Oczko jest dobre jak masz limit wiadomości, a ktoś się Tobą zainteresował i chcesz mu jakoś zakomunikować, że też jesteś zainteresowana Ale oczko da samego oczka faktycznie jest bez sensu. Faceci boją się zagadać na żywo, wchodzi taki do internetu i dalej się boi to wyśle oczko czy zaczepi i liczy, że kobieta sama zacznie o niego zabiegać. Przynajmniej ja to tak widzę
Oczka dla mnie też są bez sensu. Jak ktoś się komuś podoba, to się pisze, a nie wysyła oczka, to dobre dla 15 latków.
Człowiek dostaje takie oczko i nie wie co z tym zrobić, czy odesłać inne oczko?
Masz racje, ale na pewno lepsze takie "oczko" niż opcje, które wyżej wymieniłam.
Nie mam problemu, jak ktoś wyślę "oczko" i mi się spodoba, to wtedy, albo napiszę wiadomość, albo odeślę "oczko".
Aczkolwiek nie będę bawiła się z facetem w ciągłe wysyłanie "oczek".
Spoko, można wysłać "oczko", ale potem normalna konwersacja przez wiadomości.
Oczko jest dobre jak masz limit wiadomości, a ktoś się Tobą zainteresował i chcesz mu jakoś zakomunikować, że też jesteś zainteresowana
Ale oczko da samego oczka faktycznie jest bez sensu. Faceci boją się zagadać na żywo, wchodzi taki do internetu i dalej się boi to wyśle oczko czy zaczepi i liczy, że kobieta sama zacznie o niego zabiegać. Przynajmniej ja to tak widzę
Tego też nie rozumiem. To nie można wykupić abonamentu i mieć możliwość wysyłania wiadomości bez limitu?
Bo takie wysyłanie oczek, kto by się w to bawił? Wydawało mi się, że to jacyś faceci je wysyłają, co to są tam dla zabawy, albo jacyś nastolatkowie. Bo normalnie to się pisze do kogoś.
TenSamProblem napisał/a:Oczko jest dobre jak masz limit wiadomości, a ktoś się Tobą zainteresował i chcesz mu jakoś zakomunikować, że też jesteś zainteresowana
Ale oczko da samego oczka faktycznie jest bez sensu. Faceci boją się zagadać na żywo, wchodzi taki do internetu i dalej się boi to wyśle oczko czy zaczepi i liczy, że kobieta sama zacznie o niego zabiegać. Przynajmniej ja to tak widzę
Tego też nie rozumiem. To nie można wykupić abonamentu i mieć możliwość wysyłania wiadomości bez limitu?
Bo takie wysyłanie oczek, kto by się w to bawił? Wydawało mi się, że to jacyś faceci je wysyłają, co to są tam dla zabawy, albo jacyś nastolatkowie. Bo normalnie to się pisze do kogoś.
Jak widać jedna próba wytłumaczenia rodzi kolejne pytania W głowach im nie siedzę to niestety nie odpowiem
200 2017-02-18 17:36:44 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 17:37:43)
TenSamProblem napisał/a:Oczko jest dobre jak masz limit wiadomości, a ktoś się Tobą zainteresował i chcesz mu jakoś zakomunikować, że też jesteś zainteresowana
Ale oczko da samego oczka faktycznie jest bez sensu. Faceci boją się zagadać na żywo, wchodzi taki do internetu i dalej się boi to wyśle oczko czy zaczepi i liczy, że kobieta sama zacznie o niego zabiegać. Przynajmniej ja to tak widzę
Tego też nie rozumiem. To nie można wykupić abonamentu i mieć możliwość wysyłania wiadomości bez limitu?
Bo takie wysyłanie oczek, kto by się w to bawił? Wydawało mi się, że to jacyś faceci je wysyłają, co to są tam dla zabawy, albo jacyś nastolatkowie. Bo normalnie to się pisze do kogoś.
Ale Rossanko nie każdego naprawdę stać na abonament.
Nie każdy ma kasę w tym kraju i też ma prawo się zakochać.
Wiem zaraz o zaradności będzie i takie tam...
I masz przykład mojej osoby, nie mam na razie abonamentu, bo nie wiem czy będę na portalu, aczkolwiek jak ktoś mnie zainteresuje, to wykupuję abonament i to prędziutko.
rossanka napisał/a:Oczka dla mnie też są bez sensu. Jak ktoś się komuś podoba, to się pisze, a nie wysyła oczka, to dobre dla 15 latków.
Człowiek dostaje takie oczko i nie wie co z tym zrobić, czy odesłać inne oczko?Masz racje, ale na pewno lepsze takie "oczko" niż opcje, które wyżej wymieniłam.
Nie mam problemu, jak ktoś wyślę "oczko" i mi się spodoba, to wtedy, albo napiszę wiadomość, albo odeślę "oczko".
Aczkolwiek nie będę bawiła się z facetem w ciągłe wysyłanie "oczek".
Spoko, można wysłać "oczko", ale potem normalna konwersacja przez wiadomości.
Krejzolko, a któryś Cię zainteresował?
Ciekawa jestem, czy są tam profile, które były jak kiedyś tam byłam zalogowana.
A jeszcze jedno, nie lubiłam, jak ktoś zamiast swojego zdjęcia wklejal zdjęcie amerykańskiego aktora albo modela.
Do dziś nie wiem, co to miało oznaczac. To już lepiej wcale nie wstawiać zdjęcia.
Chociaż na wiadomości bez zdjęć nie odpowiasalam (no chyba, że ktoś wysłał interesującego maila).wydawało mi się, że jak nie ma zdjęcia, to jest gdzieś w tle żona.
Oczywiście może ktoś być nauczycielem,wtedy nie dodawanie własnego zdjęcia jest całkiem logiczne.
202 2017-02-18 17:43:21 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-02-18 17:44:08)
rossanka napisał/a:TenSamProblem napisał/a:Oczko jest dobre jak masz limit wiadomości, a ktoś się Tobą zainteresował i chcesz mu jakoś zakomunikować, że też jesteś zainteresowana
Ale oczko da samego oczka faktycznie jest bez sensu. Faceci boją się zagadać na żywo, wchodzi taki do internetu i dalej się boi to wyśle oczko czy zaczepi i liczy, że kobieta sama zacznie o niego zabiegać. Przynajmniej ja to tak widzę
Tego też nie rozumiem. To nie można wykupić abonamentu i mieć możliwość wysyłania wiadomości bez limitu?
Bo takie wysyłanie oczek, kto by się w to bawił? Wydawało mi się, że to jacyś faceci je wysyłają, co to są tam dla zabawy, albo jacyś nastolatkowie. Bo normalnie to się pisze do kogoś.Ale Rossanko nie każdego naprawdę stać na abonament.
Nie każdy ma kasę w tym kraju i też ma prawo się zakochać.Wiem zaraz o zaradności będzie i takie tam...
I masz przykład mojej osoby, nie mam na razie abonamentu, bo nie wiem czy będę na portalu, aczkolwiek jak ktoś mnie zainteresuje, to wykupuję abonament i to prędziutko.
Bez przesady. Pamiętam że tam było coś nie więcej niż 50 zł i to na pół roku. To wychodzi około 10 zł miesięcznie. Nawet mniej. 2.5 zł na tydzień. Fortuna to nie jest.
Ale jaka by nie była opłata, to odstraszy kawalarzy, bo wydać nawet te 5 dych aby sobie trollowac to już się nie opłaca. Czyli jednak dobrze, że są tam jakiekolwiek opłaty.
Też zaczynałam bez abonamentu, albo potem wykupiłam, bo chciałam wysyłać więcej wiadomości.
Krejzolka82 napisał/a:rossanka napisał/a:Oczka dla mnie też są bez sensu. Jak ktoś się komuś podoba, to się pisze, a nie wysyła oczka, to dobre dla 15 latków.
Człowiek dostaje takie oczko i nie wie co z tym zrobić, czy odesłać inne oczko?Masz racje, ale na pewno lepsze takie "oczko" niż opcje, które wyżej wymieniłam.
Nie mam problemu, jak ktoś wyślę "oczko" i mi się spodoba, to wtedy, albo napiszę wiadomość, albo odeślę "oczko".
Aczkolwiek nie będę bawiła się z facetem w ciągłe wysyłanie "oczek".
Spoko, można wysłać "oczko", ale potem normalna konwersacja przez wiadomości.Krejzolko, a któryś Cię zainteresował?
Ciekawa jestem, czy są tam profile, które były jak kiedyś tam byłam zalogowana.A jeszcze jedno, nie lubiłam, jak ktoś zamiast swojego zdjęcia wklejal zdjęcie amerykańskiego aktora albo modela.
Do dziś nie wiem, co to miało oznaczac. To już lepiej wcale nie wstawiać zdjęcia.
Chociaż na wiadomości bez zdjęć nie odpowiasalam (no chyba, że ktoś wysłał interesującego maila).wydawało mi się, że jak nie ma zdjęcia, to jest gdzieś w tle żona.
Oczywiście może ktoś być nauczycielem,wtedy nie dodawanie własnego zdjęcia jest całkiem logiczne.
Nie.
Ja tylko wchodzę na portale, poczytam wiadomości, albo i nie, i zamykam stronę.
Jak widziałam zdjęcia z aktorami to od razu ban dla mnie.
Dla mnie teraz musi być zdjęcie i koniec.
Sama mam zdjęcia i to kurde naturalne, bez żadnego photoshop'a a przepraszam jedno mam w makijażu widać pomalowane kreski na powiekach.
Więc, ja nie oszukuję i nie życzę sobie, żeby mnie oszukiwano.
Nie oszukuję nawet w opisie i to samo oczekuję od facetów.
Nie.
Ja tylko wchodzę na portale, poczytam wiadomości, albo i nie, i zamykam stronę.
Jak widziałam zdjęcia z aktorami to od razu ban dla mnie.
Dla mnie teraz musi być zdjęcie i koniec.
Sama mam zdjęcia i to kurde naturalne, bez żadnego photoshop'a a przepraszam jedno mam w makijażu widać pomalowane kreski na powiekach.
Więc, ja nie oszukuję i nie życzę sobie, żeby mnie oszukiwano.
Nie oszukuję nawet w opisie i to samo oczekuję od facetów.
Aktorzy Ci się nie podobają? Może to Brad Pitt pisze albo jakiś Tom Cruise
Ja też miałam naturalne zdjęcie, jedno z bliska drugie sylwetka. Najpierw dalam z bliska, ale dużo panów pisalo o sylwetce, no to dalam. Rzeczywiście dla mężczyzn fizycznosc to podstawa.
krejzolka napisał/a:Nie.
Ja tylko wchodzę na portale, poczytam wiadomości, albo i nie, i zamykam stronę.
Jak widziałam zdjęcia z aktorami to od razu ban dla mnie.
Dla mnie teraz musi być zdjęcie i koniec.
Sama mam zdjęcia i to kurde naturalne, bez żadnego photoshop'a a przepraszam jedno mam w makijażu widać pomalowane kreski na powiekach.
Więc, ja nie oszukuję i nie życzę sobie, żeby mnie oszukiwano.
Nie oszukuję nawet w opisie i to samo oczekuję od facetów.Aktorzy Ci się nie podobają? Może to Brad Pitt pisze albo jakiś Tom Cruise
Ja też miałam naturalne zdjęcie, jedno z bliska drugie sylwetka. Najpierw dalam z bliska, ale dużo panów pisalo o sylwetce, no to dalam. Rzeczywiście dla mężczyzn fizycznosc to podstawa.
Ale dla mnie też jest istotne, jak facet wygląda.
No przecież nie umówisz się z facetem, który Ci się nie podoba, prawda?
rossanka napisał/a:krejzolka napisał/a:Nie.
Ja tylko wchodzę na portale, poczytam wiadomości, albo i nie, i zamykam stronę.
Jak widziałam zdjęcia z aktorami to od razu ban dla mnie.
Dla mnie teraz musi być zdjęcie i koniec.
Sama mam zdjęcia i to kurde naturalne, bez żadnego photoshop'a a przepraszam jedno mam w makijażu widać pomalowane kreski na powiekach.
Więc, ja nie oszukuję i nie życzę sobie, żeby mnie oszukiwano.
Nie oszukuję nawet w opisie i to samo oczekuję od facetów.Aktorzy Ci się nie podobają? Może to Brad Pitt pisze albo jakiś Tom Cruise
Ja też miałam naturalne zdjęcie, jedno z bliska drugie sylwetka. Najpierw dalam z bliska, ale dużo panów pisalo o sylwetce, no to dalam. Rzeczywiście dla mężczyzn fizycznosc to podstawa.
Ale dla mnie też jest istotne, jak facet wygląda.
No przecież nie umówisz się z facetem, który Ci się nie podoba, prawda?
Ja się umawiałam.Tzn z takimi, co fizycznie mi się nie podobali. No chyba, że już rzeczywiście byli bardzo odpychajacy.
Krejzolka82 napisał/a:rossanka napisał/a:Aktorzy Ci się nie podobają? Może to Brad Pitt pisze albo jakiś Tom Cruise
Ja też miałam naturalne zdjęcie, jedno z bliska drugie sylwetka. Najpierw dalam z bliska, ale dużo panów pisalo o sylwetce, no to dalam. Rzeczywiście dla mężczyzn fizycznosc to podstawa.
Ale dla mnie też jest istotne, jak facet wygląda.
No przecież nie umówisz się z facetem, który Ci się nie podoba, prawda?Ja się umawiałam.Tzn z takimi, co fizycznie mi się nie podobali. No chyba, że już rzeczywiście byli bardzo odpychajacy.
Ale czemu to robiłaś?
208 2017-02-18 18:05:27 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-02-18 18:06:30)
rossanka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:Ale dla mnie też jest istotne, jak facet wygląda.
No przecież nie umówisz się z facetem, który Ci się nie podoba, prawda?Ja się umawiałam.Tzn z takimi, co fizycznie mi się nie podobali. No chyba, że już rzeczywiście byli bardzo odpychajacy.
Ale czemu to robiłaś?
Hm. Bo to było tak, że myślałam, że sam wygląd to nie wszystko, że trzeba poznać charakter.
U mnie było tak, ze:
Idealnie by było, jakby wygląd był super dla mnie no i te wiadomości co do siebie piszemy. No i raz mi się tak zdarzyło, facet w mailach nieglupi, poukładany, zrownowazony, na zdjęciu tez niczego sobie -spotkanie, to najgorsza randka w zyciu
Potem byli tacy, co wygląd mi się bardzo podobał, a już rozmowa przez maile-tragedia-z takimi się nie umawiałam.
Potem byli tacy, co mi się nie podobali specjalnie, ale miło się rozmawialo przez internet-z tymi się umawiałam.
Na końcu tacy co i wygląd i rozmowy mi nie pasowaly- z tymi się nie umawiałam.
W sumie jak tak sobie myślę, to w życiu moich większość randek była ź mężczyznami, którzy zupełnie mnie fizycznie nie pociągali, bo miałam zasadę, że wygląd to nie wszystko.
209 2017-02-18 18:12:29 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 18:12:59)
Krejzolka82 napisał/a:rossanka napisał/a:Ja się umawiałam.Tzn z takimi, co fizycznie mi się nie podobali. No chyba, że już rzeczywiście byli bardzo odpychajacy.
Ale czemu to robiłaś?
Hm. Bo to było tak, że myślałam, że sam wygląd to nie wszystko, że trzeba poznać charakter.
U mnie było tak, ze:
Idealnie by było, jakby wygląd był super dla mnie no i te wiadomości co do siebie piszemy. No i raz mi się tak zdarzyło, facet w mailach nieglupi, poukładany, zrownowazony, na zdjęciu tez niczego sobie -spotkanie, to najgorsza randka w zyciu
Potem byli tacy, co wygląd mi się bardzo podobał, a już rozmowa przez maile-tragedia-z takimi się nie umawiałam.
Potem byli tacy, co mi się nie podobali specjalnie, ale miło się rozmawialo przez internet-z tymi się umawiałam.
Na końcu tacy co i wygląd i rozmowy mi nie pasowaly- z tymi się nie umawiałam.
Ja tak myślałam, jak byłam bardzo młoda i głupiutka
Ale, że młoda już nie jestem zostałam tylko głupiutka.
Mogę podpisać się pod Twoim postem.
Identyczne mam przeżycia.
210 2017-02-18 18:18:23 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-02-18 18:21:35)
rossanka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:Ale czemu to robiłaś?
Hm. Bo to było tak, że myślałam, że sam wygląd to nie wszystko, że trzeba poznać charakter.
U mnie było tak, ze:
Idealnie by było, jakby wygląd był super dla mnie no i te wiadomości co do siebie piszemy. No i raz mi się tak zdarzyło, facet w mailach nieglupi, poukładany, zrownowazony, na zdjęciu tez niczego sobie -spotkanie, to najgorsza randka w zyciu
Potem byli tacy, co wygląd mi się bardzo podobał, a już rozmowa przez maile-tragedia-z takimi się nie umawiałam.
Potem byli tacy, co mi się nie podobali specjalnie, ale miło się rozmawialo przez internet-z tymi się umawiałam.
Na końcu tacy co i wygląd i rozmowy mi nie pasowaly- z tymi się nie umawiałam.Ja tak myślałam, jak byłam bardzo młoda i głupiutka
Ale, że młoda już nie jestem zostałam tylko głupiutka.Mogę podpisać się pod Twoim postem.
Identyczne mam przeżycia.
Tak tak, bo to było dawno temu, piszę Ci jak było kiedyś. Teraz mam inne podejście. Musi się zgadzać i charakter i wygląd.
Teraz za to trafiam na podobajacych i się z wyglądu i charakteru przynajmniej na pierwszy rzut oka, czasami nawet na drugi, ale oni są zonaci:D
No i "nie trace"czasu na nie rozwijające się znajomości. Bo kiedyś, jak już pisałam, umawiałam się z takimi, co mnie zupełnie nie pociągali no i z poglądami, sposobem bycia, zasadami, osobowością, która też nie była dla mnie.
Myslalam, że może się przekonam, no a z drugiej strony "wybredne panny zostają same"
Człowiek młody a nie mądry.
211 2017-02-18 19:31:31 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 19:40:52)
Jest sobota, więc trzeba jakoś zaszaleć
Krejzi odpisała na wiadomość od Francuza, który sobie tłumaczył pewnie w internetowych słownikach, co ma napisać.
Czy jestem Francuzem, nie mam pojęcia.
Zdjęcia zajebiste, czy są Jego nie mam pojęcia, aczkolwiek twarz ta sama w różnych odsłonach.
Wiadomo, że nic z tego nie będzie, ale można sobie popisać.
O, czekajcie odpisał.
P.S. Do tych co się zbulwersowali, jeżeli tacy oczywiście są.
Nie piszę dla zabawy do Facetów, którzy mi się nie podobają, gdyż nie uznaję takich idiotycznych zagrywek.
Nie potrzebuję łechtać swojego ego kosztem innych.
To tak w ramach niedomówień, jakby jakieś wystąpiły.
Jak to jest Francuz z Ustronia, to ja go znam. Znaczy, z Sympatii znam
Jak to jest Francuz z Ustronia, to ja go znam. Znaczy, z Sympatii znam
I co jest naprawdę Francuzem?
Ten niby jest z moich okolic.
santapietruszka napisał/a:Jak to jest Francuz z Ustronia, to ja go znam. Znaczy, z Sympatii znam
I co jest naprawdę Francuzem?
Ten niby jest z moich okolic.
A skąd mam wiedzieć Nie zaciekawił mnie na tyle, żeby go poznać bliżej
I to nie ten z Ustronia, o którym gadałyśmy, tamten nie Francuz
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Jak to jest Francuz z Ustronia, to ja go znam. Znaczy, z Sympatii znam
I co jest naprawdę Francuzem?
Ten niby jest z moich okolic.
A skąd mam wiedzieć
Nie zaciekawił mnie na tyle, żeby go poznać bliżej
I to nie ten z Ustronia, o którym gadałyśmy, tamten nie Francuz
Kurcze, jakby ten "mój" Francuz był prawdziwy i pisał z sensem, no to zarąbiście by było.
Odziedziczę fortunę to się będę chwalić na forum
ps też już sprzątałam, nawet pranie zrobiłam. Tzn pralka zrobiła. Ale moja pralka, nie Pietruszki
Myślisz, że byłby to dobry pomysł na przyciągnięcie tych wolnych? No nie wiem.
Też masz pralkę??
Niesamowite, że ostatnio wpadam tylko na babki z pralkami. Gadam sobie, a tu nagle okazuje się, że ona ma pralkę...
Pietruszkowa
No, jak już wyważę te drzwi i faktycznie masz tam internet, to sobie będę tam siedział, Ty u siebie i będziemy sobie czatowali tak jak tutaj.
Aż zainspirowany się zarejestrowałem na badoo
Podoba mie się, szybkie i zdjęciowe, nie jak sympatia czy inne edarlingi, nie trzeba jakiś długich testów itp
Pietruszkowa
No, jak już wyważę te drzwi i faktycznie masz tam internet, to sobie będę tam siedział, Ty u siebie i będziemy sobie czatowali tak jak tutaj.
A no spoko, to prawie jakbyś był moim mężem - tym byłym. On, jak miał focha, to szedł na strych i pisał do mnie oburzone smsy na parter
Tylko taka różnica, że teraz to ja bym była na górze
O, zrobiło mi się smutno, że nie masz pojęcia kiedy ma urodziny, chociaż to, że nie masz pojęcia kiedy mam urodziny, jeszcze spoko, ale to, że napisałeś to z taką satysfakcją, oj zabolało.
![]()
Spoko, Facebook Ci przypomni.Fakt, nie godoją tylko rozmawiają.
Ja to jestem światowiec, najpierw mieszkałam w naszym województwie tam gdzie się rozmawia a potem, tam gdzie się godo.
Aczkolwiek też nawet nie słyszałam wcześniej o mieścinie, w której zamieszkałam.Jako, że nie mam telewizora ani tym bardziej TV Regionalnej z Twojego regionu, nie mam pojęcia o jakim programie piszesz.
I, jak możesz to zdradź JEDYNĄ atrakcję, która Cię zainteresowała w moim regionie.
Nie miało Ci się nic zrobić- ja wyłączyłem tą opcję urodzin u siebie, a innym nie skladam życzeń.
Nic nie zrozumiałem z tych Twoich perypetii z miejscem zamieszkania- chcesz powiedzieć, że przeprowadziłaś się w ciemno do miejsca o którym wcześniej nie słyszałaś? Odważnie.
Mniejsza o TV- jak nie mas zto i tak nie zrozumiesz. Atrakcja (o której pewnie nawet nie wiesz:D) jest dość charakterystyczna i może teoretycznie zdradzić Twoje miejsce zamieszkania. Mam kontynuować?
rossanka napisał/a:Odziedziczę fortunę to się będę chwalić na forum
ps też już sprzątałam, nawet pranie zrobiłam. Tzn pralka zrobiła. Ale moja pralka, nie Pietruszki
Myślisz, że byłby to dobry pomysł na przyciągnięcie tych wolnych? No nie wiem.
Też masz pralkę??
Niesamowite, że ostatnio wpadam tylko na babki z pralkami. Gadam sobie, a tu nagle okazuje się, że ona ma pralkę...
;)aj.
Tzn mam przyciagac tych wolnych fortuna czy pralką?
221 2017-02-18 20:28:44 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 20:29:41)
Aż mnie zaintrygowało, co to za atrakcja u Krejzolki, pobawiłabym się w odgadywanie, ale nie wiem zbyt dokładnie, gdzie Krejzi mieszka, a całe województwo ma atrakcji sporo
Rossanka - pralka działa tylko na Naprędce, to się zastanów, może fortuną lepiej? Większy wybór
No i chyba nici z poznania przystojnego Francuza.
Można sobie przetłumaczyć "m.in."?
Zamiast napisać "między innymi" napisałam skrót.
I chyba dlatego straciłam szansę na poznanie Francuza, oj ja głupia. : D
Oczywiście też tak macie uważać, że przez głupi skrót!
Naprędce napisał/a:Pietruszkowa
No, jak już wyważę te drzwi i faktycznie masz tam internet, to sobie będę tam siedział, Ty u siebie i będziemy sobie czatowali tak jak tutaj.A no spoko, to prawie jakbyś był moim mężem - tym byłym. On, jak miał focha, to szedł na strych i pisał do mnie oburzone smsy na parter
![]()
Tylko taka różnica, że teraz to ja bym była na górze
Spoko, możesz być na górze, dla mnie bez różnicy;)
Ale podobieństwo dość niepokojące, zwłaszcza że mam mieć w tym jakiś udział... -czy to podczas randek też się zdarzają takie sytuacje? Np. umawiasz się z gościem w restauracjach wielopoziomowych, albo na przykład w górach- Ty gdzies na reglu dolnym, a On na górnym?;)
Krejzolka82 napisał/a:O, zrobiło mi się smutno, że nie masz pojęcia kiedy ma urodziny, chociaż to, że nie masz pojęcia kiedy mam urodziny, jeszcze spoko, ale to, że napisałeś to z taką satysfakcją, oj zabolało.
![]()
Spoko, Facebook Ci przypomni.Fakt, nie godoją tylko rozmawiają.
Ja to jestem światowiec, najpierw mieszkałam w naszym województwie tam gdzie się rozmawia a potem, tam gdzie się godo.
Aczkolwiek też nawet nie słyszałam wcześniej o mieścinie, w której zamieszkałam.Jako, że nie mam telewizora ani tym bardziej TV Regionalnej z Twojego regionu, nie mam pojęcia o jakim programie piszesz.
I, jak możesz to zdradź JEDYNĄ atrakcję, która Cię zainteresowała w moim regionie.Nie miało Ci się nic zrobić- ja wyłączyłem tą opcję urodzin u siebie, a innym nie skladam życzeń.
Nic nie zrozumiałem z tych Twoich perypetii z miejscem zamieszkania- chcesz powiedzieć, że przeprowadziłaś się w ciemno do miejsca o którym wcześniej nie słyszałaś? Odważnie.
Mniejsza o TV- jak nie mas zto i tak nie zrozumiesz. Atrakcja (o której pewnie nawet nie wiesz:D) jest dość charakterystyczna i może teoretycznie zdradzić Twoje miejsce zamieszkania. Mam kontynuować?
No przepraszam Cię bardzo, jakoś mi złożyłeś życzenia, pół roku później, ale jednak.
Nie w ciemno tylko tam kupiliśmy dom.
Po prostu wcześniej nie wiedziałam, że jest taka miejscowość.
Spoko, szybciutko idę na Facebook'a i tam się Ciebie zapytam, bo mnie zaciekawiłeś.
I dzięki, że nie zdradzasz gdzie mieszkam.
czy to podczas randek też się zdarzają takie sytuacje? Np. umawiasz się z gościem w restauracjach wielopoziomowych, albo na przykład w górach- Ty gdzies na reglu dolnym, a On na górnym?;)
Zdarzyło mi się kiedyś w liceum - miałam coś 16 czy 17 lat - umówić na randkę z chłopakiem poznanym korespondencyjnie z ogłoszenia w "Na przełaj" (tak, była kiedyś taka gazeta i pisało się kiedyś listy!!! ). Umówiłam się z nim na przystanku "koło dworca". Tylko nie dogadaliśmy, na którym, bo z reguły koło dworca bywają przystanki w dwóch kierunkach
I teraz, uwaga, Pietruszka się przyzna do rzeczy wstydliwej Jadąc autobusem z nie tego kierunku - znaczy, nie na ten przystanek - zobaczyłam go przez okno i... nie wysiadłam. Zwiałam
Ale mój młody wtedy wiek powinien wytłumaczyć wszystko, prawda?
Aż zainspirowany się zarejestrowałem na badoo
Podoba mie się, szybkie i zdjęciowe, nie jak sympatia czy inne edarlingi, nie trzeba jakiś długich testów itp
Witam.
Już nawet inspiracją jest mój temat, super.
Powodzenia na portalu!
Tzn mam przyciagac tych wolnych fortuna czy pralką?
Naprawdę nie wiem... może jakoś da się to pogodzić? Np. Sklep z pralkami? Najlepiej takimi małymi- dla kawalerów;)
Pietruszkowa, no proszę, a taka sprytna niby byłaś i się chwaliłaś, że wiesz gdzie ona mieszka hahaha
Ok. Prześlę Wam obu na fejsie.
Krejzi, jak się poznaję na fejsie, to zazwyczaj cos tam przy okazji skrobnę do takiego nowego znajomego. W Twoim przypadku to były życzenia. Przykro mi, jeśli poprzez to wyznanie runął mit mojego dżentelmeństwa, ale sama podkreślałaś, że ważne jest żeby drugiej strony nie idealizować za bardzo;))
A se tak zapytać pozwolę, w samotny (w sumie nie samotny, mam sześciolatka mojego na kolanach, zawzięcie mi pomaga w pisaniu
afjguk,ghytghvtrguihrkjhm dskljd adam i taqta
To powyżej to próbka jego twórczości
Więc pytam: tam można po nazwie profilu znaleźć?
Ale ze mnie okropna gospodyni, zapomniałam przywitać się z Wielbicielem Lidiji Bacic.
Oczywiście bardzo serdecznie Wielbicielu Cię witam w moich skromnych progach.
230 2017-02-18 20:46:32 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 20:59:51)
rossanka napisał/a:Tzn mam przyciagac tych wolnych fortuna czy pralką?
Naprawdę nie wiem... może jakoś da się to pogodzić? Np. Sklep z pralkami? Najlepiej takimi małymi- dla kawalerów;)
Rossanka, korzystaj z porady marketingowej za darmo
Pietruszkowa, no proszę, a taka sprytna niby byłaś i się chwaliłaś, że wiesz gdzie ona mieszka hahaha
Ok. Prześlę Wam obu na fejsie.
Ja się chwaliłam, że wiem, gdzie mieszkała wcześniej Koło mnie
Edit: Krejzi, ja jadę do Ciebie na wakacje, ja chcę zobaczyć z bliska to, co Naprędce pokazał...
Edit: Krejzi, ja jadę do Ciebie na wakacje, ja chcę zobaczyć z bliska to, co Naprędce pokazał...
Ale tak do mnie, do mnie czy tam gdzie mieszkam.
santapietruszka napisał/a:Edit: Krejzi, ja jadę do Ciebie na wakacje, ja chcę zobaczyć z bliska to, co Naprędce pokazał...
Ale tak do mnie, do mnie czy tam gdzie mieszkam.
Tak do Ciebie, do Ciebie, bo gdzieś spać trzeba nie zedrzesz skóry ze mnie za nocleg chyba
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Edit: Krejzi, ja jadę do Ciebie na wakacje, ja chcę zobaczyć z bliska to, co Naprędce pokazał...
Ale tak do mnie, do mnie czy tam gdzie mieszkam.
Tak do Ciebie, do Ciebie, bo gdzieś spać trzeba
nie zedrzesz skóry ze mnie za nocleg chyba
A to chcesz płacić za nocleg?
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:Ale tak do mnie, do mnie czy tam gdzie mieszkam.
Tak do Ciebie, do Ciebie, bo gdzieś spać trzeba
nie zedrzesz skóry ze mnie za nocleg chyba
A to chcesz płacić za nocleg?
Właśnie nie chcę
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Tak do Ciebie, do Ciebie, bo gdzieś spać trzeba
nie zedrzesz skóry ze mnie za nocleg chyba
A to chcesz płacić za nocleg?
Właśnie nie chcę
No, raczej.
A byłaś kiedyś w moich okolicach?
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:A to chcesz płacić za nocleg?
Właśnie nie chcę
No, raczej.
A byłaś kiedyś w moich okolicach?
Nie Ale wybieram się od jakichś 20 lat
to może wreszcie przyszła pora
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Właśnie nie chcę
No, raczej.
A byłaś kiedyś w moich okolicach?
Nie
Ale wybieram się od jakichś 20 lat
to może wreszcie przyszła pora
A to tym bardziej serdecznie zapraszam.
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:No, raczej.
A byłaś kiedyś w moich okolicach?
Nie
Ale wybieram się od jakichś 20 lat
to może wreszcie przyszła pora
A to tym bardziej serdecznie zapraszam.
Trzymam Cię za słowo
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Nie
Ale wybieram się od jakichś 20 lat
to może wreszcie przyszła pora
A to tym bardziej serdecznie zapraszam.
Trzymam Cię za słowo
W razie, jakbym nie chciała Cię zaprosić poproszę Olinkę, aby zlikwidowała moje zapraszające posty i nie będzie dowodu.
Ale w dalszym ciągu zapraszam.
W razie, jakbym nie chciała Cię zaprosić poproszę Olinkę, aby zlikwidowała moje zapraszające posty i nie będzie dowodu.![]()
![]()
Ale w dalszym ciągu zapraszam.
A przystojni faceci, są tam jacyś? Pojadę z nadzieją, że poznasz mnie z jakimś
241 2017-02-18 21:46:27 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 21:46:57)
Krejzolka82 napisał/a:
W razie, jakbym nie chciała Cię zaprosić poproszę Olinkę, aby zlikwidowała moje zapraszające posty i nie będzie dowodu.![]()
![]()
Ale w dalszym ciągu zapraszam.
A przystojni faceci, są tam jacyś?
Pojadę z nadzieją, że poznasz mnie z jakimś
A przepraszam, gdzie teraz Krejzi jest?
Na forum czy na randce z przystojnym facetem?
242 2017-02-18 21:47:34 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 21:48:02)
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:
W razie, jakbym nie chciała Cię zaprosić poproszę Olinkę, aby zlikwidowała moje zapraszające posty i nie będzie dowodu.![]()
![]()
Ale w dalszym ciągu zapraszam.
A przystojni faceci, są tam jacyś?
Pojadę z nadzieją, że poznasz mnie z jakimś
A przepraszam, gdzie teraz Krejzi jest?
Na forum czy na randce z przystojnym facetem?![]()
![]()
Ale ja nie chcę takiego, z którym Ty chodzisz na randki
Takiego dla mnie, odpowiedni wiek, wzrost, waga i takie tam
243 2017-02-18 21:51:47 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 21:52:48)
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:A przystojni faceci, są tam jacyś?
Pojadę z nadzieją, że poznasz mnie z jakimś
A przepraszam, gdzie teraz Krejzi jest?
Na forum czy na randce z przystojnym facetem?![]()
![]()
Ale ja nie chcę takiego, z którym Ty chodzisz na randki
Takiego dla mnie, odpowiedni wiek, wzrost, waga i takie tam
No przecież nie chodzę na żadne randki.
Oj, do mnie się przyjeżdża podziwiać widoki, powdychać super powietrze, spacerować a nie faceta szukać.
Facet to ewentualnie efekt uboczny wizyty.
Oj, do mnie się przyjeżdża podziwiać widoki, powdychać super powietrze, spacerować a nie faceta szukać.
A to nie można przyjemne z pożytecznym?
Krejzolka82 napisał/a:Oj, do mnie się przyjeżdża podziwiać widoki, powdychać super powietrze, spacerować a nie faceta szukać.
A to nie można przyjemne z pożytecznym?
Czytaj wyżej.
246 2017-02-18 22:04:33 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 22:04:53)
Idę się ogolić, bo mam jutro randkę
Jak szaleć, to szaleć
Z brodą i wąsem nie wypada
Idę się ogolić, bo mam jutro randkę
Jak szaleć, to szaleć
![]()
![]()
Z brodą i wąsem nie wypada
Pisz wszystko po kolei!!!
Nie to co będziesz goliła ani, jak będziesz goliła.:D
Tylko resztę.
Żartowałam
Żartowałam
Ale Ty jesteś!!!
A ja naiwna uwierzyłam.
Nawet pomyślałam Kto jest tym szczęściarzem.
250 2017-02-18 22:18:45 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 22:19:17)
santapietruszka napisał/a:Żartowałam
Ale Ty jesteś!!!
![]()
![]()
A ja naiwna uwierzyłam.![]()
![]()
Nawet pomyślałam Kto jest tym szczęściarzem.![]()
![]()
Francuz A niby kto miałby być?
Krejzolka82 napisał/a:santapietruszka napisał/a:Żartowałam
Ale Ty jesteś!!!
![]()
![]()
A ja naiwna uwierzyłam.![]()
![]()
Nawet pomyślałam Kto jest tym szczęściarzem.![]()
![]()
Francuz
No, teraz to Ty naiwna.
252 2017-02-18 22:26:22 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-18 22:26:38)
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:Ale Ty jesteś!!!
![]()
![]()
A ja naiwna uwierzyłam.![]()
![]()
Nawet pomyślałam Kto jest tym szczęściarzem.![]()
![]()
Francuz
No, teraz to Ty naiwna.
Ale że co? Że ja niby nie mogę Francuza poderwać??? Nie dam rady???
253 2017-02-18 22:27:52 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2017-02-18 22:28:25)
Ale tu naspamowane, nawet nie czytam wszystkiego...
Pietruszkowa, nie przejmuj się, że Krejzi cofnie zaproszenie- ona tylko się kryguje, bo boi się że źle wypadnie jako gospodyni, ale w tym wątku jej nawet jakoś idzie -to powinno ją jakos przekonać.
Krejzi- szykuj stodołę!;)
254 2017-02-18 22:31:39 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-18 22:32:05)
Ale tu naspamowane, nawet nie czytam wszystkiego...
Pietruszkowa, nie przejmuj się, że Krejzi cofnie zaproszenie- ona tylko się kryguje, bo boi się że źle wypadnie jako gospodyni, ale w tym wątku jej nawet jakoś idzie -to powinno ją jakos przekonać.
Krejzi- szykuj stodołę!;)
Oczywiście, że masz wszystko czytać!
Lizus!!!
Nie mam stodoły i co teraz?
Nie mam stodoły i co teraz?
Wybuduj, bo my z Naprędce jadymy na wakacje...
Krejzolka82 napisał/a:Nie mam stodoły i co teraz?
Wybuduj, bo my z Naprędce jadymy na wakacje...
A Wy co?
Zwierzęta czy jak zwierzęta się będziecie zachowywać?
santapietruszka napisał/a:Krejzolka82 napisał/a:Nie mam stodoły i co teraz?
Wybuduj, bo my z Naprędce jadymy na wakacje...
A Wy co?
Zwierzęta czy jak zwierzęta się będziecie zachowywać?
I spanie, i kochanie najlepsze na sianie Buduj stodołę, do wakacji ma być
258 2017-02-18 22:49:04 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2017-02-18 22:51:33)
Krejzi- mogą być dwie. Jedna na górze, a druga na dole. Jak coś to możesz wziąć dofinansowanie z PROW.
EDIT.
A w stodole dlatego, że nie chcemy Wam przeszkadzać- Tzn. Tobie i Francuzowi.
Krejzi- mogą być dwie. Jedna na górze, a druga na dole. Jak coś to możesz wziąć dofinansowanie z PROW.
Ale, że mam dwie stodoły wybudować?
I na jakiej górze i na jakim dole?
Naprędce napisał/a:Krejzi- mogą być dwie. Jedna na górze, a druga na dole. Jak coś to możesz wziąć dofinansowanie z PROW.
Ale, że mam dwie stodoły wybudować?
I na jakiej górze i na jakim dole?
Bo my z Naprędce musimy mieć górę i dół. Jakbyś czytała swój wątek ze zrozumieniem, to byś wiedziała
Tak czy siak - stodoła ma być piętrowa