Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 200 ]

66

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Ach...prosze...kolejna nieszczesliwa zagladajaca do rozporka zonatemu facetowi. Jestescie siebie warci: on przyprawia rogi zonie, a ty brniesz w zwiazek z zonatym. Pewnie jestes wierzaca i pojdziesz na pasterke. Co za wstretna hipokryzja.

Dla mnie jestes bezczelne dziewuszysko, ktore bierze sie za zaobraczkowanego, a potem szuka porad. I jeszcze szuka kontaktu z zona. Ty wlazlas z buciorami w malzenstwo, powinnas ja za to przeprosic. On stary byk, prymitywny duren, klamca i zdradzacz. Ale parka sie dobrala...fiu...fiu...fiu...

Madra kobieta czeka na rozwod, daje mu czas, nie lezie z nim w miedzyczasie do wyra. Bo jak kocha, to i z tym poczeka. Tak mialas zrobic.
Nie mam ani krzty wspolczucia ani szacunku do takich kobiet.

Gowniary-lapska precz od zonatych-nie bedzie rykow i histerii.

,,Nie mam zamiaru sie usprawiedliwiac, wiem, ze zrobilam zle. Bardzo zle, ale trudno no, stalo sie.,,
Jak  dziecko 5 letnie
No to on tez zle zrobił i trudno stało się. Uzylas sobie trochę i idz w swoja stronę...

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Napisal mi ostatnia wiadomosc: "To nie ma sensu, musimy sie z tym pogodzic. Zobaczymy sie w szkole. Przykro mi". Nie odpisalam juz nic. Nie warto chyba.

68 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2016-12-20 17:50:29)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Ja sobie ulzylam? ja?
Tu o mnie nie chodzi. Ja nie mam powodu, by sobie musiec ulzyc. Mnie jest dobrze.

A wiec z jego strony byla to nprawde wielka milosc, nie ma co.  Szybciutko z ciebie zrezygnowal. Zabrnelo chlopisko w klamstwa rozwodowo-rozstaniowe, a ty to lykasz jak pelikan.

Nie bedzie rozstania. Nie bedzie rozwodu.


On sobie chcial na boku poszturchac mlode cialko.

Ja sie obawiam, ze ty masz tendencje. I bedziesz czepiac sie zonatych, potem tu marudzic i plakac.

Tak juz niektore kobiety maja.

Mnie przeraza jednak twoj wiek. Jak ty zostalas wychowana?

PS. nie wysylaj mnie w "moja strone", ani gdziekolwiek.
Piszac na ogolniedostepnym Forum musisz liczyc sie z krytyka. Chcesz, zeby ci dac cukierka, pogladzic po buzi i obetrzec lezki? Ze bidulka jestes a on be?
Nie.

Nie wolno czepiac sie zonatych. Zaobraczkowany mezczyzna to dla normalnej kobiety TABU.
Dla ciebie nie.
Tak niektore maja.
I ja to potepiam.

69

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Asiu, odradzam zemstę, nie szukaj kontaktu z jego żoną, nie warto sobie tym zawracać głowy, bo facet i tak się zawsze wyłga, a cała winna spadnie na Ciebie.
Nie informuj jej o niczym! Ośmieszysz się tylko. Nic to nie da. 
Nie ruszaj goowna, bo będzie śmierdzieć a smród może się ciągnąć za Tobą bardzo długo. Nie odpisuj, nie okazuj żadnych emocji, on powinien dla Ciebie nie istnieć.
Jesteś bardzo młodą osobą, znajdziesz jeszcze  swoje szczęście. Nie rób nic, bo kto wie, czy w przyszłości wasze drogi się nie zejdą i w jakich okolicznościach -  będzie Ci wtedy po prostu wstyd.
Narobiłaś wystarczająco dużo głupstw, nie rób kolejnych. Zostaw to!

70

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Nie mam zadnej tendencji. Przekonalam sie na wlasnej skorze jak to jest i nie mam zamiaru wiecej wchodzic w taki "uklad".
Tak jak wczesniej pisalam.. Co moj wiek ma do tego? To, ze mam 19 lat tzn ze nie moge sie zakochac? Z samego poczatku sprawy z nim wygladaly nieco inaczej, zapewnial, ze juz z nia nie jest, ze jej nie kocha a rozwod to tylko kwestia czasu. Wiec czemu mialabym nie sprobowac? Tymbardziej, ze go pokochalam. Jak widac prawda okazala sie inna. Nic juz z tym nie zrobie.
A od wychowania to Ty sie prosze odczep.

71

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Liczylam sie nawet z wieksza krytyka wink
Kontakt z jego zona tez odpuszczam. Macie racje, nie ma to sensu. Najmniejszego

72 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-12-20 18:51:42)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Ach...prosze...kolejna nieszczesliwa zagladajaca do rozporka zonatemu facetowi. Jestescie siebie warci: on przyprawia rogi zonie, a ty brniesz w zwiazek z zonatym. Pewnie jestes wierzaca i pojdziesz na pasterke. Co za wstretna hipokryzja.

Normalnie zero taktu.
Facet zbałamucił małolatę, nawija makarony na uszy, manipuluje a, że ona młoda i niedoświadczona to się daje przerobić a ty wyjeżdżasz z takimi tekstami.
Śmiać się czy płakać (z braku "pomyślunku"?)

73

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
On-WuWuA-83 napisał/a:
Gosia1962 napisał/a:

Ach...prosze...kolejna nieszczesliwa zagladajaca do rozporka zonatemu facetowi. Jestescie siebie warci: on przyprawia rogi zonie, a ty brniesz w zwiazek z zonatym. Pewnie jestes wierzaca i pojdziesz na pasterke. Co za wstretna hipokryzja.

Normalnie zero taktu.
Facet zbałamucił małolatę, nawija makarony na uszy, manipuluje a, że ona młoda i niedoświadczona to się daje przerobić a ty wyjeżdżasz z takimi tekstami.
Śmiać się czy płakać (z braku "pomyślunku"?)

I ponoć wykształcona, która swoimi tylulikami (jej słowa) na forum się nie chwali - pozostawiam bez komentarza.

74 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-20 19:14:09)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Gosia ja pisałam do autorki a ciebie zacytowałam bo się zgadzam, choć słowa sa za ostre i ten ton..
A i autorka ciebie nigdzie nie wysyła:)
Proponuje czytac spokojnie co i kto do kogo pisze.

75

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

,,Wiec czemu mialabym nie sprobowac?,,
Bo jest ŻONATY?

76

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
asienka_1997 napisał/a:

Jesli chodzi o facebooka to nawet nie maja siebie w znajomych z zona. Nie ma zadnego statusu ustawionego.
Bylam raz tam w domu pod jej nieobecnosc .

Tak to napewno jest ewidentny powód ze nie sa razem:)
po co poszłaś do jej domu? był wtedy seks?

77

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Ola_la napisał/a:

,,Wiec czemu mialabym nie sprobowac?,,
Bo jest ŻONATY?

Mowil, ze ZONATY jest tylko na papierku, ze poza dzieckiem nic go z nia nie laczy. Slepo sie zakochalam i uwierzylam. Niestety.

78 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-20 19:35:17)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

dziecko ma 9 lat i masz nadzieje ze cie polubi?
masz wyksztacenie pedagogiczne czy co ty robisz na tej sali zabaw z dziećmi?
ja bym ci dzieci nie powierzyła////


Asiu mieszkasz w miescie Jawor, a do szkoy chodzisz w Legnicy?:)

79

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Ola_la napisał/a:
asienka_1997 napisał/a:

Jesli chodzi o facebooka to nawet nie maja siebie w znajomych z zona. Nie ma zadnego statusu ustawionego.
Bylam raz tam w domu pod jej nieobecnosc .

Tak to napewno jest ewidentny powód ze nie sa razem:)
po co poszłaś do jej domu? był wtedy seks?

Ja nie mowie kochana, ze to ewidentny powod. Po prostu ktos wtedy wspomnial o fb.
Nie wiem co mnie podkusilo, zeby tam pojsc, ale byl to ogromny blad. Czulam sie tam fatalnie. Nie bylo seksu w tym domu. Nie dalabym rady

80 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-20 19:44:52)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

straszne

81 Ostatnio edytowany przez asienka_1997 (2016-12-20 19:48:34)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Ola_la napisał/a:

dziecko ma 9 lat i masz nadzieje ze cie polubi?
masz wyksztacenie pedagogiczne czy co ty robisz na tej sali zabaw z dziećmi?
ja bym ci dzieci nie powierzyła////


Asiu mieszkasz w miescie Jawor, a do szkoy chodzisz w Legnicy?:)

Nie oczekuje bys powierzyla mi dzieci wink
Rozne przypadki sie zdarzaja. Nie liczylam na wielka sympatie, ale nie chcialam byc tylko zle postrzegana w jej oczach.
Pracuje jako animatorka. wink

82 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-20 20:18:51)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

..już nie wazne

83

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Ola_la napisał/a:

Grudziadz Asia wisniewska bardzo podobna do zdjęcia z forum, zachowam dla siebie profil

Nie jestem ani z Grudziadza, ani z Legnicy ani z Jawora smile

84 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-20 20:17:53)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Ok ale zdjecie usunełas:) i maila i nazwisko
w sumie to dobrze

85

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Asienka
Podstępny facet, żeby zaciągnąć kobietę do łóżka, powie jej wszystko, co ona chce usłyszeć.
Strasznie naiwna z Ciebie dziewczyna jest, ale jesteś jeszcze młoda i masz prawo popełniać błędy.
Ten facet tylko się Tobą bawi, zaspokaja swoje żądze i wraca potulnie do żony.
Ja dałabym sobie z nim spokój, niezależnie od tego jak bardzo bym kochała. Stracisz tylko najlepsze lata życia na faceta, który najpierw obiecuje i przysięga przed ołtarzem a potem zdradza i szuka pocieszenia.
Jego zona może nawet nie wiedzieć, że między nimi jest tak źle, bo czegoś takiego nie ma.

86

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Ola_la napisał/a:

Ok ale zdjecie usunełas:)

A po co one tu smile jeszcze mnie ktos znajdzie tongue

87

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
agnesitas napisał/a:

Asienka
Podstępny facet, żeby zaciągnąć kobietę do łóżka, powie jej wszystko, co ona chce usłyszeć.
Strasznie naiwna z Ciebie dziewczyna jest, ale jesteś jeszcze młoda i masz prawo popełniać błędy.
Ten facet tylko się Tobą bawi, zaspokaja swoje żądze i wraca potulnie do żony.
Ja dałabym sobie z nim spokój, niezależnie od tego jak bardzo bym kochała. Stracisz tylko najlepsze lata życia na faceta, który najpierw obiecuje i przysięga przed ołtarzem a potem zdradza i szuka pocieszenia.
Jego zona może nawet nie wiedzieć, że między nimi jest tak źle, bo czegoś takiego nie ma.

Bardzo kocham, ale daruje juz sobie ta szopke. Dotarlo do mnie, ze to i tak nie ma przyszlosci.
Jest cholernie ciezko, tymbardziej, ze tu na miejscu nie mam nawet takiej osoby z ktora bym mogla o tym porozmawiac. Sama jak palec. Ale jakos sobie poradze. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.

88

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Do ciebie mialo dotrzec, ze to jest zonaty facet, a nic innego! Zonaty to dla NORMALNEJ kobiety tabu!


Wasze pisanie i slodkie kadzenie w kierunku tej malolaty jest dla mnie niezrozumiale. Takie osoby zasluguja dla mnie na potepienie.
A ona ma czelnosc pisac do mnie "idz w swoja strone".
Ciekawe.
Piszesz na forach, to licz sie z tym, ze sa jeszcze normalni ludzie na tym swiecie, dla ktorych zachowanie takiej osoby  jak ty jest nie do przejecia. Jestes wyuzdana z wszelkiej moralnosci.
Animatorka sie znalazla.
Ja to nazywam inaczej, ale wykasuja.....

89

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Do ciebie mialo dotrzec, ze to jest zonaty facet, a nic innego! Zonaty to dla NORMALNEJ kobiety tabu!


Wasze pisanie i slodkie kadzenie w kierunku tej malolaty jest dla mnie niezrozumiale. Takie osoby zasluguja dla mnie na potepienie.
A ona ma czelnosc pisac do mnie "idz w swoja strone".
Ciekawe.
Piszesz na forach, to licz sie z tym, ze sa jeszcze normalni ludzie na tym swiecie, dla ktorych zachowanie takiej osoby  jak ty jest nie do przejecia. Jestes wyuzdana z wszelkiej moralnosci.
Animatorka sie znalazla.
Ja to nazywam inaczej, ale wykasuja.....

Pani Gosiu.. Nigdzie nie napisalam zdania "idz w swoja strone". I prosze troszke grzeczniej bo ja Pani nie obrazam.
Jakis problem odnosnie mojej pracy?
Jesli to wszystko to milego wieczoru Pani zycze.

90

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Problemow odnosnie twojej pracy nie mam. Bynajmniej.

Prowadz sie po ludzku dziewczyno i nikt ci wtedy zlego slowa nie napisze....
Czego oczekujesz od takich forow? pochwaly? oklaskow?

Dla ludzi mojego pokroju twoje postepowanie jest nie do przyjecia.

Wlazisz do wyra zonatemu glupcowi. Potem zadajesz pytania na ogolnie dostepnym Forum.

Na co liczylas? na porady, jak go zwabic?

Moze ta historia bedzie dla ciebie nauczka, moze nie.
Dziwi mnie ciagle twoj wiek i niepasujace do niego wyuzdanie z wszelkiej moralnosci.
Ja w twoim wieku mialam chlopaka, z ktorym chodzilam na romantyczne spacery. Ty zabralas sie za zonatego. Dla mnie to naprawde niepojete.
Nawet anonimowo wstydzilabym sie o tym pisac.

Wez sie za nauke.

91

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Problemow odnosnie twojej pracy nie mam. Bynajmniej.

Prowadz sie po ludzku dziewczyno i nikt ci wtedy zlego slowa nie napisze....
Czego oczekujesz od takich forow? pochwaly? oklaskow?

Dla ludzi mojego pokroju twoje postepowanie jest nie do przyjecia.

Wlazisz do wyra zonatemu glupcowi. Potem zadajesz pytania na ogolnie dostepnym Forum.

Na co liczylas? na porady, jak go zwabic?

Moze ta historia bedzie dla ciebie nauczka, moze nie.
Dziwi mnie ciagle twoj wiek i niepasujace do niego wyuzdanie z wszelkiej moralnosci.
Ja w twoim wieku mialam chlopaka, z ktorym chodzilam na romantyczne spacery. Ty zabralas sie za zonatego. Dla mnie to naprawde niepojete.
Nawet anonimowo wstydzilabym sie o tym pisac.

Wez sie za nauke.

O moja nauke prosze sie nie martwic, idzie mi calkiem dobrze wink
Czlowiek uczy sie na bledach. Teraz jednak nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.

92

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Ja w twoim wieku

Uwielbiam ten tekst big_smile Klasyka gatunku jedyna w swoim rodzaju. Lepsza od tej, którą serwują żonaci tongue

Asiu Uderzasz w największy dzwon. Kocham to słowo z potężnym potencjałem. W takim razie za co tak bardzo kochasz tego mężczyznę?

93 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-12-20 23:44:40)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Zamiast komentarza do niektórych postów:

Mark Twain napisał/a:

Lepiej się zamknąć i pozwolić innym podejrzewać, że jest się głupcem, niż się odezwać i nie pozostawić co do tego cienia wątpliwości.

94

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Bezsensowne pytanie troche. Jak za co? Nie da sie tak napisac ZA CO. Za wszystko, tak po prostu. Za to, ze po prostu byl wink

95

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
asienka_1997 napisał/a:

Za to, ze po prostu byl wink

Oj, Asiu, Asiu smile

96 Ostatnio edytowany przez asienka_1997 (2016-12-21 00:51:54)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
SonyXperia napisał/a:
asienka_1997 napisał/a:

Za to, ze po prostu byl wink

Wiem.. smile
Oj, Asiu, Asiu smile

97

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
asienka_1997 napisał/a:

Bezsensowne pytanie troche. Jak za co? Nie da sie tak napisac ZA CO. Za wszystko, tak po prostu. Za to, ze po prostu byl wink

Asiu .... toż to bzdety. Twoi Rodzice też przy Tobie po prostu są.
Sąsiedzi są.
Znajomi są.
Ekspedientka w sklepie jest.

Tych ludzi też kochasz za to, że po prostu są ?

98 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2016-12-21 10:00:47)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Asiu...Asiulka..ja teraz bede tez mila. Toz to swieta ida. Postaram sie.

Otoz kochana moja, przemila, nic nie szkodzi, ze grzebalas w rozporku zonatemu mezczyznie. Przeciez go kochasz, to nie dalo sie inaczej. Bo jak?
Jestes wspaniala i bardzo madra, dobrze sie uczysz. Nie zrobilas bledu, nie wmawiaj sobie. A jego zona jest na pewno gruba i brzydka, to co mial bidulek zrobic?
On cie zamacil, zawrocil ci w glowie, co mialas bidulko zrobic? milosc nie wybiera.

ja w twoim wieku (sic!) paslam krowy i biegalam boso po lakach. Jadlam ziemniaki z kwasnym mlekiem. Ale ty jestes nowoczesna, to przeciez inne czasy i 18-nastka dzisiaj, to tak jak w dawniejszych czasach 40-tka.

Nic zlego nie zrobilas, a moze nawet postapilas wspaniale.

Jestes ogromna.


Dobrze? Zadowolona?

99

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Nie linczujcie już tak dziewczyny. Źle zrobiła, ale sie zreflektowała, wyciagnęła wnioski, zerwała i cierpi bo jej cięzko teraz. Zawód miłosny, obiekt tej miłości coprawda niskoch lotów, ale kto jest idealny? Kto błędów nie popełnia? Może z żonatym nie kręci, ale jakieś inne życiowe głupoty sie robiło w tym wieku?
Możliwe że ten facet już wcześniej żonę zdradzał, a asia była kolejną "ofiarą"?

Ojej go, zostaw, nie odzywaj się, traktuj jak zobaczysz w szkole jak powietrze!!
Potem sie sama zdziwisz, że ci sie udało jakoś zapomnieć i być taka silna, a wydawało ci się, że nie dasz rady i zyć bez niego nie potrafisz. Pomyśl, a co robiłaś zanim go poznałaś?? Żyłaś przecież, oddychałaś, usmiechałaś się. Dokończ szkołę, rozwijaj się, myśl pozytywnie o przyszłości.

100

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Gosia1962 napisał/a:

Asiu...Asiulka..ja teraz bede tez mila. Toz to swieta ida. Postaram sie.

Otoz kochana moja, przemila, nic nie szkodzi, ze grzebalas w rozporku zonatemu mezczyznie. Przeciez go kochasz, to nie dalo sie inaczej. Bo jak?
Jestes wspaniala i bardzo madra, dobrze sie uczysz. Nie zrobilas bledu, nie wmawiaj sobie. A jego zona jest na pewno gruba i brzydka, to co mial bidulek zrobic?
On cie zamacil, zawrocil ci w glowie, co mialas bidulko zrobic? milosc nie wybiera.

ja w twoim wieku (sic!) paslam krowy i biegalam boso po lakach. Jadlam ziemniaki z kwasnym mlekiem. Ale ty jestes nowoczesna, to przeciez inne czasy i 18-nastka dzisiaj, to tak jak w dawniejszych czasach 40-tka.

Nic zlego nie zrobilas, a moze nawet postapilas wspaniale.

Jestes ogromna.


Dobrze? Zadowolona?

Ja bym jeszcze dodala ze zona nie dosc ze brzydka I gruba to jeszcze jej nie kocha a do slubu zostal przymuszony mis biedny.
Cudowne, wprost przecudowne, ze spotkal takiego aniola nie kobiete jak autorka watku, bo ma odskocznie mis biedny od tej hetery zony.
Aaaaaaa I wisienka na torcie.... z zona NIC go nie laczy, sa w separacji a mieszkaja razem dla dobra dziecka:)

101

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

asienka myślę że mogłas sie zakochac bo zawróciło ci w głowie zainteresowanie pseudodorosłego faceta. On naprawde toba sie bawił a teraz bez zalu zrezygnuje z ciebie bo jak dostrzeże kłopoty czyli twoje emocje które sa dla niego zagrożeniem bo a nuź sie zona dowie, to on zacznie cię ignorować. I dobrze. Tak będzie najlepiej. Obojetnośc jest wskazana. Ty równiez zachowuj spokój, bez żadnych komentarzu, prób kontaktu. To sie rozwieje z czasem. Pomyśl też o tym że prawdopodobnie nie byłaś pierwsza jego zdobyczą na boku i nie bedziesz ostatnią. To pan który zapewnia sobie darmowa odskocznię i bezpłatny relaks na boku. Nie dziw sie potępieniu z jakim się tu spotykasz bo wiele pań może myśleć że jesteś taka potencjalną łowczynią żonatych panó. A myślę że tobie niestety zdarzyło sie paść zauroczeniu panem który okazał ci troche więcej zainteresowania niz innym.

102

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Dodatkowo dobija mnie to, ze on ciagle pisze.. Ciagle pisze, ze mnie bardzo kocha, ze kurewnie za mna teskni, ze to malzenstwo to jedno wielkie klamstwo i pomylka. Napisalam mu tylko zeby dal mi spokoj to on, ze walczy sam ze soba i ze to jest silniejsze od niego.
Pozniej do mnie dzwonil i cholernie zaluje, ze odebralam.. Powiedzialam, ze ma przestac mi robic jakakolwiek nadzieje i ciagle zwodzic bo ja juz i tak przestalam wierzyc, ze do rozwodu i wyprowadzki wogole dojdzie a on cos tam mowil, ze mam go nie dobijac takimi tekstami bo on o niczym innym nie marzy, ale ze nie potrafi bo jak patrzy na corke to wszystko w nim peka. To mu mowie, ze o czym my wogole jeszcze rozmawiamy, ze najpierw wypisuje mi jak to bardzo mnie kocha a chwile potem, ze i tak nie da rady opuscic dziecka a on znow zmienil zdanie i powiedzial, ze nie chodzi o to, ze nie potrafi tylko, ze to cholernie trudne.
Ja wiem, ze to juz skonczone, ale on mi w tym za cholere nie pomaga..

103

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

No wiesz, nie chce rezygnować z darmowego seksu z młodą dziewczyną.
Jeśli faktycznie nie chcesz z nim kontaktu, to mu o tym powiedz, a potem zablokuj jego numer po prostu.
Wtedy nie będziesz miała ani połączeń, ani smsów od niego.

104

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
IsaBella77 napisał/a:

No wiesz, nie chce rezygnować z darmowego seksu z młodą dziewczyną.
Jeśli faktycznie nie chcesz z nim kontaktu, to mu o tym powiedz, a potem zablokuj jego numer po prostu.
Wtedy nie będziesz miała ani połączeń, ani smsów od niego.

Tak chyba zrobie..

105

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Ja tak za nim tesknie. On zajmuje wszystkie moje mysli.
Wiem, ze jestem sama sobie winna... ale to tak cholernie boli sad

106

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Wiadomo, zaangażowałaś się mocno - to i boli, nic dziwnego sad
To nigdy nie jest łatwy proces.
Ale da sie to przeżyć.

107

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Lepiej byś się za przygotowanie świąt zabrała. Firanki popierz, karpia kup, choinkę ubierz, może jakąś sałatkę przygotuj... tongue

108

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
IsaBella77 napisał/a:

Wiadomo, zaangażowałaś się mocno - to i boli, nic dziwnego sad
To nigdy nie jest łatwy proces.
Ale da sie to przeżyć.

Mam nadzieje, ze minie to w miare szybko sad

109

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Harvey napisał/a:

Lepiej byś się za przygotowanie świąt zabrała. Firanki popierz, karpia kup, choinkę ubierz, może jakąś sałatkę przygotuj... tongue

Firanki poprane, karp kupiony, choinka ubrana, salatka w piatek smile

110 Ostatnio edytowany przez cslady (2016-12-25 13:23:39)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
Harvey napisał/a:

Lepiej byś się za przygotowanie świąt zabrała. Firanki popierz, karpia kup, choinkę ubierz, może jakąś sałatkę przygotuj... tongue

Jedno co można to zablokować kolesia wszędzie gdzie się da aby nie trajkotał do ucha wink

[Część posta została usunięta ze względu na nieregulaminowy off top]

111

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
On-WuWuA-83 napisał/a:
Harvey napisał/a:

Lepiej byś się za przygotowanie świąt zabrała. Firanki popierz, karpia kup, choinkę ubierz, może jakąś sałatkę przygotuj... tongue

Jedno co można to zablokować kolesia wszędzie gdzie się da aby nie trajkotał do ucha wink
[Część posta została usunięta ze względu na nieregulaminowy off top]

Co to da.. Miesiac spokoju bym miala a w szkole dalej bedzie trajkotal..

112

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Ale nie masz ani przymusu żeby tego słuchać, ani nie masz też żadnego przymusu, żeby z nim rozmawiać.
Nie musisz tego robić - o ile naprawdę NIE CHCESZ.
Możesz mu grzecznie i stanowczo powiedzieć, że powiedziałaś mu już wszystko co miałaś do powiedzenia.
A teraz prosisz, żeby zaprzestał prób kontaktu z Tobą, bo sobie tego nie życzysz.

Tylko ... że mam wrażenie, że boisz się, że on to potraktuje poważnie.
I naprawdę przestanie się odzywać.
A tego tak naprawdę wcale nie chcesz.

113

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

asienka, daj se spokoj z takimi... menszczysnami, chyba stac Cie na kogos lepszego? Takich zaobraczkowanych lovelasow jest  na peczki. Jestes mloda i naiwna, ale nie badz ofiara.

114

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
asienka_1997 napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:

No wiesz, nie chce rezygnować z darmowego seksu z młodą dziewczyną.
Jeśli faktycznie nie chcesz z nim kontaktu, to mu o tym powiedz, a potem zablokuj jego numer po prostu.
Wtedy nie będziesz miała ani połączeń, ani smsów od niego.

Tak chyba zrobie..

Było nie ,,próbować,,...

115 Ostatnio edytowany przez cslady (2016-12-25 13:25:25)

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

To sie tylko tak latwo mowi. Zakonczylam to i wiem, ze to nie ma przyszlosci, ale ciagle mam ta nadzieje.. Ze to co mowil jest prawda, ze moze faktycznie mnie kocha.. Jak mi pisze te wszystkie rzeczy to z jednej strony mnie to cholernie dobija a z drugiej daje jakas nadzieje.
Nie umiem bez niego, jest tak [wulgaryzm] ciezko..

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Jak długo się znacie? Ile czasu trwa to coś między Wami?

117

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Umiesz, umiesz - 19 lat dałaś radę żyć bez niego.
I rada od starszej koleżanki ... nie patrz na to, co pisze czy mówi.
Patrz na to jak sie zachowuje, jak Ciebie traktuje i czy jego słowa mają jakiekolwiek pokrycie w jego postępowaniu, w jego czynach.

Równie dobrze ja mogłabym teraz na kolana rymnąć i o rękę Cię prosić, ale - to tylko głupie gadanie by było.
Nie mające nic wspólnego z rzeczywistością i z moimi prawdziwymi intencjami.

I z nim jest tak samo.
Co z tego, że wypisuje gładkie kawałki, jakie każda dziewczyna chciałaby przeczytać, skoro jest żonaty, z żoną żyje, współżyje, mieszka i najwyraźniej nie zamierza się z nią rozstawać ?
Cóż Ci po tym, że taki gość wyśle Ci kilka ckliwych słówek ?

118

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

odrzuc nadzieje, w tym przypadku jest zbedna i Ci nie sluzy. Jest ciezko, wierze.  Umiesz bez niego, umiesz. Ale dopoki bedziesz wmawiac sobie inaczej i w to wierzyc, to jeszcze dlugo  bedzie ciezko. Nie badz masochistka.

119

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Znamy sie cos kolo roku a to cos trwa od polowy wrzesnia.

120

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

cos czuje, ze asienka jest mientka i sie ugnie pod naporem milosci tego Romea i romans bedzie kwitl niczym szczypiorek na wiosne smile
Ale kazdy sie uczy na wlasnych doswiadczeniach.

121

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Nie liczac tego, ze jest zonaty to byl dla mnie idealny pod kazdym wzgledem. Charakter, wyglad.. Nawet w seksie bylismy dopasowani idealnie. Nie wyobrazam sobie miec w lozku kogos innego w przyszlosci.. Kazdego chyba bym porownywala juz do niego.
W zyciu tez chcialam juz tylko jego, ale zycie to nie jest niestety pieprzona bajka..
To beda moje najgorsze swieta i najgorszy Sylwek w calym zyciu.. W swieta bede miala ciagle przed oczami jak sie lamie oplatkiem z zona i jeszcze Bog wie co a w Sylwka niby bede robic to co zawsze, czyli w lozku z polsatem, ale tez bede ciagle myslec co on tam robi..

122

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Nie liczac tego, ze jest zonaty to byl dla mnie idealny pod kazdym wzgledem. Charakter, wyglad.. Nawet w seksie bylismy dopasowani idealnie. Nie wyobrazam sobie miec w lozku kogos innego w przyszlosci.. Kazdego chyba bym porownywala juz do niego.
W zyciu tez chcialam juz tylko jego, ale zycie to nie jest niestety pieprzona bajka..
To beda moje najgorsze swieta i najgorszy Sylwek w calym zyciu.. W swieta bede miala ciagle przed oczami jak sie lamie oplatkiem z zona i jeszcze Bog wie co a w Sylwka niby bede robic to co zawsze, czyli w lozku z polsatem, ale tez bede ciagle myslec co on tam robi..
Odkad sie zaczelo miedzy nami psuc (jakis miesiac temu) to praktycznie nie jem nic.. Schudlam troche ponad 7 kg. Jem tyle co nic.. Troche obiadu i tyle a tak to tylko chodze i pale papierosy bo tylko wtedy chociaz na 5 min nerwy i stres ida z dymem. A jak wracam z fajki to znowu to samo gowno. Zadreczanie sie, placz w poduszke i ogromny stres..

123

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
adiaphora napisał/a:

cos czuje, ze asienka jest mientka i sie ugnie pod naporem milosci tego Romea i romans bedzie kwitl niczym szczypiorek na wiosne smile
Ale kazdy sie uczy na wlasnych doswiadczeniach.

Tu niestety masz racje. Jestem mientka sad ale musze byc wkoncu stanowcza bo szkodze tylko sama sobie

124

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
asienka_1997 napisał/a:

Ja zauwazylam, ze on jednego dnia jest mily, kochany, slodki, tak bardzo kocha i nie umie beze mnie a nastepnego dnia jest zimny, oschly, wredny i wszystko ma w dupie. Caly czas sugeruje, ze ja latam gdzies po klubach i uprawiam tam seks z kim popadnie i tlumaczenia, ze jestem (a raczej bylam) tylko jego nic nie pomagaly.

To bylo na takiej zasadzie, ze ja nie moglam nic a on mogl wszystko. Ja nie odpisywalam 20 min bo przykladowo sie kapalam to juz bylo "milej zabawy" i takie rozne, za to jak on nie raz wylaczyl tel na kilka godzin (glownie wieczorami) to ja nie moglam powiedziec nic bo od razu bylo, ze schizuje, ze mam jakies paranoje.

W tym wszystkim jest tyle niewiadomych, tyle dziwnych spraw i sytuacji.

Przykladowo, jak wtedy bylam tam u niego w domu to CALY CZAS mu dzwonil telefon i caly czas przychodzily smsy. Bylo to bardzo dziwne. Zanim wogole weszlismy do tego mieszkania, to pokazal mi droge jak mam tam dojsc, wysadzil mnie jakis 1km od swojego mieszkania i musialam sama tam isc. Przy wychodzeniu bylo to samo. Bylam potem tak wsciekla.. Jak wracalismy to sie go spytalam kto mu tak namietnie wydzwanial i smsowal to mi powiedzial, ze najpierw corka a jak wyszlam z mieszkania to zona po cos tam.

Powiedzialam, ze dzis to juz wogole jak kochanka sie czuje to mi powiedzial tak "Nie po to sie rozwodze zeby z nastepna sie wkurwiac. Z deszczu pod rynne. Od jednej sie probuje uwolnic a juz druga mi daje popalic". Problem w tym, ze nawet nie widac tego, ze probuje sie od niej uwolnic.
Jak rozmawialismy w niedziele po szkole to mi powiedzial, ze jemu jest latwiej sie rozstac (nie powiedzial dlaczego), ze mimo wszystko jemu wygodnie sie tam mieszka, ze tylko wkurwia sie psychicznie bo ciagle klotnie z zona..

Serio, takie coś to był dla Ciebie ideał ??
Dziewczyno, ocknij się wreszcie.
Toż to jedna z najbardziej chamskich prób manipulacji, zero finezji w gościu, zero chociażby sprytu.
Poważnie taki burak i ćwok to dla Ciebie ideał ??
Weź nie żartuj.

125

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

moje kondolencje, asienka, ale po czesci sama wpakowalas sie w ten bigos. Wiek i brak doswiadczenia troche Cie tlumaczy, czlek mlody, glupi, kochliwy i rozemocjonowany, wyobraza sobie Bog wie co, milostke bierze za milosc zycia,, przezywa wszystko jak stonka oprysk... Znam te klimaty.  Z drugiej jednak strony nawet gdy ludzie sa wolni i bez zobowiazan, tez nie ma gwarancji na szczescie i moze ono przeminac z wiatrem...
Przetrwasz. Nie Ty pierwsza, nie ostatnia. Dzisiaj  jest kijowo, ale z czasem to sie zmieni. Kiedys bedziesz sie z tego smiala.

126

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
IsaBella77 napisał/a:
asienka_1997 napisał/a:

Ja zauwazylam, ze on jednego dnia jest mily, kochany, slodki, tak bardzo kocha i nie umie beze mnie a nastepnego dnia jest zimny, oschly, wredny i wszystko ma w dupie. Caly czas sugeruje, ze ja latam gdzies po klubach i uprawiam tam seks z kim popadnie i tlumaczenia, ze jestem (a raczej bylam) tylko jego nic nie pomagaly.

To bylo na takiej zasadzie, ze ja nie moglam nic a on mogl wszystko. Ja nie odpisywalam 20 min bo przykladowo sie kapalam to juz bylo "milej zabawy" i takie rozne, za to jak on nie raz wylaczyl tel na kilka godzin (glownie wieczorami) to ja nie moglam powiedziec nic bo od razu bylo, ze schizuje, ze mam jakies paranoje.

W tym wszystkim jest tyle niewiadomych, tyle dziwnych spraw i sytuacji.

Przykladowo, jak wtedy bylam tam u niego w domu to CALY CZAS mu dzwonil telefon i caly czas przychodzily smsy. Bylo to bardzo dziwne. Zanim wogole weszlismy do tego mieszkania, to pokazal mi droge jak mam tam dojsc, wysadzil mnie jakis 1km od swojego mieszkania i musialam sama tam isc. Przy wychodzeniu bylo to samo. Bylam potem tak wsciekla.. Jak wracalismy to sie go spytalam kto mu tak namietnie wydzwanial i smsowal to mi powiedzial, ze najpierw corka a jak wyszlam z mieszkania to zona po cos tam.

Powiedzialam, ze dzis to juz wogole jak kochanka sie czuje to mi powiedzial tak "Nie po to sie rozwodze zeby z nastepna sie wkurwiac. Z deszczu pod rynne. Od jednej sie probuje uwolnic a juz druga mi daje popalic". Problem w tym, ze nawet nie widac tego, ze probuje sie od niej uwolnic.
Jak rozmawialismy w niedziele po szkole to mi powiedzial, ze jemu jest latwiej sie rozstac (nie powiedzial dlaczego), ze mimo wszystko jemu wygodnie sie tam mieszka, ze tylko wkurwia sie psychicznie bo ciagle klotnie z zona..

Serio, takie coś to był dla Ciebie ideał ??
Dziewczyno, ocknij się wreszcie.
Toż to jedna z najbardziej chamskich prób manipulacji, zero finezji w gościu, zero chociażby sprytu.
Poważnie taki burak i ćwok to dla Ciebie ideał ??
Weź nie żartuj.

Te sytuacje byly jak juz zaczelo sie tak konkretnie psuc. Mi bardziej chodzilo o sam poczatek. Na poczatku bylo wspaniale..

127

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Autorko, może zamiast wzdychać za tym gościem i wmawiać sobie, że było cudownie zastanów się, dlaczego sama się nie szanujesz i dlaczego taki burak to Twój "ideał". Bez refleksji nad sobą następnym razem znów wybierzesz takiego "mężczyznę".

128

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Nic sensacyjnego Asiu - na początku zawsze jest wspaniale.
Jednak te różowe motylki w brzuchu, to tak chociaż przez pierwsze dwa lata się utrzymują - statystycznie rzecz biorąc.
I jeśli zdychają raptem po 2 miesiącach, to jakiż to ideał ...

129

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
adiaphora napisał/a:

moje kondolencje, asienka, ale po czesci sama wpakowalas sie w ten bigos. Wiek i brak doswiadczenia troche Cie tlumaczy, czlek mlody, glupi, kochliwy i rozemocjonowany, wyobraza sobie Bog wie co, milostke bierze za milosc zycia,, przezywa wszystko jak stonka oprysk... Znam te klimaty.  Z drugiej jednak strony nawet gdy ludzie sa wolni i bez zobowiazan, tez nie ma gwarancji na szczescie i moze ono przeminac z wiatrem...
Przetrwasz. Nie Ty pierwsza, nie ostatnia. Dzisiaj  jest kijowo, ale z czasem to sie zmieni. Kiedys bedziesz sie z tego smiala.

Najgorsze jest to, ze ja nie potrafie byc obojetna. Ja wiem, ze to co on pisze (ze beze mnie nie daje rady, ze kocha, teskni itp) to czysta manipulacja i wykorzystuje to, ze ja mloda, glupia i naiwna, ale on mnie juz dobrze zna i wie jak mnie podejsc.
Czasem chcialabym umiec byc po prostu zimna suka i miec wszystko w dupie, ale nie potrafie. Zbyt bardzo biore wszystko do siebie i wciaz ta nadzieja.. Ja wiem, ze to glupie i bez sensu, ale na dzien dzisiejszy nie potrafie inaczej

130

Odp: Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!
IsaBella77 napisał/a:

Nic sensacyjnego Asiu - na początku zawsze jest wspaniale.
Jednak te różowe motylki w brzuchu, to tak chociaż przez pierwsze dwa lata się utrzymują - statystycznie rzecz biorąc.
I jeśli zdychają raptem po 2 miesiącach, to jakiż to ideał ...

Najgorsze, ze u mnie nie zdechly. Wciaz sa sad

Posty [ 66 do 130 z 200 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Tkwię w związku z żonatym mężczyzną. Nie wiem już co robić!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024