnym ascetą - po prostu nie potrzebuje żyć na pokaz). Po pól roku kopnąłem w dupę, samochód sprzedałem i kupiłem rower, z drogiego wynajmowanego mieszkania w centrum przeprowadziłem się do skromnej kawalerki na obrzeżach i przestałem podróżować, bo podróże są przereklamowane i cholernie nudne!!! A baby mają na ich punkcie pierdolca bo w 99% przypadków ... to faceci za nie płacą. Albo ojciec, albo partner. "Podróże kształcą" - sranie w banie, skoro 90% leżysz przy 5 gwiazdkowym hotelu na plaży i się opalasz. Masakra.

Kobiety 8-10/10 z wyglądu - tylko na chwilowy romans lub jednorazowy seks. Do związku kobiety nie brzydkie, ale też nie super ładne (przedział 5-7/10) - warunek konieczny - musi mieć coś w głowie, brak chęci życia na pokaz (najlepiej dziewczyna bez instagramowego ście**a), potrafić oszczędzać i lubić żyć minimalistycznie, a nie trwonić kasę za młodu na głupoty i płakać na starość.

Nie ma sensu brać ultra ładnej na związek, żeby się pochwalić znajomym czy leczyć kompleksy. Coś w tym jest, żę ładna ma setki adoratorów, przez co jest niestała w uczuciach (bo ma poczucie, że ma setki facetów, często lepszych na miejsce obecnego, więc po co ma być oddana, po co ma sie starać?) i generalnie facet czuje się przy takiej, że nie może popełnić błędu bo poleci w odstawkę... Bez sensu.

Nawet jak bym był ultra modelem, aktorem itd to bym sobie wziął mniej piękną (5-7/10), ale taką co ma coś w głowie i będzie dla mnie inspiracją, a nie ładnie wyglądającym pustkiem drogim w utrzymaniu i ciągle narzekającym, bo koleżanki mają lepsze życie i w ogóle ich faceci organizują im lepiej czas i bardziej kochają (więcej stawiają w ramach miłości  czytaj - sponsorują = prostytucja zamaskowana)

23

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Witold, ile Ty masz lat? Jeśli nie więcej niż 25, to jeszcze można cię usprawiedliwiać z tego, co masz w głowie. Powyżej już nie przejdzie.

24 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-03-14 01:40:33)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Współczuję doświadczeń Witold ale mówienie że wszystkie powyżej przeciętnej to drogie w utrzymaniu, lecące na dobra materialne pustaki jest śmieszne smile Na równi że sławnymi frazesami "wszyscy mężczyźni myślą penisem" albo "faceci to świnie". Jeszcze te teksty że jak ma instagrama to najgorzej big_smile

25 Ostatnio edytowany przez CCCatch (2021-03-14 10:20:04)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Airuf napisał/a:

Jednak ona miała też tego świadomość, zaczęła to wypominać w kłótniach (można było odebrać to tak że ja to powinienem ziemie przed nią całować że taka co może mieć każdego jest akurat ze mną).

Twoja kobieta wypominala Ci że jesteś 'brzydszy'...?

Witold12 - Ty tak serio? Chyba mylisz uczucie ze sponsoringiem w tej chwili. Z drugiej strony jeśli facet godzi się na coś takiego i spełnia wszystkie zachcianki takiej kobiety to raczej jego sprawa.

26

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

To zależy od poczucia własnej wartości.

Bez sensu jest taki związek, w którym jedna osoba ma się za totalne zero (w sensie, że urodą nie grzeszy tongue) i myśli "muszę się starać bo on/ona jest taki piękny/a, że może mieć każdą/każdego"
To zabija psychicznie i prędzej czy później się posypie.

Byłem w takich związkach... Tylko wszystko było na odwrót. To panie myślał, że mogę mieć każda i każda na mnie leci.
I się zaczęło... Z kim gdzieś jestem, czy są tam jakieś dziewczyny, Ty to na pewno nasz dużo koleżanek itp. itd. (dodam, że były to związki na odległość)

Albo kolejny przykład, ostatni związek.
Ona naprawdę ładna, na każdym moim znajomym robiła wrażenie i w głowie też miała jakoś poukładane.
Ona i jej rodzina też podobnie mówili o mnie. Czyli sytuacja była "wyrównana"
Niestety ale jak ktoś wyżej napisał, czasami też dawała w jakimś tam stopniu odczuć (nie mówiła tego prost) żebym się starał bo ona jest taka ładna...


Są też tacy faceci, którzy nie mogą przyjąć do wiadomości, że partnerka więcej zarabia i to ich największy problem.
Z urodą może być podobnie.
"Ona taka ładna, każdy się za nią odwraca, pewnie chce się mną zabawiać i zostawić. Nie ma opcji żeby ktoś taki się mną zainteresował"

27 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-03-14 11:07:52)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

No jak ktoś bierze sobie za partnerkę przeciętną babkę co musi poświęcać wiele czasu i pieniędzy by wyglądać na atrakcyjną to ma wydatki.
Ale nie wiem czy autorce o to chodziło.
Po pierwsze zawsze rozpadnie się związek gdzie ludzie nie uważają się za godnych siebie.
Więc jeśli ktoś uważa że nie zasługuje to może być taki efekt, że nie będzie chciał żyć w napięciu.
Mężczyzna który czuje się niepewnie przy kobiecie pewnie nie będzie w takim stanie trwał.
Więc nie warto wiązać się z kimś o małym poczuciu wartości.
Druga sprawa. Niektórzy źle znoszą zainteresowanie innych swoim partnerem, więc może ich to męczyć, też powód do rozstania , zwłaszcza dla mężczyzn.
Wiekszosc Pań mocno wystylizowanych nie ma urody, z moich obserwacji.
Jest za to wiele kobiet o ładnych rysach,  które uchodzą za szare myszki..
Mężczyźni zwlaszcza młodsi nabierają się na pozory smile więc wiele kobiet zwłaszcza tych młodszych właśnie mocno stylizuje.
I w ogóle w przypadku mężczyzny akurat  wygląd nie jest tak mocnym atutem jak się wydaje. Ogólne zadbanie już bardziej.
Ale "kiler" to osobowość. smile
Bardzo wątpię by w jakiejś przeciętnej firmie więcej kobiet zainteresowało się przystojnym kolegą siedzącym w kącie niż odrobinę ładniejszym od diabła szefem z charyzmą smile
Poza tym wydaje mi się, ale może tylko wydaje że mimo wszystko jest sporo mężczyzn którzy nie chcą mieć partnerki której jedynym atutem jest wygląd, a jak się odezwie to będą się wstydzić..

28

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Znowu to mityczne poczucie własnej wartości, za przeproszeniem można je sobie wsadzić w cztery litery, gdy ktoś jest ropuchą/ropuchem. wink

29

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

No ma ludzi brzydkich, tylko niedoinwestowani, nie słyszałeś?

30

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Ja poznałam w życiu kilka "ropuch" których samoocena wcale nie leżała na ziemii. Zdawali sobie sprawę że w top 10% nie są ale też nie robili z tego dramatu i znali swoją wartość. I mieli całkiem spoko życia z tego co mogłam zaobserwować

31

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Ela210 napisał/a:

No ma ludzi brzydkich, tylko niedoinwestowani, nie słyszałeś?

Dokładnie, bo jakby nie patrzeć, to te wszystkie przykłady brzydoty, to tak naprawdę zaniedbanie. I od razu dodaję, że mówiąc o zadbaniu nie mam na myśli warstw makijażu, sztucznych rzęs, paznokci, ust, cycków itd., ale zwykle poświęcenie sobie czasu i uwagi, poeksperymentowania, poszukania inspiracji i pomysłu na siebie. To jednak wymaga inwencji i tu dochodzę do sedna, czyli tego, skąd się bierze zaniedbanie. Albo z lenistwa, albo z przyjętej w życiu strategii, że nic ode mnie nie zależy i nic się nie da zrobić.

32

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
assassin napisał/a:

Znowu to mityczne poczucie własnej wartości, za przeproszeniem można je sobie wsadzić w cztery litery, gdy ktoś jest ropuchą/ropuchem. wink


A kogo by interesowała ropucha która myśli, że jest do niczego bo wygląd nie taki jak trzeba? tongue

Jak ktoś ma o sobie zdanie, że jest brzydki, żadna go nie zechce itp. to jakim cudem inni mają mieć o nim inne zdanie...

33

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Zgodzę się z BEKĄ. Nie wiem jak atrakcyjnego mialabym faceta, jeżeli bylby wariatem, to pokazalabym mu drzwi. Szczerze mówiąc, dla mnie fizyczna atrakcyjnośc partnera, w oczach innych ludzi, jest dla mnie kompletnie nieistotna.

34

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Beyondblackie napisał/a:

Zgodzę się z BEKĄ. Nie wiem jak atrakcyjnego mialabym faceta, jeżeli bylby wariatem, to pokazalabym mu drzwi. Szczerze mówiąc, dla mnie fizyczna atrakcyjnośc partnera, w oczach innych ludzi, jest dla mnie kompletnie nieistotna.

Dokładnie. To dla mnie ma być atrakcyjny, a nie dla koleżanek. A zaburzeń nie przykryje żaden wygląd ani pozycja. Jeśli nie czuję się z facetem spokojnie, pewnie i szanowana, to nie jest to facet dla mnie i koniec.

35

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
jjbp napisał/a:

Ja poznałam w życiu kilka "ropuch" których samoocena wcale nie leżała na ziemii. Zdawali sobie sprawę że w top 10% nie są ale też nie robili z tego dramatu i znali swoją wartość. I mieli całkiem spoko życia z tego co mogłam zaobserwować

Można? Oczywiście, że można! smile Ludzie wiedzą, że są znacznie bardziej wartoścoiwe rzeczy w życiu, którymi warto się przejmować, niż dążenie do "idealnego" wyglądu..

36

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Nie umówiłbym się z dziewczyną 10/10, bo to jakaś śmierdząca sprawa by była.
Kompletnie nie moja liga, worka dolarów też nie mam, więc co zostaje... wariatka z zaburzeniami?

W romantyczne cuda o miłości, szczególnie na dłużą metę, przy różnicach w poziomie atrakcyjności to jakoś nie wierzę. Sorry.

37 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-03-14 15:37:08)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Ale dlaczego w większości zakładacie, że jakby się zainteresowała jakimś gościem nie przystojniakiem kobieta bardzo atrakcyjna to wiadomo że za tą atrakcyjnością musi iść jakis wredny charakter?
Przejechałam właśnie w głowie listę ludzi płci obojga co mi knuli za plecami i nikt nie był atrakcyjny specjalnie. A najwredniejsze osoby wręcz paskudne smile
Przecież taka laska 10/ 10 cokolwiek to znaczy bo w Pl ja znam tylko jedną taką: Anetę Kręglicką,  może mieć swoje psychiczne potrzeby i ktoś przeciętny z wyglądu może się w to wpasować.

38 Ostatnio edytowany przez CCCatch (2021-03-14 16:30:42)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
assassin napisał/a:

Znowu to mityczne poczucie własnej wartości, za przeproszeniem można je sobie wsadzić w cztery litery, gdy ktoś jest ropuchą/ropuchem. wink

Dlaczego "mityczne"? Moje poczucie wartości jest przeokrutnie niskie, mam ogromne kompleksy. Pani psycholog powiedziała, że zafiksowałam się na punkcie swojego wyglądu i zamiast pielęgnować (i tu się zdziwią niektórzy użytkownicy) te pozytywne cechy charakteru, które posiadam, skupiłam się tylko na wyglądzie. Ale to wynikło właśnie z kompleksów, tak samo jak zazdrość i podejrzliwość. Problem w tym, że każdy mi mówi, że jestem piękna, atrakcyjna itp itd...

Ale nie o cechach charakteru jest wątek, tylko STRICTE o WYGLĄDZIE i w róznicy między partnerami i proszę o odnoszenie się do tego smile
Swoją drogą chętnie też przeczytam historie drugiej płci.

Ps.offtop: do osób, które uważają, że nadal szukam przyczyny mojego rozstania - jeśli miałabym szukać w wyglądzie, to raczej bym kierowała w tą stronę, ze to ja byłam za brzydka lol pomimo opinii postronnych osób.

Ela210 - właśnie zerknęłam, jak wygląda mąż Kręglickiej - ma w swoim wyglądzie coś "miłego" smile

39

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Ela210 napisał/a:

Ale dlaczego w większości zakładacie, że jakby się zainteresowała jakimś gościem nie przystojniakiem kobieta bardzo atrakcyjna to wiadomo że za tą atrakcyjnością musi iść jakis wredny charakter?
Przejechałam właśnie w głowie listę ludzi płci obojga co mi knuli za plecami i nikt nie był atrakcyjny specjalnie. A najwredniejsze osoby wręcz paskudne smile
Przecież taka laska 10/ 10 cokolwiek to znaczy bo w Pl ja znam tylko jedną taką: Anetę Kręglicką,  może mieć swoje psychiczne potrzeby i ktoś przeciętny z wyglądu może się w to wpasować.

Nie musi. Znam kobiety piekne, które są fantastyczne z charakteru, znam tez takie, które pomimo wyglądu sa koszmarem. Większość mężczyzn nie chce życ z koszmarem, niezaleznie od aparycji.

40

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

Moje poczucie wartości jest przeokrutnie niskie, mam ogromne kompleksy. Pani psycholog powiedziała, że zafiksowałam się na punkcie swojego wyglądu i zamiast pielęgnować (i tu się zdziwią niektórzy użytkownicy) te pozytywne cechy charakteru, które posiadam, skupiłam się tylko na wyglądzie. Ale to wynikło właśnie z kompleksów, tak samo jak zazdrość i podejrzliwość. Problem w tym, że każdy mi mówi, że jestem piękna, atrakcyjna itp itd...
Ps.offtop: do osób, które uważają, że nadal szukam przyczyny mojego rozstania - jeśli miałabym szukać w wyglądzie, to raczej bym kierowała w tą stronę, ze to ja byłam za brzydka lol pomimo opinii postronnych osób.

Jeśli to ma być kolejny wątek o Tobie, Twoich problemach związanych z rozstaniem z ostatnim partnerem - to chcę tylko krótko przypomnieć, że masz już na koncie dwa ostrzeżenia za tworzenie dubli, co w całości wyczerpało możliwości wszelkich przestróg na tej płaszczyźnie.

41

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
IsaBella77 napisał/a:

Jeśli to ma być kolejny wątek o Tobie, Twoich problemach związanych z rozstaniem z ostatnim partnerem - to chcę tylko krótko przypomnieć, że masz już na koncie dwa ostrzeżenia za tworzenie dubli, co w całości wyczerpało możliwości wszelkich przestróg na tej płaszczyźnie.

A no nie, to było tylko wtrącenie do postu assassin,bo napisał o "mitycznym poczuciu wartości".

Może ktoś jeszcze odniesie sie do urodowego mezaliansu w związku kobiety z mężczyzną? smile

42 Ostatnio edytowany przez assassin (2021-03-15 00:23:59)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Ela210 napisał/a:

No ma ludzi brzydkich, tylko niedoinwestowani, nie słyszałeś?

A tam, to tylko plotka wink

43

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
jjbp napisał/a:
CCCatch napisał/a:

A czy wszystkie dodawane przez użytkowników tego forum tematy mają jakiś jeden konkretny cel?

Ja bym powiedziała że tak. Nikt nie zakłada wątku na temat który go nie dotyczy i pojawił się w głowie znikąd. Nawet luźne rozważania zazwyczaj skądś się biorą

Eee, no niekoniecznie. Sama założyłam wątek na podstawie totalnie teoretycznych rozważań, które mnie nie dotyczą, a które pojawiły się po lekturze innych wątków na tym forum. Mało tego, większość moich dyskusji - czy to z facetem, czy to z przyjacielem - jest właśnie czysto teoretyczna, na zasadzie: coś gdzieś przeczytałam, usłyszałam, zauważyłam, porozważałam i wreszcie chcę o tym pogadać.
Naprawdę rozmawiacie tylko o tym, co was dotyczy? tongue

44

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:

Może ktoś jeszcze odniesie sie do urodowego mezaliansu w związku kobiety z mężczyzną? smile

A ja powiem tak, że jak dla mnie ten cały "urodowy mezalians" to zwykłe teoretyzowanie. W końcu gusta są różne. Jeżeli ktoś decyduje się odejść to nie z powodu samej urody czy gdybań co może stać się w przyszłości, tylko na podstawie tego co się dzieje tu i teraz, pewnych cech czy zachowań. Jeżeli ten czy ta piękniejsza traktuje drugą osobę z góry, uważa za kogoś lepszego i/lub flirtuje z innymi, to tak jest to powód do rozstania. Nie jest jednak powodem sama uroda, tylko no właśnie pewne cechy charakteru.
Mało kto będzie sobie wypruwał żyły, znosił poniżanie byleby tylko dana piękność zechciała z nim być.
Osobiście nie znam takich mezaliansów, o których Autorka wspomniała w pierwszym poście. Jeżeli nawet na pierwszy rzut oka jakaś para do siebie nie pasuje, a jest razem, to idą za tym inne powody.

45

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Poczucie piękna i atrakcyjności fizycznej, przynajmniej w pewnych kwestiach jest tak względna, że ciężko to zamknąć w jakiś uniwersalnych granicach. Może Panie mają jakieś swoje ogólne gusta, ale akurat dla mnie owa "piękność" kobiet nie zamyka się w żadnej sztywnej ramie.

46

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Odpowiedzi temacie padła jedna tylko. Ktoś się przyznal się że zostawił bardziej atrakcyjną bo była za droga. Reszta to gdybania smile

47

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Ela210 napisał/a:

Odpowiedzi temacie padła jedna tylko. Ktoś się przyznal się że zostawił bardziej atrakcyjną bo była za droga. Reszta to gdybania smile

Dokładnie. Widzę że wiele osób namiętnie schodzi na temat cech charakteru (i aluzji do mojej skromnej osoby), a temat dotyczy stricte wyglądu zewnętrznego partnera/partnerki - i sytuacji, kiedy jedna z osób będących w związku postanawia zostawić drugą ze względu na jej zbyt dużą atrakcyjność fizyczną a swojej brak.

48

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Odpowiedzi temacie padła jedna tylko. Ktoś się przyznal się że zostawił bardziej atrakcyjną bo była za droga. Reszta to gdybania smile

Dokładnie. Widzę że wiele osób namiętnie schodzi na temat cech charakteru (i aluzji do mojej skromnej osoby), a temat dotyczy stricte wyglądu zewnętrznego partnera/partnerki - i sytuacji, kiedy jedna z osób będących w związku postanawia zostawić drugą ze względu na jej zbyt dużą atrakcyjność fizyczną a swojej brak.

Chciałabym jednak zauważyć, że podany wyżej przykład też nie do końca tyczy się atrakcyjności. Tamta kobieta po prostu chciała być traktowana jak księżniczka i uważała, że zasługuje na wszystko co najlepsze (najdroższe), a to już kwesta pewnych cech charakteru, a nie wyglądu.
Nie oszukujmy się, wiele kobiet dba o swoją urodę traktując to jako inwestycję, która pozwoli czy też pomoże im znaleźć bogatego, niekoniecznie atrakcyjnego fizycznie partnera.
Tamtemu facetowi najpierw podobało się, że takie chodzące cudo zwróciło na niego uwagę ale jednak szybko się zorientował, że go na nią po prostu nie stać. Tu powodem nie był sam "mezalians urodowy" ale wygórowane oczekiwania kobiety co do poziomu życia, jaki partner powinien jej zapewnić.

49

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Przeczytałam pierwszy post i wprost zakwiczałam ze szczęścia na tą perłę przedwieprzną "wątpliwej urody"! Eufemizm zapisany w kajeciku, a ja odpowiem na pytanie zgodnie z doświadczeniem: on był wątpliwej urody, ona wątpliwej inteligencji, zwątpił w związek i się rozlazło w szwach.

50

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Nawet Monica Bellucci była zdradzona przez brzydkiego Vincenta Cassela.

51

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
madoja napisał/a:

Nawet Monica Bellucci była zdradzona przez brzydkiego Vincenta Cassela.

Najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie zdrady jest... nie wchodzić w związki.

52

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
madoja napisał/a:

Nawet Monica Bellucci była zdradzona przez brzydkiego Vincenta Cassela.

ej serio, ja uważam że on jako facet ma coś w sobie- na pewno nie jest brzydki- jego uroda jest interesująca.
I takie to są własnie gusta- dla kogoś piekna i bestia dla innego piękny i bestia.
Oscylując już w takich celebryckich klimatach to moża powiedzieć ze Beyonce i Jay Z to taka własnie para gdzie ona jest piekną kobietą a on watpliwej urody kolesiem getta.

Nie ma jednego kanonu piekna ( dzięki bogu) i każdy lubi co innego więc ten temat jest taki troche jak katarynka, bo wszyscy beda pisać w kółko ciagle to samo.

53

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Wg mnie faceci generalnie sa nie atrakcyjni, co do zasady. Wiekszosc. Dalej uwazam, ze dla wiekszosci kobiet uroda faceta ma wtorne znaczenie w prawdziwym zwiazku. Nie mowie o znajomosciach w klubie a zwiazku. Wiec, nie  ma znaczecznia wyglad. Pierwsze wrazenie jest fajne jak gosc jest ladny, ale np. ja mam zone duzo atrakcyjniejsza ode mnie i sam sie dziwie jak mnie pokochala. Bylem mega nieatrakcyjny. Z latami przystojnieje, staram sie a ona to docenia ze dbam o siebie. Wyglad jest wazny na chwile a potem liczy sie wszystko inne, wiec kazda konfiguracja ma szanse jak ktos chce zwiazku a nie flirtu.

54 Ostatnio edytowany przez Brother in arms (2021-03-17 03:37:44)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Wg mnie faceci generalnie sa nie atrakcyjni, co do zasady. Wiekszosc. Dalej uwazam, ze dla wiekszosci kobiet uroda faceta ma wtorne znaczenie w prawdziwym zwiazku. Nie mowie o znajomosciach w klubie a zwiazku. Wiec, nie  ma znaczecznia wyglad. Pierwsze wrazenie jest fajne jak gosc jest ladny, ale np. ja mam zone duzo atrakcyjniejsza ode mnie i sam sie dziwie jak mnie pokochala. Bylem mega nieatrakcyjny. Z latami przystojnieje, staram sie a ona to docenia ze dbam o siebie. Wszyscy mi mowia ze sie mega wyrobilem i podobam sie kobietom. Wczesniej, masakra. Wyglad jest wazny na chwile a potem liczy sie wszystko inne, wiec kazda konfiguracja ma szanse jak ktos chce zwiazku a nie flirtu.
Ale fajnie jest miec ladna kobiete, to dowartosciowuje faceta, tylko ze ladne znaczy dla kazdego cos innego. Obiektywnie wiemy o co chodzi. W takich zwiazkach problem z tym ze ten brzydszy teoretycznie czesto ma kompleks i obsesyjnie boi sie zdrady, bo podswiadomie czuje (nieslusznie) ze pewnie nie zasluguje na tak piekna polowke. Poradzenie sobie z tym jest wyzwaniem.
Duza rola tej ladnej polowy by dawala znac tej drugiej ze jest niezainteresowana niczym. U mnie bylo tal, ze moja piekna zona po prostu ciagle mnie adorowala bo wiedziala ze mam poczucie ze na nia nie zasluguje. Doceniala inteligencje, humor, itd, zrzucala zaloty facetow. Musze przyznac ze mialem szczescie, bo dzieli temu sam nabralem pewnosci siebie w zakresie samooceny. Do dzisiaj sie bardzo kochamy mimo wyzwan zycia. Jak mowie, po 40stce kolezanki jej zazdroszcza mnie, bo sie zmienilem dla niej przez prace nad soba. Dzisiaj ona boi sie ze ja jestem zbyt przystojny i kobiety mnie adoruja. Ja jednak pracuje nad soba dla niej, no dla mnie jest super.
Wyglad nie ma zbaczenia ale trzeba dbac o siebie. Starac sie. Wg mnie to wystarczy.

55

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Brother in arms napisał/a:

Wg mnie faceci generalnie sa nie atrakcyjni, co do zasady. Wiekszosc. Dalej uwazam, ze dla wiekszosci kobiet uroda faceta ma wtorne znaczenie w prawdziwym zwiazku. Nie mowie o znajomosciach w klubie a zwiazku. Wiec, nie  ma znaczecznia wyglad. Pierwsze wrazenie jest fajne jak gosc jest ladny, ale np. ja mam zone duzo atrakcyjniejsza ode mnie i sam sie dziwie jak mnie pokochala. Bylem mega nieatrakcyjny. Z latami przystojnieje, staram sie a ona to docenia ze dbam o siebie. Wszyscy mi mowia ze sie mega wyrobilem i podobam sie kobietom. Wczesniej, masakra. Wyglad jest wazny na chwile a potem liczy sie wszystko inne, wiec kazda konfiguracja ma szanse jak ktos chce zwiazku a nie flirtu.
Ale fajnie jest miec ladna kobiete, to dowartosciowuje faceta, tylko ze ladne znaczy dla kazdego cos innego. Obiektywnie wiemy o co chodzi. W takich zwiazkach problem z tym ze ten brzydszy teoretycznie czesto ma kompleks i obsesyjnie boi sie zdrady, bo podswiadomie czuje (nieslusznie) ze pewnie nie zasluguje na tak piekna polowke. Poradzenie sobie z tym jest wyzwaniem.
Duza rola tej ladnej polowy by dawala znac tej drugiej ze jest niezainteresowana niczym. U mnie bylo tal, ze moja piekna zona po prostu ciagle mnie adorowala bo wiedziala ze mam poczucie ze na nia nie zasluguje. Doceniala inteligencje, humor, itd, zrzucala zaloty facetow. Musze przyznac ze mialem szczescie, bo dzieli temu sam nabralem pewnosci siebie w zakresie samooceny. Do dzisiaj sie bardzo kochamy mimo wyzwan zycia. Jak mowie, po 40stce kolezanki jej zazdroszcza mnie, bo sie zmienilem dla niej przez prace nad soba. Dzisiaj ona boi sie ze ja jestem zbyt przystojny i kobiety mnie adoruja. Ja jednak pracuje nad soba dla niej, no dla mnie jest super.
Wyglad nie ma zbaczenia ale trzeba dbac o siebie. Starac sie. Wg mnie to wystarczy.

Miło było powyższe przeczytać :-)
Tym bardziej, że napisał to facet, bo większość tutaj robi projekcję i uważa, że dla kobiet powierzchowna aparycja facetów jest tak istotna, jak dla nich samych ;-)
Myślę podobnie jak to opisałeś, a ludzie często „wyrabiają się” przy właściwej osobie, która dodaje im skrzydeł, zamiast ciągnąć w dół np. dając do zrozumienia, że są kimś gorszym, bo mniej atrakcyjnym i powinni być wdzięczni, że ta atrakcyjniejsza w ogóle go chciała.

Też mam taką sytuację, że mi głównie znajomi mojego faceta mówili, że zrobiłam z niego modela, chociaż de facto nie miałam z tym nic wspólnego, a jedynie jemu samemu zechciało się bardziej zadbać o swój imidż.

56

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Nigdy bym nie pomyślała że to zpowodu urody rozpadł im się zwiazek czy że Cassel był Bestią z tego powodu smile
Wracając do tematu, myślę, ze dla ludzi po 40 taki dylemat jest nieistniejacy,
A ubiorem czy stylem to ludzie podświadomie się zrównują, bo związany jest z ich stylem życia poza pracą. a spędzają go często razem.

57 Ostatnio edytowany przez Airuf (2021-03-17 12:28:47)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
CCCatch napisał/a:
Airuf napisał/a:

Jednak ona miała też tego świadomość, zaczęła to wypominać w kłótniach (można było odebrać to tak że ja to powinienem ziemie przed nią całować że taka co może mieć każdego jest akurat ze mną).

Twoja kobieta wypominala Ci że jesteś 'brzydszy'...?

Nie dosłownie, nie przytoczę dokładnych wypowiedzi, ale coś takiego że to ja się w związku powinienem bardziej starać bo taka dziewczyna, którą tylu by chciało a jest ze mną. Dawała mi do zrozumienia że powinienem zrobić wszystko by ją przy sobie utrzymać bo w razie rozstania ona ma w czym wybierać a ja niekoniecznie wink (a już na pewno nie w równie atrakcyjnych fizycznie kobietach...).
W sumie to się potwierdza póki co, ale i tak nie żałuję że ona już jest ex...

58

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Airuf napisał/a:
CCCatch napisał/a:
Airuf napisał/a:

Jednak ona miała też tego świadomość, zaczęła to wypominać w kłótniach (można było odebrać to tak że ja to powinienem ziemie przed nią całować że taka co może mieć każdego jest akurat ze mną).

Twoja kobieta wypominala Ci że jesteś 'brzydszy'...?

Nie dosłownie, nie przytoczę dokładnych wypowiedzi, ale coś takiego że to ja się w związku powinienem bardziej starać bo taka dziewczyna, którą tylu by chciało a jest ze mną. Dawała mi do zrozumienia że powinienem zrobić wszystko by ją przy sobie utrzymać bo w razie rozstania ona ma w czym wybierać a ja niekoniecznie wink (a już na pewno nie w równie atrakcyjnych fizycznie kobietach...).
W sumie to się potwierdza póki co, ale i tak nie żałuję że ona już jest ex...

To jest toksyczne przecież, rozwala samoocenę i sprowadza partnera właściwie do roli petenta? Dziwię się, że po takich rewelacjach wysłuchiwanych od niej, nadal z nią byłeś. Myślę, że gdyby mi facet raz dał do zrozumienia, że jestem nieatrakcyjna i powinnam walczyć, żeby ze mną został, bo on może mieć wiele innych, to w ramach edukacji, a mojej samoobrony, zostałby ex jeszcze tego samego dnia.

59

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
niepodobna napisał/a:
Airuf napisał/a:
CCCatch napisał/a:

Twoja kobieta wypominala Ci że jesteś 'brzydszy'...?

Nie dosłownie, nie przytoczę dokładnych wypowiedzi, ale coś takiego że to ja się w związku powinienem bardziej starać bo taka dziewczyna, którą tylu by chciało a jest ze mną. Dawała mi do zrozumienia że powinienem zrobić wszystko by ją przy sobie utrzymać bo w razie rozstania ona ma w czym wybierać a ja niekoniecznie wink (a już na pewno nie w równie atrakcyjnych fizycznie kobietach...).
W sumie to się potwierdza póki co, ale i tak nie żałuję że ona już jest ex...

To jest toksyczne przecież, rozwala samoocenę i sprowadza partnera właściwie do roli petenta? Dziwię się, że po takich rewelacjach wysłuchiwanych od niej, nadal z nią byłeś. Myślę, że gdyby mi facet raz dał do zrozumienia, że jestem nieatrakcyjna i powinnam walczyć, żeby ze mną został, bo on może mieć wiele innych, to w ramach edukacji, a mojej samoobrony, zostałby ex jeszcze tego samego dnia.

Za pierwszym razem kiedy pojawiły się u niej takie dywagacje zrzuciłem to na nerwy (kłótnia była z mojej winy i nie analizowałem tak wszystkiego, chciałem wygasić przyczynę konfliktu), za drugim razem, kiedy poszła w tę stronę - była to ostatnia kłótnia w tym związku...

60

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Airuf Wygląda na to, że decyzja, jaką podjąłeś była najlepsza w Twoim życiu smile Jakbym coś takiego usłyszał, to jeszcze tego samego dnia owa dziewczyna byłaby tą ex. Po co sobie zawracać głowę i tracić nerwy przy toksycznej księżniczce?

61 Ostatnio edytowany przez Roxann (2021-03-17 14:53:22)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Ela210 napisał/a:

A ubiorem czy stylem to ludzie podświadomie się zrównują, bo związany jest z ich stylem życia poza pracą. a spędzają go często razem.

Dokładnie. Niemniej kobiety chyba z natury bardziej dbają o siebie i mają większe pojęcie o modzie i pielęgnacji dlatego dość często się obserwuje zjawisko, kiedy facet się przy kobiecie "wyrabia". Oczywiście odpowiedniej kobiecie, a nie takiej która wpędza go w kompleksy.
Często samo uczucie i szczęście w związku sprawia, że dana osoba zaczyna emanować szczególną energią i pewnością siebie czym jeszcze bardziej zyskuje na atrakcyjności.
Sama uroda nic nie gwarantuje ani nie przesądza.

bagienni_k napisał/a:

Airuf Wygląda na to, że decyzja, jaką podjąłeś była najlepsza w Twoim życiu smile Jakbym coś takiego usłyszał, to jeszcze tego samego dnia owa dziewczyna byłaby tą ex. Po co sobie zawracać głowę i tracić nerwy przy toksycznej księżniczce?

Jeżeli kobieta nie ma nic więcej do zaoferowania niż uroda, to prędzej czy później się tak to kończy. Nie zawsze jednak uroda idzie w parze z próżnością i egocentryzmem.

EDIT: Wracając jednak do tematu wątku by nie być gołosłowną mogę przytoczyć swój przykład sprzed kilku lat, kiedy spotykałam się z facetem chyba obiektywnie mniej atrakcyjnym ode mnie. Bynajmniej mi to nie przeszkadzało bo podobało mi się w nim wiele i chciałam z nim być. Problemy jakie się między nami pojawiły nie tyczyły jednak stricte "mezaliansu urodowego" ale jego problemów na tle seksualnym (z erekcją). Starałam się być wyrozumiała ale nie miałam wpływu na rosnące w nim kompleksy. Nie raz słyszałam, że czuje się jak frajer, że mając przy sobie taką kobietę nie potrafi stanąć na wysokości zadania i na pewno sobie kogoś wcześniej czy później znajdę. W pewnym momencie to się już stało nie do zniesienia. W sumie trudno powiedzieć kto z kim zerwał bo ostatecznie oboje uznaliśmy, że tak będzie lepiej ale...

62 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-03-17 14:51:02)

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Hmm, ja z kolei się zastanawiam dlaczego tak kobiety nie znosza kompromisu w pewnych(może nielicznych) kwestiach? A właśnie ubiór i moda do takowych należy, jak często widać.
Nie wiem, czy to jakiś stereotyp czy stan faktyczny, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że przeciętny facet na codzień jest zwykłą fleją. Kwestia mody, dopasowywania tych wszystkich stylów, kolorów czy czego tam jeszcze wydaje się mi bardzo często przerostem formy nad treścią. Każdy się czuje swobodnie w nieco innym szyku, i nie każdy też musi wyglądać na codzień jak postać z żurnala. Przynajmniej poza pracą, bo ta jednka wymaga zachowania pewnych standardó, zaeżnie oczywiście gdzie się pracuje. Dla mnie jest oczywiste, żę inaczej chodzę po domu a inaczej, kiedy gdzies wychodzę. Jednocześnie nie muszę się ubierać w ten sam sposób, jak do pracy, kiedy np wychodze po ziemniaki do sklepu smile
Osobiście nie przywkłem do koszul i marynarek. Zawsze, keidy trzeba takowe ubrań(na szczęście rzadko) czuję się, jakby zakładał rycerską zbroję..I teraz co? Miałbym nagle całkowicie zmienić swój styl, bo ktoś sobie tak żażyczy? Bo komuś się tak podoba, mimo, że mi raczej nie do końca?

63

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

bagienny, jeśli masz jakiś styl, to się go trzymaj. Z moich obserwacji wynika, że większość ludzi nie ma żadnego stylu, ale zakładają na siebie przypadkowe części garderoby, nie potrafiąc ani dobierać kolorów, ani fasonów dla siebie najbardziej korzystnych. Albo np. uważają, że już samo przeczesanie włosów grzebieniem jest dbałością o fryzurę itd.
Podczas gdy wystarczy wybrać się do dobrego fryzjera, który dobierze coś odpowiedniego, niekoniecznie wymagającego szczególnych zabiegów później w domu. Albo trochę poeksperymentować z garderobą, bo nie chodzi o to, żeby się przebrać za kogoś, kim się nie jest, ale wybrać to, w czym się dobrze czujesz i wyglądasz zarazem.
To samo dotyczy dbałości o sylwetkę, właściwa postawę ciała itp. Odpuszczasz, dużo tracisz, ale jak już o tym pisałam, jak ktoś jest leniwy, to idzie po linii najmniejszego oporu, a to już sporo mówi nie tylko o wyglądzie ale i cechach osobowościowych takiej osoby.

64

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
bagienni_k napisał/a:

Hmm, ja z kolei się zastanawiam dlaczego tak kobiety nie znosza kompromisu w pewnych(może nielicznych) kwestiach? A właśnie ubiór i moda do takowych należy, jak często widać.
Nie wiem, czy to jakiś stereotyp czy stan faktyczny, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że przeciętny facet na codzień jest zwykłą fleją. Kwestia mody, dopasowywania tych wszystkich stylów, kolorów czy czego tam jeszcze wydaje się mi bardzo często przerostem formy nad treścią. Każdy się czuje swobodnie w nieco innym szyku, i nie każdy też musi wyglądać na codzień jak postać z żurnala. Przynajmniej poza pracą, bo ta jednka wymaga zachowania pewnych standardó, zaeżnie oczywiście gdzie się pracuje. Dla mnie jest oczywiste, żę inaczej chodzę po domu a inaczej, kiedy gdzies wychodzę. Jednocześnie nie muszę się ubierać w ten sam sposób, jak do pracy, kiedy np wychodze po ziemniaki do sklepu smile
Osobiście nie przywkłem do koszul i marynarek. Zawsze, keidy trzeba takowe ubrań(na szczęście rzadko) czuję się, jakby zakładał rycerską zbroję..I teraz co? Miałbym nagle całkowicie zmienić swój styl, bo ktoś sobie tak żażyczy? Bo komuś się tak podoba, mimo, że mi raczej nie do końca?

To nie o to chodzi. W związku chyba dość często 'obowiązki' zakupowe, w tym też garderoba spada na kobietę. Jak się gdzieś razem wychodzi, i nie mówię tu o zwykłym wyjściu tylko na jakąś imprezę czy uroczystość, fajnie jak strojami pasujemy do siebie, np. jego krawat pod kolor mojej sukienki itd. Ja przykładowo nie lubię mego faceta w niebieskim, a on mnie w szarym. Ale tu też nie chodzi stricte o kolor, tylko odcień. Jeżeli mi się coś podoba, a mojemu facetowi nie, to nie ma problemu. Kwestia kompromisu smile
Ja tam swojemu podpowiedziałam (nie narzucając) jakieś stylizacje i mimo, że wcześniej tak nie chodził ubrany, bardzo je polubił. Często mnie też pyta o zdanie ale raczej kiedy wybiera w rzeczach, które mu się podobają.
W związku też chyba o to chodzi by czuć się ze sobą komfortowo, a nie że jedno nosi ciuchy za tysiące, a drugie za kilkadziesiąt zł, albo jedno ubiera elegancko a drugie sportowo. Niby można bo kto komu broni? Ja jednak źle bym się czuła zakładając szpilki i sukienkę kiedy mój facet byłby w bluzie z kapturem albo odwrotnie, ja w dresie a on w garniaku.
To jest to o czym pisała Ela, że w dłuższym związku styl, sposób bycia itd. automatycznie się wyrównuje bo wspólny tryb życia to niejako dyktuje.

65

Odp: Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?
Roxann napisał/a:

Ja jednak źle bym się czuła zakładając szpilki i sukienkę kiedy mój facet byłby w bluzie z kapturem albo odwrotnie, ja w dresie a on w garniaku.

Ja osobiście nie miałabym z tym problemu szczerze mówiąc big_smile

Posty [ 1 do 65 z 190 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brzydki chłopak rzuca piękną dziewczynę..?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024