Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)

Strony Poprzednia 1 9 10 11 12 13 63 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 651 do 715 z 4,079 ]

651 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-03-12 20:22:44)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
Przemuś napisał/a:

Witaj Krejzolko , obserwuje temat od czasu do czasu, nie wypowiadałem się, bo nic mi ciekawego do głowy nie przyszło, jak tam łowy na portalach randkowych ktoś cię zaciekawił?,  ja też mam na jednym konto, ale jest nudno , i mam wrażenie że pisze z fejk kontami albo z kobietami z zawaloną skrzynką pocztową, brak odpowiedzi brak nawet przeczytanych wiadomości no cóż może muszę poczekać, a opisy tych panien są nudne albo ich nie i weź tu bądź zdrowy tongue

PS: ktoś się odezwał jednak z portalu randkowego , nie jest widać ze mną jeszcze tak źle , he he big_smile


Ale to nie trzeba obserwować tylko pisać. tongue
E tam, wiadomo, że temat portali to tylko przykrywka, ważniejsze jest pisanie O.T. na każdy inny temat. tongue

Portale? Nic a nic. tongue


A przynajmniej fajna Kobietka się odezwała?  smile


Ok będę się udzielał, a z kobietą z portalu skończyło się szybciej niż zaczeło, no coż niektóre kobiety są bardzo wybredne, najpierw pisze a potem bach i koniec i nawet nie wiesz dlaczego, trudno zagadywał będe dalej

jak tam niedziele spędzacie, ja oddam się jakieś powieści aby zapomnieć o szarej rzeczywistości


Będzie mi niezmiernie miło, dziękuję. smile
Bo czasami tak się zdarza, że nie pyknie i tyle.
Ale serio chciałbyś przeczytać wiadomość typu:"Przepraszam, ale nie jestem zainteresowana znajomością z Tobą"?
Oczywiście pytam tylko i wyłącznie o znajomości z portali randkowych.

Też dzisiaj zrobiłam sobie relaksik z książką. Uwielbiam czytać książki. smile
Pewnie Ktoś z Was zapytałby jakie, więc odpowiadam już teraz: różnorakie, począwszy od obyczajowych skończywszy na kryminałach.

Faktycznie otacza Cię, aż tak szara rzeczywistość, że musisz o niej zapomnieć?

Zobacz podobne tematy :

652

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:

jak tam niedziele spędzacie, ja oddam się jakieś powieści aby zapomnieć o szarej rzeczywistości

Ja się ostatecznie przeprowadziłam, oddałam klucze i mam zamiar robić nic do jutra do południa big_smile

AloneWolf90 napisał/a:

Ale jak się nosi koszule to niestety trzeba je prasować

Można też znaleźć sobie kogoś, kto lubi i będzie prasował, np. Rossankę tongue

Przypomniała mi się historia jednej koleżanki mojej mamy big_smile Pół życia powtarzała, że jak wyjdzie za mąż, to będzie robić wszystko, nawet myć okna co tydzień, tylko nie będzie prasować męskich koszul. I co? I pstro, poznała faceta, który sam mył okna, robił zakupy, prał, sprzątał - tylko prosił o jedno - żeby mu koszule prasowała, bo on nie umie... Byłam jako nastolatka na ich ślubie, są szczęśliwym małżeństwem do dzisiaj, on nadal myje okna, a ona nadal prasuje big_smile

653

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)

AloneWolf nie znam niestety takich dresów, ale kto wie może takie wymyślą tongue , i może będzie z adidasa ha ha tongue,  ja też oddałem się graniu na PCcie, spodobał mi się Assasin Creed 2 (chociaż już trochę stara), fajowa produkcja a parkour w wykonaniu Eizo to coś pięknego i ta muzyczka, sam chciałbym być takim Eizo, A jakich butów szukasz, sportowych czy pantofli?

654

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:

AloneWolf nie znam niestety takich dresów, ale kto wie może takie wymyślą tongue , i może będzie z adidasa ha ha tongue,  ja też oddałem się graniu na PCcie, spodobał mi się Assasin Creed 2 (chociaż już trochę stara), fajowa produkcja a parkour w wykonaniu Eizo to coś pięknego i ta muzyczka, sam chciałbym być takim Eizo, A jakich butów szukasz, sportowych czy pantofli?

Ale koniecznie muszą być z trzema paskami. big_smile

Szukam butów typu sneakers, takich by pasowały do Jeansów i koszuli czyli moejgo ulubionego stroju. smile Ale wystarczy, że w sklepie powiem, że buty muszą być bezwzględnie skórzane to 3/4 odpada niestety, jako, że nie podobają mi grube podeszwy, połowa butów odpada. sad

Coś takiego chciałem (chce mieć dwie pary jedną czarną, a drugą niebieską):
http://allegro.pl/buty-meskie-adidas-or … 581203836#

Ale jak zobaczyłęm ta podeszwę na żywo tylko w wersji białej, to straszenie brzydko to wygląda, ja jestem fanem proporcji i nie kupię butów, w których ktoś zepsuł normalne proporcje...

santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Ale jak się nosi koszule to niestety trzeba je prasować

Można też znaleźć sobie kogoś, kto lubi i będzie prasował, np. Rossankę tongue
Przypomniała mi się historia jednej koleżanki mojej mamy big_smile Pół życia powtarzała, że jak wyjdzie za mąż, to będzie robić wszystko, nawet myć okna co tydzień, tylko nie będzie prasować męskich koszul. I co? I pstro, poznała faceta, który sam mył okna, robił zakupy, prał, sprzątał - tylko prosił o jedno - żeby mu koszule prasowała, bo on nie umie... Byłam jako nastolatka na ich ślubie, są szczęśliwym małżeństwem do dzisiaj, on nadal myje okna, a ona nadal prasuje big_smile

Rossanka lubi prasować? To ma u mnie kolejnego plusa. big_smile

A czy macie też tak, że jak mieszkacie sami i nikt Was akurat nie odwiedza, że nic Wam się nie chce? Ja tak mam, a jak ktoś ma mnie odwiedzić albo mam gdzieś iść/jechać to potrafię się strasznie zmobilizować i to co w trybie "bez obciążenia" zajmuję mi 4 godziny (z czego 3 to ciągłe przekładanie roboty smile) potrafię zrobić w 1 h. Chyba już wiem dlaczego osoby mieszkające samotnie mają w domu nieporządek, z czasem staranie się dla samego siebie to za mało. Obecność drugiej osoby jednak mobilizuję.

655

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Rossanka lubi prasować? To ma u mnie kolejnego plusa. big_smile

A czy macie też tak, że jak mieszkacie sami i nikt Was akurat nie odwiedza, że nic Wam się nie chce? Ja tak mam, a jak ktoś ma mnie odwiedzić albo mam gdzieś iść/jechać to potrafię się strasznie zmobilizować i to co w trybie "bez obciążenia" zajmuję mi 4 godziny (z czego 3 to ciągłe przekładanie roboty smile) potrafię zrobić w 1 h. Chyba już wiem dlaczego osoby mieszkające samotnie mają w domu nieporządek, z czasem staranie się dla samego siebie to za mało. Obecność drugiej osoby jednak mobilizuję.

Wow, plusa, a inny plus to jaki skoro ten jest "kolejny"???
No wiesz, zawsze moze być tak, ze jak mieszkasz z drugą osobą to jest nadzieja, ze ta druga osoba sprzątnie.
albo jeszcze bardziej nabałagani.
big_smile

656

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Rossanka lubi prasować? To ma u mnie kolejnego plusa. big_smile

A czy macie też tak, że jak mieszkacie sami i nikt Was akurat nie odwiedza, że nic Wam się nie chce? Ja tak mam, a jak ktoś ma mnie odwiedzić albo mam gdzieś iść/jechać to potrafię się strasznie zmobilizować i to co w trybie "bez obciążenia" zajmuję mi 4 godziny (z czego 3 to ciągłe przekładanie roboty smile) potrafię zrobić w 1 h. Chyba już wiem dlaczego osoby mieszkające samotnie mają w domu nieporządek, z czasem staranie się dla samego siebie to za mało. Obecność drugiej osoby jednak mobilizuję.

Wow, plusa, a inny plus to jaki skoro ten jest "kolejny"???
No wiesz, zawsze moze być tak, ze jak mieszkasz z drugą osobą to jest nadzieja, ze ta druga osoba sprzątnie.
albo jeszcze bardziej nabałagani.
big_smile

Jest ich więcej niż myślisz. big_smile
Za brak konta na "Twarzoksiążce", za podobne do mnie podejście w wielu tematach na forum i mądre wypowiedzi. big_smile

Co do sprzątania po sobie to ja zawsze sprzątam po sobie, chodziło mi bardziej o motywację, do tego co napisała santapiertuszka, że ogólnie we dwoje więcej się chce i mózg lepiej pracuję. big_smile

657

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Rossanka lubi prasować? To ma u mnie kolejnego plusa. big_smile

A czy macie też tak, że jak mieszkacie sami i nikt Was akurat nie odwiedza, że nic Wam się nie chce? Ja tak mam, a jak ktoś ma mnie odwiedzić albo mam gdzieś iść/jechać to potrafię się strasznie zmobilizować i to co w trybie "bez obciążenia" zajmuję mi 4 godziny (z czego 3 to ciągłe przekładanie roboty smile) potrafię zrobić w 1 h. Chyba już wiem dlaczego osoby mieszkające samotnie mają w domu nieporządek, z czasem staranie się dla samego siebie to za mało. Obecność drugiej osoby jednak mobilizuję.

Wow, plusa, a inny plus to jaki skoro ten jest "kolejny"???
No wiesz, zawsze moze być tak, ze jak mieszkasz z drugą osobą to jest nadzieja, ze ta druga osoba sprzątnie.
albo jeszcze bardziej nabałagani.
big_smile

Jest ich więcej niż myślisz. big_smile
Za brak konta na "Twarzoksiążce", za podobne do mnie podejście w wielu tematach na forum i mądre wypowiedzi. big_smile

Co do sprzątania po sobie to ja zawsze sprzątam po sobie, chodziło mi bardziej o motywację, do tego co napisała santapiertuszka, że ogólnie we dwoje więcej się chce i mózg lepiej pracuję. big_smile

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB. Ale za to mam tam tylko jedno zdjęcie, a resztę to jakieś widoczki przyrodnicze smile
To może pół punktu ?

658

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Wow, plusa, a inny plus to jaki skoro ten jest "kolejny"???
No wiesz, zawsze moze być tak, ze jak mieszkasz z drugą osobą to jest nadzieja, ze ta druga osoba sprzątnie.
albo jeszcze bardziej nabałagani.
big_smile

Jest ich więcej niż myślisz. big_smile
Za brak konta na "Twarzoksiążce", za podobne do mnie podejście w wielu tematach na forum i mądre wypowiedzi. big_smile

Co do sprzątania po sobie to ja zawsze sprzątam po sobie, chodziło mi bardziej o motywację, do tego co napisała santapiertuszka, że ogólnie we dwoje więcej się chce i mózg lepiej pracuję. big_smile

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB. Ale za to mam tam tylko jedno zdjęcie, a resztę to jakieś widoczki przyrodnicze smile
To może pół punktu ?

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

659

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Jest ich więcej niż myślisz. big_smile
Za brak konta na "Twarzoksiążce", za podobne do mnie podejście w wielu tematach na forum i mądre wypowiedzi. big_smile

Co do sprzątania po sobie to ja zawsze sprzątam po sobie, chodziło mi bardziej o motywację, do tego co napisała santapiertuszka, że ogólnie we dwoje więcej się chce i mózg lepiej pracuję. big_smile

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB. Ale za to mam tam tylko jedno zdjęcie, a resztę to jakieś widoczki przyrodnicze smile
To może pół punktu ?

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

No bo takie konto to jak nie konto: tzn nie ma 150 zdjęć z wakacji, złotych myśli, statusów w związku(radzieckim ;D) i takich innych .

660

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB.

To ja się teraz fochłam.

661

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

Że co?

Kiedy ja takie coś napisałam?

662

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB.

To ja się teraz fochłam.

No co. Ale się nie ujawniam smile
Nie dość, ze tam prawie nic nie ma, to się jeszcze nie ujawniam, dobra tajemnica nie wink ?
Z Klasy też się już wypisałam, tam już wieki nie wchodziłam, więc stwierdziłam, że bez sensu trzymać konto.
Dobrze, ze hasło sobie przypomniałam, bo przez chwilę było ciężko i obleciał mnie strach, ze nie będę mogła go usunąć smile

663

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB.

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

664

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB.

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No, ale że mi nie dała, to mam focha i już. Bo pytałam, a ona mi gg proponuje.. to ja się czuję odrzucona i zaraz jutro rano muszę się umówić do psychoterapeuty. Kropka nienawiści, bo co.

.
.
.
.
tongue

665

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

To jeden punkt odlicz, bo jestem na FB.

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

666

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

Ja wiem. big_smile
Krejzi zawsze wie. tongue

667

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

Zawsze intrygowali mnie 60letni faceci z Alaski, a brodę możesz zgolić...

668

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No, ale że mi nie dała, to mam focha i już. Bo pytałam, a ona mi gg proponuje.. to ja się czuję odrzucona i zaraz jutro rano muszę się umówić do psychoterapeuty. Kropka nienawiści, bo co.

.
.
.
.
tongue

Tak było. To prawda, nie podaje nikomu FB, więc zaproponowałam GG smile
Z resztą wszystkich tam zapraszam, dlatego mam gg w stopce smile

669

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No, ale że mi nie dała, to mam focha i już. Bo pytałam, a ona mi gg proponuje.. to ja się czuję odrzucona i zaraz jutro rano muszę się umówić do psychoterapeuty. Kropka nienawiści, bo co.

.
.
.
.
tongue

Tak było. To prawda, nie podaje nikomu FB, więc zaproponowałam GG smile
Z resztą wszystkich tam zapraszam, dlatego mam gg w stopce smile

A ja nie podaję nikomu swojego gg tongue Bo go nie pamiętam, a nowego zakładać mi się nie chce big_smile

Rossanka - to oczywiście żarty, żeby nie było. Nie mam zamiaru zmuszać Cię do podania swojego FB smile

670

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

Zawsze intrygowali mnie 60letni faceci z Alaski, a brodę możesz zgolić...

Ale zobaczcie, na forum nigdy nie wiadomo, kobiueta może być naprawdę mężczyzną i odwrotnie, panna mężatką, 50 latek 30 latkiem,
skąd wiadomo kto tam pisze po drugiej stronie.
Nie zastanawia Was to ?
Tak, wiem z tym FB smile
ps Brody sa modne, nie będę golić smile

671

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

Zawsze intrygowali mnie 60letni faceci z Alaski, a brodę możesz zgolić...

Ale zobaczcie, na forum nigdy nie wiadomo, kobiueta może być naprawdę mężczyzną i odwrotnie, panna mężatką, 50 latek 30 latkiem,
skąd wiadomo kto tam pisze po drugiej stronie.
Nie zastanawia Was to ?
Tak, wiem z tym FB smile
ps Brody sa modne, nie będę golić smile

Widzisz, ja zakładam, że ludzie są w Internecie uczciwi, tak, jak ja.
Wiem, wiem, głupia ja. tongue

672

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Zawsze intrygowali mnie 60letni faceci z Alaski, a brodę możesz zgolić...

Ale zobaczcie, na forum nigdy nie wiadomo, kobiueta może być naprawdę mężczyzną i odwrotnie, panna mężatką, 50 latek 30 latkiem,
skąd wiadomo kto tam pisze po drugiej stronie.
Nie zastanawia Was to ?
Tak, wiem z tym FB smile
ps Brody sa modne, nie będę golić smile

Widzisz, ja zakładam, że ludzie są w Internecie uczciwi, tak, jak ja.
Wiem, wiem, głupia ja. tongue

To ja tak po połowie, część jest uczciwa, a część poda się zupełnie za kogoś innego.
Nawet na tych portaach randkowych, ile to się czyta na forum, ze kobieta założyła męskie konto albo odwrotnie.

673

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To ja się teraz fochłam.

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

I mieszkasz w puszczy i łowisz łososie z rzeki, a wieczorem przyrządzasz przy ognisku tongue

674

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Nie fochaj sie.
Rossanka, po prostu nikomu na forum nie daje namiarów na swojego fejsa.

Nawet mi. tongue

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

I mieszkasz w puszczy i łowisz łososie z rzeki, a wieczorem przyrządzasz przy ognisku tongue

Tylko pytanie, skąd mam internet i elektryczność???
Nigdy nie chciałam mieć brody, ale jakbym się urodziła jeszcze raz, to mogłabym byc mężczyzną.
Wydaje się to łatwiejsze.

675

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Przemuś napisał/a:
rossanka napisał/a:

No właśnie, nikt mnie nie zna.
A może jestem 60letnim  facetem z brodą mieszkającym na Alasce ? Kto wie...:D

I mieszkasz w puszczy i łowisz łososie z rzeki, a wieczorem przyrządzasz przy ognisku tongue

Tylko pytanie, skąd mam internet i elektryczność???
Nigdy nie chciałam mieć brody, ale jakbym się urodziła jeszcze raz, to mogłabym byc mężczyzną.
Wydaje się to łatwiejsze.


Może z akumulatora, a może donosisz sobie w wiaderkach z najbliższego słupa tongue he he, tak sobie gdybam
A mężczyzną wcale nie jest tak łatwo być, znaczy chodzi o możliwości, zależy jeszcze jakim mężczyzną być, bo to już robi róźnicę
Poprostu jest się człowiekiem i sobie trzeba radzić

676

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale zobaczcie, na forum nigdy nie wiadomo, kobiueta może być naprawdę mężczyzną i odwrotnie, panna mężatką, 50 latek 30 latkiem,
skąd wiadomo kto tam pisze po drugiej stronie.
Nie zastanawia Was to ?
Tak, wiem z tym FB smile
ps Brody sa modne, nie będę golić smile

Widzisz, ja zakładam, że ludzie są w Internecie uczciwi, tak, jak ja.
Wiem, wiem, głupia ja. tongue

To ja tak po połowie, część jest uczciwa, a część poda się zupełnie za kogoś innego.
Nawet na tych portaach randkowych, ile to się czyta na forum, ze kobieta założyła męskie konto albo odwrotnie.

Rossanka, wysłałam Ci maila tongue

Też myślę, że gdybym się urodziła mężczyzną, to bym miała łatwiej.
Jedyne zmartwienie to krosty na penisie czy coś...

677 Ostatnio edytowany przez rossanka (2017-03-12 21:25:53)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:

Też myślę, że gdybym się urodziła mężczyzną, to bym miała łatwiej.
Jedyne zmartwienie to krosty na penisie czy coś...

yikes yikes yikes yikes
No nie, toś wymyśliła yikes

678

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:

Faktycznie otacza Cię, aż tak szara rzeczywistość, że musisz o niej zapomnieć?

Dzisiaj tak, wszystko jest jakieś dla mnie nijakie sad

679

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Widzisz, ja zakładam, że ludzie są w Internecie uczciwi, tak, jak ja.
Wiem, wiem, głupia ja. tongue

To ja tak po połowie, część jest uczciwa, a część poda się zupełnie za kogoś innego.
Nawet na tych portaach randkowych, ile to się czyta na forum, ze kobieta założyła męskie konto albo odwrotnie.

Rossanka, wysłałam Ci maila tongue

Też myślę, że gdybym się urodziła mężczyzną, to bym miała łatwiej.
Jedyne zmartwienie to krosty na penisie czy coś...

W życiu bym nie chciała być facetem. tongue
O jakich Ty krostach piszesz? big_smile

680

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

Że co?

Kiedy ja takie coś napisałam?

Krejzi zabrało mi to 30  miunt z życia, ale faktycznie muszę przyznać się do błędu, to santapietruszka napisała, że rossanka nie ma konta na FB (post nr 431 z tego wątku).:D

santapietruszka napisał/a:

Rossanko, oni na dachu, a my normalnie pod. Jakbyś miała FB, to by nie trzeba było tłumaczyć, zapomniałam, że to tam się o tych poduszkach zaczęło, sorki big_smile big_smile big_smile

Ale generalnie jak lubisz z psem na posłanku, to proszę bardzo, ja jestem tolerancyjna big_smile

681

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Faktycznie otacza Cię, aż tak szara rzeczywistość, że musisz o niej zapomnieć?

Dzisiaj tak, wszystko jest jakieś dla mnie nijakie sad

Aż tak?
Przykre to jest, na prawdę.

Wiem, musisz z nami częściej tutaj przebywać, na pewno nastawienie do Świata i rzeczywistości Ci się zmieni. big_smile
Obiecuję. tongue

682 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-12 21:35:58)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

Że co?

Kiedy ja takie coś napisałam?

Krejzi zabrało mi to 30  miunt z życia, ale faktycznie muszę przyznać się do błędu, to santapietruszka napisała, że rossanka nie ma konta na FB (post nr 431 z tego wątku).:D

santapietruszka napisał/a:

Rossanko, oni na dachu, a my normalnie pod. Jakbyś miała FB, to by nie trzeba było tłumaczyć, zapomniałam, że to tam się o tych poduszkach zaczęło, sorki big_smile big_smile big_smile

Ale generalnie jak lubisz z psem na posłanku, to proszę bardzo, ja jestem tolerancyjna big_smile

Bo ja myślałam, ze Rossanka nie ma. Dlatego teraz się focham i w ogóle kropka nienawiści, hejt i nie wiadomo co big_smile
A o poduszkach gadaliśmy na FB, stąd nawiązanie.

Krejzi - nie wiem, jakie krosty na penisie, w życiu nie miałam penisa...

683

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

To gdzieś Krejzolka napisała, że nie masz konta na FB. big_smile No dobra za jedno zdjęcie obniżymy noty za styl o 0,5 punkta. big_smile

Że co?

Kiedy ja takie coś napisałam?

Krejzi zabrało mi to 30  miunt z życia, ale faktycznie muszę przyznać się do błędu, to santapietruszka napisała, że rossanka nie ma konta na FB (post nr 431 z tego wątku).:D

santapietruszka napisał/a:

Rossanko, oni na dachu, a my normalnie pod. Jakbyś miała FB, to by nie trzeba było tłumaczyć, zapomniałam, że to tam się o tych poduszkach zaczęło, sorki big_smile big_smile big_smile

Ale generalnie jak lubisz z psem na posłanku, to proszę bardzo, ja jestem tolerancyjna big_smile

To samo bym zrobiła, żeby udowodnić, że mam rację. tongue
Szacun, za przyznanie się do błędu. smile

684

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:

Krejzi - nie wiem, jakie krosty na penisie, w życiu nie miałam penisa...

Haha, aleś wymyślila,
ja tu sobie dumam, że mogłabym więcej zarabiać, nie bać się, że mnie ktoś będzie obmacywać a autobusie, albo kleić sie po pijaku w pubie,
miałabym więcej siły fizycznej - a Pietruszka o krostach..... yikes yikes

685

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Że co?

Kiedy ja takie coś napisałam?

Krejzi zabrało mi to 30  miunt z życia, ale faktycznie muszę przyznać się do błędu, to santapietruszka napisała, że rossanka nie ma konta na FB (post nr 431 z tego wątku).:D

santapietruszka napisał/a:

Rossanko, oni na dachu, a my normalnie pod. Jakbyś miała FB, to by nie trzeba było tłumaczyć, zapomniałam, że to tam się o tych poduszkach zaczęło, sorki big_smile big_smile big_smile

Ale generalnie jak lubisz z psem na posłanku, to proszę bardzo, ja jestem tolerancyjna big_smile

Bo ja myślałam, ze Rossanka nie ma. Dlatego teraz się focham i w ogóle kropka nienawiści, hejt i nie wiadomo co big_smile
A o poduszkach gadaliśmy na FB, stąd nawiązanie.

Krejzi - nie wiem, jakie krosty na penisie, w życiu nie miałam penisa...

Ale Rossanka nie zaprzeczyła, że ma. big_smile

Co do krost na penisie, nigdy nie miałem. big_smile Krost oczywiście. big_smile

686

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Krejzi - nie wiem, jakie krosty na penisie, w życiu nie miałam penisa...

Haha, aleś wymyślila,
ja tu sobie dumam, że mogłabym więcej zarabiać, nie bać się, że mnie ktoś będzie obmacywać a autobusie, albo kleić sie po pijaku w pubie,
miałabym więcej siły fizycznej - a Pietruszka o krostach..... yikes yikes

No bo to, co wymieniłaś, to w sumie albo mam, albo nie potrzebuję, albo sobie poradzę... To jakie faceci mają zmartwienia???

687

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Krejzi - nie wiem, jakie krosty na penisie, w życiu nie miałam penisa...

Haha, aleś wymyślila,
ja tu sobie dumam, że mogłabym więcej zarabiać, nie bać się, że mnie ktoś będzie obmacywać a autobusie, albo kleić sie po pijaku w pubie,
miałabym więcej siły fizycznej - a Pietruszka o krostach..... yikes yikes

No bo to, co wymieniłaś, to w sumie albo mam, albo nie potrzebuję, albo sobie poradzę... To jakie faceci mają zmartwienia???

Toć właśnie piszę, ze czasem wolałabym być facetem:)
Tylko te Twoje krosty mnie sprowadziły na ziemię, aleś wymyśliła big_smile

688

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Haha, aleś wymyślila,
ja tu sobie dumam, że mogłabym więcej zarabiać, nie bać się, że mnie ktoś będzie obmacywać a autobusie, albo kleić sie po pijaku w pubie,
miałabym więcej siły fizycznej - a Pietruszka o krostach..... yikes yikes

No bo to, co wymieniłaś, to w sumie albo mam, albo nie potrzebuję, albo sobie poradzę... To jakie faceci mają zmartwienia???

Toć właśnie piszę, ze czasem wolałabym być facetem:)
Tylko te Twoje krosty mnie sprowadziły na ziemię, aleś wymyśliła big_smile

Tylko jak będą zwolnienia w pracy, to nieżonaci mężczyźni są pierwsi do zwolnienia (czyli tacy jak ja big_smile). Kobiety nikt nie zwolni bo to byłby seksizm, starego pracownika nie, bo to byłaby dyskryminacja, a młodego mężczyznę zawsze można zwolnić, samotngo rodzica też nie. big_smile

689

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko jak będą zwolnienia w pracy, to nieżonaci mężczyźni są pierwsi do zwolnienia (czyli tacy jak ja big_smile). Kobiety nikt nie zwolni bo to byłby seksizm, starego pracownika nie, bo to byłaby dyskryminacja, a młodego mężczyznę zawsze można zwolnić, samotngo rodzica też nie. big_smile

A jak będę starą, bezdzietna, niezamężną pracownicą to wyjdzie na to samo.
Na dodatek nawet sobie nie wezmę 20 lat młodszego męża, bo by to było dziwne. A 50 latek i 30 latka nikogo nie szokuje.

No i kto ma lepiej?:)

690

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko jak będą zwolnienia w pracy, to nieżonaci mężczyźni są pierwsi do zwolnienia (czyli tacy jak ja big_smile). Kobiety nikt nie zwolni bo to byłby seksizm, starego pracownika nie, bo to byłaby dyskryminacja, a młodego mężczyznę zawsze można zwolnić, samotngo rodzica też nie. big_smile

Ciekawe, gdzieś to wyczytał. A poza tym młody, zdrowy mężczyzna jaki będzie miał problem ze znalezieniem następnej pracy - nawet jeśli? Bo raczej mniejszy niż kobieta w wieku rozrodczym, nawet jak zapewni na kolanach, że dzieci nie planuje... A jak je już ma, to nawet nie wspomnę...

691

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko jak będą zwolnienia w pracy, to nieżonaci mężczyźni są pierwsi do zwolnienia (czyli tacy jak ja big_smile). Kobiety nikt nie zwolni bo to byłby seksizm, starego pracownika nie, bo to byłaby dyskryminacja, a młodego mężczyznę zawsze można zwolnić, samotngo rodzica też nie. big_smile

Ciekawe, gdzieś to wyczytał. A poza tym młody, zdrowy mężczyzna jaki będzie miał problem ze znalezieniem następnej pracy - nawet jeśli? Bo raczej mniejszy niż kobieta w wieku rozrodczym, nawet jak zapewni na kolanach, że dzieci nie planuje... A jak je już ma, to nawet nie wspomnę...

Taka jest kolejność zwolnień w każdej firmie na Zachodzie Europy. Ja się nie boje zwolnień. big_smile Zwykle to ja sam odchodzę. big_smile Wkurza mnie myślenie, że jak ktoś jest sam to sobie lepiej poradzi niż dzieciata/ dzieciaty, co to ma wspólnego z pracą, ja im kazałem dzieci płodzić? smile
Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił... 

rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko jak będą zwolnienia w pracy, to nieżonaci mężczyźni są pierwsi do zwolnienia (czyli tacy jak ja big_smile). Kobiety nikt nie zwolni bo to byłby seksizm, starego pracownika nie, bo to byłaby dyskryminacja, a młodego mężczyznę zawsze można zwolnić, samotngo rodzica też nie. big_smile

A jak będę starą, bezdzietna, niezamężną pracownicą to wyjdzie na to samo.
Na dodatek nawet sobie nie wezmę 20 lat młodszego męża, bo by to było dziwne. A 50 latek i 30 latka nikogo nie szokuje.

No i kto ma lepiej?:)

Nie zwolnią Cię, bo to byłaby dyskryminacja ze względu na płeć i wiek równocześnie. big_smile

Na co mi kobieta 20 lat młodsza? Skoro 10 lat młodsze są już zupełnie inne (mają inne wspomnienia, zainteresowania, podejście do życia)e niż moje równolatki lub +- 3 lata młodsze/starsze? O czym bym rozmawiał z takimi kobietami?

692

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

co to ma wspólnego z pracą, ja im kazałem dzieci płodzić? smile
Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił...

Krejzi, wybacz, ale przestanę udzielać się w Twoim wątku. Kontakt na FB i parapetówa jak najbardziej smile Pa smile

693

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił...

Jak to są same sobie winne? A kto te dzieci będzie rodzić ich partner czy mąż ?
Czas na rodzenie też jest ograniczony, nie rozumiem dlaczego tak napisałes.

694

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

co to ma wspólnego z pracą, ja im kazałem dzieci płodzić? smile
Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił...

Krejzi, wybacz, ale przestanę udzielać się w Twoim wątku. Kontakt na FB i parapetówa jak najbardziej smile Pa smile


Chyba Cię porąbało. big_smile

Oczywiście, że zostajesz w moim temacie, bo skasuję Twoje namiary na FB i nie przyjadę na parapetówkę. tongue

A tak serio, to jest luźny wątek.
Błagam zostawcie na tym forum, jakiś fajny, radosny wątek, bez kłótni.

695

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

co to ma wspólnego z pracą, ja im kazałem dzieci płodzić? smile
Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił...

Krejzi, wybacz, ale przestanę udzielać się w Twoim wątku. Kontakt na FB i parapetówa jak najbardziej smile Pa smile


Chyba Cię porąbało. big_smile

Oczywiście, że zostajesz w moim temacie, bo skasuję Twoje namiary na FB i nie przyjadę na parapetówkę. tongue

A tak serio, to jest luźny wątek.
Błagam zostawcie na tym forum, jakiś fajny, radosny wątek, bez kłótni.

Co do krost mamy wrócić hmm ??

696

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Co do młodych kobiet w wieku rozrodczym same są sobie winne, obiecują na rozmowie co innego, a potem idą na macierzyński, jakbym był pracodawcę też bym tak robił...

Jak to są same sobie winne? A kto te dzieci będzie rodzić ich partner czy mąż ?
Czas na rodzenie też jest ograniczony, nie rozumiem dlaczego tak napisałes.

Chodzi o dogadanie z pracodawcą, na rozmowie kobieta mówi, że nie planuję ciąży, a szkolenie pracownika zajmuję 6 miesięcy (np w moim zawodzie), po trzech miesiącach taka kobieta dostaje umowę na 2 lata lub na okres stały, zaciąża i idzie na macierzyński, pracodawca musi znajdować kolejną osobę na zastępstwo i tracić czas na szkolenie, a po 3 miesiącach może być powtórka i co wtedy, a firma musi funkcjonować.

697 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-12 22:24:28)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)

Sama zaciąża, tak se na złość pracodawcy... nie masz kobiety, to pewnie nie wiesz, że ciąża nie zawsze jest planowana i przy okazji jakiś facet też zazwyczaj ma w tym udział? Sorry, Krejzi, nie mogłam się powstrzymać. Idę sobie, pa.

O pytaniu na rozmowie kwalifikacyjnej o ciążę to nawet nie wspomnę. I niestosowne, i zakazane prawnie.

698

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Chodzi o dogadanie z pracodawcą, na rozmowie kobieta mówi, że nie planuję ciąży, a szkolenie pracownika zajmuję 6 miesięcy (np w moim zawodzie), po trzech miesiącach taka kobieta dostaje umowę na 2 lata lub na okres stały, zaciąża i idzie na macierzyński, pracodawca musi znajdować kolejną osobę na zastępstwo i tracić czas na szkolenie, a po 3 miesiącach może być powtórka i co wtedy, a firma musi funkcjonować.

Hm, wydaje mi się, że to nieprawne pytać na rozmowie kobietę, czy zamierza mieć dzieci, wiem wiem, że to sie praktykuje, niestety.
Sama tych dzieci sobie nie "robi". Dlatego lepiej jest być mężczyzną. Możesz mieć żone, może ona być w ciąży jednej, potem drugiej, ty sobie normalnie pracujesz, a jedocześnie masz dzieci. Nie musisz iść na macierzyński i 24/24 siedzieć z dzieckiem, a potem martwić się, co dalej z pracą. Bo masz swoją pracę, a druga osoba urodzi "wam" dzieci.
Nie mam dzieci, ale myślę, ze to musi być wysiłek. Najpierw ciąża - wiadomo, jedna ją dobrze zniesie, inna musi być na zwolnieniu, bo wymioty, bo złe samopoczucie, bo ciąża zagrożona, bo trzeba leżeć. Potem po porodzie - organizm zrujnowany, trochę minie zanim dojdziesz do siebie, na dodatek masz w domu noworodka wymagającego opieki non stop, w tym czasie zawodowo się nie rozwijasz, bo jak, mija rok, dwa - potem może uda się wrócić do pracy, albo znaleźć nową, pod warunkiem, że pracodawca przychylnym okiem spojrzy na to, ze masz w domu 2latka, który będzie chorować itd itd. Myślę, ze to jest trudne to całe macierzyństwo i jeszcze pogodzenie tego z pracą.

699 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-03-12 22:29:33)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:

Sama zaciąża, tak se na złość pracodawcy... nie masz kobiety, to pewnie nie wiesz, że ciąża nie zawsze jest planowana? Sorry, Krejzi, nie mogłam się powstrzymać. Idę sobie, pa.

Wiem, ale jesteśmy dorosłymi ludźmi, każdy odpowiada za swoje czyny (jest coś takiego jak antykoncepcja), a dzieci nie przynosi bocian i nie biorą się z kapusty. Tyle na ten temat. Skoro niszczę atmosferę na forum to jeśli chcecie pójdę sobie. Nie wiem tylko co jest kontrowersyjnego w tym co napisałem.

U mnie w pracy, kobiety mają miejsce zagwarantowane po powrocie, warunek jest jeden, nie mogą być wszystkie na raz w ciąży i powinny dogadać się między sobą. Aktualnie połowa pracujących Pań jest na macierzyńskim, a na ich miejsce nie możemy nikogo przyjąć, bo ich etaty "zajmują" limity miejsc.

700

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Sama zaciąża, tak se na złość pracodawcy... nie masz kobiety, to pewnie nie wiesz, że ciąża nie zawsze jest planowana? Sorry, Krejzi, nie mogłam się powstrzymać. Idę sobie, pa.

Wiem, ale jesteśmy dorosłymi ludźmi, każdy odpowiada za swoje czyny (jest coś takiego jak antykoncepcja), a dzieci nie przynosi bocian i nie biorą się z kapusty. Tyle na ten temat. Skoro niszczę atmosferę na forum to jeśli chcecie pójdę sobie. Nie wiem tylko co jest kontrowersyjnego w tym co napisałem.

Tak myślę, że przecież to normalne, że jak młoda kobieta się przyjmuje do pracy to na 90 procent będzie kiedys czas, że będzie miała dziecko, no chyba, że zdecydowanie ich nie chce mieć, albo nie może.
Poza tym weź pod uwagę, że może przychodzi panna do pracy, nie planuje dzieci, za pół roku poznaje swojego przyszłego męża, a za rok zachodzi w ciążę, taki scenariusz jest też możliwy.

701 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-03-12 22:33:47)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Sama zaciąża, tak se na złość pracodawcy... nie masz kobiety, to pewnie nie wiesz, że ciąża nie zawsze jest planowana? Sorry, Krejzi, nie mogłam się powstrzymać. Idę sobie, pa.

Wiem, ale jesteśmy dorosłymi ludźmi, każdy odpowiada za swoje czyny (jest coś takiego jak antykoncepcja), a dzieci nie przynosi bocian i nie biorą się z kapusty. Tyle na ten temat. Skoro niszczę atmosferę na forum to jeśli chcecie pójdę sobie. Nie wiem tylko co jest kontrowersyjnego w tym co napisałem.

Tak myślę, że przecież to normalne, że jak młoda kobieta się przyjmuje do pracy to na 90 procent będzie kiedys czas, że będzie miała dziecko, no chyba, że zdecydowanie ich nie chce mieć, albo nie może.
Poza tym weź pod uwagę, że może przychodzi panna do pracy, nie planuje dzieci, za pół roku poznaje swojego przyszłego męża, a za rok zachodzi w ciążę, taki scenariusz jest też możliwy.

Tak tylko po roku, więc przepracowała i jako tako "zwróciła" pracodawcy czas potrzebny na szkolenie. Ja nie twierdzę, że to źle, że kobiety w ciążę zachodzą. big_smile Chociaż ja nie chce mieć dzieci, ale nie będę pisał dlaczego, bo znowu rozpętam burzę.

Chodzi mi o to, że pracodawca traktuję tak młode kobiety, przez swoje doświadczenie i przypadki takie jak opisałem np, część kobiet zataja ciążę już na okresie rekrutacji i kłamią w żywe oczy na rozmowie, wiem, że przez to cierpią też uczciwe kobiety, ale jak najbardziej trzeba zrozumieć też podejście drugiej strony.

702

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Chodzi mi o to, że pracodawca traktuję tak młode kobiety, przez swoje doświadczenie i przypadki takie jak opisałem np, część kobiet zataja ciążę już na okresie rekrutacji i kłamią w żywe oczy na rozmowie, wiem, że przez to cierpią też uczciwe kobiety, ale jak najbardziej trzeba zrozumieć też podejście drugiej strony.

tylko gdzie w tej historii jest jej mąż czy chłopak? Przecież to tez "jego " sprawka.

703

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Chodzi mi o to, że pracodawca traktuję tak młode kobiety, przez swoje doświadczenie i przypadki takie jak opisałem np, część kobiet zataja ciążę już na okresie rekrutacji i kłamią w żywe oczy na rozmowie, wiem, że przez to cierpią też uczciwe kobiety, ale jak najbardziej trzeba zrozumieć też podejście drugiej strony.

tylko gdzie w tej historii jest jej mąż czy chłopak? Przecież to tez "jego " sprawka.

No tak, ale to powinny się dogadać osoby w związku, zwykle wstrzymanie się 1 rok w te czy w tą nie zrobi im różnicy. U mnie w pracy przynajmniej mężczyźni mają takie podejście, że ich pensja musi być wystarczająco wysoka, żeby utrzymywać żonę i dziecko co najmniej przez 2 lata i liczą, że muszą zarabiać przynajmniej 4000 netto na rękę by to było możliwe.

704

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Chodzi mi o to, że pracodawca traktuję tak młode kobiety, przez swoje doświadczenie i przypadki takie jak opisałem np, część kobiet zataja ciążę już na okresie rekrutacji i kłamią w żywe oczy na rozmowie, wiem, że przez to cierpią też uczciwe kobiety, ale jak najbardziej trzeba zrozumieć też podejście drugiej strony.

tylko gdzie w tej historii jest jej mąż czy chłopak? Przecież to tez "jego " sprawka.

No tak, ale to powinny się dogadać osoby w związku, zwykle wstrzymanie się 1 rok w te czy w tą nie zrobi im różnicy. U mnie w pracy przynajmniej mężczyźni mają takie podejście, że ich pensja musi być wystarczająco wysoka, żeby utrzymywać żonę i dziecko co najmniej przez 2 lata i liczą, że muszą zarabiać przynajmniej 4000 netto na rękę by to było możliwe.

Jakie wstrzymanie się przez rok? I w jakim celu? Co za różnica, czy pójdzie na zwolnienie w styczniu 2016 czy w styczniu 2017? Że rok przepracuje?
A jak jakaś rok przepracuje i po roku w żadną ciąże nie zajdzie ale po prostu się zwolni?

705

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

4000 netto na rękę

Mało.

706

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

4000 netto na rękę

Mało.

Już nie chciałam tego pisać.

707

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)

Przypominam swój wcześniejszy post.

Krejzolka82 napisał/a:

Wierzycie, że można się zakolegować/ zaprzyjaźnić z ludźmi z forum?

708

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:

Przypominam swój wcześniejszy post.

Krejzolka82 napisał/a:

Wierzycie, że można się zakolegować/ zaprzyjaźnić z ludźmi z forum?

Byłoby miło smile
Kiedys nie było internetu, więc ludzie się nie zapoznawali przez internet.

709

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

4000 netto na rękę

Mało.

Dla mnie też to mało. big_smile Ale takie mają wyliczenia. smile

rossanka napisał/a:

Jakie wstrzymanie się przez rok? I w jakim celu? Co za różnica, czy pójdzie na zwolnienie w styczniu 2016 czy w styczniu 2017? Że rok przepracuje?
A jak jakaś rok przepracuje i po roku w żadną ciąże nie zajdzie ale po prostu się zwolni?

Po to by kobieta zdobyła doświadczenie i pracodawca nie zwolnił jej po powrocie z ciąży, tak się buduję szacunek i zaufanie u pracodawcy. To, że się zwolni to nic, równie dobrze może się zwolnić po 3 miesiącach albo szef może ją zwolnić, bo się nie będzie sprawdzać.

710

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

4000 netto na rękę

Mało.

Już nie chciałam tego pisać.

Za mniejsze kwoty ludzie wychowywali dzieci i to szło, zależy od oczekiwań
Oczywiście najlepiej jakby pieniądze były nieograniczone ale tak zwykle nie jest

711 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-12 22:52:07)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
AloneWolf90 napisał/a:

Po to by kobieta zdobyła doświadczenie i pracodawca nie zwolnił jej po powrocie z ciąży, tak się buduję szacunek i zaufanie u pracodawcy. To, że się zwolni to nic, równie dobrze może się zwolnić po 3 miesiącach albo szef może ją zwolnić, bo się nie będzie sprawdzać.

To co mu za różnica, czy ją zwolni po 3 miesiącach, czy po macierzyńskim? Jej straszne "szkolenie" kosztuje tyle samo. Przecież nie płaci jej za macierzyński, tylko za wykonaną pracę. Sam sobie przeczysz.

Dobranoc.

712

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Przypominam swój wcześniejszy post.

Krejzolka82 napisał/a:

Wierzycie, że można się zakolegować/ zaprzyjaźnić z ludźmi z forum?

Byłoby miło smile
Kiedys nie było internetu, więc ludzie się nie zapoznawali przez internet.


Kochana Rossanko, ja nie pytam czy byłoby miło, ja pytam, czy wierzycie? tongue

713 Ostatnio edytowany przez Przemuś (2017-03-12 22:55:25)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Przypominam swój wcześniejszy post.

Byłoby miło smile
Kiedys nie było internetu, więc ludzie się nie zapoznawali przez internet.


Kochana Rossanko, ja nie pytam czy byłoby miło, ja pytam, czy wierzycie? tongue

ja wierzę , sam tak poznałem parę osób, ale nie na tym forum, ale na takim bardziej tematycznym

Dobranoc pietruszko, śpij długo i dobrze

714

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Krejzolka82 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Przypominam swój wcześniejszy post.

Byłoby miło smile
Kiedys nie było internetu, więc ludzie się nie zapoznawali przez internet.


Kochana Rossanko, ja nie pytam czy byłoby miło, ja pytam, czy wierzycie? tongue

Jeśli dojdzie do np rozmów telefonicznych, czy Skajpa meili, czy spotkań na żywo to uważam, że tak.
Tak samo się można zapytac, czy można sie zaprzyjaźnić z ludźmi z pracy? Z kursu fotografowania?
Ze szkolenia? Z sąsiadami ze swojego bloku? To już zależy od człowieka.

715 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-12 22:58:26)

Odp: Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)
Przemuś napisał/a:

Dobranoc pietruszko, śpij długo i dobrze

Dobranoc, Przemuś smile
Rozumiem, że ma mnie długo nie być i będzie spokój? tongue

Ja poznałam bardzo dużo ludzi w grze online, wypiliśmy niejedno piwo, niejedną kawę i na niejednej karuzeli w wesołym miasteczku z dziećmi polataliśmy big_smile

Posty [ 651 do 715 z 4,079 ]

Strony Poprzednia 1 9 10 11 12 13 63 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024