Sąsiad...111 - Netkobiety.pl

Ehhhh....jak to leciało, głodnych nakarmić, spragnionych napoić
To który dobrze nakarmi, a który dobrze napoi?

lody miętowe napisał/a:

Ehhhh....jak to leciało, głodnych nakarmić, spragnionych napoić
To który dobrze nakarmi, a który dobrze napoi?

I jeszcze kasą na drobne wydatki niech sypnie...

Wiem, wiem, materialistka jestem. Ale wiek mnie zobowiązuje, jak wszyscy wiedzą z innego wątku

Wiedziałam, że zaraz będzie, że DROBNE wydatki zobowiązują, Rh, albo robisz się już tak przewidywalny, albo tak "znany"

No a co z tym zaspokajaniem innych potrzeb właśnie dowiedziałam się, że jestem już "za stara" dla rówieśników, o młodszych nie wspominając, tak więc muszę już tylko rozglądać się za "starymi dziadami"

Hahaha....czyli, że dobrze językiem się posługuje

lody miętowe napisał/a:

Hahaha....czyli, że dobrze językiem się posługuje

Nie sprawdzałam, ale tak czy siak jesteś pewna, że to w życiu wystarczy?

Ech, faceci Wszyscy tacy sami

No a co z tym zaspokajaniem innych potrzeb właśnie dowiedziałam się, że jestem już "za stara" dla rówieśników, o młodszych nie wspominając, tak więc muszę już tylko rozglądać się za "starymi dziadami"

santapietruszka napisał/a:

Rh se weź. To stary dziad jest, tylko gada

Pietruszka? I Harvey i ja... Ty chyba się za 25- rozglądasz?

Ej, halo, nie rzuciłam. Nie wyszło. Nie rób ze mnie jakiegoś wampa czy femme fatale...
Dobra, już się nie odzywam, będę tylko czytać. Bo nikt mi za to nie płaci

santapietruszka napisał/a:

Ej, halo, nie rzuciłam. Nie wyszło. Nie rób ze mnie jakiegoś wampa czy femme fatale...
Rzuciłam to byłego męża, i gdzieś tu już na forum pisałam, dlaczego, i tatusia młodych, też pisałam - tajemnic nie ma, ale bez przesady...

Dobra, już się nie odzywam, będę tylko czytać. Bo nikt mi za to nie płaci

Pietruszka... ech Pietruszka... nie Twój dzień dzisiaj, co? Mnie tylko nie rzucaj...

Ty Rh i ta Twoja wszechobecna logika a czy ja o sobie, o sobie, daj spokój, szkoda mojego zgrabnego, młodego, jędrnego ciałka na takiego "starego dziada", jeszcze mu niebo do stóp kłaść, co jeszcze?

Wilk, jak to wreszcie? a tak w ogóle to skąd wiesz jakie mam ciało, może blefuje no tak, masz dużą wyobraźnię
Ale z tymi wizami to pudło, bo już nie potrzebują, no chyba, że jeszcze rozporządzenie w życie nie weszło ale lepiej nie o polityce, bo jak widać po wypowiedzi Pietruszki, można się przejechać

lody miętowe napisał/a:

Wilk, jak to wreszcie? a tak w ogóle to skąd wiesz jakie mam ciało, może blefuje no tak, masz dużą wyobraźnię
Ale z tymi wizami to pudło, bo już nie potrzebują, no chyba, że jeszcze rozporządzenie w życie nie weszło ale lepiej nie o polityce, bo jak widać po wypowiedzi Pietruszki, można się przejechać

A co pisałaś wcześniej, jak się tu pojawiłem w tym temacie (jutro go wkleję, bo dzisiaj znowu głupoty napiszę ). Wyobraźnię to ja mam ogromną...  A skoro rh72 ma też taką dużą wyobraźnię to widać takich przyciągasz.

rh72 napisał/a:

AloneWolf90 napisał/a:

A co pisałaś wcześniej, jak się tu pojawiłem w tym temacie (jutro go wkleję, bo dzisiaj znowu głupoty napiszę ). Wyobraźnię to ja mam ogromną...  A skoro rh72 ma też taką dużą wyobraźnię to widać takich przyciągasz.

Wilk, a ja wolę Lody niewymyślone, niemiętowe, takie zrozumiałe i poskładane.... Bez zaskoczeń, abym mógł w bokserkach po domu chodzić...wkurzać w złe dni i rozśmieszać w lepsze i coś jeszcze jednego... jedynego... to mi wystarczy

A nie zaraz wyobraźnię mam ogromną - nie mam dlatego lubię filmy oglądać a książki juz mniej czytam

A to nie można chodzić po domu w bokserkach? ja tak całe życie chodzę.

AloneWolf90 napisał/a:

rh72 napisał/a:

Wilk, a ja wolę Lody niewymyślone, niemiętowe, takie zrozumiałe i poskładane.... Bez zaskoczeń, abym mógł w bokserkach po domu chodzić...wkurzać w złe dni i rozśmieszać w lepsze i coś jeszcze jednego... jedynego... to mi wystarczy

A nie zaraz wyobraźnię mam ogromną - nie mam dlatego lubię filmy oglądać a książki juz mniej czytam

A to nie można chodzić po domu w bokserkach? ja tak całe życie chodzę.

Sorki, to trzeba przedyskutować... ale generalnie zrozumiałeś...

Patrzcie ludziska, jaki szybki:) znając moje szczęście, to pewnie będę ta 10, że nie taka figura, że kolor oczu nie taki, że za STARA, dla drugiego za MŁODA, nigdy facetowi nie dogodzisz:)

EDIT: teraz to już koniec Rh, jeśli jesteś zodiakalnym bykiem, to nic z nas nie będzie, nie pasujemy do siebie, przykre:'(
a Wilczek to jaki znak zodiaku?

Wilk, z obietnicami to generalnie Ty masz największy problem i to świeży... zadbaj o swoje obietnice najpierw, co?

A do drugiego nie będę pisał, Lodom coś imputujesz, zazdrością zipiesz... przypominasz coś... nudzisz...

rh72 napisał/a:

Tia Oświadczył się, miał pierścionek przywieźć i jak zobaczył to uciekł... do tej pory mam chandrę Tajkę? Do tego z? Wolf i ta Twoja wyobraźnia... bogata tylko czym się kieruje? a titititi i te Twoje upodobania

Prawdziwą Tajkę bez niespodzianek wziąłem dla Siebie. Teraz będzie mi miał kto chińszczyznę robić.

AloneWolf90 napisał/a:

rh72 napisał/a:

Tia Oświadczył się, miał pierścionek przywieźć i jak zobaczył to uciekł... do tej pory mam chandrę Tajkę? Do tego z? Wolf i ta Twoja wyobraźnia... bogata tylko czym się kieruje? a titititi i te Twoje upodobania

Prawdziwą Tajkę bez niespodzianek wziąłem dla Siebie. Teraz będzie mi miał kto chińszczyznę robić.

Tajczyznę.... To Tajka, nie Chinka... i widzisz... wolę polskie żarcie