Remi jeśli TO dla ciebie jest dowodem/znakiem dominacji nad kobietą to ...mamy różne rozumienie tego słowa. Już prędzej jest to forma dominacji ze strony kobiety bo poprzez swoją akceptację pokazuje kto tu tak de facto rozdaje karty.
Bullitt - Czy to jest nagroda dla ciebie od kobiety, za dobre sprawowanie? Bo dla mnie nie.
Bullitt - Czy to jest nagroda dla ciebie od kobiety, za dobre sprawowanie? Bo dla mnie nie.
Dla mnie też nie bo ja nie uznaje systemu nagród. Jednak jeśli wczytasz się w wypowiedzi wielu to możesz stwierdzić, że tak dla nich będzie to forma nagrody za to że...
Skoro to taka pierdoła, to czemu tego nie robisz?
Ponieważ tak, jak napisałam- nie mam ochoty na to, żeby sperma znalazła się w moim przełyku. Może być na moich piersiach, brzuchu, cipce, ale niekoniecznie w jamie ustnej.
Pisząc o pierdole miałam na myśli mężczyzn, dla których to jest wielki problem, że partnerka nie chce, żeby kończył w jej ustach.
Bullitt, a komu to te kobiety tak sie chwala ze wszystko polknely?
Napewno Tobie.
Byc moze miales takie kobiety ktorym sie wydawalo, ze jak polkna to Ci zaimponuja.
Chyba nie myslisz powaznie, ze one to robily bo tak bardzo sa lakome, glodne albo TO ma tak wspanialy smak?A co do pytania, to co w tym dziwnego?
Pytam facetow, bo osobiscie nic podniecajacego nie widze ani w przelykaniu, ani w wpadnieciu do zoladka... co kolwiek by to nie bylo.
Doonna, nie sądzę że kobiety które połykają robią to ze względu na walory smakowe. Z punktu widzenia mężczyzny i z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że pieszcząc oralnie partnerkę nie zastanawiam się nad smakiem i zapachem, a przecież jest i jedno i drugie. Zdarzało mi się być z kobietą, przy której nie ciągnęło mnie do pieszczot oralnych, ale były też i takie którym trudno było przegonić mnie spomiędzy swoich ud. I czasem post factum dochodziło do mnie, że ani zapach ani smak nie był jakiś idealny, ale nie o to chodziło. Dla mnie 'smakowanie' kobiety jest wyrazem akceptacji jej, jej ciała, ma tez jakiś jeszcze wyższy, mniej uchwytny wymiar. I w ten sam sposób dokładnie chciałbym być odbierany podczas pieszczot przez kobietę.
Remi jeśli TO dla ciebie jest dowodem/znakiem dominacji nad kobietą to ...mamy różne rozumienie tego słowa. Już prędzej jest to forma dominacji ze strony kobiety bo poprzez swoją akceptację pokazuje kto tu tak de facto rozdaje karty.
No ja to wtedy czuje się dość bezbronny prawdę mówiąc, więc u mnie również nie jest to wyraz dominacji.
Bullitt napisał/a:Remi jeśli TO dla ciebie jest dowodem/znakiem dominacji nad kobietą to ...mamy różne rozumienie tego słowa. Już prędzej jest to forma dominacji ze strony kobiety bo poprzez swoją akceptację pokazuje kto tu tak de facto rozdaje karty.
No ja to wtedy czuje się dość bezbronny prawdę mówiąc, więc u mnie również nie jest to wyraz dominacji.
jeśli chodzi o bezbronność - zawsze możesz się przecież wycofać, jeśli czujesz 'zagrożenie' - chyba, że ta bezbronność Cię kręci.. tak, dla mnie to też forma jakiejś przyjemnej dominacji, ale żeby nie było - lubię to w dwie strony. Czyli kiedy kiedy kobieta rozdaje karty - jak napisał Bullitt - ale też kiedy innego wieczoru to ja rozdaje karty ;-)
Bezbronny podczas seksu oralnego mogę się poczuć, kiedy jestem przykładowo skrępowany i kobieta nadaje rytm, tempo i kolor.. a najcudowniejsze jest (a zdarzyło mi się to raz jedyny w życiu) kiedy kobieta pół roku po takim zdarzeniu, sama z siebie powiedziała jakie to było dla niej ważne i fajne - a chodziło, mówiąc kolokwialnie o połknięcie
Bulit, telepatia Cię zawodzi. Mam kilka pasji którym poświeciłem życie ale nie ma w tym zestawie seksu. Wypowiedziałem się kilka razy bo mam przymusowe wolne które się na szczęście dla Ciebie kończy
Widzę, że Remi podzielił moje zdanie w temacie. Miło mi chociaż nie wykluczam, że niektórych podnieca pisk plemników wpadających do żołądka
ciekawe ,jaką przyjemność ma kochający mężczyzna widząc swoją kochaną kobietę która pluje spermą ...Same super kochanki które potrafią swoimi pieszczotami zafundować swoim facetom odlot gigant.Seks jak widać nie jest już przykrym obowiązkiem,kobiety nie cierpią na migreny i lubią z "połykiem"
Sperma ma konsystencję "śpików" więc ja dziękuję za taki "smaczek".
Ludzie w momencie silnego podniecenia robią mnóstwo rzeczy których by nie zrobiły na trzeźwo bo wydawały by się albo obrzydliwe albo śmieszne. Napięcie seksualne to sprawa indywidualna i to tłumaczy dlaczego jedne kobiety akceptują więcej a inne mniej. Seks oralny tu jakimś szczytem nie jest. Dla goniących za wyższymi standardami teraz trendy są kluby w których się wymienia partnerkami.
ciekawe ,jaką przyjemność ma kochający mężczyzna widząc swoją kochaną kobietę która pluje spermą ...Same super kochanki które potrafią swoimi pieszczotami zafundować swoim facetom odlot gigant.Seks jak widać nie jest już przykrym obowiązkiem,kobiety nie cierpią na migreny i lubią z "połykiem"
Sperma ma konsystencję "śpików" więc ja dziękuję za taki "smaczek".
a co to są te śpiki..?
Małe dzieci
ciekawe ,jaką przyjemność ma kochający mężczyzna widząc swoją kochaną kobietę która pluje spermą ...Same super kochanki które potrafią swoimi pieszczotami zafundować swoim facetom odlot gigant.Seks jak widać nie jest już przykrym obowiązkiem,kobiety nie cierpią na migreny i lubią z "połykiem"
Sperma ma konsystencję "śpików" więc ja dziękuję za taki "smaczek".
Nie wiem czy sperma jest aż tak obrzydliwa w smaku aby nią pluć. Nie jest wielkim przysmakiem ale nie jest też niczym paskudnym. To problem natury psychicznej. Gdyby zrobić test i dać do spróbowania komuś kilka próbek różnych powszechnie spotykanych substancji (np spożywczych) to pewnie sperma uklasowałaby się gdzieś po środku. Tyle że osoba testująca nie mogłaby wiedzieć co zawierają próbki testowe. Świadomość że mamy w ustach spermę zmienia często ocene jej smaku i samo podejście do tej substancji.
Z chemicznego punktu widzenia(z tego co wiem) sperma to najczystsze generowane przez człowieka białko i substancja całkowicie sterylna.
Ja osobiście jakoś nie czuje ciśnienia na to aby kobieta miała połykać moją spermę po sexie oralnym. Jeśli sama tego chcę to fajnie ale nie widzę potrzeby aby ktoś się do tego zmuszał. Natomiast co do samego sexu oralnego a właściwie jego finału to ma dla mnie znaczenie czy ten finał jest do samego końca w ustach czy przed samym wytryskiem kobieta "ucieka ustami". Jest to zwyczajnie podyktowane samym odczuciem fizycznej przyjemności. Ja w każdym razie zdecydowanie wolę zostać w ustach do samego końca natomiast połykanie mojej spermy przez kobietę nie ma dla mnie wielkiego znaczenia.
W drugą stronę ,kiedy pieszczę partnerkę oralnie nie zastanawiam się czy połknąć jej "soki" którę czasem obficię przy takich pieszczotach się pojawiają- zwyczajnie robię to bez zastanowienia. Całkiem podniecające jest też wtedy mieć usta wysmarowane Jej "sokami" i pokazać Jej że jest to dla mnie coś wspaniałego i że lubię ten smak i zapach( co zresztą jest zwykle zgodne z prawdą).
Tomaszek dla mnie "śpiki" to coś nie do przełknięcia...
Nie wiem co w tym jest ale miałam w zyciu kilku facetów za którymi uprawiałam seks i każdy to uwielbiał a ja miałam opory pewnie w głowie.
Od kiedy znalazłam swoją receptę ta udany związek nie mam oporów co do połkniecia spermy lub zrobienia z niej maseczki muszę tylko uważać na oczy bo są wrażliwe.
Cieszę się że mogę pisać o rzeczch o których nawet z przyjacółkami się wstydzę.
cześć, poznałam chłopaka wirtualnie, który bardzo tego pragnie i tylko na tym mu zależy, na początku się przestraszyłam i w ogóle chciałam sobie dać spokój, ale był bardzo nachalny smsami i dałam mu szanse...na rozmowe sms...wysyłał mi zdjęcia członka itd. i że tego pragnie...ja też tego zapragnęłam, nawet centralnie się zakochałam wirtualnie...potem widziałam pare jego fotek twarzy i uznałam że jest piękny,,i zapewne jest czysty i takie tam.....ale nie rozumiałam czemu nie chce się normalnie spotkać, na kawę czy coś ..tylko na jedno...i już go skreśliłam, gdy znów zaczął prosić.....potem przypomniał mi sie mój były, jak te rzeczy z nim robiłam, jak robiłam to, żeby mu sprawić przyjemność i nawet sie tego wstydzę, to pisać, bo to mi się kojarzy z grzechem, diabłem itd...a przecież otwierał mnie na te sprawy itd..oswajałam się z nagością, dotykiem, pieszczotą.....normalnie harlekin tu można pisać .....romantica ;-)
My mamy czesto sex bez zachamowan wiec i czasem z polykiem sie zdarzy :-P
sex bez zachamowan :-P
Ciekawy termin. Idę o zakład, że jednak jakieś hamulce macie a termin ma tylko podkreślić, że jesteście w czołówce postępu
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2013/05/84187da2abe67f14d7fc42e86d660451_original.jpg%3F1369379983&imgrefurl=http://www.wykop.pl/link/1528989/homoterroryzmu-ciag-dalszy/&h=394&w=610&sz=34&tbnid=CrL5eMquA5s7_M:&tbnh=81&tbnw=126&prev=/search%3Fq%3Djeszcze%2Btylko%2Bci%2Bpanowie%2Ba%2Bpotem%2Bmy%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=jeszcze+tylko+ci+panowie+a+potem+my&usg=__9YO4h8SiwoEnAVuw0YeKDqEm44Y=&docid=4nLBP9Sb328puM&sa=X&ei=UD8SUrDqBofKhAfEq4HAAw&ved=0CDcQ9QEwAg&dur=485
Ja nigdy nie połykałam spermy mojego ukochanego, zawsze gdzieś wypluwałam... chodziło o gorzki samk i konsystencje, no po prostu nie mogłam się przemóc i to nie zależało ode mnie, nie umiałam po prostu połknąc..
Ale ostatnio pierszwszy raz mi się udało i jestem z siebie dumna:D i chłopak tez:)
Ja nigdy nie połykałam spermy mojego ukochanego, zawsze gdzieś wypluwałam... chodziło o gorzki samk i konsystencje, no po prostu nie mogłam się przemóc i to nie zależało ode mnie, nie umiałam po prostu połknąc..
Ale ostatnio pierwszy raz mi się udało i jestem z siebie dumna:D i chłopak tez:)
właśnie miałam pisać,że miałam wielu partnerów, nigdy pruderyjna nie byłam , wręcz wykazuję się inwencją w tych sprawach i gorzkiej też nie połknę , bo mam odruch wymiotny, a kilku partnerów tak miało .To zależy od diety, więcej owoców słodkości to i nasienie jest słodsze(przeprowadzałam eksperyment)ostre i kwaśne potrawy gorzkie nasienie..Męża karmie odpowiednio i bez problemów..:-P
Drugiej tak wyzwolonej dziewczyny jak TulaWiedźma nie znałem :-) Pozazdrościć mężowi.
Loud92 napisał/a:Ja nigdy nie połykałam spermy mojego ukochanego, zawsze gdzieś wypluwałam... chodziło o gorzki samk i konsystencje, no po prostu nie mogłam się przemóc i to nie zależało ode mnie, nie umiałam po prostu połknąc..
Ale ostatnio pierwszy raz mi się udało i jestem z siebie dumna:D i chłopak tez:)właśnie miałam pisać,że miałam wielu partnerów, nigdy pruderyjna nie byłam , wręcz wykazuję się inwencją w tych sprawach i gorzkiej też nie połknę , bo mam odruch wymiotny, a kilku partnerów tak miało .To zależy od diety, więcej owoców słodkości to i nasienie jest słodsze(przeprowadzałam eksperyment)ostre i kwaśne potrawy gorzkie nasienie..Męża karmie odpowiednio i bez problemów..:-P
pare razy sie zdarzylo ale smak to ma cienki wiec odpuscilismy kilka razy mialam problemy zoladkowe po
Przeczytałam temat i niektore odpowiedzi wydaja mi sie absurdalne. Bycie dobra kochanka nie zalezy od tego czy sie polknie czy nie. Byłam w kilku związkach i wiem że sperma nie zawsze ma 'dobry' smak, co nie watpliwie hamuje checi, lub tez zbyt mala wiez emocjonalna, krótki staż w zwiazku i uczucia jakim sie darzy druga osobe wplywaja na podniecenie i zahamowania seksualne. Z obecnym partnerem nie mam takich zahamowań, po pierwsze ma neutralny zapach i smak, po drugie co do wypluwania, nie jest to plucie 'po kątach'. Pozwalam żeby kończył w ustach ale wraz z pierszym wytryskiem splywa to po nim jak ślina ktora powstaje wraz z seksem oralnym(po prostu wypuszczam to z ust), a reszta idzie na jego brzuch
Szanowne Panie chyba uległy tresurze na tzw. tolerancję. Jak wiadomo tolerować to znaczy cierpliwie znosić to czego się nie znosi. Kobieta krzywiąca się to mało zmysłowy widok
Pozwalam żeby kończył w ustach ale wraz z pierszym wytryskiem splywa to po nim jak ślina ktora powstaje wraz z seksem oralnym(po prostu wypuszczam to z ust),
No i to jest najfajniejsze, bo wtedy poślizg na rączkę jest jeszcze większy.
Zastanawiam się co sądzicie o smaku spermy swoich Lubych.
Boo mój partner ma ciekawy smak, aż czasem mam wrażenie że zawiera śladowe ilości orzechów arachidowych
A jak jest u Was kobitki?
Ja nigdy nie próbowałam z finishem w ustach, mój partner tego nie chce. Ja nie naciskam, bo obawiam się smaku i czy mi się np nie cofnie
Ja nigdy nie połknęłam, brzydzi mnie sama konsystencja spermy. Poza tym albo ja nie potrafię, albo mojego chłopaka ciężko jest doprowadzić do orgazmu ustami, tylko raz mi się to udało, ale nie skończył w ustach.
Ja nigdy nie próbowałam z finishem w ustach, mój partner tego nie chce. Ja nie naciskam, bo obawiam się smaku i czy mi się np nie cofnie
nikogo nie namwiam, ale mimo wszystko spróbuj,
jak nie spróbujesz to sie nie przekonasz, a faceci naprawdę to lubią
485 2013-09-01 13:56:30 Ostatnio edytowany przez Anja369 (2013-09-01 14:05:42)
Nie mam z tym żadnego problemu. Od jakiegoś czasu zaczęłam się z kimś spotykać i facet zrobił mi minetę, więc chciałam się odwdzięczyć. Zrobiłam 'z połykiem' i prawdę powiedziawszy był w takim szoku, że zastanawiałam się chwilami czy jest zaskoczony pozytywnie czy negatywnie. Dla mnie to jedna z części seksu, skoro on się nie brzydzi mnie to dlaczego ja mam się brzydzić jego
Ja też połykam. Nie mam z tym problemu. Chociaż spodziewałam się, że będę miała. Ale jest ok
Ja uważam, że kobiety ogólnie lubią robić lody, bawić się penisem. Także sporo kobiet robi dobrze ustami aż do samego końca. Ja w swoim życiu miałem trzy czy cztery takie partnerki i za każdym razem kiedy połykały nasienie, to robiły to za pierwszym razem i nie były do tego zmuszane. Nie ma dla faceta przyjemniejszego uczucia niż orgazm w ciepłych ustach lub pochwie. To jest coś, czego się nie da opisać słowami.
Sperma smakuje jak smakuje. Deser z truskawek to nie jest ale nie jest to też jakaś okropność. Ja z połykaniem problemu nie mam. Robię to z kimś kogo kocham więc dlaczego miałabym nie chcieć dać mu maksimum przyjemność skoro on też dla mnie się stara i nie odmawia mi rzeczy, których pragnę?
Polykam. Czasem mam w niej cala twarz. Ogolnie jezeli chodzi o seks to malo czego sie brzydze. Czasem nawet mysle, ze ja na seksie to powinnam zarabiac (zart oczywiscie)
Mam przykre doswiadczenia, z chlopakiem, ktory byl nadwrazliwie higieniczna, nieco hipokrytyczna cnotka niewydymka. Nie chcial seksu analnego nawet w prezerwatywie, bo to fu. Okej - nie zmuszalam. Z checia lal mi swoja sperme tam gdzie mial ochote, ale sam brzydzil sie jej dotknac. Nie robil mi minety bo bylo to w jego oczach obrzydliwe. Przy grze wstepnej lubil jak bralam do ust jego penisa, jednak potem nie chcial mnie calowac, bo przeciez mialam w ustach penisa. W obrzydzeniach mojego ex nikt nie przebije.
W obrzydzeniach mojego ex nikt nie przebije.
Oj i tu bys sie bardzo zdziwila xd
I_am_Lilith napisał/a:W obrzydzeniach mojego ex nikt nie przebije.
Oj i tu bys sie bardzo zdziwila xd
Opowiadaj
Jest w "tym" jakaś magia pełnego spełnienia , które jest nie do opisania...
493 2015-12-10 16:22:34 Ostatnio edytowany przez Teo Mat (2015-12-10 16:25:42)
Opowiadaj
Zbytnio nie ma o czym.
No wiesz znany jestem z tego(na forum) ze nie dziewica jest brudna nie czysta, nie godna uwagi itp. Za kazdym razem jak pomysle ze ktos tam juz byl dostaje lekkiego obrzydzenia, jesli znam tego kto tam byl to zoladek mi sie wywraca do gory nogami... I nic co moje bym w taka kobiete nie wsadzil...
I_am_Lilith napisał/a:Opowiadaj
Zbytnio nie ma o czym.
No wiesz znany jestem z tego(na forum) ze nie dziewica jest brudna nie czysta, nie godna uwagi itp.Za kazdym razem jak pomysle ze ktos tam juz byl dostaje lekkiego obrzydzenia, jesli znam tego kto tam byl to zoladek mi sie wywraca do gory nogami... I nic co moje bym w taka kobiete nie wsadzil...
Towar macany należy do macanta. W sumie trudno się nie zgodzić.
I_am_Lilith napisał/a:Opowiadaj
Zbytnio nie ma o czym.
No wiesz znany jestem z tego(na forum) ze nie dziewica jest brudna nie czysta, nie godna uwagi itp.Za kazdym razem jak pomysle ze ktos tam juz byl dostaje lekkiego obrzydzenia, jesli znam tego kto tam byl to zoladek mi sie wywraca do gory nogami... I nic co moje bym w taka kobiete nie wsadzil...
Ciekawe czy Twoj stary ma takie obrzydzenie do Twojej starej
Dziecinada to co piszesz. Masz problem psychiczny.
Koleżanka zwierzyla się że swojemu nie robi loda... była okazja to ja mu zrobiłam z połykiem, później jak się kochaliśmy poprosiłam aby skończył mi na twarzy. Od tamtej pory jest już mój :)
Koleżanka zwierzyla się że swojemu nie robi loda... była okazja to ja mu zrobiłam z połykiem, później jak się kochaliśmy poprosiłam aby skończył mi na twarzy. Od tamtej pory jest już mój :)
Koleżanka zwierzyla się że swojemu nie robi loda... była okazja to ja mu zrobiłam z połykiem, później jak się kochaliśmy poprosiłam aby skończył mi na twarzy. Od tamtej pory jest już mój
Dobre
Ale skoro dal się nabrać na taki trick to on nie jest twój. To tylko twoja kolej...
499 2022-05-07 22:13:38 Ostatnio edytowany przez 67Eve (2022-05-07 22:15:06)
Dla mnie wypluwanie jest obrzydliwe. Rzadko biorę do buzi i mało któremu facetowi wzięłam do buzi... Ale jak już, to nie lubię półśrodków. Jak już facet dochodzi w moich ustach, to wypada połknąć.
500 2022-05-18 20:30:57 Ostatnio edytowany przez zwykłyOn (2022-05-18 20:31:36)
Dla mnie wypluwanie jest obrzydliwe. Rzadko biorę do buzi i mało któremu facetowi wzięłam do buzi... Ale jak już, to nie lubię półśrodków. Jak już facet dochodzi w moich ustach, to wypada połknąć.
to godne pochwały, kiedy kobieta wie co wypada a co nie
A ze strony faceta to jest różnica, czy kobieta połyka, czy wypluwa albo w ogóle unika kończenia w ustach. Jednak poziom bliskości jest inny.
Jak już odkopaliście temat, to ja mam pytanie. Czy ludzie, którzy lubią akcje oralne nie obawiają się opryszczki, różnych bakterii z jamy ustnej? Zazwyczaj większość ludzi nie najlepiej dba o higienę jamy ustnej, a ogólne zalecenia dentystyczne, są niekompletne i błędne. Wiadomo, że pocałunki z osobą, mającą próchnicę zaraża drugą osobę, więc czym może zarazić oral?
Jak już odkopaliście temat, to ja mam pytanie. Czy ludzie, którzy lubią akcje oralne nie obawiają się opryszczki, różnych bakterii z jamy ustnej? Zazwyczaj większość ludzi nie najlepiej dba o higienę jamy ustnej, a ogólne zalecenia dentystyczne, są niekompletne i błędne. Wiadomo, że pocałunki z osobą, mającą próchnicę zaraża drugą osobę, więc czym może zarazić oral?
Jeżeli mówisz o opryszczce jako wirusie HPV to jednak trochę inne odmiany lokalizują się w okolicy ust a inne atakują narządy płciowe. Do tego ten wirus jest tak zakaźny, że czasami i prezerwatywa nie pomaga.
Poza tym takie obawy mogą dotyczyć raczej osób preferujących przypadkowy seks lub chociaż częste zmiany partnerów. Jak się ma stałe związki, stałych partnerów to te obawy łatwo wyeliminować
Nowy post, ponieważ dotyczy nowego przemyślenia.
Czy po tym jak skończycie z połykiem macie ochotę pocałować partnera w usta? To zrozumiałe. Tylko jak reagują na to Wasi faceci?
No a może macie ochotę go pocałować w usta jeszcze zanim połkniecie to czym on Was obdaruje Ja miałem kiedyś taką przygodę z zaskoczenia. Niezłe przeżycie
Mnie sperma nie obrzydza, ale nie zawsze mam ochotę na połyk. Zależy jaki mam dzień. Zresztą często zaczynam od robienia mężowi dobrze oralnie, a on sam chce się spuscic na jakąś inną część mojego ciała, a nie w usta:)
505 2022-07-05 08:01:59 Ostatnio edytowany przez Patrycja siama (2022-07-05 08:30:28)
dla mnie osobiście lubię połykać zwłaszcza jeśli mój partner rozpieszczał mnie dobrze w łóżku i dobrej cipce to jestem napalona i lubię to robić
dla mnie osobiście lubię połykać zwłaszcza jeśli mój partner rozpieszczał mnie dobrze w łóżku i dobrej cipce to jestem napalona i lubię to robić
powinny tu byc jakies quizy na dorosłość przy kazdym poscie.