Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Witam specjalnie załozylam tu portal bo nie wiem co mam robić ! 

Mam 25 lat, nie ulozylo mi się w zyciu, wyszłam mlodo za maz, urodziłam syna, rzuciłam meza wrocilam do rodzicow, TRAGEDIA.

Nie mam własnego zycia, mam swoja firme, 0 rozrywki, 0 znajomych bo jak to moja matka mowi MAM DZIECKO.

nie wychodzę poswiecam synowi czas poza praca, kiedy chce wyjść musze PYTAC rodzicow o zdnaie, odwożą przywożą mnie do pracy, kiedy koncze mam natychmiast zadzwonić i ktoś już jest.

Nie mam swoich spraw, tajemnic, wszystko musze konsultować z nimi.

Ostatnio poznałam faceta, w moim wieku, powiedziałam mu od razu jak wygląda moja sytuacja - to ze mam synusia. nie wdrażniajac go w szczegoly, przecież to początek znajomości.

zaproponowal spotkanie, niestety kiedy chciałam wyjść moi rodzice mi ZABRONILI bo mam dziecko, wykrzykiwali ze jakiś gowniarz! jest ważniejszy od mojego syna. oczywiście wyolbrzymiali. powiedziałam ze mam dość! ze chce się wyprowadzić, matka odparla żeby mieć gachów do pierdl... ja jestem spokojna, mój były maz był moim pierwszym facetem, nigdy nie imprezowałam, no nie ulozylo się, ale tak postanowiłam ze go zostawię ponieważ nie ulozylo się nam. Ja nie wiem co mam robić poradzcie?

oczywiście codziennie slysze... jaka to moja matka jest zmeczona pilnowaniem mojego syna, jak ja Im DUUUZo zawdzienczam... ale ludzie ja nie mam swojego zycia...ciagle kontrola, pytam się ich o wszystko! i jeszcze slysze zakazy, matka zabronila mi się spotyka z tym chłopakiem ....

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez zaklopotana123451 (2016-03-20 23:41:07)

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Witaj. Ja na Twoim miejscu od takiej matki uciekałabym jak najdalej. Obraża Cię bez powodu, wpycha się do Twojego życia. Już nie wspominając o tych zakazach. Ona nie ma do tego prawa. Musisz po prostu pokazać rodzicom, gdzie są Twoje granice. Musisz zacząć żyć swoim życiem i decydować o sobie. Musisz się usamodzielnić, inaczej tego nie widzę.

3 Ostatnio edytowany przez LUSILJU (2016-03-20 23:44:14)

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.
sss-hania napisał/a:

Witam specjalnie załozylam tu portal bo nie wiem co mam robić ! 

Mam 25 lat, nie ulozylo mi się w zyciu, wyszłam mlodo za maz, urodziłam syna, rzuciłam meza wrocilam do rodzicow, TRAGEDIA.

Nie mam własnego zycia, mam swoja firme, 0 rozrywki, 0 znajomych bo jak to moja matka mowi MAM DZIECKO.

nie wychodzę poswiecam synowi czas poza praca, kiedy chce wyjść musze PYTAC rodzicow o zdnaie, odwożą przywożą mnie do pracy, kiedy koncze mam natychmiast zadzwonić i ktoś już jest.

Nie mam swoich spraw, tajemnic, wszystko musze konsultować z nimi.

Ostatnio poznałam faceta, w moim wieku, powiedziałam mu od razu jak wygląda moja sytuacja - to ze mam synusia. nie wdrażniajac go w szczegoly, przecież to początek znajomości.

zaproponowal spotkanie, niestety kiedy chciałam wyjść moi rodzice mi ZABRONILI bo mam dziecko, wykrzykiwali ze jakiś gowniarz! jest ważniejszy od mojego syna. oczywiście wyolbrzymiali. powiedziałam ze mam dość! ze chce się wyprowadzić, matka odparla żeby mieć gachów do pierdl... ja jestem spokojna, mój były maz był moim pierwszym facetem, nigdy nie imprezowałam, no nie ulozylo się, ale tak postanowiłam ze go zostawię ponieważ nie ulozylo się nam. Ja nie wiem co mam robić poradzcie?

oczywiście codziennie slysze... jaka to moja matka jest zmeczona pilnowaniem mojego syna, jak ja Im DUUUZo zawdzienczam... ale ludzie ja nie mam swojego zycia...ciagle kontrola, pytam się ich o wszystko! i jeszcze slysze zakazy, matka zabronila mi się spotyka z tym chłopakiem ....


to prawda duzo zawdzieczasz rodzicom matka nie ma obowiazku wychowywac twojego dzieciaka gdy ty idziesz na randke to raz
dwa zwalilas sie rodzicom na glowe ,jestes dorosla ,wiec wcale NIE MUSISZ Z NIMI MIESZKAC a pretensje miej jedynie do siebie,moze oni nie sa zadowolei z tego ze ich dorosla corka KTORA MA SWOJA FIRME UWIESILA SIE NA NICH i trzyma jak malpa liany

4

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Chcesz być samodzielną i niezależną? Bądź. Ze wszelkimi wynikającymi z tej decyzji konsekwencjami.

5

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

to prawda duzo zawdzieczasz rodzicom matka nie ma obowiazku wychowywac twojego dzieciaka gdy ty idziesz na randke to raz
dwa zwalilas sie rodzicom na glowe ,jestes dorosla ,wiec wcale NIE MUSISZ Z NIMI MIESZKAC a pretensje miej jedynie do siebie,moze oni nie sa zadowolei z tego ze ich dorosla corka KTORA MA SWOJA FIRME UWIESILA SIE NA NICH i trzyma jak malpa liany



Fajnie. ja wiem o Tym doskonale !! ale jak chce się wyprowadzić nie pozwalają mi!! o to chodzi, ze całkiem mnie ubezwłasnowolnili. nie przyjmują do wiadomości, ze chce się wyprowadzić. chciałam iść na randke ponieważ już 4 rok siedze w domu... sama.. z RODZICAMI!

6

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Dojrzała osoba wyprowadza się z rodzinnego domu, nie pytając rodziców o zgodę.

7 Ostatnio edytowany przez josz (2016-03-21 00:34:12)

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.
sss-hania napisał/a:

Fajnie. ja wiem o Tym doskonale !! ale jak chce się wyprowadzić nie pozwalają mi!! o to chodzi, ze całkiem mnie ubezwłasnowolnili. nie przyjmują do wiadomości, ze chce się wyprowadzić. chciałam iść na randke ponieważ już 4 rok siedze w domu... sama.. z RODZICAMI!

Hania, z pewnością jesteś od nich zależna w kwestii opieki nad dzieckiem i tylko tyle. Nic nie upoważnia Twoich rodziców do wtrącania się w Twoje życie i tylko od Ciebie zależy na ile im pozwolisz. Jeżeli odeszłaś od męża 4 lata temu, tzn, że Twój syn jest już w wieku przedszkolnym. Dlaczego nie oddasz go do przedszkola?
Czy Twój były mąż angażuje się w opiekę nad Waszym dzieckiem. Teoretycznie, powinien spędzać z nim co drugi weekend i przynajmniej jeden dzień w tygodniu.
Miałabyś trochę czasu dla siebie. Czas najwyższy, żebyś wzięła życie w swoje ręce, wynajmij mieszkanie i wyprowadź się od rodziców, bo zniszczą Ci życie.
Traktują Cię niczym ubezwłasnowolnioną, bo im na to pozwalasz, zacznij działać.
Co to znaczy, że oni Ci nie pozwolą? Nie bądź śmieszna.

8

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Zgadzam się z josz dodałabym że ojciec dziecka chyba płaci alimenty i zajmuje się dzieckiem to jego obowiązek. Jednak myślę że warto mieć też wsparcie w rodzicach przecież to ich wnuk i powinni czasami pomóc.
Warto porozmawiać z nimi też o kwestii finansowej, ja rozumiem samodzielność, dorosłość, ale rodzice powinni jeśli mogą wspomóc córkę na starcie w dorosłe życie bo nie wiem czy finansowo podołasz? myślę o oddzielnym mieszkaniu
Warto może wspólnie porozmawiać jeśli by się dało, w końcu rodzice nawet dorosłe dziecko też powinni wspierać być może kiedyś córka im pomoże?

9 Ostatnio edytowany przez nokiaaa (2016-03-21 08:46:01)

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Weź dziecko i idź razem na małpi gaj zabawy w kulkach makdonalda.
Randka to tez rozmowa.jeżeli chłopak zlapie kontakt z dzieckiem to dziadki się odwala.

10

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Zabierz dziecko ze sobą jeżeli nie są chętni z nim zostać. Nowy znajomy jeżeli jest w porządku to nie będzie miał nic przeciwko. Ciesz się, że zostają kiedy pracujesz. Dlaczego odwożą i odbierają Cię z pracy? Przecież dla nich to dodatkowy obowiązek. Nie masz samochodu, prawa jazdy?

11

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Dziewczyno, po prostu wynajmij mieszkanie, spakuj siebie i dziecko, i się wyprowadź.
JESTEŚ DOROSŁA.

12 Ostatnio edytowany przez Averyl (2016-03-21 10:37:26)

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.
sss-hania napisał/a:

Fajnie. ja wiem o Tym doskonale !! ale jak chce się wyprowadzić nie pozwalają mi!! o to chodzi, ze całkiem mnie ubezwłasnowolnili. nie przyjmują do wiadomości, ze chce się wyprowadzić. chciałam iść na randke ponieważ już 4 rok siedze w domu... sama.. z RODZICAMI!

Jesteś trollem? Po co piszesz takie dyrdymały skoro wiesz, doskonale wiesz.
Każdy z nas ma "jakieś" relacje z rodzicami - jakieś problemy czasem większe, czasem mniejsze. Na forum możemy doradzić ci co najwyżej, co można byłoby zrobić w takiej sytuacji, ale skoro ty to wiesz, to czego oczekujesz więcej? Czas wynająć mieszkanie, zorganizować opiekę dla dziecka, zebrać manatki... i zacząć dorosłe, odpowiedzialne, samodzielne życie. Nikt tego za ciebie nie zrobi, ani od samego gadania i użalania życie ci się nie zmieni.
Będziesz do końca życia tłumaczyć się, że za wcześnie wyszłaś za mąż, co pociągnęło za sobą splot nieudanych wydarzeń... nieudane małżeństwo, nieudany powrót do rodziców, nieudana randka...

13

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Jeśli chcesz się wyprowadzić to rodzice nie mogą Ci zabronić, jeśli jest awantura wtedy wzywasz policję
Nie musisz pytać o pozwolenie na wyprowadzenie się
Jesteś dorosła i nie jesteś ubezwłasnowolniona
W przypadku randki to musisz zapewnić opiekę dziecku to już inna sprawa
Może chcesz być samodzielna ale nie końca?

14

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Sorry, ale nie masz 10 lat by pytac się rodzicow o pozwolenie na wyjście z domu czy wyprowadzke. Po prostu oświadczasz, ze się wyprowadzasz i tyle, a jak dojdzie do jakiejś awantury z obelgami czy proba uzycia przemocy, dzwon na policje.

15

Odp: Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

P.S. oczywiście jest to ostateczność  aby wzywać policje  trochę pisałam to półżartem bo sama bym chyba się nie odważyła robić tego swoim rodzicom. Chyba że już wszystkie środki pokojowe wykorzystałabym i nie działałyby
Może masz znajomych rodzinę dalszą i pomogą Ci bezboleśnie się wyprowadzić i na spokojnie, ale wtedy całą odpowiedzialność za siebie i dziecko bierzesz na siebie
Finansowo też musisz sobie poradzić więc decyzja należy do Ciebie
Ubezwłasnowolnić Kogoś może tylko Sąd a nie Rodzina
Przemyśl co Ci się bardziej opłaca zastanów się, porozmawiaj nie postępuj pochopnie odpowiadasz też za dziecko
Jeśli chcesz być samodzielna tylko w swoich sprawach np. randki, wyjścia bez dziecka itp to jest to samodzielność pozorna.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Rozkazy, zakazy, kontrolowanie rodziców. mam 25 lat.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024