Miłość sprzed lat - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Miłość sprzed lat

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Miłość sprzed lat

Byłam kiedyś bardzo mocno zakochana w pewnym chłopaku, znalismy się dobrze, nawet bardzo. Szalalam za nim, byłabym w stanie bez zastanowienia oddać wtedy za niego życie. Nie byliśmy parą, drogi się rozeszły. 3 lata tesknilam, w między czasie byłam w związku,ale ciągle o nim myślałam, na jego widok bilo mi serce, zwalalo z nóg... krótko po rozstaniu z chłopakiem, spotkałam go... znów euforia, staliśmy się para..Na krótko, zerwalam, poczułam, ze nagle wszystko ulecialo... czy to możliwe, ze mogłam przestać kochać kogoś za kim szalałam 3 lata a gdy go w końcu zdobyłam uczucie nagle odeszło?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Miłość sprzed lat

Normalne u kobiet - idealizowanie byłego partnera/kochanka, a gdy się spróbuje i okaże że kicha, to powrót do rogacza big_smile

3

Odp: Miłość sprzed lat
paula3312 napisał/a:

Byłam kiedyś bardzo mocno zakochana w pewnym chłopaku, znalismy się dobrze, nawet bardzo. Szalalam za nim, byłabym w stanie bez zastanowienia oddać wtedy za niego życie. Nie byliśmy parą, drogi się rozeszły. 3 lata tesknilam, w między czasie byłam w związku,ale ciągle o nim myślałam, na jego widok bilo mi serce, zwalalo z nóg... krótko po rozstaniu z chłopakiem, spotkałam go... znów euforia, staliśmy się para..Na krótko, zerwalam, poczułam, ze nagle wszystko ulecialo... czy to możliwe, ze mogłam przestać kochać kogoś za kim szalałam 3 lata a gdy go w końcu zdobyłam uczucie nagle odeszło?

Tak, całkiem możliwe. Najnormalniej ...zweryfikowałaś to swoje ZAUROCZENIE - a nie "miłość" - do tego gostka. Bycie z nim obnażyło jego mierność jako partnera big_smile
I bardzo dobrze! Szkoda tylko, że przez to Twoje zauroczenie innym jakiś niewinny mężczyzna został zraniony...
Do nazwanie jakiegoś uczucia miłością to Moja Droga ...trzeba jeszcze dorosnąć smile

4

Odp: Miłość sprzed lat

"Problem" ze wciąż uwielbiam tego faceta, czuję się przy nim bezpiecznie, potrafie się otworzyć jak przed nikim innym...Ale nie ma tego czegoś

5

Odp: Miłość sprzed lat
paula3312 napisał/a:

"Problem" ze wciąż uwielbiam tego faceta, czuję się przy nim bezpiecznie, potrafie się otworzyć jak przed nikim innym...Ale nie ma tego czegoś

Ty nie uwielbiasz "tego faceta" tylko swoje wspomnienie o nim. Wyidealizowalas go w swej wyobrazni i dlatego "nie ma tego czegos" -  bo to cos to twoja iluzja.

To czesta emocjonalna pulapka. To nie jeat milosc, to iluzja milosci wytworzona przez ciebie samą.


Mozesz tutaj nam klepac o wyjatkowosci, wiezi i wspanialych chwilach... ale my nie jestesmy w emocjonalnym amoku  big_smile no sorry tongue

6

Odp: Miłość sprzed lat

Nie widzę w nim ideału,takiego jak widziałam wcześniej. Ale mimo wszystko to wciąż bardzo uczuciowy i dobry człowiek. Zastanawiam się jedynie, czy byłabym byłabym w stanie zakochać się w nim na nowo, patrzac przez pryzmat tego, jaki jest teraz, a nie porownujac do kogoś kim był kiedyś.

7 Ostatnio edytowany przez bywalec (2016-05-16 14:49:03)

Odp: Miłość sprzed lat
paula3312 napisał/a:

Nie widzę w nim ideału,takiego jak widziałam wcześniej. Ale mimo wszystko to wciąż bardzo uczuciowy i dobry człowiek. Zastanawiam się jedynie, czy byłabym byłabym w stanie zakochać się w nim na nowo, patrzac przez pryzmat tego, jaki jest teraz, a nie porownujac do kogoś kim był kiedyś.

Szczerze?
Trudno "zakochać się" po raz drugi w tej samej osobie - ludzie po wieloletnich związkach próbują tej sztuki, gdy wszystko już się wypaliło ...i bardzo niewielu udało się  zbliżyć do ponownego "zakochania się".
Nie widzisz w nim tego "ideału" ...bo nim po prostu nie jest - ot co. Ty zauroczyłaś się (z premedytacją omijam słowo miłość i zakochanie) w iluzji, w jego wyobrażeniu - powtarzając za Iceni - a życie z nim (jakże krótko to trwało smile ) pokazało Ci na ile realny był to ideał. No niestety, samo życie...
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest  to, że teraz porównujesz go (z krwi  i kości, z wadami) z iluzją jego jaką wytworzyłaś sobie w umyśle, iluzją natchnioną, doskonałą i eteryczną smile W taki sposób to on sam ze sobą przegrywa big_smile
Wiesz, wybacz... Ale zamiast kombinować i przeżywać idź lepiej do jakiegoś żeńskiego klasztoru - z takim nastawieniem to będziesz krzywdzić każdego kolejnego mężczyznę, bo żaden nie sprosta Twoim idealistycznym wyobrażeniom...

8

Odp: Miłość sprzed lat

Nie szukam księcia z bajki, nic tych rzeczy... Byłam w związku z chłopakiem, który miał wiele ojjj wiele wad, ale mimo to kochałam go, ale niestety rozpadło się.

A o tym sprzed lat naprawę niejedna mogłaby pomarzyc i to nie jest moja iluzja, tylko rzeczywistość- chłopak o naprawdę dobrym sercu, czuly, opiekuńczy, szalony, zabawny, wolny czas lubimy spędzać w ten sam sposób i zawsze sie smialismy, ze jesteśmy jak bliźniacy,bo na wiele rzeczy patrzymy tak samo- inaczej niż znaczna część ludzi. obydwoje mamy dosc specyficzne spojrzenie na zycie. Ale ma wady, widzę je wyraźnie.

9

Odp: Miłość sprzed lat

Mi od roku jedna siedzi w głowie ;/

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Miłość sprzed lat

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024