Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 130 ]

66

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
tygryska_tg napisał/a:

Ja jestem do szaleństwa zakochana w moim lubym i nie mam takich myśli.. kto wie, może jeszcze mnie to czeka ? wink

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Olimpia1 napisał/a:

Tak, ja myślę, a spróbować z kimś innym. Dzieje się tak wtedy kiedy mój mąż przybiera pancerz obojętności, staje się zimny, nieczuły. I kiedy trwa to długo, a ja nie mogę do niego dotrzeć to wtedy tęsknię do czyjegoś ciepła, chcę, aby mnie ktoś rozumiał, być dla niego ważna.

To jest ludzkie, szczegolnie gdy w przeszlosci mialo sie partnerow czulych, namietnych i dobrych w lozku, a partner w tym temacie ma "czasowe" braki, w zwiazku sa gorsze momenty, sa kryzysy, ludzie oddlalaja sie, partner uwaza ze juz zdobyl kobiete i az tak bardzo nie musi juz sie starac, jest juz jego na zawsze, bo jest dom dzieci itp i wtedy kobieta zaczyna kominowac jakby tu zrobic aby przezyc znowu plomienny romans z dawnym kolega lub z nowym. Moje mysli kreca sie wokol dawnych znajomosci niz chec poznawania kogos nowego, bo wiem ze z dawnymi znajomosciami w lozku beda fajerwerki, nie tylko zgodnosc cial ale rowniez dusz, a z nowymi na dwoje babka wrozylam, a poza tym sam "pusty" seks, a wtedy kobieta czuje sie tylko jak lala do dymania, wiec nie chcialoby mi sie wchodzic do nowej wody, wolalabym stara a sprawdzona smile
W sumie kobiety tak naprawde to jestesmy w temacie zdrady poszkodowane, bo tak naprawde gdy blizej przyjzymy sie tematowi to NIE MAMY Z KIM ZDRADZAC, bo jest cholernie malo czulych, romantycznych, namietnych a jednoczesnie meskich facetow (tacy juz sa dawno zajeci majac szczesliwe rodziny), a tylko z takimi mezczyznami seks jest cudowny, no chyba ze ktoras z was chce byc tylko lalka do dymania dla niewyzytego samca ktory da jej chwile zainteresowania, ruchania i poza tym nic wiecej.
Kobiety rada dla tych ktore chca zdradzic, owszem ale tylko wtedy kiedy traficie na faceta ktory w was zakocha sie, wtedy zdrada bedzie warta swieczki smile

68

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Spotkanie kobiety i seks z nią to wspaniałe zdarzenie w życiu. Ty lejdi okropnie to spłycasz... niewyżyty samiec,... ruchanie... pustka. FAktycnzie wielu jest takich niedoświadczonych bez wyczucia i fascynacji kobiecym ciałem, ale właśnie Wy kobiety macie z kim zdradzać -- kobieta wystarczy że chce i zaraz będzie miała mnóstwo chętnych kochanków. Nie wszyscy są super? No takie życie... nie wszyscy piękni... nie wszyscy mądrzy.. .nie wszyscy świetnymi kochankami. Kobiety też jedne pewnie wolą ostry zdecydowany seks, a inne jak to mowią "sensualny". Każdy jest inny.

69

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Chyba jeszcze nie zdarzyło mi się fantazjować o innym mężczyźnie, ale ogólnie nie uważam, by to było złe. Od czasu do czasu miewam jakieś krótkie fascynacje różnymi mężczyznami, ale mają one charakter platoniczny. Tak czysto fizycznie nie miałabym ochoty na seks z kimś innym, bo mam go tyle, ile potrzebuję. A jak jestem najedzona, to nawet gdyby ktoś postawił przede mną pizzę z ananasem, pogardziłabym.

70 Ostatnio edytowany przez lejdi007 (2017-10-05 20:00:52)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

Spotkanie kobiety i seks z nią to wspaniałe zdarzenie w życiu. Ty lejdi okropnie to spłycasz... niewyżyty samiec,... ruchanie... pustka. FAktycnzie wielu jest takich niedoświadczonych bez wyczucia i fascynacji kobiecym ciałem, ale właśnie Wy kobiety macie z kim zdradzać -- kobieta wystarczy że chce i zaraz będzie miała mnóstwo chętnych kochanków. Nie wszyscy są super?.

Gary nie splycam lecz mowie prawde-takie jest zycie, tak traktujecie kobiety, prawie wszyscy szukacie naiwnych gasek, ktore sie w was zakochaja, a potem te kobiety, ktore chcac/nie chcac zostaja kochankami i wyborazaja sobie ze ten kochanek bedzie ich traktowal z szacunkiem, dajac jej wiele czulosci i niezapomnianaych cudownych emocji, a zycie pisze zupelnie inny scenariusz. Wam facetom zalezy glownie na jednym, nie wiele was interesuja potrzeby EMOCJONALNE kochanki, jedynie seksualne. Ilu jest kochankow ktorzy swoja kochanke trakuja z szacunkiem, jak muze, sa w niej zakochani, no ilu??? prawda jest tak ze prawie zaden z was nie wie co to znaczy prawdziwy seks  z czuloscia i szacunkiem do swojej muzy.
Dla prawie wszystkich facetow liczy sie tylko zwykle zaliczanie i mydlenie oczu naiwniarom, ktore dla garstki uczucia zniosa wiele przykrosci a potem i tak zostaja same bez uczuc i ewentualnie z byle jakim seksem.
Gary zycie jest okrutne dla wartosciowych kobiet szukajacych nie tylko wspanialego seksu, ale rowniez cos poza nim... dobrze o tym wiesz.
Reasumujac wartosciowe kobiety ktore duzo wymagaja od kochanka nie maja co liczyc na udany seks, no bo nie ma wartosciowych kochankow ktorzy sa dobrzy w lozku, sa tylko zaliczacze bez wiekszych emocji.

71

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Gary nie splycam lecz mowie prawde-takie jest zycie,

To co mówisz to nie jest prawda, tylko twoja wiara.


tak traktujecie kobiety, prawie wszyscy szukacie naiwnych gasek, ktore sie w was zakochaja, a potem te kobiety, ktore chcac/nie chcac zostaja kochankami i wyborazaja sobie ze ten kochanek bedzie ich traktowal z szacunkiem, dajac jej wiele czulosci i niezapomnianaych cudownych emocji, a zycie pisze zupelnie inny scenariusz. Wam facetom zalezy glownie na jednym, nie wiele was interesuja potrzeby EMOCJONALNE kochanki, jedynie seksualne.

Wręcz przeciwnie. Chodzi o emocjonalność. Liczy się kobieta, to jaka ona jest, chwile z nią spędzone. Na sam seks to można iść do prostytutki -- jak się ktoś postara (wcale nie więcej niż zabiegać o kochankę) to może mieć super seks z prostytutką.


Ilu jest kochankow ktorzy swoja kochanke trakuja z szacunkiem, jak muze, sa w niej zakochani, no ilu??? prawda jest tak ze prawie zaden z was nie wie co to znaczy prawdziwy seks  z czuloscia i szacunkiem do swojej muzy.

Ja wiem. Innych nie znam. Ja jestem czuły i wiem co znaczy taki właśnie seks. Oczywiście nie wiem tego w swojej głowie, tylko takie słowa do mnie docierają.


Dla prawie wszystkich facetow liczy sie tylko zwykle zaliczanie i mydlenie oczu naiwniarom, ktore dla garstki uczucia zniosa wiele przykrosci a potem i tak zostaja same bez uczuc i ewentualnie z byle jakim seksem.

Cóż... jak tak chcą, to tak mają. Jak kochanek jest zły to się go zmienia na inny model.



Gary zycie jest okrutne dla wartosciowych kobiet szukajacych nie tylko wspanialego seksu, ale rowniez cos poza nim... dobrze o tym wiesz.

Ależ się z tym absolutnie nie zgadzam. Szalenie trudno jest znaleźć taką, co jest ładna + inteligentna + seksowna + otwarta i nie ma problemu z pójściem do łóżka. Ale są takie panie. Każda ma jakąś wadę, albo nawet całą kupę wad. Również jak przerobisz kilkudziesięciu kochanków to trafisz na wspaniałego. Ale ten najwspanialszy będzie miał kilka dużych wad. Nie rozumiem dlaczego tak spłycasz relację kobieta-mężczyzna do samego seksu? Przecież w romansie chodzi o dużo więcej niż seks... chodzi o ludzi, co czują.


Reasumujac wartosciowe kobiety ktore duzo wymagaja od kochanka nie maja co liczyc na udany seks, no bo nie ma wartosciowych kochankow ktorzy sa dobrzy w lozku, sa tylko zaliczacze bez wiekszych emocji.

Nie wiem... nie znam się na mężczyznach. Ja teraz nie mam kochanki, albo ona jest bardzo bardzo daleko, nie szukam mężatek, ale gdybym miał taki wolny seks, że ona tego chce, to na pewno bym się postarał ... yyy... jak dla własnej żony smile smile

Dlaczego nie podrywam mężatek? Bo one nie szukają seksu, a namawianie kogoś na seks jest bardzo niefajnym działaniem dla obu stron. Pomyślisz, że zależy mi tylko na seksie... właśnie że nie, bo "tylko seks" mam. Mógłym szukać romansu, ale jak bym miał nowej pani zapytać "skąd jesteś?", "co robisz?", "co lubisz", to bym chyba padł ze zniechęcenia. Dlaczego? Bo te które znam, w których byłem kiedyś zauroczony, mi wystarczą. Po cóż mam szukać nowej kobiety?

No więc pozostaje jeszcze jedna opcja -- mężatka, która szuka seksu. No taaaak.... ale do takich pań ustawia się kolejka ruchaczy, gburów, alfa-samców, wspaniałych kochanków, sfrustrowanych mężów, młodzutkich chłopaków, ... no i gdzie miałbym w tej kolejce stanąć? I co jej napisać? Długi list? Krótki?

I co dalej z tego wynika? Że mężatka, która chce dobrego seksu faktycznie powinna przerobić ze stu kochanków. Z kolei kochanek chyba może liczyć tylko na łut szczęścia, że w tej kolejce stu osób zostanie wybrany.

Ostatecznie... najczęściej... mężczyźni chodzą do prostytutek i nie są do końca zadowoleni. Kobiety co szukają seksu nie mają super kochanków, nie do końca są zadowolone.

Aleeeeee... jak ktoś pójdzie do stu prostytutek, to dwie-trzy będą wspaniałymi kociaczkami. Jak kobieta dobrze poszuka kochanka, to trafi na prawdziwego Don Juana. smile    Innymi słowy -- jak się  napracujesz, to masz... smile

O rany... ale się rozpisałem... sorki. Ale lubię ten temat.

72 Ostatnio edytowany przez lejdi007 (2017-10-05 23:18:17)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

To co mówisz to nie jest prawda, tylko twoja wiara.

Gary ty to masz wiare w swoja plec, tylko pozazdroscic optymizmu smile ja jednak wole fakty niz optymistyczne zludzenia smile
Raczej zostales ostatnim na tej planecie ktory umie zadbac o kochanke smile
Z mojeo subtelnego opisu NIE ZNAM mezczyzn ktorzy traktuja tak swoje kochanki czy nawet zony, rozmawiajac ze znajomymi kazda z tych kobiet nie jest wystarczajaco zadowolona z seksu, kazda z nich musi przypominac swoim facetom o czulych gestach, przytuleniu, pocalunkach, namietnym masazu i innych rzeczach ktore sprawiaja nam przyjemnosc, a jak zauwazylam czesc z tych kobiet oszukuje sie ze wszystko jest ok, no bo co maja zrobic popasc w depreche i byc same do konca zycia? to juz wola oszukiwac sie i wierzyc w ulude ze faceci sa niereformowalni i nie da sie w nich wyrobic czulosci. Mozesz napisac to po co sa z tymi facetami? No ale jaki maja wybor jak wiekszosc kobiet ma instynkt aby byc zona i miec dzieci-wtedy sa najbardziej szczesliwe, wiec nie maja zadnego wyboru, bo i tak wybraly najlepszy "produkt" z mozliwego, wiec albo ten owy maloczuly produkt musza zaakceptowac albo czeka je samotnosc.
Niestety kobiety maja przechlapane w seksie, facetowi wystarczy kawalek dupy i czesc. Kobiety sa bardziej wymagajace.
Zobacz ile jest samotnych matek? a dlaczego samotnych bo zostaly w wiekszosci zmanipulowane i myslaly sercem nie byly wyrachowane jak ich byli faceci myslacy glownie o seksie, zrobili dziecko i poszli bzykac kolejna dobra myslalaca sercem panienke i tak sie kolo kreci.
jedynym wyjsciem z tego chorego swiata jest to aby kobiety zanim pojda do lozka i zostana wykorzystane i pozostawione po praru razach same sobie testowaly was i wymagaly od was ogromnych dowodow uczucia i tego ze zalezy danemu kandydatowi na kochanka czy meza.
Nie wiem kto ten swiat konstruowal ale to musial byc jakis debil aby zaszczepiajac w kobiecie poczucie czulosci, milosci i namietnego seksu a w wiekszosci facetow jedynie potrzebe wyladowania seksualnego.
Faceci za ta nasza czulosc powinny nas na rekach nosic i za to ze sa dla nas malo uczuciowi szanowac nas po sam grob -  ach te nierealne bajki

73

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Nie, to nie jest normalne, a przynajmniej nie jest uczciwe.
Jest teraz mnóstwo zdrad i rozpadów małżeństw. Pewnie znacie osobiście choć jedną taką osobę. Zapytajcie jej jak doszło do zdrady? W zdecydowanej większości takie osoby odpowiedzą, że zaczęło się od niewinnych myśli.
Pielęgnowane myśli doprowadzają do czynów, wystarczą dwa sploty wypadków   - kryzys w związku i przystojny, inteligentny, zabawny i czuły dżentelmen który akurat w tym momencie się napatoczy i zechce wam dać to, czego obecnie brakuje Wam w związku. Jeżeli podsycaliście takie myśli, a do zdrady nie doszło to tylko dlatego,  ze taki czaruś się nie pojawił na drodze.
Zamiast pielęgnować myśli o zdradzie, to idzcie związek pielęgnować wink, bo widocznie już coś w nim nie gra.

74 Ostatnio edytowany przez lejdi007 (2017-10-05 23:39:33)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Juli2 napisał/a:

Zamiast pielęgnować myśli o zdradzie, to idzcie związek pielęgnować wink, bo widocznie już coś w nim nie gra.

aby pielegnowac zwiazek trzeba do tanga dwoja, a przewaznie jest tak ze to w wiekszosci przypadkach kobieta chce ratowac zwiazek dla dzieci, a facet jak to faceci w wiekszosci maja wyrabke na ratowanie zwiazku bo nie sa tak czuli jak kobiety i wiedza ze tuz za rogiem juz sie czai zagubiona potrzebujaca kszty uczucia gaska ktora przyjmie delikwenta potrzebujacego seksu i nowego gniazdka z otwartymi ramionami, Juli tak ten swiat funkcjonuje, wiec lepiej reformuj facetow zeby byli bardziej skonni do czulosci i zapewnienia kobiecie i dzieciom bezpiecznego gniazdka, takich facetow coraz mniej

75

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Z mojeo subtelnego opisu NIE ZNAM mezczyzn ktorzy traktuja tak swoje kochanki czy nawet zony, rozmawiajac ze znajomymi kazda z tych kobiet nie jest wystarczajaco zadowolona z seksu, kazda z nich musi przypominac swoim facetom o czulych gestach, przytuleniu, pocalunkach, namietnym masazu i innych rzeczach ktore sprawiaja nam przyjemnosc, a jak zauwazylam czesc z tych kobiet oszukuje sie ze wszystko jest ok, no bo co maja zrobic popasc w depreche i byc same do konca zycia? to juz wola oszukiwac sie i wierzyc w ulude ze faceci sa niereformowalni i nie da sie w nich wyrobic czulosci.

A to pewnie! Masz rację. NIe zgodzę się jednak co do masażu, bo tego po prostu nie lubię. Po chwili masowania wolę przejść do erotyki -- wiesz.. .nie masaż, ale dotyk... i nie w cipkę od razu, ale całe ciało. Czułe gesty -- kobiety zawsze uważają, że jest tego mało, bo jak się do mężczyzny przyzwyczają, to przestają to zauważać. Ale na podstawie swojego małżeństwa nie widzę aby w stosunku do wiele lat temu pogorszyła się "czułość". Wg mnie jest tak samo. Jak żona insynuuje, że ją zaniedbuję, to wyciągam argument że się przyzwyczaiła. 



Mozesz napisac to po co sa z tymi facetami? No ale jaki maja wybor jak wiekszosc kobiet ma instynkt aby byc zona i miec dzieci-wtedy sa najbardziej szczesliwe, wiec nie maja zadnego wyboru, bo i tak wybraly najlepszy "produkt" z mozliwego, wiec albo ten owy maloczuly produkt musza zaakceptowac albo czeka je samotnosc.

Wg mnie czułe gesty są na porządku dziennym. Ale trzeba przyznać, że kobiety czasem przeginają z oczekiwaniem czułości -- potem może zrobić się to sztuczne. Na początku znajomości to wiadomo, ze non stop. Po wielu latach w normie. Ale rozumiem, że są małżeństwa gdzie całkiem czułość zanika.



Niestety kobiety maja przechlapane w seksie, facetowi wystarczy kawalek dupy i czesc. Kobiety sa bardziej wymagajace.

Może mężczyźni też? To tylko taki mit, że mężczyźnie mało wystarczy.



Zobacz ile jest samotnych matek? a dlaczego samotnych bo zostaly w wiekszosci zmanipulowane i myslaly sercem nie byly wyrachowane jak ich byli faceci myslacy glownie o seksie, zrobili dziecko i poszli bzykac kolejna dobra myslalaca sercem panienke i tak sie kolo kreci.

W moim otoczeniu jest nieiwele samotnych matek. Bardzo blisko znam tylko jedną, ale dlatego że mąż ją oszukał i nie chodziło zdradę. Uważąm, że jak gość zrobił dziecko, to powinien brać udział w jego utrzymaniu,



jedynym wyjsciem z tego chorego swiata jest to aby kobiety zanim pojda do lozka i zostana wykorzystane i pozostawione po praru razach same sobie testowaly was i wymagaly od was ogromnych dowodow uczucia i tego ze zalezy danemu kandydatowi na kochanka czy meza.

Piszesz jakbyś była skrzywdzona przez los. Może tak powinny robić, ale to jest wyrachowanie. Nie sądzę, że tak powinno się budować partnerstwo na wiele lat. Kobiety często wchodzą w związki z nieodpowiednimi mężczyznami, bo się boją samotności. Z drugiej strony żaden dla nich nie jest odpowiedni, bo każdy ma wady. To takie dwa bieguny.


Nie wiem kto ten swiat konstruowal ale to musial byc jakis debil aby zaszczepiajac w kobiecie poczucie czulosci, milosci i namietnego seksu a w wiekszosci facetow jedynie potrzebe wyladowania seksualnego.
Faceci za ta nasza czulosc powinny nas na rekach nosic i za to ze sa dla nas malo uczuciowi szanowac nas po sam grob -  ach te nierealne bajki

Uważam, że jest wielu czułych facetów. Może sa mniej widoczni? A kobieca czułość, to niekiedy po prostu obrastający bluszcz, który nie ma co ze sobą zrobić, tylko dziecko, ślub, i usadowić się w gniazdku do końca życia. To tez są dwa bieguny.

76 Ostatnio edytowany przez Juli2 (2017-10-05 23:54:08)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:
Juli2 napisał/a:

Zamiast pielęgnować myśli o zdradzie, to idzcie związek pielęgnować wink, bo widocznie już coś w nim nie gra.

aby pielegnowac zwiazek trzeba do tanga dwoja, a przewaznie jest tak ze to w wiekszosci przypadkach kobieta chce ratowac zwiazek dla dzieci, a facet jak to faceci w wiekszosci maja wyrabke na ratowanie zwiazku bo nie sa tak czuli jak kobiety i wiedza ze tuz za rogiem juz sie czai zagubiona potrzebujaca kszty uczucia gaska ktora przyjmie delikwenta potrzebujacego seksu i nowego gniazdka z otwartymi ramionami, Juli tak ten swiat funkcjonuje, wiec lepiej reformuj facetow zeby byli bardziej skonni do czulosci i zapewnienia kobiecie i dzieciom bezpiecznego gniazdka, takich facetow coraz mniej


Nie zamierzam nikogo reformować, bo jedyną osobą którą mogę zmienić jestem ja sama. Tak samo w związku - nie zmienisz faceta, ale możesz zmienić siebie. Gdyby każdy zaczynał od siebie to rozpadów małżeństw byłoby o wiele mniej. Jeżeli ktoś zdradza - to chociaż niech weźmie odpowiedzialność za siebie, bo zdrada jest winą tylko jednej osoby - osoby zdradzającej. Nie jest to wina niewrażliwego męża, nie jest to wina nawału obowiązków, dzieci, czy sąsiada. Życie to pasmo wyborów. To Ty decydujesz z kim się wiążesz, Ty decydujesz że żyjesz w takim związku i Ty decydujesz czy zdradzasz. I to, że facet nie zatańczył w tangu nie jest usprawiedliwieniem zdrady przez jak to nazwałaś czułeą i pokrzywdzoną kobietę, która tak walczyła o związek, że aż wylądowała w łózku z innym.

77

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

Piszesz jakbyś była skrzywdzona przez los. Może tak powinny robić, ale to jest wyrachowanie. Nie sądzę, że tak powinno się budować partnerstwo na wiele lat. Kobiety często wchodzą w związki z nieodpowiednimi mężczyznami, bo się boją samotności. Z drugiej strony żaden dla nich nie jest odpowiedni, bo każdy ma wady. To takie dwa bieguny.
Uważam, że jest wielu czułych facetów. Może sa mniej widoczni? A kobieca czułość, to niekiedy po prostu obrastający bluszcz, który nie ma co ze sobą zrobić, tylko dziecko, ślub, i usadowić się w gniazdku do końca życia. To tez są dwa bieguny.

Uwazam ze KAZDA KOBIETA KTORA NIE POTRAFI BYC WYRACHOWANA zostala skrzywdzona przez los, w tym swiecie tylko wyrachowane maja dobre zycie, takie ktore patrza tylko na to aby zlapac boatego meza a na boku miec kochanka, reszta kobiet ktore myslala partnersko maja przechlapane i przewaznie w calym swoim zyciu pod gore.
Zobacz ilu jest wyrachowanych facetow, co najmniej co drugi i dzieki temu ze sa wyrachowani maja o niebo lepsze zycie niz niejedna partnerska kobieta, za duzo jest kobiet o dobrym sercu ktore daja sie zdominowac nie tylko w zyciu ale rowniez w seksie - malo wymagajac od takiego wyrachowanca.
Wiesz dlaczego tyle kobiet wchodzi w zwiazki z nieodpowiednimi typami? bo nie maja wyboru, owszem zdarzaja sie glupie gaski ktore nie zauwazaja wartosciowego faceta, ale czesto kobiety nie maja wyboru bo w okolo tylko takie elementy sa wolne, wiec jak juz nie chca byc same to sobie biora takiego elementa, niestety na tym swiecie jest za duza dysproporcja miedzy dobrymi kobietami i zlymi facetami.
No wlasnie o tym mowie ze niestety kobiety sa tak skonstuowane ZLE A NAWET UZYJE SLOWA TRAGICZNIE bo potrzebuja milosci rodziny dzieci, a faceci czego potrzebuja? ani milosci ani rodziny. Moga cale zycie spedzic w samotnosci od czasu do czasu chodzac na dziwki.
Gary jak widzisz niestety kobiety od samego poczatku sa pokrzywdzone przez swoj instynkt macierzynski i dobre serce, oby takie kobiety wymarly a dzieci rodzily sie z maszyn, o wiele mniej by bylo samotnych dzieci i matek.
Wezmy sobie takiego patologicznego elementa - ma on wyrabke na to czy kobieta chce z nim byc czy bedzie sam, jak chce to ok- mysli sobie pewnie ze bedzie mial darmowa sluzaca i naloznice a jak nie to nie i tak sobie poradzi bo pojdzie od czasu do czasu na dziwke, dlatego uwazam ze swiat nigdy sie pod tym wzgledem nie zmieni, bo zawsze znajda sie kobiety ktore beda zebrac o milosc i zainteresowanie.

78

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Juli2 napisał/a:

Nie zamierzam nikogo reformować, bo jedyną osobą którą mogę zmienić jestem ja sama. Tak samo w związku - nie zmienisz faceta, ale możesz zmienić siebie. Gdyby każdy zaczynał od siebie to rozpadów małżeństw byłoby o wiele mniej. Jeżeli ktoś zdradza - to chociaż niech weźmie odpowiedzialność za siebie, bo zdrada jest winą tylko jednej osoby - osoby zdradzającej. Nie jest to wina niewrażliwego męża, nie jest to wina nawału obowiązków, dzieci, czy sąsiada. Życie to pasmo wyborów. To Ty decydujesz z kim się wiążesz, Ty decydujesz że żyjesz w takim związku i Ty decydujesz czy zdradzasz. I to, że facet nie zatańczył w tangu nie jest usprawiedliwieniem zdrady przez jak to nazwałaś czułeą i pokrzywdzoną kobietę, która tak walczyła o związek, że aż wylądowała w łózku z innym.

kobiet zdradzajacych jest niewiele, a glownie wlasne przez nieczulosc i ozieblosc a przede wszystkim egoizm seksualny partnera-sam bierze a w zamian kobieta dostaje nie wiele, nie wiem czy wiesz ale wiele kobiet zdradza a nie odchodzi dlatego ze z kochankiem laczy ich tylko namietny seks- to czego nie daje im partner, wiec po co maja odchodzic jak i tak nie uloza sobie zycia z kochankiem.
Poza tym nie ma idealnych ludzi, czesto tak jest i znam z wlasnego doswiadczenia jak i doswiadczenia znajomych, ze jak uklada sie im w zyciu codziennym to w lozku jest gorzej i na odwrot, czesto mamy takie osobowosci ze nie da rady nam sie dobrac w 100%, zawsze jakas dziedzina szwankuje, a jak kobieta nie wytrzymuje emocjonalnie (a nie chce cale zycie spedzic w samotnosci) to musi ta dziedzine zapelnic, takie jest zycie.

79 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-06 08:54:40)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Pewnie! Nikt nie jest doskonały i trzeba akceptować wady drugiego człowieka. Przykro mi lejdi że masz takie drastyczne powody. Ja wokół siebie widzę rodziny które są w miarę poprawne... każda ma problemy, mniejsze i większe, nie wiem co się dzieje w sypialni, ale przypuszczam, że w wielu z nich seks szwankuje. Pewna kobieta w książce mówiła "szukałam mężczyzny z którym będę dobrze dobrana na poziomie głowy, serca i cipki... ale nigdy przez wiele lat mi się to nie udało -- jeśli intelektualnie się zgraliśmy, to albo nie kochaliśmy się, albo seks był zły... jak kochaliśmy się i seks był super, to na poziomie intelektualnym nie było porozumienia... albo mieliśmy super seks, dobrze dogadywaliśmy się, ale nie kochaliśmy bardzo".

Moje małżeńśtwo jest tak samo złe jak inne. Moje małżeńśtwo jest tak samo dobre jak inne.
Po prostu trzeba brać świat takim jaki on jest, z jego wadami i niedogodnościami.

No wlasnie o tym mowie ze niestety kobiety sa tak skonstuowane ZLE A NAWET UZYJE SLOWA TRAGICZNIE bo potrzebuja milosci rodziny dzieci, a faceci czego potrzebuja? ani milosci ani rodziny. Moga cale zycie spedzic w samotnosci od czasu do czasu chodzac na dziwki.

Zapewniam Cię, że mężczyźni też potrzebują miłości. Ale nie łącz sztywno seksu z miłością...

80 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-06 08:57:24)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Uwazam ze KAZDA KOBIETA KTORA NIE POTRAFI BYC WYRACHOWANA zostala skrzywdzona przez los, w tym swiecie tylko wyrachowane maja dobre zycie, takie ktore patrza tylko na to aby zlapac boatego meza a na boku miec kochanka, reszta kobiet ktore myslala partnersko maja przechlapane i przewaznie w calym swoim zyciu pod gore.

Ja nie jestem wyrachowana i nie uważam, żebym była skrzywdzona przez los. Natomiast z Twoich postów wynika, że wyrachowana akurat jesteś Ty, bo siedzisz z mężem tylko dla kasy, zdradzasz go i do tego jesteś obrzydliwą hipokrytką, bo twierdzisz, że to przez to, że jesteś taka - biedactwo - emocjonalna i miłości potrzebujesz big_smile

Więc może nie wypowiadaj się za wszystkie kobiety, a jedynie za siebie. Bo jednak większość nie wiąże się z byle kim, uważając, że nie ma wyboru - to, że Ty tak zrobiłaś, nie znaczy, że wszystkie kobiety są debilkami...

81 Ostatnio edytowany przez Juli2 (2017-10-06 09:59:43)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:
Juli2 napisał/a:

Nie zamierzam nikogo reformować, bo jedyną osobą którą mogę zmienić jestem ja sama. Tak samo w związku - nie zmienisz faceta, ale możesz zmienić siebie. Gdyby każdy zaczynał od siebie to rozpadów małżeństw byłoby o wiele mniej. Jeżeli ktoś zdradza - to chociaż niech weźmie odpowiedzialność za siebie, bo zdrada jest winą tylko jednej osoby - osoby zdradzającej. Nie jest to wina niewrażliwego męża, nie jest to wina nawału obowiązków, dzieci, czy sąsiada. Życie to pasmo wyborów. To Ty decydujesz z kim się wiążesz, Ty decydujesz że żyjesz w takim związku i Ty decydujesz czy zdradzasz. I to, że facet nie zatańczył w tangu nie jest usprawiedliwieniem zdrady przez jak to nazwałaś czułeą i pokrzywdzoną kobietę, która tak walczyła o związek, że aż wylądowała w łózku z innym.

kobiet zdradzajacych jest niewiele, a glownie wlasne przez nieczulosc i ozieblosc a przede wszystkim egoizm seksualny partnera-sam bierze a w zamian kobieta dostaje nie wiele, nie wiem czy wiesz ale wiele kobiet zdradza a nie odchodzi dlatego ze z kochankiem laczy ich tylko namietny seks- to czego nie daje im partner, wiec po co maja odchodzic jak i tak nie uloza sobie zycia z kochankiem.
Poza tym nie ma idealnych ludzi, czesto tak jest i znam z wlasnego doswiadczenia jak i doswiadczenia znajomych, ze jak uklada sie im w zyciu codziennym to w lozku jest gorzej i na odwrot, czesto mamy takie osobowosci ze nie da rady nam sie dobrac w 100%, zawsze jakas dziedzina szwankuje, a jak kobieta nie wytrzymuje emocjonalnie (a nie chce cale zycie spedzic w samotnosci) to musi ta dziedzine zapelnic, takie jest zycie.

Skąd wiesz, że kobiet zdradzających jest niewiele? Masz jakieś statystyki w tym temacie? Poza tym nie rozumiem tej generalizacji i stawianie kobiet w roli pokrzywdzonych. Mówisz w imieniu wszystkich kobiet bo sama tak się czujesz?  I powtarzam - nie zdradza się PRZEZ kogoś. Zdradza się, bo tak się wybiera. To się nazywa odpowiedzialność za siebie. Zrzucanie winy na innych za swoje wybory i czyny to zwykła manipulacja.

82 Ostatnio edytowany przez lejdi007 (2017-10-06 22:00:18)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

Pewnie! Nikt nie jest doskonały i trzeba akceptować wady drugiego człowieka. Pewna kobieta w książce mówiła "szukałam mężczyzny z którym będę dobrze dobrana na poziomie głowy, serca i cipki... ale nigdy przez wiele lat mi się to nie udało -- jeśli intelektualnie się zgraliśmy, to albo nie kochaliśmy się, albo seks był zły... jak kochaliśmy się i seks był super..."
Moje małżeńśtwo jest tak samo złe jak inne. Moje małżeńśtwo jest tak samo dobre jak inne.
Po prostu trzeba brać świat takim jaki on jest, z jego wadami i niedogodnościami.

Zapewniam Cię, że mężczyźni też potrzebują miłości. Ale nie łącz sztywno seksu z miłością...

Dokladnie o tym pisze, widze ze troszeczke rozumiesz  moje realne poglady smile niestety nie da sie dobrac  z kims w 100% zawsze beda jakies mankamenty, no chyba ze dana osoba druga idealizuje- czasami sie zdarza taka slepa milosc.
Oczywiscie ze zadrzaja sie faceci potrzebujacy milosci, ale jest ich garstka, trafialam na takich ktorzy potrzebowali owego uczucia, ale ciezko bylo z nimi wytrzymac, widocznie takiego mialam pecha.
Znacznie wiecej kobiet potrzebuje milosci niz facetow - to jest bardzo niesprawiedliwe i powiedz Gary ze kobiety maja uslane zycie rozami? smieszne, raczej cierniami bo zeby trafic na odpowiedniego mezczyzne trzeba gory przewalic a i tak nie wiadomo to ten wlasciwy, wy macie z tym mniejszy problem bo prawie kazda kobieta potrzebuje milosci.

santapietruszka napisał/a:

Ja nie jestem wyrachowana i nie uważam, żebym była skrzywdzona przez los. Natomiast z Twoich postów wynika, że wyrachowana akurat jesteś Ty, bo siedzisz z mężem tylko dla kasy, zdradzasz go i do tego jesteś obrzydliwą hipokrytką, bo twierdzisz, że to przez to, że jesteś taka - biedactwo - emocjonalna i miłości potrzebujesz big_smile

Więc może nie wypowiadaj się za wszystkie kobiety, a jedynie za siebie. Bo jednak większość nie wiąże się z byle kim, uważając, że nie ma wyboru - to, że Ty tak zrobiłaś, nie znaczy, że wszystkie kobiety są debilkami...

Tak sobie tlumacz SUROWA kobito ktorej sloma z butow wystaje obrazajac innych bez podstaw, zawsze WREDNE kobity ktorym nie umieja zyc bez "szcztucznego konfliktu i wyzwisk wobec innych w szczegolnosci kobiet" bo przeciez innaczej umarlyby za zycia big_smile
Dla twojej wiadomosci oczywiscie ze potrzebuje po prostu wszystkiego: milosci, czulosci, namietnego seksu itp. Niestety ciezko spotkac faceta ktory to wszystko da kobiecie-tym bardziej wymagajacej kobiecie, ja taka jestem jestem bardoz wymagajaca, wiem ze za bardzo, ale innaczej nie umiem, te mniej wymagajace idealizuja sobie partnera ktory jest dla nich prawie ze idalem, ja nie idealizuje bo wiem jaka jest rzeczywistosc... smile zreszta pisal o tym Gary, ze czesto ludzie maja takie osobowosci a nie inne i ciezko jest zaakceptowac wady, wiec trzeba dzialac na wlasna reke, czytalas czy udajesz ze czytalas? smile
Co do mojego wyboru to wybralam jak mniejszosc kobiet "dobrych partnerskich debilek" ktore wybieraja sercem a potem ryja ze maja beznadziejnych partnerow, ja wybralam rozumem i jestem z tego dumna smile , bo gdybym wybrala sercem to przegralabym zycie partnerko zyciowa
ach lubisz sie klocic z kobietami lubisz miec wroga, czyli sama jestes debilka jak niektore debilki co tylko klapia ozorem aby klapac i ich prawda jest najwazniejsza, zycze powodzenia w swych surowych osadach najmadrzejsza na swiecie  a i oczywiscie najsurowasza smile
moze i nie zdradzasz chociaz cholera cie wie, ale twoj facet o ile go masz ma przerabane z toba, ZERO w tobie kobiecosci i subtelnosci, zal... ja zdradzialam bo mnie sie nie da oprzec wink ale przynajmniej czuje sie kobieta a nie babochlopem smile

Juli2 napisał/a:

Skąd wiesz, że kobiet zdradzających jest niewiele? Masz jakieś statystyki w tym temacie? Poza tym nie rozumiem tej generalizacji i stawianie kobiet w roli pokrzywdzonych. Mówisz w imieniu wszystkich kobiet bo sama tak się czujesz?  I powtarzam - nie zdradza się PRZEZ kogoś. Zdradza się, bo tak się wybiera. To się nazywa odpowiedzialność za siebie. Zrzucanie winy na innych za swoje wybory i czyny to zwykła manipulacja.

Nie mowie ze wszystkie kobiety sa pokrzywdzone, ale wiekszosc jest, nie wiem czy masz dobry "zmysl obserwacji" zachowan ludzkich, ale gdybys miala to zauwazylabys ze wiekszosc kobiet ktore sa w zwiazkach nie sa do konca w nich szczesliwe, godza sie czesto na polsrodki bo chca miec faceta, bo chca miec dziec, bo chca miec rodzine itp, przyjrzyj sie dokladnie temu zjawisku a sama moze po czasie to stwierdzisz, nawet twoja najlepsza przyjaciolka moze przed toba strugac najszczesliwsza na swiecie ale jak zajrzalabys gdzies gleboko pod jej powloke to zobaczylabys ze wcale nie ma tak kolorowo jak ja widac na zewnatrz.
Nazywaj sobie jak chcesz zdradzanie, manipulacja itp, ale wiedz o tym ze zdrada nie bierze sie z nikad, w szczegolnosci jesli chodzi o kobiety, wiekszosc zdradzajacych zdradza bo partner jest nieczuly czy beznadziejny w lozku, nie da sie miec wszystkiego czyli idealnego partnera: dobrego w lozku, czulego, zaradnego, przystojnego, z poczuciem humoru, odpowiedzialnego i jeszcze duzo by tu wymieniac... wiesz ze wiele kobiet oszukuje sie wmawiajac sobie ze ich partner jest prawie idealny a prawda jest inna...

83 Ostatnio edytowany przez Juli2 (2017-10-06 22:10:46)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

No ja widzę, że dużo kobiet w związkach nie jest szczęśliwych. I co w związku z tym?  Szukamy winnych ich nieszczęścia?
Skoro godzą się na półśrodki bo chcę mieć faceta, bo chcą mieć dzieci, bo chcą mieć rodzinę to chyba są dorosłe, a żadna dorosła osoba rozumna nie zwiąże się z nastawieniem, że facet będzie idealny.
Ja tylko próbuję Ci powiedzieć, że trzeba brać odpowiedzialność za swoje życie i wybory a nie szukać winnych. Nie chce mi się znowu powtarzać.

84 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-06 22:17:11)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Tak sobie tlumacz SUROWA kobito ktorej sloma z butow wystaje obrazajac innych bez podstaw, zawsze WREDNE kobity ktorym nie umieja zyc bez "szcztucznego konfliktu i wyzwisk wobec innych w szczegolnosci kobiet" bo przeciez innaczej umarlyby za zycia big_smile
Dla twojej wiadomosci oczywiscie ze potrzebuje po prostu wszystkiego: milosci, czulosci, namietnego seksu itp. Niestety ciezko spotkac faceta ktory to wszystko da kobiecie-tym bardziej wymagajacej kobiecie, ja taka jestem jestem bardoz wymagajaca, wiem ze za bardzo, ale innaczej nie umiem, te mniej wymagajace idealizuja sobie partnera ktory jest dla nich prawie ze idalem, ja nie idealizuje bo wiem jaka jest rzeczywistosc... smile zreszta pisal o tym Gary, ze czesto ludzie maja takie osobowosci a nie inne i ciezko jest zaakceptowac wady, wiec trzeba dzialac na wlasna reke, czytalas czy udajesz ze czytalas? smile
Co do mojego wyboru to wybralam jak mniejszosc kobiet "dobrych partnerskich debilek" ktore wybieraja sercem a potem ryja ze maja beznadziejnych partnerow, ja wybralam rozumem i jestem z tego dumna smile , bo gdybym wybrala sercem to przegralabym zycie partnerko zyciowa
ach lubisz sie klocic z kobietami lubisz miec wroga, czyli sama jestes debilka jak niektore debilki co tylko klapia ozorem aby klapac i ich prawda jest najwazniejsza, zycze powodzenia w swych surowych osadach najmadrzejsza na swiecie  a i oczywiscie najsurowasza smile
moze i nie zdradzasz chociaz cholera cie wie, ale twoj facet o ile go masz ma przerabane z toba, ZERO w tobie kobiecosci i subtelnosci, zal... ja zdradzialam bo mnie sie nie da oprzec wink ale przynajmniej czuje sie kobieta a nie babochlopem smile

Ja się nie czuję babochłopem, podejrzewam, że mam większe cycki od Ciebie big_smile big_smile big_smile  Ale nie muszę mieć faceta, żeby mi kasę dawał, bo oprócz cycków mam coś więcej, wyobraź sobie... a nie, sorry, przeceniłam Cię, nie wyobrazisz sobie, bo nie wiesz, co to jest big_smile
O inteligencji, empatii, intelekcie nie wspomnę, bo nie chcę Ci zagadek zadawać, zmęczyłabyś się, a i tak byś nie wpadła na odpowiedź big_smile

85

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

@lejdi... zatem wiesz, że każdy człowiek to kupa wad... i jak z kimś żyjesz to on ma wady i trzeba je akceptować, mieć mnóstwo tolerancji. Tu się zgadzamy.

Wierzę, w przeciwieństwie do Ciebie, że świat jest sprawiedliwy. Twierdzisz, że mężczyźni potrzebują mniej miłości, a więcej seksu. Mieszasz tutaj seks z miłością. Można kochać jedną kobietę, ale pożądać innych. Ale czego oczekujesz od życia? Aby mąż był bardziej czuły? Aby twój kochanek był bardziej czuły? Oni są jacy są i inni nie będą. A może Ty czegoś oczekujesz co jest ponad normę? Może myślisz, że nikt Ci nie okazuje czułości czy miłości, a może potrzebujesz seksu w stylu skóra przy skórze, dotyku i całowania? Niektóre kobiety chyba potrzebują takiego seksu... Jak nie masz bliskości, to boli.

Kobiety myślą, że jak znajdą kochanka, to on rozwiąże problemy. Potem się okazuje, że kochanek wcale nie jest taki fajny. Rozczarowanie. Jest taka ksiązka o tego typu problemach z seksem.. .

86

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

Można kochać jedną kobietę, ale pożądać innych. A może Ty czegoś oczekujesz co jest ponad normę?
Kobiety myślą, że jak znajdą kochanka, to on rozwiąże problemy

W 100% zgadzam sie ze mozna miec meza dzielic z nim zycie i lozko ale od czasu do czasu jest potrzebna odskocznia i mozna pozadac innego lub innych!
Te wszystkie atakujace kobity nie umiejace ZYC WLASNYM ZYCIEM chcac na sile wbic tym ktorzy maja inne poglady swoja filozofie wedlug ktorej jest wrecz nakaz zyc, bo innaczej bedziesz zlinczowana haha smieszne:) typu "santapietruszka" - majaca obsesje na punkcie tego ze jest niedopuszczalne kochac 2 na raz:), SFIKSOWANE na temat zdrad nie umieja zrozumiec ze mozna miec namietnego kochanka i kochac go wlasnie za to a nie rozstawac sie z partnerem, bo jego rowniez sie kocha lecz za inne rzeczy:) takze mozna kochac dwoch na raz. Wczesniej majac kochanka absoutnoie nie myslalam ze on rozwiaze moje probemy bo on byl od namietnosci i czulosci.
Kobity typu santapietruszka i inne nigdy nie zrozumieja takiej jak ja ze mozna kochac dwoch na raz ale za cos innego i to jest piekne:) one sa zbyt zamkniete na takie poglady i zbyt sfiksowane na punkcie jednego partnera. Dobrze ze moje znajome to rozumieja, takie jest zycie kobiety, moze kochac kilku na raz i to jest rowniez piekne jak kochac tylko  jednego:)

87 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-07 15:48:15)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Kobity typu santapietruszka i inne nigdy nie zrozumieja takiej jak ja ze mozna kochac dwoch na raz ale za cos innego i to jest piekne:) one sa zbyt zamkniete na takie poglady i zbyt sfiksowane na punkcie jednego partnera. Dobrze ze moje znajome to rozumieja, takie jest zycie kobiety, moze kochac kilku na raz i to jest rowniez piekne jak kochac tylko  jednego:)

Ależ przecież ja rozumiem, że Ty męża kochasz za coś innego niż kochanka big_smile Męża za kasę big_smile Myślisz, że jak o tym pisałaś w innym wątku, to w tym możesz wszystko odkręcić? big_smile

lejdi007 napisał/a:

inne "zdradzaczki" nie pisza o tym na forum ale dalej przez caly czas zdradzaja partnera korzystajac z jego kasy, a zadradzaja nie z milosci ale tylko dla zabawy bez zadnego uczucia, ja zdradzalam z uczuciem zauroczenia przynajmniej z mojej strony, chcialam tego faceta pokochac ale on tego nie chcial, bo chcial stabilnego zwiazku nie ze mna, bo ja mam meza, rozwiodlabym sie dla niego jakby nasz zwiazek mial przyszlosc, ale niemialby z roznych dzielacych nas wzgledow, jasno napisalam ze juz go nie zdradzam, nie znalazlam w tym sensu, to jest rowiazanie tylko na chwile.

lejdi007 napisał/a:

rzucic to sobie moze kobieta ktora dobrze zarabia/ ma wlasne mieszkanie/ lub chce cale zycie nic sie nie dorobic a jedynie zasilic portfel wynajmujacym mieszkania,
jesli kobieta nie ma wyboru to musi najpierw dorobic sie zeby oejsc - nasza szara rzeczywistosc bez koloryzacji

I owszem, można kochać więcej niż jedną osobę naraz. Ale Ty do osób poliamorycznych nie należysz, Ty kochasz tylko siebie big_smile

88

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Zobacz ilu jest wyrachowanych facetow, co najmniej co drugi i dzieki temu ze sa wyrachowani maja o niebo lepsze zycie niz niejedna partnerska kobieta, za duzo jest kobiet o dobrym sercu ktore daja sie zdominowac nie tylko w zyciu ale rowniez w seksie - malo wymagajac od takiego wyrachowanca.

Na czym to bycie wyrachowanym polega? Na dawaniu się upokarzać, obrażać, zniesławiać, na słuchaniu zrzędzenia, marudzenia i narzekania na niego przez swoją dziewczynę? Bo tak wygląda rzeczywistość tego wyrachowanego mężczyzny w obecnych czasach.

lejdi007 napisał/a:

Wiesz dlaczego tyle kobiet wchodzi w zwiazki z nieodpowiednimi typami? bo nie maja wyboru, owszem zdarzaja sie glupie gaski ktore nie zauwazaja wartosciowego faceta, ale czesto kobiety nie maja wyboru bo w okolo tylko takie elementy sa wolne, wiec jak juz nie chca byc same to sobie biora takiego elementa, niestety na tym swiecie jest za duza dysproporcja miedzy dobrymi kobietami i zlymi facetami.

Dobra kobieta w mniemaniu kobiet - zadbana, towarzyska, nie morduje
Dobry facet w mniemaniu kobiet - bogaty, przystojny, zadbany, męski, kaloryfer na brzuchu, dba, troszczy się, opiekuje, prawi komplementy, daje prezenty, zapewnia orgazmy, spełnia potrzeby, zachcianki, stara się ciągle, bez względu na to jaka kobieta jest, akceptuje jej wady i słabości.

Tak więc tak, masz rację, tych "dobrych" kobiet jest więcej niż dobrych mężczyzn wink

lejdi007 napisał/a:

kobiet zdradzajacych jest niewiele, a glownie wlasne przez nieczulosc i ozieblosc a przede wszystkim egoizm seksualny partnera - sam bierze a w zamian kobieta dostaje nie wiele

Kobiet zdradzających jest niewiele mniej niż mężczyzn, z ogólnodostępnych statystyk wychodzi coś koło 40% dla obu płci.

Rozumiem zatem, że jak kobieta zdradza, to wina jest faceta, bo oziębły, a jak facet zdradza, to też jego wina, bo jest ruchaczem i myśli tylko o seksie? Obie płcie zdradzają z tych samych powodów - partner nie daje im tego czego oni pragną. Jeśli więc facet cię kiedyś zostawił lub zdradził - widocznie w łóżku nie spełniałaś jego potrzeb i wolał poszukać dobrego seksu gdzie indziej.

Sam bierze, tylko że co? Ciało? Wam kobietom wydaje się, że dla faceta dobry seks to taki, który jest. Wystarczy mu "dać" i teraz on w zamian powinien się odwdzięczyć i zapewniać fale orgazmów. Niestety to tak nie działa, tak samo jak wiele jest facetów słabych w łóżku tak i niewiele kobiet może poszczycić się byciem dobrą kochanką.

lejdi007 napisał/a:

Nie mowie ze wszystkie kobiety sa pokrzywdzone, ale wiekszosc jest, nie wiem czy masz dobry "zmysl obserwacji" zachowan ludzkich, ale gdybys miala to zauwazylabys ze wiekszosc kobiet ktore sa w zwiazkach nie sa do konca w nich szczesliwe

Tak, to akurat prawda - większość kobiet nie jest szczęśliwa, ale to już wina obecnie panującego konstruktu społecznego, w którym łatwiej być atrakcyjną kobietą niż atrakcyjnym mężczyzną. Więc atrakcyjnych kobiet w mniemaniu kobiet jest więcej, a hipergamia nie pozwawala kobiecie pożądać faceta gorszego od siebie. Więc kobieta ma wybór - albo tkwić w samotności, albo wziąć jakiegokolwiek faceta. Najczęściej wybiera tę drugą opcję i zaczyna się włażenie na głowę, zrzędzenie, marudzenie i narzekanie. Ponieważ w rzeczywistości ona go nie kocha, bo w jej mniemaniu jest słaby.

Aby być atrakcyjną kobietą, wystarczy być zadbaną i wychodzić do ludzi (no i nie mordować).
Aby być atrakcyjnym facetem, trzeba być bogatym, przystojnym, umięśnionym, towarzyskim, mądrym, inteligentmym, z pasją, pewnym siebie, z poczuciem humoru, dbać o kobietę, troszczyć się, spełniać jej zachcianki, potrzeby, być świetnym kochankiem, dawać jej prezenty i najlepiej dostęp do konta bankowego, zabierać ją na randki, wczasy, wycieczki, kupować kwiaty, rozpieszczać i organizować niespodzianki. Uff, trochę tego wyszło, a to dopiero pierwszy rozdział kobiecej wishlist big_smile

Po prostu dzisiaj od mężczyzn wymaga się zbyt wiele. To trochę tak, jakby mężczyzna wymagał kobiety pięknej, młodej, z dużymi cyckami i fajnym tyłkiem, modelki, bezpruderyjnej, uwielbiającej ostry seks, robiącej loda z połykiem codziennie, która na dodatek zarabia 5k miesięcznie, ogarnia dom, sprząta, gotuje, prasuje, a oprócz tego nie narzeka, nie zrzędzi, nie marudzi i zbyt wiele nie wymaga.

Jak myślisz ile jest takich kobiet na świecie, które spełniałyby te wymagania? Promil?

Więc to raczej większość mężczyzn jest dzisiaj pokrzywdzonych, bo wszyscy tylko na nas narzekają jacy to źli i niedobrzy jesteśmy, podczas gdy te same kobiety same zbyt wiele do zaoferowania nie mają.

Dzisiejsze kobiety tak bardzo skupiły się na poszukiwaniu idealnego mężczyzny, że same zapomniały być idealne

PS Uważasz, że większość facetów jest głupich i wyrachowanych, więc zdradzasz męża i czujesz się z tego dumna. Nie przeszkadza ci to jednak w dalszym ciągu narzekać na mężczyzn, że są wyrachowani i zdradzają... Hmm czyżbyś dostała przepustkę z psychiatryka?

89 Ostatnio edytowany przez lejdi007 (2017-10-09 00:04:40)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Infin odnoszac się do pojecia wyrachowany facet, mam na mysli ze większość facetow jest hedonistami lub egoistami (np. gdyby kobiety nie zabiegaly o slub czy dzieci to malo który facet zdecydowalby się na ten krok, ludność cywilizowana zaginęłaby nie majac dzieci, chyba zdajesz sobie z tego sprawe, a może myle się wink suma sumarum w wiekszosci przypadkow dzieki kobietom jesteście na tym swiecie, bo większość waszych ojcow NIE CHCIALO mieć w ogole dzieci albo gora jedno). Na szczescie powoli zmienia sie podejscie kobiet do samych siebie, coraz wiecej kobiet umie walczyc o swoje „JA” o swoja przyjemność, o czas poswiecany tylko dla siebie.
Spojrz w przeszłość jak było jeszcze niedawno paredzisiat lat wstecz (czasy naszych matek, babek), to my kobiety o dobrych sercach o wszystko w domu dbałyśmy (to rozumiem bo większość kobiet nie pracowala, ale te które pracowaly już podizal obowiązków domowych był niesprawiedliwy), lecz poza tym kobiety znosily coweekendowe popijawy meza (same bedac trzeźwe bo przeciez ktos musial się dziecmi zajac i ogarnąć nietrzeźwego meza, a kobieta zadko kiedy mogla sobie pozwolic na weekendowe imprezy, libacje i dobra zabawe) i udawaly ze wszystko jest ok, ze tak musi być, bo ona jest kobietom wiec jej nie przystoi tak zachowywac się.
Faceci mowia ze kobiety sa w tych czasach zle, podle itp. A dlaczego niby mialby być takimi „sluzacymi” jak wczesniej, kobiety wreszcie pokazuja swoje oblicze, ze tez chca korzystac z zycia, tez chca aby od czasu do czasu wyjsc ze znajomymi na libacje i zabawic się pozostawiając dzieci pod opieka partnera, czy wyskoczyc gdzies na weekend na babski wypad. Dlatego większość facetow bierze sobie na zony dobrotliwe matki Teresy nie lubiace imprez i libacji, a sami co chwila pija lub imprezuja, a cicha zonka siedzi w domu z dziecmi…
Co do wymagan do facetow większość kobiet nie ma duzych wymagan, większość kobiet przede wszystkim mysla sercem i absolutnie nie sa materialistkami – to jest niestety zla cecha, bo przewazne większość z takich kobiet trafia na prostakow z którymi aby utrzymac związek musza isc na kompromisty niezbyt wygodne dla siebie.
Wiekszosc moich znajomych chce mieć faceta przede wszystkim: odpowiedzialnego, wiernego  i zaradnego (nie myl z bogatym) zaradnego w tym sensie ze od czasu do czasu ugotuje obiad, a jak upadnie firma to nie osiadzie na laurach i nie zadowli się byle czym tylko będzie walczyc o siebie o swoja pozycje na rynku pracy. Znajome nie wymagaja przystojnego adonisa z kaloryferem bo wiedza ze tacy faceci nie nadaja się na mezow. Czy to sa duze wymagania? No nie sadze.
Co do zdrady nie doczytales mojego watku, pare watkow wstecz napisałam ze juz nie zdradzam już właściwie dawno nie zdradzam… i nie zamierzam, zrozumiałam ze nie ma to sensu. Braki czułości można zastąpić w inny sposób smile
Poza tym czy słyszysz w większości przypadkow żeby to matka zostawiala dziecko czy jednak ojciec odchodzi od rodziny?  Zdecydowanie tych drugich przypadkow jest wiecej, to zawsze kobieta potem musi się uzerac z codziennością, a taki „idiota” który porzuca rodzine ma wyrabane na wszystko i gdzie tu sprawiedliwość? Dla kobiet sprawiedliwość jest znacznie umniejszona, to zawsze kobieta musi znosic udrękę zycia często jako samotna matka, niestety...no wiec nie mow ze kobiety sa zle, bo większość niestety jeszcze ma za dobre serca, ale mam nadzieje ze z biegiem lat to się zmieni

90 Ostatnio edytowany przez Pirx (2017-10-09 15:28:20)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Lejdi, to ja się chyba na innej planecie wychowałem...

Chcesz na imprezę? Idź i szczęść boże - dzieciaki ja ogarnę.
Jest spory zasuw? -> ogarnę mieszkanie, ugotuję bla bla - norma .
Chcesz spa? Saunę koedukacyjną? Idź i baw się dobrze.Tylko pamietaj z kim sypiasz i kto jest Twoim facetem
Masz ochotę na rozrywkę w łóżku? Proszę bardzo - 'pozdradzamy się' razem,w jednym łóżku, nie oddzielnie poza 'domem'. Z przyjemnością.

Widzisz tu gdzieś wyrachowanie? Wygodnictwo? Bo ja nie.
Ja widze u Ciebie jakąś krucjatę big_smile

"Dzisiejsze kobiety tak bardzo skupiły się na poszukiwaniu idealnego mężczyzny, że same zapomniały być idealne' < -- bardzo trafne :-)

91

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Pirx napisał/a:

Lejdi, to ja się chyba na innej planecie wychowałem...
Chcesz na imprezę? Idź i szczęść boże - dzieciaki ja ogarnę.
Jest spory zasuw? -> ogarnę mieszkanie, ugotuję bla bla - norma .
Chcesz spa? Saunę koedukacyjną? Idź i baw się dobrze.Tylko pamietaj z kim sypiasz i kto jest Twoim facetem
Masz ochotę na rozrywkę w łóżku? Proszę bardzo - 'pozdradzamy się' razem,w jednym łóżku, nie oddzielnie poza 'domem'. Z przyjemnością.
Widzisz tu gdzieś wyrachowanie? Wygodnictwo? Bo ja nie.
Ja widze u Ciebie jakąś krucjatę big_smile
"Dzisiejsze kobiety tak bardzo skupiły się na poszukiwaniu idealnego mężczyzny, że same zapomniały być idealne' < -- bardzo trafne :-)

Pirx na to wychodzi jestesmy z roznych planet. tylko z jakich konkretnie, oto jest pytanie. Wydaje mi sie, ale pewna nie jestem, ze wychowales sie na planecie gdzie wiekszosc kobiet z twojego otoczenia mialy przynajmniej poprawne zycie, a czesc z nich dobre (no chyba ze miales klapki na oczach i to wszystko tylko ci sie wydawalo, bo nie przyjrzales sie co jest wewnatrz tych kobiet pod ich zewnetrzna powloka zarezerwowana dla swiata zewnetrznego).
Ja sie wychowalam na przeciwleglym biegunie, gdzie napatrzylam sie na zycie kobiet, ktorych zycie uslane bylo cierniami - zawsze mialy gorzej iod facetow/swoich mezow, zawsze byly gorzej szanowane, poniewierane itp. a faceci byli katami. z mojej calej rodziny znam tylko 1kobiete ktora rzeczywiscie ma dobre zycie, ale tylko z dwoch powodow: po pierwsze i to jest glowny powod: trafila na dobrego grzecznego mezczyzne, a po drugie: ma sukowaty charakter-wiec nie dala sie zdominowac i to by bylo na tyle.
Jesli sie nie myle co do mojego osądu ze wychowales sie w swiecie gdzie kobiety mialy przynajmniej poprawne zycie to tylko pozazdroscic im takiego zycia ze mialy w nim duzo szczescia glownie przez to ze trafialy na swojej drodze na dobrych ludzi.
Ja juz sie nauczylam izolacji od wrednych ludzi, ale to nie zmienia faktu ze nadal oni beda moja droge zyciowa zasmiecac i nadal trzeba sie bedzie zmagac z ich usuwaniem, takze widzisz niestety nie kazda kobieta ma dobre zycie, gdzie trafia w wiekszosci na dobrych ludzi, ktorzy ja wspieraja...

92 Ostatnio edytowany przez Pirx (2017-10-11 10:35:58)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:

Pirx na to wychodzi jestesmy z roznych planet. tylko z jakich konkretnie, oto jest pytanie. Wydaje mi sie, ale pewna nie jestem, ze wychowales sie na planecie gdzie wiekszosc kobiet z twojego otoczenia mialy przynajmniej poprawne zycie, a czesc z nich dobre (no chyba ze miales klapki na oczach i to wszystko tylko ci sie wydawalo, bo nie przyjrzales sie co jest wewnatrz tych kobiet pod ich zewnetrzna powloka zarezerwowana dla swiata zewnetrznego).
Ja sie wychowalam na przeciwleglym biegunie, gdzie napatrzylam sie na zycie kobiet, ktorych zycie uslane bylo cierniami - zawsze mialy gorzej iod facetow/swoich mezow, zawsze byly gorzej szanowane, poniewierane itp. a faceci byli katami. z mojej calej rodziny znam tylko 1kobiete ktora rzeczywiscie ma dobre zycie, ale tylko z dwoch powodow: po pierwsze i to jest glowny powod: trafila na dobrego grzecznego mezczyzne, a po drugie: ma sukowaty charakter-wiec nie dala sie zdominowac i to by bylo na tyle.
Jesli sie nie myle co do mojego osądu ze wychowales sie w swiecie gdzie kobiety mialy przynajmniej poprawne zycie to tylko pozazdroscic im takiego zycia ze mialy w nim duzo szczescia glownie przez to ze trafialy na swojej drodze na dobrych ludzi.
Ja juz sie nauczylam izolacji od wrednych ludzi, ale to nie zmienia faktu ze nadal oni beda moja droge zyciowa zasmiecac i nadal trzeba sie bedzie zmagac z ich usuwaniem, takze widzisz niestety nie kazda kobieta ma dobre zycie, gdzie trafia w wiekszosci na dobrych ludzi, ktorzy ja wspieraja...

Jesteś w totalnym błędzie . Nie mniej - typowe dla kobiety po przejściach. :-)
Moja matka to agresywny toksyk z grubej rury (tzw niedokochane dziecko).Ojciec ponad 15 lat z chorobą alkoholową.
Ja sam nie miałem 'dolce vita'.Sporo przeszedłem chociaż są ludzie którzy mieli gorzej.
Większość moich koleżanek/przyjaciółek to kobiety po ciężkich przejściach.Zmieniały się nawet w suki/toksyczki.Ale ozdrowiały.Są znów asertywne,pewne siebie i pozytywnie nastawione do mężczyzn.Nie boją się już.
Upatrujesz szczęścia tej jednej kobiety tylko w dwóch powodach.Dobry "Grzeczny' facet i jej sukowatość.
Rozczaruję Cię.Świat nie jest czarno-biały. Można być dobrym chociaż nie zawsze grzecznym i niepokornym facetem.Można nie być suką i nadal nie być podatną na zdominowanie.Wystarczy 'kręgosłup' i zmiana myślenia.
Wredni ludzie będą zawsze i wszędzie.Ale tak długo jak będziesz się z nimi zmagać -> tak długo nadal będziesz prowadzić wojnę.
I tak właśnie długo będziesz nadal 'niewolnicą'. A jak trafi Ci się dobry facet lecz z silnym charakterem -> demony odżyją. ;-)
Ja nie izoluję się od wrednych ludzi.'Dynda mi to kalafiorem' jeśli są obok.Ich wredność odbija się (ponownie) ode mnie a wszelkie zagrywki lub 'intrygi' pacyfikuję lub ignoruję.
Oni dają mi spokój, ja też daję im spokój.Czasem wymaga to konfrontacji i tyle.

Twoje podejście to właśnie osąd.Nic innego.Czy bez osądzania, i takie agresywno-sukowatej postawy czułabyś się bezpiecznie? :-)
Bardzo płytko ,powierzchownie i dużym przekonaniem o słuszności swoich wniosków oraz opinii się wypowiadasz.To droga do nikąd.
;-) Trust me. I've been there for a while.

ps.Wyciągałem 'za uszy' kobiety ze związków z biciem,maltretowaniem,poniżaniem etc.
Tym samym jak widzisz : spudłowałas totalnie ;-)

lejdi007 -> robimy offtop.To nie jest wątek o tym :-) Nie ten dział.Nie ten temat.

93

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Pirx napisał/a:

Jesteś w totalnym błędzie . Nie mniej - typowe dla kobiety po przejściach. :-)
Ja nie izoluję się od wrednych ludzi.'Dynda mi to kalafiorem' jeśli są obok.Ich wredność odbija się (ponownie) ode mnie a wszelkie zagrywki lub 'intrygi' pacyfikuję lub ignoruję.
Oni dają mi spokój, ja też daję im spokój.Czasem wymaga to konfrontacji i tyle.
Twoje podejście to właśnie osąd.Nic innego.Czy bez osądzania, i takie agresywno-sukowatej postawy czułabyś się bezpiecznie? :-)
Bardzo płytko ,powierzchownie i dużym przekonaniem o słuszności swoich wniosków oraz opinii się wypowiadasz.To droga do nikąd.
;-) Trust me. I've been there for a while.
ps.Wyciągałem 'za uszy' kobiety ze związków z biciem,maltretowaniem,poniżaniem etc.
Tym samym jak widzisz : spudłowałas totalnie ;-)


Dlatego napisalam ze "pewna nie jestem" i bardzo sie ciesze ze bylam w bledzie, bo to oznaka ze jest o jeden wiecej w miare dobry facet smile na tym zlym swiecie rzadzanym przez pieniadze. Obys nadal pomagal tym pokrzywdoznym kobietom bo wiesz ze kobiety zawsze maja i beda miec gorzej no chyba ze ktoras ma szczescie w zyciu albo jest egoistka wtedy zmienia postac rzeczy wink
"Oni dają mi spokój, ja też daję im spokój.Czasem wymaga to konfrontacji i tyle" - zazdroszcze ci tez bym tak chciala, to marzenie scietej glowy, sa osoby ktore trafiaja na wredoty i za nic w swiecie te wredoty nie chca sie odczepic do poki nie zrobi sie takiej osobie awantury z prawdziwego zdarzenia, z bluzgamui, chamstwem itp. prosto w oczy, wtedy juz jest ok bo taka wredota juz nie ma odwagi zeby znowu zaczynac sztuczny konflikt i nie szuka kontaktu, ja przynajmniej tak mam, musze tak ich od siebie izlolowac.
Co do postawy zyciowej to kazdy wybiera sposob zycia ktory mu przynosi najwiecej profitow, trzeba byc idiota zeby wybrac postawe ktora przynosi wiecje strat niz korzysci, np.:
znam ludzi ktorzy poprzez pozytywna i asertywna postawe do zycia maja z niego profity i gdyby byli sukowaci, izolowali sie od ludzi tylko i wylacznie na tym straciliby
znam rowniez kolejna grupe ludzi w ktorej jest ta kobieta z rodziny o ktorej wczesniej pisalam i ja:) w naszym przypadku tylko i wylacznie sprawdza sie postawa do zycia typu: bycie sukowata i izolowanie sie od wrednych lub natarczywych ludzi nieumiejacych zyc wlasnym zyciem, bo gdybysmy byly w miare mile, optymistyczne i asertywne to by absolutnie nic nie dalo!!! juz taka postawe probowalam i zawsze tylko dostawalm po dupie- WIEC WIDZISZ TO BYLA DROGA DO NIKAD, idac ta droga bylabym pewnie kolejna pokrzywdzona niewiasta ktora kazdy by jeszcze bardziej kopal w dupsko-life is brutal, natomiast darcie mordy na tych ktorzy sa dla nas nie przychylni, bycie egosista wobec nich, i ogolnie takie plytkie i powierzchowne zachowanie wobec nich przynosi nam PROFITY - pelna izolacja od takich ludzi smile
Takze widzisz ile ludzi tylko postaw do zycia, kazdy powinien znalezc swoja ktora nie szkodzi jemu smile

94

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:
Pirx napisał/a:

Jesteś w totalnym błędzie . Nie mniej - typowe dla kobiety po przejściach. :-)
Ja nie izoluję się od wrednych ludzi.'Dynda mi to kalafiorem' jeśli są obok.Ich wredność odbija się (ponownie) ode mnie a wszelkie zagrywki lub 'intrygi' pacyfikuję lub ignoruję.
Oni dają mi spokój, ja też daję im spokój.Czasem wymaga to konfrontacji i tyle.
Twoje podejście to właśnie osąd.Nic innego.Czy bez osądzania, i takie agresywno-sukowatej postawy czułabyś się bezpiecznie? :-)
Bardzo płytko ,powierzchownie i dużym przekonaniem o słuszności swoich wniosków oraz opinii się wypowiadasz.To droga do nikąd.
;-) Trust me. I've been there for a while.
ps.Wyciągałem 'za uszy' kobiety ze związków z biciem,maltretowaniem,poniżaniem etc.
Tym samym jak widzisz : spudłowałas totalnie ;-)


Dlatego napisalam ze "pewna nie jestem" i bardzo sie ciesze ze bylam w bledzie, bo to oznaka ze jest o jeden wiecej w miare dobry facet smile na tym zlym swiecie rzadzanym przez pieniadze. Obys nadal pomagal tym pokrzywdoznym kobietom bo wiesz ze kobiety zawsze maja i beda miec gorzej no chyba ze ktoras ma szczescie w zyciu albo jest egoistka wtedy zmienia postac rzeczy wink
"Oni dają mi spokój, ja też daję im spokój.Czasem wymaga to konfrontacji i tyle" - zazdroszcze ci tez bym tak chciala, to marzenie scietej glowy, sa osoby ktore trafiaja na wredoty i za nic w swiecie te wredoty nie chca sie odczepic do poki nie zrobi sie takiej osobie awantury z prawdziwego zdarzenia, z bluzgamui, chamstwem itp. prosto w oczy, wtedy juz jest ok bo taka wredota juz nie ma odwagi zeby znowu zaczynac sztuczny konflikt i nie szuka kontaktu, ja przynajmniej tak mam, musze tak ich od siebie izlolowac.
Co do postawy zyciowej to kazdy wybiera sposob zycia ktory mu przynosi najwiecej profitow, trzeba byc idiota zeby wybrac postawe ktora przynosi wiecej strat niz korzysci, np.:
znam ludzi ktorzy poprzez pozytywna i asertywna postawe do zycia maja z niego profity i gdyby byli sukowaci, izolowali sie od ludzi tylko i wylacznie na tym straciliby
znam rowniez kolejna grupe ludzi w ktorej jest ta kobieta z rodziny o ktorej wczesniej pisalam i ja:) w naszym przypadku tylko i wylacznie sprawdza sie postawa do zycia typu: bycie sukowata i izolowanie sie od wrednych lub natarczywych ludzi nieumiejacych zyc wlasnym zyciem, bo gdybysmy byly w miare mile, optymistyczne i asertywne to by absolutnie nic nie dalo!!! juz taka postawe probowalam i zawsze tylko dostawalm po dupie- WIEC WIDZISZ TO BYLA DROGA DO NIKAD, idac ta droga bylabym pewnie kolejna pokrzywdzona niewiasta ktora kazdy by jeszcze bardziej kopal w dupsko-life is brutal, natomiast darcie mordy na tych ktorzy sa dla nas nie przychylni, bycie egosista wobec nich, i ogolnie takie plytkie i powierzchowne zachowanie wobec nich przynosi nam PROFITY - pelna izolacja od takich ludzi smile
Takze widzisz ile ludzi tylko postaw do zycia, kazdy powinien znalezc swoja ktora nie szkodzi jemu smile

95

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Życzę Ci żebyś się nie zamknęła w tej drodze a z czasem odrzucisz nabyte stereotypy ;-)
I nie osądzaj na dzień dobry ;-) Pilnuj tylko swojego podwórka.Z czasem nabędziesz elastyczności :-)

ps.Oj czasem znów próbują wygenerować sztuczny konflikt.Z tym że po nim oni mają nerwicę ,nie ja. I żeby nie było: był okres w którym też dałem się 'zgnoić'. I dobrze się stało.

Ale wracając do głównego tematu big_smile
Ja z chęcią przyjmę odważną kobietę big_smile

96

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Pirx napisał/a:

Życzę Ci żebyś się nie zamknęła w tej drodze a z czasem odrzucisz nabyte stereotypy ;-)
I nie osądzaj na dzień dobry ;-) Pilnuj tylko swojego podwórka.Z czasem nabędziesz elastyczności :-)

ps.Oj czasem znów próbują wygenerować sztuczny konflikt.Z tym że po nim oni mają nerwicę ,nie ja. I żeby nie było: był okres w którym też dałem się 'zgnoić'. I dobrze się stało.

Ale wracając do głównego tematu big_smile
Ja z chęcią przyjmę odważną kobietę big_smile

Decyzja juz podjeta nabyta doswiadczeniami, ci ktorych postawa aserytywna przynosci profity, nie rozumieja ludzi ktorzy maja krozysci jedynie z izolacji - life is brutal...
"Ja z chęcią przyjmę odważną kobietę big_smile" ruchacz big_smile a tak na powaznie: wam jest zawsze lepiej w seksie niz nam, wy zawsze macie  z niego tylko i wylacznie przyjemnosc i macie orgazm wrodzony, nie to co my-musimy sie go uczyc aby miec albo nie mamy wcale przez wzgledy zdrowotne lub psychiczne, co za niesprawiedliwy los...

97 Ostatnio edytowany przez Pirx (2017-10-11 12:40:03)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
lejdi007 napisał/a:
Pirx napisał/a:

Życzę Ci żebyś się nie zamknęła w tej drodze a z czasem odrzucisz nabyte stereotypy ;-)
I nie osądzaj na dzień dobry ;-) Pilnuj tylko swojego podwórka.Z czasem nabędziesz elastyczności :-)

ps.Oj czasem znów próbują wygenerować sztuczny konflikt.Z tym że po nim oni mają nerwicę ,nie ja. I żeby nie było: był okres w którym też dałem się 'zgnoić'. I dobrze się stało.

Ale wracając do głównego tematu big_smile
Ja z chęcią przyjmę odważną kobietę big_smile

Decyzja juz podjeta nabyta doswiadczeniami, ci ktorych postawa aserytywna przynosci profity, nie rozumieja ludzi ktorzy maja krozysci jedynie z izolacji - life is brutal...
"Ja z chęcią przyjmę odważną kobietę big_smile" ruchacz big_smile a tak na powaznie: wam jest zawsze lepiej w seksie niz nam, wy zawsze macie  z niego tylko i wylacznie przyjemnosc i macie orgazm wrodzony, nie to co my-musimy sie go uczyc aby miec albo nie mamy wcale przez wzgledy zdrowotne lub psychiczne, co za niesprawiedliwy los...

Po prostu lubię nie skrępowane kobiety i ich fantazje ;-) Nie mówiąc o wspólnej przyjemności wink To też przynosi profity.

Jęczysz ,jęczysz  i użalasz się nad sobą big_smile
ps.Byłem w fazie izolacji.Dla detoksu i regeneracji .Więc to rozumiem.Wybrałem po prostu coś korzystniejszego dla mnie ;-)

98

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Pirx napisał/a:

Po prostu lubię nie skrępowane kobiety i ich fantazje ;-) Nie mówiąc o wspólnej przyjemności wink To też przynosi profity.
Jęczysz ,jęczysz  i użalasz się nad sobą big_smile
ps.Byłem w fazie izolacji.Dla detoksu i regeneracji .Więc to rozumiem.Wybrałem po prostu coś korzystniejszego dla mnie ;-)

Wiadomo jak kazdy facet lubiacy seks lubi takie kobiety, kiedys tez bylam nieskrepowana, bo WIERZYLAM ze seks to cos niezwyklego, troche to trwalo ale potem skonczyl sie u mnie ten stan, widocznie tak juz mam, jak dla mnie seks jest obecnie przereklamowany i wogole moze nie istniec, nie chce mi sie komus robic zarabistej przyjemnosci wiedzac ze w zamian nie dostane tego samego, i nie wazne czy mialam nieziemskiego kochanka czy beznadziejnego, wiec bez sensu taki seks.
No ostatnio jecze i jecze bo nie wszystkie kobiety na tym cudownym swiecie maja zycie uslane rozami...
Chyba poniekad zaluje ze nie urodzilam sie facetem przynajmniej mialabym zawsze wrodzony orgazm i myslalabym bardziej kutasem niz uczuciami ktore do niczego dobrego nie prowadza

99

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Artrosis napisał/a:

kurczę może nie powinnam,mam męża, tak szczerze to już kika lat nie powiedział mi że mnie kocha ale nie o to chodzi, czasem mam takie myśli jak zaje ...cie było by spróbować z kimś innym. nigdy go nie zdradziłam, jesteśmy razem prawia 10 lat ale czasem takie myśli przenikją  mi do głowy...czy macie tak czasem, kocham go i nie wiem czy to jest normalne...

100 Ostatnio edytowany przez DoswiadczonyDaro (2018-11-30 13:07:55)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Ema napisał/a:

Wiesz co prawda...ja mam narzeczonego...nie meza jeszcze...ale ja tez tak mam:) czasami sie zastanawiam jak by to bylo z kims innym?? U mnie wynika to pewnie z tego,ze spalam tylko z jednym facetem,moim narzeczonym.Poznalismy sie gdy mialam 17 lat i do tej pory jestesmy razem...wiec nie mam porownania.....czytalam ze to normalne jest.....niby nie powinnysmy tak myslec,ale jak to zatrzymac? Fantazje to nic zlego......

Kiedyś dziewica była gwarantem wierności w małżeństwie a dziś jak pokazuje powyższa wypowiedź tzw. dziewica jest wręcz zagrożeniem tej wierności. Niestety spróbowane jabłko najczęściej okazuje się o wiele gorzsze niż wyobrażenia a potem pozostaje jedynie niesmak. Pokusy ma każdy ale jak się ma kategoria pokusy i jej ulegnięcie do krzywdy jaką się wtedy wyrządzi swojemu mężowi czy ew. żonie? Ludzki egoizm i filozofia hedonizmu zbiera potem swoje żniwo.

"Chyba poniekad zaluje ze nie urodzilam sie facetem przynajmniej mialabym zawsze wrodzony orgazm i myslalabym bardziej kutasem niz uczuciami ktore do niczego dobrego nie prowadza"

Ludzie się różnią i są podobni i tak samo są kobiety które myślą "cipką" albo "porfelem" jak i mężczyzni, którzy kierują się uczuciami. Po prostu dojrzały, dorosły człowiek, który żyje świadomie wie, że jego seksualizm jest częścią, nad czym mozna panować i czy można kierować.  Jeśli natomiast to seksualizm kieruje jego/jej zyciem to mamy nawet do czynienia z pewnym automatyzmem oraz podobieństwem postepowania oraz, przede wszystkim, z uprzedmiotowieniem siebie.

101

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Trudno jednoznacznie stwierdzić co jest dobre co nie aczkolwiek ja osobiscie nie jestem za liberalizacja seksu sądze że to wyrządzi wiele szkód, nawet seksuologowie mają różne zdanie na ten temat, więc trudno że ludzie się kłócą  chyba zawsze tak będzie.

102

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

To ja muszę wnieść coś nowego w tym wątku....
Jestem mężatką od 10 lat i niestety zdradziłam męża.Przez cybersex co prawda,więc to nieprawdziwe ale jednak. Moje libido jest większe od męża i nie umarło.Nie mam dzieci(przez chorobę) ale mam libido i osobiście uważam,że nie żałuję że spróbowałam ale...pozostaje kac moralny.

103

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Sandra77 napisał/a:

Nie mam dzieci(przez chorobę) ale mam libido i osobiście uważam,że nie żałuję że spróbowałam ale...pozostaje kac moralny.

A dobry wibratorek nie wystarczy? Bezpieczny, rozładuje napięcie, jest na każde żądanie, chorobą żadną nie zarazi, można zabrać z sobą do pracy/do galerii handlowej/na spacer - po prostu mieć go zawsze w torebce.

104

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

foggy-rozbawiłeś mnie big_smile
Nawet bardzo.

105

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Gdyby to takie proste było to faceci musieliby dmuchane lale mieć w kieszeni.Żeby były bezpieczne i na zawołanie wink
Posiadasz?

106

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Sandra77 napisał/a:

Gdyby to takie proste było to faceci musieliby dmuchane lale mieć w kieszeni.Żeby były bezpieczne i na zawołanie wink
Posiadasz?

Ale po co dmuchane lale? Wibratorek u kobiety jest odpowiednikiem reki u faceta. W razie potrzeby pozwala szybko rozładować napięcie.

107

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:
Sandra77 napisał/a:

Gdyby to takie proste było to faceci musieliby dmuchane lale mieć w kieszeni.Żeby były bezpieczne i na zawołanie wink
Posiadasz?

Ale po co dmuchane lale? Wibratorek u kobiety jest odpowiednikiem reki u faceta. W razie potrzeby pozwala szybko rozładować napięcie.

Foggy, nie masz pojęcia, jakiego rodzaju są nasze napięcia smile

108

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Najlepiej zdradzać tak, aby mieć prawdziwy zwykły dobry seks. Aby nie mieć kaca moralnego trzeba wiedzieć, że się tego chce -- taką decyzję trzeba podjąć najpierw.

109 Ostatnio edytowany przez Sandra77 (2018-12-06 09:28:30)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

A skoro ma się już kaca moralnego,to jak sobie poradzić?Bo mnie było za dobrze i teraz takowego kaca mam.Nie wiem jak sobie z nim poradzić?Nie żałuję bo to był sex z tych kiedy krzyczysz,jęczysz i drapiesz.Noi,cały dzień się uśmiechałam,jak głupi do sera ale....dochodzi do mnie,że to nie mąż tego dokonał.Może stąd ten kac moralny?gary-nikt nie jest zwierzęciem.Emocje są zawsze w takich chwilach.Nie da się oddzielić sexu od miłości u kobiety.Tylko prostytutki to potrafią.

110

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

A gdyby twój mąż miał cybersex to byłabyś zazdrosna?

111 Ostatnio edytowany przez Sandra77 (2018-12-06 09:43:37)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Chyba tak.Nawet na pewno.Ale jestem przekonana,że on wiedział,że jest ktoś drugi i dawał mi ciche pozwolenie na tą znajomość.To tak,jakby mąż oddawał mnie innemu.Bywało,że pisaliśmy do 24 w nocy.A raz zdarzyło się,że do 3 w nocy.Więc musiał wiedzieć,że ktoś jest.

112

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Zatem jeśli byłabyś zazdrosna, że mąż ma cyberseks a sama to robisz, to przestań.
A jeśli uważasz, że cybersex to nic takiego strasznego, to z czego masz rozkminki moralne?

113

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:
Sandra77 napisał/a:

Nie mam dzieci(przez chorobę) ale mam libido i osobiście uważam,że nie żałuję że spróbowałam ale...pozostaje kac moralny.

A dobry wibratorek nie wystarczy? Bezpieczny, rozładuje napięcie, jest na każde żądanie, chorobą żadną nie zarazi, można zabrać z sobą do pracy/do galerii handlowej/na spacer - po prostu mieć go zawsze w torebce.

W tradycyjnej kobiecej torebce dobry wibratorek się nie zmieści. Zmieści się chińskie badziewie na nędzne bateryjki, które da może orgazm wiewiórce.
Dobry wibratorek wygląda tak:

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Hitachi_Magic_Wand

Nie ma w polskich sex-shopach? Nie ma. Nie ma w polskiej Wikipedii? Nie ma. Gdzieś tam można go wygrzebać, ale wpierw trzeba wiedzieć, że w ogóle istnieje.

(Proszę nie usuwać linku. Nie jest dodany w celach marketingowych. Udowadnia moją teorię o dyskryminowaniu kobiet w Polsce pod względem dostępu do skutecznych, polecanych przez seksuologów na całym świecie narzędzi leczenia kobiecych problemów w sferze seksu. Blokowanie informacji to też opresja.)

114

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Ale jest wibrator Doxy -- mówią, że tak samo porządnie zrobiony? Po drugie jest Magic Wand Europe -- nie można w PL kupić?

115

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
uzytkownik444 napisał/a:

W tradycyjnej kobiecej torebce dobry wibratorek się nie zmieści. Zmieści się chińskie badziewie na nędzne bateryjki, które da może orgazm .....

Zaintrygowałas mnie tym. To faktycznie takie dobre jest? Nie mam jeszcze dla żony prezentu pod choinke, do tej pory myslałem ze zwykły wibratorek za 200 zl  ktory ma od lat wystarczy a tu prosze ....... chyba że to ukryta reklama.

116

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
Gary napisał/a:

Ale jest wibrator Doxy -- mówią, że tak samo porządnie zrobiony? Po drugie jest Magic Wand Europe -- nie można w PL kupić?

A kto wie o Doxy i European magic wand? Zrób wywiad wśród znajomych. Obstawiam, że nikt.

Ale jednak Alleluja, teraz już kupić można. Mamy 2018 rok. Hitachi magic wand wypuszczono na rynek w 1968r. - pół wieku temu! Od kilkudziesięciu lat jest zalecany kobietom przez seksuologów za zachodzie. Od 20 lat bije rekordy popularności w rankingach. A u nas? Od 1989 mamy w Polsce sex-shopy. Doxy i europe magic wand pokazały się parę lat temu, jako produkt niszowy. Tylko w sieci.

W wywiadach z najbardziej znanymi seksuologami polskojęzycznymi nigdy przenigdy nie pada słowo choćby na ten temat. W polskojęzycznej wikipedii nie ma nawet wpisu "stymulator łechtaczki", ani "hitachi magic wand", ani "Betty Dodson". Gdziekolwiek czytasz o wibratorach wszędzie widać i mowa jest o nędznych fiutopodobnych lub szminkopodobnych bzyczkach na bateryjki, które działają na kobietę z takim samym efektem jak luźna pochwa słonicy po szesnastu porodach działa na mężczyznę.

117

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:
uzytkownik444 napisał/a:

W tradycyjnej kobiecej torebce dobry wibratorek się nie zmieści. Zmieści się chińskie badziewie na nędzne bateryjki, które da może orgazm .....

Zaintrygowałas mnie tym. To faktycznie takie dobre jest? Nie mam jeszcze dla żony prezentu pod choinke, do tej pory myslałem ze zwykły wibratorek za 200 zl  ktory ma od lat wystarczy a tu prosze ....... chyba że to ukryta reklama.

To nie reklama. Ten z linku nie jest już nawet produkowany. Ja zwyczajnie, a może nietypowo dla rodzaju ludzkiego, walczę o prawdę.

118 Ostatnio edytowany przez foggy (2018-12-06 13:47:29)

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

119

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

120

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

121

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

122

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

123

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

124

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

125

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?
foggy napisał/a:

Nie wiem czy to taka tajemnica z tym Magic Wand jak na allegro tym handlują i cena nie jest wysoka. Bardziej interesuje mnie czy dla kobiety nie mającej problemów z orgazmem przy pomocy bateryjkowego bzykacza taki Wand bedzie czyms lepszym/skutecznuejszym. W obecnych czasach nadmiaru wszystkiego gdy wszyscy chca wszystko wszystkim sprzedac to czy ten Wand jest wart zakupu zakładając ze finanse nie są problemem. Bedzie z tego wieksza uciecha czy bedzie sie kurzyc w szafce.

Sześć stówek to niewysoka cena? Chyba, że mówisz o podróbkach. Od jakiego czasu handlują na allegro? Wiesz?

Na twoje pytanie nie odpowiem. Musisz zrobić ankietę

126

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Widziałem takie za 200zl. Mowisz ze to podrobki? Nie znam sie. Niemniej 600 zl tez byloby do zaakceptowanie - a niech żona ma, dobra z niej kobieta. Ankiety nie zrobie bo niby jak? Mam moje wszystkie 3 kolezanki z pracy przepytac czy warto - skoro wszystkie sa pannami i z wibratorami nie mają pewnie kontaktu.

127

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Tak... koło 600zł.
European Magic Wand albo Doxy Masager.
Sprawdź w youtube tego doxy, dużo jest filmów unboxing czy niby-testy.

128

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Chciałam coś powiedzieć bo temat nawet w tytule jest skierowany do kobiet(tak jak forum) ,lecz panowie sobie urządzili miejsce do plotkowania,więc się wstrzymam.

129

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Przepraszam za ten multiwpis. Komputer oszalał.

130

Odp: Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

@morena19, możesz dawać śmiało, panowie skończyli plotki smile

Posty [ 66 do 130 z 130 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Mężatki , czy macie czasem ochotę na sex z kimś innym niż mąż ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024