Leśny_owoc napisał/a:A On ile ma odłożone ze Swoich na koncie?
Tylko, że on swoje faktycznie zarobił, a Autorka pobiera pieniądze na dziecko.
Dla mnie nie ma to żadnego związku. A co gdyby wygrała w lotto? On mógłby zarobionymi pieniędzmi szastać na lewo i prawo, a Ona miałaby liczyć każdy grosz?
Jeśli ktoś wymaga niech sam najpierw da przykład - nienawidzę hipokrytów. Problemem może się jedynie okazać kwestia, czy się w tej sferze dogadali się tzn. On głównie płaci za życie tj. jedzenie, rachunki, potrzeby dziecka, a Ona miała odkładać i oszczędzać.
1500 zł przy dziecku to nic. Wiem, bo mam własne dzieci i z mojego doświadczenia to lepiej pracować + otrzymywać dodatki (fakt nigdy się nie załapałam na żadne chyba, że liczymy paczki z pracy), niż tylko żyć na zapomodze.