polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 9 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 628 ]

326

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
Iceni napisał/a:

Brody lubie, ale tylko krotkie, takie tylko-tylko zeby nie drapaly, ale wlos na glowie musi byc!

Podpisuję się pod tym oboma ręcoma smile


Chyba, że się zakocham i potem z tych siwych wyłysieje - to możemy ponegocjować big_smile

Uff dobrze, że mamy inny gust, to konkurencja mniejsza tongue

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rossanka napisał/a:

Uff dobrze, że mamy inny gust, to konkurencja mniejsza tongue

A jak przyjdzie co do czego i trafi "ten piorun", to i codzienny gust pójdzie w odstawkę, i PESEL też. Taka odwieczna prawda - mimo wszystko.

To tak na podsumowanie, że właściwie nie wiem, po co ten temat smile Tak dla rozrywki chyba big_smile

328

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Uff dobrze, że mamy inny gust, to konkurencja mniejsza tongue

A jak przyjdzie co do czego i trafi "ten piorun", to i codzienny gust pójdzie w odstawkę, i PESEL też. Taka odwieczna prawda - mimo wszystko.

To tak na podsumowanie, że właściwie nie wiem, po co ten temat smile Tak dla rozrywki chyba big_smile

Właśnie miałam napisać,  że jak przyjdzie co do czego, to wyląduje z owłosionym brodaczem i cała teoria pójdzie do kosza big_smile
Pewnie , że dla rozrywki, to piątkowy wieczor:D
Ale można sobie pofantazjowac tongue

329

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:

Wybacz, ale jeśli ten facet po tylu latach jest ciągle sam ( i na dodatek prawiczek 40letni czy wyżej...), to jednak z nim jest coś nie tak, a nie z tą kobietą, która go kiedyś tam nie chciała.

No sorry bardzo, ale jeśli ten facet zamiast szczerej, konstruktywnej krytyki o tym co jest w nim nie tak i co powinien w sobie zmienić, po raz kolejny słyszy o tym jakim jest wspaniałym ideałem, że każda by takiego chciała itp. to ciężko tu mówić o tym, że z tą kobietą/kobietami jest wszystko w porządku.
Facet ma prawo wiedzieć, dlaczego dana kobieta woli się z nim tylko "przyjaźnić" zamiast się z nim kochać. Jeśli zamiast prawdy, słyszy jakieś nieszczere komplementy, to już nie jego wina.
Do tego jeszcze rada typu "bądź sobą"(czyli żeby taki dalej był).... no śmiechu warte!

I się dziwicie, że kobiety są uważane za hipokrytki o wątpliwej wiarygodności w słowach....

Czy was na szczerość stać tylko wtedy, gdy chcecie celowo kogoś dobić?

santapietruszka napisał/a:

Na bazie 1 (słownie: JEDNEGO) przypadku w rodzinie klasyfikujesz wszystkie kobiety? To powodzenia w życiu życzę...

A gdzie ja napisałem, że bazuję tylko na tym jednym przypadku?
Swego czasu przeczytałem w sieci ileś tam wypowiedzi kobiet, co do których byłem pewny, że gdyby je przeczytał ich obecny mąż/partner to szybko zostałyby same albo w najlepszym razie skończyłoby się potężną awanturą.

CatLady napisał/a:

  tak jak wyżej napisała santapietruszka, jeśli on po 15 latach dalej jest prawiczkiem, to coś z nim jest grubo nie tak.

Tak, wystarczy być NIEŚMIAŁYM. Pewnie o tym do tej pory nie wiedziałaś, co?

Ta, i tu wychodzi na jaw kolejne zbiorowe kłamstwo większości kobiet: Że niby taki nieśmiały facet ma szanse na udany związek i że to nic nie szkodzi.
Prawdą zaś jest to, że ani ja, ani nikt z moich znajomych, kolegów, ani za pewnie nikt z facetów tego forum nigdy nie wdział nieśmiałego faceta w związku.

CatLady napisał/a:

  Zresztą, sam napisałeś: nie nadający się do miłości, seksu, wspaniałych chwil. Jeśli w młodości się do tego nie nadawał, to po 20 latach tym bardziej.

Owszem, ale akurat taki "nudny i przewidywalny" w zależności od sytuacji materialnej może być świetnym łupem dla kobiet, które (już) właśnie wcale nie szukają seksu, miłości, wspólnych wspaniałych przeżyć, a po prostu wygody na resztę życia.
I taki facet ma prawo nie chcieć takiej kobiety(o ile w porę uda mu się przejrzeć jej intencje) a nie że ma się w ogóle cieszyć, że taka chce z nim być.
A nawet jeśli ta inna/młodsza go nie zechce, to już i tak lepiej być samemu niż z nieodpowiednią osobą, która nam nie odpowiada.

CatLady napisał/a:

Czy to, że dana kobieta kogoś w młodości odrzuciła, czyni ją złą? Ma prawo tego kogoś nie chcieć, ma prawo mieć swoje upodobania i ma prawo z wiekiem zmądrzeć - albo i nie. To nie jest powód, by wylewać gorzkie żale, bo jakaś tam kobieta kiedyś Ciebie lub innych facetów odrzuciła. To jest normalne. Miałabym być z kimś, kto mi nie odpowiada tylko dla tego, ze on tego chce i by nie zranić jego uczuć???


Nie, ale nie masz też prawda tego kogoś okłamywać bądź ukrywać przed nim istotnych, dotyczących jego faktów. Bo brak szczerości i hipokryzja w ważnych sprawach nie są normalne.
Po drugie, musisz liczyć się z tym, że jak już odchoruje nieszczęśliwą miłość, to potem może już Ciebie nie zechcieć, zwłaszcza za 15-20 lat. Może interesować się innymi, nawet i młodszymi, bo jak widzę, u niektórych tu kobiet wywołuje niezły ból d.....

Jak już gdzieś kiedyś napisałem: Kobieta mająca np. 24 lata prawo nie chcieć danego faceta, tak samo jak taki facet ma prawdo nie chcieć tej kobiety 10-20 lat później(nawet jeśli ona "zmądrzeje"). I vice versa.
Ale widać niektórym się to nie podoba, ciągle mają jakieś "ale".

330

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

X77
Właściwie kogo ty szukasz?
Wiek, wygląd,  charakter, zainteresowania,  sposób bycia, dzieci,  malzenstwo-podejście do tych spraw.
Jak byś opisał taka kobietę dla siebie?

331 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-14 23:14:39)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:

Jak już gdzieś kiedyś napisałem: Kobieta mająca np. 24 lata prawo nie chcieć danego faceta, tak samo jak taki facet ma prawdo nie chcieć tej kobiety 10-20 lat później(nawet jeśli ona "zmądrzeje"). I vice versa.
Ale widać niektórym się to nie podoba, ciągle mają jakieś "ale".

Bo wciąż nie mówimy tu o przypadku TEJ SAMEJ kobiety i TEGO SAMEGO faceta. W tym przypadku, ok. Ja się zgadzam. Jak ktoś mnie nie chciał 100 lat wcześniej, to mam prawo nie chcieć go 100 lat później. Ale nie ma to związku z jakimiś 3 miliardami innych ludzi na ziemi, no, chłopie...

A co do nieśmiałości - to wybacz. Mamy XXI wiek, psychologów, psychoterapeutów, w ostateczności psychiatrów i leki. Nie ma co zwalać na "ten zły świat" i "te złe kobiety", jak komuś z jego nieśmiałością źle. Kobiety nie mają obowiązku zajmować się tym, że ktoś jest nieśmiały, a poza tym spoko z niego facet... Od tego są specjaliści.

332

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
X77 napisał/a:

Jak już gdzieś kiedyś napisałem: Kobieta mająca np. 24 lata prawo nie chcieć danego faceta, tak samo jak taki facet ma prawdo nie chcieć tej kobiety 10-20 lat później(nawet jeśli ona "zmądrzeje"). I vice versa.
Ale widać niektórym się to nie podoba, ciągle mają jakieś "ale".

Bo wciąż nie mówimy tu o przypadku TEJ SAMEJ kobiety i TEGO SAMEGO faceta. W tym przypadku, ok. Ja się zgadzam. Jak ktoś mnie nie chciał 100 lat wcześniej, to mam prawo nie chcieć go 100 lat później. Ale nie ma to związku z jakimiś 3 miliardami innych ludzi na ziemi, no, chłopie...

A co do nieśmiałości - to wybacz. Mamy XXI wiek, psychologów, psychoterapeutów, w ostateczności psychiatrów i leki. Nie ma co zwalać na "ten zły świat" i "te złe kobiety", jak komuś z jego nieśmiałością źle. Kobiety nie mają obowiązku zajmować się tym, że ktoś jest nieśmiały, a poza tym spoko z niego facet... Od tego są specjaliści.

Tak samo jak mężczyźni nie mają obowiązku wysłuchiwać ciągłego narzekania i naciskania na ślub/dziecko, co wbrew pozorom jest bardzo częste o czym świadczą setki tego typu tematów tu na forum smile

333

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:

Tak samo jak mężczyźni nie mają obowiązku wysłuchiwać ciągłego narzekania i naciskania na ślub/dziecko, co wbrew pozorom jest bardzo częste o czym świadczą setki tego typu tematów tu na forum smile

Oczywiście, że nie mają, dlaczego mieliby mieć? Tylko podaj mi wyniki badań, z których wynika, że 100% kobiet na to naciska i będzie git smile

334

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
Mathas napisał/a:

Tak samo jak mężczyźni nie mają obowiązku wysłuchiwać ciągłego narzekania i naciskania na ślub/dziecko, co wbrew pozorom jest bardzo częste o czym świadczą setki tego typu tematów tu na forum smile

Oczywiście, że nie mają, dlaczego mieliby mieć? Tylko podaj mi wyniki badań, z których wynika, że 100% kobiet na to naciska i będzie git smile

Nigdzie nie mówię, że 100%, ale spora część. Wasz jedyny argument to chyba polega na tym, żeby nie wkładać wszystkich do jednego wora. Każda twierdzi, że "jest inna" big_smile To skąd biorą się te wszystkie złe kobiety skoro każda jest taka dobra i w ogóle do rany przyłóż?

335 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-14 23:33:47)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:

To skąd biorą się te wszystkie złe kobiety skoro każda jest taka dobra i w ogóle do rany przyłóż?

O to samo cały czas pytam smile
Nie twierdzę, że wszystkie kobiety są ok. Ale z kolei twierdzenie, że wszystkie są nie ok - jest nie w porządku. Skąd Wasze twierdzenia, że wszystkie kobiety są złe, skoro jest tyle przykładów - i to nawet od facetów - że jednak nie?

Jeden ziemniak nie czyni całego worka spleśniałym. I o to mniej więcej chodzi w tej dyskusji. Nikt nie neguje, że zdarzają się kobiety "złe".

336

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:

Ta, i tu wychodzi na jaw kolejne zbiorowe kłamstwo większości kobiet: Że niby taki nieśmiały facet ma szanse na udany związek i że to nic nie szkodzi.
Prawdą zaś jest to, że ani ja, ani nikt z moich znajomych, kolegów, ani za pewnie nikt z facetów tego forum nigdy nie wdział nieśmiałego faceta w związku.

Widziałem... znam osobiście... smile Raz zdobył się na śmiałość, jak opisała to jego żona, i podszedł do niej w liceum... Ona była w podstawówce. Od tej pory hepy tugeder ewer after big_smile

337

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
Mathas napisał/a:

To skąd biorą się te wszystkie złe kobiety skoro każda jest taka dobra i w ogóle do rany przyłóż?

O to samo cały czas pytam smile

No jakby tu Wam prosto... więc są pszczółki i one z kwiatka na kwiatek a potem jest dziecko... lol

338 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2017-07-14 23:40:58)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
AloneWolf90 napisał/a:
mallwusia napisał/a:
Mathas napisał/a:

No tak, bo jak ktoś nie chce mieć dzieci to znaczy, że nie dojrzał do rodziny big_smile Nie wpadłaś na to, że ktoś może po prostu nie chcieć użerać się z bachorami, bo niosą one OBOWIĄZKI? Swoją drogą jest to też jedna z przyczyn dla których mężczyźni tak niechętnie się żenią - po ślubie kobiecie zaraz marzy się dziecko.


nie dojrzał do rodziny  =  nie chce się użerać z bachorami



Twoim zdaniem każdy musi mieć dzieci? Każdy musi chcieć? Wiesz, ja potrafię to logicznie wytłumaczyć, ale przed Tobą nie muszę. wink Wiele kobiet chcę dzieci bo ma taki kaprys, a dzieci to nie psy. Pojęcie bólu istnienia funkcjonuję co najmniej od czasów Goethego. Poza tym zrobić dziecko to już 13-stolatek potrafi, wychować trochę trudniej i trzeba mieć za co...


absolutnie nie musi, wielu niestety nie może, ale jeśli ktoś nazywa małego człowieka pogardliwie bachorem, z którym się trzeba użerać, to wg mnie do rodziny nie dojrzał.

339

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Mathas napisał/a:

To skąd biorą się te wszystkie złe kobiety skoro każda jest taka dobra i w ogóle do rany przyłóż?

O to samo cały czas pytam smile

No jakby tu Wam prosto... więc są pszczółki i one z kwiatka na kwiatek a potem jest dziecko... lol

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

340

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
X77 napisał/a:

Jak już gdzieś kiedyś napisałem: Kobieta mająca np. 24 lata prawo nie chcieć danego faceta, tak samo jak taki facet ma prawdo nie chcieć tej kobiety 10-20 lat później(nawet jeśli ona "zmądrzeje"). I vice versa.
Ale widać niektórym się to nie podoba, ciągle mają jakieś "ale".

Bo wciąż nie mówimy tu o przypadku TEJ SAMEJ kobiety i TEGO SAMEGO faceta. W tym przypadku, ok. Ja się zgadzam. Jak ktoś mnie nie chciał 100 lat wcześniej, to mam prawo nie chcieć go 100 lat później. Ale nie ma to związku z jakimiś 3 miliardami innych ludzi na ziemi, no, chłopie...

A co do nieśmiałości - to wybacz. Mamy XXI wiek, psychologów, psychoterapeutów, w ostateczności psychiatrów i leki. Nie ma co zwalać na "ten zły świat" i "te złe kobiety", jak komuś z jego nieśmiałością źle. Kobiety nie mają obowiązku zajmować się tym, że ktoś jest nieśmiały, a poza tym spoko z niego facet... Od tego są specjaliści.

Tak samo jak mężczyźni nie mają obowiązku wysłuchiwać ciągłego narzekania i naciskania na ślub/dziecko, co wbrew pozorom jest bardzo częste o czym świadczą setki tego typu tematów tu na forum smile

Normalne, kogoś kochasz to chcesz wziąć z nim ślub.
To nie dziwi. Co do dzieci- tu niestety dobrze aby i on i ona się zgodzili czy chcą je mieć czy nie.
A wogole to nikt nikogo do ślubu nie zmusi. Nie chcesz to nie bierzesz, proste.

341

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

O to samo cały czas pytam smile

No jakby tu Wam prosto... więc są pszczółki i one z kwiatka na kwiatek a potem jest dziecko... lol

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

342

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

No jakby tu Wam prosto... więc są pszczółki i one z kwiatka na kwiatek a potem jest dziecko... lol

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Nie zrozumiałeś pytania tongue

343

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

No jakby tu Wam prosto... więc są pszczółki i one z kwiatka na kwiatek a potem jest dziecko... lol

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Ale nie generalizuj!! Czy przebadał wszystkie kobiety? Bo to nie może być prawda, musiał badać patologię! "Ja jestem inna" big_smile

344

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Ale nie generalizuj!! Czy przebadał wszystkie kobiety? Bo to nie może być prawda, musiał badać patologię! "Ja jestem inna" big_smile

Po co ta ironia.
Nie chcesz, to przecież nie musisz mieć dziewczyny, żony.  Bycie w związku nie jest obowiązkowe.

345

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Zedytowałam post. Dlaczego generalizujecie i każda kobieta 30+ jest materialistką, jest zła i niedobra, chce wykorzystać koniecznie akurat tego gościa, co go gdzieś tak w 6 klasie nie zauważyła, jak ją ciągnął za warkocze, a w ogóle to każda się puszcza z badboyem i szuka stabilizacji finansowej potem dla tych pięcioraczków od tego badboya u tego biednego nieśmiałego, co to nie ma odwagi zagadać do żadnej, bo nieśmiały i dlatego jest prawiczkiem w wieku 45lat, bo żadna go nie chciała wcześniej, a jak ma 45, to nagle dostał spadek po nieznanym wujku z Australii i teraz każda go chce, zwłaszcza te, co samotnie wychowują dziecko jego kolegi z klasy, który miał naganne z zachowania na świadectwie?

No? Słucham? Czytam? Jakieś wyniki badań na poparcie tez?

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Nie zrozumiałeś pytania tongue

Zrozumiałeś, zrozumiałeś... tongue

346

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Nie zrozumiałeś pytania tongue

Zrozumiałeś, zrozumiałeś... tongue

Ok.

347

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Nie zrozumiałeś pytania tongue

Zrozumiałeś, zrozumiałeś... tongue

Ok.

Pytania są życiowe a badania ogólne i pasują nie do wszystkich... Więc biorąc daną sytuację pod lupę to - zależy od kobiety i faceta... badania należy odczytywać jako generalne preferencje i to pewnie w danym momencie historycznym a nie ludzkie wybory... które można jakoś tłumaczyć i nic z tego nie wynika... tongue

348 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-15 00:08:46)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

Zrozumiałeś, zrozumiałeś... tongue

Ok.

Pytania są życiowe a badania ogólne i pasują nie do wszystkich... Więc biorąc daną sytuację pod lupę to - zależy od kobiety i faceta... badania należy odczytywać jako generalne preferencje i to pewnie w danym momencie historycznym a nie ludzkie wybory... które można jakoś tłumaczyć i nic z tego nie wynika... tongue

Nadal nie jest to odpowiedzią na moje pytanie. W skrócie: ile kobiet 30+ wychowujących dzieci ze związku z kolegą z klasy, który je ciągnął w szkole za warkocze (tzw. badboy'em) -  w wieku lat 35 koniecznie chce związać się z kolegą z klasy, który był nieśmiały, krył się po kątach i na wyznanie miłości do tejże kobiety (wówczas dziewczynki oczywiście) został sponiewierany?
Wszystkie?
To proszę o wyniki badań.
Bo inaczej będę zmuszona nazwać kolegów prawiczków, którzy sami w sobie winy nie widzą, hipokrytami i osobami wymagającymi psychoterapii tongue

349 Ostatnio edytowany przez hommeq (2017-07-15 01:02:24)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
wilczysko napisał/a:
agata29 napisał/a:

Nie mam nic przeciwko 40 latkom, wręcz wolę starszych facetów, ale skoro ja mam czystą kartę to szukam też kogoś bez zobowiązań. Zresztą przeszłam już związek z dzieciatym rozwodnikiem i drugiego takie błędu nie popełnię, to tak gwoli wytłumaczenia smile
A facet, skoro nie szuka to po cholerę namiary bierze i w głowi mąci !

Może szuka, ale może jest nieśmiały. Tobie chyba ciężko zrozumieć nieśmiałość ?
A 40-latków z czystą kartą nie ma, albo jest ich bardzo mało. A jeśli nawet na takiego trafisz to tu też jest haczyk i to pewnie bardzo duży big_smile Taki, który może też Ci się nie spodobać. Z przykrością Ci muszę powiedzieć, że prawdopodobieństwo, że trafisz na swój ideał jest bardzo małe. Czeka Cię zgniły kompromis pomiędzy oczekiwaniami, a rzeczywistością, albo dalsze życie w pojedynkę.

Wilczysko dobrze mowi,
Autorko jestes atrakcyjna,masz wymagania co do faceta, no i ok.
A moze jestes zbyt wybredna,dlatego jestes 33 letnia singielka ?
A jak z twoimi kolezankami 33 letnimi sa mezatkami juz?maja dzieci i czy one wszystkie sa atrakcyjne?

350 Ostatnio edytowany przez Helsinki (2017-07-15 02:17:38)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
wilczysko napisał/a:

A tak naprawdę to w tym wszystkim chodzi chyba o to, że... Ty się boisz związku, może jakiegoś aspektu z nim związanego. Może boisz się np. utraty wolności, niezależności smile

Otoz to

Moze sie jeszcze taki nie urodzil co by panience dogodzil wink
Powiem Ci ze nie kazdy facet szuka  malolaty... Sa mezczyzni ktorzy wola dojrzala kobiete,a nie jakas 25 latke.
Zadna 26 latka nie dorowna mentalnie takiej 33 latce.
Ktos wspomnial ze 40 latkowie nie maja juz czystej karty"maja haczyki"czyli sa przewaznie rozwodnikami,albo glupie przyzwyczajenia uparci,badz babiarze itp,badz maja dzieci,zgadza sie.

Z moich obserwacji wynika ze najczesciej to chca zlapac faceta na dziecko, takie 25/28 latki.

...A i kobieta 33 letnia juz stara ? to chyba w jakim zacofanym,niezbyt rozwinietym kraju ... No prosze Cie ... A co ma powiedziec taka 45 ,55 letnia kobieta?

A Twoje powody/wybrednosci to pewnie...
-Zbyt malo zarabia,niezbyt dobre stanowisko posiada,niezaradny
-rozwodnik,badz dzieciaty ...
-zbyt niski,za gruby,za chudy,lysy
-nie Twoj typ,nie jest atrakcyjny,nie jest zbytnio przystojny
-chytrus ...
-ma swoje dziwacze przyzwyczajenia,uparty itd
-babiarz,nie chce zwiazku,nie chce zalozyc rodziny,zepsuty...

351 Ostatnio edytowany przez Helsinki (2017-07-15 07:30:17)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:

przykro mi, ale czytałam ostatnio jakieś badania, dość wiarygodne, gdzie zostało udowodnione,ze jakoś spermy dramatycznie spada u mężczyzn po trzydziestce,co przeklada się na większe prawdopodobieństwo występowania chorób u ich dzieci splodzonych po tym czasie.

tak więc drogie kobietki, zachodzimy z młodymi, a ci starsi to mogą co najwyzej wychowywać big_smile

Rzadko kiedy facet chce wychowac czyjes dziecko...
Tak jak juz wspomnialem kobieta jest singielka,bo albo ma jakies uprzedzenia,boi sie zwiazku,badz zwichrowana ma psyche ...

rossanka napisał/a:

Mnie nie denerwuje to, że niektórzy piszą, że dla 30 latka jego rówieśniczka wydaje się być dla niego za stara - bo gust każdy ma różny, to tak jakby się obrażać, ze ktoś woli blondynki a brunetki uważa za nieatrakcyjne - ma takie prawo. Może dla niego 30latka jest za stara, a 23 latka - w sam raz - co kto woli.


Ale nie lubię takiego odpowiadania za wszystkich: wszyscy mężczyźni wolą młodsze, każdej kobiecie tyka po 30stce zegar biologiczny, facet po 30stce zyskuje na wyglądzie , kobieta traci.
Kto to wymyśla? A jeszcze są tacy co to powtarzają.


Właśnie jak tak przeleciałam po moich znajomych parach, to sa wśród nich i małżeństwa równolatków i  takich, gdzie on jest starszy, albo takich, gdy ona jest starsza.
Fizycznie też jest różnie, mam i ładne koleżanki i mniej urodziwe, jakoś mężów mają, mężowie też część "ładna", trzyma się, a część już nieco posunięta w wyglądzie (siwieją, łysieją, brzuchy rosną) i jakoś nikt ceregieli nie robi. No życie, każdy się starzeje, lepiej już nie będzie wink
Tak się jeszcze zastanawiałam ktoś tu napisał, że 30parolatkowi rówieśniczka wydaje się stara dla niego - chyba wiem, skąd takie myślenie. To myślą osoby, które jakby nie zauważają procesu starzenia się u siebie, widzą, że ich koledzy starzeją się, sylwetka się zmienia, dochodzi często nadwaga, albo brak włosów, albo zmarszczki - ale to się widzi u innych, a nie u siebie, bo u siebie trudniej wychwycić te zmiany. W końcu przebywa się z sobą 24/24. I dochodzimy do punktu, gdy człowiek siebie traktuje nadal jak 25 latka, choć ma już lat 35 dajmy na to, ale już rówieśniczki swoje uważa za postarzałe. Tylko czasem się okazuje, że dla takiej 20 latki, to on jest własnie za stary, staro wygląda, nie tak jak rówieśnicy - ale ok, znowu wchodzimy w gusta. Gusta sa różne, co komu odpowiada.

Powtarza jak mu pasuje/jest na jego korzysc,a i ludzi zlosliwych nie brakuje,taki sie zawsze czegos doczepi,bo
albo za stara,albo z bogata przeszloscia itd...


b napisał/a:

Nie chcę się wdawać w dyskusje dotyczące tego, kto i w jakim wieku jest dla kogo lepszą partią. Chcę tylko powiedzieć, że znam z własnego otoczenia przykłady przystojnych, bogatych, inteligentnych i wpływowych mężczyzn, którzy ostatecznie i na stałe związali się z kobietami po czterdziestce, mimo całego tłumu startujących do nich dwudziestolatek.

Oczywiście, mam też kolegów, którzy zaczynają dobijać czterdziestki i z każdym kolejnym rokiem szukają sobie młodszej dziewczyny - ale właśnie, "dziewczyny" zamiast "żony". Akurat takich mężczyzn, którzy naczytali się porad PUA i wierzą, że do późnej starości będą dla kobiet stale tak samo atrakcyjni, faktycznie należy unikać, ale to akurat niezależnie od wieku.




n napisał/a:

Tak sobie też myślę o tym stwierdzeniu, że mężczyźni wolą dwudziestoparolatki, bo one urodzą zdrowe dzieci. Jak tak patrzę sobie po znajomych i nieznajomych, to raczej mam wrażenie, że większość tych dziewczyn po dwudziestce odkłada rodzenie dzieci właśnie na czas po trzydziestce, bo teraz to są młode, muszą się rozwijać i generalnie – ustawić.
A mężczyźni to naprawdę spotykają się z młodszymi tylko dlatego, że one bezproblemowo urodzą im gromadkę zdrowych dzieci? Bo chyba wielu z nich chodzi trochę o co innego. smile



feniks35 napisał/a:

Jak czytam niektore posty to mnie bierze pusty smiech doslownie. Np ten o krotkim okienku w ramach ktorego kobieta moze znalezc faceta bo pozniej juz jest starsza brzydsza i mniej plodna i taka baba to do muzeum juz sie wrecz nadaje.

Ja sama mam 37 lat i nie czuje sie nieatrakcyjna. Mam meza i zmieniac go nie zamierzam bo jestem szczesliwa  ale nawet teraz dostaje sygnaly od facetow i to 7/ 8 lat mlodszych ze byliby zainteresowani i szkoda ze jestem zajeta. Nie odpowiadam na te zaloty ale  kiedys z ciekawosci zapytalam czego szukaja u "starej baby" zamiast polowac na rowiesniczki lub mlode rurki. Odpowiedz byla zwykle ta sama. Dojrzalosci psychicznej ktorej niejednokrotnie brakuje mlodym dziuniom co sprawia ze zwiazek z taka osoba okazuje sie na dluzsza mete nieporozumieniem. Takze jesli kobieta ma olej w glowie, dba w miare o siebie i ma fajny charakter to znajdzie sie wkoncu facet ktory to doceni nawet jesli mature zdawala  18 lat temu.  Co do plodnosci to w obecnych czasach tyle osob ma z nia problem nawet bedac w najlepszych latach na rodzenie ze rozumny facet nie bedzie stawial tylko na to bo wiele zwiazkow musialoby sie rozpasc albo wrecz zaczynac od testow na plodnosc by nie inwestowac niepotrzebnie w "felerny towar".  Sama okazalam sie takim "felerem" mimo mlodego wieku powziecia staran o dziecko i maz mnie jakos w dupe nie kopnal. Co wiecej to ja kopnelabym w tylek takiego faceta ktory patrzylby na mnie jak na klacz rozplodowa i od tychze mozliwosci uzaleznialby bycie ze mna. Krzyz na droge takiemu.



* Dla mnie branie sobie sporo mlodszej  dziuni  owszem czasem bywa przypadkowe ale czesto podyktowane jest albo wygodnictwem gdyz mloda niedoswiadczona  gaska latwiej sie manipuluje i wychowuje pod swoje dyktando a ta dojrzala nie da sie robic w bambuko tak latwo albo checia podpompowania ego ze nie jestem jeszcze taki stary skoro stac mnie na mloda lale. Nie zazdroszcze wcale wrecz wspolczuje tym dziewusiom a panom ktorzy patrza na mlody wiek jako wyznacznik atrakcyjnosci kobiety jako kompana zyciowego zycze nabrania rozumu..

Mam znajomego ktory mowi ze woli mlodsze,bo sa bardziej naiwne,mozna je szybciej zbajerowac ...




Ozzy Da Frog napisał/a:

    No i chyba "pewnien poziom" oznacza że opinie i głosy nieprzyjemne dla pewnych kobiet nie będą traktowane jako desakracja kobiecości jako takiej tongue

ross napisał/a:

Jak 33 lata to starość, to ja już nie wiem. Będziesz miał 45 lat to będziesz marzył aby taka 33 latka choć spojrzała na ciebie smile Z resztą to działa w obie strony. Za 5 lat stuknie ci 35 i jakaś 20 powie,że jesteś dla niej za stary - też Ci nie będzie miło. A co rok będzie coraz gorej, jak mówie nikt się coraz młodszy nie robi. Chociażbyś sobie wmawiał, ze młodo wyglądasz, ze Cię proszą o dowód - każdego czas nadgryzie smilebig_smile
Z resztą co Ty masz z tym wiekiem? Skoro 33latkę uważasz za starą, to sam jesteś stary, bo masz ile 30 lat? 3 lata to żadna różnica.
Bez sensu takie myślenie..

352

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rossanka napisał/a:

V - a widzisz  wystrzeliłas się w wątek.  I co czujesz się staro, za stara na randki, związki,  gotowa na panów 45 plus,  bo przecież nie na rówieśników,  bo dla nich jesteś za stara.
Swoją drogą niezła teoria. 33 latka i stara hmm

ja akurat uważam, że jestem za młoda na związek wink
po co mi związek, pewnie jeszcze z obsługą jakiegoś pana, kiedy mogę mieć wszystkie miłe elementy związku bez samego związku?
serio, tzn. tak na poważnie teraz
po cholerę ludzie się upierają przy tych związkach? w 99,99% jest to po prostu nieuswiadomiona chęć wypełnienia brakow z dzieciństwa. większość nazywa to miłością, ale z miłością ma to niewiele wspólnego. wiecej z uzależnieniem, oczekiwaniem, ze ten ktoś wypełni naszą pustkę lub da nam bezwarunkowe uczucie akceptacji.
moglabym jeszcze dużo pisać, ale trochę odchodzę od tematu.

ja mam 33 lata,prawie 34 i czujer, że dopiero zaczęłam życie smile
po ki grzyb mam się pchać w ten polsko-cebulowy kierat?

353

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

V, nie chcesz byc sluzaca,praczka,sprzataczka,kucharka ? swojego Pana  wink

354

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Helsinki napisał/a:

V, nie chcesz byc sluzaca,praczka,sprzataczka,kucharka ? swojego Pana  wink

dziękuję,już byłam big_smile
i to dwóch nawet
mimo,że mieszkali sami i potrafili uruchomić pralke, odkurzacz i inne sprzęty, to po zamieszkaniu ze mna jakos naturalnie uwazali, ze to ja powinnam zapieprzac na tej przyslowiowej miotle.
teraz mieszkam sama i sprzatam tylko mój syf - i tak mi dobrze smile

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

To jest juz chyba jakas choroba psychiczna współczesnych facetów. Im się wydaje ze oni są coraz młodsi i piekniejsi z wiekiem. Tyle ze wystarczy iść do pierwszego lepszego hipermarketu i popatrzeć na tych "pięknych przystojnych wiecznie młodych" 40-50 latkow. Wszystko z brzuchami, zakolami, gebami spuchnietymi od piwa, zmarchami na gebie. Ale oni uważają się za pięknych i szukają nastolatek. Zresztą wystarczy popatrzeć na własnych rodziców i swojego ojca, czy wygląda mlodziej od matki??? No nie!!
Jeszcze lepiej, popatrzcie na sławnych ludzi, aktorów. Tak samo się starzeją a nawet gorzej niż kobiety. Taki Bono z U2 jak się brzydki starzeje, a jego żona w podobnym wieku wygląda super. Poogladajcie sobie czasem jak teraz wyglądają 50 - 60 letni amanci z dawnych czasów, wszystko to juz oblesne stare dziady.... Val kilmer, Travolta, Pierce Brosnan, antonio banderas....  A za młodu byli piękni, teraz to stare pierdziele.
I was drodzy mężczyzni co tak ponizacie kobiety w tym temacie czeka to samo. Tez będziecie starymi pierdzielami i jesteście zalosni z tym ocenianiem kobiet. Poza tym wy jesteście odrażający jak tak was poczytać, macie po 30 a psychika 16 latka. Żadna 20 latka by was nie chciała bo wy nic sobą nie prezentujecie.
I na koniec kupcie sobie dobre lusterko albo idźcie do okulisty bo chyba juz czas na okulary skoro nie widzicie waszej własnej starzejącej się gęby.

356 Ostatnio edytowany przez Helsinki (2017-07-15 09:13:00)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
brightflashinglights napisał/a:

Mam kolegę, który kiedy przekroczył trzydziestkę, ciągle powtarzał, że wygląda na dwudziestolatka, że znajomi nie mogą się nadziwić, gdy podaje im swój wiek, czyli 30 lat. Patrzyłam na niego wtedy, widziałam pierwsze zmarszczki, dojrzałe rysy twarzy, i zastanawiałam się: "Ale o czym Ty, człowieku, mówisz, wyglądasz dokładnie na swój wiek i tyle".

Teraz ten sam kolega ma 37-38 lat i dalej jest przekonany, że wygląda na dwudziestolatka. Tylko że teraz zmarszczek i siwych włosów przybyło mu tyle, że ho, ho.

Wszyscy zmieniamy się z wiekiem. Ale niektórzy potrzebują przekonania, że są nieśmiertelni.
Potrzebują przeświadczenia, że każda dwudziestokilkulatka padnie im do stóp.
Co z tego, że rzeczywistość skrzeczy: ciało się starzeje, a jest się ciągle samemu.

lol
Zabawne ze niektorzy nie widza ze sami sie starzeja,maja zmarszczki,nie maja czupryny jak kiedys,
nie wygladaja jak wczesniej,ale u kogos innego to zaraz zauwaza,wytkna komus.

357 Ostatnio edytowany przez Helsinki (2017-07-15 09:47:34)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
kocham.depechemode napisał/a:

To jest juz chyba jakas choroba psychiczna współczesnych facetów. Im się wydaje ze oni są coraz młodsi i piekniejsi z wiekiem. Tyle ze wystarczy iść do pierwszego lepszego hipermarketu i popatrzeć na tych "pięknych przystojnych wiecznie młodych" 40-50 latkow.

Wszystko z brzuchami, zakolami, gebami spuchnietymi od piwa, zmarchami na gebie. Ale oni uważają się za pięknych i szukają nastolatek.

Zresztą wystarczy popatrzeć na własnych rodziców i swojego ojca, czy wygląda mlodziej od matki??? No nie!!
Jeszcze lepiej, popatrzcie na sławnych ludzi, aktorów. Tak samo się starzeją a nawet gorzej niż kobiety. Taki Bono z U2 jak się brzydki starzeje, a jego żona w podobnym wieku wygląda super. Poogladajcie sobie czasem jak teraz wyglądają 50 - 60 letni amanci z dawnych czasów, wszystko to juz oblesne stare dziady.... Val kilmer, Travolta, Pierce Brosnan, antonio banderas....  A za młodu byli piękni, teraz to stare pierdziele.


I was drodzy mężczyzni co tak ponizacie kobiety w tym temacie czeka to samo. Tez będziecie starymi pierdzielami i jesteście zalosni z tym ocenianiem kobiet.
Poza tym wy jesteście odrażający jak tak was poczytać, macie po 30 a psychika 16 latka. Żadna 20 latka by was nie chciała bo wy nic sobą nie prezentujecie.


I na koniec kupcie sobie dobre lusterko albo idźcie do okulisty bo chyba juz czas na okulary skoro nie widzicie waszej własnej starzejącej się gęby.

ooo ostro,bo latwiej/przyjemniej jest widziec u kogos/wytknac  niedoskonalosci, niz u siebie.Zapomnialas dodac ze nasze jajka tez juz tak apetycznie nie wygadaja jak 20 lat temu  wink

Ale fakt... zabawne jest jak facet niezbyt piekny,zaden ideal,a obgaduje,wytyka niedoskonalosci innej kobiecie ...

358

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
kocham.depechemode napisał/a:

[...].

Pierwszy post i tak ostro? Wątek musiał czuły guzik nacisnąć

359 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-07-15 11:29:50)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:
Helsinki napisał/a:

V, nie chcesz byc sluzaca,praczka,sprzataczka,kucharka ? swojego Pana  wink

dziękuję,już byłam big_smile
i to dwóch nawet
mimo,że mieszkali sami i potrafili uruchomić pralke, odkurzacz i inne sprzęty, to po zamieszkaniu ze mna jakos naturalnie uwazali, ze to ja powinnam zapieprzac na tej przyslowiowej miotle.

A gdybyś tego nie robiła, to byście brodzili w brudzie po kolana? Misiu by miał brudne majtusie? Pomiętą koszulkę?
Jak żona zapędzi się w wywodach twierdząc, że bez jej pracy umarłbym w brudzie, to szybko studzę jej emocje mówiąc, iż na studiach nie było ani jej ani mamy i miałem bardzo ładnie ogarnięte życie.

X77 napisał/a:

Mam tu na myśli kobietę która w wieku 25 lat spławiła takiego 26 faceta, mimo iż ten był kulturalny, czysty nawet mądry, inteligentny, pracowity, uczciwy - słowem - porządny normalny facet, to jednak nie powoduje w niej tych chorych emocji których ona tam podświadomie poszukuje. Wtedy mówi mu, że jest cudownym facetem, wręcz ideałem, ale że to nie jest to.... i proponuje mu "przyjaźń".

Prawidłowo. Nie wywołuje emocji, nie ma pożądania, zakochania, więc cóż miała dziewczyna zrobić?
A ów kulturalny, czysty, inteligentny, pracowity i uczuciwy -- co sądzi na temat cipki? Może uważa, że nie można się zniżać do takiego poziomu?
Co innego być kulturalnym, a co innego bawić się dziewczyną.



W międzyczasie zadaje sama zadaje się z facetem, który - mówiąc w skrócie - nie nadaje się na męża i ojca, za to jednak jakimś cudem powoduje iż ta laska ma mokro w majtkach i huśtawkę emocjonalną z której jednak nie chce zejść.

To już problem tej dziewczyny, że tak sobie wybrała...
To taki typowy prolem z "Przeminęło z wiatrem".



I wtedy taka właśnie chce być z facetem z "rozsądku", z wygody, z przyzwyczajenia, bo się kalkuluje, a w jej sytuacji niczego lepszego sobie nie załatwi. Taki związek, dla związku, aby był.

No i co ten inteligentny Pan robi? Wchodzi w ten związek? Jak piesek?
Bo nie było go stać na poderwanie innej dziewczyny? Przez tyle lat?

Zarzucasz dziewczynie wyrachowanie... może i jest wyrachowana. Ale ten kolega inteligentny nieszczęśliwy odrzucony, to czymże jest? Ciapą? Nie ma innych kobiet wokół niego?


A ja, gdybym był wierzący, to modliłbym się do boga, by uchował mnie przed takimi kobietami, nawet za cenę dożywotniej samotności.

Ja bym się na twoim miejscu modlił do boga, aby nie być ciapą... Przed takimi kobietami mężczyzna nie-ciapa sam się uchroni. Nooo... może ją przeleci w chwili romansu... smile smile

360

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

tak, owszem,brodzilabym w brudzie
jeden z panów jasno powiedział, ze on sprzatac nie bedzie bo jemu brud nie przeszkadza

a ja tez mogę brodzic w brudzie,ale tylko swoim

teraz już wiem, że w takiej sytuacji robi sie zwrot w tyl i mówi adios.
przy drugim panu juz sie nauczyłam,więc pan, pomieszkujac u mnie uslyszal,ze skoro doklada sie do syfu, to ma zmywac, odkurzac i robic pranie.

361

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rh72 napisał/a:

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... :)

Czyli ten pan psycholog probuje udowodnić, że dla typowej mieszkanki Ziemi taki Clooney jest mniej atrakcyjny od Trumpa?

Wierzysz mu? :D

362 Ostatnio edytowany przez X77 (2017-07-15 13:26:49)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Gary napisał/a:
X77 napisał/a:

Mam tu na myśli kobietę która w wieku 25 lat spławiła takiego 26 faceta, mimo iż ten był kulturalny, czysty nawet mądry, inteligentny, pracowity, uczciwy - słowem - porządny normalny facet, to jednak nie powoduje w niej tych chorych emocji których ona tam podświadomie poszukuje. Wtedy mówi mu, że jest cudownym facetem, wręcz ideałem, ale że to nie jest to.... i proponuje mu "przyjaźń".

Prawidłowo. Nie wywołuje emocji, nie ma pożądania, zakochania, więc cóż miała dziewczyna zrobić?
A ów kulturalny, czysty, inteligentny, pracowity i uczuciwy -- co sądzi na temat cipki? Może uważa, że nie można się zniżać do takiego poziomu?
Co innego być kulturalnym, a co innego bawić się dziewczyną.

Ale tu nadal brakuje uczciwej szczerości ze strony tej kobiety, by jasno dla faceta powiedzieć, że jej się nie podoba, bo jest taki i taki(czyli prawdziwe powody). Zamiast tego to dalej pieprzy farmazony o jakimś "cudownym ideale o którym każda kobieta marzy".
Więc wina jest po obu stronach.

Gary napisał/a:

I wtedy taka właśnie chce być z facetem z "rozsądku", z wygody, z przyzwyczajenia, bo się kalkuluje, a w jej sytuacji niczego lepszego sobie nie załatwi. Taki związek, dla związku, aby był.

No i co ten inteligentny Pan robi? Wchodzi w ten związek? Jak piesek?
Bo nie było go stać na poderwanie innej dziewczyny? Przez tyle lat?

Zarzucasz dziewczynie wyrachowanie... może i jest wyrachowana. Ale ten kolega inteligentny nieszczęśliwy odrzucony, to czymże jest? Ciapą? Nie ma innych kobiet wokół niego?

Wiesz, trzeba być naiwnym, żeby przypuszczać, że taka pani ot po prostu zdradzi swoje prawdziwe intencje tj. że tego faceta nie kocha, nie podoba jej się, ale widzi korzyści ze związku z nim. To byłoby dla niej strzał w kolano. A facetowi może się wydawać, że skoro jest po ona 40 to pewnie już "jest mądrzejsza i wie, czego w życiu chce". wink
Jak facet sam tej kobiety nie przejrzy, to sama mu o tym nie powie. A pod wpływem zakochania się to już w ogóle nawet by w to nie chciał wierzyć.

Nie każdy jest taki przezorny jak ja by nie ufać kobietom 40+ tudzież takiej z dzieckiem innego faceta.

363

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:
Gary napisał/a:
X77 napisał/a:

Mam tu na myśli kobietę która w wieku 25 lat spławiła takiego 26 faceta, mimo iż ten był kulturalny, czysty nawet mądry, inteligentny, pracowity, uczciwy - słowem - porządny normalny facet, to jednak nie powoduje w niej tych chorych emocji których ona tam podświadomie poszukuje. Wtedy mówi mu, że jest cudownym facetem, wręcz ideałem, ale że to nie jest to.... i proponuje mu "przyjaźń".

Prawidłowo. Nie wywołuje emocji, nie ma pożądania, zakochania, więc cóż miała dziewczyna zrobić?
A ów kulturalny, czysty, inteligentny, pracowity i uczuciwy -- co sądzi na temat cipki? Może uważa, że nie można się zniżać do takiego poziomu?
Co innego być kulturalnym, a co innego bawić się dziewczyną.

Ale tu nadal brakuje uczciwej szczerości ze strony tej kobiety, by jasno dla faceta powiedzieć, że jej się nie podoba, bo jest taki i taki(czyli prawdziwe powody). Zamiast tego to dalej pieprzy farmazony o jakimś "cudownym ideale o którym każda kobieta marzy".
Więc wina jest po obu stronach.

Gary napisał/a:

I wtedy taka właśnie chce być z facetem z "rozsądku", z wygody, z przyzwyczajenia, bo się kalkuluje, a w jej sytuacji niczego lepszego sobie nie załatwi. Taki związek, dla związku, aby był.

No i co ten inteligentny Pan robi? Wchodzi w ten związek? Jak piesek?
Bo nie było go stać na poderwanie innej dziewczyny? Przez tyle lat?

Zarzucasz dziewczynie wyrachowanie... może i jest wyrachowana. Ale ten kolega inteligentny nieszczęśliwy odrzucony, to czymże jest? Ciapą? Nie ma innych kobiet wokół niego?

Wiesz, trzeba być naiwnym, żeby przypuszczać, że taka pani ot po prostu zdradzi swoje prawdziwe intencje tj. że tego faceta nie kocha, nie podoba jej się, ale widzi korzyści ze związku z nim. To byłoby dla niej strzał w kolano. A facetowi może się wydawać, że skoro jest po ona 40 to pewnie już "jest mądrzejsza i wie, czego w życiu chce". wink
Jak facet sam tej kobiety nie przejrzy, to sama mu o tym nie powie. A pod wpływem zakochania się to już w ogóle nawet by w to nie chciał wierzyć.

Nie każdy jest taki przezorny jak ja by nie ufać kobietom 40+ tudzież takiej z dzieckiem innego faceta.

Nie wszyscy, ale dzięki Bogu coraz więcej osób omija dzieciate. Powód? Wystarczy poszukać ogłoszeń "samotna pani z dzieckiem szuka miłego, czułego i odpowiedzialnego mężczyzny" wink

364

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:
CatLady napisał/a:

  tak jak wyżej napisała santapietruszka, jeśli on po 15 latach dalej jest prawiczkiem, to coś z nim jest grubo nie tak.

Tak, wystarczy być NIEŚMIAŁYM. Pewnie o tym do tej pory nie wiedziałaś, co?

Ta, i tu wychodzi na jaw kolejne zbiorowe kłamstwo większości kobiet: Że niby taki nieśmiały facet ma szanse na udany związek i że to nic nie szkodzi.
Prawdą zaś jest to, że ani ja, ani nikt z moich znajomych, kolegów, ani za pewnie nikt z facetów tego forum nigdy nie wdział nieśmiałego faceta w związku.

Nieśmiałość to nie jest śmiertelna choroba, da się jej zaradzić. Jeśli ktoś nie próbował przez 15 lat czegoś z tym zrobić, to coś z nim jest nie tak.

X77 napisał/a:

Owszem, ale akurat taki "nudny i przewidywalny" w zależności od sytuacji materialnej może być świetnym łupem dla kobiet, które (już) właśnie wcale nie szukają seksu, miłości, wspólnych wspaniałych przeżyć, a po prostu wygody na resztę życia.

Prawda, może tak być, że w pewnym momencie życia pewne kobiety szukają już tylko stabilizacji, zabezpieczenia na starość.

X77 napisał/a:

I taki facet ma prawo nie chcieć takiej kobiety(o ile w porę uda mu się przejrzeć jej intencje) a nie że ma się w ogóle cieszyć, że taka chce z nim być.

Ma takie prawo. Oby tylko nie przesadził, bo coś mi sie wydaje,że taki facet jest tak głęboko zagubiony w swoich przekonaniach na temat kobiet, że nawet jeśli ta kobieta będzie go szczerze lubić, to on i tak będzie podejrzewał, że ona ma nieczyste i nieuczciwe intencje - w ten sposób sam może sobie strzelić w stopę. Ty i inni faceci zapominacie, że są różne kobiety. Z góry zakładacie, że skoro któraś zainteresowała się spokojnym facetem, to chodzi jej tylko o znalezienie byle kogo, byle był, że pewnie 15 lat temu, by go nie chciała, a teraz chce. To jest projekcja - nie możesz wiedzieć, co ta dana kobieta zrobiłaby 15 lat temu. Może ona zawsze szukała spokojnego, stabilnego partnera? Nie możesz z góry zakładać, że to latawica, bo np sama z dzieckiem, to pewnie wolała badboyów, a teraz szuka jelenia. Myśląc w ten sposób, sam sobie na dłuższą metę robisz krzywdę, bo nigdy żadnej nie zaufasz.


X77 napisał/a:

Nie, ale nie masz też prawda tego kogoś okłamywać bądź ukrywać przed nim istotnych, dotyczących jego faktów. Bo brak szczerości i hipokryzja w ważnych sprawach nie są normalne.
Po drugie, musisz liczyć się z tym, że jak już odchoruje nieszczęśliwą miłość, to potem może już Ciebie nie zechcieć, zwłaszcza za 15-20 lat. Może interesować się innymi, nawet i młodszymi, bo jak widzę, u niektórych tu kobiet wywołuje niezły ból d.....

Zgadzam sięco do okłamywania, ale to nie jest wątek o okłamywaniu. To jest wątek o dobieraniu partnerki pod kątem wieku.

Ja już też kiedyś pisałam, że śmiem wątpić w powrót skruszonej kobiety po 20 latach. Nie chciałam kogoś wtedy - nadal go nie chcę. I niech sobie nawet izie do młodszej.

Kwestia nie przenoszenia przykrych doświadczeń z przeszłości na teraźniejszość i przyszłość. To, ze facet został odrzucony jak miał 20 lat, bo jakaś laska uznała go za np ciepłe kluchy itp, nie znaczy, że on musi pozostawać ciepłą kluchą. Za 15 lat może - i powinien - być innym, dojrzalszym człowiekiem, co powinno przyciągnąć kobiety, a tamta, która go wtedy nie chciała powinna pójść w zapomnienie. Jak można przeżywać zawód miłosny i odrzucenie przez 15 lat?? Jak można przez tak długi czas myśleć, że skoro ta taka była, to wszystkie są?? To jest odbieranie sobie samemu szansy.

365

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:

Wiesz, trzeba być naiwnym, żeby przypuszczać, że taka pani ot po prostu zdradzi swoje prawdziwe intencje tj. że tego faceta nie kocha, nie podoba jej się, ale widzi korzyści ze związku z nim. To byłoby dla niej strzał w kolano. A facetowi może się wydawać, że skoro jest po ona 40 to pewnie już "jest mądrzejsza i wie, czego w życiu chce". wink

Nie każdy jest taki przezorny jak ja by nie ufać kobietom 40+ tudzież takiej z dzieckiem innego faceta.

hehe
Tak samo może być w drugą stronę, skąd taka kobieta może wiedzieć, że facet jej nie kocha, ale jest z nią tylko dlatego, że ona podoba mu się fizycznie, czyli jest z nia tylko dla seksu? A facet sie do tego nie przyzna, bo to by było dla niego jak strzał w kolano.
A kobieta sobie myśli, że jak facet jest po 40stce, to pewnie już wie czego w żcyiu chce (bo bo jak widać wie czego w życiu chce, ale ona o tym nie wie wink)

Ale dlaczego nie ufać kobietom 40+?
To 20 latka czy 30 latka tez nie może być w związku z facetem tylko dla swoich korzyści?

Nie powiem cała dyskusja robi sie coraz bardziej absurdala big_smile:D:D

x77
Nadal mi nie odpowiedziałeś na pytanie, jakiej właściwie ty kobiety szukasz?
Jak na razie mamy:
-bez dziecka
- nie po 40stce
A co dalej?

366

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
kocham.depechemode napisał/a:

To jest juz chyba jakas choroba psychiczna współczesnych facetów. Im się wydaje ze oni są coraz młodsi i piekniejsi z wiekiem. Tyle ze wystarczy iść do pierwszego lepszego hipermarketu i popatrzeć na tych "pięknych przystojnych wiecznie młodych" 40-50 latkow. Wszystko z brzuchami, zakolami, gebami spuchnietymi od piwa, zmarchami na gebie. Ale oni uważają się za pięknych i szukają nastolatek. Zresztą wystarczy popatrzeć na własnych rodziców i swojego ojca, czy wygląda mlodziej od matki??? No nie!!
Jeszcze lepiej, popatrzcie na sławnych ludzi, aktorów. Tak samo się starzeją a nawet gorzej niż kobiety. Taki Bono z U2 jak się brzydki starzeje, a jego żona w podobnym wieku wygląda super. Poogladajcie sobie czasem jak teraz wyglądają 50 - 60 letni amanci z dawnych czasów, wszystko to juz oblesne stare dziady.... Val kilmer, Travolta, Pierce Brosnan, antonio banderas....  A za młodu byli piękni, teraz to stare pierdziele.
I was drodzy mężczyzni co tak ponizacie kobiety w tym temacie czeka to samo. Tez będziecie starymi pierdzielami i jesteście zalosni z tym ocenianiem kobiet. Poza tym wy jesteście odrażający jak tak was poczytać, macie po 30 a psychika 16 latka. Żadna 20 latka by was nie chciała bo wy nic sobą nie prezentujecie.
I na koniec kupcie sobie dobre lusterko albo idźcie do okulisty bo chyba juz czas na okulary skoro nie widzicie waszej własnej starzejącej się gęby.

Krótko i na temat. Zgadzam się.

Banda 30+ i 40+ brzuchatych, łysiejących facetów podśmiewających się z kobiet. A większość z nich to single, bo żadna nie jest dość dobra. Gdzie są te małolaty, za którymi oni tak gonią, któych tak pożądają? Jakość w kolejce do tych przystojniaków nie stoją. big_smile

367

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

@CatLady

co do tego,ze w pewnym momencie kobiety szukaja juz tylko stabilizacji...

męŻczyźni tez. przeciez glownie dlatego zostają ze swoimi żonami, kiedy wychodza na jaw ich romanse. mozna oczywoscie mowic o nagle uswiadomionej sobie wielkiej i jedynej milosci do zony, ale prawda jest taka, ze nie chca tracić idealnej przystani w zyciu i zaczynac wszystkiego od nowa.

368

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
CatLady napisał/a:

Banda 30+ i 40+ brzuchatych, łysiejących facetów podśmiewających się z kobiet. A większość z nich to single, bo żadna nie jest dość dobra. Gdzie są te małolaty, za którymi oni tak gonią, któych tak pożądają? Jakość w kolejce do tych przystojniaków nie stoją. big_smile

Bo tak po prawdzie, to pewnie piszą osoby samotne. Starszych od siebie kobiet nie chcą - okej mają do tego prawo. Rówieśniczki - z nimi im nie wychodzi. Z 15 lat młodszymi by chcieli - ale tu też im nie wychodzi, Ze złości na kobiety, wymyślają swoim rówieśniczkom na dowolnym forum w internecie. I cała tajemnica.

Bo tak na rozum biorąc, facet jest z kobietą, nie ważne, starszą, młodszą, ale mu się ona podoba, chce z nią być, może już nawet są po ślubie, maże chce z nią mieć dzieci, a może obydwoje nie chca dzieci - jednym słowem dogadują się świetnie, rozumieją się, mają te same oczekiwania, podobają się sobie fizycznie, seks jest też udany - co taki facet robiłby w internecie w temacie o 33 staruszkach i czy by miał potrzebę pisania, że takie a takie kobiety są nieatrakcyjne dla wszystkich facetów? - No nie, nie siedziałby, bo w jakim celu?

I rzeczywiście, już to pisałam, patrząc po rodzinie, znajomych , sąsiadach - przeważają pary mniej więcej rówieśnicze. Jest trochę z większą różnicą wieku , więcej niż10 lat ale nie więcej niż 15. Ale to mały procent.

Jedna koleżanka ma męża 9 lat młodszego, opowiadała, jak to miał być ślub a ona miała obawy, czy nie za stara dla niego. On jak się dowiedział o jej obawach to zdębiał po czym przemówił jej do rozsądku, bo on takich dylematów nie miał.
No to sie pobrali. On 26 latek, ona 35 latka.

369

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Iceni napisał/a:
rh72 napisał/a:

Amerykański psycholog David Buss w swojej publikacji „Ewolucja pożądania” przytoczył wyniki badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 1000 różnych państw. We wszystkich kulturach mężczyzn najbardziej pociąga uroda kobiety, a kobiety… dochód mężczyzny.

Dzisiaj wstawiłem u siebie... smile

Czyli ten pan psycholog probuje udowodnić, że dla typowej mieszkanki Ziemi taki Clooney jest mniej atrakcyjny od Trumpa?

Wierzysz mu? big_smile


Ej... manipulacja... obaj bogaci... smile Jest nawet 'próg bogactwa', w hameryce niedawno było to chyba 90 tys dolarów / rok. Potem pieniądze już tak nie motywują do pracy czy w życiu... Ale podobno te miliony pociągają zawsze. A tak serio to mocno pewnie zależy od samego faceta.

A o kobietach powiedziała kiedyś Marlena Dietrych (ma wiele innych, fajnych cytatów): Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie. big_smile

370 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-07-15 15:20:54)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:

Nie wszyscy, ale dzięki Bogu coraz więcej osób omija dzieciate. Powód? Wystarczy poszukać ogłoszeń "samotna pani z dzieckiem szuka miłego, czułego i odpowiedzialnego mężczyzny" wink

Bo takie ogłoszenie mówi jasno, czego taka kobieta oczekuje... i nie chodzi o czułego... jej chodzi o nowego tatusia - jednak jeśli kobieta napisze, że szuka po prostu partnera to będzie po prostu inaczej... i nie wiem ale dla mnie motywacja równie czysta jak ta u niedzieciatej... taka różnica? Dla mnie to kwestia osobnicza bo kwestie życiowe mogą tylko uczyć i jak nauczą to dobrze rokuje w partnerstwie... smile

371

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
rossanka napisał/a:

Bo tak po prawdzie, to pewnie piszą osoby samotne. Starszych od siebie kobiet nie chcą - okej mają do tego prawo. Rówieśniczki - z nimi im nie wychodzi. Z 15 lat młodszymi by chcieli - ale tu też im nie wychodzi, Ze złości na kobiety, wymyślają swoim rówieśniczkom na dowolnym forum w internecie. I cała tajemnica.

Bo tak na rozum biorąc, facet jest z kobietą, nie ważne, starszą, młodszą, ale mu się ona podoba, chce z nią być, może już nawet są po ślubie, maże chce z nią mieć dzieci, a może obydwoje nie chca dzieci - jednym słowem dogadują się świetnie, rozumieją się, mają te same oczekiwania, podobają się sobie fizycznie, seks jest też udany - co taki facet robiłby w internecie w temacie o 33 staruszkach i czy by miał potrzebę pisania, że takie a takie kobiety są nieatrakcyjne dla wszystkich facetów? - No nie, nie siedziałby, bo w jakim celu?

I rzeczywiście, już to pisałam, patrząc po rodzinie, znajomych , sąsiadach - przeważają pary mniej więcej rówieśnicze. Jest trochę z większą różnicą wieku , więcej niż10 lat ale nie więcej niż 15. Ale to mały procent.

Jedna koleżanka ma męża 9 lat młodszego, opowiadała, jak to miał być ślub a ona miała obawy, czy nie za stara dla niego. On jak się dowiedział o jej obawach to zdębiał po czym przemówił jej do rozsądku, bo on takich dylematów nie miał.
No to sie pobrali. On 26 latek, ona 35 latka.

Rossanka,
w punkt. Dodam do tego przykład prezydenta Francji. Jakos jego żona nie jest dla niego za stara. Bo tak naprawdę nie o wiek chodzi.
Są tu na forum faceci piszący z sensem, ale jest też paru takich, po których widać żal i pretensje do kobiet i złość, bo im nie wychodzi. A nie wychodzi pewnie też dlatego, ze wszystkie mierzą jedną miarą. Wszystkie kłamliwe, wszystkie materialistki, oszustki. Jednocześnie chcą być w związku, chcą znaleźć kobietę i nie mogą, bo jak? Skoro wokół same niewarte uwagi kłamczuchy i materialistki.

372 Ostatnio edytowany przez bezkres (2017-07-15 15:23:02)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
kocham.depechemode napisał/a:

Taki Bono z U2 jak się brzydki starzeje, a jego żona w podobnym wieku wygląda super. Poogladajcie sobie czasem jak teraz wyglądają 50 - 60 letni amanci z dawnych czasów, wszystko to juz oblesne stare dziady.... Val kilmer, Travolta, Pierce Brosnan, antonio banderas....  .

A jak oceniasz "stan" Gahana? big_smile Stary, obleśny dziad czy jeszcze daje radę? tongue

373

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Z moich obserwacji potwierdzam, że ludzie się na ogół wiążą z rówieśnikami (oczywiscie nie mówię, że co do roku, ale dla mnie równieśnik to tak do +/- 5 lat) natomiast rzadko widzę jakieś duże różnice wieku.
20-parę lat się miało (nawet nie tak znowu strasznie dawno wink a sklerozy jeszcze nie mam, wiec pamietam to i owo wink ) i ani ja, ani moje koleżanki, nie ganiałyśmy za facetami 30+. Raczej patrzyło się na otoczenie, więc studentki brały się za studentów, doktorantki za doktorantów itp. A w pracy na przykład, też się patrzyło za rówieśnikiem, bo to jest podobny etap życia, jest o czym pogadać, lepsze porozumienie, niż z kimś dużo od nas starszym, czy dużo młodszym. Oczywiście, czasem się to zdarzy, że np. 35-latek wpadnie w oko 25-latce, ale ja akurat w moim otoczeniu nie widziałam raczej czegoś takiego. Jest to wyjątek od reguły, niż jakaś reguła.
Poza tym dochodzi taki problem. Jak kobieta złapie dużo starszego, to niektórzy ludzie patrzą na taką parę z politowaniem, wiecie, te stereotypy, że ona z nim dla kasy na pewno jest... A to raczej mało kto by chciał być posądzany o kure*stwo. (Choć to oczywiście jest też głupie się przejmować co ludzie gadają, no ale niestety jest sporo osób, dla których jest własnie to ważne jak ich otoczenie postrzega.) Więc dla kobiety (i faceta w sumie też) nie jest to jakieś nobilitujące i budzące powszechny szacunek.
A piszę w sumie temu, bo jakby kiedyś zbłądził tu jakiś młody chłopak/facet, to takie pierdoły w stylu, że facet sie nie starzeje i może wyrywać młode d*** do późnej starości, mogą mu zaszkodzić na psychikę... W sensie, że pomyśli: "ooo, to ja mam czas. Poczekam sobie do 40tki, albo i do 50tki, będę wyrywał młode babki, bo przecież facet starzeje się jak wino i wszystkie 20-tki na niego lecą" wink I potem się obudzi z ręką w nocniku, bo niestety ale nie ma za wiele 20-tek, które by chciały dużo starszego.

374

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Gdy ja miałam te 20+ to bardzo podobali mi się starsi faceci, tacy 30+, nawet się z jednym spotykałam przez pewien czas. Potem robiłam się starsza, teraz sama mam 30+ i nadal podobają mi się faceci 30+, nie przesunął się ich wiek wraz z moim wiekiem. zastanawiam się, czy jak będę miała 40+, to dalej będę lecieć na tych 30+ i tak to już zostanie: ja 50+ uganiająca się za 30-letnimi facetami big_smile

375

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

X77, z tego co Ty wypisujesz wynika, ze kobiety powinny byc siostrami milosierdzia i jakas organizcja charytatywna dla kulawych kaczatek, ktore nie potrafia otworzyc pyska w towarzystwie. Sorry, ale nikt nie ma obowiazku terapeutyzowac niesmialego faceta z kompleksami, POZA terapeuta, ktoremu placi za to twarda gotowke (badz widzi na NFZ). Bo wziac za siebie trza sie samemu, jak sie widzi, ze ma sie braki i udac sie po pomoc, zamiast oczekiwac, ze jakas panna wyciagnie Cie z kata i poprowadzi za raczke.

376

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

CatLady, jak mówisz o tych facetach pod względem wizualnym, to rzeczywiście, mogą się podobać Tobie tacy nawet i do późnej starości wink Ale pod względem związku, to chyba byś nie chciała kogoś dużo młodszego? Na całkiem innym etapie życia? Czy juz nawet by wychodziły różnice w sprawności fizycznej przy jakiejś dużej różnicy wieku wink

377

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
CatLady napisał/a:

Gdy ja miałam te 20+ to bardzo podobali mi się starsi faceci, tacy 30+, nawet się z jednym spotykałam przez pewien czas. Potem robiłam się starsza, teraz sama mam 30+ i nadal podobają mi się faceci 30+, nie przesunął się ich wiek wraz z moim wiekiem. zastanawiam się, czy jak będę miała 40+, to dalej będę lecieć na tych 30+ i tak to już zostanie: ja 50+ uganiająca się za 30-letnimi facetami big_smile

Mnie zawsze podobal sie Keanu Reeves (ktory jest 12 lat ode mnie starszy) i nawet dzis kiedy ma 52 lata, robi mi sie kisiel w majtach big_smile

378 Ostatnio edytowany przez CatLady (2017-07-15 18:17:33)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Keanu Reeves jest fajny big_smile

@Koczek
racja, wizualnie tak, ale do związku taki dzieciak nie nadawałby się smile

PS i Aleksander Domagarov!

379

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Aleksander Domagarow tongue

380 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-07-15 20:25:03)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

sorki... pomyłka... smile

a btw. Kaenu osobiście doceniam jednak we mnie takich emocji nie budzi tongue

381

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
bezkres napisał/a:
kocham.depechemode napisał/a:

Taki Bono z U2 jak się brzydki starzeje, a jego żona w podobnym wieku wygląda super. Poogladajcie sobie czasem jak teraz wyglądają 50 - 60 letni amanci z dawnych czasów, wszystko to juz oblesne stare dziady.... Val kilmer, Travolta, Pierce Brosnan, antonio banderas....  .

A jak oceniasz "stan" Gahana? big_smile Stary, obleśny dziad czy jeszcze daje radę? tongue

Haha, Dave zdecydowanie daje rade tongue

I to jest przyklad na to, ze licza sie nie tylko uroda, ale i inne cechy. Dave ma haryzme, ktos inny bedzie blyszczal inteligencja czy poczuciem humoru, zaradnoscia i przebojowoscia, zyciowa madroscia i opiekunczoscia itd.

Znam jednego duzo od siebie starszego brzydala, ktory jest tak fantastycznym, blyskotliwym, towarzyskim czlowiekiem, ze tej brzydoty sie nie zauwaza. Kobiety ciagna do niego jak muchy do miodu.

382 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-07-16 13:28:27)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:

w 99,99% jest to po prostu nieuswiadomiona chęć wypełnienia brakow z dzieciństwa.

Nie ma ku temu żadnych przesłanek.

383

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
CatLady napisał/a:

Nieśmiałość to nie jest śmiertelna choroba, da się jej zaradzić. Jeśli ktoś nie próbował przez 15 lat czegoś z tym zrobić, to coś z nim jest nie tak.

1. Lenistwo. Nie chciało mu się...

2. Był okłamywany przez te 15 lat przez nieszczere kobiety(a przynajmniej ich większość), które fałszywie mówiły mu jaki to jest wspaniały, wręcz ideał, że znajdzie w końcu taką, która go pokocha(takim, jakim jest) + jeszcze najbardziej debilna rada jaką można dać osobie nieśmiałej i zakompleksionej jaką jest "Bądź sobą". Nie raz też naczytał się kłamstw głównie na kobiecych forach o tym, że nieśmiałość i brak pewności siebie nie muszą być przeszkodą do udanej relacji z kobietami.

O ile w pierwszym punkcie zgadzam się w zupełności, o tyle ten drugi punkt bardzo źle świadczy o kobietach.

CatLady napisał/a:

Prawda, może tak być, że w pewnym momencie życia pewne kobiety szukają już tylko stabilizacji, zabezpieczenia na starość.

No widzisz. Wtedy już takiej nie przeszkadza już to, że facet jej się nigdy nie podobał, że jest "ciepłą kluchą", nieśmiały itp. że do tej pory jest prawiczkiem lub nawet że był u prostytutki.
Więc scenariusz z "powrotem skruszonej po 20 latach" jest jak najbardziej realny.

Oczywiście szukanie stabilizacji i zabezpieczenia na starość nie jest złe, o ile nie jest celem samym w sobie i nie jest osiągany kłamstwami.

CatLady napisał/a:

To jest projekcja - nie możesz wiedzieć, co ta dana kobieta zrobiłaby 15 lat temu.

Akurat facet mający ponad 40-50 lat który przez cały czas był odrzucany przez kobiety, siłą rzeczy będzie miał gigantyczne wątpliwości co do 40+ latki chcącej z nim być.
Ty w analogicznej sytuacji też byś je miała. Jak chyba każdy.

CatLady napisał/a:

może ona zawsze szukała spokojnego, stabilnego partnera?

Możliwe. Ale nic pewnego. Tak się akurat składa, że prawie wszystkie kobiety mające tendencję do ładowania się w toksyczne związki z draniami też od samego początku deklarowały i deklarują, że "szuka spokojnego i stabilnego partnera" wprowadzając w błąd całe otoczenie(!!!).
Rzadko która byłaby w stanie przyznać się iż tak naprawdę szukają dreszczu emocji który daje niepewność i huśtawka emocjonalna oraz "wyzwania"(nierealnego zresztą) dokonania przemiany chamskiego, cynicznego i fałszywego brutala w kochanego i odpowiedzialnego męża. Przynajmniej dopóki jest młoda i nie ma dziecka.

CatLady napisał/a:

bo np sama z dzieckiem, to pewnie wolała badboyów, a teraz szuka jelenia.

No, zawsze to może być wdowa, bądź po prostu kobieta która odpowiedzialnego partnera i ojca swego dziecka straciła w wypadku.
No ale takich przypadków jest znacznie mniej.

Ale jak na forach czyta się o tym, że facet zwiał na wieść na wieść o tym, że jego wybranka jest w ciąży(chamsko twierdząc że to wyłącznie jej wina), do tego jeszcze żądając żeby dokonała aborcji, a potem nie interesuje się tym dzieckiem to jak to inaczej interpretować?

Normalny, stabilny i odpowiedzialny facet dobrze wie że jedynym 100% zabezpieczeniem przed ciążą jest wstrzemięźliwość i wazektomia, zaś w przypadku ciąży, trzeba się zająć WŁASNYM dzieckiem, wziąć to na klatę. 

A jeśli chodzi o szukanie jelenia, no cóż... dla dobra własnego dziecka, kobieta potrafi zrobić wszystko - nawet związać się z kimś kogo nie kocha.

Beyondblackie napisał/a:

X77, z tego co Ty wypisujesz wynika, ze kobiety powinny byc siostrami milosierdzia i jakas organizcja charytatywna dla kulawych kaczatek, ktore nie potrafia otworzyc pyska w towarzystwie. Sorry, ale nikt nie ma obowiazku terapeutyzowac niesmialego faceta z kompleksami, POZA terapeuta, ktoremu placi za to twarda gotowke (badz widzi na NFZ). Bo wziac za siebie trza sie samemu, jak sie widzi, ze ma sie braki i udac sie po pomoc, zamiast oczekiwac, ze jakas panna wyciagnie Cie z kata i poprowadzi za raczke.

Nawet jak nie musi być charytatywną terapeutką ani siostrą miłosierdzia, to jednak powinna być szczera i uczciwa wobec faceta, którego ponoć lubi.
Więc jeśli dany facet do niej startuje a ona go nie chce to powinna powiedzieć mu np.: "Sorry, ale mimo iż cię lubię, to jednak nie podobasz mi się, ponieważ jesteś zbyt nieśmiały i zakompleksiony. A ja, jak i moje koleżanki, jak i ogólnie kobiety lubimy pewnych siebie facetów, którzy swobodnie potrafią rozmawiać w każdym towarzystwie, więc przykro mi, ale nic z tego nie będzie. Może powinieneś się udać do psychoterapeuty, żeby nabyć pewności siebie i poprawić swoja samoocenę?". I wtedy cała sytuacja jest jasna, bez żadnych wątpliwości i ten facet wtedy wie, o co chodzi. A co on z tym dalej zrobi to jego sprawa.

Zaś głupia nieszczera hipokrytka w tej samej sytuacji pewnie powie mniej więcej tak: "Słuchaj, jesteś wspaniałym facetem, ale.... wiesz.... nie, nic z tego nie będzie, to nie jest to. Zresztą, zasługujesz na kogoś lepszego niż ja. Zostańmy po prostu przyjaciółmi. Na pewno znajdzie się kobieta która cię pokocha, bo jesteś naprawdę fajnym, wyjątkowym facetem, wręcz ideałem, na pewno każda inna kobieta by takiego chciała, więc nie martw się. Wystarczy że po prostu będziesz sobą". To w takim razie skąd facet będzie wiedział w czym konkretnie jest problem? Sam bym nie wiedział. A nawet jak taki facet zapyta ją co jest z nim nie tak to ta pewnie będzie odpowiadała wymijająco.

I właśnie stąd bierze się coraz więcej facetów którzy są przeświadczeni, ze są fajnymi i porządnymi a nie wiedzą czemu kobiety ich jednak nie chcą. Ale nawet facet typu cuchnąca niedojda będzie przez długi czas przekonany iż jest super partią dla kobiet, jeśli kobiety będą go fałszywie przekonywały iż tak jest.
Tylko widzisz.... jeszcze jeszcze taki szczegół, że co inteligentniejszy facet w końcu sam się domyśli o co chodzi a wtedy automatycznie straci szacunek do wszystkich kobiet, które były wobec niego fałszywie "grzeczne".

I oto się właśnie wszystko rozbija: O brak szczerości i uczciwości. A to jest krytycznie ważne nie tylko w związku i nie zależnie od płci.

384

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:

@CatLady

co do tego,ze w pewnym momencie kobiety szukaja juz tylko stabilizacji...

męŻczyźni tez. przeciez glownie dlatego zostają ze swoimi żonami, kiedy wychodza na jaw ich romanse. mozna oczywoscie mowic o nagle uswiadomionej sobie wielkiej i jedynej milosci do zony, ale prawda jest taka, ze nie chca tracić idealnej przystani w zyciu i zaczynac wszystkiego od nowa.

O tym trzeba powiedzieć tak, że boją się płacenia na dzieci i nie otrzymywania z tego tytułu żadnych korzyści.
Bo jak nie wyjdzie z kochanką to nie będą mieli przynajmniej na początku wyprane i wyprasowane.
Gdyby u nas było tak jak na zachodzie jeżeli chodzi o kasę-zarobki to zapewne tych rozstań było by więcej.

A co do młodych to czasami jakaś i do mnie sie odezwie, dość często mamusia która szuka nowego tatusia dla dzieciątka tongue

385

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

X77 jakiej kobiety szukasz?
Tzn, wiek, wygląd,  charakter, poglądy...

386

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Chcę napisać to tylko, żeby x77 zrozumiał, słuchaj skreślanie wszystkich Pań w danym wieku, bo jakaś nas odrzuciła jest głupi, dziecinne i jest szkodzeniem samemu sobie. Rozumiem, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki i ja nigdy tak nie zrobię. Jednak ani ja ani Ty nie poznamy wszystkich kobiet w naszym wieku, nawet przez całe życie.

Powiem tak w podstawówce podkochiwałem się w koleżance, ale ona dała mi kosza kilka razy, poszliśmy do gimnazjum i rolę się odmieniły, ale ja nie wszedłem drugi raz w to, bo pamiętałem, że mnie nie chciała. Wiem, że wiek i dojrzałość nie ta. big_smile Ale chcę tylko pokazać, że jak ktoś jest rozsądny i raz zostanie odrzucony to nie będzie pchał się drugi raz w to samo.

Co do kobiet, mnóstwo jest miłych, spokojnych kobiet, które nie mogą sobie nikogo znaleźć i piszą, tak jak Ty, że mężczyźni wolą kobiety dużo bardziej wyzwolone i budzące emocje. Ja jednak celuję tylko w takie miłe, spokojne... To, że te pod ręką takich nie widzę, to szukam nowych możliwości... Np. Internet daje praktycznie nieograniczone możliwości spotkania osób, których normalnie nie moglibyśmy spotkać, bo np. taki typ kobiety jak ja lubię często przesiaduję w domu, i skoro nie mogę ich spotkać w świecie rzeczywistym, to próbuję złapać z nimi kontakt tak jak się da czyli prze internet.

To, że ludzie do 30/40 nie spotkali nikogo w swoim życiu, wcale nie znaczy, że z nimi coś nie tak, może nie trafili jeszcze po prostu na kogoś, kto by im odpowiadał... Nie każdy musi być w związku z kimś, byle nie być sam. Dla mnie np. to traktowanie kogoś jako opcji zapasowej. Ja nie chcę dla nikogo być opcja zapasową i tak nie chcę traktować innych. Dlatego ciągle szukam. wink

387

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

AloneWolf z sensem prawi smile

co do X77 - Ty już jesteś beznadziejny przypadek. Masz wyrobiony pogląd na kobiety i nic tego nie zmieni i nic w Twoim życiu się nie zmieni. Bo aby zmienic życie, trzeba zmienić myślenie. Jeśli ciągle myślisz w dany sposób, to w ten sam sposób się zachowujesz. Jeśli zaś zachowujesz się w ten sam sposób, to otrzymujesz e same rezultaty tych działań. Nie możesz w koło robić tego samego i oczekiwać innych rezultatów.

Jeśli uważasz, że wszystkie kobiety są kłamliwe, to tylko takie poznasz - bo choćby i jedna była inna, to i tak jej nie uwierzysz, bo swoje wiesz.

Zresztą, mówię to do Ciebie i innych podobnych facetów.

I wiesz co? Jak twierdzisz, ze facet był 15 lat okłamywany i teraz nie ufa, to ja i tak twierdzę, że to jest jego wina. Że pozwolił się 15 lat okłamywać i nie wyciągnął wniosków, łykał kłamstwa jak pelikan, że taki ktoś musiałby chyba być całkowicie pozbawiony  zdolności uczenia się, logicznego myślenia i wyciągania wniosków.

Serio chciałbyś od kobiety, która nie chce z Tobą być usłyszeć chamski tekst w takim stylu jak napisałeś wyżej? "Nie chcę Cię bo jesteś ciepła klucha" albo " nie, boś brzydki"?? Czy w sytuacji, która i tak jest przykra chciałbyś zostać dodatkowo upokorzony i poniżony? Po co? Wtedy zamiast docenić "szczerość" - jak Ty to nazywasz, płakałbyś, że kobiety są wredne i okrutne. Bo takie słowa, to by było okrucieństwo. Nie każda kobieta zrywając mówi "jesteś cudowny i zasługujesz na lepszą" - ja np mówiłam, że to nie to, nie podobasz mi się, nie tego szukam. Szczerze, ale bez kopania leżącego.

Co do lenistwa - jak facetowi się nie chce popracować nad sobą, to komu ma się chcieć? Ma go jakaś kobieta sama usidlić, a potem za uszy wyciągać go z jego własnego bagienka? Jak mu się nie chce, to pretensje do siebie, a nie do kobiet, że się same nie chcą w kolejce ustawić.

x77 napisał/a:

Ale jak na forach czyta się o tym, że facet zwiał na wieść na wieść o tym, że jego wybranka jest w ciąży(chamsko twierdząc że to wyłącznie jej wina), do tego jeszcze żądając żeby dokonała aborcji, a potem nie interesuje się tym dzieckiem to jak to inaczej interpretować?

No tak, uciekający od cieżarnej kobiety facet, to jest oczywiście wina kobiety. Wszystko wina kobiety. Zdajesz sobie sprawę, że ludzie popełniają błędy? I że kobiety to też ludzie? Że kobieta w takiej sytuacji mogła znaleźć się nie dlatego, ze świadomie wybrała badboya, tylko np wydawało jej się, że facet jest w porządku, ciąża pojawiła się przypadkiem i za szybko i on zwiał? Ty masz w sobie taką złość na kobiety, że i tak nic nie da tłumaczenie Ci czegokolwiek. Jesteś tak zatwardziały w swojej opinii o kobietach, że nic się i tak nie zmieni. Jesteś singlem, prawda? Przecież wszystkie drapieżne mamuśki tylko czekają, żeby Cię usidlić i wydoić. W kolejce stoją.

388 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-07-16 19:03:40)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:

2. Był okłamywany przez te 15 lat przez nieszczere kobiety(a przynajmniej ich większość), które fałszywie mówiły mu jaki to jest wspaniały, wręcz ideał, że znajdzie w końcu taką, która go pokocha(takim, jakim jest) + jeszcze najbardziej debilna rada jaką można dać osobie nieśmiałej i zakompleksionej jaką jest "Bądź sobą". Nie raz też naczytał się kłamstw głównie na kobiecych forach o tym, że nieśmiałość i brak pewności siebie nie muszą być przeszkodą do udanej relacji z kobietami.

O ile w pierwszym punkcie zgadzam się w zupełności, o tyle ten drugi punkt bardzo źle świadczy o kobietach.

A gdzie tu jest kłamstwo, że kobiety mówiły Ci, że jesteś wspaniały, wręcz ideał?
"Bądź sobą" - to wolisz udawać kogoś kim nie jesteś? Przecież jak ktoś udaje kogoś kim nie jest, to to sie nigdy nie uda.
Co do nieśmiałości - to zależy jaka nieśmiałośc. Czy to jest nieśmiałość typu: ktoś się wstydzi wystąpić przed gronem 30 osób, czy to jest nieśmiałość typu - ktoś się wstydzi poprosić o numer telefonu, albo przez całą randkę nie odezwie się słowem -oprócz "nie" "tak" "aha" - jeśli to drugie - to nie ma rady, trzeba popracować nad tym.

X77 napisał/a:

Akurat facet mający ponad 40-50 lat który przez cały czas był odrzucany przez kobiety, siłą rzeczy będzie miał gigantyczne wątpliwości co do 40+ latki chcącej z nim być.
Ty w analogicznej sytuacji też byś je miała. Jak chyba każdy.

A nie będzie miał wątpliwości co do 20 czy 30 latki? Dlaczego akurat 40 latki? To się wszystko sensu nie trzyma hmm


X77 napisał/a:

Nawet jak nie musi być charytatywną terapeutką ani siostrą miłosierdzia, to jednak powinna być szczera i uczciwa wobec faceta, którego ponoć lubi.
Więc jeśli dany facet do niej startuje a ona go nie chce to powinna powiedzieć mu np.: "Sorry, ale mimo iż cię lubię, to jednak nie podobasz mi się, ponieważ jesteś zbyt nieśmiały i zakompleksiony. A ja, jak i moje koleżanki, jak i ogólnie kobiety lubimy pewnych siebie facetów, którzy swobodnie potrafią rozmawiać w każdym towarzystwie, więc przykro mi, ale nic z tego nie będzie. Może powinieneś się udać do psychoterapeuty, żeby nabyć pewności siebie i poprawić swoja samoocenę?". I wtedy cała sytuacja jest jasna, bez żadnych wątpliwości i ten facet wtedy wie, o co chodzi. A co on z tym dalej zrobi to jego sprawa.

Zaś głupia nieszczera hipokrytka w tej samej sytuacji pewnie powie mniej więcej tak: "Słuchaj, jesteś wspaniałym facetem, ale.... wiesz.... nie, nic z tego nie będzie, to nie jest to. Zresztą, zasługujesz na kogoś lepszego niż ja. Zostańmy po prostu przyjaciółmi. Na pewno znajdzie się kobieta która cię pokocha, bo jesteś naprawdę fajnym, wyjątkowym facetem, wręcz ideałem, na pewno każda inna kobieta by takiego chciała, więc nie martw się. Wystarczy że po prostu będziesz sobą". To w takim razie skąd facet będzie wiedział w czym konkretnie jest problem? Sam bym nie wiedział. A nawet jak taki facet zapyta ją co jest z nim nie tak to ta pewnie będzie odpowiadała wymijająco.

I właśnie stąd bierze się coraz więcej facetów którzy są przeświadczeni, ze są fajnymi i porządnymi a nie wiedzą czemu kobiety ich jednak nie chcą. Ale nawet facet typu cuchnąca niedojda będzie przez długi czas przekonany iż jest super partią dla kobiet, jeśli kobiety będą go fałszywie przekonywały iż tak jest.
Tylko widzisz.... jeszcze jeszcze taki szczegół, że co inteligentniejszy facet w końcu sam się domyśli o co chodzi a wtedy automatycznie straci szacunek do wszystkich kobiet, które były wobec niego fałszywie "grzeczne".

I oto się właśnie wszystko rozbija: O brak szczerości i uczciwości. A to jest krytycznie ważne nie tylko w związku i nie zależnie od płci.

Dobrze, więc jeżeli uważasz, ze kobiety powinny Ci poradzić pojście do psychoterapeuty, w celu zmiany sposobu myślenia albo rozwiązania pewnych nieścisłości, to dlaczego , jeśli już sam doszedłeś do tego wniosku, nie pójdziesz do tego terapeuty?

Co do tych odpowiedzi: żebyś był sobą, że jesteś fajny , ze między Wami nic nie będzie, ale jesteś wręcz ideałem -  a co Ci te kobiety maja powiedzieć? - Jesteś brzydki/ nudny/ za krzykliwy/ za szpanerski/ masz inne poglądy na religię itd... odczep sie pan ode mnie ??? _ To by było niegrzeczne. Tak byś wolał usłyszeć?

To byś potem na forum pisał, że kobiety są chamskie i wulgarne i nie umieją grzecznie odmówić. I znowu by było niedobrze.
Mi się coś wydaję, że Ty masz już tak zakodowaną niechęć do kobiet, że wszystko będzie źle.
Nawet jak kiedyś któraś będzie chciała z Tobą być, to będziesz ją podejrzewał, że na pewno kłamie, że jest z tobą dla jakichś korzyści, albo jest desperatką bo ma już 35 lat., albo nikt jej nie chce, albo w młodości latała za badboyami a teraz chce stabilizacji - a takich podejrzeń na dłuższa metę nikt nie wytrzyma. Ona odejdzie, a Ty będziesz pisał na forum, że odeszła a byłeś spokojny, dpbry , uczciwy, a ona i tak odeszła.

Nie wszyscy muszą być w związku, może lepiej będzie jak będziesz sam, skoro tak nie cierpisz kobiet.
Jak tak czytam Twoje posty, to nie pamiętam, abyś się kiedykolwiek wypowiadał dobrze o kobietach. Rozumiem mieć żal do konkretnej - mogłeś opisać jak to np Żle Cie potraktowała jakaś dajmy na to Monika a potem Kamila, ale żeby o wszystkich kobietach tak pisać? To już jest nieco skrzywione myślenie, którym sam sobie szkodzisz. Twojego myślenia nikty nie zmieni, prócz Ciebie.
Widzisz, mnie tu nie było gdzieś ze 3 miesiące.
Wracam, a Ty nadal piszesz to samo o kobietach, że podłe, fałszywe, hipokrytki i inne takie.

389

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Rossanka, w każdym poście i temacie, zawsze x77 się wypowiada w taki sposób, jak katarynka klepie swoją teorię. Po co i komu to potrzebne?

Swoją drogą on jest jak Jehowy  albo jakiś inkwizytor - jedyny sprawiedliwy w gnieździe żmij, ale on je już ponawraca na jedynie słuszną drogę.... prosto na stos i do piekła .

390

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Makigigi napisał/a:

Rossanka, w każdym poście i temacie, zawsze x77 się wypowiada w taki sposób, jak katarynka klepie swoją teorię. Po co i komu to potrzebne?

Swoją drogą on jest jak Jehowy  albo jakiś inkwizytor - jedyny sprawiedliwy w gnieździe żmij, ale on je już ponawraca na jedynie słuszną drogę.... prosto na stos i do piekła .

Właśnie wiem.
Tymbardziej mnie dziwi, że już jak wie co jest nie tak to nadal nic z tym nie robi.
Jakbym wszystkich mężczyzn wsadzila do jednego worka jako hipokrytow,  kłamców,  zdradzaczy, leni...to bym już chyba sobie z nimi dała spokój,  a tym bardziej nie wypisywala na nich tyle rzeczy na forum.
Przecież nie każdy musi mieć żonę, kobietę,  nie chcesz to nie miej.

Posty [ 326 do 390 z 628 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 9 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024