Kobietanet2 napisał/a:Beyondblackie napisał/a:Be. napisał/a:Psychoterapia w dużej grupie razem m.in z osobami takimi jak Ty sprawia, że łatwo dość takich ludzi rozpoznać. A Ty jesteś osobą, która próbuje uchodzić za idealna, więc się nie przyznasz;).
Kiedy ja kiedykolwiek pisalam, że jestem chodzącym ideałem? Jestem tak samo wkurzająca jak przeciętna Danusia. A Ty masz w zwyczaju zwalać wszystko co zle na kobiety, bo Tobie w życiu się nie udało. I oczywiście nie ma to żadnego związku z tym, że sam masz w glowie niezly bałagan 
Możesz spokojnie trenować boks lub pójść do polityki. Albo to depresja dwubiegunowa albo borderline, lepiej pogadaj z dobrym terapeutą, to jest porada z dobrego serca. Nie atakuj, nie krytykuj mojego pomysłu, tylko weź kartkę czy włącz notatnik na laptopie i napisz wszystko co Ci leży na sercu. Zapisz ale wysyłaj. Po tygodniu zajrzyj i zobacz, czy dalej te wszystkie punkty w Tobie siedzą. Jeżeli tak, to idź na terapię. Być może masz w sobie dużo frustracji, nie możesz przy innych nie jesteś sobą, czyli plastikowa i nie potrafisz powiedzieć „nie” (czyli asertywność) ludziom, którzy wykorzystują Twoje dobre serce. A potem wchodzisz na forum i wylewasz hejty na ludzi? Z bezsilności… W życiu trzeba żyć w zgodzie z samym sobą. Lepiej mieć jednego przyjaciela, przy którym jesteś prawdziwa niż 2 tysiące wirtualnych znajomych na fejsie.
Kurde, ja mam fanów w necie, co chcą rozkladać mnie na części 
A, po drugie, jeżeli dostajesz apopleksji, bo kobita jest asertywna i jej wisi oraz powiwa, co inni ludzie myślą, to jesteś oldskolowym mizoginem.