Akcja Me too - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 7 8 9 10 11 16 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 521 do 585 z 1,014 ]

521

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

life is dangerous and full of zasadzkach

Moja pani polonistka ze szkoły średniej tak mówiła (swoją drogą wspaniała kobieta, widać było że uczy z pasji.) To był jej slogan reklamowy zawsze, kiedy chciała przekazać nam jakąś ważną prawdę życiową i mimo głębokiego przekazu jaki te rady niosły, zawsze nas rozśmieszał ten jej ponglisz. Gorące pozdrowienia dla Pani Basi jeśli to czyta big_smile

Zobacz podobne tematy :

522

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:
Swanen napisał/a:

Lepiej mówić dziewczynom, by się ubierały odpowiednio?, nie kusiły i nie chodziły same, gdzie nie trzeba.

Jak widać nigdy za wiele. Niedawny tragiczny przypadek kobiety, która udała się z 4 czy 5 nieznajomymi mężczyznami do mieszkania, po czym była przez kilka dni gwałcona i zmarła w szpitalu świadczy o tym dobitnie. Ja stary chłop jestem i nie wyobrażam sobie aby pójść pić wódkę z paroma facetami, których w ogóle nie znam, a tu proszę...

Snake, nie powinieneś się nabijać. Powinieneś okazać współczucie i pogłaskać po główce. tongue

Nie pojmuje takiej głupoty - po prostu bezbrzeżna...

523 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-26 13:15:41)

Odp: Akcja Me too
Monoceros napisał/a:

I Ani moje nawoływanie do wychowywania chłopców inaczej nie jest wołaniem o to, żeby dziewczynom pozwalać na wszystko, ale też nie chcę, żeby propagować tu pogląd, że to tylko dziewczyny mają uważać, i nie warto uczyć chłopaków, bo to nic nie da. A niestety takie wrażenie odnoszę z wielu wypowiedzi tutaj.

Monoceros, litości.
Na szczęście, to tylko twoje wrażenia, bo nikt tu nie twierdzi, że trzeba sobie odpuścić czy zaniechać edukowanie chłopaków.

Ja w tym wątku odnoszę wrażenie, że niektórym chodzi o zatarcie jakichkolwiek różnic między płciami, a każde wspomnienie o tym, że kobiety i mężczyźni różnią się od siebie powoduje wrogie reakcje. A przecież nie chodzi o to, żeby podkreślać różnice między płciami, ale żeby być ich świadomym. Nie chodzi o to, żeby zacierać na siłę różnice, ale żeby je zrozumieć i uszanować.

524

Odp: Akcja Me too

ale te różnice nie maja znaczenia

jesli nie wiesz jak sie zachowac to zachowuj się przyzwoicie - dotyczy tak mezczyzn jak i kobiet

jesli nie wiesz co to znaczy przyzwoicie to poczytaj sobie Kamyczka i sie naucz.
savoir vivre nie jest taki trudny do ogarniecia

525 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-26 13:45:34)

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

ale te różnice nie maja znaczenia

Sęk w tym, że te różnice mają znaczenie, na co pojawiło się tu kilka przykładów, a czego z uporem nie chcesz zrozumieć i uszanować. Uznając, że uzdolnienia, skłonności i zachowania kobiet i mężczyzn są takie same godzisz się na biologiczne i naukowe kłamstwo.
Uważam, że w znacznym stopniu różnię się od mojego męża, na szczęście big_smile Ale oboje dostrzegamy, szanujemy i nawet jesteśmy oboje zafascynowani tymi różnicami.

Po co ci falka to pragnienie, żeby być taką jak mężczyźni, niewiele się od nich różnić?

526

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

ale te różnice nie maja znaczenia

Jak 60 kilogramową kobitkę przyciśnie 90 kilogramowy facet zapewniam cię, że te drobne różnice będą dla niej zasadnicze. Bawisz się w różne rzeczy, to umów się kiedyś na taką zabawę, że ty spróbujesz się uwolnić, a facet będzie miał za zadanie ci to uniemożliwić. Weź jeszcze trzecią osobę na neutralnego obserwatora i sędziego pokoju wink Tak na przyszłość w razie czego dam ci radę, że kop w jaja jest przereklamowany. Nie zawsze poskutkuje na tyle, że kobieta może się uwolnić, a co dopiero oddalić się. Wystarczy, że facet jest podpity, ma inne odczuwanie bólu. Wiem to z praktyki jako ten kopiący, nie kopany wink I ja kopałem mając za sobą 80 kg wagi, a na stopie ciężki but z podeszwą podkutą gwoździami. Kobieta będzie miała najprawdopodobniej lekki bucik i pęd jaki mu nada 50-60 kg ciałka, w którym więcej niż u faceta sadełka.

527 Ostatnio edytowany przez szakisz (2017-10-26 15:11:54)

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

ale te różnice nie maja znaczenia

Otóż mają fundamentalne znaczenie. Zrozumienie różnic biologicznych pomiędzy mężczyznami i kobietami jest kluczowe, chociażby po to, aby w debacie publicznej na podobne tematy nie było nadużyć, ani w jedną, ani w drugą stronę. Ignorując je, tak naprawdę ignorujesz całą wiedzę biologiczno-ewolucyjną. Tu nic nie da twoje wklejanie fragmentów literatury feministycznej, na nic cytowanie słynnych seksuologów. Wychodzisz po prostu na totalną ignorantkę.

528

Odp: Akcja Me too

Ale właśnie w tym przypadku chodzi o to, że ta różnica nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, czy to facet kogoś molestuje, czy to kobieta kogoś molestuje. Nie ma znaczenia: że taka płeć, że taki ubiór, że hormony chłopców, że empatia dziewczyn.

Bo jeśli bierze się to pod uwagę, to nagle z molestowania robi się jakieś kpiny: "kobieta molestowała mężczyznę, hehe, ale słaby", "mężczyzna molestowała kobietę, pewnie chciała, po co inaczej jej miniówka", "mężczyzna molestował, ech, normalne, są do tego biologicznie uwarunkowani", "kobieta - wiadomo - słabsza, empatyczna, pewnie nie chciała urazić, a mogła powiedzieć nie". Kiedy się powtarza takie opinie, jak tu na forum, to nie jest wyjaśnianie, dlaczego się coś wydarzyło, nie dla tych, których dotyczy zjawisko. Dla kobiety to sygnał, że była sobie winna, a dla mężczyzny, że przecież nie miał szans się obronić przez pokusą.

Pragnienie jest takie, żeby traktować molestowanie jako molestowanie. I koniec. Tak jak kradzież to kradzież, nikt nie chodzi i nie przekonuje, że jakaś tam płeć jest bardziej do tego predysponowana. Indywidualny człowiek podejmuje decyzję, to niech poniesie 100% konsekwencji. Nikt nie usprawiedliwia kradzieży. Można się przed nią bronić, ale nikt po fakcie nie próbuje mówić, że ktoś "kusił" czy dawał sprzeczne sygnały. I wiadomo inaczej się potraktuje kogoś, kto poklepał po tyłku, a inaczej kogoś, kto wsadzał ręce w majtki; tak samo jak inaczej się traktuje kogoś kto ukradł parę stów albo parę tysięcy. Ale jedno i drugie to kradzież i jakoś nikt się nie rzuca, że śmiałam nazwać utratę 100zł kradzieżą, a tu pojawiają się głosy, że "o rany, lamentuje że poklepał ją po tyłku, już molestowanie".

529

Odp: Akcja Me too
Monoceros napisał/a:

Pragnienie jest takie, żeby traktować molestowanie jako molestowanie. I koniec. Tak jak kradzież to kradzież, nikt nie chodzi i nie przekonuje, że jakaś tam płeć jest bardziej do tego predysponowana. Indywidualny człowiek podejmuje decyzję, to niech poniesie 100% konsekwencji. Nikt nie usprawiedliwia kradzieży. Można się przed nią bronić, ale nikt po fakcie nie próbuje mówić, że ktoś "kusił" czy dawał sprzeczne sygnały.

Mylisz się. Policja zaleca, by uniknąć kradzieży, by nie demonstrować statusu materialnego, nie obwieszać się drogocenną biżuterią, wypłacając pieniądze isć do banku, do kasy nie do bankomatu na ulicy, nie nosić przy sobie dużej ilości gotówki, by ktoś nie podpatrzył. Dodatkowo: jeśli złodzieje okradną Twój dom i w trakcie dochodzenie wyjdzie, że nie zamknęłaś drzwi, bądź okna(na parterze), to możesz nie dostać odszkodowania, bo nie zabezpieczyłaś mienia należycie. I tak, jeśli popisywałaś się bogactwem i zostałaś okradziona, to ludzie będą mówić: "dobrze jej tak, było sięnie chwalić, na biednego nie trafiło" itd. Mało kto będzie Ci współczuł. Głupotę się tępi, a nie jej współczuje.
Jest takie powiedzenie: okazja czyni złodzieja - dlatego się zabezpieczamy przed kradzieżą. Tak samo jest z gwałtem - decyduje szansa, nadarzająca się okazja. Możesz, jako kobieta, ograniczyć ryzyko. Możesz, ale nie musisz. Możesz udawać, że mężczyźni od kobiet się nie różnią. To jest wybór. I nie bronię gwałcicieli, to gwałciciel jest winny, ale kobieta może ograniczyć ryzyko, może zadbać o siebie i swoje bezpieczeństwo, by mu nie ułatwiać roboty.

"o rany, lamentuje że poklepał ją po tyłku, już molestowanie".

Jak ktoś klepie po tyłku to trzeba w pysk dać albo dosadnie wyjaśnić, a nie płakać "jaka ze mnie biedna ofiara meskiej chuci" i udawać traumę do końca życia.

530

Odp: Akcja Me too
Monoceros napisał/a:

Ale właśnie w tym przypadku chodzi o to, że ta różnica nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, czy to facet kogoś molestuje, czy to kobieta kogoś molestuje. Nie ma znaczenia: że taka płeć, że taki ubiór, że hormony chłopców, że empatia dziewczyn.

Bo jeśli bierze się to pod uwagę, to nagle z molestowania robi się jakieś kpiny: "kobieta molestowała mężczyznę, hehe, ale słaby", "mężczyzna molestowała kobietę, pewnie chciała, po co inaczej jej miniówka", "mężczyzna molestował, ech, normalne, są do tego biologicznie uwarunkowani", "kobieta - wiadomo - słabsza, empatyczna, pewnie nie chciała urazić, a mogła powiedzieć nie". Kiedy się powtarza takie opinie, jak tu na forum, to nie jest wyjaśnianie, dlaczego się coś wydarzyło, nie dla tych, których dotyczy zjawisko. Dla kobiety to sygnał, że była sobie winna, a dla mężczyzny, że przecież nie miał szans się obronić przez pokusą.

Pragnienie jest takie, żeby traktować molestowanie jako molestowanie. I koniec. Tak jak kradzież to kradzież, nikt nie chodzi i nie przekonuje, że jakaś tam płeć jest bardziej do tego predysponowana. Indywidualny człowiek podejmuje decyzję, to niech poniesie 100% konsekwencji. Nikt nie usprawiedliwia kradzieży. Można się przed nią bronić, ale nikt po fakcie nie próbuje mówić, że ktoś "kusił" czy dawał sprzeczne sygnały. I wiadomo inaczej się potraktuje kogoś, kto poklepał po tyłku, a inaczej kogoś, kto wsadzał ręce w majtki; tak samo jak inaczej się traktuje kogoś kto ukradł parę stów albo parę tysięcy. Ale jedno i drugie to kradzież i jakoś nikt się nie rzuca, że śmiałam nazwać utratę 100zł kradzieżą, a tu pojawiają się głosy, że "o rany, lamentuje że poklepał ją po tyłku, już molestowanie".

Ależ to wszystko, co piszesz jest jasne i oczywiste. Przecież tu wiele razy pojawiły się wyjaśnienia, że nikt i nic nie usprawiedliwia molestowania i gwałtów.
Po prostu w ramach przeciwdziałania przypadkom gwałtów i molestowania pojawiły się nazwijmy je "wskazówki edukacyjne", które mogłyby z jednej strony pokazywać kobietom, że asertywność i unikanie niebezpiecznych sytuacji i okolic może uchronić je przed zgubnymi skutkami cudzych krzywdzących zachowań. Na to pojawiły się głosy, że molestowaniem jest powieszenie przez faceta kalendarza z nagimi kobietami. To spowodowało głosy o różnicy w odbiorze różnych bodźców przez kobiety i mężczyzn. A takie wyjaśnienie to już w oczach niektórych stało się niemal tożsame że współudziałem w wielowiekowych, krzywdzących uprzedzeniach wobec kobiet. Przecież Blackie prawie tu powieszono wink

531

Odp: Akcja Me too

panowie i panie - moze odniesiecie sie moich slow o byciu przyzwoitym po prostu

532

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

panowie i panie - moze odniesiecie sie moich slow o byciu przyzwoitym po prostu

V, profesor Bartoszewski mówił, że warto być przyzwoitym.
Z tym, że definicja tego słowa dla każdego może oznaczać coś innego. Co widać w tym wątku, bo np. dla niektórych miniówka, która ledwo zasłania tyłek jest już nieprzyzwoita, albo plakat z nagą kobietą. Najpierw trzeba zrozumieć, że ludzie są różni i inaczej odbierają świat.

533

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

panowie i panie - moze odniesiecie sie moich slow o byciu przyzwoitym po prostu

V, ja się odniosę.

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

534

Odp: Akcja Me too

to niech sie ucza zeby byc
a nie siedza z zalozonymi rękami - BO ONI NIE BĘDĄ

malpe mozna nauczyc jesc widelcem albo języka migowego
a mezczyzna nie moze sie nauczyć trzymać lap przy sobie?

a jak nie umie, to ja podtrzymuje - kastrowac albo zamykac

535 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-10-26 17:00:04)

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

to niech sie ucza zeby byc
a nie siedza z zalozonymi rękami - BO ONI NIE BĘDĄ

malpe mozna nauczyc jesc widelcem albo języka migowego
a mezczyzna nie moze sie nauczyć trzymać lap przy sobie?

a jak nie umie, to ja podtrzymuje - kastrowac albo zamykac

oczywiście, że może ale nie każdy chce. I cały czas o to się rozchodzi.
Jestem za kastracją w przypadku seryjnych gwałcicieli.

536

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

to niech sie ucza zeby byc
a nie siedza z zalozonymi rękami - BO ONI NIE BĘDĄ

malpe mozna nauczyc jesc widelcem albo języka migowego
a mezczyzna nie moze sie nauczyć trzymać lap przy sobie?

a jak nie umie, to ja podtrzymuje - kastrowac albo zamykac

Wiesz jak się taką postawę nazywa wprost? Beton. Ładniej fundamentalizm. Tak na przyszłość sobie zapamiętaj, bo chyba lubisz wyzywać ludzi od takich smile Tak z ciekawości, bo twoja logika nie bardzo pokrywa się z moją, co da kastracja do klepania w tyłek? Ktoś penisem klepie po tyłku? Jądrami? Nawet w przypadku chemicznej kastracji pedofili wskazuje się, że nie jest to skuteczne. To może prędzej ręce obcinać? W końcu to one przy klepaniu są narzędziem zbrodni. A tak w ogóle, to może przenieś się do Arabii Saudyjskiej czy na ziemie opanowane przez ISIS. Tam się stosuje takie kary. Pasujecie do siebie...

537

Odp: Akcja Me too
_v_ napisał/a:

to niech sie ucza zeby byc
a nie siedza z zalozonymi rękami - BO ONI NIE BĘDĄ

malpe mozna nauczyc jesc widelcem albo języka migowego
a mezczyzna nie moze sie nauczyć trzymać lap przy sobie?

a jak nie umie, to ja podtrzymuje - kastrowac albo zamykac

Małpa sie sama tgo nie uczy - ktoś ją trenuje.

Tak samo młodego chłopaka wychowanego w patologii ktoś musiałby nauczyć. Pytanie: kto? Rodzice tego nie zrobili, choć powinni. W jego naturalnym środowisku jego zachowanie jest normalne, nikt się o to nie obraża ani nie krzywi - to nie wynika z założenia "bo ja nie będę", tylko z pewnej normy. Będzie miał otrzeźwienie dopiero jak mu jakaś pani da w papę albo wyjaśni w krótkich żołnierskich słowach czego robić nie wolno. Stąd właśnie posty o większej asertywności kobiet. Też możesz coś powiedzieć, zamiast czekać z założonymi rękami aż on zrozumie swój błąd.

KAstrować seryjnych gwałcicieli bądź pedofilów, zgadzam się.

538

Odp: Akcja Me too

Ciekawostka historyczna:

To zdjęcie jest ikonicznym obrazem radości amerykanów po zakończeniu II WŚ.

http://bi.gazeta.pl/im/21/83/15/z22557473Q,Slynny-pocalunek-pielegniarki-i-marynarza-ma-kontr.jpg

A jak się okazuje jest na nim to co dzisiaj się śmiało określa molestowaniem. Przedstawieni na fotografii Greta Zimmer Friedman i George Mendonsa, nie byli parą. Nie znali się i nigdy wcześniej się nie spotkali. Kontekst tego zdarzenia jest taki, że marynarz szedł Time Square i obcałowywał wszystkie kobiety jakie były w jego zasięgu. W pewnym momencie chwycił Gretę i nie pytając o zdanie po prostu ją pocałował jak na zdjęciu. Kobieta była totalnie zaskoczona i jak wspominała po latach nie odwzajemniała tego pocałunku. Facet ją najnormalniej do tego zmusił.

539

Odp: Akcja Me too

Jak to marynarz i pełna profeska lol W sumie mogłaby go pozwać albo choć jego dzieci...

540

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:

Jak to marynarz i pełna profeska lol W sumie mogłaby go pozwać albo choć jego dzieci...

To jeszcze nie były te czasy smile Poza tym pewnie pocałował i pognał dalej. Nie zdążyła spisać nr rejestracyjnych wink

541

Odp: Akcja Me too

Wtedy oczywiście nie ale to idealnie pasuje pod klimat akcji me too. Po 70 latach przypomnieć sobie nad grobem o takim wydarzeniu w życiu. Ha i jeszcze lepiej, kasy żądać nie od "sprawcy", bo przecież zapewne nie żyje ale od US Navy. Ta ma się dobrze i ma dużo pieniędzy wink Dziś rano przeczytałam, że jakaś aktoreczka poczuła się zmolestowana dotykiem 90-letniego oblecha tj. G. Busha seniora. Jakoś nisko ją objął czy jakoś tak ale biedaczyna wyżej nie sięgnął. Co prawda chłop nie jest niski ale obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. No i rodzinka Bushów jest kasiasta więc może na odczepnego coś wpadnie?

542

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:

Wtedy oczywiście nie ale to idealnie pasuje pod klimat akcji me too. Po 70 latach przypomnieć sobie nad grobem o takim wydarzeniu w życiu. Ha i jeszcze lepiej, kasy żądać nie od "sprawcy", bo przecież zapewne nie żyje ale od US Navy. Ta ma się dobrze i ma dużo pieniędzy wink Dziś rano przeczytałam, że jakaś aktoreczka poczuła się zmolestowana dotykiem 90-letniego oblecha tj. G. Busha seniora. Jakoś nisko ją objął czy jakoś tak ale biedaczyna wyżej nie sięgnął. Co prawda chłop nie jest niski ale obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. No i rodzinka Bushów jest kasiasta więc może na odczepnego coś wpadnie?

Obie osoby ze zdjęcia już nie żyją. Poniosło Cię z tą kasą. Sama Greta nigdy tego nie określiła jako molestowanie, choć z tego jak opisała swoją reakcję tak to właśnie wygląda.

543

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:
_v_ napisał/a:

a jak nie umie, to ja podtrzymuje - kastrowac albo zamykac

KAstrować seryjnych gwałcicieli bądź pedofilów, zgadzam się.

Zyjemy w spoleczenstwie ktore seryjnego zabojcy nie skarze na kare smierci, potencjalnych terrorystow nie wydali z kraju, za inne przestepstwa tez karze raczej symbolicznie. Powodzenia we wprowadzaniu takich pogladow do systemu prawnego.
Albo o siebie zadbacie i sie obronicie, albo bedziecie wiecznymi ofiarami. Liberalizm ma swoje prawa, cholubi patologie, poniewiera praworzadnych obywateli.

544

Odp: Akcja Me too
troll napisał/a:
CatLady napisał/a:

KAstrować seryjnych gwałcicieli bądź pedofilów, zgadzam się.

Zyjemy w spoleczenstwie ktore seryjnego zabojcy nie skarze na kare smierci, potencjalnych terrorystow nie wydali z kraju, za inne przestepstwa tez karze raczej symbolicznie. Powodzenia we wprowadzaniu takich pogladow do systemu prawnego.
Albo o siebie zadbacie i sie obronicie, albo bedziecie wiecznymi ofiarami. Liberalizm ma swoje prawa, cholubi patologie, poniewiera praworzadnych obywateli.

Ja jestem jak najbardziej za samoobroną - byle nie przesadzić, bo wtedy to mnie zamkną tongue

A co do kary śmierci i kastracji - pobożne życzenia. Zdaję sobie sprawę, że to się nigdy nie wydarzy.

545

Odp: Akcja Me too

Taka ciekawostka smile Ach ta męska połowa...

Ponad połowa Polaków akceptuje publiczne komentowanie kobiecych piersi, nóg i pośladków, o ile są to komentarze pozytywne, a jedna czwarta uznaje to wręcz za komplement - wynika z najnowszego badania CBOS. Za definitywnie obraźliwe Polacy uznają tylko dotyk o podtekście seksualnym i składanie seksualnych propozycji.

546

Odp: Akcja Me too
wilczysko napisał/a:

Ciekawostka historyczna:

To zdjęcie jest ikonicznym obrazem radości amerykanów po zakończeniu II WŚ.

http://bi.gazeta.pl/im/21/83/15/z22557473Q,Slynny-pocalunek-pielegniarki-i-marynarza-ma-kontr.jpg

A jak się okazuje jest na nim to co dzisiaj się śmiało określa molestowaniem. Przedstawieni na fotografii Greta Zimmer Friedman i George Mendonsa, nie byli parą. Nie znali się i nigdy wcześniej się nie spotkali. Kontekst tego zdarzenia jest taki, że marynarz szedł Time Square i obcałowywał wszystkie kobiety jakie były w jego zasięgu. W pewnym momencie chwycił Gretę i nie pytając o zdanie po prostu ją pocałował jak na zdjęciu. Kobieta była totalnie zaskoczona i jak wspominała po latach nie odwzajemniała tego pocałunku. Facet ją najnormalniej do tego zmusił.

Nie znałam historii tego zdjęcia, dzięki za tę ciekawostkę.

Snake napisał/a:

Wtedy oczywiście nie ale to idealnie pasuje pod klimat akcji me too. Po 70 latach przypomnieć sobie nad grobem o takim wydarzeniu w życiu. Ha i jeszcze lepiej, kasy żądać nie od "sprawcy", bo przecież zapewne nie żyje ale od US Navy.

Dlaczego od razu robisz z niej wyciągaczkę kasy?

Takie zachowania powinno się piętnować (mówię o pocałunku wbrew woli drugiej strony), a nie jeszcze dolewać oliwy do ognia.

547

Odp: Akcja Me too
Jesiennowiosenna napisał/a:

Dlaczego od razu robisz z niej wyciągaczkę kasy?

Takie zachowania powinno się piętnować (mówię o pocałunku wbrew woli drugiej strony), a nie jeszcze dolewać oliwy do ognia.

To się nazywa "robić sobie jaja z pogrzebu". W tym przypadku adekwatne, a z niej nic nie robię tylko piszę, że dziś mogłaby tak robić. Jest klimat. Ja niestety mam taką wadę, że lubię patrzeć z różnych stron więc do tego zdjęcia mam taki komentarz z lat zniewolenia. Dowcip ze Stalinem - a mógł zabić! W tym przypadku o tyle niegłupi, że żołnierze wracający z wojny często mają zaburzone odczuwanie zasad współżycia. Jak ktoś niedawno mógł zginąć w każdej chwili, to co to dla niego złapać dziewuszkę i skraść całusa. Tak na marginesie tak się kiedyś mówiło - skraść całusa. Nie mówię już o tej mrocznej części prowadzenia wojen, że żołnierze każdej armii gwałcą i molestują kobiety napotykane w strefie wojny. W jednej armii mniej, w innej więcej ale jest to zjawisko stare jak wojna. Jak pamiętam Niemki ciemiężone przez naście lat okupacją nazistowską swoje wyzwolenie okupiły liczbą ok. miliona zgwałconych przez wyzwolicieli. Aczkolwiek wówczas raczej obowiązywała powszechna narracja "i dobrze im tak"...

548 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2017-10-27 15:33:56)

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:

To się nazywa "robić sobie jaja z pogrzebu". W tym przypadku adekwatne, a z niej nic nie robię tylko piszę, że dziś mogłaby tak robić. Jest klimat.

To już jest dopowiadanie rzeczy, których tu nie ma. Może gdyby dzisiaj żyła, byłaby zapaloną feministokżerczynią i paliłaby genderowe ulotki na rogach ulic. Tego nikt nie wie wink

To co piszesz - o "skradaniu" całusów i Twój wcześniejszy komentarz odnośnie przyzwolenia większości Polaków na komplementowanie piersi, pośladków, itp. - skojarzyło mi się z komentarzami budowlańców odnośnie przechodzących niewiast. Chyba każda kobieta w Polsce spotkała się z tym chociaż raz wink Na pewno są osoby, którym łechce to ego - w końcu usłyszeć że ma się cyce jak donice to w zamyśle taki dość sztubacki komplement wink - no ale dla mnie i dużej części znanych mi osób to żadna przyjemność.

Żadne to molestowanie, ale jednak rzecz dla mnie jako kobiety dość uwłaczająca. I stosunkowo łatwo byłoby to ukrócić - gdyby zarówno mężczyźni, jak i kobiety zdecydowanie reagowali na takie zachowania. Ale otwarte przyzwolenie na takie "komplementy" istnieje.

549

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:

Wtedy oczywiście nie ale to idealnie pasuje pod klimat akcji me too. Po 70 latach przypomnieć sobie nad grobem o takim wydarzeniu w życiu. Ha i jeszcze lepiej, kasy żądać nie od "sprawcy", bo przecież zapewne nie żyje ale od US Navy. Ta ma się dobrze i ma dużo pieniędzy wink Dziś rano przeczytałam, że jakaś aktoreczka poczuła się zmolestowana dotykiem 90-letniego oblecha tj. G. Busha seniora. Jakoś nisko ją objął czy jakoś tak ale biedaczyna wyżej nie sięgnął. Co prawda chłop nie jest niski ale obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. No i rodzinka Bushów jest kasiasta więc może na odczepnego coś wpadnie?

Tutaj troche inna sytuacja, bo to po zakonczeniu wojny i oczywiscie tez na pewno nieprzyjemne dla kobiety, bo tego nie chciala ale jak nie mozna tego usprawiedliwic ze ktos robi cos wbrew naszej woli to tu w pewnym stopniu tak. W koncu wojna to sytuacja wyjatkowa tyle emocji strachu i moglo to skutkowac taka spontaniczna reakcja i niemysleniem o tym co dobre a co zle. W koncu nikt nie jest pewny jakby sie zachowal. Podobno ta pielegniarka troche inacze opisuje te zdarzenia ktos tak pisal, ale nie wiem musze poszukac. Jednak na pewno ten marynarz nie robil tego jak czasem faceci w tych czasach by zniewolic kobiete bez szacunku do niej tylko w wielkich emocjach i tutaj jeszcze mozna zrozumiec.

No a co do mowienia po tylu latach i liczenia na pieniadze to nie zawsze ale tez tak moze byc. Po tylu latach ciezko cos udowodnic.

550

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:
_v_ napisał/a:

panowie i panie - moze odniesiecie sie moich slow o byciu przyzwoitym po prostu

V, ja się odniosę.

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

Nie tylko patole z pod blokowiska gwałcą i korzystają z okazji. Zresztą chciałam zauważyć, że Me too nabrało rozpędu po aferze, gdzie znany i potężny producent hollywoodzki został oskarżony przez aktorki o molestowanie i gwałty, więc ktoś, o kim nie można powiedzieć, że jest patolem spod blokowiska.

Jak widać są mężczyźni, którzy mają braki do nadrobienia jeśli chodzi o wychowanie.

551

Odp: Akcja Me too

Z producentem obstawiam, że afera wybuchła bo chłop już nie miał kasy lub woli dalej płacić. Co najmniej 8 razy ponoć się dogadywał na kasę i był błogi spokój, cisza. Wszyscy go lubili choć teraz mówią, że od dawna wiedzieli jaki jest. Musi kasa się chłopu skończyła. Na pewno skoro i żona odeszła.

552

Odp: Akcja Me too
polis napisał/a:
CatLady napisał/a:

V, ja się odniosę.

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

Nie tylko patole z pod blokowiska gwałcą i korzystają z okazji. Zresztą chciałam zauważyć, że Me too nabrało rozpędu po aferze, gdzie znany i potężny producent hollywoodzki został oskarżony przez aktorki o molestowanie i gwałty, więc ktoś, o kim nie można powiedzieć, że jest patolem spod blokowiska.

Jak widać są mężczyźni, którzy mają braki do nadrobienia jeśli chodzi o wychowanie.

Wiem to, to był tylko przykład. Bardziej chodziło mi o to, że nie można liczyć na to, że nagle WSZYSCY faceci zaczną się zachowywać jak należy.

Co do afery z Weinstainem, to to jest "he said, she said" jak dla mnie. Wszystko można powiedzieć, gazety napiszą bez weryfikacji. Po drugie, co im tak nagle po kilku latach zaczęło przeszkadzać, tym podrzędnym aktoreczkom? Jak molestował, to było ok, bo jednak robiły karierę? Tak samo było z Cosbym - jakieś stare baby się skarżyły, ze 20 lat temu on je molestował. A dlaczego 20 lat temu tego nie zgłosiły? No bo jednak robiły karierę, korzystały z sytuacji, z niego, tak samo jak on z nich.
Co one chciały osiągnąć/udowodnić po tylu latach? Co chcą udowodnić ofiary Weinstaina? Po tylu latach już się nie da. To samo z Anetą Krawczyk z Samoobrony (?), tak? Też jej się po kilku latach przypomniało, że była molestowana.

Wszystkie te dziewczyny mogły coś zrobić długo wcześniej, ale nie zrobiły, długi czas zgadzały się na to, co się działo - może nie była to entuzjastyczna zgoda, ale jednak. Nawet jeśli nie chciały robić afery, bo to młode dziewczyny, pewnie głupiutkie, to mogły w każdej chwili wyjść i więcej nie wracać. Ale wracały. Zastanawiam się, dlaczego.

Disclaimer: Nie mówię, że Weinstain/Cosby/etc są bez winy. Są winni. Są oblechami i zbokami. Ale bez pewnego rodzaju zgody nic by nie ugrali.

553

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

O moj Boze, ale stereotypowe gadanie. Dzieciaki profesorow i doktorantek, rowniez pala, pluja i przeklinaja. Na mojej uczelni, tzw srodowskio profesorskie, to w wiekszosci byla jedna wielka patologia.

554

Odp: Akcja Me too
Fahkir napisał/a:
CatLady napisał/a:

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

O moj Boze, ale stereotypowe gadanie. Dzieciaki profesorow i doktorantek, rowniez pala, pluja i przeklinaja. Na mojej uczelni, tzw srodowskio profesorskie, to w wiekszosci byla jedna wielka patologia.

To jest przykład, a nie prawda objawiona. Przykład ilustrujący wpływ środowiska.

555

Odp: Akcja Me too

CatLady, w tym szkopul. Nie mowie, ze stary oblesny osiol nie jest starym oblesnym oslem, ale jak zagryzasz zeby i pakujesz mu sie do lozka, bo ci ulatwi kariere, to sama zdecydowalas ta droge.

556 Ostatnio edytowany przez polis (2017-10-28 12:52:09)

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:
polis napisał/a:
CatLady napisał/a:

V, ja się odniosę.

Nie każdy jest przyzwoity i nie każdy będzie. Ludzie się wychowują w różnych okolicznościach. Dzieciaki profesorów i doktorantek czytają książki, chodzą do teatru i do oper i wyrażają się ładnie, a dzieciaki patologii biegają po podwórku i plują, palą i przeklinają. Ich nie ma kto nauczyć przyzwoitości i manier. W ich kręgu przekleństwa to normalne słowa, a klepnięcie w tyłek, czy gwizd może być uważany za komplement - także przez dziewczęta. Czy wszystkie dziewczyny są przyzwoite? Nie. Te wychowane w inteligenckich rodzinach pewnie będą się ładnie ubierać, a te z patologii będą nosić prześwitujące bluzki i wystające spod spodni stringi - i dla kogoś innego to będzie nieprzyzwoite. Nic się nie poradzi. Są różne warstwy społeczne, różnie się w nich ludzi wychowuje. Nic z tym nie zrobisz.

Nie tylko patole z pod blokowiska gwałcą i korzystają z okazji. Zresztą chciałam zauważyć, że Me too nabrało rozpędu po aferze, gdzie znany i potężny producent hollywoodzki został oskarżony przez aktorki o molestowanie i gwałty, więc ktoś, o kim nie można powiedzieć, że jest patolem spod blokowiska.

Jak widać są mężczyźni, którzy mają braki do nadrobienia jeśli chodzi o wychowanie.

Wiem to, to był tylko przykład. Bardziej chodziło mi o to, że nie można liczyć na to, że nagle WSZYSCY faceci zaczną się zachowywać jak należy.

Co do afery z Weinstainem, to to jest "he said, she said" jak dla mnie. Wszystko można powiedzieć, gazety napiszą bez weryfikacji. Po drugie, co im tak nagle po kilku latach zaczęło przeszkadzać, tym podrzędnym aktoreczkom? Jak molestował, to było ok, bo jednak robiły karierę? Tak samo było z Cosbym - jakieś stare baby się skarżyły, ze 20 lat temu on je molestował. A dlaczego 20 lat temu tego nie zgłosiły? No bo jednak robiły karierę, korzystały z sytuacji, z niego, tak samo jak on z nich.
Co one chciały osiągnąć/udowodnić po tylu latach? Co chcą udowodnić ofiary Weinstaina? Po tylu latach już się nie da. To samo z Anetą Krawczyk z Samoobrony (?), tak? Też jej się po kilku latach przypomniało, że była molestowana.

Wszystkie te dziewczyny mogły coś zrobić długo wcześniej, ale nie zrobiły, długi czas zgadzały się na to, co się działo - może nie była to entuzjastyczna zgoda, ale jednak. Nawet jeśli nie chciały robić afery, bo to młode dziewczyny, pewnie głupiutkie, to mogły w każdej chwili wyjść i więcej nie wracać. Ale wracały. Zastanawiam się, dlaczego.

Disclaimer: Nie mówię, że Weinstain/Cosby/etc są bez winy. Są winni. Są oblechami i zbokami. Ale bez pewnego rodzaju zgody nic by nie ugrali.

Boże, no niektóre milczały, bo nie chciały sobie kariery zrujnować, ale były też takie co nie milczały, Sophie Dix, i kariery filmowej już później nie miały.

Co do tego czemu Weinstein upadł teraz. Cóż, podobno ostatnio już nie szło mu tak dobrze jak kiedyś i najprawdopodobniej jego wpływy zmalały na tyle, że nie mógł zatrzymać publikacji artykułów na swój temat, nad którymi ktoś pracował już od co najmniej 10 lat.

Polecam przeczytać: Trzydzieści lat szeptów czyli upadek Harveya Weinsteina na blogu Zwierzapopkulturalnego. Ciekawy wpis, zwłaszcza że od osoby, która interesuje się kinematografią i ma sporą wiedzę na ten temat.

557

Odp: Akcja Me too
Swanen napisał/a:

Gadanie o tym, że się nie da, ze faceci nie mogą się kontrolować powoduje to, że nikt nwet nie próbuje facetów wychowywać. Lepiej mówić dziewczynom, by się ubierały odpowiednio?, nie kusiły i nie chodziły same, gdzie nie trzeba.

polis napisał/a:

Dokładnie, trzeba niektórych ludzi wychować, żeby wiedzieli, że nie krzywdzi się osób słabszych od siebie, bo świadczy to tylko o ich wyjątkowym chamstwie i prostactwie.

Od co najmniej 5 tysięcy lat wychowuje się ludzi, żeby nie kradli, a jak złodzieje byli, tak są. Jak pójdę pijany przez podłą dzielnicę niosąc w zębach tysiąc zł i mnie okradną, to mogę rzec: Nikt nie powinien mnie okraść, powinno się ludzi wychowywać, żeby nie kradli. Ale mogę też rzec: Zachowałem się jak idiota, trzeba wyciągnąć wnioski.

Wy - feministki - jesteście tymi, które zamiast wniosków, mają życzeniowe myślenie. No, ja też bym chciał, żeby wszyscy byli uczciwi, a na dodatek piękni, młodzi i bogaci. Tylko że tak nie jest i nie będzie.
Druga rzecz, że macie zwyczaj (patrz np. posty fałki) oskarżania o zło tego świata tylko mężczyzn, i to wszystkich. A warto pamiętać, także przy tym myśleniu życzeniowym, że jakieś 1/4 populacji płci obojga ma różne problemy psychiczne (choroby psychiczne, zaburzenia osobowości, nałogi). Po 1. tych i tak nie wychowacie, po 2. oskarżanie wszystkich mężczyzn jest co najmniej idiotyczne.


Beyondblackie napisał/a:

CatLady, w tym szkopul. Nie mowie, ze stary oblesny osiol nie jest starym oblesnym oslem, ale jak zagryzasz zeby i pakujesz mu sie do lozka, bo ci ulatwi kariere, to sama zdecydowalas ta droge.

też się zastanawiam, ile z tych pań było naprawdę molestowanych, a ile po prostu się sprostytuowało za rolę, a dziś szaty rozdziera.

558 Ostatnio edytowany przez polis (2017-10-28 16:56:39)

Odp: Akcja Me too
EeeTam napisał/a:

Od co najmniej 5 tysięcy lat wychowuje się ludzi, żeby nie kradli, a jak złodzieje byli, tak są. Jak pójdę pijany przez podłą dzielnicę niosąc w zębach tysiąc zł i mnie okradną, to mogę rzec: Nikt nie powinien mnie okraść, powinno się ludzi wychowywać, żeby nie kradli. Ale mogę też rzec: Zachowałem się jak idiota, trzeba wyciągnąć wnioski.

Wy - feministki - jesteście tymi, które zamiast wniosków, mają życzeniowe myślenie. No, ja też bym chciał, żeby wszyscy byli uczciwi, a na dodatek piękni, młodzi i bogaci. Tylko że tak nie jest i nie będzie.

Podaj mi, gdzie w moich odpowiedziach pisałam, że wszyscy będą uczciwi, młodzi, piękni i bogaci i zachowywć się porządnie? Oszczędzę Ci trudu. Nigdzie, to tylko Twoja niczym nie poparta interpretacja. Zresztą w poprzednich odpowiedziach pisałam, że nie wszystkich da się wychować i że zgadzam się, że należy wychowywać dziewczynki na osoby asertywne, więc pudło.

Poza tym jeśli potępianie tego i mówienie dzieciom, że nie należy obmacywać, itd. innych osób, uchroni powiedzmy kilkaset osób rocznie przed molestowaniem/gwałtem, to czy nie jest to wystarczające nawet jeśli molestowania się całkowicie nie wypleni?

Może skoro nie potrafimy wyplenić całkowicie kradzieży, to należy zaprzestać uczyć dzieci, że nie należy kraść?

559

Odp: Akcja Me too

jesli mam byc szczera, to mało kto uczy swe dzieci uczciwości i przestrzegania prawa

zwykle sa to wyswiechtane frazesy powtarzane na uzytek innych, a najważniejsza rzecz, czyli czyny, mowia i tak same za siebie

niepłacenie podatkow, wynoszenie rzeczy z pracy i jeszcze masa innych.
moze gdyby ludzie zaczęli robic to,co mowia,to swiat by sie zmieni.

560

Odp: Akcja Me too

Polis, Twoj wlasny urzad miejski pisze Ci na plakatach bys nie zostawiala drogich rzeczy w samochodzie. Nie dlatego, ze popiera kradziez i uniewinnia zlodziei, ale dlatego by zminimalizowac ryzyko zwiniecia laptopa, portfela czy najnowszego ajfona. Twoj urzad miejski rozumie, ze pomimo tego, iz ludzie wiedza, ze kradziez jest be, jakis odsetek ma to w odwloku.

Wiec dlaczego miec inny stosunek do wlasnego ciala? Chyba zalezy Ci bardziej na wlasnym ciele niz laptopie?

561

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Polis, Twoj wlasny urzad miejski pisze Ci na plakatach bys nie zostawiala drogich rzeczy w samochodzie. Nie dlatego, ze popiera kradziez i uniewinnia zlodziei, ale dlatego by zminimalizowac ryzyko zwiniecia laptopa, portfela czy najnowszego ajfona. Twoj urzad miejski rozumie, ze pomimo tego, iz ludzie wiedza, ze kradziez jest be, jakis odsetek ma to w odwloku.

Wiec dlaczego miec inny stosunek do wlasnego ciala? Chyba zalezy Ci bardziej na wlasnym ciele niz laptopie?

Szczerze nie bardzo rozumie.

Zgodziłam się przecież, że należy wychowywać dziewczynki na osoby asertywne.

Po prostu moim zdaniem trzeba jednocześnie wychowywać dziewczynki na osoby asertywne i uczyć ludzi, że nie obmacuje się innych. Może nie zlikwiduje to problemu całkowicie, ale może zlikwidować w pewnym stopniu, a to już coś.

Nie myślę życzeniowo, że samo wychowanie chłopców wszystko załatwi i świat będzie piękny.

Tak samo jak ktoś, kto uczy dzieci, że nie można kraść, nie myśli życzeniowo, że to na 100% wyeliminuje złodziejstwo na świecie.

562

Odp: Akcja Me too

Taki o filmik o pracy, jaką pewna fundacja wykonuje w Kenii.

563

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:

Co do afery z Weinstainem, to to jest "he said, she said" jak dla mnie. Wszystko można powiedzieć, gazety napiszą bez weryfikacji. Po drugie, co im tak nagle po kilku latach zaczęło przeszkadzać, tym podrzędnym aktoreczkom? Jak molestował, to było ok, bo jednak robiły karierę? Tak samo było z Cosbym - jakieś stare baby się skarżyły, ze 20 lat temu on je molestował. A dlaczego 20 lat temu tego nie zgłosiły? No bo jednak robiły karierę, korzystały z sytuacji, z niego, tak samo jak on z nich.
Co one chciały osiągnąć/udowodnić po tylu latach? Co chcą udowodnić ofiary Weinstaina? Po tylu latach już się nie da. To samo z Anetą Krawczyk z Samoobrony (?), tak? Też jej się po kilku latach przypomniało, że była molestowana.

Wszystkie te dziewczyny mogły coś zrobić długo wcześniej, ale nie zrobiły, długi czas zgadzały się na to, co się działo - może nie była to entuzjastyczna zgoda, ale jednak. Nawet jeśli nie chciały robić afery, bo to młode dziewczyny, pewnie głupiutkie, to mogły w każdej chwili wyjść i więcej nie wracać. Ale wracały. Zastanawiam się, dlaczego.

Disclaimer: Nie mówię, że Weinstain/Cosby/etc są bez winy. Są winni. Są oblechami i zbokami. Ale bez pewnego rodzaju zgody nic by nie ugrali.


To się zdecyduj, czy Weinstein to jest przypadek 'he said, she said' czy też jest on bez winy. I jeszcze się zastanów dlaczego dla ciebie x kobiet mówiących o molestowaniu przez Weinsteina nie jest dość wiarygodnych, by przeważyć zdanie jednego Weinsteina.

Weinstein wymuszał seks. Czy te kobiety przymuszone, w chęci zrobienia kariery czy też z innych powodów ulegały tej presji nic nie zmienia w fakcie, że Weinstein wykorzystywał swoja pozycję do osiągnięcia korzyści seksualnych, w skrócie molestował.

564

Odp: Akcja Me too
Swanen napisał/a:

Weinstein wymuszał seks. Czy te kobiety przymuszone, w chęci zrobienia kariery czy też z innych powodów ulegały tej presji nic nie zmienia w fakcie, że Weinstein wykorzystywał swoja pozycję do osiągnięcia korzyści seksualnych, w skrócie molestował.

A może odwrócimy logikę i nazwiemy te Panie prostytutkami. Bo serio, to jest prostytucja. Co za różnica czy oferuje się pieniądze, stanowisko, rolę w filmie czy inne przywileje. Ciekawe, że nikt tak o tym sposób nie powie, hmm? Przejdź się do pierwszego lepszego pubu, tam co drugi facet składa "niemoralne propozycje". Co nie oznacza, że ochoczo się musisz na nie zgadzać. Weinstein wykorzystywał swoją pozycję bo mógł i jakkolwiek moralnie jest to naganne, jakoś bardzo to nie dziwi.

Poczytaj sobie np. jak się "robi karierę" w branży modelek. Jeśli laska chce mieć jakąśkolwiek przyszłość w tej branży, to każdemu musi dać, od prezesa aż po nosiciela kabli.

565 Ostatnio edytowany przez CatLady (2017-10-29 20:26:46)

Odp: Akcja Me too
Swanen napisał/a:
CatLady napisał/a:

Disclaimer: Nie mówię, że Weinstain/Cosby/etc są bez winy. Są winni. Są oblechami i zbokami. Ale bez pewnego rodzaju zgody nic by nie ugrali.


To się zdecyduj, czy Weinstein to jest przypadek 'he said, she said' czy też jest on bez winy. I jeszcze się zastanów dlaczego dla ciebie x kobiet mówiących o molestowaniu przez Weinsteina nie jest dość wiarygodnych, by przeważyć zdanie jednego Weinsteina.

Weinstein wymuszał seks. Czy te kobiety przymuszone, w chęci zrobienia kariery czy też z innych powodów ulegały tej presji nic nie zmienia w fakcie, że Weinstein wykorzystywał swoja pozycję do osiągnięcia korzyści seksualnych, w skrócie molestował.

Jw - mimo, że nie powinien składać tego typu propozycji - na tym polega jego wina - to bez ich zgody do niczego by nie doszło. Przecież on ich siłą nie gwałcił. Chciały to szły. Jak napisał wyżej Szakisz - równie dobrze można traktować te dziewczyny jak prostytutki. One się sprzedawały, w zamian on im coś tam załatwiał.

Szakisz napisał/a:

Jeśli laska chce mieć jakąśkolwiek przyszłość w tej branży, to każdemu musi dać, od prezesa aż po nosiciela kabli.

I to jest w założeniu złe, ale dziewczyny i tak z uśmiechem dają. Może jakby nie dawały i OD RAZU zgłaszały tego typu praktyki, to tacy faceci czegoś by się nauczyli - że nie warto, bo można sobie zaszkodzić. A tak, to "jak dają, to biorę".

566

Odp: Akcja Me too
CatLady napisał/a:

jw - mimo, że nie powinien składać tego typu propozycji - na tym polega jego wina - to bez ich zgody do niczego by nie doszło. Przecież on ich siłą nie gwałcił. Chciały to szły. Jak napisał wyżej Szakisz - równie dobrze można traktować te dziewczyny jak prostytutki. One się sprzedawały, w zamian on im coś tam załatwiał.

Czyli Weinstein jest niewinny, winne są te wszystkie kobiety? Taką tezę stawiasz?

567 Ostatnio edytowany przez szakisz (2017-10-29 23:14:31)

Odp: Akcja Me too

To ty taką tezę stawiasz. My tylko próbujemy wam feministkom przetłumaczyć, że świat to nie jest tylko czerń i biel. Wszystko ma swoje odcienie szarości, również gwałt. Zobacz, że takiego rozumowania, które ja tu przytoczyłem nikt nie podaje. Opinia publiczna już osądziła, skazała i prawie wykonała wyrok na Weinsteinie. Ja go nie bronię, ale te które się godziły na takie układy wcale nie były lepsze.

568

Odp: Akcja Me too

Swanen, co Ty za bzdury wypisujesz.

Nikt nie pisze, ze Weistein jest niewinnym, czystym jak lelija dzentelmenem. Wrecz przeciwnie, to opurtunistyczny oblech. Ale, i tu pojawia sie to wazkie ale, ktorego panie feministki nie potrafia zrozumiec- by oportunistyczny oblech mogl sobie macac i pukac co mu sie podoba, potrzebne sa do tego kobiety, ktore sie na taki proceder ZGADZAJA. Tak jak Weistein mial mozliwosc moralnego wyboru w swoim zyciu (czy byc oblechem czy kims porzadnym), tak tez te aktorki mialy moralny wybor czy chca byc czyims materacem za cene sukcesu czy tez liczy sie dla nich wlasne cialo i granice. Widac, dla wielu sukces byl tak dojmujacym prospektem, ze moralnosc i szanowanie siebie poszly sie kimac. Sorry, ale jest dla mnie gleboko niesmaczne, kiedy ktos kto sie dobrowolnie sprzedal za kariere, po latach wskakuje na celebrycki wozek i zaczyna prawic swietoje*ne gadki.

569

Odp: Akcja Me too

A te co wyrwały od niego kasę z ugody pozasądowej, to jeszcze za kasę milczały. Znaczy godziły się żeby następne w ten sposób wykorzystywał. Urocze...

570

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Swanen, co Ty za bzdury wypisujesz.

Nikt nie pisze, ze Weistein jest niewinnym, czystym jak lelija dzentelmenem. Wrecz przeciwnie, to opurtunistyczny oblech. Ale, i tu pojawia sie to wazkie ale, ktorego panie feministki nie potrafia zrozumiec- by oportunistyczny oblech mogl sobie macac i pukac co mu sie podoba, potrzebne sa do tego kobiety, ktore sie na taki proceder ZGADZAJA. Tak jak Weistein mial mozliwosc moralnego wyboru w swoim zyciu (czy byc oblechem czy kims porzadnym), tak tez te aktorki mialy moralny wybor czy chca byc czyims materacem za cene sukcesu czy tez liczy sie dla nich wlasne cialo i granice. Widac, dla wielu sukces byl tak dojmujacym prospektem, ze moralnosc i szanowanie siebie poszly sie kimac. Sorry, ale jest dla mnie gleboko niesmaczne, kiedy ktos kto sie dobrowolnie sprzedal za kariere, po latach wskakuje na celebrycki wozek i zaczyna prawic swietoje*ne gadki.

Jeszcze raz, bo masz kłopoty ze zrozumieniem - Weinstein molestował zależne od siebie kobiety. Nie dlatego, że te kobiety pod presją się zgadzały bądź zgwałcone milczały lecz dlatego, że jest gwałcicielem i molesterem. Kobiety nie ponoszą tu winy. Nie kazda tak, jak ty uważa klepanie po tyłku za komplement.

571

Odp: Akcja Me too

I znowu, tlumaczenie czegokolwiek to jak walenie glowa w mur...

Swanen, a kobiety wogole sa zdolne do ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za wlasne zachowanie? Tak sie pytam z ciekawosci, bo z tego co piszesz, COKOLWIEK kobieta robi, nawet jak jest to glupie i niemoralne, to dzieje sie to jakos poza nia, bez udzialu jej woli.

572 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-10-30 10:06:17)

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

I znowu, tlumaczenie czegokolwiek to jak walenie glowa w mur...

Swanen, a kobiety wogole sa zdolne do ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za wlasne zachowanie? Tak sie pytam z ciekawosci, bo z tego co piszesz, COKOLWIEK kobieta robi, nawet jak jest to glupie i niemoralne, to dzieje sie to jakos poza nia, bez udzialu jej woli.

Blackie, masz rację. Przecież wiadomo, że kobiety, które czują się pokrzywdzone przez Weinsteina nie były przymuszane fizycznie. To jednak nie zmienia faktu, że taki molester j- ak rzeczony Weinstein - zeruje na marzeniach, ale także obawach i lękach swoich ofiar. On wykorzystywał swoją pozycję, aby zagrać na tej "czułej strunie" swoich ofiar i osiągnąć swoje wiadome cele.

573 Ostatnio edytowany przez Snake (2017-10-30 09:50:23)

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Swanen, a kobiety wogole sa zdolne do ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za wlasne zachowanie? Tak sie pytam z ciekawosci, bo z tego co piszesz, COKOLWIEK kobieta robi, nawet jak jest to glupie i niemoralne, to dzieje sie to jakos poza nia, bez udzialu jej woli.

Najbardziej zabawne, że to koreluje z poglądami jakiejś części facetów, że kobiety, to istoty bezrozumne i bezwolne, za które trzeba ciągle myśleć i decydować.
Kevin Spacey oskarżony przez innego aktora, że 30 lat temu go molestował ogłosił, że nic takiego nie pamięta, może był pijany ale przy okazji dodał, że teraz jest 100 % gejem. To spryciarz, teraz jest prawie nietykalny. Prawie ale jak znajdzie jeszcze wśród przodków starotestamentowców i ofiary czarnego niewolnictwa, to już mu naskoczą. Na starym kontynencie wystarczyłoby przejść na islam.

574

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

I znowu, tlumaczenie czegokolwiek to jak walenie glowa w mur...

Swanen, a kobiety wogole sa zdolne do ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za wlasne zachowanie? Tak sie pytam z ciekawosci, bo z tego co piszesz, COKOLWIEK kobieta robi, nawet jak jest to glupie i niemoralne, to dzieje sie to jakos poza nia, bez udzialu jej woli.

Weź zrób wysiłek i pomyśl jeszcze raz, może uda ci się w końcu zrozumieć. A w międzyczasie podpowiedź, kobiety są odpowiedzialne za swoje zachowanie i decyzje, to nie zmienia faktu, że za te sytuację odpowiada Weinstein, nie te kobiety jak to ty twierdzisz.

575 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2017-10-30 10:28:51)

Odp: Akcja Me too
Snake napisał/a:

Kevin Spacey oskarżony przez innego aktora, że 30 lat temu go molestował ogłosił, że nic takiego nie pamięta, może był pijany ale przy okazji dodał, że teraz jest 100 % gejem. To spryciarz, teraz jest prawie nietykalny. Prawie ale jak znajdzie jeszcze wśród przodków starotestamentowców i ofiary czarnego niewolnictwa, to już mu naskoczą. Na starym kontynencie wystarczyłoby przejść na islam.

Feminizm dziala na zasadzie olimpiady pokrzywdzenia i opresji, jak rowniez myslenia kolchozowego, ktore zamienia indywidualnych ludzi w czesc grupy. Tak wiec, nie ma juz pojedynczej Marioli czy Andzeliny, ktore w swiadomy sposob jakos sie zachowaly, a sa "kobiety", ktore jako ucisnione ofiary patriarchatu sa niewinnymi ofiarami, zawsze i wszedzie. Oczywiscie wystarczy zmienic nazwe grupy na inna "pokrzywdzona" populacje (homoseksualisci, czarni, transseksualni), by wyszlo na to samo. A juz najlepiej jak mozna byc zapisanym do wiecej niz jednej grupy- czarna, transseksualna kobieta lesbijka, ktora przeszla na islam to chyba ktos kompletnie nietykalny.

Swanen, Twoja logika mnie powala: to, ze za sytuacje odpowiada kobieta oznacza, ze naprawde za sytuacje odpowiada tylko mezczyzna big_smile

576

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Feminizm dziala na zasadzie olimpiady pokrzywdzenia i opresji, jak rowniez myslenia kolchozowego, ktore zamienia indywidualnych ludzi w czesc grupy.

Dokładnie tak, jak Ty szufladkujesz w grupy wszystkie feministki.

Przypominam Ci tylko, że feminizm na obecną modłę zachodnią to nie wszystkie feministki. Na Bliskim Wschodzie też są dziewczyny walczące o równe prawa dla kobiet, tylko ich w telewizji nie zobaczysz - ze względów oczywistych...

Wrzucasz wszystkich do jednego wora, a sama zarzucasz to feministkom.

577

Odp: Akcja Me too
Jesiennowiosenna napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Feminizm dziala na zasadzie olimpiady pokrzywdzenia i opresji, jak rowniez myslenia kolchozowego, ktore zamienia indywidualnych ludzi w czesc grupy.

Dokładnie tak, jak Ty szufladkujesz w grupy wszystkie feministki.

Przypominam Ci tylko, że feminizm na obecną modłę zachodnią to nie wszystkie feministki. Na Bliskim Wschodzie też są dziewczyny walczące o równe prawa dla kobiet, tylko ich w telewizji nie zobaczysz - ze względów oczywistych...

Wrzucasz wszystkich do jednego wora, a sama zarzucasz to feministkom.

Jakbys czytala uwaznie, to bys zauwazyla, ze w tym watku nigdy nie pisalam o wczesnym feminizmie naszych babc czy tez feminizmie rodzacym sie w krajach, w ktorych istnieje faktyczne uciemiezenie kobiet- bo to sa piekne ruchy na rzecz rownosci LUDZI. Ja tu pisze o intersekcjonalnym feminizmie tzreciej fali, ktory jest wlasnie odpowiedzialny za tak kuriozalne i alogiczne myslenie, ktore przedstawia powyzej Swanen.

578 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2017-10-30 12:34:30)

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Jakbys czytala uwaznie, to bys zauwazyla, ze w tym watku nigdy nie pisalam o wczesnym feminizmie naszych babc czy tez feminizmie rodzacym sie w krajach, w ktorych istnieje faktyczne uciemiezenie kobiet- bo to sa piekne ruchy na rzecz rownosci LUDZI. Ja tu pisze o intersekcjonalnym feminizmie tzreciej fali, ktory jest wlasnie odpowiedzialny za tak kuriozalne i alogiczne myslenie, ktore przedstawia powyzej Swanen.

Czytam uważnie i wszędzie szafujesz zwrotem "feminizm", nie "feminizm trzeciej fali". Jeśli odnosisz się do tego ostatniego, to zaznaczaj to za każdym razem, bo jak piszesz" feministki piorą mózgi" to nikt nie będzie odkopywał Twoich wypowiedzi sprzed miesiąca i nie domyśli się co pisałaś, tylko odczyta to co jest napisane.

Zresztą, taka Emma Watson też deklaruje się jako feministka, a jej poglądy brzmią rozsądnie i są w wielu miejscach zbieżne z moimi. Czyli nawet na zachodzie są feministkie takie i inne.

Twoim błędem jest to, że traktujesz feminizm jako monolit, gdzie wszyscy mają jednakowe poglądy.

Dla Ciebie feminizm=nienawiść do mężczyzn.

579

Odp: Akcja Me too

Polecałabym przeczytać, czym naprawdę jest feminizm trzeciej fali (choć dla kobiety w Polsce to i tak abstrakcja).

>Feminizm dziala na zasadzie olimpiady pokrzywdzenia i opresji, jak rowniez myslenia kolchozowego, ktore zamienia indywidualnych ludzi w czesc grupy

Generalnie jest tak, że grupie jest łatwiej walczyć o sprawiedliwe traktowanie niż samotnej kobiecie. Niestety, życie to nie film i samotna samurajka nie wysadzi Gwiazdy Śmierci. Słynna Rosa Parks nie działała sama na przykład.

580

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Jakbys czytala uwaznie, to bys zauwazyla, ze w tym watku nigdy nie pisalam o wczesnym feminizmie naszych babc czy tez feminizmie rodzacym sie w krajach, w ktorych istnieje faktyczne uciemiezenie kobiet- bo to sa piekne ruchy na rzecz rownosci LUDZI. Ja tu pisze o intersekcjonalnym feminizmie tzreciej fali, ktory jest wlasnie odpowiedzialny za tak kuriozalne i alogiczne myslenie, ktore przedstawia powyzej Swanen.

Przede wszystkim ty używasz słowa 'feministki' jak epitetu. Żadne feministki ci nie pasują, bo takie masz problemy. Zastanów się nad tym, bo to, że możesz pracować, podobno studiować, pisać na forum, to właśnie zasługa feministek.

581

Odp: Akcja Me too
Beyondblackie napisał/a:

Feminizm dziala na zasadzie olimpiady pokrzywdzenia i opresji, jak rowniez myslenia kolchozowego, ktore zamienia indywidualnych ludzi w czesc grupy. Tak wiec, nie ma juz pojedynczej Marioli czy Andzeliny, ktore w swiadomy sposob jakos sie zachowaly, a sa "kobiety", ktore jako ucisnione ofiary patriarchatu sa niewinnymi ofiarami, zawsze i wszedzie. Oczywiscie wystarczy zmienic nazwe grupy na inna "pokrzywdzona" populacje (homoseksualisci, czarni, transseksualni), by wyszlo na to samo. A juz najlepiej jak mozna byc zapisanym do wiecej niz jednej grupy- czarna, transseksualna kobieta lesbijka, ktora przeszla na islam to chyba ktos kompletnie nietykalny.

To właściwie kto ci przeszkadza? Homo? Feministki? Czarni? A może ateiści? Czego nie rozumiesz? Że zgodzenie się pod presją nie sprawia, że nie jest to molestowanie? Właśnie dlatego odpowiedzialny jest Weinstein, nie kobiety, które molestował.

582

Odp: Akcja Me too
Swanen napisał/a:
CatLady napisał/a:

jw - mimo, że nie powinien składać tego typu propozycji - na tym polega jego wina - to bez ich zgody do niczego by nie doszło. Przecież on ich siłą nie gwałcił. Chciały to szły. Jak napisał wyżej Szakisz - równie dobrze można traktować te dziewczyny jak prostytutki. One się sprzedawały, w zamian on im coś tam załatwiał.

Czyli Weinstein jest niewinny, winne są te wszystkie kobiety? Taką tezę stawiasz?

Z których moich słów wyciągnęłaś takie wnioski? :0

Jakbyśmy były w szkole, dostałabyś pałę z interpretacji tongue

583

Odp: Akcja Me too
Swanen napisał/a:

Że zgodzenie się pod presją nie sprawia, że nie jest to molestowanie? Właśnie dlatego odpowiedzialny jest Weinstein, nie kobiety, które molestował.

Łaał pod presją! Chyba presją zrobienia kariery. Weinstein nie pierwszy, nie ostatni, nie jedyny i nie tylko w kinematografii. W wielu dziedzinach życia ktoś młody staje przed informacją - pójdziesz się przespać z tamtym kolesiem, a on cię urządzi, pokieruje, porozmawia z ludźmi tymi co trzeba. Stare jak władza i pieniądze. Ostatnio był artykuł o pewnym panu co teraz ma legalny biznes ale za młodu przestępcą był i to takim, że kasę przewalał na lewo i prawo. Zdjęcia z tamtego okresu mówią wszystko. Wokół niego zawsze wianuszek młodych kobiet, zapewne wszystkie zakochane w nim po uszy... Konkursy piękności, gdzie już się nawet nie szepcze, że kandydatki wprost podstawiali różnym facetom z kasą i wpływami. Będziesz miła, to masz szansę wygrać. Nie mówię już o różnych sytuacjach prozaicznych w korporacjach, gdzie wiedza z kim trzeba się przespać bywa często nieodzowna w awansach. Sorki ale tu zawsze jest element akceptacji. Można wstać i wyjść. Dziękuję ale ja chciałam tylko być aktorką, to może pójdę po pracę do teatru. Ja chciałam tylko być miss ale nie aż tak żeby robić laskę facetowi, który może mi kupić głosy.

584

Odp: Akcja Me too

Snake, zgodze sie absolutnie. Jak dla mnie, osoba (obojetnie jakiej plci), ktora oportunistycznie decyduje sie sprzedac wlasne cialo za awans/ role w filmie niewazne jakiemu oblechowi, dawno stracila w tym procesie prawo do moralnego oburzenia. Proste: jak sama sie nie szanujesz, nie oczekuj, ze oblech bedzie cie szanowal, ani tez reszta spoleczenstwa. Ale tu wystepuje prosty mechanizm obronny: dalam doopy, zle sie z tym czuje, to zwale odpowiedzialnosc na kogos innego i zrobie z siebie ofiare.

Jezeli feministki trzeciej fali uwazaja kobiety i mezczyzn za rownych, to logicznym jest, ze powinny oczekiwac iz kobiety sa zdolne do brania za siebie odpowiedzialnosci, podejmowania moralnych decyzji i asertywnego bronienia wlasnych praw do nienaruszalnosci ciala jak kazdy inny Zenek. Bo albo kobiety sa rowne i silne, albo sa jakimis  niedojrzalymi formami dzieciecymi.

585

Odp: Akcja Me too

Jeśli Pan Kowalski ma firmę, w której zatrudnia młodą zgrabną i gibką stażystkę Marysie i Marysia będąc w "naprawdę bliskich kontaktach" z Panem Kowalskim zarabia, np 5000 zł, gdzie w rzeczywistości zarabiała by 2500 zł, to tak naprawdę Pan Kowalski najął sobie za 2500 zł prywatną prostytutkę. Czy jest to niemoralne, że Pan Kowalski w taki sposób wykorzystuje swoją pozycję. Jasne i to nie podlega dyskusji. Tylko jak nazwać Marysię, która się zgadza na pracę na "dwie zmiany", hmm...  hmm

Inna sprawa to dyskusja publiczna o gwałtach, molestowaniu i innych tego typu kwestiach... aby jakakolwiek dyskusja miała sens i była owocna to pierwszym krokiem jaki należy podjąć jest ustalanie terminologii - wspólnego, zrozumiałego systemu pojęć, który obie strony będą respektować i używać. Nie da się tego zrobić, jeśli feministki i środowiska maksistowsko-lewicowe ogólnie te pojęcia wypaczają.

Z gwałtu, który de facto jest wymuszonym stosunkiem seksualnym robi się najpierw naruszenie okolic intymnych, a potem szeroko pojęte "naruszenie sfery intymnej" pod które można podpiąć już praktycznie wszystko. I o to dochodzimy do kuriozalnej sytuacji, w której dla pewnej grupy kobiet każde krzywe spojrzenie faceta jest w domyśle gwałtem.

Żeby nie było, gwałt nie jest dzisiaj jedynym pojęciem, które zostało wypaczone przez ideologie. Tak samo wypacza się dziś pojęcie męskości, kobiecości, rodziny, pojęcie narodu czy patriotyzmu.

Posty [ 521 do 585 z 1,014 ]

Strony Poprzednia 1 7 8 9 10 11 16 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024