Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Spotykałam się z pewnym chłopakiem dosyć długo, on był bardzo zdeterminowany żeby między nami było coś więcej. Starał się o mnie jak tylko mógł, był miły dla mnie, czuły i ogólnie naprawdę dobrze się z nim dogadywałam. Jednak ja nie potrafiłam tego docenić, byłam głupia, niezdecydowana, bywało, że czasami tez go olewałam, ale raczej nigdy nie specjalnie, chociaż zawsze mogłabym bardziej się postarać sad. Po jakimś czasie on sobie odpuścił, a kiedy ja mu wyznałam, że mnie też zależy na nim, to uznał, że nic z tego nie będzie dalej jeżeli chodzi o TĄ relacje i chyba nie wyjedzie nic poza przyjaźnią. Napisał, że nic do mnie nie czuje. Przepraszałam go, ale on nadal, że on już nie chce i dawał mi to dobitnie do zrozumienia. Bolało mnie to, bo czuje, że się w nim zakochałam, ale cóż mogłam zrobić więcej. Walczyłam o niego prawie miesiąc, w sensie pisałam, 2 razy się z nim spotkałam później, ale czułam, że coś jest nie tak mimo wszystko. Nie dziwie mu się, wiem, że pretensje powinnam mieć wyłącznie do siebie. Nie odzywaliśmy się później przez jakieś 2-3tyg od ostatniej rozmowy gdzie trochę się pokłóciliśmy znowu o to wszystko, ale ja nie wytrzymałam i napisałam do niego, poprosiłam go o spotkanie, bo nadal chciałabym żeby mnie wysłuchał. Powiedziałam mu, że NIE BĘDĘ go do niczego zmuszać, ale chce wszystko wyjaśnić. Pogadać o tym, bo mimo wszystko nadal mi to nie daje spokoju. Napisał, że przemyśli to. Trochę mnie to ucieszyło, bo przynajmniej nie powiedział jasnego "NIE" jak to było dotychczas. Może skoro wziął sprawę do przemyślenia to może nie jest tak, że całkowicie nic do mnie już nie czuje? Bo chyba gdybym faktycznie była Mu obojętna to miałby gdzieś to, że chce z nim o tym pogadać i to żeby mnie wysłuchał. Sama nie wiem jak to odebrać. A może chciał mnie tylko zbyć? Jutro mija tydzień od tego, że miał się zastanowić. Dziś napisałam mu zapytanie co w związku z tym spotkaniem i poprosiłam go aby dał mi znać do końca dnia jeśli podjął jakąś decyzje. Dodałam też, że też przemyślałam i chciałabym żebyśmy sobie ostatecznie to wyjaśnili aby niczego później nie żałować, żeby ostatni raz mnie wysłuchał, a później zrobi jak uważa. Myślicie, że okej napisałam czy może za bardzo się narzuciłam?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Kobito - ty nie jesteś zakochana, to po pierwsze. Zakochuje się w człowieku, kiedy on jest obok, kiedy się z nim spotyka, kiedy ma się z nim jakąś relację. A nie w momencie, gdy facet mówi "mam dość tej zabawy" ty nagle dostrzegasz zalety, których wcześniej nie widziałaś i zaczynasz pałać uczuciem, które wcześniej nie istniało. To nie zakochanie - to lęk, że być może coś wartościowego właśnie przeszło ci koło dupy, choć gdy to miałaś wartości nie zauważałaś.

Przestań chłopakowi głowę zawracać a siebie karmić złudną nadzieją, że może coś z tego będzie. Skoro za pierwszym razem nie widziałaś w nim niczego godnego twojego zaangażowania to dlaczego uważasz, że za drugim razem się coś zmieni? Teraz żal ci poślady ściska jak małemu dziecku, które w sklepie z zabawkami widzi zabawkę, której mama nie chce kupić - bo już jedną taką maluch dostał i po pięciu minutach cisnął w kąt.

Po prostu w następną relację wejdź z zaangażowaniem. Nie jesteś starowinką, której życie się kończy - jeszcze niejednego faceta spotkasz na swojej drodze.

3

Odp: Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Chyba sama do końca nie wiesz czego chcesz.
Nagle chłopak zyskał na atrakcyjności, bo wypiął się na ciebie?
Daj sobie spokój i przestań się narzucać.
Kto to widział żeby pułapka goniła mysz!!!

4

Odp: Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?
magicyl napisał/a:

Kto to widział żeby pułapka goniła mysz!!!

Akurat te wadliwe modele tak mają, im bardziej zlewasz, tym bardziej naciskają, to szok dla królewny że ktoś jej odmawia, zniszczenie ego big_smile

5

Odp: Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?
olga_mrozeczek17 napisał/a:

Myślicie, że okej napisałam czy może za bardzo się narzuciłam?

Nie, nie narzucasz się. Zwyczajnie Ci zależy i chcesz by ta relacja trwała. Nie słuchaj ludzi, którzy piszą, że nie kochasz. Każdy inaczej kocha i w innym momencie tego doświadcza. Jeśli nie chce z Tobą związku, a proponuje przyjaźń to musisz przemyśleć czy wolisz to czy zrywanie kontaktu.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024