Cześć wszystkim. Chcę, abyście mi pomogli bo już sama nie rozumiem swojego chłopaka. Długo ze sobą nie jesteśmy bo to dopiero 5 miesięcy, każdy powtarza, że sie idealnie dobraliśmy, zazdroszczą szczęścia itp. Ale główna sytuacja stała się wczoraj. Leżeliśmy, wzięłam jego telefon, a on gwałtownie wyrwał mi z ręki i odinstalował aplikacje (doskonale wiedziałam jaka i na czym ona polega - badoo). Nie odzywałam się do niego. Tłumaczył się, ze z nikim nie pisze. Zainstalował ją ponownie, aby mi to udowodnić, obserwowałam cały czas, żeby nie usunął nic. Jednak beng! Było dużo dziewczyn ale serio dawno, dawno z nimi pisał, ale była rozmowa nawet z wczorajszego dnia (polegała na wysyłaniu sobie buziaczków). Poczułam się zraniona więc obróciłam się i rozpłakana położyłam się na łózko. Przepraszał mnie, przytulał się. Zadawałam mu sporo pytań typu czy już mu się znudziłam, zawsze odpowiadał to co chciałam usłyszeć. Wyszłam z pokoju, a kiedy wróciłam widziałam, ze siedział załamany. Był moment, że zaczął płakać - on sam (ukrywał to).
Usunął przy mnie konto na badoo, instagrama i snapchata. Nie wiem co już mam robić.
Wygląda mi na to, że Twój chlopak jest nielojalny w stosunku do Ciebie, skoro kontaktuje się w ten sposób z innymi dziewczynami i ukrywa to przed Tobą. Jest nielojalny. Jego zachowanie można tłumaczyć młodym wiekiem i charakterystyczną dla tego okresu rozwoju psycho-społecznego głupotą, brakiem doświadczenia życiowego i brakiem szacunku dla osoby, z którą jest się w związku.
Nie ze wszystkiego się wyrasta, więc nie wiem czy to dobrze rokuje na przyszlość Waszego związku. Poza tym cięzko cos mówić o tym jakie wartości wyniósł z domu rodzinnego. A zapewne wyniósł niewiele, skoro tak się zachowuje.