Witam. Byłem z dziewczyną 1,5 roku, była szaleńczo we mnie zakochana tak jak i ja , od jakiegoś czasu musieliśmy zamieszkać w znacznej odległości od siebie na okres roku, starałem się Ją odwiedzać min co 2 tygodnie, pisaliśmy, rozmawialiśmy na skype. Od ok miesiąca zaczęło się psuć z powodu że nie złożyłem życzeń na Dzień Kobiet i nie wysłałem kwiatów ( wcześniej tez osiadłem trochę na laurach i mniej się starałem niż wcześniej, ale zawsze mogła na mnie liczyć ). Powiedziała niedawno, że sie popsuło i nie chcę Sobie ze mną marnować życia i to tuż przed Jej urodzinami które są w kwietniu i na które kupiłem Jej piękny bukiet róż z którego była bardzo zadowolona. Piszę do Niej że się zmienię ale tylko dla Niej i żeby wytrzymała jeszcze 4 miesiące które musimy spędzić osobno a ja będę się starał żeby była cały czas szczęśliwa. Dodatkowo wspomnę że miała kolegę ze studiów z którym cały czas miała kontakt przez internet. Pozwalałem Jej na to, bo nie chciałem zabraniać, zwłaszcza że wiem że ten kolega to taki maminsynek i trochę zniewieściały ( Ona tez mówiła że tylko i wyłącznie go lubi ) Po rozstaniu mieliśmy zarezerwowane wakacje w tym roku w Grecji i Ona powiedziała że z obecnym mną nie chcę jechać i żebym zrezygnował z wakacji bo oboje pieniądze stracimy. Powiedziałem Jej, że liczy się dla mnie tylko Jej szczęście i jeżeli ma byc smutna na wakacjach to zrezygnuje ale żeby dała mi szansę się odmienić. Zgodziła się, zrezygnowałem i co się okazało wybrała tego kolegę w zastępstwo, bo powiedziała że nie ma z kim jechać. Dodała także że nie wie co będzie po wakacjach bo czuje się przy Nim jak księżniczka ale nadal zaznaczyła że wyłącznie go lubi. Rozmawiałem z Nia przez telefon, nawet juz do Niej jechałem, ale zabroniła mi bo zajęta była przygotowaniami urodzin. Powiedziała mi że jak się zmienię to spotkamy się za 3,4 miesiące i zobaczymy co z tego będzie. Wiem że jeszcze coś do mnie czuje, a ja bez Niej nie mogę żyć. Jak rozmawialiśmy, mówiła że chciałaby tak jak dawniej i szkoda że nie jedziemy razem na te wakacje. Nie wiem co w końcu myśleć, czy z tym kolegą powiedziała po to zeby sprawdzić czy będę zazdrosny i czy zalezy mi na Niej czy rzeczywiście planuje z Nim być a ja mam być opcją zapasową jakby się nie udało. Bardzo Ją Kocham i zrobiłbym wszystko żeby wróciła, a nie chcę być też d.. wołową bo taki z natury nie jestem ale naprawdę mi na Niej zależy. Co byście poradzili w tej sytuacji?
Krótko.
Odpuść.
Po ile macie lat? Jak malo to daj se na luz, jak duzo to tym bardziej daj se na luz.
Po ile macie lat? Jak malo to daj se na luz, jak duzo to tym bardziej daj se na luz.
A jak mają średnio lat to co mają zrobić ?
25 więc zegar tyka Naprawdę pozbędę się cech których Ona nie toleruje ale czy naprawdę poczeka?
25 więc zegar tyka
Naprawdę pozbędę się cech których Ona nie toleruje ale czy naprawdę poczeka?
No to powiedz w końcu o co kaman,bo tak można do usrrranej śmierci gdybać
O jakie cechy chodzi?
głównie o to że rzadko okazuje Swoje uczucia i jestem dość zamknięty, ale zawsze wiedziała że Ją kocham i wolałem czynami a nie słowami to pokazywać a ostatni jak pisałem zawaliłem z Dniem Kobiet
8 2016-04-19 22:17:55 Ostatnio edytowany przez Harvey (2016-04-19 22:19:08)
Jak srednio to juz pozamiatane
25 więc zegar tyka
Naprawdę pozbędę się cech których Ona nie toleruje ale czy naprawdę poczeka?
Ale o jakich cechach piszesz? Takich ze bedziesz pamietal o kwiatach w dzien kobiet? No prosze cie, bylo nadrobic kolacja przy swiecach itp.
Nie chce cie martwic ale ona juz nie czeka. Kolega maminsynek zawrocil juz jej w glowie. Na wakacje chce twa wielka milosc jechac z kolega zniewiescialym a nie z toba? To nie ty masz cechy zmieniac tylko ona... ksiezniczka
Czyli jestem kołem zapasowym w razie w? W takim razie dziękuje za odpowiedzi, raczej wole nie przechodzić przez to drugi raz
No...
To żeś przerżnął koleś.U mnie za takie coś metalowe krzesło i 220 wolt
Bez przesady,albo coś przeskrobałeś,albo ona na siłę szuka powodu do rozstania.
No...
To żeś przerżnął koleś.U mnie za takie coś metalowe krzesło i 220 woltBez przesady,albo coś przeskrobałeś,albo ona na siłę szuka powodu do rozstania.
Powod - rok rozstania brak bliskosci, obecnosci itd. Wygaslo, pojawil sie nowy z tym czego jej brakowalo a po tekscie ze ona laskawie zobaczy czy sie zmieniles po powrocie to sie ksiezniczka popisala
Pozbieraj klejnoty z podlogi i niech teraz sie troche ona postara bo pewnie tobie tez lekko nie bylo
Ale ona już zdecydowała.
Jak jej nie wyjdzie,to wtedy uderzy do Autora z wielkim..."jednak ciebie lovciam,to był błąd misiu,wybacz"
Tak gdzieś...za trzy,cztery miesiące
No zobacz i to objawienie dziwnym zbiegiem okolicznosci, zupelnym przypadkiem, w ogole przez nikogo nie podejrzewajacy piorun ja milosci strzeli gdy... Autor wroci
Ba dum tss
Ołł jee..
Tylko do tej pory, Autora może strzelić zupełnie coś innego
Lub... będzie pokornie czekał na Księżniczkę.
Z bukietem kwiatów rzecz jasna
spokojnie, zdrowy rozsądek jeszcze mi pozostał, chociaż będzie naprawdę ciężko jedyne z czym się nie mogę pogodzić to fakt że straciłem Ją dla takiego pi...dusia. Chyba Rodzaj Ludzki coraz bardziej się stacza
Dziękuje za odpowiedzi i radę