Warszawa - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Warszawa

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 ]

Temat: Warszawa

Witam wszystkich po raz drugi!
Mój post został usunięty przez sympatyczną Panią Moderator (pozdrawiam przy okazji:))
Dla osób, które przeczytały tego posta i zgłosiły go do moderacji: przepraszam, że zostałem źle zrozumiany - nie to było moją intencją... Nie chciałem się rozpisywać na szerokim forum o tym co mnie dotknęło, bo powtarzam wiele losów nawet z tego forum, ale w takim razie napiszę pokrótce o mojej sytuacji.
Byłem w związku ponad rok. Ja byłem szczęśliwy, moja partnerka jak się później okazało nie była(i sama nie potrafiła określić co było nie tak). Niby roczny związek to nie jest długi czas, ale strasznie się do tej osoby przywiązałem. Strasznie... Do tamtej pory dwa moje związki trwały dość długo (po ładnych kilka lat). Totalnie nie mogę sobie nieraz dać rady z samotnością. Nie szukam partnerki, bo nie mam żadnej ochoty na jakikolwiek związek - zastanawiałem się nawet nieraz czy będę chciał kiedykolwiek coś poczuć do kogoś, bo nieraz mam wrażenie, że lepiej by było być z kimś, ale nie darzyć go tak głębokim uczuciem. Szukam kogoś do rozmowy, do spędzenia wspólnie czasu gdy ja "mam doła" i dać swój czas komuś kto tego potrzebuje. Do swojej "byłej" nie mogę się odezwać, mimo że ona się nieraz odzywa (a przynajmniej odzywała), bo wiem, że zaraz bym do niej poleciał (zresztą już kilka razy popełniałem ten błąd i wracałem na miesiąc czy dwa, ale teraz postanowiłem się szanować i jak na razie udaje mi się wytrwać).
Jeśli ktoś szuka partnera to niech się nie odzywa, bo ani nie jestem w stanie dać komuś uczucia ani nie czuje jakiejkolwiek ochoty i potrzeby bycia z drugą osobą pod tym względem. Podobnie jeśli chodzi o bliskość fizyczną - totalnie nie mam ochoty i nawet czytałem fora internetowe czy jest to normalne, że moje potrzeby są na poziomie totalnego zera.
Staram się zająć pracą, hobby, ale nieraz to pomaga a nieraz nie. Dlatego chciałem poznać/porozmawiać z kimś kto czuje się tak samo i pomóc sobie nawzajem.
I naprawdę jestem normalny, nie mam żadnych nałogów, nie jestem zazdrosny, w życiu też sobie jakoś daję radę, nie mam dzieci, nie mieliśmy żadnego wspólnego majątku, łączył nas tylko roczny związek a smutek odczuwam do którejś potęgi w porównaniu z poprzednimi związkami, które trwały dużo dłużej i łączyły nas jakieś kwestie finansowe czy tez wspólne mieszkanie...
Do tego wszystkiego dopiero wprowadziłem się do Warszawy. Nie mam tutaj żadnych znajomych, rodziny, przyjaciół, ale mam nadzieje, że to się zmieni. Na zewnątrz staram się nie wyglądać na zdołowanego. Zresztą z natury byłem raczej cichy i spokojny, więc zawsze znajomych miałem mniej, ale za to bliższych. Oni mają swoje problemy i nie chcę ich zamęczać swoimi kłopotami, których nawet nie mogę zrozumieć (brak dzieci, krótki związek, brak wspólnych kwestii finansowych a uczucie takie jakbym z kimś przeżył 20 lat wspólnie). Gdyby nie dobra praca to wyjechałbym z Warszawy do rodziny.
Dziękuję za Waszą uwagę i raz jeszcze przepraszam osoby, które po moim pierwszym poście odczuły, że to jest ogłoszenie matrymonialne.
PS: jeszcze rok temu na tym forum umieszczałem posty(pod innym nickiem - nie mam już dostępu do tamtej poczty i dlatego założyłem nowe konto) i radziłem innym jak sobie poradzić z rozstaniem... Ale życie potrafi odwrócić losy ludzkie...
Pozdrawiam wszystkich!

Zobacz podobne tematy :

Posty [ 1 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Warszawa

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024