Co wam się nie podoba w moim profilu? - Netkobiety.pl

Ogólnie opis mi się podoba :-)
Można byłoby sprawdzić, jak się ma ten opis do rzeczywistości, bo wygląda zachęcająco ;-)

Jedno, co mi zgrzyta, to ostatnie zdanie, ale ja nie lubię, jak mi się mówi, co powinnam, a już zaczynanie znajomości od podobnych wytycznych, mnie zniechęca.

Powodzenia :-)

Mi się ten opis nie podoba.  Ale zaznaczę że 20 nie jestem.
Jak chcesz wiedzieć  co w nim nie gra to zamień ten opis rolami  czyli jakby to napisała kobieta i przeczytaj parę razy.

Nie zainteresowałabym się za żadne skarby. Z opisu wygląda, że jesteś totalnym nudziarzem, zdjęcia średniawka, natomiast wymagania co do kobiety.... o matkoo. I inteligentna, ale nie tak zwyczajnie, ponadprzeciętnie, pociągająca, ciekawy charakter, kreatywna i jeszcze nie zapominajmy o poczuciu humoru. Przy tym wszystkim "powinna" grzecznie warować cały dzień przy telefonie.
Chłopie, litości!

Bardzo mi się nie podoba Twój opis. Wiesz jak ja to widzę? Na siłę próbujesz wykreować się na niby wielce wyjątkowego i innego od innych. Ja mam jedną myśl- przy tym kolesiu bym się nie wyluzowała i chyba musiała mu coś udowadniać. Mam takie dziwne wrażenie, że Twoja pozycja wyjściowa jest górująca nad potencjalną dziewczyną a ogólnie, że masz kompleksy.

"Lubię ciekawe i inteligentne rozmowy. Musisz być gotowa na to, że nie pozwolę Ci wejść na głowę. Nawet wtedy, gdy podczas wspólnego spaceru po lesie wpadniemy w dziurę. Nie użyczę Ci mojej głowy, żeby Cię podsadzić. Zamiast tego, doszlifujesz swoje umiejętności wspinaczkowe." <- można to interpretować na wiele sposobów, ja interpretuje źle.

Piszesz o poczuciu humoru a ja nie czuję, by "ten gość" miał go choć odrobinę.

Nie lubisz jak nie odbiera telefonu- też to można interpretować na wiele sposobów. Telefon to nie nasza smycz a osoba nie musi być na zawołanie.

""Masz już dosyć nudnych, napalonych i zdesperowanych facetów, którzy wysyłają Ci tysiące wiadomości? Jeśli tak, to trafiłaś na odpowiedni profil." .... 3 razy nie.

"Jeśli masz byle jaki opis albo nie masz go wcale, to powinnaś to naprawić, zanim do mnie napiszesz." <- ja to interpretuje tak: Jestem tak wyjątkowy mała, dwa razy się zastanów.

No i o przygodzie na początku piszesz- to ty związku czy przygody szukasz?

Absolutnie nie precyzuj w opisie jakie filmy i książki lubisz. Niech zainteresowana dopyta ;-)

Chciałoby Ci się, bo mi nie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę całość opisu.

W takim razie lepsze byłoby zdanie "Chciałbym, żeby Twój opis zachęcał do poznania Cię."

A właśnie w ten sposób, że jest taka narzutka kulturowa dla facetów, że ma służyć jako rycerz, większość facetów więc raczej deklaruje swoją rycerskość. A z własnego doświadczenia wiem, że czym bardziej facet podkreśla tę swoją rzekomą cechę tym bardziej ma z tym problem i rozczarowała mnie większość zadeklarowanych rycerzy ;-)

Zgadzam się co do tego, że partnerzy się wspierają, ale nie bralabym wszystkiego tak dosłownie jak Ty. Pozdrawiam :-)

Zgadzam sie ogolem, moze dlatego, ze sama nie siedze na takich portalach nie widze, ze wiekszosc opisow taka tam jest.
Ale gdyby ktos sie zapytal czy bym sie umowila z panem majacym taki opis to bym powiedziala nie.
Bo jezeli jedynymi danymi ktore mamy na pierwsze wrazanie jest zdjecie i opis ktory osoba sama sobie daje, to mysle, ze duzo czasu by sie tracilo, gdyby dawalo sie szanse wszystkim, nawet tymi z opisem/zdjeciem ktore nam nie odpowiada. W jakis sposob sie odrzuca ludzi ktorzy moga nam w jakis sposob nie przypasowac, a wybiera tych, ktorzy spelniaja jak najwiecej naszych kryteriow, wlasnie chyba zeby nie tracic czasu i energii, zeby sie dowiadywac, co autor mial na mysli.

Edit: taka mysl mi jeszcze przyszla, ze im wiecej danych tym ktos latwiej moze zostac odrzucony (w mysl tej zasady podoba mi sie pomysl randek w ciemno). Patrzac na zdjecia autora bym do niego napisala, bo zdjecia na dworze, plus ze sportu, czyli pan aktywny i outdorowy. Ale wlasnie ten opis by mnie zniechecil. Jednakowoz, szczerze zycze powodzodzenia, bo ile ludzi tyle opinii, i tak jak piszesz, moze jakas kobieta zinterpretuje to w zupelnie inny sposob.

Sorki, przegapiłam wpis.

Czytając tutejsze opinie zaczynam rozumieć „problemy” zgłaszane przez facetów, rejestrujących się na portalach randkowych, którzy tutaj opisywali swoje perypetie. Jak chcesz, to poszukaj, bo wątków w temacie na forum jest wiele.

Skracając, myślę, że nie powinieneś zgłaszać żadnych oczekiwań, co do potencjalnej partnerki, a po prostu zaprezentować siebie, tak, jak sam siebie postrzegasz, bo jak widzisz Twoje „wymagania” raczej zostaną negatywnie odebrane.

Wiatrwewłosach Tylko powiedz, NA ILE naprawdę ktoś jest w stanie prawdziwie i uczciwie ocenić, czy dana osoba jest odpowiednia czy nie? Może poza jakimś odrzucającym wyglądem(cecha względna) i jasnymi przesłankami, to zbyt często mam wrażenie, że te oceny opierają się na jakiś ogólnikach, bo coś tam "nie pykło" w zdjęciu czy opisie i już wiemy o tym człowieku wszystko. No wolne żarty! Dotyczy to obu płci.. Jeśli kiedykolwiek miałbym powiedzieć, że znam się na ludziach, to mógłbym zrobić to jedynie wtedy, kiedy miałem kontakt z wieloma osobami, ale osobiście a nie czytając ich opisy na portalach randkowych.
Podany przykład opisu, gdyby dotyczył kobiety zachęciłby mnie bardziej, niż brak opisu lub kilka nic nie znaczących wyrazów, wpisanych na tablicy. Autor był chyba za bardzo szczery i prostolinijny, dlatego zbiera taką krytykę. O tym, co zostało na jego temat powiedziane musiałbym się przekonać osobiście, bo co znaczą jego wynurzenia i wszystko to, co napisał, jeśli nie mogę tego sprawdzić? Dlatego w tym tkwi dla mnie problem relacji w sieci: za dużo jest tutaj niedomówień.

Co do bogatego opisu, to powiedz sama, jak ma się czuć ktoś, kto ciągle słyszy, że "profilom bez opisu nie odpowiadam" a tu pisze o sobie w ten sposób i dostaje informację, że za dużo zawarł w tym opisie..? Zbyt wiele informacji może zniechęcać, ale osobiście widywałem opisy kobiet tak gdzieś co najmniej dwa razy dłuższe i mimo, że były pisane naprawdę w ciekawy sposób, to sama długość elaboratu zniechęcała do dalszej znajomości..
Natomiast narzekanie, że facet ma jakieś wymagania to już uważam za lekką przesadę. Kobiety zazwyczaj mają ich trochę więcej i jeszcze większość facetów nie skapitulowała...:)

Sam opis i zdjecia bardzo malo ogolem podaja o jakiejkolwiek osobie, zgadzam sie jak najbardziej. Ale to jest chyba wlasnie ten problem portali randkowych i ogolnej aktywnosci w interencie. Ze ludzie wybieraja sobie kogos na podstawie tych dwoch aspektow jakie ktos podaje. I o tyle o ile na zdjeciu ktos mogl po prostu niekorzystnie wyjsc, bo jest niefotogeniczny, to opis juz mowi wiecej o czlowieku (np powiedzmy, ze ktos bardzo dobrze wyksztalcony nie zainteresuje sie kims kto w opisie popelnia bledy ortograficzne).

Ja tez nie twierdze, ze sam autor taki jest, twierdze tylko, ze ten opis nie zacheca do jego osoby (w mojej opinii).
Wlasnie dlatego nigdy nie bylam zarejestrowana na zadnym portalu, bo opis i zdjecie to za malo, zeby ocenic calego czlowieka, bo za malo danych i tych niedomowien, a szkoda mi czasu na rozmawianie z dziesiatkami facetow i spotykanie sie z kazdym, zeby ocenic, czy mi pasuje czy nie. Ale wlasnie chyba po to jest ten nieszczesny opis, zeby zrobic wstepna analize.

Dlatego znowu, cokolwiek napisalam, to jak najbardziej nie jest atak na autora, bo on moze byc swietnym gosciem, tylko po tym opisie tego nie widac.

Wymagania nie rzucaly sie tak w oczy, gdyby autor pokazal troche wiecej co sam ma soba do zaprezentowania.
Ale kazdy moze miec wymagania jakie chce, jak najbardziej.
Akurat ja sie o dlugosc nie czepialam, a raczej o malo tresci na temat samego siebie, nie uwazam, ze dlugosc jest zla.
Moze mam takie podjescie, bo ogolem nie rozumiem dynamiki portali randkowych.

To brzmi jak reklama  marketingowa słabego  sortu,  wybacz  
Z opisu  wydajesz  się zadufany w sobie,  z wymaganiami,  opis gdzieś między  wersami  kojarzy mi się z propozycją  matrymonialno erotyczna,  zwłaszcza  motto i początek opisu.  Swojego czasu  byłam  na jednym portalu, opis  miałam  bardzo ironiczny,  dla mniej kumatych  wyglądało to na wymagania z kosmosu,  ale działało i była to swojego rodzaju  selekcja naturalna.  Najważniejsze  jest,  żeby opis oddawał  naturę Autora.  Bardziej ocenialam sposób pisania,  prowadzenia  rozmowy od opisu
Koleżanki  też słusznie  zauważyły zmianke  o wymaganiach  co do inteligencji  hmm może żeby ułatwić zadanie,  aplikujacym kobietom zrób test na IQ? Kojarzy mi się to z aplikacją  do pracy IT

To też kwestia opisu,  mój był ironiczny  ale z poczuciem humoru,  zresztą  każdego co innego intryguje,  jak wyżej,  to swojego rodzaju pewna selekcja.  Tak jak  w sklepie,  kierujemy  się różnymi potrzebami  wybierając akurat dany produkt dlatego  ważne jest by opis oddawał w jakimś stopniu charakter

Oczywiście,  że tak może być,  stąd też opis  to tylko hm wskazówka,  zachęta a poznawanie  się wszystko weryfikuje.  Opis jednak musi być "namiastka" rzeczywistego stanu rzeczy

A kto pisze te opisy? To zadanie tej osoby, aby się odpowiednio (trafnie) przedstawić.
Można sobie wypisywać niestworzone rzeczy tylko po co? Często widać, że to są niestworzone rzeczy (profil zostanie pominięty), albo wyjdzie szybko w rozmowie (nad opisem można pomyśleć, lub nawet dać komuś do napisania), ewentualnie wyjdzie na spotkaniu. Więc finał ten sam, tylko czas stracony.

Dawanie szansy kiedy dany profil cię nie zachęca, nie ma sensu. Zdarzyło mi się nieraz przymykać oko, bo to tylko profil i uważam, że nie warto. Należy ufać intuicji.

Ja na portalu randkowym szukałam związku, więc od razu bym Cię odrzuciła.

Ten fragment ok.

Jeszcze się nie znamy,a już stawiasz wymagania. Nie lubię jak ktoś w ten sposób pisze " musisz"

Wiadomo, że każdy chce osobę, która go pociąga,wg mnie nie ma sensu o tym pisać.

Ja też nie

Znowu wymagania, w dodatku czuję że muszę coś zrobić żeby dostać łaskę napisania do Ciebie.

Powyżej to co nadaje się do poprawki.
Nick sugeruje ale nie to o co ci chodzi. Jak dla mnie to oraz opis który zamieściłeś dają obraz faceta, który szuka panienki na życiową przygodę a nie partnerki życiowej. Ja się zabawię ale na moich warunkach a potem  pójdę dalej bo wkradnie  się rutyna. Opis książek i filmów? Już gdzieś czytałam podobne. Czy to ściąga z wypracowaniami z liceum?
Jak dla mnie nie ma tu nic godnego uwagi, nic co nie pozwoliło by mi napisać i porozmawiać.
Napisz coś o sobie, co lubisz robić, jak spędzać czas ale nie opisuj zalety tych działań.
Opis kandydatki też skreśla wartościowe osoby- te które nie uważają że są super sexi raczej nie napiszą.
Ton w którym piszesz od razu zniechęca do konwersacji  - kolejny, który myśli że jest pępkiem świata.

To w sumie mam podobne wrażenie. Z tym, że bardziej skłaniałbym się do powiedzenia sprawdzam niż utarcia nosa, ale czy teź opis nie jest po to, żeby sprowokować do kontaktu, a i tak w interakcji nastąpi weryfikacja? Albo będzie rozczarowanie, albo miłe zaskoczenie. Pewnie jak zawsze.
Nie mniej uważam, że przy okazji powyłaziły kompleksy użytkowniczek forum :-P

PS. Autorze, mam nadzieję przeżyć z moim partnerem największą przygodę w moim życiu, ale rzeczywiście to jako hasło na portalu randkowym brzmi dość dwuznacznie. Jak zauważam, lepiej w tamtym miejscu unikać niedoslowności i przenośni, bo ludzie biorą to jako negatyw.

Cała prawda. Jestem użytkowniczką jak inne, nieidealną :-D Nigdy nie twierdziłam inaczej

O i widzisz, teraz mam wrażenie, że mam do czynienia z fajnym, normalnym chlopakiem, wiem co on lubi więc wiem o czym mogę zagadać. Nie ma tu silenia się na pseudo wyjątkowego i innego od innych. Przy tamtym odbiorze raz dwa spadłbyś z wysokiego C i rozczarował najmniejszą drobnostką

Mnie się nie podobaja te fragmenty:
1. "Ze mną będziesz się czuć swobodnie i wesoło" - to już każda osoba sama określi czy będzie się z tobą czuć swobodnie, poza tym "stopni swobody" jest tyle ile ludzi na świecie
2. "Nie musisz być wspaniałą pięknością" - tutaj zgrzyta mi to językowo "wspaniała piękność" no i ten warunek niekonieczny też taki dziwny.

Znacznie lepszy ten nowy opis!

Jest więcej o Tobie i to konkretnych informacji, nie ogólników. Więcej o wymarzonej dziewczynie, ale już bez wydumania. Ten opis jest zdecydowanie bardziej zachęcający i przyjaźniejszy.

Jak dziewczyna powie "Zapraszam do rozmowy wszystkich wspaniałych mężczyzn". To może się zdarzyć, że badboye do niej uderzą, a Ci fajni nie bo uznają, że pewnie nie są na tyle fajni, aby do niej zagadywać. Zatem nie dyskwalifikuj od początku. Usuń co negatywne.

Świetnie napisane... te wstawki w nawiasach.

Genialne posunięcie. Od razu widać, że o drugą osobę dbasz.
Można to rozwinąć...

To trochę tak bez kontekstu... wcześniej pisałeś, aby nie wchodziła na głowę...a teraz ten fragment jest trochę bezpański. Inny element humorystyczny wymyśl. Najlepiej nawiązujący do tego powyżej -- jak ona się bdzie przy Tobie czuła.

"cieszę się, że z nimi jeżdżę" -- yyy... to takie kłamstewko... bo cieszą się, że mają zorganizowane, a nie że z nimi jeździsz.

Niemniej jest to dobry moment, aby podkreślić twoją wartość:

Jestem świetnym organizatorem. Jeżeli wyjeżdżam na wakacje z przyjaciółmi, to wszyscy są zachwyceni, dziewczyny mówią, że czują się bezpiecznie i beztrosko mogą wypoczywać, bo tak dobrze organizuję zakwaterowanie, transport i program zwiedzania.

Eeee... taka tajemniczość... przeczy otwartości... Negatywny wydźwięk.

Wg mnie nie stawiaj wymagań. Ocenisz w swojej głowie.
Ważne, aby jakiekolwiek dziewczyny do Ciebie pisały, a nie aby dać przeszkodę, do pokonania.
Twoje wymaganie brzmi jak zadanie domowe... "Odrobisz zadania, to wtedy dopiero pogadamy?"

O szanowaniu czasu trzeba było pisać w opisie siebie. W pierwszej wersji konkretnie było napisane i fajnie brzmiało... jak od silnego ułożonego mężczyzny.

Ech... przeszkoda... kolejna... droczenie się... wymagania...

Nick jest w porządku.

Jeśli zaś chodzi o opis, to tym razem nie przyczepię się do niczego, bo na siłę oczywiście zawsze coś się znajdzie, a nie uważam, że musi być do bólu perfekcyjnie. Ważne, aby nie było sztywno. Ewentualnie zasugeruję zmiany dotyczące tych fragmentów, co do których pojawiły się uwagi:

* może zamień "mam także inne świetne cechy, które będziesz mogła odkryć przy bliższej znajomości ze mną" na coś w typie "mam chyba całkiem niezły charakter, o czym będziesz mogła przekonać się podczas zawierania bliższej znajomości ze mną";
* z kolei do stwierdzenia "ze mną będziesz czuła się swobodnie i wesoło" możesz dodać "sądzę, że ze mną będziesz czuła się swobodnie i wesoło" lub "znajomi mówią, że ze mną... " - tutaj chodzi mi o to, żeby podkreślić, że swoje zapewnienie opierasz na opinii innych osób.

Za ten Linkin Park już Cię lubię!

Początek trochę nudny,  ale zyskujesz moją sympatię.  Wydajesz się hm lekko nudny,  jak dla mnie,  ale taki fajny sympatyczny chłopak.  Podoba mi się zmianka  o swobodzie,  o punktualnosci. 
Jaki opis by to nie był,  Nam wszystkim  i tak nie dogodzisz  bo same niezupełnie  wiemy co chcemy,  a przynajmniej  większość  będzie się upierać,  że wiedzą  co chcą  w opisie,  ale zaufaj,  wydaje im się

Zdecydowanie lepszy opis 

Nudny, ale sympatyczny Drugie imię kobiet to jednak sprzeczność..Kurde, nie wiem, Wy naprawdę chyba potrzebujecie od razu, na wstępie, tego porywającego wrażenia, żeby ktoś koniecznie wydał się nadzwyczajnym Takich facetów jest najwięcej, nie wiem, co Kolega musiałby napisać..
No rozbawiło mnie to.., ale Autorze, życzę powodzenia!
Poza tym fajny czy sympatyczny to raczej pozytywy..

Niech żyją!

Nie spinaj,  to był żart,  ale no tak...  Seksistowskie to przecież...  Ech nawet to,  że żartuję sama z siebie jest już złe...  Męczące są te podwójne standardy.  Ale olać

Myślę,  że to selekcja  mężczyzn,  na kumatych  u tych mniej.  Jeśli któryś  z mężczyzn  odbierze  to jako utwiedzenie w swoich  zacofanych poglądach  to cóż,  niech najlepiej nie przeglądają  wcale  internetu każdy widzi co chce zobaczyć

Tylko PO CO pisać, że się wie czego się chce, jeśli w rzeczywistości jest zupełnie inaczej? Dla wywołania tego podniecającego odczucia tajemniczości i niepewności?

Dziękuję za Wasze komentarze.

Oczywiście mogę zmienić "świetny" na inny bliskoznaczny wyraz. Z drugiej strony, jeśli w głowie dziewczyny utworzę obraz świetnego chłopaka, to będzie mnie chciała bliżej poznać. Nie polecam zgrzytać zębami, bo się niepotrzebnie ścierają. Masz rację, że dziewczyna nie musi się czuć komfortowo. Nawet jak stworzę serdeczną, zabawną i wesołą atmosferę, to kobieta może się nadal stresować. Może będzie chciała jak najlepiej przy mnie wypaść i za bardzo się będzie stresować. Z drugiej strony, musimy się ze sobą dobrze czuć. Bez tego będziemy się ze sobą męczyć, a nie o to chodzi.

Tu mogę napisać, że nie musi być Miss Polski.

Czy ci fajni na pewno są fajni? Może jednak mają zbyt niską samooceną, nad którą mogą popracować. Czyli twierdzisz, że dziewczyna pomimo opisu "na odwal się" też może być fajna? Jasne, że może, ale nie przyłożyła się wystarczająco do swojego profilu. Ja zwracam na to bardzo dużą uwagę. Nawet krótkie opisanie siebie nie jest takie trudne i nie trzeba być do tego super kreatywnym.

Nie jest taki bezpański, bo napisałem wcześniej, że będzie ze mną wesoło. Na chwilę obecną nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. Zawsze mogę uzupełnić później.

Skąd wiesz, z czego się cieszą??

To brzmi bardzo dobrze. Dzięki za pomysł.

Z tym się nie zgadzam. Jeżeli nie będę stawiać żadnych wymagań, to dziewczyna może sobie pomyśleć, że jestem zdesperowany i się próbuję wszystkim przypodobać.

To dotyczy i mnie i jej, więc może być w dowolnej sekcji.

Uważam, że moje wymagania nie są z kosmosu i jeśli dziewczyna się nawet odrobinę postara, to będzie mogła je spełnić.

To "chyba" może wskazywać, że nie jestem pewny siebie. To stawiałoby mnie w gorszym świetle.

Czyli coś takiego - "Znajomi czują się ze mną dobrze, więc Ty też będziesz".

Po tych drobnych korektach mój profil będzie wyglądał następująco:

- Nick - "TenJedyny2020"

- Motto - "Chętnie Cię poznam"

- Opis -
"Jestem osobą uśmiechniętą i pozytywnie nastawioną do życia.

Chętnie oglądam ciekawe filmy. Bardzo lubię "Jumanji", "Poznaj mojego tatę" i "Gwiezdne Wojny". W wolnych chwilach czytam książki o Sherlocku Holmesie.
Lubię (zwłaszcza w ciepłe dni) pojeździć na rowerze. Gram w ping-ponga i badmintona (jak możesz zobaczyć na zdjęciu). Lubię słuchać muzyki. Moje ulubione zespoły to Linkin Park i Red Hot Chili Peppers. Zdarza mi się też słuchać muzyki relaksacyjnej.

Znajomi się ze mną czują swobodnie i wesoło, więc Ty też najprawdopodobniej będziesz. Jeśli podczas wspólnego spaceru po lesie zbyt mocno zapatrzymy się na siebie i nie będziemy patrzeć pod nogi, to możemy wpaść w dziurę. Będzie dużo śmiechu, kiedy będziemy próbowali się z niej wydostać. Wspólnymi siłami na pewno nam się uda.

Jeżeli wyjeżdżam na wakacje z przyjaciółmi, to wszyscy są zachwyceni moimi umiejętnościami organizatorskimi. Czują się bezpiecznie. Beztrosko mogą wypoczywać, bo tak dobrze organizuję zakwaterowanie, transport i program zwiedzania.

Mam także inne ciekawe cechy, które będziesz mogła odkryć przy bliższej znajomości ze mną."

- Opis wymarzonej partnerki -
"Szukam dziewczyny, która będzie pozytywną osobą. Chciałbym, żebyśmy nawzajem się czuli swobodnie w swoim towarzystwie.

Świetnie, jeżeli będziemy mieć podobne zainteresowania, chociaż to nie jest konieczne. Zawsze można odkryć coś ciekawego dzięki drugiej osobie.

Nie musisz być Miss Polski ani mieć wypracowania w swoim opisie. Chciałbym jednak, żeby Twój profil zachęcał mnie do poznania Ciebie.

Zawsze będę szanował Twój czas i tego samego oczekuję od Ciebie w stosunku do mnie. Chciałbym, żebyś przychodziła punktualnie na nasze spotkania. Ja swoją punktualność mogę Ci zagwarantować. Wiadomo, że jakiś nagły i nieprzewidziany wypadek się może zdarzyć. Liczę wtedy, że mnie o nim wcześniej poinformujesz."

Opublikuję i zobaczymy, jakie będą rezultaty.