Piszcie co lubiliście bądź dotąd lubicie oglądać
2 2016-09-22 11:55:54 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-09-22 11:59:55)
Oczywiście, "Czterej pancerni i pies". Zwłaszcza te odcinki, w których występują Czereśniakowie, czyli Tadeusz Fijewski i Wiesław Gołas, którzy nadali serialowi rys komediowy.
Bo od początku, z przymrużeniem oka powinien być on tak traktowany przecież.
Poza tym, uwielbiam "Wojnę domową" z niezrównaną Ireną Kwiatkowską jako nie nadążającą za "nowymi czasami" i wynikającym stąd brakiem zrozumienia dla jej latorośli i rówieśników syna, mamą. I Jaremą Stępowskim. Tym od "...suchego chleba. Dla konia!"
3 2016-09-22 12:22:48 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-09-22 12:23:50)
Stara jestem
Oczywiście, "Czterej pancerni i pies". Zwłaszcza te odcinki, w których występują Czereśniakowie, czyli Tadeusz Fijewski i Wiesław Gołas, którzy nadali serialowi rys komediowy.
Bo od początku, z przymrużeniem oka powinien być on tak traktowany przecież.Poza tym, uwielbiam "Wojnę domową" z niezrównaną Ireną Kwiatkowską jako nie nadążającą za "nowymi czasami" i wynikającym stąd brakiem zrozumienia dla jej latorośli i rówieśników syna, mamą. I Jaremą Stępowskim. Tym od "...suchego chleba. Dla konia!"
Aaa..aha.
A który to kreskówka ?
Ja jako dziecko lubiłam delfina Uma,Silver Hawks,Dinosaucers i The Racoon.
Więcej nie pamiętam
Załoga G!
Excop napisał/a:Oczywiście, "Czterej pancerni i pies". Zwłaszcza te odcinki, w których występują Czereśniakowie, czyli Tadeusz Fijewski i Wiesław Gołas, którzy nadali serialowi rys komediowy.
Bo od początku, z przymrużeniem oka powinien być on tak traktowany przecież.Poza tym, uwielbiam "Wojnę domową" z niezrównaną Ireną Kwiatkowską jako nie nadążającą za "nowymi czasami" i wynikającym stąd brakiem zrozumienia dla jej latorośli i rówieśników syna, mamą. I Jaremą Stępowskim. Tym od "...suchego chleba. Dla konia!"
Aaa..aha.
A który to kreskówka ?Ja jako dziecko lubiłam delfina Uma,Silver Hawks,Dinosaucers i The Racoon.
Więcej nie pamiętam
Zagapiłem się, bardziej zwracając uwagę na ostatni post Autorki, niż tytuł jej wątku.
Potem było już za późno.
Kreskówi?
Oczywiście "Bolek i Lolek" w wersji niemej, w których gestykulacja postaci grała pierwsze skrzypce w porozumiewaniu się z widzami.
Zwłaszcza odcinki o wakacyjnych przygodach braci.
Poza tym jeszcze "Reksio" i nieco "Zaczarowanego ołówka".
No i, "Koziołek Matołek". Bardziej z sentymentu raczej.Dotąd mam (to już chyba z 50 lat) wydanie komiksu Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza w formacie szkolnego bloku rysunkowego. Sfatygowane, więc skopiowałem je na wszelki wypadek.
Kaczor Donald, Pluto, Struś Pędziwiatr... sporo tego było.
I oczywiście Papay <3
Wilk i zając
Teraz pewnie by nałożyli ograniczenie wiekowe na tę kreskówkę. Bo wilk taki trochę zdegenerowany był - picie, palenie było normą
9 2016-09-23 20:01:13 Ostatnio edytowany przez authority (2016-09-23 20:15:10)
A z filmów seriali ? W temacie nie ograniczamy się do kreskówek
10 2016-09-26 13:43:27 Ostatnio edytowany przez Asia.S17 (2016-09-26 13:44:00)
Excop napisał/a:Oczywiście, "Czterej pancerni i pies". Zwłaszcza te odcinki, w których występują Czereśniakowie, czyli Tadeusz Fijewski i Wiesław Gołas, którzy nadali serialowi rys komediowy.
Bo od początku, z przymrużeniem oka powinien być on tak traktowany przecież.Poza tym, uwielbiam "Wojnę domową" z niezrównaną Ireną Kwiatkowską jako nie nadążającą za "nowymi czasami" i wynikającym stąd brakiem zrozumienia dla jej latorośli i rówieśników syna, mamą. I Jaremą Stępowskim. Tym od "...suchego chleba. Dla konia!"
Aaa..aha.
A który to kreskówka ?Ja jako dziecko lubiłam delfina Uma,Silver Hawks,Dinosaucers i The Racoon.
Więcej nie pamiętam
Ale koleżanka authority pisała jakie filmy i bajki lubiłyśmy lub nadal lubimy oglądać, więc odpowiedź cytowanej koleżanki jest jak najbardziej ok
Ja lubiłam i nadal lubie bajki Disneya.
Królewna Śnieżka, Bambi, Król Lew, przygody Myszki Mickey czy Kaczora Donalda. To coś co zawsze uwielbiałam
Gundam Wing to to, co w dzieciństwie lubiłem najbardziej ze studia Sunrise, Hanna Barbera stworzyło też świetną kreskówke o kotach latajacych samolotami. Swat Kats się nazywała. To takie dwie ulubione z czasów starodawnych.
Ostatnio obejrzę sobie np. Macross, Re:Life, Re:Zero, Psycho Pass albo Fate/Stay Night, czy Black Lagoon, które znam na pamięć już np. Lubię generalnie animację do dziś.
Mi chodziło o to iż temat powinien prócz kreskówek zawierać filmy is seriale nie animowane. Ja też lubię animacje Pawle