Czesc dzis postanowilam napisac do was pierwszy raz a dlatego ze niemam osoby z ktora moge szczerze pogadac. Jesten klaudia mam 19 lat i trujke malych dzieci ale nie w tym rzecz glownie chodzi o moje malzenstwo i meza ktorego juz mam serdecznie dosc. Miedzy innymi mam z nim problem taki ze mnie wyzywa ponoza ustawia sobie jakies bez nadziejne tapety pol nagich kobiet. Mam dosc tego ponizania i wymiszania na mnie presji jaka powinam byc jak mam sie zachowywac i ze ma mnie w dupie bo se nie dam mu podotykac co nieco mam serdecznie go dosc i chcialabym sie z nim roztac raz nazawsze po prostu przestalam wieżyc ze cos sie zmieni ze to moze sie jeszcze uda ciagle slysze nie mile slowa mam tego naprad dosc i jk pewnie kazda na moim miejscu by tez tego miala dosc klucimy sie caly czas a najbardziej mnie wkurza jak rozdziela co moje a co jego lub co on kupil np papierosy i mam ich noe ruszac okej nie bede ale gdy ja kupuje jedzenie i wydaje na to fortune to wtedy jest ok i uwierzcie ze naprawde nie milo sie tego slucha jak janie mam to nie dostane a jak on nie ma a ja mam to musze dac. Ale teraz jeszcze dochodzi to ze ja pierwsze dziecko mam z moim bylym chlopakiem i traktuje je jak zwykla zabawke wyzywa od kurw darmozjadow itp. Do tego zdarza soe mu wypic wieksza ilosc alkoholu po czym robi awantury i musze wzywac policje dla dobra dzieci uderzyl mnie raz na swietach pamietam to jak dzis do tego zdazy sie mu tracic nd soba kontrole bez spozycia alkocholu wtedy chyci mnie mocna za podbrudek lub kopnie w noge uderzy w glowe. Czesto przez niego nie jem nie spie placze. Czy wywiera na mnie presje ze takiej zony nie potrzebuje co mu nie chce sie dac podotykac moze to jest potrzebne w malzenstwie ale ja nie moge poprostu nie moge dlatego ze nawet jesli mam ochote odrazu przypominaja sie jego slowa ze jest dziwka kur... Szamta suka itd. Jeszcze zabrania mi kontaktow ze znajomymi i utrudnia rowniez kontakty z siostra ze wzgledu na jej meza bo sie z nim lepiej dogaduje niz z nim samym poprostu chorobliwa zazdrosc nie moge miec kolegow kolezanek bo odrazu slysze ze sie pujde i puszcze z kims. Oczywiscie ja nie jestem moze idealna zona poniewaz mam dopiwro 19 lacot i wszustkiego sie ucze ale on tego noe rozumie ale zla tez nie bo robie to co do mnie nalezy piore sprzatam gotuje zajmuje sie dziecmi a nawet pracuje przy drzewie bo uwaza ze skoro on wraca do domu z pracy to juz nic nie ma prawa robic bo jest zmeczony takze wszystko na mojej glowie. Do tego grozi mi ze jak sie z nim roztane to nie wyjde nogdzie bo tak mnie ze szmaci w mojej wiosce i ze jak zloze o alimenty i rozwod to gorzko tego pozaluje bo mu tym zycie zniszcze. Prosze napiszcie co powinam z nim w takiej sytuacji zrobic. I co zrobic zeby sie nie dac omotac ciagle i ciagle wybaczac wszystko bo na moje oko to ciagle sie to bedzie powtarzac czekam na komentarze i rady z gory dziekuje za pomoc.
Ludzie, po co wam te prowokacje niedzielną nocą?
Masz wsparcie w rodzinie? Jakąkolwiek pomoc ? Jak nie to do opieki, zeby Ci znalezli miejsce w domu samotnej matki albo domu dla kobiet ofiar przemocy byle z dala od wariata i przemocowca. Mloda jestes jeszcze Ci sie ulozy dostaniesz 500+ jakies zasilki rodzinne, samotne rodzicielstwo, potem alimenty z czasem odchowasz dzieciaki to pojdziesz do pracy a na gada miej wyje****.
Ale Ci się dziecinko nudzi.
Cienizna.
Czesc dzis postanowilam napisac do was pierwszy raz a dlatego ze niemam osoby z ktora moge szczerze pogadac. Jesten klaudia mam 19 lat i trujke malych dzieci ale nie w tym rzecz glownie chodzi o moje malzenstwo i meza ktorego juz mam serdecznie dosc. Miedzy innymi mam z nim problem taki ze mnie wyzywa ponoza ustawia sobie jakies bez nadziejne tapety pol nagich kobiet. Mam dosc tego ponizania i wymiszania na mnie presji jaka powinam byc jak mam sie zachowywac i ze ma mnie w dupie bo se nie dam mu podotykac co nieco mam serdecznie go dosc i chcialabym sie z nim roztac raz nazawsze po prostu przestalam wieżyc ze cos sie zmieni ze to moze sie jeszcze uda ciagle slysze nie mile slowa mam tego naprad dosc i jk pewnie kazda na moim miejscu by tez tego miala dosc klucimy sie caly czas a najbardziej mnie wkurza jak rozdziela co moje a co jego lub co on kupil np papierosy i mam ich noe ruszac okej nie bede ale gdy ja kupuje jedzenie i wydaje na to fortune to wtedy jest ok i uwierzcie ze naprawde nie milo sie tego slucha jak janie mam to nie dostane a jak on nie ma a ja mam to musze dac. Ale teraz jeszcze dochodzi to ze ja pierwsze dziecko mam z moim bylym chlopakiem i traktuje je jak zwykla zabawke wyzywa od kurw darmozjadow itp. Do tego zdarza soe mu wypic wieksza ilosc alkoholu po czym robi awantury i musze wzywac policje dla dobra dzieci uderzyl mnie raz na swietach pamietam to jak dzis do tego zdazy sie mu tracic nd soba kontrole bez spozycia alkocholu wtedy chyci mnie mocna za podbrudek lub kopnie w noge uderzy w glowe. Czesto przez niego nie jem nie spie placze. Czy wywiera na mnie presje ze takiej zony nie potrzebuje co mu nie chce sie dac podotykac moze to jest potrzebne w malzenstwie ale ja nie moge poprostu nie moge dlatego ze nawet jesli mam ochote odrazu przypominaja sie jego slowa ze jest dziwka kur... Szamta suka itd. Jeszcze zabrania mi kontaktow ze znajomymi i utrudnia rowniez kontakty z siostra ze wzgledu na jej meza bo sie z nim lepiej dogaduje niz z nim samym poprostu chorobliwa zazdrosc nie moge miec kolegow kolezanek bo odrazu slysze ze sie pujde i puszcze z kims. Oczywiscie ja nie jestem moze idealna zona poniewaz mam dopiwro 19 lacot i wszustkiego sie ucze ale on tego noe rozumie ale zla tez nie bo robie to co do mnie nalezy piore sprzatam gotuje zajmuje sie dziecmi a nawet pracuje przy drzewie bo uwaza ze skoro on wraca do domu z pracy to juz nic nie ma prawa robic bo jest zmeczony takze wszystko na mojej glowie. Do tego grozi mi ze jak sie z nim roztane to nie wyjde nogdzie bo tak mnie ze szmaci w mojej wiosce i ze jak zloze o alimenty i rozwod to gorzko tego pozaluje bo mu tym zycie zniszcze. Prosze napiszcie co powinam z nim w takiej sytuacji zrobic. I co zrobic zeby sie nie dac omotac ciagle i ciagle wybaczac wszystko bo na moje oko to ciagle sie to bedzie powtarzac czekam na komentarze i rady z gory dziekuje za pomoc.
masz 19 lat i troje dzieci?
Ola...przecież to troolloloo.
Tam mnie się wydaje.
Dlaczego trololo i co to w ogóle znaczy? Ludzie przeciez mają takie problemy. Ja na przykład miałam podobną sytuację że mąż mnie ponizal i bił po alkoholu
Ludzie są bezduszni i ślepi na problemy innych. Jak ktoś ma piękne i ułożone życie to co może wiedzieć co przechodzi osoba nad którą się znęcają. Darujcie sobie pojeb*ne komentarze
Jakoś nie chce mi się wierzyć,że dziewczyna ma już "trujkę" dzieci
Jak wcześnie zaczęła to dlaczego nie mogła pierwsze urodzić jak miała 15 lat co w tym dziwnego na te czasy
Dla mnie dziwne...no ale tak,całkiem prawdopodobne w tych czasach.Wiesz,jak się widzi podobne teksty,to zazwyczaj,ktoś sobie jaja robi.
A i Autorkę specjalnie jej własny watek nie interesuje.
Moze napisała to pod wpływem chwili i ciągle ma nadzieję że będzie jej z nim lepiej
Być może,choć optuję,że to prowokacja.
jedzenie i wydaje na to fortune to wtedy jest ok i uwierzcie ze naprawde nie milo sie tego slucha jak janie mam to nie dostane a jak on nie ma a ja mam to musze dac. Ale teraz jeszcze dochodzi to ze ja pierwsze dziecko mam z moim bylym chlopakiem i traktuje je jak zwykla zabawke wyzywa od kurw darmozjadow itp. .
bajeczka albo bezdenna głupota