jak to rozegrać? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 63 ]

Temat: jak to rozegrać?

Witam,
Drodzy Forumowicze, mam do Was taką prośbę - o radę w następującej sytuacji:

Na wakacjach nad naszym pięknym polskim morzem poznałam fajnego faceta. Ja byłam z przyjaciółką, on był z przyjacielem. Przyjechaliśmy w tym samym dniu i wyjechaliśmy w tym samym dniu smile Poznaliśmy się już pierwszej nocy pobytu, na lokalnej potańcówce.

Bawiliśmy się razem pierwszej i drugiej nocy, potem jakoś tak wyszło, ze osobno, a finał nastąpił ostatniego dnia pobytu.

Spotkaliśmy się przypadkiem na obiedzie (mieszkaliśmy nawet na tej samej ulicy), oni przysiedli się do nas, zaczęliśmy rozmawiać, żartować, było super. Umówiliśmy się na wieczór, przyszli do nas, posiedzielismy, powygłupialiśmy sie,a potem poszliśmy w 4 potańczyć.

Następnie odprowadzili nas do domu, pożegnaliśmy się, oczywiscie wymieniliśmy kontaktami.

On do mnie pisze, żartujemy, flirtujemy... smile Problem jest taki, że dzieli nas 200 km, troszkę dużo, ale nie jest tragicznie. W tych naszych wiadomościach pojawia się temat spotkania (czyli, żeby on przyjechał do mnie) i właśnie nie wiem jak to rozegrać.

Nie chcę wyjść na nachalną czy desperatkę. Nie wiem czy powinnam go zaprosić konkretnie na dany dzien ( wiem, ze w tym tygodnu ma jeszcze urlop i fjanie bylo by to wykorzystać) czy czekać na jego konkretną propozycję?

Chcę po prostu, zeby wyszlo ok, żeby tego na początku nie "spalić".

Co o tym sądzicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: jak to rozegrać?

Jeśli On sam Ci proponuje spotkanie .To następny krok należy do Ciebie ustal termin i powiedz ,że ten czas jest dla Ciebie odpowiedni...hhhmm przecież to proste.:)Jak tego nie zrobisz On może uznać ,że nie masz ochoty sad

3

Odp: jak to rozegrać?

Mniej główkowania i księżniczkowania, więcej inicjatywy.

4

Odp: jak to rozegrać?

hehe, nie chodzi o księżniczkowanie smile

Tyle się nasłuchałam, ze to facet ma "gonić króliczka", że już zgłupiałam i nie wiem jak postąpić.

Nie chcę prowadzić żadnych gier, ani czegoś udawać. Zawsze chciałam mieć taką relację/związek w którym nie muszę się zastanawiać czy napisać/zadzwonić czy nie, tylko to robić kiedy chcę. Taki zdrowy związek- mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli.

No, ale na początku podobno warto oddać inicjatywę facetowi, dlatego nie chciałabym przesadzić z tym zaproszeniem.

...ale myślę, ze się odważę dziś wieczorem wink

5

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

hehe, nie chodzi o księżniczkowanie smile

Tyle się nasłuchałam, ze to facet ma "gonić króliczka", że już zgłupiałam i nie wiem jak postąpić.

Nie chcę prowadzić żadnych gier, ani czegoś udawać. Zawsze chciałam mieć taką relację/związek w którym nie muszę się zastanawiać czy napisać/zadzwonić czy nie, tylko to robić kiedy chcę. Taki zdrowy związek- mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli.

No, ale na początku podobno warto oddać inicjatywę facetowi, dlatego nie chciałabym przesadzić z tym zaproszeniem.

...ale myślę, ze się odważę dziś wieczorem wink

Chcesz mieć relację w której nie musisz się zastanawiać, a zaczynasz ją od zastanawiania. Aha, bardzo konsekwentne i rozsądne. Podobno to yeti istnieje ;-)  Jeszcze nie słyszałem, żeby facet się obraził jak zaprasza go dziewczyna, która mu się podoba, ale młody jestem może jeszcze nie wszystko widziałem :-D

6

Odp: jak to rozegrać?

Zgłupiałam całkiem - do tego stopnia, że nie wiem jak mu to zaproponować. Wprost? Czy moze lepiej zacząć rozmowę, która by sprowadziła się do tematu spotkania ...?

P.S. Jacenty - dodajesz mi odwagi smile

7

Odp: jak to rozegrać?

Po prostu spytaj w czasie rozmowy: to kiedy mnie odwiedzisz ? to kiedy się teraz zobaczymy ? itp.
Ja będzie dalej zainteresowany tematem to powiedz, że w tym tygodniu masz dużo wolnego na przykład.

8

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

hehe, nie chodzi o księżniczkowanie smile

Tyle się nasłuchałam, ze to facet ma "gonić króliczka", że już zgłupiałam i nie wiem jak postąpić.

Nie chcę prowadzić żadnych gier, ani czegoś udawać. Zawsze chciałam mieć taką relację/związek w którym nie muszę się zastanawiać czy napisać/zadzwonić czy nie, tylko to robić kiedy chcę. Taki zdrowy związek- mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli.

No, ale na początku podobno warto oddać inicjatywę facetowi, dlatego nie chciałabym przesadzić z tym zaproszeniem.

...ale myślę, ze się odważę dziś wieczorem wink

No wlasnie, nasluchalas sie. PODDOBNO warto oddac inicjatywe facetowi. Mydlenie i zawracanie glowy. Piszesz, ze chcialabys  'mieć taką relację/związek w którym nie muszę się zastanawiać czy napisać/zadzwonić czy nie, tylko to robić kiedy chcę.' No to na litosc boska, rob tak aby bylo jak chcesz. Czekasz az sie wszystko samo zacznie dziac, az facet sam sie domysli i zrobi co chcesz, ale bez mowienia mu. Wlasnie poprzez takie wykalkulowane czekanie grasz w jakies gry ktore nie maja nic wspolnego z tym czego chcesz. Strata czasu. Wez sie w garsc, zdecyduj czego chcesz i siegaj po to. Chcesz by przyjechal? Powiedz mu to. Nie znaczy to ze odbierasz inicjatywe. Poprostu jestes kobieta i wiesz czego chcesz. A jak sie wystraszy to nie jest facetem tylko mamalyga do potegi i nie ma sensu sobie nim zawracac glowy. Jesli chcesz zwiazku w ktorym mowisz i robisz to co 'zgadza sie' z Toba i z tym kim jestes to musisz miec przy sobie osobe, mezczyzne ktory bedzie to uwielbial a nie trzasl gaciami i czul sie ubezwlasnowolniony bo podjelas jakas decyzje. Facet bedzie mial mnostwo okazji na przejecie inicjatywy. Przyjedzie i niech proponuje co dalej, spacer, randka, kino, obiad, nie wiem, jego problem. Ty robisz ruch zapraszajac go, a on niech dziala dalej. Moze sie czuc niezrecznie proponujac przyjazd ze swojej strony, moze nie chce sie wpraszac. Zasugerowal to, ale czeka az powiesz 'przybywaj, chce cie tu i teraz'. Normalny mezczyzna powinien poczuc sie chciany i pozadany i sie cieszyc i biec w podskokach.
Przestan sluchac czyichs opinii i zacznij dzialac w zgodzie z soba. Nie inni buduja Twoja przyszlosc i zycie tylko Ty sama wiec wez za to odpwiedzialnosc i dzialaj zgodnie z tym czego chcesz w swoim zyciu. Przestan sluchac zdewocialych ciot i historii o kroliczkach bo daleko nie zajedziesz. Zapewniam, ze prawdziwy mezczyzna docenia sile kobiety i to, ze wie czego chce. To go w niej pociaga i wtedy wlacza mu sie tryb 'przejecie inicjatywy'. A potem i tak jest fajnie jak kobieta wykazuje inicjatywe w zwiazku, facet wczesniej czy pozniej ma dosc jak sam musi wszystko planowac i wymyslac.

9

Odp: jak to rozegrać?

myszko - skoro pojawił się już temat spotkania i to on zaczął, śmiało możesz mu Ty zaproponować dzień,godzinę itd tym bardziej,że chłopak ma jeszcze  - jak sama piszesz - urlop. Urlop mu się skończy,a Ty w dalszym ciągu będziesz się zastanawiała? wink  życie jest za krótkie,na zbyt długie wahanie się czy  zastanawianie,bo wywnioskowałam, że chłopak Ci się spodobał, nie ma więc co zwlekać.  Wspomniałaś że dzieli Was sporo km, dzisiaj to żaden problem. Ale jedno mnie zastanawia,skąd np wiesz, że on nie ma dziewczyny? ( był z kolegą,nic nie wspominał, ale pewna nie jesteś? ). Musisz go jakoś wybadać, abyś nie była rozczarowana. Powodzenia.

10

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Zgłupiałam całkiem - do tego stopnia, że nie wiem jak mu to zaproponować. Wprost? Czy moze lepiej zacząć rozmowę, która by sprowadziła się do tematu spotkania ...?

P.S. Jacenty - dodajesz mi odwagi smile

Zdecydowanie wprost.
Świetnie się z Tobą rozmawia, chętnie bym kontynuowała tą rozmowę na żywo. Może we wtorek w kawiarnii X o 17 ? Co Ty o tym sądzisz?
Jeśli zacznie się wykręcać albo zmieniać temat to daj spokój z tą znajomością. Jeśli się zgodzi lub zaproponuje inny termin to znaczy, że chce się spotkać.

11

Odp: jak to rozegrać?

Napisałam:) w takiej żartobliwej (aczkolwiek zdecydowanej i konkretnej) formie, nawiązując do naszej poprzedniej rozmowy.

Macie 100% rację. Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

Z naszych rozmów wynika, że nie ma żony, dziewczyny, narzeczonej, szuka miłości - tak mówił.


Czekam na odpowiedź teraz ...

12 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-08-07 18:06:10)

Odp: jak to rozegrać?

Ach ten Jacuś.. wie co mówi big_smile


Sorki, Autorko. To taki tajny przekaz, tylko wtajemniczeni zrozumieją.
Ale do Twojego problemu też pasuje jak ulał smile

13

Odp: jak to rozegrać?
Elle88 napisał/a:

Ach ten Jacuś.. wie co mówi big_smile


Sorki, Autorko. To taki tajny przekaz, tylko wtajemniczeni zrozumieją.
Ale do Twojego problemu też pasuje jak ulał smile

Mnie niestety nikt nie chce/nie zdążył zaprosić, chyba następnym razem trochę odczekam ;-)
Tak tajny, że nawet ja nie rozumiem ;-)

14

Odp: jak to rozegrać?
Jacenty89 napisał/a:

Mnie niestety nikt nie chce/nie zdążył zaprosić, chyba następnym razem trochę odczekam ;-)

Ja Cię zapraszam <3

15

Odp: jak to rozegrać?

@Jacunia, jak to się mówi - bajać to my, a nie nas wink
Cioci Elle nie oszukasz big_smile

16

Odp: jak to rozegrać?

Dziewczyny które aktywnie podrywają chłopaków mają takich chłopaków jak chcą.

Dziewczyny które myślą za dużo, często przegrywają miłość. Niestety ty jesteś na dobrej drodze aby to zepsuć, bo zamiast być chętną i radosną i go czym prędzej zaprosić to się wahasz.

17

Odp: jak to rozegrać?

Napisał,że jest bardzo mile zaskoczony, że ma wielką ochotę mnie odwiedzić, a czy da radę w tym tygodniu napisze mi jutro

18 Ostatnio edytowany przez Tomek4811 (2016-08-07 21:08:24)

Odp: jak to rozegrać?

No i jeszcze jedno ostrzeżenie ode mnie. Nie wiem na ile jestem reprezentatywny ale w sprawach damsko-męskich JA SIE NIE DOMYŚLAM co kobieta w jakiś tam swój bardzo magiczny sposób próbuje mi przekazać bez nazywania rzeczy po imieniu. Albo domyslam sie zle. Bardzo możliwe, ze ten Twój facet jest podobny do mnie i jak mu nie powiesz wprost o co Ci chodzi to sie nie domyśli albo domyśli sie zupełnie coś innego niz Ty byś chciała zeby sie domyślił smile Np. ze Ci na nim nie zależy.

Ah! Gonienie króliczka jest overrated. Bardzo łatwo jest przesadzić.

A ten film od Elle88 to taki mocny przekaz podprogowy, ze aż mnie zemdliło big_smile

No i jeszcze ah! numer 2. Mnie się bardzo podoba jak Alicia Keys rozegrała to w tym teledysku:

Po prostu zadzwoniła do niego, powiedziała że on się jej podoba i zaprosiła go na randkę. Hoe moeilijk kan het zijn? smile

19 Ostatnio edytowany przez kwadrad (2016-08-07 23:37:27)

Odp: jak to rozegrać?

Myślę ze mogłaś mieć fajny wakacyjny romans ,może jedną ciekawa noc i mieć interesujące wspomnienia.
Teraz , 200km to trochę tak musztarda po obiedzie.

20

Odp: jak to rozegrać?
ZnakZapytania7 napisał/a:
Jacenty89 napisał/a:

Mnie niestety nikt nie chce/nie zdążył zaprosić, chyba następnym razem trochę odczekam ;-)

Ja Cię zapraszam <3

Wow, wow, nie wiem co powiedzieć ;-)

21

Odp: jak to rozegrać?
Elle88 napisał/a:

@Jacunia, jak to się mówi - bajać to my, a nie nas wink
Cioci Elle nie oszukasz big_smile

Cioteńko ja i oszukiwanie? Jam uczciwy chłopiec, czasami nawet za bardzo.

22

Odp: jak to rozegrać?

Dzisiaj ucięliśmy sobie bardzo miłą, półgodzinną pogawędkę:)
Świetnie nam się rozmawia, żartuje.

Co do spotkania, to ustaliliśmy ostatni weekend sierpnia smile
Troszkę odległy termin ... chyba się troszkę wystraszył i daje sobie czas na oswojenie . Sama nie wiem.
Co o tym myślicie?

A ja też muszę chyba ochłonąć, bo za bardzo się nastawiłam na tą znajomość.

23 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-08-08 21:20:29)

Odp: jak to rozegrać?
Jacenty89 napisał/a:
Elle88 napisał/a:

@Jacunia, jak to się mówi - bajać to my, a nie nas wink
Cioci Elle nie oszukasz big_smile

Cioteńko ja i oszukiwanie? Jam uczciwy chłopiec, czasami nawet za bardzo.

Ależ, Jacku.. bądźże poważny ^^
Bo narazie, jak w tej bajce "O Jacusiu" : Ja cuś tej wódki nie widzę wink


Myszka mysz, no może się wystraszył chłopina, ale to fajnie, że się umówiliście. Może komuś się na tym Forum w końcu coś kiedyś uda, goddammit !!!!!!

tongue

24

Odp: jak to rozegrać?

Wczoraj po rozmowie cały wieczór smsowaliśmy - było super.

Pożegnaliśmy się ładnie, napisał - "do jutra"

A dziś ... w ogóle się nie odezwał ...

Już nie wiem co mam myśleć ... zrezygnował?

Wiem, że jeśli facet nie pisze, tzn., że nie chce .. ehh

25 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-08-09 22:29:39)

Odp: jak to rozegrać?

Jeden dzień to jeszcze nie tragedia smile Można po prostu nie mieć czasu smile Albo cały dzień spać big_smile

I nie, nie mówcie mi, że jak facet chce, to chwilę znajdzie big_smile Sama czasem nie mam i odpisuję na smsy dopiero na drugi dzień big_smile

26

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Wczoraj po rozmowie cały wieczór smsowaliśmy - było super.

Pożegnaliśmy się ładnie, napisał - "do jutra"

A dziś ... w ogóle się nie odezwał ...

Już nie wiem co mam myśleć ... zrezygnował?

Wiem, że jeśli facet nie pisze, tzn., że nie chce .. ehh

Te myszka... wrzuć na luz i znajdź sobie coś do roboty bo zbyt dużo analizujesz.

27

Odp: jak to rozegrać?
santapietruszka napisał/a:

Jeden dzień to jeszcze nie tragedia smile Można po prostu nie mieć czasu smile Albo cały dzień spać big_smile

I nie, nie mówcie mi, że jak facet chce, to chwilę znajdzie big_smile Sama czasem nie mam i odpisuję na smsy dopiero na drugi dzień big_smile.

Jakoś mnie to nie przekonuje, bo wiem sama po sobie, że jak chcę to znajdę czas, choćbym nie miała ani chwili, a jak nie chcę ... to odpisuję następnego dnia ...

28

Odp: jak to rozegrać?

No, a ja widzisz, nieraz jak się zajmę pracą czy dziećmi, to przeczytam, nie zdążę odpisać od razu, bo coś tam i zapomnę big_smile nawet jak mi zależy big_smile
Podobno faceci też tak mają big_smile

A poważnie, to naprawdę na tym etapie nie robiłabym tragedii z jednego dnia smile Jutro bym zagadała, co słychać, bo się nie odzywasz - i wtedy jak już nie odpisze albo odpisze zdawkowo, to wiadomo, na czym się stoi smile

29

Odp: jak to rozegrać?

Napisałam dzisiaj rano, to normalnie odpisał, wymieniliśmy kilka bardzo fajnych wiadomości, ale potem cisza.

Ja uważam, że powinniśmy pisać codziennie, od czas do czasu zadzwonić, ale widzę, że on jest chyba innego zdania.

Ja nie będę ciągle inicjować kontaktu, zrobiłam to raz dzisiaj, teraz kolej na jego inicjatywę ... albo zakończenie.

30

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Napisałam dzisiaj rano, to normalnie odpisał, wymieniliśmy kilka bardzo fajnych wiadomości, ale potem cisza.

Ja uważam, że powinniśmy pisać codziennie, od czas do czasu zadzwonić, ale widzę, że on jest chyba innego zdania.

Ja nie będę ciągle inicjować kontaktu, zrobiłam to raz dzisiaj, teraz kolej na jego inicjatywę ... albo zakończenie.

Przyjmij do wiadomości, że nie każdy ma potrzebę dopierniczania 100 wiadomości dziennie i 5 telfenów w międzyczasie. Co do inicjowania masz rscję, poczekaj na jego inicjatywę.

31 Ostatnio edytowany przez myszka mysz (2016-08-24 17:08:49)

Odp: jak to rozegrać?

W najbliższy weekend ma do mnie przyjechać. Już w piątek wieczorem,czyli po pracy.
Pisaliśmy smsy przez cały ten czas, bardzo fajnie nam się rozmawialo,flirtowalo.

Problem jak zwykle - od niedzieli cisza.
Ja wczoraj napisałam jakąś zaczepkę,ale nic cisza do dzisiaj. A zawsze mi odpisywał.

Ja już nie wiem co mam o tym myśleć.
Czy on się chce wymigać od spotkania i w ten sposób urwał kontakt? Aż mi się nie chce w to wierzyć,bo wydawał się bardzo sensownym gościem. 
Przecież jeśli nie chce to mógł mi napisać ... A tak to ja już nie wiem co o tym myśleć.

Myślicie że mam coś jeszcze napisać? Jesli tak to co? Nie chce się narzucać....

32

Odp: jak to rozegrać?

Ja bym napisała dzień przed.
W końcu masz prawo wiedzieć co robić ze swoim czasem.
Krotka wiadomość-zapytanie
Nie denerwuj się. ..chociaż pewnie mi się to łatwo piszę

33

Odp: jak to rozegrać?

Mam złe przeczucia. Po prostu nie rozumiem dlaczego milczy tyle dni. Jakie ma powody. Było wszystko ok, rozmawialiśmy o tym jak spedzimy weekend,nic nie wskazywało na to,że nie przyjedzie.
4 dni milczenia, i nie odpisał  na SMS .
Szkoda,nastawilam  się już,ze będzie fajnie ...

A już na pewno nie spodziewałam się,że w ten sposób to rozegra ...

Myślicie,że ja przesadzam? Bo mnie się wydaje,że to nie jest normalne -to jego zachowanie

34

Odp: jak to rozegrać?

Przesadzasz ... naprawdę nie musicie się codziennie kontaktowac skoro macie się zobaczyć w weekend.

35

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Mam złe przeczucia. Po prostu nie rozumiem dlaczego milczy tyle dni. Jakie ma powody. Było wszystko ok, rozmawialiśmy o tym jak spedzimy weekend,nic nie wskazywało na to,że nie przyjedzie.
4 dni milczenia, i nie odpisał  na SMS .
Szkoda,nastawilam  się już,ze będzie fajnie ...

A już na pewno nie spodziewałam się,że w ten sposób to rozegra ...

Myślicie,że ja przesadzam? Bo mnie się wydaje,że to nie jest normalne -to jego zachowanie

Oczywiście, że przesadzasz. Ja stosuje system raz ja inicjuje rozmowę, raz czekam na inicjatywę drugiej osoby. Każdy jest inny, ma inne nawyki i zachowania i musisz to sobie uzmysłowić, a nie stwarzać sztuczne proboemy.

36

Odp: jak to rozegrać?

Ale co ja mam teraz do niego napisać? "Cześć o której będziesz jutro?

No bo w sumie nie napisał że nie więc rozumiem że przyjedzie.
Ehhh ...
Słuchajcie ja nie wymagam,zeby pisał codziennie. Ale nie odzywa się już 5 dzień,nie odp na mojego SMS,a jutro ma przyjechać.
Coś mi tu nie pasuje,dlatego się Was radzę

37

Odp: jak to rozegrać?

Oj Myszko Myszko ... potrafisz Ty w ogóle samodzielnie myśleć smile ?
Nie musisz pytać, o której jutro przyjedzie ... ale możesz napisać, że chciałaś się upewnić, czy jutrzejsze spotkanie jest nadal aktualne.

38

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Ale co ja mam teraz do niego napisać? "Cześć o której będziesz jutro?

No bo w sumie nie napisał że nie więc rozumiem że przyjedzie.
Ehhh ...
Słuchajcie ja nie wymagam,zeby pisał codziennie. Ale nie odzywa się już 5 dzień,nie odp na mojego SMS,a jutro ma przyjechać.
Coś mi tu nie pasuje,dlatego się Was radzę

Dokładnie tak napisz a jeszcze lepiej - zadzwoń, pogadaj, zapytaj. Bo wiesz, że istnieje coś takiego jak rozmowa telefoniczna a nie esesmesy, fejsbuki i inne wassapy? tongue

39

Odp: jak to rozegrać?

Zadzwoń w sprawie jutra, ale tylko raz. Jeśli nie odbierze albo nie oddzwoni to zakop temat.

40

Odp: jak to rozegrać?

I jak tam, Autorko? Odezwał się?

41

Odp: jak to rozegrać?

Zadzwoniłam po południu,ale nie odebrał. Napisał od razu SMS,że jeszcze jest w pracy i nie może rozmawiać,ale zadzwoni wieczorem.

No i zadzwonił. Rozmawialiśmy prawie godzinę. Przepraszal mnie,ze nie dzwonił,nie pisał,że tak mnie zaniedbal.

No ale niestety w ten weekend do mnie nie przyjedzie i w następny też nie bo musi iść do pracy w sobotę.
A w sobotę po pracy to zanim się zbierze,zanim przyjedzie to już będzie późno,a on chciałby żebyśmy mieli cały weekend ....
Przepraszal mnie ....

Niby jest wszystko ok,obiecał,że będzie dzwonic i pisac....

Nie wiem...

42

Odp: jak to rozegrać?

Poczekaj, to wcześniej się z Tobą UMÓWIŁ na jutro, potem nagle zniknął, a gdy już się odezwał, odwołał spotkanie?

43

Odp: jak to rozegrać?

Moze nie panikujmy tak od razu?

Czas, wszystko wyjasni sie z czasem... dajcie sobie chwile

44

Odp: jak to rozegrać?

A ja myslałem, że chłopak buduje napięcie, żeby przejęta Myszka rzuciła mu się od razu przy spotkaniu w ramiona, a tu jakaś podła kapitalistyczna świnia kazała mu pracować w sobotę!

45

Odp: jak to rozegrać?
Naprędce napisał/a:

A ja myslałem, że chłopak buduje napięcie, żeby przejęta Myszka rzuciła mu się od razu przy spotkaniu w ramiona, a tu jakaś podła kapitalistyczna świnia kazała mu pracować w sobotę!

Mnie bardziej zastanawia po co on się umawia na konkretny dzień, skoro potem odwołuje.

Nie wiedział, że pracuje, czy co?

46

Odp: jak to rozegrać?
Mrs.Happiness napisał/a:

Poczekaj, to wcześniej się z Tobą UMÓWIŁ na jutro, potem nagle zniknął, a gdy już się odezwał, odwołał spotkanie?

Umówiliśmy się na ten weekend 3 tygodnie temu. Jeszcze tydzień temu pisał, ze przyjedzie. Potem zamilkł, a tłumaczył to dzisiaj tym, że miał nawał pracy ..

Nie podoba mi się to wszystko.
Powiedzcie mi, czy ja źle myślę: Uważam, że powinien przyjechać w sobotę wieczorem. 230 km - czy to jest koniec świata?
No trudno, może nie byłby to cały weekend, ale przynajmniej spędzilibyśmy trochę czasu razem ... ja bym przyjechała na jego miejscu ...

47

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Umówiliśmy się na ten weekend 3 tygodnie temu. Jeszcze tydzień temu pisał, ze przyjedzie. Potem zamilkł, a tłumaczył to dzisiaj tym, że miał nawał pracy ..

Nie podoba mi się to wszystko.
Powiedzcie mi, czy ja źle myślę: Uważam, że powinien przyjechać w sobotę wieczorem. 230 km - czy to jest koniec świata?
No trudno, może nie byłby to cały weekend, ale przynajmniej spędzilibyśmy trochę czasu razem ... ja bym przyjechała na jego miejscu ...

A może on jednak kogoś ma?
Bo mi ta nagła zmiana planów i znikanie z dnia na dzień brzydko pachnie.

48 Ostatnio edytowany przez Naprędce (2016-08-25 23:57:04)

Odp: jak to rozegrać?
Mrs.Happiness napisał/a:

Mnie bardziej zastanawia po co on się umawia na konkretny dzień, skoro potem odwołuje.

Nie wiedział, że pracuje, czy co?

No mówię- kapitalizm. Nie wszędzie przecież jest stały grafik. Na przykład przychodzi jakieś nowe-ekstra-ważne-zamówienie i robią łapankę. A chłopaki klną ale udają, ze im pasuje.
(co do intencji faceta się nie wypowiadam)

49

Odp: jak to rozegrać?

Dobrze myślisz. Jak facet CHCE to przyjedzie i 500km, serio. I wiencyj. Kwestia na ile Cię "wycenił" w skali zainteresowania.
Możesz go usprawiedliwiać i szukać okoliczności łagodzących, ja rozumiem - praca i tygodniowe opóźnienie z tego powodu nawet ale 3 tyg. a on jeszcze kombinuje jak to opóźnić?

---> big_smile
śmiech.

50

Odp: jak to rozegrać?
Naprędce napisał/a:

No mówię- kapitalizm. Nie wszędzie przecież jest stały grafik. Na przykład przychodzi jakieś nowe-ekstra-ważne-zamówienie i robią łapankę. A chłopaki klną ale udają, ze im pasuje.
(co do intencji faceta się nie wypowiadam)

O ile z tą pracą to nie jest zwykła ściema.

51

Odp: jak to rozegrać?

PRaca to klasyczna wymówka. Dejta pokój, pany.

52

Odp: jak to rozegrać?

Przecież piszę, że co do niego się nie wypowiadam...

53

Odp: jak to rozegrać?

Nie wiem czy kogoś ma. Chciałabym napisać, że nie wiem, co o tym myśleć, ale jednak wiem...

Elle - masz rację. Tez uważam, ze jakby chciał, to by przyjechał.

54

Odp: jak to rozegrać?
Elle88 napisał/a:

PRaca to klasyczna wymówka. Dejta pokój, pany.

Też tak myślę, że nieźle popłynął w swoich fantazjach.
Ja bym sobie dała z nim spokój. Szkoda czasu na kogoś takiego.

55 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-08-26 00:03:20)

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Nie wiem czy kogoś ma. Chciałabym napisać, że nie wiem, co o tym myśleć, ale jednak wiem...

Może nie tyle kogoś ma, co wyskoczyła mu inna "opcja", rozumiesz o co chodzi .. wink Więc spotkanie z Tobą "przesunął", zakładając, że jesteś na tyle wkręcona, że nie uciekniesz.

Elle - masz rację. Tez uważam, ze jakby chciał, to by przyjechał.

100% true.
Nie ma inaczej! smile

56

Odp: jak to rozegrać?

Kurcze smutno mi. Nastawiłam się już... tak się cieszyłam.

Zawiodłam się badzo.

No trudno. Z czasem mi przejdzie

57

Odp: jak to rozegrać?

Przeeestań.
A bo to mało tych gadów na świecie? wink

Innego se wybierzesz.

58 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-08-26 00:18:36)

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:

Kurcze smutno mi. Nastawiłam się już... tak się cieszyłam.

Zawiodłam się badzo.

No trudno. Z czasem mi przejdzie

Będzie dobrze! A on po prostu nie zasługuje na Twój czas.
Szkoda byłoby zmarnować na niego jeszcze więcej.

Znajdziesz jeszcze fajnego, konkretnego faceta i nie będziesz musiała zakładać tematów na forum, by go rozkminiać, bo będziesz zbyt zajęta spotkaniami i ogólnie całą znajomością. Daj sobie tylko czas na to wink

59

Odp: jak to rozegrać?
Mrs.Happiness napisał/a:

Będzie dobrze! A on po prostu nie zasługuje na Twój czas.
Szkoda byłoby zmarnować na niego jeszcze więcej.

Znajdziesz jeszcze fajnego, konkretnego faceta i nie będziesz musiała zakładać tematów na forum, by go rozkminiać, bo będziesz zbyt zajęta spotkaniami i ogólnie całą znajomością. Daj sobie tylko czas na to wink

Tak sobie właśnie myślę. Początek znajomości, a ja zakładam wątek na forum. Ojj nie tak to wszystko powinno wyglądać.
Miałam jeszcze nadzieję, że jakby się nam udał ten weekend, to może weszloby to wszystko na właściwe tory ... no ale nie poszło po mojej myśli niestety.

Dziękuję Wam za dobre słowa i komentarze

;*

60

Odp: jak to rozegrać?

Ewentualnie możesz zwalić na nas winę, się rozłoży na więcej osób i nie poczujemy...
Serio, jakbym mógł to bym wziąl Twój smutek na siebie. Powodzenia nastepnym razem.

P.S. Balcerowicz musi odejśc.

61

Odp: jak to rozegrać?
myszka mysz napisał/a:
Mrs.Happiness napisał/a:

Będzie dobrze! A on po prostu nie zasługuje na Twój czas.
Szkoda byłoby zmarnować na niego jeszcze więcej.

Znajdziesz jeszcze fajnego, konkretnego faceta i nie będziesz musiała zakładać tematów na forum, by go rozkminiać, bo będziesz zbyt zajęta spotkaniami i ogólnie całą znajomością. Daj sobie tylko czas na to wink

Tak sobie właśnie myślę. Początek znajomości, a ja zakładam wątek na forum. Ojj nie tak to wszystko powinno wyglądać.
Miałam jeszcze nadzieję, że jakby się nam udał ten weekend, to może weszloby to wszystko na właściwe tory ... no ale nie poszło po mojej myśli niestety.

Dziękuję Wam za dobre słowa i komentarze

;*

Tak sobie właśnie dobrze myślisz. Nie ma co się nad nim rozwodzić. Jakby mu zależało to by w podskokach po pracy zapierniczał.

62 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2016-08-26 09:24:43)

Odp: jak to rozegrać?

Z tą pracą to 50/50. Niekoniecznie musiała to być wymówka. Co do innych motywów odwołania spotkania nie wypowiadam się, ale przyznaję, że odległość też robi swoje. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że mógł to sobie przemyśleć, i uznał, że znajomość na odległość nie ma sensu. Zobaczysz, czy się jeszcze odezwie.

63

Odp: jak to rozegrać?

Też mi się wydaje,że może nie tyle,że kogoś ma,ale uznał,że nie warto/nie opłaca się wysilać.  Nie ocenił naszej znajomości jako na tyle ważnej,żeby przyjechać juz teraz.
A przecież właśnie byśmy się przekonali czy warto to kontynuować czy nie.
Zobaczymy czy będzie się odzywał. Teraz wszystko należy do niego. Ja już na pewno nie będę nic aranżowac. Wylal  na mnie kubeł zimnej wody.
Nie nastawilam się już na nic,co ma być to będzie...
Czas pokaże...

Posty [ 63 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024