Cześć kobiety. Może któraś mi może doradzić ci mam robić. Żyje w zasadzie szczęśliwym związku i wszystko układa się dobrze. Mam 2 dzieci i niczego mi nie brakuje - z wyjątkiem seksu... Nawet nie pamienietam kiedy kochałem się z żoną... Pochorowała się cieżko ale na szczęście już jest zdrowa. Ale mam wrażenie ze nie ma ochoty na seks ze mną. Żyjemy jak starzy dobrzy przyjaciele. Jednak ja tak chyba nie chce żyć. Do tej pory sam sobie radziłem. Teraz przestałem ale rozsadza mnie wewnętrznie. Nie wiem jak długo tak pociągnę. Moje dziecko ma 10 lat i nie mogę zostawić rodziny. Poza tym wszystko się w moim życiu zgadza. Co ja mam robić????
2 2016-05-29 18:06:45 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-05-29 18:07:19)
No nie wiem, pogadać z żoną na przykład????
Razem żyjecie, śpicie, macie razem dzieci, a o seksie się boicie porozmawiać?
Próbowałem jakoś zbywa mnie
Spróbuj jeszcze raz. Mówisz, że macie córeczkę, że wszystko poza tym się układa. Więc po prostu poproś ją o szczerą, poważną rozmowę. Powiedz, że to dla Ciebie bardzo ważne i chciałbyś, żeby Cię wysłuchała. A potem przedłuż jej to, co tutaj napisałeś. Jeśli jej zależy, by ten aspekt związku też odpowiednio funkcjonował, to nie będzie zbywała. Jak kobieta kocha i pragnie mężczyzny, to dla niej seks też jest ważny przecież.
Całe życie było kiepsko z nami w tych sprawach. Może jestem kiepski. Mówi ze mnie kocha. Sam nie wiem
Dzięki to że się wyżaliłem trochę mi pomogło. Macie racje spróbuje jeszcze pogadać.
Porozmawiaj z nią na spokojnie i zapytaj dlaczego unika seksu.
Jakiś powód musi być...