Nikogo już nie będę mieć :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nikogo już nie będę mieć :(

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 70 z 70 ]

66 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-10-10 10:20:15)

Odp: Nikogo już nie będę mieć :(
Rorurer35 napisał/a:

Tzn że od razu opowiadam o dzieciach, że poswiecam im dużo czasu, nie rozmawiam dopóki nie usną, dużo o nich mówię, że ktoś musi je zaakceptować. A mam nie mówić o dzieciach? To i tak wyjdzie..

Fajno, że masz dzieciaki i są dla Ciebie ważne. Ale poza informacją, że je masz to na początek wystarczy. Osoba, z którą się spotykasz powinna też czuć, że w danym momencie interesujesz się nią. A tak przy okazji. Myślałaś o byciu z kimś, kto na swoje barki nie będzie brał Twoich dzieci?

Rorurer35 napisał/a:

Samoocenę uzależniam nie tylko od portali. Jestem też na różnych forach, kobiety ładne natychmiast mają kolegów, panowi ich komplementują, zaraz nawiązują znajomości, u mnie zero zainteresowania po prostu. Aż w to nie wierzę sama po prostu, bo naprawdę nie jestem nieatrakcyjna. Jestem zwykłą szarą myszą i jakiegoś tam swojego powinnam znaleźć sad

Dzieci dają szczęście, ale też są obciążeniem i finansowym i emocjonalnym. Zawsze osoba wchodząca w taki związek ma dodatkowe obawy. Tyczy się to dwóch stron. Może pomyśl o spotykaniu się z mężczyznami bez z góry zakładania, że będzie coś z tego więcej poza znajomością. Może znajdziesz choćby kogoś na zasadzie kolegi, przyjaciela itp. A może z kimś znajdziesz przy okazji coś więcej. Jakaś siłownia, grupa rowerowa czy biegowa? Może być coś innego. Najlepiej przebywać w jakiś grupach. Spotkania są mniej inicjowane na konkretny cel i może ktoś gdzieś tam się zawieruszy na kogo wpadniesz. Młoda jeszcze jesteś, także głowa do góry.

Rorurer35 napisał/a:

Ja naprawdę dobrze udaję i maskuję smutek.

Jeśli jesteś smutna to niczego maskować nie trzeba. I przy okazji nie udostępniaj czyiś prywatnych rozmów.

Rorurer35 napisał/a:

A może ja za szybka jestem? Mogą tu się jacyś panowie wypowiedzieć? Czy wy tak macie, że co jakiś czas się odzywacie mimo że kobieta wam się  podoba, czy też jak się podoba i czegoś chcecie to piszecie non stop? Bo spotkałam się już i z takimi i z takimi sytuacjami ze słuchu. Było, że pan był oporny, pisał od czasu do czasu i wyszło, a było że pisał non stop, wielka love. Teraz właśnie odezwał się smsmkiem do mnie pan, który mnie olał wczoraj, mieliśmy gadać przez telefon, ten od kolegów. Odezwał się jakby nigdy nic dzień po i pisze jak tam samopoczucie moje. Czy mnie ci panowie po prostu jako kumpelę traktują do której od czasu do czasu się odezwą? Czy co?? Jestem totalnie skołowana.

Raczej nie ma reguły. Różne są charaktery ludzi. Tacy co potrzebują ciągłego kontaktu i tacy co lubią niezbyt częste spotkania. Nie zakładaj niczego. Raczej kwestia co Ci odpowiada, a co nie.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Nikogo już nie będę mieć :(
Rorurer35 napisał/a:

Jest nam smutno samym z dziećmi, każdy dzień jest taki sam.

To zrób tak żeby wam było wesoło.

Bo myślę że to tu tkwi problem. Próbujesz znaleźć kogoś kto wypełni ci życie. A to od ciebie zależy jak wygląda życie twoje i twoich dzieci.
Ja bylam ze swoimi wiele lat sama i jakoś nie narzekałam na nudę  czy smutek.
Wsadzalam je w samochód i jechaliśmy na wycieczkę, na basen, do kina - whatever.
Albo piekliśmy w domu albo bawiliśmy się ciastoliną. Serio z dwójką dzieci można robić tysiące rzeczy!
I zanim znajdziesz jakąś wymówkę to powiem ci że musiałam też na to wszystko zapracować a jedno z tych dzieci było ciężko chore - także wszystko się da i to nie zależy od tego czy znajdziesz na portalach faceta czy nie.

68

Odp: Nikogo już nie będę mieć :(

Nie przejmuj się co mówią inni tylko walcz o swoje, według mnie bycie sobą da rezultaty !

69

Odp: Nikogo już nie będę mieć :(
Rorurer35 napisał/a:

Ja:
Praca, dzieci zycie
To sluchac
Co może być więcej słychać ty tez pewnie większych rewelacji nie miałbyś do powiedzenia na takie pytanie
(...)
Ja: Ja wiozę nudne życie samotnej matki
(...)
On: Masz jeszcze czas na życie prywatne?
Ja: Nie smile
On: smile
Ja: Ale tez i nie jest to moim priorytetem.
(...)
Ja: Od razu cibszczerze powiem ze mam 2 synów z 2 malzenstw, ich ojcowie spotykają sie z nimi regularnie
(...)
Ja: Acha, no tak, jesteś sam, prowadzisz życie kawalera, fajnie
Jesteśmy dwa światy
(...)

Odpowiem Ci jako facet. Tymi fragmentami co zaznaczyłem właściwie już całą znajomość z tym facetem przekreśliłaś.
To była PIERWSZA ROZMOWA W ŻYCIU - pierwsza Wasza rozmowa - czyli takie zaprezentowanie siebie.
I jak Ty się zaprezentowałaś?
Po pierwsze nudna osoba mająca nudne życie.
Po drugie nie masz czasu na życie prywatne i nie chcesz mieć.
Po trzecie od razu opowiadasz o tym co najbardziej skomplikowane (2 ojców Twoich dzieci).
Po czwarte podkreśliłaś że jesteście dwa różne światy.
Co ten facet pomyślał? Aha, fajna babka, no ale na pewno nie kandydatka na partnerkę. Pogadał jak z koleżanką i tyle. Koniec. I tak będzie z każdym facetem jeśli tak siebie prezentujesz.
Nie opowiadaj o tym co nudne u Ciebie, o prozie życia, tylko przedstaw się z tej ciekawej strony, np. na pytanie co u Ciebie, opowiedz że dziś bylaś z dziećmi na placu zabaw i się super wybawiliście, a jutro planujecie coś innego, opowiedz co u Ciebie w pracy (ale pozytywnego!!! A nie że nudna i ciężka). Jak facet ma inne poglądy niż Ty, to nie podkreślaj tego że się różnicie, tylko podkreśl to co Was łączy, albo przynajmniej napisz że być może uda mu się przekonać Ciebie do jego poglądów/planów/czegokolwiek.
Aha - no i o dzieciach. Możesz wspomnieć że masz dzieci, ale absolutnie nie wspominaj o tym ilu mają ojców, o ich relacjach, czy o tym że jesteś uwiązana i nie masz na nic czasu. To nie jest istotne!!! Na razie ten facet chce poznać Ciebie!!! Nie interesują go relacje Twoich dzieci z ojcami!!! Mów o sobie!!! O dzieciach będziesz mówić jak już zobaczysz że NA ŻYWO SIĘ SPOTKALIŚCIE i że jest Tobą zainteresowany w sensie że chce kolejnych spotkań.

70

Odp: Nikogo już nie będę mieć :(

Wypowiem się.
Z Twoich wypowiedzi przebija smutek i nie wiem, coś takiego dziwnego, że mnie to denerwuje. Czytając wątek, otwiera mi się nóż w kieszeni. Przemyśl to, czy aby na pewno ludzie odbierają Cię tak, jak Ci się wydaje. Jesteś zaradna życiowo, ok, musisz taka być z dwójka dzieci, ale wieje nudąąą.. 
Wiesz czemu jesteś atrakcyjna dla dziadków? Bo oni potrzebują nudy:) potrzebują zaradnej kobiety, która im ogarnie dom, a nie będzie boginią seksu. Czujesz różnice? Facet do 40 jest w sile wieku, on chce działać, chodzic na ten basen, jacuzzi i inne cuda - chce odzyc, być może po nieudanym związku, a Ty wyjeżdżasz z tekstami: dzieci, praca, dom, dzieci, praca, dom, dzieci...czyli problemy.
Wiesz czemu koleżanki mają rwanie? Prosta zasada: jest popyt, jest podaż.

Posty [ 66 do 70 z 70 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nikogo już nie będę mieć :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024