znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1

Temat: znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić...

Tak jak w opisie tematu... jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że do jednego znajomego czuję coś więcej. Znam go od kilku lat, ale dopiero od roku spotykamy się trochę więcej (ale jednocześnie dużo mniej niż... wiadomo). No i ja klasycznie - motylki, nie jestem w stanie się przy nim skupić prawie na niczym - wystarczy, że siedzi obok, ale z drugiej strony po mnie chyba nie można nic poznać, trzymam się - wydaje mi się - całkiem nieźle.
Moi znajomi (różni) tak mi mówią "no to powiedz, przynajmniej będziesz wiedziała, zaryzykuj" i takie inne. Tylko że ja się zwyczajnie boję - bo jeśli z tego nic nie wyjdzie, już nie będę w stanie spotykać się z nim na tych samych zasadach (koleżeńskich, oczywiście - friend with benefits nie wchodzi w grę), bo nie będę mogła spojrzeć mu w oczy (dokładnie tak miałam parę lat temu i tamtego od wtedy spotkałam tylko... dwa razy? i to jeszcze przypadkiem. Ale w końcu z tego wyszłam i poza życzeniami dwa razy w roku ze sobą kontktu nie mamy). Dzisiaj jeszcze inna znajoma zapytała, czy spisałam sobie liste tego, co mogłabym stracić/zyskać... I tu jest kolejny problem - jestem w tym wieku, kiedy ludzie spodziewają się, że wiem "z czym to się je". Nie za bardzo. W stabilnym związku nie byłam nigdy i cała reszta - lepiej o tym nie mówić. Wychodzimy więc na zero. (jeszcze inaczej - nie byłabym nawet w stanie odzytać sygnal zainteresowania i na proste "podobasz mi się" czy coś takiego odpowiedziałabym "to jakiś żart?").
I co ja mam teraz zrobić? Spróbować wysłać jakiś sygnal, powiedzieć prosto o co mi chodzi i potem próbować z tego wyjść cało? Widzicie, nawet do siebie nie dopuszczam tej możliwości, że może... Bo już raz tak miałam, tylko że tam wiedziałam, że go sobie muszę z głowy wybić (po dosyć długim czasie się udało, poza dokuczaniem sobie na FB kontaktu nie mamy), ale tym razem czuję, że mnie to trochę przerasta.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić...

Mayim, zastanów się nad podstawową sprawą. Co jest dla Ciebie gorsze? Czy bycie blisko niego i tłamszenie w sobie uczuć, męczenie się...? Czy zaryzykowanie i ewentualne niepowodzenie?

3

Odp: znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić...
Margolinka napisał/a:

Mayim, zastanów się nad podstawową sprawą. Co jest dla Ciebie gorsze? Czy bycie blisko niego i tłamszenie w sobie uczuć, męczenie się...? Czy zaryzykowanie i ewentualne niepowodzenie?

tak źle i tak nie dobrze...
ale zdecydowałam się, że spróbuję coś zrobić. W razie czegoś przyjdę sobie na forum popłakać.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » znów zapatrzyłam się nie w tę stronę... i co teraz zrobić...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024