nieodwzajemniona milosc, cierpienie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

1 Ostatnio edytowany przez natala226 (2016-08-21 19:11:15)

Temat: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Witam, potrzebuję się wygadać i prosić o radę. Od kilku miesięcy z chłopakiem o 3 lata młodszym. Znamy się 2 lata natomiast spotykamy od 5-6 miesięcy. Ja mam 22, on 19. Każdy mnie ostrzegał, "nie bierz się za młodszego bo nic dobrego z tego nie będzie, to nie ma sensu nie wyjdzie". Strasznie się zaangażowalam. Na początku bylo dobrze,mial dla mnie czas jednak od miesiąca tylko koledzy, imprezy, nie miał dla mnie czasu a jak znalazł to wieczorami. Mi coraz bardziej zalezalo, pisałam jak głupia do niego (on sam nigdy pierwszy nie napisał) az w koncu zaczelam mieć dosyc i postanowiłam z nim porozmiawiać. Powiedział że nie wie czy to ma sens bo on się zbytnio nie zaangażował a to traktował jako "chwilowe". Dodam, że namawial kilkakrotnie do seksu na poczatku znajomosci jednak jak odmawialam to bylo widac ze mu sie to nie podoba. Teraz siedze i rycze bo wyszłam na idiotke.. Staralam sie, dązylam do kontatu, on nic sobie z tego nie zrobil i na koncu powiedzial ze nie ma sensu. Od początku widzialam,że jest nie zdecydowany ale narobil mi nadziei. Na każdym spotkaniu ładnie mi mówił, był mily, czarujący a wszystko sie zepsulo. Nawet siebie zaczelam obwiniac,że może coś nie tak zrobilam, wiem że nie powinnam tak myślec. Co radzicie? Odpuscic calkiem czy dązyć do kontaktu z nim i próbować jeszcze rozmawiac? Kompletnie nie wiem co robić, nadal się łudze..
Strasznie mi z tym ciężko, ciągle o nim myśle, zle mi że nie odzwzajemnial mi uczuc. Czy to jest niedojrzale zachowanie? Czy faktycznie ten wiek ma coś wspolnego jak każdy mi mówil?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

O czym chcesz z nim rozmawiać? Powiedział Ci wprost, że się nie chce angażować - chodziło tylko o seks.

Daj sobie z nim spokój i tyle.

A czy to wina jego wieku? Nie sądzę. Niczego Ci przecież  nie obiecywał, prawda?

3

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie
Cyngli napisał/a:

O czym chcesz z nim rozmawiać? Powiedział Ci wprost, że się nie chce angażować - chodziło tylko o seks.

Daj sobie z nim spokój i tyle.

A czy to wina jego wieku? Nie sądzę. Niczego Ci przecież  nie obiecywał, prawda?


Podczas spotkań mówil, że z czasem coś z tego będzie, że musimy się dłużej pospotykać, lepiej poznać..

4

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Wiek jak widać nie ma tu nic do rzeczy, bo Ty zachowujesz się jak nastolatka, a on jakby miał lat -dzieści.
Uganiasz się za nim, od początku naciskając na związek i deklaracje, podczas gdy on chciał żebyście się poznali. Po paru miesiącach zobaczył, że nawet nie będąc w związku masz zaawansowane zachowania bluszczowe. Co dopiero by było gdybyście w związku byli. Zobaczył też wyraźnie, że chcesz związku, a on jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu właściwego, tj. związku.
Następnym razem pozwól sobie na poznawanie ludzi, a nie wieszanie się na ich szyi.

5

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie
natala226 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

O czym chcesz z nim rozmawiać? Powiedział Ci wprost, że się nie chce angażować - chodziło tylko o seks.

Daj sobie z nim spokój i tyle.

A czy to wina jego wieku? Nie sądzę. Niczego Ci przecież  nie obiecywał, prawda?


Podczas spotkań mówil, że z czasem coś z tego będzie, że musimy się dłużej pospotykać, lepiej poznać..

No. Czyli niczego nie obiecywał. Nie zaiskrzyło z jego strony i tyle.

6

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

z czystej ciekawości jakie macie znaki zodiaku?

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

No właśnie smile ten Pan to zapewne Baran lub Bliźnięta big_smile

8

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

on byk, ja lew

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

No to Pani Lew... Proszę Pani, proszę o siebie walczyć jak lwica. I o szacunek także smile Lwice to silne kobiety. Proszę się nie dać podporządkować!

10

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Najgorsze że ledwo się powstrzymuje, żeby ponownie napisac, poprosić jeszcze o rozmowe ale sądzę że bym się poniżyła takim zachowaniem skoro on ma mnie gdzies, nawet sie sam nie odezwie

11

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie
natala226 napisał/a:

Najgorsze że ledwo się powstrzymuje, żeby ponownie napisac, poprosić jeszcze o rozmowe ale sądzę że bym się poniżyła takim zachowaniem skoro on ma mnie gdzies, nawet sie sam nie odezwie

Dziewczyno, daj chłopakowi spokój, przecież wyraźnie się określił. Nie namówisz, nie zmusisz nikogo do miłości.

12

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

nic na siłę .wyraźnie się określił NIE  więc nie masz czego szukac

13 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-08-22 07:16:38)

Odp: nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Pisz do niego, pisz. To jeszcze będziesz miała opinię stalkerki wśród jego kumpli.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » nieodwzajemniona milosc, cierpienie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024