Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 67 ]

1

Temat: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

Jak to rozumiecie? Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-06 23:25:08)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Czy nam wypada oceniać własną atrakcyjność? Nie otoczenia to rola ? Chyba że J.A miała na myśli atrakcyjność swojego wieku dla siebie samej- czyli że nie przejmujesz się już tym, co pomyślą inni- tylko czego Ty chcesz sama- tu się zgodzę. I w sumie nie chciałabym już mieć znowu 25 lat..
A granice mam tam, gdzie nikogo nie krzywdzę.

3 Ostatnio edytowany przez M@r (2019-05-07 01:49:33)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Dojrzała kobieta jest wtedy atrakcyjna gdy osiągnęła satysfakcję z bycia sobą i jest pewna swojej wartości. Nie ma kompleksów, czerpie z życia jak najwięcej. W tym przesuwaniu granicy co jej wypada też jest sens. Łamanie stereotypów będzie odbierane jako atrakcyjne, o ile nie będzie starała zrobić z siebie nastolatki. To musi mieć styl i wyrafinowanie połączone z dystansem do siebie i poczuciem humoru. Taki idealny balans tych cech i zachowań.
Nienaganny wygląd będzie miał również decydujący wpływ na taką ocenę. Jednak to już rola otoczenia, o którym wspomniała Ela.

4

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Myślę, że atrakcyjna kobieta, to kobieta dojrzała, świadoma swojej wartości.

5

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

Czy nam wypada oceniać własną atrakcyjność? Nie otoczenia to rola ? Chyba że J.A miała na myśli atrakcyjność swojego wieku dla siebie samej- czyli że nie przejmujesz się już tym, co pomyślą inni- tylko czego Ty chcesz sama- tu się zgodzę.

Ela, sądzę, że niekoniecznie trzeba interpretować słowa Aniston jako odnoszące się do jej własnej atrakcyjności. To że jest (przynajmniej wedle 'standardów wiekowych' ; )), 'kobietą dojrzałą' nie znaczy, że mówi to o sobie. Moim zdaniem.
I polemizowałabym też, choć lekko, czy nie należy samemu oceniać własnej atrakcyjności. Zgadzam się, że czyjeś mniemanie o sobie może być mocno rozbieżne z opiniami otoczenia big_smile I że to skromna, godna pochwały postawa - nie przypisywać sobie atrakcyjności, twierdząc, że 'zadaniem' otoczenia jest jej ocena.
Myślę równocześnie, że może dobrze jest zadawać sobie pytanie 'co ja uważam za atrakcyjne', na ile potrafię być atrakcyjna w oczach własnych, nad czym powinnam pracować by taką się czuć. I mieć świadomość tego na ile atrakcyjnym/atrakcyjną się czuję.

Słowa Aniston rozumiem chyba podobnie jak Ela "nie przejmujesz się już tym, co pomyślą inni- tylko czego Ty chcesz sama". I tu pojawia się kwestia co tak w zasadzie kryje się w tym cytacie pod pojęciem "kobiety dojrzałej". Bo wcale nie trzeba mieć 30, 40, 50 itd. lat, żeby nie przejmować się opinią otoczenia i żyć przede wszystkim w zgodzie z własnymi potrzebami.  A można mieć 60 lat i pod tym względem "nie dojrzeć" do odwagi by samemu wyznaczać standardy tego, co wypada a co nie.

6

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

A moim zdaniem "atrakcyjnośc dojrzałej kobiety" to takie  trochę pocieszanie się starszych kobiet. Powiedzmy taka 40latka - że starzeje się, nigdy wyglądem nie dorówna już młodszej, fakt, w głowie ma już (zazwyczaj) poukładane (mówię zazwyczaj, bo znam i 40 latki p umyśle nastolatki i takim zachowaniu), ale tak naprawdę to niewiele znaczy, bo atrakcyjność fizyczna dla mężczyzn jest na pierwszym planie, chociażbyś miała nie wiadomo jak dojrzały umysł i ciekawą osobowość. I była poukładana. I piekła dobre ciasta wink
Jak ma do wyboru dojrzałą emocjonalnie 30-35 latke i tak samo dojrzałą 45 latke, którą wybierze?
wink

7 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 08:46:29)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

To naczynia połączone Trx.
Można mieć przekonanie o własnej atrakcyjności- ale Ono musi być potwierdzone w oczach innych ( mówię o fizycznej atrakcyjności)
Jenny chyba o sobie z okazji 50 mówiła? wink

edit:
Ross- pewnie i tak mi nie uwierzysz, ale nie czuję  by trzeba było mnie pocieszać- a mężczyżni, którym zależy TYLKO na wyglądzie to nie mój target .
Naprawdę uważasz, że ktoś by wybrał 30 latkę tylko z powodu wieku, zamiast Ciebie, 40?

8

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

Jenny chyba o sobie z okazji 50 mówiła? wink

A to przepraszam, byłam nieosadzona w kontekście wink

rossanka napisał/a:

A moim zdaniem "atrakcyjnośc dojrzałej kobiety" to takie  trochę pocieszanie się starszych kobiet.

Ja tak nie uważam, wiele starszych kobiet postrzegam jako atrakcyjne. Ale jak ktoś tak mówi o sobie publicznie w ramach okrągłych urodzin ma to jednak dość specyficzny wydźwięk ;D

9

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

edit:
Ross- pewnie i tak mi nie uwierzysz, ale nie czuję  by trzeba było mnie pocieszać- a mężczyżni, którym zależy TYLKO na wyglądzie to nie mój target .
Naprawdę uważasz, że ktoś by wybrał 30 latkę tylko z powodu wieku, zamiast Ciebie, 40?

Jeżeli wszysto, ale o wszystko miałybyśmy takie samo - charakter, sposób bycia, poglądy, podejście do życia, wykształcenie, zarobki - dosłownie wszystko miałybyśmy takie samo - to tak, uważam, ze wybrałby 30 latkę. Dlaczego? Młodsze ciało - a to jest ważne dla mężczyzn, plus fakt, że jeszcze moze mu urodzic dzieci. Może nawet troje. A ja lekko po 40stce - no właśnie, co mogę? Niewiele już wink

10

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

edit:
Ross- pewnie i tak mi nie uwierzysz, ale nie czuję  by trzeba było mnie pocieszać- a mężczyżni, którym zależy TYLKO na wyglądzie to nie mój target .
Naprawdę uważasz, że ktoś by wybrał 30 latkę tylko z powodu wieku, zamiast Ciebie, 40?

Jeżeli wszysto, ale o wszystko miałybyśmy takie samo - charakter, sposób bycia, poglądy, podejście do życia, wykształcenie, zarobki - dosłownie wszystko miałybyśmy takie samo - to tak, uważam, ze wybrałby 30 latkę. Dlaczego? Młodsze ciało - a to jest ważne dla mężczyzn, plus fakt, że jeszcze moze mu urodzic dzieci. Może nawet troje. A ja lekko po 40stce - no właśnie, co mogę? Niewiele już wink

Ja jako kobieta, która nie oczekuje, że ktoś mi urodzi trójkę dzieci wink mając do wyboru dwóch "identycznych" mężczyzn, różniących się tylko wiekiem wybrałabym młodszego. To naturalne. Tylko, że nie ma na świecie pary identycznych ludzi i nie ma drugiej, tylko młodszej, Rossanki.

11

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

A ja tam bym chętnie znów była 20 - latką big_smile  No może poza tym, że obecnie mam odchowane dzieci, z którymi mam fantastyczny kontakt i dają mi mnóstwo radości.
Co zaś do stwierdzenia Jen, to nie wiem, co miała na myśli, więc się nie wypowiem.

12

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
trx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

edit:
Ross- pewnie i tak mi nie uwierzysz, ale nie czuję  by trzeba było mnie pocieszać- a mężczyżni, którym zależy TYLKO na wyglądzie to nie mój target .
Naprawdę uważasz, że ktoś by wybrał 30 latkę tylko z powodu wieku, zamiast Ciebie, 40?

Jeżeli wszysto, ale o wszystko miałybyśmy takie samo - charakter, sposób bycia, poglądy, podejście do życia, wykształcenie, zarobki - dosłownie wszystko miałybyśmy takie samo - to tak, uważam, ze wybrałby 30 latkę. Dlaczego? Młodsze ciało - a to jest ważne dla mężczyzn, plus fakt, że jeszcze moze mu urodzic dzieci. Może nawet troje. A ja lekko po 40stce - no właśnie, co mogę? Niewiele już wink

Ja jako kobieta, która nie oczekuje, że ktoś mi urodzi trójkę dzieci wink mając do wyboru dwóch "identycznych" mężczyzn, różniących się tylko wiekiem wybrałabym młodszego. To naturalne. Tylko, że nie ma na świecie pary identycznych ludzi i nie ma drugiej, tylko młodszej, Rossanki.

Nie ma, ale Ela zadała pytanie tak, jakby były właśnie takie identyczne dwie osoby, a różnił ich jedynie wiek. Wtedy na łeb na szyję przegrywam z 30 latką i to jest zrozumiałe. smile

13 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 10:16:21)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

No właśnie miałam napisać- 2 identycznych osób nie ma, więc takie stawianie sprawy nie ma prawa bytu, jak i stwierdzenie, że ktoś wybierze partnerkę na życie tylko po wieku.

14

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

No właśnie miałam napisać- 2 identycznych osób nie ma, więc takie stawianie sprawy nie ma prawa bytu, jak i stwierdzenie, że ktoś wybierze partnerkę na życie tylko po wieku.

No niem dwóch takich samych osób nie ma. Ale rozwazalysmy hipotetycznie.
Z resztą wiek ma pewne znaczenie. Ile razy slyszycie: po 40 nie wybrzydzaj, bierz jak leci, ciesz się,  że cię ktoś wogole chce. Na rowiesnika nie masz szans, co z tego,  że facet 15, 20 lat starszy. Lepszego nie znajdziesz,
Oczywiście te teksty są kompletnie bezsensu, ale taki trend widoczny kwestia na forach, ogólnie w internecie.
Ciekawe dlaczego smile

15 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 10:53:30)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Rossanka, Ty mieszkasz w małym mieście?
Bo jakbym ciotki z prowincji słyszała..

16

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

Rossanka, Ty mieszkasz w małym mieście?
Bo jakbym ciotki z prowincji słyszała..

Za duzo w internecie siedzę; )
Naprawdę nie zdarzyło Ci się słyszeć,   abyś obnizyla  wymagania bo księcia chyba szukasz i powinnaś się cieszyć,  że ktokowiek zwraca na Ciebie uwagę?

17

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Rossanka, Ty mieszkasz w małym mieście?
Bo jakbym ciotki z prowincji słyszała..

Za duzo w internecie siedzę; )
Naprawdę nie zdarzyło Ci się słyszeć,   abyś obnizyla  wymagania bo księcia chyba szukasz i powinnaś się cieszyć,  że ktokowiek zwraca na Ciebie uwagę?

Nie smile

18

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Rossanka napisał/a:

A moim zdaniem "atrakcyjnośc dojrzałej kobiety" to takie  trochę pocieszanie się starszych kobiet. Powiedzmy taka 40latka - że starzeje się, nigdy wyglądem nie dorówna już młodszej, fakt, w głowie ma już (zazwyczaj) poukładane (mówię zazwyczaj, bo znam i 40 latki p umyśle nastolatki i takim zachowaniu), ale tak naprawdę to niewiele znaczy, bo atrakcyjność fizyczna dla mężczyzn jest na pierwszym planie, chociażbyś miała nie wiadomo jak dojrzały umysł i ciekawą osobowość. I była poukładana. I piekła dobre ciasta

Mam podobne zdanie, aczkolwiek osobowość też jest ważna ale atrakcyjność fizyczna to takie "must have" partnerki. W końcu dobieramy się w wiadomym celu wink

19

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Mystery_ napisał/a:
Rossanka napisał/a:

A moim zdaniem "atrakcyjnośc dojrzałej kobiety" to takie  trochę pocieszanie się starszych kobiet. Powiedzmy taka 40latka - że starzeje się, nigdy wyglądem nie dorówna już młodszej, fakt, w głowie ma już (zazwyczaj) poukładane (mówię zazwyczaj, bo znam i 40 latki p umyśle nastolatki i takim zachowaniu), ale tak naprawdę to niewiele znaczy, bo atrakcyjność fizyczna dla mężczyzn jest na pierwszym planie, chociażbyś miała nie wiadomo jak dojrzały umysł i ciekawą osobowość. I była poukładana. I piekła dobre ciasta

Mam podobne zdanie, aczkolwiek osobowość też jest ważna ale atrakcyjność fizyczna to takie "must have" partnerki. W końcu dobieramy się w wiadomym celu wink

Mam takie samozdanie. Kiedys uwazalam, ze facet nie musi mi sie fizycznie podobac, byleby nie byl totalnie zaniedbany i odpychajacy, wazniejsze jest wnetrze. Teraz patrze na wyglad rowniez. I jesli mezcznzna nie dziala na mnie fizycznie, nic z tego nie bedzie.

20

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Rossanka, Ty mieszkasz w małym mieście?
Bo jakbym ciotki z prowincji słyszała..

Za duzo w internecie siedzę; )
Naprawdę nie zdarzyło Ci się słyszeć,   abyś obnizyla  wymagania bo księcia chyba szukasz i powinnaś się cieszyć,  że ktokowiek zwraca na Ciebie uwagę?

Nie smile

Szczesciara. Ja slysze to od lat. Na szczescie tylko w internecie. Nawet na tym forum.

21

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

22

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Mystery_ napisał/a:

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

Jeśli mówimy o atrakcyjności tylko fizycznej, to tak. Na tej samej zasadzie są 50 i 60 latki. Nawet 70 latka 70 latce nierówna.
Jedna będzie w formie, chodziła z kijkami, ubrana  nowocześnie, a inna będzie miała siwy koczek,  laske  i robiła na drutach wink
Faceci to samo. Jeden ma 40 lat. wygląda  jak "młody bog"mimo wieku, a drugi wygląda na niewiele młodszego od swojego ojca.

23

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Mystery_ napisał/a:

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

Polemizowałabym tutaj, chyba że ktoś istotnie całą atrakcyjność drugiego człowieka sprowadza do fizyczności. Co mam na myśli? Dojrzałe kobiety zwykle są siebie bardzo świadome, znają swoją wartość, doskonale już wiedzą, czego chcą i potrafią o tym mówić, a przy tym są pogodzone z tym wszystkim, na co nie mają wpływu, dzięki czemu nie szarpią się z życiem, nie gonią za niedoścignionym - to z kolei przynosi im wewnętrzny spokój. Nie bawią się już w żadne gierki, fochy, nie 'księżniczkują, nie uważają, że wszystko należy im się z automatu, a samego partnera traktują z szacunkiem, bo jeśli już decydują się na związek, to robią to dojrzale i świadomie. Mają też większe życiowe doświadczenie, co czyni je lepszymi partnerkami/przyjaciółkami. Moim zdaniem to wszystko przekłada się na tzw. piękniejszy umysł i wspomnianą atrakcyjność.

Odnosząc się jednak wprost do słów Jennifer, to osobiście odbieram je w ten sposób, że trzeba do tego dojrzeć, by potrafić żyć w zgodzie z samą sobą.

24

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

Polemizowałabym tutaj, chyba że ktoś istotnie całą atrakcyjność drugiego człowieka sprowadza do fizyczności.

Od fizyczności się zaczyna i przechodzi do osobowości, charakteru.

25

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Rozmawiamy o atrakcyjności ogólnej.  Czy tylko fizycznej,  bo to jest różnica.

26

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

To jest trochę tak jak z piramidą masłowa, zaczynamy od atrakcyjności fizycznej i przechodzimy po kolejnych szczeblach, a gdzieś wysoko są te cechy o których wspominacie. Tyle, że nawet z tymi cechami typu dojrzałość, świadomość siebie itp. nie da się przeskoczyć pierwszego szczebla i atrakcyjność fizyczna musi być spełniona.

27

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Mystery_ napisał/a:

Od fizyczności się zaczyna i przechodzi do osobowości, charakteru.

Ale przecież atrakcyjność to coś więcej niż pierwsze wrażenie. Znam sporo przypadków, że ludzie przy pierwszym kontakcie nawet nie zwrócili na siebie uwagi, ale przebywając w swoim otoczeniu dłużej, wzajemnie poznając się i obserwując nagle stwierdzili, że im z tym drugim bardzo im po drodze. Poza tym coś takiego jak klasa jest bardzo pociągająca, a tej zwykle nabywa się z wiekiem.

Wiem sama po sobie, że relatywnie często dany mężczyzna nie przyciąga mojej uwagi, ale potem zaczyna mówić, jego mowa ciała wysyła określone sygnały, jego zachowanie, gesty - to wszystko staje się zaskakująco interesujące i nagle ze zdziwieniem stwierdzam, że gdybym była sama, to spokojnie mogłabym się nim bliżej zainteresować.

28

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

J

Mystery_ napisał/a:

To jest trochę tak jak z piramidą masłowa, zaczynamy od atrakcyjności fizycznej i przechodzimy po kolejnych szczeblach, a gdzieś wysoko są te cechy o których wspominacie. Tyle, że nawet z tymi cechami typu dojrzałość, świadomość siebie itp. nie da się przeskoczyć pierwszego szczebla i atrakcyjność fizyczna musi być spełniona.

Właśnie.  Ile ja się namęczylam  najpierw jako młoda kobieta a i później kolo 30 też,  facet mi się nic a nic nie podobał,  a fizycznie to już wogole odpychal,  ale umawiałam się z nim na zasadzie, że zaiskrzy no i "w końcu mnie ktoś chciał huraa"-co było bardzo głupie i nigdy nie wypaliło.
Człowiek popełnia tyle błędów w życiu,  ech.

29

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

Polemizowałabym tutaj, chyba że ktoś istotnie całą atrakcyjność drugiego człowieka sprowadza do fizyczności. Co mam na myśli? Dojrzałe kobiety zwykle są siebie bardzo świadome, znają swoją wartość, doskonale już wiedzą, czego chcą i potrafią o tym mówić, a przy tym są pogodzone z tym wszystkim, na co nie mają wpływu, dzięki czemu nie szarpią się z życiem, nie gonią za niedoścignionym - to z kolei przynosi im wewnętrzny spokój. Nie bawią się już w żadne gierki, fochy, nie 'księżniczkują, nie uważają, że wszystko należy im się z automatu, a samego partnera traktują z szacunkiem, bo jeśli już decydują się na związek, to robią to dojrzale i świadomie. Mają też większe życiowe doświadczenie, co czyni je lepszymi partnerkami/przyjaciółkami. Moim zdaniem to wszystko przekłada się na tzw. piękniejszy umysł i wspomnianą atrakcyjność.

Odnosząc się jednak wprost do słów Jennifer, to osobiście odbieram je w ten sposób, że trzeba do tego dojrzeć, by potrafić żyć w zgodzie z samą sobą.

Niektóre się szarpią do grobowej deski, a szacunku nikt i nic już ich nie nauczy. Mało tego, po negatywnych doświadczeniach bywają zgorzkniałe, cyniczne, egoistyczne i odpychające. Z idealistek stają się materialistkami, a wredne suki z wiekiem nie zamienią się w chodzące anioły.

Młodość to piękna wartość i cieszmy się nią pełną piersią.

30

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
rossanka napisał/a:

Rozmawiamy o atrakcyjności ogólnej.  Czy tylko fizycznej,  bo to jest różnica.

Moim zdaniem, w kontekście myśli z pierwszego posta, bardziej o tej atrakcyjności, której na pierwszy rzut oka nie widać. Choć oczywiście nie da się jednego od drugiego oddzielić, choćby dlatego, że osoba, która dobrze wygląda i równie dobrze czuje się sama ze sobą, nawet zachowuje się inaczej - jest bardziej otwarta i pewna siebie.

mallwusia napisał/a:

Niektóre się szarpią do grobowej deski, a szacunku nikt i nic już ich nie nauczy. Mało tego, po negatywnych doświadczeniach bywają zgorzkniałe, cyniczne, egoistyczne i odpychające. Z idealistek stają się materialistkami, a wredne suki z wiekiem nie zamienią się w chodzące anioły.

Młodość to piękna wartość i cieszmy się nią pełną piersią.

Nie sposób się nie zgodzić, ale dla mnie pojęcie 'dojrzałość' nie odnosi się wyłącznie do wieku, ale także, a może przede wszystkim, do stanu umysłu.

31

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Rozmawiamy o atrakcyjności ogólnej.  Czy tylko fizycznej,  bo to jest różnica.

Moim zdaniem, w kontekście myśli z pierwszego posta, bardziej o tej atrakcyjności, której na pierwszy rzut oka nie widać. Choć oczywiście nie da się jednego od drugiego oddzielić, choćby dlatego, że osoba, która dobrze wygląda i równie dobrze czuje się sama ze sobą, nawet zachowuje się inaczej.

Czyli o całokształcie. Ale też dla każdego atrakcyjność może oznaczać coś innego. Jeden będzie marzył po nocach,  a na innym dana kobieta nie zrobi wrażenia.

32 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-05-07 12:24:28)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:

Ale przecież atrakcyjność to coś więcej niż pierwsze wrażenie.

Mądrzy ludzie powiadają, że przyciąga się atrakcyjnością fizyczną a zatrzymuje osobowością, więc jeśli nie ma się czym zrobić pierwszego wraźenia, to na nic całe bogactwo wewnętrzne.
Takie to smutne :-(
Gorzej jest tylko wtedy, gdy przyciąga się tym, co na zewnątrz i to zainteresowanemu wystarcza, bo i tak bywa :-(




PS
Odnośnie myśli przewodniej wątku, czyli
Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

dodam, że mam wrażenie, że to jest raczej smutna refleksja dojrzałej kobiety, która zbyt późno dostrzegła, że warto być sobą.

33

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Od fizyczności się zaczyna i przechodzi do osobowości, charakteru.

Ale przecież atrakcyjność to coś więcej niż pierwsze wrażenie. Znam sporo przypadków, że ludzie przy pierwszym kontakcie nawet nie zwrócili na siebie uwagi,

Ale ich też od siebie nie odrzucało wink

34 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2019-05-07 12:28:10)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Rozmawiamy o atrakcyjności ogólnej.  Czy tylko fizycznej,  bo to jest różnica.

Moim zdaniem, w kontekście myśli z pierwszego posta, bardziej o tej atrakcyjności, której na pierwszy rzut oka nie widać. Choć oczywiście nie da się jednego od drugiego oddzielić, choćby dlatego, że osoba, która dobrze wygląda i równie dobrze czuje się sama ze sobą, nawet zachowuje się inaczej - jest bardziej otwarta i pewna siebie.

mallwusia napisał/a:

Niektóre się szarpią do grobowej deski, a szacunku nikt i nic już ich nie nauczy. Mało tego, po negatywnych doświadczeniach bywają zgorzkniałe, cyniczne, egoistyczne i odpychające. Z idealistek stają się materialistkami, a wredne suki z wiekiem nie zamienią się w chodzące anioły.

Młodość to piękna wartość i cieszmy się nią pełną piersią.

Nie sposób się nie zgodzić, ale dla mnie pojęcie 'dojrzałość' nie odnosi się wyłącznie do wieku, ale także, a może przede wszystkim, do stanu umysłu.

Tylko że wtedy nie byłoby całej tej dyskusji, a myślę, że Jen jednak miała na myśli dojrzałość związaną z wiekiem. Te wszystkie teksty o zaletach dojrzałości to trochę takie pocieszanie się przez te panie, które nie potrafią się pogodzić z upływającym czasem.

35 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 13:06:42)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Masz prawo do własnego zdania, Mallwusia smile
Ja ani nastolatki z siebie nie robię, ani na siłę matrony nie będę, bo się nią nie czuję. I nie chciałabym mieć ani 25 z tymi dylematami młodości ani 35 lat jako zabiegana wtedy matka.
Rozumiem, że ktoś może w to, nie wierzyć:)
Nie wiem czy to miała na myśli cytowana Jennifer..chyba tak.

36

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
mallwusia napisał/a:

Te wszystkie teksty o zaletach dojrzałości to trochę takie pocieszanie się przez te panie, które nie potrafią się pogodzić z upływającym czasem.

O! Zgłaszam sprzeciw! smile
Panie, które potrafią zaakceptować upływ czasu, nie potrzebują się pocieszać i wmawiać sobie czegoś, czego nie ma. Ale za to potrafią dostrzec i docenić - rówież w sobie - wartości może mniej oczywiste i mniej spektakularne, ale równie cenne.
Atrakcyjność przecież nie odnosi się wyłącznie do fizyczności. To również osobowość, wpływ, jaki się wywiera na otoczenie.
Osobiście urodą nie porażam, choć i nie jestem paskudna. A jednak widzę różnicę, jak bywam odbierana, gdy jestem pogodna, życzliwa ludziom i światu, a jak - gdy chodzę przygaszona i niewiele mnie obchodzi cokolwiek poza czubkiem własnego nosa. Oczywiście wygląd zewnętrzny bez znaczenia nie jest i nafajniej, gdy obie te rzeczy idą w parze.

37

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Piegowata'76 napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Te wszystkie teksty o zaletach dojrzałości to trochę takie pocieszanie się przez te panie, które nie potrafią się pogodzić z upływającym czasem.

O! Zgłaszam sprzeciw! smile
Panie, które potrafią zaakceptować upływ czasu, nie potrzebują się pocieszać i wmawiać sobie czegoś, czego nie ma. Ale za to potrafią dostrzec i docenić - rówież w sobie - wartości może mniej oczywiste i mniej spektakularne, ale równie cenne.
Atrakcyjność przecież nie odnosi się wyłącznie do fizyczności. To również osobowość, wpływ, jaki się wywiera na otoczenie.
Osobiście urodą nie porażam, choć i nie jestem paskudna. A jednak widzę różnicę, jak bywam odbierana, gdy jestem pogodna, życzliwa ludziom i światu, a jak - gdy chodzę przygaszona i niewiele mnie obchodzi cokolwiek poza czubkiem własnego nosa. Oczywiście wygląd zewnętrzny bez znaczenia nie jest i nafajniej, gdy obie te rzeczy idą w parze.


Z tym, że ja już napisałam wcześniej, że moim zdaniem ta pogoda ducha i życzliwość nie jest skorelowana z wiekiem smile

I nie twierdzę, że każda ma problem z przemijającym wiekiem. Większość aktorek ma, bo zarabiają na urodzie, na wyglądzie, ciało jest ich narzędziem pracy.

38

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
mallwusia napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Te wszystkie teksty o zaletach dojrzałości to trochę takie pocieszanie się przez te panie, które nie potrafią się pogodzić z upływającym czasem.

O! Zgłaszam sprzeciw! smile
Panie, które potrafią zaakceptować upływ czasu, nie potrzebują się pocieszać i wmawiać sobie czegoś, czego nie ma. Ale za to potrafią dostrzec i docenić - rówież w sobie - wartości może mniej oczywiste i mniej spektakularne, ale równie cenne.
Atrakcyjność przecież nie odnosi się wyłącznie do fizyczności. To również osobowość, wpływ, jaki się wywiera na otoczenie.
Osobiście urodą nie porażam, choć i nie jestem paskudna. A jednak widzę różnicę, jak bywam odbierana, gdy jestem pogodna, życzliwa ludziom i światu, a jak - gdy chodzę przygaszona i niewiele mnie obchodzi cokolwiek poza czubkiem własnego nosa. Oczywiście wygląd zewnętrzny bez znaczenia nie jest i nafajniej, gdy obie te rzeczy idą w parze.


Z tym, że ja już napisałam wcześniej, że moim zdaniem ta pogoda ducha i życzliwość nie jest skorelowana z wiekiem smile

I nie twierdzę, że każda ma problem z przemijającym wiekiem. Większość aktorek ma, bo zarabiają na urodzie, na wyglądzie, ciało jest ich narzędziem pracy.

A skąd te dane? Które niby mają ten problem?

39 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2019-05-07 13:13:49)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

Masz prawo do własnego zdania, Mallwusia smile
Ja ani nastolatki z siebie nie robię, ani na siłę matrony nie będę, bo się nią nie czuję. I nie chciałabym mieć ani 25 z tymi dylematami młodości ani 35 lat jako zabiegana wtedy matka.
Rozumiem, że ktoś może w to, nie wierzyć:)
Nie wiem czy to miała na myśli cytowana Jennifer..chyba tak.

A ja bym wolała mieć dylematy młodej mamy, aniżeli zastanawiać się jak dzisiaj, czy iść na pływalnię, czy też dam jednak radę moim kolanom zafundować kolejny trening smile Co nie oznacza, że mnie mój wiek dobija.

40

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Z tą wartością wyglądu zewnętrznego różnie bywa.

Co z tego, że jakaś kobieta jest piękna, kiedy po pięciu minutach rozmowy wiadomo, że jest mało rozgarnięta/ wulgarna/ nudna/ porąbana... itp? Jakoś chyba czar pryska. Przecież w związek nie wchodzi się TYLKO z ładną parą cycków, ale z osobą jako całokształt. I o ile mężczyźni zwracają dużą uwagę na wygląd (kobiety też- w końcu nikt nie chce się zmuszać do seksu z drugą osobą), to istotne jest przecież również dla nich jak się czują przy danej babce. To co nazywamy chemią ma wiele więcej wspólnego ze sposobem zachowania kogoś, poczuciem humoru, mową ciała niż wyłącznie z idealną pięknością czy mieniem 20 lat.

41 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 13:27:23)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Zdrowie to inna sprawa- i jak masz problem, to nie trzeba się z tym pogodzić, tylko coś zrobić, są możliwości. Polecam ćwiczyć pod czyimś nadzorem w klubie, by wzmocnić mięśnie, a nie całe obciążenie na stawy.

42

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Beyondblackie napisał/a:

Z tą wartością wyglądu zewnętrznego różnie bywa.

Co z tego, że jakaś kobieta jest piękna, kiedy po pięciu minutach rozmowy wiadomo, że jest mało rozgarnięta/ wulgarna/ nudna/ porąbana... itp? Jakoś chyba czar pryska. Przecież w związek nie wchodzi się TYLKO z ładną parą cycków, ale z osobą jako całokształt. I o ile mężczyźni zwracają dużą uwagę na wygląd (kobiety też- w końcu nikt nie chce się zmuszać do seksu z drugą osobą), to istotne jest przecież również dla nich jak się czują przy danej babce. To co nazywamy chemią ma wiele więcej wspólnego ze sposobem zachowania kogoś, poczuciem humoru, mową ciała niż wyłącznie z idealną pięknością czy mieniem 20 lat.

Jest taki KTOŚ, starszy o 19 lat, z kim hipotetycznie mogłabym i chciałabym być (w innych realiach). Wiek nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Tylko i wyłącznie osobowość. Niesamowita charyzma, to, że w tym, co robi, jest jednym z najlepszych na świecie ( czyli imponowanie), dobroć.. długo by wymieniać.

Nie nabrał tego z wiekiem, ma taki super charakter i tyle.

43 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2019-05-07 13:33:59)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

Zdrowie to inna sprawa- i jak masz problem, to nie trzeba się z tym pogodzić, tylko coś zrobić, są możliwości. Polecam ćwiczyć pod czyimś nadzorem w klubie, by wzmocnić mięśnie, a nie całe obciążenie na stawy.

Nie pisałam Elu, co trenuję, ale to nie ważne. Chodzi o to, że choćby człowiek nie wiem, jak o siebie dbał, to z wiekiem organizm się też starzeje. Nie bez powodu mówi się "starość nie radość" smile Ale też podejście do tego można mieć oczywiście różne, jeden się będzie dołował, drugi będzie zawsze widział szklankę do połowy pełną.

edit - ciągle robię literówki

44

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

No ale pp 40? Nie za wcześnie?

45

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
mallwusia napisał/a:

Jest taki KTOŚ, starszy o 19 lat, z kim hipotetycznie mogłabym i chciałabym być (w innych realiach). Wiek nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Tylko i wyłącznie osobowość. Niesamowita charyzma, to, że w tym, co robi, jest jednym z najlepszych na świecie ( czyli imponowanie), dobroć.. długo by wymieniać.

Nie nabrał tego z wiekiem, ma taki super charakter i tyle.

Mój Misiek jest 10 lat ode mnie starszy i skłamałabym, że na początku powalił mnie swoją przystojnością tongue Ot, przeciętnie wyglądający facet. Jednak gdy zaczęliśmy rozmawiać, to okazało się, że jest super inteligentny, ma poczucie humoru, podobne zainteresowania i cudowny charakter. Zakochałam się od razu big_smile

Jednocześnie w życiu spotkałam całkiem kilku niesamowicie urodziwych mężczyzn, przy których, po krótkiej rozmowie, chciało mi się ziewać z nudów i nawet kaloryfer na brzuchu i twarz Brada Pitta żadnej chemii nie wykrzesała.

46 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-05-07 15:21:22)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Ela210 napisał/a:

No ale pp 40? Nie za wcześnie?

No, Ela, różnie bywa. To już osobne zagadnienie, ale nie trzeba być po czterdziestce, żeby doznać uszczerbku na zdrowiu i/lub urodzie. Grubo przed czterdziestką zachorowałam na chorobę, która na ogól dotyka kobiety 10 lat starsze. Niestety, obojętna dla urody nie jest, ale nie zamierzam bazować na wyglądzie zewnętrznym, jeśli chodzi o poczucie własnej wartości.

47 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-05-07 15:24:49)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Beyondblackie napisał/a:

Mój Misiek jest 10 lat ode mnie starszy i skłamałabym, że na początku powalił mnie swoją przystojnością tongue Ot, przeciętnie wyglądający facet. Jednak gdy zaczęliśmy rozmawiać, to okazało się, że jest super inteligentny, ma poczucie humoru, podobne zainteresowania i cudowny charakter. Zakochałam się od razu big_smile

Jednocześnie w życiu spotkałam całkiem kilku niesamowicie urodziwych mężczyzn, przy których, po krótkiej rozmowie, chciało mi się ziewać z nudów i nawet kaloryfer na brzuchu i twarz Brada Pitta żadnej chemii nie wykrzesała.

Dokładnie tak jest, dlatego nie skreślam facetów z powodu wyglądu (nie mówię tu o ewidentnie odpychających przypadkach). Muszę pogadać, pobyć z tą osobą.
Nie wiem, jak u innych, ale jeśli coś poczuję do kogoś, to nawet zmarszczki czy piegi są fajne, bo takie jego smile

48

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Ale na co Elu za wcześnie? Koleżanka z pracy (lat 30), siedzi obok z poduszeczką pod plecami, bo miała niedawno operację kręgosłupa ( dysku).  Druga lat 25 jest po serii zastrzyków w kolano. Młode kobiety, tylko jedna otyła.
A sporty to już w ogóle inna bajka, bo są kontuzjogenne. Ciało się zużywa, zęby, skóra, nie zakłamujmy rzeczywistości.
Nigdy w życiu nie paliłam, nigdy się nie spiłam, na punkcie żywienia i naturalnego leczenia mam hopla. I co z tego? Mogę tylko opóźnić pewne procesy. I cieszyć się, że nie jestem jeszcze starsza big_smile

49 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-05-07 16:08:45)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Atrakcyjna dla nas jest sytuacja, kiedy wydaje nam się, ze możemy odnieść jakaś korzyść. A doswiadczona kobieta powinna mieć się czym dzielić i wydaje się atrakcyjna wtedy.

Przesuwanie granic to dla siebie samej najwyżej.

50

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Ma to sens. Powiedziałabym, że chodzi o to, że w pewnym wieku nabiera się takiego dystansu, który powoduje że postępuje się tak jak się samemu uważa za właściwe, ocena innych jest w ogóle nieważna. Taka całkowita akceptacja, to jest atrakcyjne.

51

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

No ok dziewczyny ale choroby i wydarzenia losowe to nie starość.
A  o rym tu mowa. I nikt nie mówi o bazowaniu na atrakcyjności fizycznej bo na tym bazować się nie da.

52

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
cathula napisał/a:

Ma to sens. Powiedziałabym, że chodzi o to, że w pewnym wieku nabiera się takiego dystansu, który powoduje że postępuje się tak jak się samemu uważa za właściwe, ocena innych jest w ogóle nieważna. Taka całkowita akceptacja, to jest atrakcyjne.

No i znowu uważam, że wiek nie ma tu nic do rzeczy.

53

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Piegowata'76 napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Mój Misiek jest 10 lat ode mnie starszy i skłamałabym, że na początku powalił mnie swoją przystojnością tongue Ot, przeciętnie wyglądający facet. Jednak gdy zaczęliśmy rozmawiać, to okazało się, że jest super inteligentny, ma poczucie humoru, podobne zainteresowania i cudowny charakter. Zakochałam się od razu big_smile

Jednocześnie w życiu spotkałam całkiem kilku niesamowicie urodziwych mężczyzn, przy których, po krótkiej rozmowie, chciało mi się ziewać z nudów i nawet kaloryfer na brzuchu i twarz Brada Pitta żadnej chemii nie wykrzesała.

Dokładnie tak jest, dlatego nie skreślam facetów z powodu wyglądu (nie mówię tu o ewidentnie odpychających przypadkach). Muszę pogadać, pobyć z tą osobą.
Nie wiem, jak u innych, ale jeśli coś poczuję do kogoś, to nawet zmarszczki czy piegi są fajne, bo takie jego smile

Bo to jest tak jak kogoś polubisz, nie mówiąc o czymś więcej. Wtedy może być łysy, kulawy i z okularami jak denka od butelek wink
Ale musie mieć to "Coś" , czyli coś nieuchwytnego i niezdefiniowanego.

54 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-05-07 18:35:47)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:

Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

Jak to rozumiecie? Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Ha! Nie wiem, co miała na myśli autorka, dla mnie sens tej wypowiedzi sprowadza się do istnienia czegoś w rodzaju pełnej akceptacji siebie (zarówno w wymiarze fizycznym jak i duchowym) i swoich zachowań bez oglądania się na zainteresowanie, ocenę czy akceptację w oczach mężczyzn, a także innych kobiet. Dojrzałość jest jak "wolność" , wyzbycie się krępujących więzów, że muszę być taka czy inna, wyglądać w określony sposób. Dojrzałość to jest pełnia bycia sobą - dla samej siebie, i to jeszcze taka do bólu świadoma, bez oglądania się na innych, bez szukania poklasku, czy zachwytu, bez oglądania się na krytykę.

55

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:

Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

Jak to rozumiecie? Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Śmieszne to, bo wychodzi, iż atrakcyjność dojrzałości polega na tym, iż można sobie pozwolić na przesuwanie granic tego, co uważane jest za właściwe. To nie powinno być atrakcyjne ale normalne big_smile
Biedna kobieta, musiała do pięćdziesiątki czekać żeby sobie pozwolić na swobodne wychodzenie poza konwenanse big_smile

56 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-05-07 19:19:14)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

W sumie Dobra Kobieta bardzo celny wniosek!
Mężczyżni młodzi- tak się aż bardzo nie przejmują tym, co ludzie sobie pomyślą.
Inna sprawa  by wiedzieć jakie granice, gdzie i po co przesuwać. Czy pokolenie 20 latek będzie mądrzejsze niż  kiedyś  obecne 40? To jest pytanie? Czy córki mądrzejsze od matek będą i szczęśliwsze?

57

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:

Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

Jak to rozumiecie? Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Zmieniłabym na :
Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi już być sobą.

Może Yennefer o to samo chodziło? wink

58

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Mystery_ napisał/a:
Olinka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Jeszcze sprostuje tylko jedną rzecz, kobiety po 40 stce też mogą być atrakcyjne, ale nie wynika to z własnych przekonań, tylko z wyglądu, zdrowia, genów.

Polemizowałabym tutaj, chyba że ktoś istotnie całą atrakcyjność drugiego człowieka sprowadza do fizyczności.

Od fizyczności się zaczyna i przechodzi do osobowości, charakteru.

Nie będę wypowiadać się w imieniu wszystkich kobiet, bo nie wiem jak mają wszystkie, ale z moich obserwacji wynika, że to przeważnie typowo męski punkt widzenia.
Niejednokrotnie zdarzało mi się, że ocena fizycznej atrakcyjności mężczyzny zmieniała się od zera do bardzo na plus w zależności od zainteresowania charakterem danej osoby. Choć zdarzało mi się też, owszem, nie zmieniać postrzegania kogoś jako nieatrakcyjnego, niezależnie od jego walorów charakterologicznych.
Kobiety też wydaje mi się generalnie patrzą bardziej całościowo, w sensie są mniej skore od mężczyzn do dawania komuś zielonego światła w oparciu wyłącznie o ocenę fizyczności. Mężczyźni chyba bardziej są skłonni uzależniać swoje zaangażowanie od tego pierwszego, fizycznego wrażenia. Choć każdy sam ustala sobie priorytety jakimi się kieruje osobiście uważam, że panowie często dużo tracą na tej "czysto fizycznej", definitywnej selekcji i to zarówno "nie dając szansy" tym postrzeganym jako mniej atrakcyjne na pierwszy rzut oka jak i angażując się wyłącznie w oparciu o pociąg fizyczny. I choć mówi się, że mężczyźni to po prostu wzrokowcy, to będąc zdecydowanym wzrokowcem dementuję jakoby to była kwestia przewagi jednego zmysłu nad pozostałymi smile To chyba jednak  bardziej kwestia mentalności.

59

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Trx, dużo w tym prawdy. Ewolucyjnie, jak by nie było, mężczyzna ma mało do stracenia pukając babkę tylko dlatego, że ładnie wygląda. Geny rozprowadzone, a jej "ładność" to dowód na zdrowie przyszłych potomków. Z punktu widzenia kobiety zaś, o wiele bardziej się liczy KIM jest potencjalny ojciec jej przyszłych dzieci, bo to on ma zapewnić jej bezpieczeństwo i wikt.

Jasne, że nie żyjemy już dziś w Średniowieczu i kobieta może sama się utrzymać, a jak się płodzi latorośle na prawo i lewo, to trzeba na nie płacić alimenty (choć w Polsce to różnie bywa), ale uwarunkowania genetyczne łatwo się nie poddają wink Mimo to, wydaje mi się, że rozsądni mężczyźni nie wchodzą w związki TYLKO dlatego, że ich ktoś fizycznie pociąga. Tzn, wchodzą w krótkie romanse, lecz na żony wybierają kobiety, które im również pasują pod względem usposobienia i charakteru.

60

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Też wydaje mi się, że w dużej mierze odpowiada za taki stan rzeczy biologia i dokładnie takie są motywy jak to ładnie opisałaś. Pierwotne mechanizmy dają się we znaki w wielu dziedzinach życia, nie tylko w kwestiach doboru partnera smile Co bywa wcale niefajnie wink
Swoją drogą, gdyby panie patrzyły na mężczyzn w takich kategoriach jak mężczyźni na kobiety chyba gatunek ludzki by wyginął, bo panowie często wymagania mają bardzo wysokie, natomiast z moich obserwacji spolecznych wynika, że płeć piękna w w większości w pełni zasługuje na swoje miano i ta druga płeć w większości na swoje miano zasługuje też wink wink (no pomijając Greków oczywiście big_smile)

61 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-05-12 02:20:23)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Olinka napisał/a:

Myślę, że atrakcyjność dojrzałej kobiety polega przede wszystkim na tym, że potrafi dowolnie przesuwać granice tego, co jej wypada.
(Jennifer Aniston)

Jak to rozumiecie? Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Odniosę się bezpośrednio do cytatu z lubianej przeze mnie swojsko pięknej pani Aniston, Olinko. smile
Zgadzam się z tym stwierdzeniem, wyrwanym z kontekstu zapewne, ale to bez znaczenia.
Kobieta dojrzała to ta, która doświadczyła niejednego.
Nie zawsze zgodnego z jej oczekiwaniami lub aspiracjami. Która nastolatką przestała być jakiś czas temu, a do wieku średniego nieco jej brakuje.
Atrakcyjność? To cały wór.
Nie mówię o symetrii twarzy, prostym nosku o niezbyt szerokich chrapkach, czy "nienagannej figurze" modelki o wzroście o 2 cm mniejszym od mojego.
To, co dojrzała kobieta potrafi z sobą zrobić, by się podobać mężczyznom bez zbędnych zabiegów i pomocy chciwej chirurgii plastycznej było moim, naocznego świadka udziałem, jako zachwyconego samca.
Jakieś 6-7 lat temu w pobliżu mojej chałupy otwarto spory sklep. Widywałem tam skromną trzydziestolatkę, może miała bliżej do połowy czwartego krzyżyka.
Ubrana w mundurek sieci, o miłym, nosowo brzmiącym głosie. Skromniutka i nieduża.
Obok, w sąsiednim dla mojego budynku od dłuższego już czasu zaobserwowałem długonogą, bardzo zgrabną blondynkę w obcisłej sukience z luźno spadającymi na ramiona włosami i na dziesięciocentymetrowych szpilkach. Nie znałem jej. Tak mi się wówczas wydawało.
Dopiero po kilku miesiącach dotarło do mnie, że to ta sama kobieta, z którą w sklepie wymieniałem uprzejmości.
Pewnego dnia powiedziałem jej wprost - prosząc, by mnie źle nie zrozumiała: "Jesteśmy sąsiadami. Wybaczy pani, ale muszę to powiedzieć. Tutaj, szara myszka, a na zewnątrz taka laska!"
Nie obraziła się, a nawet uznała, że to bardzo miłe było. Od tego czasu uśmiecha się do mnie, a ja się rumienię.
W końcu mężczyzną jestem, a nie jakimś tam, facetem. smile

62 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczycaa (2019-05-18 20:00:15)

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

"Najbardziej atrakcyjne są kobiety po czterdziestce – doświadczone, inteligentne i pełne uroku."


(Clint Eastwood)


Mentalnie na pewno taka 25 latka nie dorówna kobiecie 35 letniej.

Taka 35latka nie dorówna mentalnie kobiecie po 50 tce.

63

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
rossanka napisał/a:

Jeżeli wszysto, ale o wszystko miałybyśmy takie samo - charakter, sposób bycia, poglądy, podejście do życia, wykształcenie, zarobki - dosłownie wszystko miałybyśmy takie samo - to tak, uważam, ze wybrałby 30 latkę. Dlaczego? Młodsze ciało - a to jest ważne dla mężczyzn, plus fakt, że jeszcze moze mu urodzic dzieci. Może nawet troje. A ja lekko po 40stce - no właśnie, co mogę? Niewiele już wink

Po pierwsze, to niemożliwe, więc rozwijanie tej myśli nie ma żadnego sensu.
Po drugie, są mężczyźni, którzy nie chcą mieć dzieci (w ogóle bądź kolejnych) i wtedy atrakcyjniejsza będzie dla nich ta kobieta, która również nie będzie ich chciała.

64

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
rossanka napisał/a:

A moim zdaniem "atrakcyjnośc dojrzałej kobiety" to takie  trochę pocieszanie się starszych kobiet. Powiedzmy taka 40latka - że starzeje się, nigdy wyglądem nie dorówna już młodszej, fakt, w głowie ma już (zazwyczaj) poukładane (mówię zazwyczaj, bo znam i 40 latki p umyśle nastolatki i takim zachowaniu), ale tak naprawdę to niewiele znaczy, bo atrakcyjność fizyczna dla mężczyzn jest na pierwszym planie, chociażbyś miała nie wiadomo jak dojrzały umysł i ciekawą osobowość. I była poukładana. I piekła dobre ciasta wink
Jak ma do wyboru dojrzałą emocjonalnie 30-35 latke i tak samo dojrzałą 45 latke, którą wybierze?
wink

A jeśli ma tylko poukładane w głowie, a nie umie piec ciast i niespecjalnie gotuje i do tego 40 na karku? Przechlapane tongue

65

Odp: Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...
Lou71.71 napisał/a:

A jeśli ma tylko poukładane w głowie, a nie umie piec ciast i niespecjalnie gotuje i do tego 40 na karku? Przechlapane tongue

Czemu tak wielu współczesnym panią przeszkadza to pieczenie ciast i gotowanie? Przecież to są jedne z podstawowych umiejętności co każdy powinien umieć aby przetrwać. O ile nastolatką takie zachowanie można przypisać jako wyraz buntu na zastaną rzeczywistość to w pewnym wieku to wstyd się przyznać że się nie potrafi.

Posty [ 1 do 65 z 67 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Atrakcyjność dojrzałej kobiety polega na...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024